GRY4UNajlepiej sobie usiąść i poczytać jakąś książke
(02.12.2015, 14:48)
mc15011@Fanka
A już wiem co się Tepesowi stało na skoczni w Bad Mittendorf - dzięki za przypomnienie ;)
I to mu się stało po dalekim locie na 231 m, który dał mu miejsce na podium. Miał identyczną sytuację do Christiana Nagilera z 2003 roku, z tym że Tepesowi udało się dojechać za choinki i tam się przewrócić (bo jemu odpięta narta poszła prosto), a Nagilerowi nie. A te zdarzenia miały miejsce na tej samej skoczni :P - tylko, że od poprzedniego sezonu różnią się profilem (bo ta skocznia mamucia musiała zostać przebudowana).
(01.12.2015, 17:07)
Fanka@ mc15011
O Juriju Tepesu - artykuł na tej stronie z 10.01.2015 r.
(01.12.2015, 14:44)
mc15011@Fanka
Co do Jurija Tepesa nie przypominam sobie żeby miał problemy z nartami - wiem tyle, że dwa razy skacząc z umieszczoną na kasku kamerą na mamucie w Planicy miał problemy. Za pierwszym razem w 2013 zaliczył groźnie wyglądającą wywrotkę po wyjściu z progu - wyszedł na szczęście bez szwanku, a za drugim razem w poprzednim sezonie (tory najazdowe zaczęły topnieć ze wzgl. na słońce i wysoką temperaturę) dwa razy go "trzymało" na najeździe. Ale dzięki wojsku (skonstruowali płachty, którymi zakrywali tory, ponieważ prawdopodobnie nie było systemu mrożenia rozbiegu) udało się zapobiec kompromitacji jaką widzieliśmy w Kuusamo. Nick Fairall miał ten dramatyczny upadek nie z powodu wiązań, a ze swojej winy - bo wylądował za bardzo wychylony do przodu no i później... wiadomo co się stało.
(01.12.2015, 14:03)
Fanka@ mc15011
Natomiast ja napisałam w kontekście tego, że Anze nie pojechał do Kuusamo i nic na tym nie stracił, jeżeli chodzi o punkty PŚ, bo żaden konkurs się nie odbył.
Zaś gdy chodzi o wiązania nart, to zastanawia mnie, że już kilku skoczków używających nart "Sport 2000" miało z tym problemy. Anze Lanisek w ub. roku w Kuusamo, w tym roku w Kuusamo Anze Semenic (zmieniono nawet kolejność skoków), w ub. sezonie na którymś mamucie Jurij Tepes, no i niestety Nick Fairall (chociaż nie wiem, czy powodem jego tragedii były akurat wiązania, czy też inne przyczyny).
(01.12.2015, 08:24)
mc15011@Polonus
To jest akurat ciekawe co powiedziałeś. Bo przecież kanadyjski związek narciarski miał jeszcze w zeszłym roku lub dwa lata temu ogromne problemy finansowe. A jeszcze na tej skoczni powstało NCS? Hmm... to rzeczywiście mój pomysł dot. początku sezonu za oceanem byłby dobry. Bo jest skocznia w USA i jest jeszcze skocznia w Kanadzie to można by było zorganizować te konkursy na początek zamiast wpakować Klingenthal i Rukę. Tylko co na to FIS? Bo ich zdanie jest ostateczne...
Co do Azji to może lepiej będzie jak konkursy w Kazachstanie byłyby przed konkursami w Japonii albo po. Bo tak wsadzić na początek to nie jest dobry pomysł.
(30.11.2015, 17:49)
mc15011Po za tym @Polonus jest przecież skocznia olimpijska w Salt Lake City, która spełnia normy FIS-u i mimo jej wieku to można tam oddawać bezpiecznie skoki - głównie na tej skoczni szkolą się Amerykanie, bo skocznia w Iron Mountain musi zostać gruntownie przebudowana, ponieważ kąt nachylenia zeskoku jest zbyt duży i taki Peter Prevc, czy Severin Freund lub Kamil Stoch (w wielkiej formie) by się zabili spadając z 3-4 piętra (bo tak się niestety leci na tej skoczni). I jeszcze się dziwię czemu tam są rozgrywane konkursy CoC...
(30.11.2015, 17:38)
Polonus@mc15011
Co do Thunder Bay się nie wypowiadam, bo nie znam szczegółów. podobno skocznie są, tyle, że nieczynne i zdewastowane.
Co do Whistler - chyba nie masz racji. W końcu ten pomysł z rozebraniem skoczni zdaje sie upadł i teraz jest tam Narodowe Centrum Szkolenia. Przynajmniej tak pisało przed Io w Soczi. Myslisz, że jakby nie było skoczni to by je tam zrobili?
