Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Sobotni konkurs skoków w Zakopanem nie był dla naszych skoczków aż tak udany, jak wczorajszy. Wczorajszy zwycięzca, Kamil Stoch, dzisiaj był dopiero siódmy. Oprócz niego punktowało jeszcze trzech Polaków.

Na początek konkursu belkę startową ustawiono w bramce numer dwanaście. Z takiego rozbiegu (dłuższego, niż w kwalifikacjach) rozpoczynający zawody Marcin Bachleda uzyskał tylko 110,5 metra - ten wynik nie dawał nadziei na awans do rundy finałowej.

Jeszcze bliżej lądowali kolejni zawodnicy - Krzysztof Miętus uzyskał 108 m, a Tomasz Byrt - 110 metrów. Lepiej od kolegów z reprezentacji spisał się za to Bartłomiej Kłusek - 115 metrów dało mu prowadzenie.

Ostatnim naszym zawodnikiem z grupy krajowej bez punktów PŚ był Klemens Murańka. Zakopiańczyk wylądował na 114 metrze i plasował się na drugim miejscu.

Polak nie prowadził zbyt długo. Krótszy skok, jednak w nieco lepszym stylu i w gorszych warunkach, oddał Nikolay Karpenko - reprezentant Kazachstanu uzyskał 112,5 metra.

Kazachowi również nie było dane długo pozostawać na pierwszym miejscu. Przy stosunkowo silnym wietrze w plecy na odległość 115,5 metra poszybował Stefan Hula. Zawodnik ze Szczyrku objął prowadzenie, wyprzedzając Karpenkę o prawie pięć punktów.

Później prowadzenie obejmowali kolejno: Vincent Descombes Sevoie (118 m), Maciej Kot (118,5 m) i Aleksander Zniszczoł (123,5 m). Podczas gdy Kota wkrótce wyprzedzali Vladimir Zografski (121,5 m) i Kenneth Gangnes (124 m), to Zniszczoł przez kilka minut pozostawał na pierwszym miejscu.

Zaskakująco słabo spisał się w pierwszej serii konkursowej Atle Pedersen Roensen. Zwycięzca rozgrywanych nieco ponad godzinę wcześniej kwalifikacji tym razem doleciał zaledwie do 112 metra i praktycznie stracił szanse na awans do finału.

Taką samą odległość, co Zniszczoł, osiągnął Janne Happonen. Fin oddawał swój skok jednak w nieco trudniejszych warunkach. Rekompensata za silniejszy wiatr w plecy i minimalnie wyższe noty za styl pozwoliły mu wyprzedzić Polaka. Po chwili przed Zniszczołem z tą samą odległością znalazł się jeszcze inny Fin - Anssi Koivuranta.

Z pewnością rozczarowany po swoim występie był Piotr Żyła. Wiślaninowi najwyraźniej dzisiaj źle skacze się na Wielkiej Krokwi - po fatalnym starcie w kwalifikacjach również pierwsza seria konkursowa nie była dla niego zbyt udana - 116 metrów to na pewno nie to, na co liczył sympatyczny zawodnik. Mimo to Polak mógł być już pewny awansu do drugiej serii.

Sytuacja na prowadzeniu utrzymywała się do czasu, gdy na zeskoku Wielkiej Krokwi wylądował Peter Prevc. Słoweniec osiągnął 125 metrów, co dało mu niewielką (1,4 punktu) przewagę nad Happonenem.

Słabo skakali zawodnicy z ostatniej dziesiątki - Simon Ammann (123 m), Roman Koudelka (121 m), Severin Freund (122,5 m) i Robert Kranjec (123 m) nie byli w stanie nie tylko objąć prowadzenia, ale nawet wyprzedzić cały czas czwartego Zniszczoła. Ta sytuacja zmieniła się wraz ze startem Richarda Freitaga - młody Niemiec poleciał na odległość aż 131 metrów i znalazł się na pierwszym miejscu.

Liczną publiczność pod Wielką Krokwią rozczarował występ Kamila Stocha. Wczorajszy zwycięzca doleciał tylko do 122 metra i plasował się dopiero na trzynastym miejscu z dużą stratą do prowadzącego Freitaga.

Lepiej od Polaka spisali się Thomas Morgenstern (126 m - piąty) i Anders Bardal. Norweg uzyskał najdalszą jak dotychczas odległość - 132 metry, otrzymał też wyższą rekompensatę za wiatr w plecy. To oznaczało prowadzenie.

Pół metra bliżej od Norwega lądował Gregor Schlierenzauer. Austriak miał nieco niższe noty za styl i niższą rekompensatę - był więc drugi.

Kończący pierwszą serię Andreas Kofler po raz kolejny potwierdził, że jest chyba najstabilniejszym zawodnikiem w tym sezonie. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata uzyskał 133 metry i był drugi, ze stratą zaledwie 0,6 punktu do Bardala. To zapowiadało wielkie emocje w drugiej serii...

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Anders Bardal
Norwegia
132.0
148.2
2
Andreas Kofler
Austria
133.0
147.6
3
Gregor Schlierenzauer
Austria
131.5
146.2
4
Richard Freitag
Niemcy
131.0
143.9
5
Peter Prevc
Słowenia
125.0
135.9
6
Janne Happonen
Finlandia
123.5
134.5
7
Anssi Koivuranta
Finlandia
123.5
133.4
8
Thomas Morgenstern
Austria
126.0
132.9
9
Aleksander Zniszczoł
Polska
123.5
131.9
10
Severin Freund
Niemcy
122.5
131.6
11
Kenneth Gangnes
Norwegia
124.0
131.1
12
Simon Ammann
Szwajcaria
123.0
130.8
13
Roman Koudelka
Czechy
121.0
127.2
14
Jakub Janda
Czechy
120.0
126.8
15
Rune Velta
Norwegia
121.0
126.5
16
Robert Kranjec
Słowenia
123.0
126.3
17
Kamil Stoch
Polska
122.0
124.5
18
Vladimir Zografski
Bułgaria
121.5
124.0
19
Andreas Wank
Niemcy
119.0
121.7
20
Lukas Hlava
Czechy
118.5
121.1
21
Sebastian Colloredo
Włochy
118.5
120.7
22
Maciej Kot
Polska
118.5
120.6
23
Maximilian Mechler
Niemcy
118.0
120.3
24
Michael Hayboeck
Austria
112.0
120.1
25
Michael Neumayer
Niemcy
119.0
119.4
26
Vegard-Haukoe Sklett
Norwegia
117.0
118.6
27
Vincent Descombes Sevoie
Francja
118.0
118.2
28
Piotr Żyła
Polska
116.0
118.1
29
David Zauner
Austria
116.0
117.5
30
Wolfgang Loitzl
Austria
116.5
117.4
31
Anton Kalinitschenko
Rosja
116.5
115.6
32
Stefan Hula
Polska
115.5
115.5
33
Stephan Hocke
Niemcy
115.0
112.9
34
Jure Sinkovec
Słowenia
115.0
111.0
35
Nikolay Karpenko
Kazachstan
112.5
110.7
36
Bartłomiej Kłusek
Polska
115.0
110.4
37
Vegard Swensen
Norwegia
114.5
109.3
38
Davide Bresadola
Włochy
112.0
108.2
39
Borek Sedlak
Czechy
111.5
106.9
40
Johan Remen Evensen
Norwegia
111.5
106.3
 
Klemens Murańka
Polska
114.0
106.3
42
Atle Pedersen Roensen
Norwegia
112.0
106.1
43
Marcin Bachleda
Polska
110.5
105.8
44
Jernej Damjan
Słowenia
110.0
105.7
45
Dimitry Vassiliev
Rosja
112.0
104.3
46
Tomasz Byrt
Polska
110.0
102.9
47
Denis Kornilov
Rosja
110.0
102.3
48
Krzysztof Miętus
Polska
108.0
100.0
49
Sami Heiskanen
Finlandia
108.5
97.6
50
Emmanuel Chedal
Francja
107.0
95.6
51
Andrea Morassi
Włochy
106.0
92.0

Przed drugą serią komisja sędziowska wydłużyła rozbieg do trzynastej belki startowej. Pomogło to Wolfgangowi Loitzlowi, który w stosunku do pierwszego skoku poprawił się aż o 10,5 m - Austriak uzyskał 127 metrów. Jeszcze lepiej spisał się jego kolega z drużyny, David Zauner. Były dwuboista poleciał na odległość 132,5 metra i bez problemu objął prowadzenie. Sędziowie zareagowali szybko i obniżyli belkę do dwunastej bramki.

Kolejnym liderem konkursu został Piotr Żyła. Wiślanin, któremu zdecydowanie nie wyszedł pierwszy skok, tym razem spisał się o wiele lepiej. 131 metrów w bardzo dobrym stylu dało mu prowadzenie z przewagą 5,6 punktu nad Zaunerem.

Kolejni zawodnicy oddawali coraz dalsze skoki - wśród nich był Vegard Haukoe Sklett, który lądował za linią oznaczającą rozmiar skoczni (HS). 137 metrów sprawiło, że teraz to nazwisko Norwega znajdowało się na szczycie tabeli. Z kolei przy belce startowej znalazła się liczba "11"...

Po tak znakomitym występie Skletta Maciej Kot miał małe szanse na objęcie prowadzenia. Rzeczywiście, Polak poleciał na odległość 127 metrów i plasował się za Norwegiem. Ten wynik jednak dał mu drugą lokatę, ex aequo z Piotrem Żyłą. Obaj nasi zawodnicy mieli duże szanse na awans do drugiej dziesiątki.

Przy minimalnym wietrze pod narty leciał Andreas Wank. Niemiec w korzystnych warunkach osiągnął odległość 129,5 m, dzięki czemu plasował się na drugim miejscu, minimalnie (0,2 punktu) wyprzedzając Polaków.

Po porażce w pierwszej serii zrehabilitował się Kamil Stoch. Niesiony potężnym dopingiem kibiców wczorajszy zwycięzca w świetnym stylu poleciał na odległość 133,5 metra. Zawodnik z Zębu wyszedł na prowadzenie i rozpoczął pogoń za czołówką. Kibice odliczali zawodników plasujących się za nim - bliżej lądowali Robert Kranjec (126 m), Rune Velta (121 m), Jakub Janda (115,5 m), Simon Ammann (130,5 m) i Kenneth Gangnes (126,5 m). Polaka na pierwszym miejscu zmienił dopiero Severin Freund (131 metrów).

Przyszła kolej na ostatniego z naszych reprezentantów, Aleksandra Zniszczoła. Dziewiąty po pierwszej serii Polak poleciał na odległość 127 metrów i nie utrzymał tak wysokiej lokaty - był szósty. Był już jednak pewien miejsca w czołowej piętnastce, co też jest bardzo dobrym wynikiem dla młodego zawodnika.

W tym momencie Kamil Stoch miał gwarancję znalezienia się w czołowej dziesiątce konkursu. Polak cały czas awansował, gdyż kolejni skoczkowie - Thomas Morgenstern (125,5 m), Anssi Koivuranta (126,5 m) i Janne Happonen (127 m) plasowali się za nim. Na trzecie miejsce zepchnął go dopiero Peter Prevc (127 m).

Kolejny świetny występ zanotował Richard Freitag. Niemiec, podobnie jak niespełna godzinę wcześniej, wylądował na 131 metrze i objął prowadzenie. Był o włos od podium, jednak aby się na nim znalazł, któryś z trzech ostatnich zawodników musiał skoczyć bliżej...

Nie zrobił tego Gregor Schlierenzauer. Austriak w bardzo dobrym stylu poleciał na odległość 132 metrów i mógł się cieszyć z miejsca na "pudle". Bliżej wylądował inny Austriak, Andreas Kofler. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata uzyskał 126 metrów i znalazł się za kolegą z drużyny i Freitagiem.

Lokaty po pierwszej serii nie utrzymał też Anders Bardal. Norweg, podobnie jak Kofler, wylądował na 126 metrze. To wystarczyło tylko na trzecią lokatę. Zwycięzcą drugiego konkursu w Zakopanem został więc - po raz kolejny - Gregor Schlierenzauer.

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Gregor Schlierenzauer
Austria
131.5
132.0
300.3
2
Richard Freitag
Niemcy
131.0
131.0
296.8
3
Anders Bardal
Norwegia
132.0
126.0
293.1
4
Andreas Kofler
Austria
133.0
126.0
290.5
5
Severin Freund
Niemcy
122.5
131.0
281.9
6
Peter Prevc
Słowenia
125.0
127.0
281.2
7
Kamil Stoch
Polska
122.0
133.5
280.6
8
Simon Ammann
Szwajcaria
123.0
130.5
278.8
9
Anssi Koivuranta
Finlandia
123.5
126.5
278.7
10
Janne Happonen
Finlandia
123.5
127.0
278.4
11
Thomas Morgenstern
Austria
126.0
125.5
275.9
12
Vegard-Haukoe Sklett
Norwegia
117.0
137.0
275.0
13
Kenneth Gangnes
Norwegia
124.0
126.5
271.0
14
Aleksander Zniszczoł
Polska
123.5
127.0
270.6
15
Roman Koudelka
Czechy
121.0
126.5
268.6
16
Robert Kranjec
Słowenia
123.0
126.0
266.4
17
Andreas Wank
Niemcy
119.0
129.5
263.4
18
Piotr Żyła
Polska
116.0
131.0
263.2
 
Maciej Kot
Polska
118.5
127.0
263.2
20
Michael Neumayer
Niemcy
119.0
129.0
262.9
21
Rune Velta
Norwegia
121.0
121.0
259.1
22
Lukas Hlava
Czechy
118.5
126.0
258.9
23
Maximilian Mechler
Niemcy
118.0
124.5
257.6
 
David Zauner
Austria
116.0
132.5
257.6
25
Wolfgang Loitzl
Austria
116.5
127.0
253.4
26
Vladimir Zografski
Bułgaria
121.5
122.0
253.3
27
Michael Hayboeck
Austria
112.0
120.0
248.4
28
Jakub Janda
Czechy
120.0
115.5
247.9
29
Sebastian Colloredo
Włochy
118.5
116.5
244.2
30
Vincent Descombes Sevoie
Francja
118.0
119.5
236.5
31
Anton Kalinitschenko
Rosja
116.5
 
115.6
32
Stefan Hula
Polska
115.5
 
115.5
33
Stephan Hocke
Niemcy
115.0
 
112.9
34
Jure Sinkovec
Słowenia
115.0
 
111.0
35
Nikolay Karpenko
Kazachstan
112.5
 
110.7
36
Bartłomiej Kłusek
Polska
115.0
 
110.4
37
Vegard Swensen
Norwegia
114.5
 
109.3
38
Davide Bresadola
Włochy
112.0
 
108.2
39
Borek Sedlak
Czechy
111.5
 
106.9
40
Johan Remen Evensen
Norwegia
111.5
 
106.3
 
Klemens Murańka
Polska
114.0
 
106.3
42
Atle Pedersen Roensen
Norwegia
112.0
 
106.1
43
Marcin Bachleda
Polska
110.5
 
105.8
44
Jernej Damjan
Słowenia
110.0
 
105.7
45
Dimitry Vassiliev
Rosja
112.0
 
104.3
46
Tomasz Byrt
Polska
110.0
 
102.9
47
Denis Kornilov
Rosja
110.0
 
102.3
48
Krzysztof Miętus
Polska
108.0
 
100.0
49
Sami Heiskanen
Finlandia
108.5
 
97.6
50
Emmanuel Chedal
Francja
107.0
 
95.6
51
Andrea Morassi
Włochy
106.0
 
92.0

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2012 - wszystkie artykuły
Komentarze
konrado
Szkoda że się Stochowi nie udało ale trudno. Najbardziej dziwi mnie to że TVP nie chce i najprawdopodobniej nie będzie transmitować skoków w Sapporo i cóż nam z tego że polecą najlepsi Polacy jak niektórzy nie zobaczą. Co im tak nagle odbiło i dlaczego bo ja tego nie rozumiem. Sami sobie psują oglądalność. WIELKIE DZIĘKI!
(21.01.2012, 21:57)
OjciecMaek
@Przemek Lewicki
Piękny elaborat, normalnie jakbym Tajnera słuchał!
(21.01.2012, 21:27)
sd
Brawa dla Kamila za świetny drugi skok! Niestety małe wpadki się zdarzają każdemu i 1 skok zepsuty na 4 konkursowe oddane przez ten weekend trzeba wybaczyć.
(21.01.2012, 21:06)
OtokoNoHito
@ Przemek Lewicki

Naprawdę ktos tutaj napisał, że Bachleda to nasza 5ta siła? Dziwne, bo jak ja czytuję tutejsze komentarze to raczej Bachleda robi za etatowego chłopca do bicia i kozła ofiarnego. Nieważne, że we wszystkich ostatnich zawodach w których startował (MP, PK, PŚ) nie był najsłabszym z Polaków, zawsze to jemu się obrywa najwięcej i jedzie się po nim jak po łysej kobyle. Trzeba zachować rozsądne proporcje - prochu już nie wymyśli i na pewno nie jest naszą 5tą siłą, ale w szerokiej kadrze krajowej znalazł się zasłużenie, a że niektórzy zamiast niego woleli by widzieć młodszych zawodników - nie Bachledy wina.

Co do Schlierenzauera - to na pewno wielki zawodnik, ale trudno nie zauważyć też, że pierwszy do krytyki i wykłócania się, choć już nieraz mu pomogli. Ale ilekroć coś mu nie wyjdzie to pretensje do całego świata, zamiast do siebie - to mu na pewno zwolenników nie zyskuje.

Co do konkursów - nie będę rozwodzić się nad tym co już napisano - ogólnie wielkie gratulacje dla Stocha i Zniszczoła. Kot i Żyła zrobili swoje, z pozostałych juniorów pozytywne wrażenie zostawił Kłusek - czy to już nasza siła 5-6, byłbym ostrożny, bo zawody we własnym kraju, na znanej skoczni rządzą się swoimi prawami - w PK radził sobie gorzej niż Byrt i nieco Murańka. Tak więc obiektywniejszym sprawdzianem będą zawody za granicą. W 6stce na pewno jest też Hula, co jest smutną konotacją zważywszy na jego całkowity brak formy i regres w stosunku do zeszłego sezonu - w zasadzie lepiej by było, żeby potrenował i wyeliminował błędy, bo co zdziała za granicą jak nie punktuje w Polsce? choć trochę tych treningów już było, bez większego rezultatu...)Tylko, że inni są jeszcze słabsi i to jest smutne - że ciągle zapunktowało w PŚ tylko 4 Polaków w ogóle, co jest dużo słabszym wynikiem niż w poprzednich latach.
(21.01.2012, 20:41)
krystian12312
Haha mówiłem że Schlierie wygra ze stochem w porównywalnych warunków:)No i co Skoczek120???czy jakoś tam.Polacy dobrze się spisali a więc ich cel się spełnił na ten sezon.I sądzę że Kot czy Zniszczoł nie wytrzymają presji w następnych zawodach.Przecież w zakopanem nie było kilku zawodników w pierwszej 25 PŚ.Co ciekawe podobna sytuacja z sezonu 2008/09 kiedy po zakopanem Ammann miał małą przewagę na Gregorem i gregor wtedy w najlepszej swojej formie pokonał szwajcara i miał 6 zwycięstw.Mam nadzieję że będzie teraz podobnie.
(21.01.2012, 20:38)
Przemek Lewicki
Witam Serdecznie. Widzę, że każdy z użytkowników ma swoich faworytów, ale także skoczków których nie lubi. Jeżeli ktoś nie lubi np. Gregora Schilenzauera nie powinien go krytykować, ponieważ sprawia przykrość jego kibicom, a także jemu samemu. Nie rozumiem tylko jak niektórzy z was mogą krytykować Kamila Stocha, który skacze dla nas i chcę dla wszystkich Polaków osiągać jak najlepsze wyniki. Jeżeli zdarzają mu się skoki lepsze i gorsze to fenomen skoków, który moim zdaniem jest bardzo ważny. Właśnie najlepiej dochodzić do osiągnięć nie od samego początku kariery, ale od solidnej pracy i wysokiego rozwoju kariery. To, że wygrał wczorajszy konkurs to powinno cieszyć każdego Polskiego kibica, który kibicuje naszemu skoczkowi. Nie powinniśmy więc zamartwiam się faktem, że następnego dnia konkursu nie ma go nawet w pierwszej trójce. Mówię wam z Kamila będzie jeszcze dobry skoczek, który odegra wysoką rolę w dalszej swojej karierze, a więc dajmu mu jeszcze trochę czasu niech to sobie wszystko przemyśli, ponieważ jest to dopiero jego pierwszy sezon po odejściu Adam Małysza i cały ciężar pracy spadł na Kamila. Wracają co dzisiejszego konkursu to podsumuję go bardzo szczegółowo. Na samym początku chciałbym pogratulować Aleksandrowi Zniszczołowi, który odegrał w dzisiejszym konkursie bardzo ważną rolę. Nie rozumiem tylko jednego dlaczego Polak dostał jedynie 1 punkt dodatni za drugi skok, a skaczący za nim zawodnicy dostawali już 7-8 punktów dodatnich. Rozumiem , że jest on młodym i jak na razie mało doświadczonym zawodnikiem, ale należy go szanować , ponieważ może odegrać w dalszej karierze bardzo wiele i co wtedy? Jury wówczas także będą odbierać mu punkty, ponieważ mógłby namieszać w czołówce. Jak będzie zobaczymy, a jak na razie to ode mnie nasz za wczorajszy i dzisiejszy występ wielku plus. Wracam teraz do Kamila Stocha. Jego dwa występy oceniam za udane. Wczoraj zwycięstwo, a dzisiaj siódme miejsce. Skoki na dobrym poziomie. Dwa bombowe i dwa dobre zagwarantowały odpowiednie miejsca, a więc ja nie mam żadnych zastrzeżeń. Na miejscu trenera Polskiej reprezentacji Łukasz Kruczka zabrałbym Kamila na zawody do Sapporo, ponieważ jest szansa na odrobienie sporej ilości punktów. Jeszcze raz Wielkie Gratulację. Na pochwałę zasługują także Piotrek Żyła i Maciej Kot, którzy pokazali, że można na nich liczyć. Skoki różne : raz lepsze, a raz gorsze, ale co najważniejsze zapunktowali i to całkiem nieźle, a więc Gratulację. Odnosząc się do pozostałych naszych kadrowców to Stefana Hulę i Bartka Kłuska : mimo, że skoki poprawne i nie udało się zapunktować pokazali, że są w ekipie jako 5 i 6 zawodnik. Mam nadzieję, że spokojnie potrenują i któryś z nich pojedzie z kadrą do Saporro. Pozostała czwórka naszych kadrowiczów , czyli : Klemens Murańka, Marcin Bachleda, Tomasz Byrt i Krzysztof Miętus według mnie zawiedli nasze oczekiwana. Wydaję mi się, że od Klemensa nie można wymagać jak na razie. Wydaję mi się, że powinien on trenować na skoczniach o punkcie K-95 i startować w Zawodach Pucharu Kontynentalnego, aby oswajać się ze światem skoków i zdobywać umiejętności skoczka. Tomasz Byrt i Krzysztof Miętus potrzebują spokojniego treningu. Według mnie Tomek dysponuję bardzo dobrym wybiciem, ale brakuję jeszcze stabilizacji w locie. Mam nadzieję, że trenerem uda się to naprawić i będzie naprawdę dobrze. Krzysiek Miętus jest ambitnym skoczkiem. Brakuje mu zapewne oskakania na obiektach o punkcie K 120. Dyspozycji jest, ale brakuję odpowiednich paraboli i mobilizacji przed skokiem. Także zyczę mu powodzenia. Na sam koniec zostawiłem sobie Marcina Bachledę. Czytając wasze komentarze zauważyłem, że ktoś z was napisał, że ,, Diabełek to 5 zawodnik w naszej kadrze'' Nie oceniałbym go tak wysoko. Jeżeli nie potrafi dobrze zaprezentować się przed własną publicznością to czegoś mu brakuję. Możliwe, że jest to spowodowame tremą, ale w końcu jest to skoczek w średnim wieku jak na skoczka, a więc jest oskakania przed Zakopiańską publicznością. Życzę powodzenia, ale nie wiem czy Marcinowi uda się coś jeszcze osiągnąć w karierze. Mam nadzieję, że zrozumiecie moje szerokie podsumowanie, ale musiałem gdzieś wyrazić swoją sugestię i szanse wobec naszych skoczków. Pozdrawiam redakcję i wszystkich uzytkowników portalu skokinarciarskie. Przemek
(21.01.2012, 20:16)
Abudaba
Stoch pokazał klasę w drugiej serii ;) Szkoda mi Morgensterna, bo bardzo go lubię. Następnym razem bd lepiej :) I oczywiście jestem miło zaskoczona Olkiem Zniszczołem ;D
(21.01.2012, 20:12)
soados
Wie ktoś od którego sezonu rozgrywane są kwalifikacje do konkursów?
(21.01.2012, 20:10)
Ayana
@FanBjoerna
Trenuje w Oslo. Musi poprawic technikę, żeby dalej skakać. Stöck mówił, że popełnia cały czas te same błędy i dopiero jak to zrobi, to wróci.
A Gregor był dzisiaj najlepszy i tyle. Chociaż byłam pewna, że Bardal wygra...
(21.01.2012, 20:09)
Arti01
na Saporro Stoch zapowiedział że pojedzie chcociaz fakt że powinien odpocząć ale zyska dużo punktów które dadzą mu podniesienie sie w klasyfikacji generalnej z kilerów do Japonii jedzie n apewno:Schlienzauer , Stoch,Freund,Ito wiadomo bo jest u siebie:)
(21.01.2012, 20:08)
Matius
lala: Jestes za tym Gregorkiem?
Wczoraj obraził jury
(21.01.2012, 20:03)
FanBjoerna
Wie ktoś, co się dzieje z Bjoernem Einarem Romoerenem?
(21.01.2012, 19:37)
kzez1986
Czy któraś polska stacja (poza Eurosportem) będzie transmitować PŚ w Sapporo? W programie TVP nie ma.
(21.01.2012, 19:19)
takis
Świetnie Polacy! Mój skład na Sapporo: B.Kłusek, M.Kot,A.Zniszczoł,P.Żyła i S. Hula. Sroch powinien odpocząć.
(21.01.2012, 19:15)
lala
Brava dla Schlierego;)
(21.01.2012, 19:07)
Matius
Szkoda gadac o zwycięży dzisiejszego konkursu
(21.01.2012, 18:46)
Szymon
Kamil skakał ładnie ale pierwszy skok zrypał drugi był ładniejszy ale to mu dało tylko 7 miejsce. Szkoda
(21.01.2012, 18:35)
Maarten
Mam nadzieję, że do Sapporo pojadą: Stoch, Żyła, Kot, Zniszczoł i Kłusek.
(21.01.2012, 18:33)
kikbic
Tajner niech się zajmie sprawami związku, a nie wywieszanie flagi fan klubu Stocha
(21.01.2012, 18:30)
nina
Stoch w 2serii miał najlepsze warunki z czołówki toteż najdalej skoczył i nie wiem czemu tak go wychwala Tajner,a nie wypowiada się dobrze o młodym Zniszczole
(21.01.2012, 18:28)
YO
Brawo zniszczoł i stoch
(21.01.2012, 18:16)
sas
oczywisciie w zakopanem
(21.01.2012, 18:13)
sas
po raz pierwszy została przekroczona nota 300 punktow
(21.01.2012, 18:13)
kzez1986
2 skok Stocha ładny. Szkoda, że Kamil nie jest równy. Byłoby znowu co najmniej podium.
(21.01.2012, 18:02)
kzez1986
Niestety Stoch nie jest równym zawodnikiem. Ma skoki genialne i zepsute. Potrafi wygrać i nie zakwalifikować się do 2 serii. Niestety. Tym bardziej, że dziś mamy całkiem niezły obraz siły skoczków, bo są w miarę równe warunki. Wszyscy mają dosyć silny, tylny wiatr.
(21.01.2012, 17:30)
...
Stoch miał dobre warunki bo mały plus punktowy a skoczył słabo ;)
(21.01.2012, 17:21)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Zakopane: Schlierenzauer wygrywa, Stoch siódmy
PŚ Zakopane: Schlierenzauer wygrywa, Stoch siódmy

PŚ Zakopane: Schlierenzauer wygrywa, Stoch siódmy

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich