Dywagacje@fan zograwskiego
Przeczyt aj uważnie to będziesz wiedział. I zapoznaj się z wynikami zawodów 1998-2004 ;)
(27.03.2018, 23:20)
Kolosmarmi
NO nie wiem, taki Małysz wygrał te swoje 6 konkursów na mamucich skoczniach w szczególnych okolicznościach i będąc w wielkiej formie. Z reguły jednak jego walory na skoczniach mamucich się obniźały niezaleźnie od aktualnej dyspozycji. Pewnie źe to była nie duźa obniźka ale jednak byla. Stoch to podobny przypadek.
(27.03.2018, 23:16)
Kalżaden z wymienionych zawodników uważanych za typowych lotników nigdy nie był w tak wysokiej formie jak Kamil. Przecież Stoch w końcówce tego sezonu robił z rywalami co chciał. W Planicy odlatywał bo był w mega formie, nie dlatego że jest typowym lotnikiem. Nie twierdzę, że Kamil skacze źle na mamutach, ale jest wybitnym skoczkiem, który będąc w wysokiej formie jest w stanie pokonać innych zawodników na każdej skoczni...
(27.03.2018, 16:30)
Pawmak@ placek08
Stjernen jednak ewidentnie lepiej lata niż skacze. Co do Insama, na razie też ewidentnie widać to po wynikach. Jeśli chodzi o Amerykanów, to z obecnych tak, ale ogólnie sobie chyba na mamutach zwykle radzili, choć rzeczywiście Bickner się wybija.
A propos Bicknera, to warto zaznaczyć, że jego 39. miejsce w tym sezonie to drugi najlepszy wynik Amerykanina w końcowej klasyfikacji PŚ począwszy od sezonu 1994/1995, po 20. miejscu Alborna w sezonie 2001/2002.
(27.03.2018, 16:13)
kibic (fan zografskiego)@Dywagacje: Ciekawe, Stoch który wygrywa 2 konkursy w Planicy i jest v-ce mistrzem świata w lotach, nie jest świetnym lotnikiem a koleś, który był 4 i 5 w MS i ocierał się o pierwszą 10, to lotnikiem był świetnym.
(26.03.2018, 22:47)
marmiNo to akurat wybitnych nielotów wymieniłeś :)
Po prostu są nieliczni skoczkowie, którzy na mamutach zawsze skaczą gorzej niż na dużych, są nieliczni, którzy skaczą zawsze lepiej, jak Kranjec czy Koch. Jest też większość, która skacze porównywalnie, w zależności od formy z uwzględnieniem specyfiki konkretnych skoczni, do nich zaliczyłbym także Stocha czy Małysza.
Czy możemy się z tym zgodzić i zakończyć jałową dyskusję? :)
(26.03.2018, 22:43)
placek08@Pawmak
Nie wiem, czy można się zgodzić że wszystkimi:
Norwegowie (A zwłaszcza Tande) skaczą dobrze na wszystkich obiektach.
Insam jest jeszcze chyba za młody żeby oceniać, po prostu był najlepszym z Włochów.
Z Ameryki Płn. wymieniłbym tylko Bicknera. Reszta nie ma takiej zwyżki, gdy mogą dalej latać.
Żyła tak, dopóki nie zaczął lepiej zjeżdżać. Teraz się u niego wypłaszczyło.
Za to dorzuciłbym Fannemela czy (może) Koziska. Niemniej ta właśnie ich wyjątkowość (czytaj: mała liczba) powoduje, iż można ich nazwać typowymi lotnikami.
(26.03.2018, 22:37)
Wojciechowski@Dywagacje
Choć faktem jest, że i w nieodległej przeszłości bywały przykłady skoczków w życiowej formie, którzy na "mamutach" radzili sobie dużo gorzej: Janda, Kofler, Küttel, Loitzl. Ale to jednak raczej wyjątki.
(26.03.2018, 22:27)
DywagacjeStoch czy jest takim świetnym Lotnikiem? Trochę w to wątpię, każdy praktycznie zawodnik, który jest w formie, a Stoch był w mega formie bo przeskakiwał wszystkich 15-30 punktów, siłą rzeczy musi daleko skakać bo jest w ekstra formie. Myślę, że do Kranjca i Kocha można by dorzucić norwega Tommy Indebriksten'a też potrafił polatać na mamutach. Może nie był to dobry zawodnik. Mało punktował w Pucharze świata, ale jak przyszło w lotach to ocierał się o pierwszą 10-tkę regularnie, a nawet był 4 i 5 w Mś w Lotach :)
(26.03.2018, 22:14)
PawmakNie było czegoś takiego, jak koniec kariery Kasaiego ;)
A takich typowych lotników można wymienić więcej - Stjernen, Tepesz, Hajek, pewnie też Tande, Johansson, Duffner, Insam, Boyd-Clowes, Żyła czy Mateja, często też Amerykanie. Tyle że to w ogóle nie znaczy, że taki np. Stoch czy Małysz to gorszy lotnik, więc bezsensowne dywagacje można odłożyć na bok.
(26.03.2018, 21:46)
WojciechowskiZ całym szacunkiem, ale nie rozumiem umniejszania dorobku Schlierenzauera w lotach - gość wygrał 14 konkursów PŚ na "mamutach" (drugi w kolejności Prevc ma tych zwycięstw dokładnie dwa razy mniej).
Przywoływani e bez przerwy Kranjca jako typowego "lotnika" o tyle czasem mija się z celem, że taki jak on - niezły, ale tylko niezły, poza "mamutami", a na nich szalejący - był chyba tylko Koch. No i na koniec kariery Kasai. No to faktycznie "szerokie" grono.
(26.03.2018, 20:23)
lukkierPlanica lepiej leży Stochowi i jego technice, bo w Planicy wychodzi się wysoko, a Stoch się wybija wysoko i nie spadnie szybko dlatego osiągał tak długie skoki.
W Vikersund leci się inaczej, bo lepiej wyjść niżej, a później unosić się. Stoch wychodził tak jak zwykle wysoko, a później musiał ciągnąć skok.
Mimo to ogromny szacun dla pana Kamila. TEN SEZON BYŁ WIELKI W JEGO WYKONANIU. DZIĘKUJEMY!!!
(26.03.2018, 19:54)
PawmakDobrze - Kranjec jest typowym lotnikiem, a Stoch i Schlierenzauer (fakt, indywidualnie raz mistrz i raz wicemistrz) nie typowymi, ale dobrymi, nad których bezprzymiotnikową lotnikowością bez sensu dywagować.
(26.03.2018, 19:01)
kolosPawmak
Schlierenzauer ma jeden tytuł mistrza świata w lotach indywidualnie, reszta to w drużynie.
Jak dla mnie mimo wszytko Schlierenzauer nie jest wybitnym lotnikiem. To nie jest typ który bez formy potrafi i tak latać daleko na mamutach.
Takim typem jest Kranjec, wszyscy widzieli jak latał w Planicy...
(26.03.2018, 18:56)
kolosPolonus
Trudno stwierdzić czy Kamil jest lotnikiem czy nie - mamy słabe w wykonaniu Kamila Vikersund i fantastyczną Planicę. Wcześniej jeszcze był świetny ale nie błyskotliwy Oberstdorf i fatalne Tauplitz.
Stawiam jednak na to że Kamil nie jest wybitnym lotnikiem, ale będąc w formie potrafi wygrywać i na mamutach, a Planica szczególnie leżey Kamilowi
(26.03.2018, 18:52)
PawmakA propos błędów w wynikach, to jeszcze się natknąłem: IO w 1960 - startowało 45 zawodników - 43. (zjedzony, między Kotlarkiem a Moserem) był Islandczyk Gudmundsson (155,7 pkt) - zródło sports-reference.com.
A ta dyskusja, kogo uważać za "lotnika" nie jest zbyt mądra ogólnie. To samo, co Stocha, dotyczy np. Schlierenzauera - nawygrywał ile wlezie na mniejszych skoczniach, ale też 4 razy był mistrzem świata w lotach. I ponieważ zdobył te tytuły, należy nazywać go lotnikiem (mimo że nawet w najwyższej formie potrafił przegrać na mamucie z Kranjcem), czy nie, skoro jest tak utytułowany na dużych? Bez sensu dywagować. Ktoś może być typowym lotnikiem (jeśli lepiej lata na mamutach), albo dobrym lotnikiem (jeśli lata nie gorzej niż na innych skoczniach), ale bezprzymiotnikowe dywagacje (jakie np. były na relacjach live) są od czapy.
(26.03.2018, 18:33)
2018/209Zaczeło się !
(26.03.2018, 18:18)
2018/209Najbliższe 3 konkursy
26.03.2018 18:15 Nic ( Polska ) K 1m HS 2m
28.03.2018 09:40 Nicek ( Polska ) K 1m HS 2m
31.03.2018 13:55 Nico ( Polska ) K 1m HS 2m
(26.03.2018, 18:12)
PolonusPo minionym weekendzie trudno będzie obronić tezę, że Kamil nie jest lotnikiem. Wszak w ciągu czterech dni wykonał 11 skoków i wszystkie były dłuższe niż 225m:)
Tylko w dwóch nie przekroczył 230-tu metrów. W dwóch innych 235-ciu. pięciokrotnie skoczył ponad 240-ty metr, a w dwóch innych się o tę granicę otarł. Z tych "240-tek" najsłabszy był lot na 244,5m.
To w końcu jest lotnikiem czy nie jest?:)
(26.03.2018, 15:03)
PolonusDla mnie niewątpliwym bohaterem tego weekendu (oprócz Kamila, czego chyba nikomu tłumaczyć nie trzeba) był Stefan Hula.
Przyjechał do Planicy ze świeżutko poprawionym w Vikersund rekordem życiowym, bodaj 226m.
W Planicy, na 11 prób, wszystkie były ponad dwustumetrowe. to jeszcze, zważywszy panujące w planicy warunki, aż tak dużego wrażenia nie robi. Ale to, że aż 9 razy polak skoczył ponad 220m już tak. A to, że 5 z tych prób było dłuższych od dotychczasowego rekordu z Vikersund, to jest kosmos. Najlepsza z nich, niedzielny skok próbny na 236 metrów, to już wynik, kótry pozwala na ustawienie się w pzredsionku do izby, gdzie dają glejt na lotnika:)
(26.03.2018, 14:40)
DerekBardzo udany sezon nie tylko dla Kamila. Wielu zawodników poprawiło życiówki a zatem "oblizało" sukcesy.
(26.03.2018, 06:07)
Andrzej MusiałAljaz Osterc poprawił swój rekord jako przedskoczek tak czuje że na 99% pewny-212 m
(26.03.2018, 00:41)
TomekRozmiar tej skoczni to jest pomiędzy 240, a 245 metrów i na pewno nie dalej. Za skok powyżej 245 to normalnie powinni dawać ostrzeżenia trenerom. To tak jakby ktoś palił papierosy w telewizji i sikał publicznie.
(25.03.2018, 23:34)
pablosGeiger - najbardziej niedoceniany zawodnik minionego sezonu
(25.03.2018, 23:21)
KolosMarmi
FIS uznaje skoki nieustane po prostu za nieustane i tyle. Nie zadne "nie byłe".
Natomias t skoków nieustanych nieuznaje się jako rekrordów źyciowych czy skoczni i jest to utarta od 100 lat praktyka. Takie skoki nie rozpływają się jednak w powietrzu.
(25.03.2018, 21:59)
marmi@Kolos
Ty właśnie jesteś czołowym zwolennikiem uwzględniania wszystkich nie ustanych skoków do wyników czy tabel.
Jakoś jednak FIS najwyraźniej uznaje takie skoki za niebyłe jak Ty to nazywasz i ja się z tym zgadzam. Również zgadzam się ze stanowiskiem redakcji o nie uwzględnianiu skoków ze źródeł nieoficjalnych. Teoretycznie taki Wolny mógł sobie walnąć na Instagramie czy gdzieś tam, że jako przedskoczek skoczył wczoraj czy dzisiaj np. 220m. Oczywiście, że skoczkowie raczej sobie tego nie zmyślają, ale pewności nie ma.
I choćbyś nie wiem co napisał to nie zmienię zdania i nie jestem w tym osamotniony. Wiem, że Ty także nie zmienisz, także nie zamierzam przekonywać. Pozdrawiam :)
(25.03.2018, 21:17)
KolosWięcej liczb podam jak zakutalizuje statystyki o dzisiejsze skoki. Wydaje mi się źe skok nr. 6000 powyzej lub conajmniej 200 metrowy jeszcze nie padł
(25.03.2018, 20:53)
KolosMoja lista zawiera 325 nazwisk, względem waszej nie ma na niej Grubera oraz Alexandra Hayboecka a są z koleji, Tim Heinrich i Aljaz Osterc.
Jak i Adrian Livelten który ponad 200 metrów skoczył raz i nie ustał tego skoku, do klubu 200-metrowców jakbh nie patrzyć naleźy
(25.03.2018, 20:51)
PawmakJeśli chodzi o rekord 142 m, to nie ten Cakadze wtedy startował (tylko Koba) ;)
(25.03.2018, 20:50)
KolosMarmi
Skok nawet nie ustany to dalej skok, nie widzę powodu źe skoro redkacja publikuje skoki ponad 230 metrowe omijała na niej skoki z upadkiem czy podpórką. Jakby nie istniały
A tak robią.
Skoków na 250 m+ było jak dotąd 11 ale tylko 8 z nich traktuje się jak ustane (pozostaje kwestia skoku Stocha rok temu)
(25.03.2018, 20:47)
Kolos"Nie uwzględniamy niestety wyników przedskoczków, ponieważ organizatorzy nie udostępniają danych na ten temat, a informacje ze źródeł nieoficjalnych... pozostają informacjami nieoficjalnymi i nie powinniśmy ich traktować jako w 100% dokładnych i wiarygodnych"
Ni e widzę powodów źeby informacji uzyskanych kanałami nieoficjalnymi traktować nie powaźnie. Raczej nikt nie nagina w tej materii bo i po co?
Rekordy źyciowe w skokach są niezupełnie wymierne, z ich ustanawianiem nie wiąźe się jakiś prestiź nadmierny.
Zresztą redkacja do tematu nieoficjalności bqrdzo wybiórczo skoro mocno wątpliwy wynik Dawida Keila na liście jest a np. ZDECYDOWANIE pewniejszego bo udokumentowanego nagraniem rekordu Bjoerna Kocha.
(25.03.2018, 20:44)
marmiDzięki za podsumowanie, a skoro już musicie obcinać, to niech będzie to 240m, w końcu jest ich dopiero 107 :)
Rozumiem, że niektórzy uważają, że skoki, które nie są zaliczone jako rekordy życiowe też powinny się na takiej liście znaleźć. Ja tak nie uważam i naprawdę byłoby głupio gdyby lista zaczynała się od skoku Wasiliewa... Może dać osobną listę takich skoków, ewentualnie niech będą ale bez numeracji, czyli jakby poza konkurencją...
(25.03.2018, 20:42)