(30.11.2015, 17:35)
mc15011@Polonus
Skoczni w Whistler już nie ma, ponieważ po IO w 2010 skocznia została rozebrana, a elementy skoczni pojechały do Francji. Podobnie jest w Thunder Bay - tam już nie dość że skocznia została dawno temu rozebrana to jeszcze podjęto decyzję o zalesieniu stoku.
(30.11.2015, 17:20)
mc15011@Fanka
O Lanisku nic nie wspomniałem, dlatego, że po pierwsze ten upadek z zeszłego roku był z jego winy (wiązanie podczas lotu nie powinno się odpiąć tak bez powodu, a niestety tak się stało, ponieważ tego po prostu nie dopilnował - zresztą to jest edycja kopiuj-wklej z upadku Koudelki z Harrachova, z dużej skoczni - roku już nie pamiętam), a po drugie do Kuusamo nie pojechał, ponieważ taką decyzję podjął sztab szkoleniowy reprezentacji Słowenii.
(30.11.2015, 17:14)
PolonusZgadzam się z opinią, że trzeba próbować zaczynać sezon albo w Ameryce albo w Azji (Kazachstan, Rosja). To są kierunki, które trzeba sprawdzić. Przy czym Amerykanie musieliby zdecydowanie zainwestować w skocznie. Na tych ich obecnych ersatzach to można skakać o Puchar Sołtysa, a nie o Puchar Świata.
Nie wiem czy nie lepszym niż USA rozwiązaniem byłaby Kanada. Prędzej chyba znajda tam pieniądze. Ale też trzeba zainwestować. przynajmniej w Thunder Bay, bo w Whistler chyba jeszcze wszystko trawą nie zarosło.
wracając do meritum. Warto zobaczyć jak kształtuje się w tych wszystkich miejscach w tym czasie temperatura, opady itp i na tym zbudować swoje teorie, a nie na idiotycznej nadziei, że w Klingenthal czy Kuusamo w następnych latach będzie lepiej. Niby dlaczego ma być? Bo Hofer by tak chciał?
(30.11.2015, 14:05)
Polonus@Kazach
Lahti?
Przecie ż to drugie Kuusamo.
Dodatkowe konkursy to mozna organizować tam gdzie zazwyczaj jest dobra pogoda, a nie tam, gdzie co roku straszy.
(30.11.2015, 13:57)
fan skoków85@Gruby
Ja sobie jeszcze dorzucę do twoich wydarzeń zwycięstwo piątkowe mojej ukochanej ekstraklasowej drużyny 3:0.
Co do Kuusamo, to się zastanawiam, czy nie lepiej zrobić konkursy jak kiedyś w Kuopio.
(30.11.2015, 12:41)
Fanka@ mc 15011 (posty z (28.11.2015; 18;03, 18:16)
I jeszcze Anze Lanisek ;-).
Mimo wszystko uważam, że wygrani są zawodnicy, którym (na szczęście) nic się w tych koszmarnych warunkach nie stało.
Chociaż skoki niektórych z nich (zwłaszcza Marata Żaparowa i Andreasa Koflera) mogły przyprawić o palpitację serca.
(30.11.2015, 08:26)
mc15011Sami przestańcie powtarzać, że Amerykanie nie chcą u siebie PŚ. To jest na dzień dzisiejszy jedyny LOGICZNY kierunek - początek sezonu za oceanem. Dodatkowym mocnym argumentem jest pozycja USA w skokach narciarskich kobiet, gdzie w przeciwieństwie do mężczyzn są potęgą - jako drużyna, indywidualnie również. Ja już swoje powiedziałem - tylko niech dziadki z FISu w końcu otworzą oczy i w końcu zobaczą co się dzieje w Finlandii z pogodą w tym okresie. To nie jest pierwszy ani drugi raz, tylko n-ty raz, kiedy tam są problemy z pogodą. Ponadto gdzie na dobre rozpoczyna się PŚ w narciarstwie alpejskim (Soelden się nie liczy bo tam jest tylko slalom gigant, a po za tym jest to bardzo dziwny stok)? Odpowiedź brzmi: ZA OCEANEM!!! I należy też pamiętać, że ta dyscyplina też należy pod egidę FIS. I wcale nie obchodzą mnie kosmiczne pieniądze, które FIS żąda od Amerykanów i nie obchodzą mnie koszty związane z logistyką oraz zmianą strefy czasowej - trzeba w końcu iść zdrowym rozsądkiem. A tak to będzie dochodzić do sytuacji jaka była w ten weekend. Nie będę tu cytował słów Janka Ziobry, bo tam są wulgaryzmy ale z jego wypowiedzi wynika, że tą skocznię trzeba wyrzucić z PŚ raz na zawsze - czyli mówi dokładnie to samo co ja. Tylko trzeba trzymać kciuki za USA, żeby znalazła sponsorów i wtedy można myśleć o organizacji konkursów PŚ. To tyle co mam do powiedzenia na ten temat.
(29.11.2015, 16:03)
olekDlaczego dzisiaj skokow niema
(29.11.2015, 14:53)
KreyzolGRUBY, ale męskich biegaczy trenuje Czech Petrasek, który doprowadził do sukcesów Martina Jaksa i Lukasa Bauera
(29.11.2015, 10:49)
GRUBYMam cichą nadzieje że to całe Kuusamo zostanie w koncu wywalone z Pucharu Świata, bo idzie się pociąć z tym cyrkiem u nich, jak co roku tam fatalne warunki tak teraz po raz 1-szy chyba nie odbyło się tam nic ze skoków narciarskich, poza przeciąganym treningiem i próbą konkursu która i tak została przerwana.Z drugiej strony wiatr ucichł a oni wzięli się za tory, tory doprowadzili do normalności to wiatr znów się wzmógł.I to można na podsumowanie dodać.Na szczęście było i tak co oglądać w weekend, najpierw Robert który też nic nie ustrzelił, później po tym cyrku w Kuusamo przełączyłem na Grosickiego który zaczął ostatnio strzelać dla Rennes i się nie zawiodłem przynajmniej nim choć to dalej w reprezentacji wiatrak ale może się wyrobi.Justyna słabo, ale ona osłabiona po chorobie więc trudną ją oceniać.A pozostałe nasze nie startowały nie wiadomo z resztą czemu bo męskich biegów szkoda nawet komentować bo tam jest chyba jeszcze większe dno niż było.Aż strach pomyślec gdy do głosu dojda kombinatorzy i nasi biathloniści.Teraz trzeba oba konkursy dodać gdzieś, nie wyobrażam sobie że nie zostaną dodane, a jkuż napewno gdy w Lillehammer będzie taki sam cyrk.Choć powtórki sobie kompletnie nie wyobrażam że i w Norwegii nic się nie odbędzie bo to by była katastrofa nie tylko dla sportu.Ja już i tak mało się nie załamałem po tym odwołanym cyrku i raz jeszcze nie chce tego przeżywac.
(29.11.2015, 10:07)
KazachNajlepsze rozwiązanie:dodatkowy konkurs w Lahti w piątek,a drugi konkurs dodać do Oslo również w piątek
(28.11.2015, 23:47)
cedryk@Fan Domena Prevca
Obżera się...
(28.11.2015, 23:30)
fax@borek99
Wiem. Mówię jaki jest stan na dziś. Przy obecnych wymaganiach wolą zostać przy CoC i FIS Cup niestety
(28.11.2015, 23:18)
kzez1986Kussamo powinno być o innej porze roku. W Klingental niby nie było śniegu, ale były 2 ładne, dwuseryjne konkursy. A dla organizatorów, więcej elastyczności. Dzisiejszy konkurs powinien startować od rana, a nie czekać, tym bardziej, że były prognozy, że od 16 wiatr ma się wzmagać. Ponadto więcej elastyczności. Kalendarz skoków powinien przewidywać możliwość zmian terminów. W miarę sprawdzalne prognozy są na tydzień wcześniej. Gdyby na tydzień wcześniej ktoś dowiedział się, że ma przygotować konkurs, dałby radę, myślę. Fakt, są to pewne kompromisy i trudności, ale na czymś takim jak dzisiaj traci każdy. Zawodnicy i kibice przyjechali przywitać wiatr (jak to dosłownie brzmi :) ), organizatorzy namęczyli się, a tylko stracili kasę na przygotowania. A tak to przy pewnym wysiłku skoki byłyby i bardziej sprawiedliwe i pewniejsze.
(28.11.2015, 22:33)
borek99@fax
Ależ oczywiście, że chętnie by zorganizowali. Tylko nie przy tak kosmicznych dla nich kosztach jakich wymaga obecnie FIS...
(28.11.2015, 22:29)
faxPrzestańcie powtarzać tę samą śpiewkę o PŚ w USA. Amerykanie nie chcą tych zawodów organizować i nie ma oraz pewnie przez najbliższe lata nie będzie tematu. Żałuję, ale takie są fakty
(28.11.2015, 22:22)
mc15011@Eniu
Pewnie - można by było wytyczyć trasę dla dwuboistów taką samą, jaka była na IO w 2002 roku i tam można bez problemów przeprowadzić konkursy skoków do kombinacji oraz bez problemów przeprowadzić dwie serie konkursowe skoków. Bo skocznia jest osłonięta od wiatru z dwóch stron, z tym, że ten obiekt faworyzowałby wysokich zawodników ze względu na rozrzedzone powietrze, które da tym zawodnikom wielkie noszenie.
(28.11.2015, 21:41)
ENIU@mc15011
Biegi w kussamo można zostawić
Ale kombinacje można też dać do Salt lake city a skoki mogą być w USA
(28.11.2015, 21:34)
mc15011Jeśli już drążymy temat kalendarza PŚ w skokach to proponuję, żeby początek sezonu był za Oceanem w Salt Lake City. Tam jest przecież skocznia olimpijska, a do tego wiatr w tym okresie nie jest mocny (przeglądałem prognozę pogody); temperatura powietrza jest ujemna, a tam nie byłoby żadnego problemu z ewentualnym dostarczeniem śniegu na skocznię (z Gór Skalistych), jeśli temp. powietrza byłaby powyżej zera - ale dziadkowie z fis nie pójdą na ten układ, bo niestety cash ze sponsorów się liczy, a nie zdrowy rozsądek - to po pierwsze, a po drugie, gdzie wtedy rozegrać początek sezonu PŚ w kombinacji oraz w biegach?
(28.11.2015, 21:30)
MattWywalić to Kuusamo z kalendarza raz na zawsze! A jeśli już tak bardzo te zawody są potrzebne to zbudować nad nią kopułę szklaną. Innego wyjścia normalnie nie widzę.
(28.11.2015, 20:59)
KaldveeCo roku to samo w tym Kuusamo, kompletnie nie wiadomo po co ten konkurs tam jest o tej porze roku.
A na marginesie zupełnie nieźle poradził sobie Nomme z tymi warunkami, aż miło popatrzeć :D Chyba pierwszy raz tyle zawodników pokonał...
(28.11.2015, 20:57)
Maqurwarunki warunkami, ale poziom skoków Kota jest tragiczny, tak samo Ziobry, brak kompletnie mocy, od początku wiadomo że skok bedzie tragiczny, na plus wydają mi sie skoki Huli ( 2 stosunkowo rowne ) i Zyły który mial straszne problemy w locie a i tak osiągnoł wynik przyzwoity jak na ten konkurs, na temat Muranki i Kubackiego nie chciałbym sie wypowiadać do to był ich tak naprawde pierwsze dobre skoki ... ale ogólnie to zostawiłbym Kota i Ziobre w polsce by potrenowali, bo w obecnej formie będą sie krecic w okolicach 40 miejsca, a chyba ani ich, ani nas to nie sadysfakcjonuje.
(28.11.2015, 20:53)
RaptorPatrząc na to, co działo się w powietrzu przy skokach niektórych skoczków, to cieszę się, że Domen Prevc tutaj nie startował. Jego technika lotu wygląda na niedopracowaną, on sam leci dość chaotycznie, a przy takim wietrze rzeczywiście coś mogłoby mu się stać.
(28.11.2015, 20:49)
kzez1986I jak zwykle czekanie nie wiadomo na co. Nie można było od rana próbować rozegrać tych zawodów. Trening udał się we wcześniejszych godzinach, więc ta jedna seria też dałoby radę. Jeszcze masę czasu tracono na przygotowania torów najazdowych. Akurat w czasie kiedy dało się skakać. Szkoda. Ale to trochę wina organizatorów. Przy takich warunkach jednak trzeba być bardziej elastycznym.
(28.11.2015, 20:16)
wasizuszkoda 5 naszych mogła dziś zapunktować . to się prędko może nie powtórżyć .
(28.11.2015, 18:48)
BartekOby więcej takich cyrków w tym sezonie nie było.Szkoda że ta farsa nie skończyła się wcześniej.
(28.11.2015, 18:17)
mc15011Zapomniałem dodać, że oprócz Schlieriego, zwycięzcą tego "cyrku" jest jeszcze najmłodszy brat Petera Prevca - Domen. :)
(28.11.2015, 18:16)
cedrykMimo to widać jakiś progres jeśli o Polaków chodzi.
(28.11.2015, 18:15)
cedrykSzkoda,bo ja bym chciał dokończenia konkursu za wszelką cenę.
(28.11.2015, 18:13)
Prezesinhodokładnie, Schlieri wiedział co będzie grane
(28.11.2015, 18:10)
cudi90Szkoda, bo Nomme miał szanse na punkty ^.^
(28.11.2015, 18:05)
kamil walóświelka szkoda mi tych skokow ten wiatr zabija piekno tego sportu...
(28.11.2015, 18:03)
mc15011Zwycięzcą tego "cyrku" jest Gregor Schlierenzauer :P
(28.11.2015, 18:03)
NicramNiech zrobią dwa dodatkowe konkursy gdzieś po drodze.
(28.11.2015, 18:02)