Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Marius Lindvik wygrał w Planicy ostatni konkurs Pucharu Świata w tym sezonie. Puchar Świata trafił do Ryoyu Kobayashiego, Puchar Narodów - do Austriaków, PŚ w lotach - do Zigi Jelara, a turniej Planica 7 wygrał Timi Zajc.

Na początek finałowego konkursu sezonu belkę startową ustawiono w pozycji czternastej; wiatr wiał z naprawdę nieznaczną siłą i nie pomógł otwierającemu rywalizację Kilianowi Peierowi w osiągnięciu dobrej odległości (175 m - 0,11 m/s pod narty). Mimo to Szwajcar mógł być pewien, że awansuje do drugiej rundy - jak to w finale, w konkursie bierze udział tylko trzydziestu zawodników.

Peiera szybko wyprzedził Junshiro Kobayashi (188 m - 0,04 m/s w plecy), którego pokonał z kolei Gregor Deschwanden - pierwszy zawodnik, jaki przekroczył punkt K (208 m - 0,1 m/s w plecy). Kolejnymi liderami konkursu zostawali Jan Hoerl (214 m - 0,25 m/s pod narty) i Cene Prevc, który wykorzystał bardzo sprzyjające warunki (0,5 m/s pod narty) i doleciał aż do 241. metra!

Prevc długo prowadził, a zmiany następowały za jego plecami - na drugie miejsce wychodzili kolejno Lovro Kos (219,5 m - 0,39 m/s pod narty), Daniel Huber (218,5 m - 0,13 m/s pod narty), Halvor Egner Granerud (218 m - 0,18 m/s w plecy), Michael Hayboeck (226 m - 0,44 m/s pod narty) i Dawid Kubacki (231 m - 0,22 m/s); na trzecim miejscu znalazł się natomiast Kamil Stoch (225 m - 0,05 m/s pod narty).

Zmiany na czele doczekaliśmy się dopiero po występie Mariusa Lindvika. Mistrz świata w lotach uzyskał 241,5 m (0,15 m/s pod narty) i wyprzedził Prevca o 9,6 punktu. Przed Słoweńcem (ale za Norwegiem) znalazł się też Yukiya Sato (236,5 m - 0,25 m/s pod narty), a chwilę później wynik reprezentanta gospodarzy wyrównał Ryoyu Kobayashi (235,5 m - 0,39 m/s pod narty).

Do ścisłej czołówki nie wszedł Anze Lanisek - 231 metrów (0,34 m/s) wystarczyło "tylko" na szóste miejsce. Dalej poszybował Peter Prevc (235,5 m - 0,43 m/s), który był trzeci. Znakomicie spisał się też trzeci z Polaków, Piotr Żyła, któremu zagrali "Planica, Planica" (237,5 m - 0,38 m/s). Nasz reprezentant był drugi ze stratą 6,1 punktu do Lindvika.

Walka o Puchar Narodów wkraczała w decydującą fazę wraz ze skokiem Stefana Krafta - Austriak uzyskał 232 metry (0,29 m/s) i plasował się na siódmej pozycji. Timi Zajc lądował nieco dalej (233 m), ale ze względu na warunki (0,39 m/s) plasował się tuż za Austriakiem. Znacznie lepiej spisał się Ziga Jelar (239 m - 0,41 m/s), ale i on nie zdołał wyprzedzić Lindvika - był drugi. Tymczasem w rywalizacji o Puchar Narodów Słoweńcy wirtualnie zbliżyli się do Austriaków, ale strata i tak była spora (gdyby zawody zakończyły się po pierwszej serii, wyniosłaby 62 punkty).
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Marius Lindvik Norwegia 241.5 222.6
2 Ziga Jelar Słowenia 239.0 217.4
3 Piotr Żyła Polska 237.5 216.5
4 Yukiya Sato Japonia 236.5 216.2
5 Peter Prevc Słowenia 235.5 213.9
6 Ryoyu Kobayashi Japonia 235.5 213.0
  Cene Prevc Słowenia 241.0 213.0
8 Stefan Kraft Austria 232.0 212.2
9 Timi Zajc Słowenia 233.0 211.0
  Dawid Kubacki Polska 231.0 211.0
11 Anze Lanisek Słowenia 231.0 209.3
12 Kamil Stoch Polska 225.0 205.8
13 Manuel Fettner Austria 223.5 203.4
14 Karl Geiger Niemcy 225.0 200.8
15 Michael Hayboeck Austria 226.0 200.4
16 Halvor Egner Granerud Norwegia 218.0 198.2
17 Andreas Wellinger Niemcy 223.0 197.9
18 Johann Andre Forfang Norwegia 220.5 196.8
19 Daniel Huber Austria 218.5 194.8
20 Lovro Kos Słowenia 219.5 192.3
21 Jan Hoerl Austria 214.0 185.7
22 Naoki Nakamura Japonia 211.5 182.8
  Gregor Deschwanden Szwajcaria 208.0 182.8
24 Daniel Tschofenig Austria 208.5 182.3
25 Constantin Schmid Niemcy 210.0 182.1
26 Markus Eisenbichler Niemcy 209.5 181.5
27 Stephan Leyhe Niemcy 204.5 174.1
28 Severin Freund Niemcy 190.5 161.5
29 Junshiro Kobayashi Japonia 188.0 155.8
30 Killian Peier Szwajcaria 175.0 136.9
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

Przed drugą serią - ostatnią w tym sezonie - belka startowa nie uległa zmianie, skoczkowie wciąż ruszali z "czternastki". Szczególnie daleko nie latali Killian Peier (188 m - 0,57 m/s pod narty) i Junshiro Kobayashi (196,5 m - 0,6 m/s), za to z pewnością wiele radości ze swojego ostatniego skoku (215 m - 0,62 m/s) czerpał Severin Freund.

Respektu wobec utytułowanego kolegi nie okazali inni reprezentanci Niemiec - na prowadzenie wychodzili bowiem kolejni podopieczni Stefana Horngachera: Stephan Leyhe (208 m - 0,5 m/s), Markus Eisenbichler (220 m - 0,48 m/s) i Constantin Schmid (223 m - 0,67 m/s).

To nie był oczywiście koniec dalekich lotów - liderami zostawali również Daniel Tschofenig (221,5 m - 0,52 m/s), Jan Hoerl (230,5 m - 0,69 m/s), Lovro Kos (227 m - 0,54 m/s) i Daniel Huber (225 m - 0,57 m/s). Na prowadzenie wyszedł również Johann Andre Forfang, jednak on pokazał już zupełnie inną klasę niż poprzednicy - 237 metrów (0,42 m/s) sprawiło, że drugi raz w trakcie finałowej rundy usłyszeliśmy utwór braci Avseników. Przewaga Norwega nad Huberem wynosiła w tym momencie 22,1 punktu.

Jeszcze lepiej spisał się jego kolega z reprezentacji - ten, który wczoraj latał najdalej. Halvor Egner Granerud, bo o nim mowa, poleciał na odległość 243,5 metra (0,48 m/s), a po lądowaniu odniósł kolejny mały sukces, bo nie uderzył w prawą bandę.

Granerudowi zabrakło metra do rekordu życiowego, to samo można było powiedzieć po chwili o Michaelu Hayboecku - 244,5 m (0,53 m/s) dało mu prowadzenie z przewagą 2,7 punktu nad Norwegiem.

Tymczasem zbliżał się kolejny ważny moment - na rozbiegu stanął Karl Geiger. Niemiec doleciał do 242. metra (0,84 m/s), na dodatek lądował w kiepskim stylu - był więc czwarty, co oznaczało, że już w tym momencie Ryoyu Kobayashi mógł świętować drugą wygraną w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata!

Austriaka z pierwszego miejsca nie zepchnął Manuel Fettner (231,5 m - 0,63 m/s), nie zrobił tego również Kamil Stoch - Polak mógł jednak czuć satysfakcję, że wreszcie zagrano mu "Planica, Planica" (231,5 m - 0,37 m/s). Po swoim ostatnim skoku tej zimy był trzeci.

Konkurs nam się rozkręcał - słoweńska publiczność oszalała, gdy 244,5 metra (0,38 m/s) osiągnął Anze Lanisek. Reprezentant gospodarzy na dodatek otrzymał od sędziów bardzo wysokie oceny, objął prowadzenie, a na wybiegu skoczni wczuł się w festiwalową atmosferę. Warto też dodać, że jako pierwszy tego dnia poprawił rekord życiowy...

Niewiele do rekordu życiowego zabrakło Dawidowi Kubackiemu - 235 metrów (0,52 m/s) sprawiło Polakowi wiele radości na koniec trudnego sezonu, a w tej fazie rywalizacji dawało drugą lokatę.

Kolejni dwaj zawodnicy - Timi Zajc i Stefan Kraft - startowali z trzynastej belki (rozbieg skrócony na życzenie trenerów). Słoweniec w dobrym stylu wylądował na 240. metrze (0,54 m/s) i wyprzedził swojego kolegę z reprezentacji o 1,5 punktu. Austriak natomiast nie doleciał aż tak daleko - 228 metrów (0,64 m/s) co prawda wystarczyło, by otrzymać rekompensatę za niższą belkę, ale to była dopiero piąta lokata...

Przed skokiem Cene Prevca belka powróciła do pozycji czternastej. I dobrze, bo Słoweniec doleciał aż do 246. metra - to oczywiście jego nowy rekord życiowy! Niskie noty za kiepskie (ale pewne) lądowanie i duża liczba punktów odjętych za korzystny wiatr (0,89 m/s) zadecydowały o tym, że reprezentant gospodarzy był trzeci. Innym skutkiem tego skoku było - niestety - skrócenie rozbiegu do bramki trzynastej...

Podczas gdy na wybiegu skoczni już czekała Kryształowa Kula, na rozbiegu stanął jej właściciel - Ryoyu Kobayashi. Japończyk uzyskał 230,5 metra (0,79 m/s) i w tym momencie był czwarty. Na dole czekali na niego zarówno koledzy z drużyny, jak i Karl Geiger, który pospieszył z gratulacjami.

Festiwal dalekich lotów trwał - 240 metrów (0,51 m/s) osiągnął Peter Prevc, który objął prowadzenie. Wyprzedził go Yukiya Sato (242,5 m - 0,48 m/s), który o cztery metry poprawił rekord życiowy. Przewaga Japończyka nad Prevcem wynosiła 8,2 punktu.

Wreszcie przyszła pora na ostatni skok reprezentanta Polski w tym sezonie. Piotr Żyła tym razem jednak nie poleciał szczególnie daleko - 221,5 metra (0,51 m/s) dawało mu w tej chwili dopiero dziesiątą lokatę, a Sato tymczasem mógł cieszyć się z podium (pierwszego w tym sezonie)!

Po chwili na rozbiegu stanął ostatni z gospodarzy - Ziga Jelar. Słoweniec uzyskał 232 metry (0,46 m/s), a to było za mało, by dać lokalnym kibicom radość z wygranej ich zawodnika - Jelar był dopiero piąty.

Wreszcie przyszła pora na Mariusa Lindvika, który kończył sezon 2021/2022. Norweg przy wietrze 0,53 m/s poleciał na odległość 245,5 metra, poprawił rekord życiowy i wygrał swój ósmy konkurs w karierze!

Jeśli chodzi o ostateczne rozstrzygnięcia, to Puchar Świata wygrał Ryoyu Kobayashi, który wyprzedził Karla Geigera i Mariusa Lindvika. PŚ w lotach padł łupem Zigi Jelara, w turnieju Planica 7 zwyciężył Timi Zajc, a Puchar Narodów powędrował do Austriaków, którzy o 47 punktów wyprzedzili Słoweńców.
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 odl. 2 punkty
1 Marius Lindvik Norwegia 241.5 245.5 455.1
2 Yukiya Sato Japonia 236.5 242.5 446.8
3 Peter Prevc Słowenia 235.5 240.0 438.6
4 Timi Zajc Słowenia 233.0 240.0 437.2
5 Anze Lanisek Słowenia 231.0 244.5 435.7
6 Ziga Jelar Słowenia 239.0 232.0 435.2
7 Cene Prevc Słowenia 241.0 246.0 425.4
8 Ryoyu Kobayashi Japonia 235.5 230.5 423.7
9 Dawid Kubacki Polska 231.0 235.0 422.5
10 Michael Hayboeck Austria 226.0 244.5 421.7
11 Stefan Kraft Austria 232.0 228.0 421.6
12 Halvor Egner Granerud Norwegia 218.0 243.5 419.0
  Piotr Żyła Polska 237.5 221.5 419.0
14 Kamil Stoch Polska 225.0 231.5 416.3
15 Johann Andre Forfang Norwegia 220.5 237.0 412.7
16 Karl Geiger Niemcy 225.0 242.0 409.1
17 Manuel Fettner Austria 223.5 231.5 406.6
18 Andreas Wellinger Niemcy 223.0 230.0 405.6
19 Daniel Huber Austria 218.5 225.0 390.6
20 Lovro Kos Słowenia 219.5 227.0 389.4
21 Jan Hoerl Austria 214.0 230.5 388.9
22 Daniel Tschofenig Austria 208.5 221.5 376.1
23 Constantin Schmid Niemcy 210.0 223.0 374.1
24 Markus Eisenbichler Niemcy 209.5 220.0 372.6
25 Gregor Deschwanden Szwajcaria 208.0 217.0 367.6
26 Naoki Nakamura Japonia 211.5 203.0 348.1
27 Stephan Leyhe Niemcy 204.5 208.0 348.0
28 Severin Freund Niemcy 190.5 215.0 344.1
29 Junshiro Kobayashi Japonia 188.0 196.5 313.0
30 Killian Peier Szwajcaria 175.0 188.0 284.8
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

klasyfikacja generalna Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) » klasyfikacja generalna Pucharu Świata w lotach » klasyfikacja generalna Planica Seven »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« marzec 2022 - wszystkie artykuły
Komentarze
Arturion
Nie rozumiem radochy, o tym w właśnie pisałem - że sędziowie są oceniani indywidualnie.
Ale czy są kwoty krajowe? Bo gdyby nie było, to parę nacji opanowałoby te stołki w try miga.
(30.03.2022, 23:17)
marmi
A FIFA pewnie ma jakieś rankingi personalne :D
(30.03.2022, 20:44)
marmi
Tak, sędziowie są rozlicza właśnie w ten sposób - za odchyły względem innych plus faworyzowanie swoich. Znaczy wtedy dostają "punkty ujemne", które mogą ich eliminować z sędziowania na jakiś czas bądź na tym poziomie zawodów.
Teoretycznie to dobry system, w praktyce nie zawsze, niekoniecznie.
Nie wiem na ile świadomość powyższego ma wpływ na sędziowanie, ale jakiś na pewno ma. Przypuśćmy, że przychodzi "nowy" parę lat temu i przychodzi mu ocenić skok Ammanna. No i on wie, że zasługuje na 16, ale daje 18, żeby się nie odchylać, utrwalając tym samym patologię.
Może być też tak, że doświadczeni sędziowie dobrze wiedzą, jaka średnia będzie i np. Polak łatwo w nią trafia ale też nie wychyla się na plus z oceną dla "swojego" skoczka. Podczas gdy sędziowie z niektórych innych krajów na to sobie pozwalają czasami (byle nie ostentacyjnie, za każdym razem) a ze względu na nieformalne układziki nie obawiają się pójścia w odstawkę.
Takie moje przemyślenia co do tego systemu.
(30.03.2022, 20:44)
Arturion
Czyli należałoby rozumieć, że sędziowie z Polski są najlepsi i powinni w związku z tym najczęściej sędziować. :-)
Ale podejrzewam, że FIFA ma jakieś rankingi personalne. Poza tym mogą być kwoty krajowe, jak u skoczków.
(30.03.2022, 20:31)
Kraftus
Troszkę zajęło mi uzupełnienie statystyk za I połowę sezonu, ale w końcu się udało :P
Chciałbym przedstawić podsumowanie narodów pod względem punktów karnych dla sędziów które wyliczałem w tym sezonie. Otóż z zestawień weekendowych przyznałem punkty odpowiednim nacjom które wtedy sędziowały. Za 1. pozycję na liście najgorszego sędziego dałego 5 pkt, za 5. 1pkt. Podzieliłem sezon na 17 "weekendów" (bo de facto nie wszystkie są weekendami, niektóre są okresami w których rozgrywano zawody w takim samym składzie sędziowskim pod względem narodowościowym - co ważne), pozliczałem punkty osobno z każdego takiego "weekendu" i utworzyłem średnie, które mają mniej więcej obrazować, z których krajów sędziowie nadają się bardziej do sędziowania, a z których mniej. Wyniki mogą być zaskakujące :)

Najpierw spis wszystkich owych weekendów:
1. Niżny Tagił
2. Kuusamo
3. Wisła
4. Klingenthal
5. Engelberg
6. Oberstdorf/Garmisch-Partenkirc hen
7. Innsbruck/Bischofshofen (również po TCS)
8. Zakopane
9. Titisee-Neustadt
10. Willingen
11. Pekin*
12. Lahti
13. Lillehammer
14. Oslo*
15. Vikersund*
16. Oberstdorf
17. Planica

Zauważyłem że podczas TCS składy sędziowskie nie wymieniają między miastami sędziów z krajów gościnnych - natomiast ci gospodarscy są wymieniani, ale na prostej zasadzie - Niemiec za Niemca, Austriak za Austriaka. W czasie trwania danej części turnieju pozostała trójka sędziów nie ulega zmianie. Zmiana następuje w Innsbrucku, gdzie poza sędziami-gospodarzami zmieniają się także sędziowie zagraniczni. Co ciekawe, po zakończeniu TCS ale w trakcie rozgrywania kolejnych zawodów w Bischofshofen nadal sędziowali ci sami zagraniczniacy, a dokonano jedynie wymiany sędziego austriackiego i niemieckiego. Z racji tego że tym samym skład narodościowy tychże sędziów nie zmienia się, skleiłem ze sobą te konkursy w jedne "weekendy". Weekend oznaczony 6-tką to zawody w Oberstdorfie i Ga-Pa, a ten pod 7-ką to Innsbruck oraz Bischofshofen, w trakcie i po turnieju.

Weekendy oznaczone gwiazdką to te, gdzie punktacja wygląda nieco inaczej - ponieważ tam na całej przestrzeni ich trwania pojawia się 6 sędziów. Stąd ustaliłem, że najgorszy sędzia nadal dostaje 5 punktów a najlepszy 1, za to zmieniają się punkty dla pozycji 2-5. Są to kolejno 4,2; 3,4; 2,6 oraz 1,8.

I ostatecznie - oto całe zestawienie. Najpierw numerek pozycji, potem kraj sędziego, następnie średnia punktowa (czynnik decydujący), liczba "weekendów" w których brali udział, a gdyby to nie zdecydowało - najwyższa pozycja sędziego z danego kraju we wcześniej omawianym zestawieniu weekendowym.

1. Włochy - 4,67pkt (3 weekendy)
2. Chiny - 4,40pkt (3 weekendy)
3. Rumunia - 4,13pkt (3 weekendy)
4. Słowacja - 4,00pkt (2 weekendy, najw.poz. - 1. w Kuusamo)
5. Szwecja - 4,00pkt (2 weekendy, najw.poz. - 2. w Oberstdorf/Ga-Pa i Oberstdorfie na mamucie)
6. Norwegia - 3,99pkt (13 weekendów)
7. Czechy - 3,25pkt (4 weekendy, najw.poz. - 1. w Titisee i Vikersund)
8. Słowenia - 3,25pkt (4 weekendy, najw.poz. - 2. w Zakopanem i Lillehammer)
9. Korea Południowa - 3,20pkt (2 weekendy)
10. Szwajcaria - 3,17pkt (7 weekendów)
11. Austria - 2,94pkt (10 weekendów)
12. R***a - 2,90pkt (4 weekendy)
13. Estonia - 2,60pkt (1 weekend)
14. USA - 2,52pkt (5 weekendów)
15. Finlandia - 2,50pkt (4 weekendy)
16. Francja - 2,50pkt (2 weekendy)
17. Niemcy - 1,56pkt (14 weekendów, najwięcej)
18. Polska - 1,25pkt (4 weekendy)

Wyniki są baaardzo ciekawe, zwłaszcza jak się spojrzy na dwa ostatnie kraje w tym zestawie :)
(30.03.2022, 19:11)
Duda
do marni z 27.03 23:15
Drobna korekta
13. A. Widhoelzl ma 8618 pkt a nie 8628
Pozdrawiam i szacunek dla Ciebie i Twojej pracy
(29.03.2022, 17:20)
TomaszJ
Jelar to jest dopiero ewenement. Gościa do połowy sezonu nie było, w konkursach na dużych skoczniach spisywał się potem bardzo przeciętnie (jak na Słowenię), z dwoma wyjątkami. A przyszły loty i wybuch formy, albo po prostu wybitne predyspozycje do latania. Szczerze to prędzej po Domenie się spodziewałem furory w lotach, tylko ten chyba musi sobie trochę poukładać w głowie. Jest skoczkiem świetnym, niezwykle utalentowanym ale z drugiej strony ma od zawsze wielkie problemy z ustabilizowaniem formy.
(28.03.2022, 14:34)
Kraftus
Bardzo dobre zestawienie @marmi, kawał świetnej roboty! Ja robię podobne, ale trochę je spłyciłem. Dokładnie za poszczególne pozycje w klasyfikacji generalnej przyznaję punkty jak w konkursach indywidualnych - za 1. miejsce 100 punktów, za 2. 80, za 3. 60 itd. No i różnic trochę jest - Stoch jest notowany wyżej niz Nykanen, na 3. miejscu właśnie ;D
Co do obecnej KG, ty wspomniałeś o skoczkach punktujących po raz pierwszy, a ja wspomnę o największych zmianach względem poprzedniego sezonu. Co ciekawe - obie należą do Słowenii. Największy awans, o 44 pozycje, zaliczył Lovro Kos, a spadek o 52 oczka Bor Pavlovcic. Dodam że drugi największy spadek (o 44 miejsca) wykonał Jędrek.
(28.03.2022, 11:31)
Arturion
Po prostu jesteś debeściak. :-)
(28.03.2022, 01:58)
marmi
477. A. Aigro 116 Estonia
491. I. Mayr 106 Holandia (jeśli mu zaliczyć bo to raczej farbowany Austriak)
523. Choi 90 Korea
537. Sola 78 Hiszpania
556. Fischer 71 Węgry
866. Czadajew 7 Białoruś
866. Boszczuk 7 Ukraina
934. Kreuzer 2 Holandia (taki chyba prawdziwy:)
934. Ipcioglu 2 Turcja
Innych krajów (narodowości) na liście nie znalazłem.
Do tego oczywiście niezmiennie najniżej sklasyfikowanym zwycięzcą konkursu jest
453. R. Urbanc 132 (trzeci jest Biegun)
a najniżej z miejscem na podium
565. Tadeusz Fijas 64
Jeśli ktoś prowadzi podobną klasyfikację a u kogoś punkty się nie zgadzają to proszę o info, mogłem się gdzieś machnąć, choć zawsze sprawdzam sumy...
(28.03.2022, 00:09)
marmi
Nie wiem jakie historyczne, robię tylko PŚ w każdym kolejnym sezonie. Zaznaczam sobie dodatkowo pewne rzeczy, dzięki czemu jakieś tam dodatkowe ciekawostki można wyłowić.
W obecnym sezonie oczywiście jedynym, który punktował w każdym konkursie jaki się odbył to K. Geiger, dzięki czemu ma też obecnie najdłuższą serię punktowanych konkursów z rzędu:34. To jest oczywiście niczym w porównaniu do wyczynów P. Prevca czy Ljoekelsoeya w przeszłości. Najwyżej sklasyfikowany w sezonie bez zwycięstwa: Eisenbichler a bez podium K. Peier. Najniżej z podium i zwycięstwem Tande.
Wśród punktujących pierwszy sezon najwyżej Villumstad, a ogólnie takich było 9 z Norwegii, Niemiec, Austrii, USA, Rosji i Turcji. Czyli nikogo ze Słowenii i Polski na przykład...
Jeszcze jeśli chodzi o najlepszych skoczków w historii z innych krajów, to oczywiście pomijam nieistniejące kraje, bądź przypisuję do ich następców, ale nadal mam pewien zgryz.
171. M. Svagerko 1037 zaczął jako Czechosłowak, skończył jako Słowak, więc pewnie można liczyć jako najlepszego Słowaka
266. A. Verveikin 693 Ten zaczął w ZSRR i dla tego kraju zdobył najwięcej, potem reprezentował WNP a na końcu Kazachstan. Narodowość zapewne Kazachska więc zaliczmy go jako najlepszego Kazacha...
232. B. Zografski 550 jest bezsprzecznie za to najlepszym Bułgarem :)
(27.03.2022, 23:56)
marmi
Ja to podawałem jako ciekawostkę Arturion, nikomu kulki nie zabieram, ta klasyfikacja nie ma na to wpływu. System liczenia punktów był bardzo skomplikowany, można poczytać o tym na stronie, kiedyś redaktor współpracujący robił dochodzenie w tej sprawie lol
Powodował m.in. że bywało, iż komuś nie opłacało się gdzieś jechać na zawody, albo w jakimś konkursie walczyć o lokatę (już nie mówiąc o walce o lokaty 16-30). Do tego mniejsza liczba konkursów w latach 80. No ale punktacja jaką prowadzę jest moim zdaniem najlepsza możliwa, żeby jakoś porównać starych mistrzów z nowszymi.
Ogólnie miejsce w top30 konkursów PŚ zdobyło dotąd co najmniej 985 skoczków (praktycznie kilku więcej zapewne, wracając do brakujących rezultatów kilku konkursów) a 24 z nich zdobyło dokładnie 1 :)
Miejsca pozostałych Polaków:
163. Hula 1130 (7. wśród Polaków)
195. Mateja 754
196. Bobak 753
204. Wolny 705
227. Stękała 597
255. Ziobro 500
264. Murańka 455
278. Skupień 418
348. Zniszczoł 259
350. Kowal 253
366. K. Miętus 222
404. Bachleda 179
432. Malik 152
437. Biegun 145
462. Wąsek 127
487. Ł. Rutkowski 108
494. Pawlusiak 104
565. T. Fijas 64
Starczy, bo już doszliśmy do planktonu, na liście jest jeszcze 18 kolejnych...
(27.03.2022, 23:36)
Arturion
No to dałeś czadu! :-)
A klasyfikacje historyczne też zrobisz?
(27.03.2022, 23:34)
marmi
1. J. Ahonen - 15786
2. N. Kasai - 13483
3. A. Małysz - 13070
4. A. Ammann - 12778
5. K. Stoch - 12694
6. Schlierenzauer 11916
7. T. Morgenstern 10875
8. S. Kraft - 10377 (+1)
9. A. Goldberger 9679 (-1)
10. P. Prevc - 9602
11. J. Weissflog - 8895
12. M. Nykaenen - 8648
13. A. Widhoelzl - 8628
14. M. Schmitt - 8354
15. S. Freund - 7888 (+3)
16. E. Vettori - 7871 (-1)
17. M.Hautamaeki 7776 (-1)
18. A. Kofler - 7713 (-1)
19. Ljoekelsoey 7538
20. A. Felder - 7268
21. W. Loitzl - 7211
22. M. Hoellwarth 6975
23. A. Bardal - 6932
24. A.P. Nikkola - 6528
25. D. Thoma - 6436
26. K. Funaki - 6334
27. S. Hannavald 6191
28. R. Kobayashi 6045 (+21!)
29. P. Żyła - 5846 (+2)
30. K. Geiger - 5792 (+24!)
31. R. Kranjec - 5729 (-3)
32. D. Ito - 5587 (-2)
33. M. Eisenbichler 5475 (+14)
34. R. Freitag - 5457 (-4)
35. M. Hayboeck - 5313 (-2)
W ścisłej czołówce oczywiście o przetasowania trudniej, zwracają uwagę spektakularne awanse Kobayashi i Geigera, ale kolejny raz już tyle pozycji nie zyskają (przy równie okazałym dorobku punktowym). Mamy tu oczywiście najlepszych od góry Fina, Japończyka, Polaka, Szwajcara, Austriaka (Gregor wciąż na czele całej plejady), dalej Słoweńca i Niemca (wciąż Weissflog i prędko się to nie zmieni!). No i Norwega Ljoekelsoeya i to też nieprędko się zmieni. Z tych krajów topowych to właśnie Norwegowie mają swojego najlepszego najniżej.
Poza tym widzimy, że Stoch zbliżył się do Ammanna na mniej niż 100 pkt., a gdyby zaliczył kolejny sezon taki jak rok temu to awansowałby nawet na drugie miejsce! P. Prevc jeśli zaliczy kolejny taki sam sezon to awansuje do top10 i grona 10 tysięczników :) No i Żyła wszedł do top30 kosztem D. Ito...
Oczywiście skoczkowie z dawnych lat są pokrzywdzeni także z powodu mniejszej liczby konkursów więc żadna lista nie będzie obiektywna. Tutaj lepiej byłoby liczyć średnią liczbę punktów na konkurs, bądź procentową skuteczność miejsc na podium, w top10 itp. i tutaj rządzi Nykaenen. Jak doliczyć, że wygrał wszystko co się dało poza PŚ zwykle po parę razy to nie dziwota, że jest uważany za najlepszego skoczka przynajmniej ery PŚ...
(27.03.2022, 23:15)
marmi
Dawid rzutem na taśmę awansował do top50 (mimo, że zjadło go w sezonie paru, którzy byli za nim:)
Top50 to już wyższy level szacunku się należy :)
(27.03.2022, 22:47)
marmi
36. M. Koch - 5304 (-4)
37. A. Jacobsen - 5179 (-3)
38. J. Parma - 5134 (jw.)
39. R. Koudelka - 5007
40. M. Uhrmann - 4995
41. D.A. Tande - 4991 (+2)
42. P. Ploc - 4957 (-4)
43. P. Peterka - 4952 (jw.)
44. A. Kogler - 4779
45. H. Bulau - 4724
46. J.A. Forfang 4695 (+4)
47. S. Horngacher 4690 (-5)
48. M. Harada - 4610 (-4)
49. J. Janda - 4609 (-4)
50. D. Kubacki - 4598 (+1)
51. B.E. Romoeren 4596 (-5)
52. J. Soininen - 4505 (-4)
53. A. Kuettel - 4340 (-1)
54. P. Ulaga - 4320 (-1)
55. R. Johansson 4223 (+5)
56. A. Wellinger 4118 (+2)
57. R. Cecon 4078 (-2)
58. T. Okabe 4067 (jw.)
59. T. Hilde 3949
60. J. Puikkonen 3840 (-1)
61. M. Neumayer 3658 (+0:)
62. H.E. Granerud 3559 (+30!)
63. E. Bredesen 3539 (-1)
64. M. Tepes 3521 (jw.)
65. A. Fannemel 3490
66. J. Damjan 3418
67. H. Saito 3394
68. H. Miyahira 3230
69. D. Wasiliew 3214
70. L. Ottesen 3211
Neumayer jest niezmiennie najwyżej sklasyfikowanym skoczkiem bez zwycięstwa w konkursie. Tutaj mamy całą plejadę najlepszych Czechów, a najwięcej zdobył co zaskakujące Parma, poza tym mamy najlepszego Rosjanina Wasiliewa, Włocha Cecona i Kanadyjczyka Bulaua.
(27.03.2022, 22:46)
marmi
71. P. Bergerud - 3197 (-1)
72. H. Neuper - 3181 (-1)
73. M. Fettner - 3118 (+8)
74. J. Sakala - 3083 (-2)
75. O.G. Fidjestoel 3082 (jw.)
76. V. Opaas - 3045
77. A. Stjernen - 3037
78. Ch. Duffner - 2941
79. R. Jussilainen 2923
80. S. Leyhe - 2898 (+5)
81. M. Lindvik - 2847 (+45!)
82. A. Bauer - 2802 (-4)
83. T. Ingebrigtsen 2795 (-4)
84. A. Lanisek - 2784 (+26!)
85. D. Prevc - 2734 (-3)
86. H. Kuttin - 2723 (-6)
87. Schwarzenberger 2663 (-4)
88. M. Laitinen - 2607 (-4)
89. T. Takeuchi - 2533 (-3)
90. J. Tepes - 2525 (jw.)
91. R. Ruud - 2487
92. M. Kot - 2476
93. F. Jez - 2401
94. S. Pettersen 2352
95. T. Zajc - 2236 (+37!)
96. L. Dluhos - 2199 (-3)
97. P. Fijas - 2109 (jw.)
98. N. Dessum - 2102
99. D. Huber - 2065 (+35!)
100. T. Nieminen 2057 (-4)
101. W. Haim - 2053 (jw.)
102. M. Holland 2051
103. P. Kokkonen 2034
104. H. Wallner - 2032
105. P. Zonta - 2027
105. Y. Sato - 2027 (+31!)
107. R. Laakonen - 1978 (-5)
108. S. Zuend - 1972 (jw.)
109. J. Boeklev - 1927
W nawiasie zmiana pozycji do poprzedniego roku lub jw. oznacza tyle samo aż do wskazania innej różnicy.
Mamy tutaj najlepszego na liście Amerykanina (Holland), Francuza (Dessum) i Szweda (Boeklev). Fijas za rok chyba wypadnie z top100...
(27.03.2022, 22:20)
Arturion
@marmi
Co do liczenia punktów w danych konkursach, to pozostawiłbym po staremu, abo jak zabrać Jensowi Kulkę, którą oficjalnie dostał?
Chyba by można stworzyć dwie klasyfikacje - jedną wszechczasów, wg aktualnych zasad. Ale jak się zasady zmienią, to przeliczać wszystko od początku.
Druga, to by było podzielenie skoków na epoki i dla epok każda klasyfikacja byłaby oddzielna. W tych wcześniejszych można by dawać punkty pierwszej 15.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by prowadzić i publikować obie klasyfikacje. :-)
(27.03.2022, 22:09)
marmi
Świetny konkurs na wysokim poziomie, godne zakończenie sezonu, do tego pogoda, kibice i atmosfera. Aż by się chciało tam być...
Emocje dotyczyły większości możliwych klasyfikacji, przy czym mała kula i Planica Seven były wewnętrzną sprawą słoweńską a najbardziej mogła się poprzewracać klasyfikacja drużynowa na szczycie, która zwykle przed finałowym konkursem jest rozstrzygnięta. Do czego nie doszło, ale mało brakowało. Sato faktycznie zaskoczył, ale z drugiej strony ja uważam, że gdybyśmy w drużynie wystawili Stękałę to wynik nasz byłby raczej gorszy niż lepszy. W końcu dziś Kubacki najlepszym polskim skoczkiem, szkoda oczywiście, że nie wyszedł Żyle ostatni skok pod wodzą Dolezala. Wówczas nie byłoby tematu prawie capnięcia Austriaków przez Słoweńców w PN...
Nie zapominajmy też, że Norwegom zabrakło 29 pkt. do Niemców. Wystarczyłoby więc, żeby Granerud był trzeci. A mógłby być, gdyby mu podwiało pod narty w pierwszym skoku...
Gratulacje dla Ryoyu za Kryształową Kulę, w pełni zasłużoną, należy też docenić Geigera, który pierwszy pospieszył z gratulacjami.
Polacy niezła końcówka sezonu na tle wcześniejszego dołka. Średnia punktów na konkurs indywidualny wyniosła 44,5, natomiast w każdym konkursie po igrzyskach zdobyliśmy ich więcej, najwięcej tydzień temu w Oberstdorfie: 129.
W ostatnich latach średnią mieliśmy co najmniej 110 do 147,5 więc to daje porównanie: z grubsza 3x gorzej punktowo. Niemniej jednak zaczęliśmy odbijać się od dna a sezon 2016 (ostatni Kruczka) był gorszy: średnia 38 na konkurs. Dla porównania w pierwszej dekadzie lat dziesiątych było to między 50 a 100. Wcześniej oczywiście bywało jeszcze dużo gorzej.
Dotąd wiem, że pożegnaliśmy 4 znanych skoczków: Freunda, Ito, Freitaga i Semenica. Ciekawe, czy jacyś jeszcze ogłoszą odejście przed kolejnym sezonem. Jacyś to są tacy, którzy przynajmniej stanęli raz na podium PŚ bądź innej imprezy wysokiej rangi :)
To tyle o konkursie i sezonie, ale będę jeszcze publikował listę punktacji generalnej PŚ, liczonej od początku, ale wg obecnych zasad. Tym razem wszystkich, którzy osiągnęli przynajmniej 2000pkt. Drobne uwagi do tego są takie, że jest 10 konkursów z pierwszych lat, w których brakuje niektórych wyników z miejsc 16-30, więc paru skoczków może być lekko skrzywdzonych. Większa ciekawostka jest taka, że liczenie wg aktualnych zasad zmienia w 2 przypadkach zdobywcę Kryształowej Kuli! Mianowicie w 1984 Nykaenen zyskałby ją kosztem Weissfloga a 2 lata później straciłby na rzecz Vettoriego. To oczywiście wynika z tego, że nie wszystkie konkursy liczyły się do generalki i wyszłoby na to, że Weissflog nigdy nie zdobył KK (co by go przesunęło w dół na różnych listach osiągnięć), Vettori by ją zyskał a u Nykaenena zostałoby po staremu :)
(27.03.2022, 21:47)
Kraftus
Ostatnie w tym sezonie punkty karne dla sędziów:
1. Martino de Crignis (ITA) - 7,5 pkt
2. Kjersti Haugen Espelid (NOR) - 7 pkt
3. Fabrice Piazzini (SUI) - 3 pkt
4. Bojan Jost (SLO) - 2,5 pkt
5. Kazimierz Bafia (POL) - 2 pkt

Przyznano 40 not skrajnych, z czego 4 bardzo skrajne. 3 autorstwa Włocha (zawyżenie Kubackiemu w I serii i dwa zaniżenia w II - dla Zajca i Kosa) i jedno Norweżki (zaniżyła notę Lindvikowi w skoku na ostatnie sezonowe zwycięstwo).

I na koniec - podsumowanie całego weekendu:
1. Martino de Crignis (ITA) - 24,5 pkt
2. Kjersti Haugen Espelid (NOR) - 22 pkt
3. Fabrice Piazzini (SUI) - 20 pkt
4. Bojan Jost (SLO) - 16,5 pkt
5. Kazimierz Bafia (POL) - 8 pkt

Owa tabelka dobrze obrazuje jak wyglądała praca Polaka w ten weekend. Tak naprawdę - nie była bez większych zastrzeżeń. W każdym z 4 konkursów (jeśli kwale też uznany za konkurs) Polak zdobywał najmniej punktów karnych. Aż szkoda że Polaków tak rzadko widzieliśmy na stanowiskach trenerskich w tym sezonie.
(27.03.2022, 13:58)
Kraftus
Gdyby Sato uplasował się za tą ładną słoweńską piątką, to Słoweńcy zarobiliby 44 pkt więcej i wtedy do zgarnięcia PN zabrakłoby im... 3 punktów. Tu trochę "pretensji" można mieć do nas, bo gdyby tak wczoraj zamiast Kubackiego wystawić Stękałę, to kto wie - może byłoby to podium? Co by sprawiło że teraz Słowenia mogłaby się cieszyć z pierwszego Pucharu Narodów w ich dorobku.
Ale i tak fajnie że PN wygrali Austriacy, po tak długiej przerwie, inwestowania w młody narybek to musiało zaprocentować. I tak się stało.
(27.03.2022, 13:18)
zmut
ale Neumayera w przeciwieństwie do Ammanna nie nagradzano za wysokimi notami
(27.03.2022, 12:04)
mackal
i kiedyś Neumayer...
(27.03.2022, 12:00)
M.
Dojczboj, to napisz do Krafta, żeby zmienił styl skakania, bo z wysokie noty dostaje. Stoch i Kraft mają najładniejszy styl z obecnie skaczących, więc nigdy mnie nie dziwiło, że ich noty zazwyczaj były najwyższe. Jedynym skoczkiem, którego pamiętam, który dostawał absurdalne noty biorąc pod uwagę styl, jaki prezentował, był Ammann.
(27.03.2022, 11:56)
M.
Jakby ktoś przed konkursem powiedział, że PŚ trafi do Austriaków dzięki Sato, to nikt by nie uwierzył. Austriacy powinni mu odpalić szampana. Lindvik poza zasięgiem. Jakim cudem jego pierwsze trzy skoki tutaj były tak przeciętne, to ja nie jestem w stanie zrozumieć.
(27.03.2022, 11:50)
DojczBoy
A teraz sobie przypomnijmy, ile razy wyciągali krafta w góre i uaktualnijmy klasyfikację o faktyczne zwycięstwo Słowenii
(27.03.2022, 11:49)
zmut
gdybyśmy wczoraj byli na podium to może jeszcze, jeszcze
(27.03.2022, 10:52)
zmut
1. Austria
2. Słowenia
3. Niemcy
4. Norwegia
(27.03.2022, 10:51)
DojczBoy
Klasyfikacja pn?
(27.03.2022, 10:47)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Planica: Lindvik wygrywa konkurs. Poszczególne klasyfikacje dla Kobayashiego, Austriaków, Jelara i Zajca
PŚ Planica: Lindvik wygrywa konkurs. Poszczególne klasyfikacje dla Kobayashiego, Austriaków, Jelara i Zajca

PŚ Planica: Lindvik wygrywa konkurs. Poszczególne klasyfikacje dla Kobayashiego, Austriaków, Jelara i Zajca

Kalendarium
Gerald Wambacher
Dziś urodziny obchodzą:
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich