Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Prawie cztery godziny trwał konkurs w Oberstdorfie, inaugurujący 60. Turniej Czterech Skoczni. W trudnych warunkach najlepiej poradził sobie Gregor Schlierenzauer, który wyprzedził kolegów z drużyny. Polacy? Kamil Stoch zajął 23. miejsce, mimo wysokiej szóstej lokaty po pierwszej serii...

Po ponad półgodzinnej przerwie konkurs został wznowiony. Z dwunatej belki startowej awans do drugiej serii zapewniali sobie kolejno Roman Koudelka (124 m), Severin Freund (129 m) i Jakub Janda (123 m). Nie dokonał tego niestety Maciej Kot - tylko 115 metrów, Polak nie miał więc szans z Robertem Kranjcem (126 m).

W kolejnych pojedynkach lepsi okazywali się Sebastian Colloredo (120 m), Jernej Damjan (113,5 m), Martin Koch (100,5 m), Manuel Fettner (114 m), Anssi Koivuranta (112 m) i Maximilian Mechler (107,5 m).

Do Macieja Kota dołączył niestety Aleksander Zniszczoł. Debiutujący w Turnieju Czterech Skoczni Polak wylądował na 98 metrze i przegrał swój pojedynek z Taku Takeuchi (117,5 m).

Ciekawą walkę stoczyli Matti Hautamaeki i Daiki Ito. Fin skoczył nieźle - 123 metry. To było jednak za mało na Japończyka, który w odwołanej serii poleciał aż na 138 metr. Tym razem Ito uzyskał 130 metrów i objął prowadzenie.

W bratobójczym pojedynku pomiędzy Markusem Eisenbichlerem a Martinem Schmittem lepiej spisał się młodszy z Niemców. Odległość 111 metrów nie zachwycała, ale w zupełności wystarczyła do awansu.

Kolejne trzy pojedynki kończyły się sukcesami Austriaków - do drugiej serii wchodzili kolejno David Zauner (123,5 m), Gregor Schlierenzauer (133 m - prowadzenie) oraz Thomas Morgenstern (128 m). Tej passy nie kontynuował Wolfgang Loitzl, który przegrał walkę z Richardem Freitagiem (121 m).

Po parze Janne Happonen - Jure Sinkovec, z której zwycięsko wyszedł Słoweniec, na belce pojawił się Piotr Żyła. Polak kilkukrotnie musiał ją opuścić, zanim Łukasz Kruczek dał mu znak do startu. Gdy ostatecznie dostał zgodę na skok, nie zachwycił - 112 metrów było odległością, którą bardzo łatwo poprawił Lukas Hlava (119,5 m).

W następnych parach również nie było zaskoczenia - lepsi okazywali się faworyci: Denis Kornilov (121 m), Simon Ammann (123,5 m), Rune Velta (122,5 m) i Anders Bardal (120,5 m).

Wyjątkowo interesująca była dla nas ostatnia para konkursu. Kamil Stoch spisał się bardzo dobrze - 127 metrów dawało mu pewność, że wystartuje w drugiej serii, nawet w przypadku przegranej z Andreasem Koflerem. Tak rzeczywiście się stało - Austriak wylądował na 131 metrze i prowadził, jednak Polak zakwalifikował się do finału jako "lucky loser".

Wygrani
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Andreas Kofler
Austria
131.0
136.7
2
Gregor Schlierenzauer
Austria
133.0
136.3
3
Daiki Ito
Japonia
130.0
133.5
4
Severin Freund
Niemcy
129.0
130.9
5
Thomas Morgenstern
Austria
128.0
129.9
6
Rune Velta
Norwegia
122.5
127.6
7
Roman Koudelka
Czechy
124.0
123.8
8
Robert Kranjec
Słowenia
126.0
123.0
9
Tom Hilde
Norwegia
123.0
121.8
10
Simon Ammann
Szwajcaria
123.5
119.6
11
Anders Bardal
Norwegia
120.5
119.0
12
Jakub Janda
Czechy
123.0
118.9
13
Richard Freitag
Niemcy
121.0
118.3
14
Denis Kornilov
Rosja
121.0
117.3
15
Lukas Hlava
Czechy
119.5
115.3
16
Sebastian Colloredo
Włochy
120.0
113.7
17
Taku Takeuchi
Japonia
117.5
113.0
18
David Zauner
Austria
123.5
111.0
19
Jure Sinkovec
Słowenia
115.5
110.6
20
Jernej Damjan
Słowenia
113.5
105.9
21
Anssi Koivuranta
Finlandia
112.0
105.2
22
Manuel Fettner
Austria
114.0
103.1
23
Maximilian Mechler
Niemcy
107.5
96.1
24
Markus Eisenbichler
Niemcy
111.0
93.7
25
Martin Koch
Austria
100.5
90.7
Przegrani
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Kamil Stoch
Polska
127.0
128.1
2
Vladimir Zografski
Bułgaria
122.5
118.6
3
Stephan Hocke
Niemcy
122.0
118.5
4
Matti Hautamäki
Finlandia
123.0
115.6
5
Vegard-Haukoe Sklett
Norwegia
119.5
114.7
6
Peter Prevc
Słowenia
120.0
114.0
7
Mitja Meznar
Słowenia
115.0
109.3
8
Yuta Watase
Japonia
121.0
108.9
9
Janne Happonen
Finlandia
115.5
107.3
10
Noriaki Kasai
Japonia
114.5
105.1
11
Piotr Żyła
Polska
112.0
103.0
12
Wolfgang Loitzl
Austria
110.5
99.8
13
Junshiro Kobayashi
Japonia
112.0
99.5
14
Marco Grigoli
Szwajcaria
113.0
99.2
15
Maciej Kot
Polska
115.0
98.8
16
Dimitry Vassiliev
Rosja
111.0
98.5
17
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
111.5
97.5
18
Atle Pedersen Roensen
Norwegia
107.5
95.0
19
Andreas Wank
Niemcy
110.5
94.6
20
Björn Einar Romören
Norwegia
102.5
89.7
21
Martin Schmitt
Niemcy
105.0
86.6
22
David Winkler
Niemcy
102.0
84.5
23
Aleksander Zniszczoł
Polska
98.0
79.0
24
Yevgeniy Levkin
Kazachstan
97.5
72.8
25
Johan Remen Evensen
Norwegia
90.5
62.3

Druga seria rozpoczęła się krótkimi skokami. Jako pierwszy do punktu K zdołał dolecieć Anssi Koivuranta - odległość 121 metrów pozwoliła mu nieco awansować w stosunku do miejsca zajmowanego po pierwszej serii.

Wkrótce Fina wyprzedził Jure Sinkovec (122 m), a osiągnięcie Słoweńca poprawił Vegard-Haukoe Sklett (124,5 m).

Norweg zdążył już wygodnie usadowić się w miejscu przeznaczonym dla lidera zawodów, musiał jednak po kilku minutach ustąpić Richardowi Freitagowi. Czwarty w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Niemiec uzyskał 122,5 m i objął prowadzenie. Nie na długo - po chwili lepszy okazał się Stephan Hocke (123,5 m).

Z pewnością bardzo zawiedziony po pierwszej serii był Anders Bardal. Norweg wcześniej uzyskał tylko 120,5 metra. W finale znacznie się poprawił - 131,5 metra dało mu wysokie prowadzenie nad Stephanem Hocke.

Równie daleko poleciał Tom Hilde. Norweg jednak popełnił błąd przy lądowaniu, poleciał do przodu, uderzając głową w zeskok. Wybieg skoczni opuścił na noszach, na szczęście pozostawał przytomny.

Po kilku minutach poświęconych na sprawdzenie zeskoku konkurs wznowiono. Skok Roberta Kranjca na odległość 121 m nie zachwycił, lepiej spisał się Roman Koudelka - 127,5 m wystarczyło na drugie miejsce.

Bardzo silny wiatr od strony skoczni pojawił się, gdy na belce usiadł Kamil Stoch. Łukasz Kruczek z niezadowoleniem kręcił głową, w końcu dał swojemu podopiecznemu sygnał do startu. Niestety, Polak zupełnie sobie nie poradził - zaledwie 107 metrów oznaczało, że plasował się dopiero na osiemnastym miejscu...

W podobnych warunkach dużo lepiej poradził sobie Thomas Morgenstern. Zwycięzca ubiegłorocznej edycji TCS osiągnął 128,5 metra, dzięki czemu był liderem.

Niezłe skoki, choć nie wystarczające do prowadzenia, oddawali Severin Freund (127 m - zaledwie 0,3 straty do Morgensterna) i Daiki Ito (124 m).

Swoim skokiem zachwycił za to Gregor Schlierenzauer. 137,5 metra nie pozostawiało wątpliwości, że Austriak obejmie wysokie prowadzenie. Po chwili wiedzieliśmy, że wygrał konkurs - kończący zawody Andreas Kofler leciał bardzo wysoko, jednak nagle skrócił skok, lądując z dużymi problemami. 133,5 metra przy niskich notach za styl wystarczyło do drugiego miejsca.

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Gregor Schlierenzauer
Austria
133.0
137.5
283.3
2
Andreas Kofler
Austria
131.0
133.5
265.2
3
Thomas Morgenstern
Austria
128.0
128.5
264.3
4
Severin Freund
Niemcy
129.0
127.0
264.0
5
Daiki Ito
Japonia
130.0
124.0
262.7
6
Anders Bardal
Norwegia
120.5
131.5
258.0
7
Roman Koudelka
Czechy
124.0
127.5
255.6
8
Stephan Hocke
Niemcy
122.0
123.5
243.8
9
Robert Kranjec
Słowenia
126.0
121.0
242.2
10
Richard Freitag
Niemcy
121.0
122.5
240.3
11
Vegard-Haukoe Sklett
Norwegia
119.5
124.5
239.5
12
Simon Ammann
Szwajcaria
123.5
120.0
234.8
13
Matti Hautamäki
Finlandia
123.0
121.0
234.1
14
Denis Kornilov
Rosja
121.0
119.0
233.4
15
Lukas Hlava
Czechy
119.5
120.5
232.9
16
Jakub Janda
Czechy
123.0
116.5
231.8
17
Jure Sinkovec
Słowenia
115.5
122.0
231.4
18
Rune Velta
Norwegia
122.5
110.5
228.6
19
Sebastian Colloredo
Włochy
120.0
118.5
228.5
20
Tom Hilde
Norwegia
123.0
131.5
227.1
21
Anssi Koivuranta
Finlandia
112.0
121.0
226.3
22
Vladimir Zografski
Bułgaria
122.5
114.5
226.2
23
Kamil Stoch
Polska
127.0
107.0
221.1
24
Jernej Damjan
Słowenia
113.5
117.0
218.3
25
Taku Takeuchi
Japonia
117.5
115.5
216.3
26
David Zauner
Austria
123.5
112.0
211.6
27
Maximilian Mechler
Niemcy
107.5
117.0
208.8
28
Manuel Fettner
Austria
114.0
113.0
208.0
29
Martin Koch
Austria
100.5
114.5
196.4
30
Markus Eisenbichler
Niemcy
111.0
107.5
187.1
31
Peter Prevc
Słowenia
120.0
 
114.0
32
Mitja Meznar
Słowenia
115.0
 
109.3
33
Yuta Watase
Japonia
121.0
 
108.9
34
Janne Happonen
Finlandia
115.5
 
107.3
35
Noriaki Kasai
Japonia
114.5
 
105.1
36
Piotr Żyła
Polska
112.0
 
103.0
37
Wolfgang Loitzl
Austria
110.5
 
99.8
38
Junshiro Kobayashi
Japonia
112.0
 
99.5
39
Marco Grigoli
Szwajcaria
113.0
 
99.2
40
Maciej Kot
Polska
115.0
 
98.8
41
Dimitry Vassiliev
Rosja
111.0
 
98.5
42
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
111.5
 
97.5
43
Atle Pedersen Roensen
Norwegia
107.5
 
95.0
44
Andreas Wank
Niemcy
110.5
 
94.6
45
Björn Einar Romören
Norwegia
102.5
 
89.7
46
Martin Schmitt
Niemcy
105.0
 
86.6
47
David Winkler
Niemcy
102.0
 
84.5
48
Aleksander Zniszczoł
Polska
98.0
 
79.0
49
Yevgeniy Levkin
Kazachstan
97.5
 
72.8
50
Johan Remen Evensen
Norwegia
90.5
 
62.3

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
klasyfikacja generalna Turnieju Czterech Skoczni »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« grudzień 2011 - wszystkie artykuły
Komentarze
.
wczoraj miał
(31.12.2011, 14:41)
Skoczek120
@marmi

A na przykład Grzegorz miał na chwilę złe warunki, a potem powiadło mu znakomicie! Cóż, miał kupę szczęścia! Reszta konkursów będzie jednak należec do Kofiego!!! :))
(31.12.2011, 13:07)
cannabinol
granda. granda, skandal .aż trudno dobrać słowa. jeśli to wszystko ma być aż do tego stopnia ustawiane, to po co w ogóle nazywać to jeszcze sportem? bo dzisiejszy - wczorajszy - konkurs z tym mianem nie miał kompletnie niczego wspólnego. miejsce sportu zajęła jakaś kombinacja. owszem, warunki były loteryjne, ale gdy ucierpiał na tym Stoch - wszystko było ok, gdy ucierpieli CI CO TRZEBA - jakoś trzeba było anulować wszystko. do skutku. takie save/load w grach komputerowych. no jasna cholera. oglądam skoki od strasznie dawna, odkąd miałem 5-6 lat (teraz mam 35), i takiej grandy jak dziś, zwłaszcza na TCS, jeszcze nie widziałem. ciekaw jestem, czy Austriakom, oglądającym skoki w domach, tak w pełni smakuje to zwycięstwo...
(31.12.2011, 05:05)
sagnol32
dzisiaj Zniszczoł podskoczył jak Mateja za starych dobrych czasów ;D
(31.12.2011, 01:53)
Fanka_skoków_narciarskich
Lubię oglądać skoki nawet gdy nie ma w nich polskich zawodników.
Dzisiaj np. w drugiej serii kibicowałam oczywiście Kamilowi, ale jak mu nie wyszedł skok, to później kibicowałam Grzegorzowi.
(31.12.2011, 00:18)
marmi
Tak lubimy bolek, chociaż oczywiście znacznie lepiej z polskimi. Nie pamiętam jednak konkursu w TV bez Polaków...
(31.12.2011, 00:15)
bolek
czy lubicie oglądać skoki bez polskich zawodników ?
(30.12.2011, 23:01)
bolek
Dlaczego polscy skoczkowie tak słabo i nierówno się prezentują ? przecież tego nie da sie oglądać jak nie ma polskich skoczków w drugiej serii zawodów !!! ja nie zamierzam kibicować jakimś czechom,słoweńcom czy japońcom , których pełno !!! nie mówie już o licznych norwegach,niemcach i austriakach !!!
(30.12.2011, 23:00)
Skoczek120
Straszna loteria - aż szkoda było oglądac. Grzegorz skakał ewidentnie w najlepszych warunkach z czołówki! Szczęsny trochę się ośmieszył, heh... ;] Kofi miał minusowe, ale ewidentnie skakał w fatalnych warunkach. Dostał niebezpiecznego podmuchu, o mało nie upadł! Na szczęście opanował sytuację i poleciał i tak daleko! Gdyby nie to, wygrałby, ponieważ leciał bez problemu na 140 metrów! Na szczęście jest drugi, strata do odrobienia. Jest forma i liczę na zwycięstwo! GO KOFI!!!

Kamil niestety także nie trafił na dobre warunki, a do tego popełnił błąd na progu. Potwierdził, iż nie potrafi skakac przy tylnym wietrze. Ale wierzę, iż powalczy o podium w kolejnych konkursach!!! :))
(30.12.2011, 22:45)
marmi
Na temat Stocha pozwolę sobie zacytować:
"W serii drugiej miał skrajnie niekorzystne warunki nad bulą. Praktycznie komputer pokazywał cały czas wiatr poza wyznaczonym "korytarzem". Za drugim razem poprawiło się tylko na moment i wtedy Kamil dostał zielone...niestety poprawa była tylko na chwilę. Do tego wszystkiego kierunek jego odbicia na te warunki był za płaski" - tłumaczy Kruczek.

"Co do powtórzenia serii...myślę, że warunki pokazały dziś jak duży mają wpływ na skoki. Dziwne jest tylko, że reakcja jury była dopiero po tych lepszych, a warunki były już złe wcześniej..." - zakończył polski szkoleniowiec."
Wnios ki nasuwają się same tyle, że trener nie może powiedzieć tak bezpośrednio jak my w komentarzach. Możliwe, że mógł wyciągnąć z tego drugiego skoku kilka metrów więcej, niemniej z pewnością z Morgim czy Schlierim czekaliby na ustabilizowanie się przyzwoitych warunków.
Mam nadzieję, że następne konkursy odbędą się przy bezwietrznej pogodzie...
(30.12.2011, 22:40)
The Naturat
Jak ktoś ci pluje w twarz, to nie mów "pada deszcz". Nazwijmy rzeczy po imieniu: Hofer do spółki z drużyną Austrii ustawili ten konkurs. Tak, to było zwyczajne oszustwo, zapewne zabronione przez kodeksy karne wszystkich cywilizowanych krajów świata. Gdyby udowodnić, że Hofer wziął za to pieniądze lub inne korzyści, to powinien siedzieć przez kilka lat w pace. Ale że nikt tego nie może udowodnić, to afery nie ma.

I żeby nie było - nie chodzi mi o Stocha, który po prostu zawalił swój skok. Można było wyciągnąć do 120m i nie byłoby blamażu. Chodzi mi o wznowienie serii po nieudanym skoku Schlierenzauera. To jest po prostu s-k-a-n-d-a-l.
(30.12.2011, 22:36)
@matius
Ty masz cos z psychika ? kazdy moze kibicowac komu chce. Ja osobiscie kibicuje czecha (koudelce)
(30.12.2011, 22:18)
Matius
kibic skoków: Schlierenzauer to idiota zawsze musi wygrywać?
Ale z ciebie kibic jakiemuś Gregorkowi bedzie kibicował
(30.12.2011, 22:01)
tommm
@gość
ja też to zauważyłem, niezła beka. postawiłbym ruskiemu trenerowi flaszkę za to zachowanie :)
(30.12.2011, 21:55)
gość
Ten konkurs to parodia. Ale czy widzieliście to , jak Pointner zaczął się kłócić po skoku Gregora, i jak przerwali konkurs, i jak trener rusków go zaczął *****? Mina Pointera-bezcenne:D
(30.12.2011, 21:48)
kibic skoków
Zazdroscicie ze Schliri wygral,a Kamil słabo,gadacie ze na Schliriego ze fuksem w odwolanej serri kiepskie warunki i niemógł skoczyc,szkoda tez Stocha.
Kamil dasz rade.
(30.12.2011, 21:45)
kibic skoków
SCHLIRI jestes super i wygrasz TCS I LOTY.!!!
(30.12.2011, 21:41)
porcelain_fable
Odnoszę dziwne wrażenie, że Pointner ma o wiele więcej do powiedzenia niż inni trenerzy. Pierwszy skok Schlierenzauera zdecydowanie za wysoko oceniony. Szkoda mi Hilde, bo wczoraj wypadł fantastycznie w kwalifikacjach, a dzisiaj ten pechowy wypadek...
(30.12.2011, 21:39)
elo
Już nie składajcie na Gregora bo ,,powinęła się noga,,.Zasłuzył na zwycięstwo i tyle.Szkoda że Freitaga nie bylo na podim.
(30.12.2011, 21:38)
lecho
Dramat... Konkurs powtórzony dlatego, że Schilerenzauerowi powinęła się noga. Brawo organizatorzy. Gdyby taka sama sytuacja przytrafiła się dajmy na to Bardalowi albo Ammanowi, szefostwo machnęłoby ręką. Tylko Kamila szkoda w tej żenadzie ale chyba nikt z kibiców mających pojęcie o tym sporcie nie ma mu za złe tego wyniku.
(30.12.2011, 21:31)
Matius
Mógł Hofer kontynuować zawody a nie przerywać! To po co są te przeliczniki wiatru?
(30.12.2011, 21:30)
antyfan austriaków
No Polacy slabiutko dzisiaj. Po pierwszej serii miałem spore nadzieje co do Kamila ale miał podobnie jak wieku innych złe warunki tylko denerwuje mnie to jak ten cały Pointner się wykłóca kiedy jego zawodnik jest puszczony w złych warunkach
(30.12.2011, 21:28)
daf
Dziś ten konkurs po prostu nie powinien się w ogóle odbyć. Można było przenieść go na jutro rano i też byłoby dobrze. Ale presja mediów i brak jaj u Hofera dają takie a nie inne rezultaty... Dziś ofiarą był Hilde, na kogo padnie następnym razem?
(30.12.2011, 21:27)
antyfan austriaków
No Polacy słabiutko ale zauważyliście jak pointner się wykłóca jak jego zawodnik jest puszczony w złych warunkach
(30.12.2011, 21:22)
ASDSAD
Tu wszyscy jakieś teorie spiskowe, konkurs pod Schlierenzauera, mam rozumieć że Hoffer ma stały kontakt z Bogiem i kazał mu powstrzymać wichurę na skok Gregora?

Trudno Kamil nie trafił w warunki, ale szybko po nim startowali Morgi i Schlieri, to nie było tak że Kamil skoczył w złych warunkach a potem godzina przerwa bo austriacy na rozbiegu, no błagam..
(30.12.2011, 21:15)
AD
To nie sprawiedliwe zawody przy takich warunkach to nie ma mowy o równych szansach mam nadzieje że w następnych zawodach będzie lepiej Tom wracaj jak najszybciej
(30.12.2011, 21:14)
a
Bardzo dobra decyzja jury że przerwali zawody i ropoczeli konkurs od nowa;)
(30.12.2011, 21:12)
Obergruppenfuhrer
austriacka mafia.
(30.12.2011, 21:07)
Matius
sd : zgadzam sie z tobą w 100 %
(30.12.2011, 21:01)
sd
@punkty - Nie rozumiem kogo ty w tej chwili bronisz. Teoretycznie powinno się, ale to jest przecież tylko 107m. Nic by mu ten telemark nie dał. Tak jak mówiłem, to nie jest skoczek, którego usatysfakcjonuje jedno oczko wyżej.
I nie wiem kogo tu nazywasz rozkapryszonym, skoro Schlierenzauer obraża sędziów przy pierwszym gorszym skoku.
(30.12.2011, 20:54)
punkty
Jeśli jest zawodnikiem a nie rozkapryszoną zniewieściaą primadonną to powinien walczyć o każdy punkt i o każdy metr
(30.12.2011, 20:46)
sd
@punkty - brawo, wylądował by wspaniale i był na 22 miejscu zamiast na 23. Chyba nie o to chodzi skoczkowi, który niejednokrotnie wygrywał konkursy.
(30.12.2011, 20:42)
Matius
FanSki: Schlierenzauer nie powinien wygrać. Jak jestes za tym idiotą to won
(30.12.2011, 20:42)
Matius
adinet: Miał bardzo słabe warunki
konkurs ustawiony dla idioty schlierenzauer
(30.12.2011, 20:40)
punkty
Czy wiatr w plecy każe lądować bez telemarku? Przecież jeśli tylko pcha w bulę a nie rzuca skoczkiem to lądować może wzorcowo.
To chyba była nie pierwsza bula Stocha na tej skoczni
(30.12.2011, 20:35)
olciak
Powiedzcie co jest z Hilde !!
(30.12.2011, 20:30)
okoj
w skoku stocha w drugiej serii Kruczek był głupi jak ,by kruczek miał cierpliwość toby Stoch leciał w chmurach
(30.12.2011, 20:29)
aaa
hautamaeki w końcu udany konkurs
(30.12.2011, 20:28)
Iceman
Nie no, to co dzisiaj było, trudno nazwać inaczej niż parodią. Najpierw restart I serii, ktory uratowal tyłek Schlierenzauera i wszystkich Austriaków. Wiele stracil na tym m.in. Kasai, Romoeren. Stocha puscili w beznadziejnych warunkach, czyli powtórka z Małysza. Adama też wielokrotnie robili w... nie powiem co. Tak jak mówi @Bartt, mozna bylo poczekać jeszcze troche i kontynuować. Jeśli Schlierenzauer wygra TCS, pozostanie wielki niesmak tak jak w przypadku ostatniej edycji Ligi Mistrzów, z druzyną FC Barcelony, ale szczegolow tutaj juz nie bede opowiadal bo to nie miejsce na to. Szkoda upadku Hilde, skoku Stocha, oraz słabszej dyspozycji Bardala, nie wspominając juz o bedacym bez formy Ammanna. Znowu walka rozstrzygnie sie pomiedzy Austriakami. Dzisiejszą decyzję jury trudno nazwac inaczej jak po prostu skandalem. Gratulacje Hofer za prezentację żenady do potęgi n-tej. Pewnie nic nowego nie powiedziałem i nie powiem w stwierdzeniu takim, że nie ma takiego sportu na świecie gdzie nie ma żadnych układów, manipulowania i wypaczania wyników rywalizacji. I jak już kolega wspomniał o którym wspomniałem w komentarzu :D dzisiaj wyszło na to, ze te wszystkie cyrki z belkami i punktami za wiatr, nie mają żadnego sensu. Dzisiaj FIS wyszło na hipokrytów bo zaprzeczyli własnej idei, którą tak propagowali, w celach wiadomych dla wszystkich.
(30.12.2011, 20:28)
czarnylord
Taka dygresja: Punkty za wiatr są uśrednione. Dlatego można mieć 2m/s w plecy na progu i 2m/s na ~115m i skoczyć na bule przy "0 wietrze".
(30.12.2011, 20:27)
czarnylord
Żal mi Gregora, Thomasa i Andreasa. Bo są naprawdę dobrymi skoczkami, ale przez pana Hofera pozostanie mi po nich w pamięci nie wspaniałe zwycięstwa, ale niesamowite przekręty. :/

Tomie Hilde wracaj jak najszybciej do zdrowia i skakania!
(30.12.2011, 20:24)
szacak
Co sie stalo Tomowi Hilde? Wszystko ok?
(30.12.2011, 20:24)
nasedo
hańba!
(30.12.2011, 20:22)
ji
Dużo zawodów jest ustawionych, ale dziś pokazano jak to zrobić rzenująco słabo. Kompromitacja!
(30.12.2011, 20:22)
punkty
A Zniszczoł miał 12 metrów w plecy według Was znawcy?
(30.12.2011, 20:22)
punkty
Stoch miał 0,87 m w plecy czyli dodano mu ponad 7 punktów. A w TV pleta jak zwykle.
(30.12.2011, 20:19)
Avatar18@
Kamil Stoch słaby skok przez rozproszenie i zły wiatr ale to niema znaczenia dziś pokazał Hofer jak łatwo ustawić zawody
Może Austriacy są najlepsi ale jak już coś im nie wyjdzie to zaraz przerywane serie itp to jest żałosne Brawo Bardal i Freund.
(30.12.2011, 20:18)
PLANET
@cg7: w takich warunkach jak mial Kamil nie dalo sie dobrze skoczyc. I tak, dalej uwazalbym ze ten konkurs jest i to WYBITNIE ustawiony, nawet gdyby nasz byl na podium. Nie wygrali najlepsi, tylko najlepiej faworyzowani przez - zacznijmy od niego - dyrektora tego cyrku (zaczynam rozumiec inny wydzwiek tego slowa), ktory jest AUSTRIAKIEM. Nie bez parady najwieksze numery po zakonczeniu skoku aktualnie odwalaja synek tepesa i podopieczny wujka hofera. Ogladam skoki parenascie lat, ale na taki konkurs jak dzis po prostu leje cieplym moczem wczesniej sie na niego wyzygawszy. Tyle.
(30.12.2011, 20:17)
jak powieje takie miejsce
Po co ta panika? Stoch zawsze skacze jak mu akurat powieje. Jak mu wieje świetnie to ląduje na podium a jak kiepsko to ląduje nawet poza 30. Zawsze świetnie wiać mu nie może. Następnym razem znów mu p[owieje i Tajner z resztą odtrąbią "powrót do formy" (oczywiście wiatrowej
(30.12.2011, 20:17)
FanSki
Przewidziałem to , że Gregor wygra i wygrał . Był najlepszym skoczkiem w drugiej serii znokautował rywali i jest w stanie wygrać wszystkie 4 konkursy tego Turnieju :) . Pozdrawiam .
(30.12.2011, 20:15)
adinet
Matius: Fakt, warunki miał słabe, ale myślę, że te 120 dałby radę wyciągnąć... Sądzę, że te 107 było bardziej wynikiem "rozproszenia" po zdjęciu z belki.
(30.12.2011, 20:14)
gytfryd
w tvp powiedzieli, że Stoch mial 9m/s w plecy więc nic dziwnego, że oddał krótki skok. Znowu manipulacja wygrała.
(30.12.2011, 20:13)
punkty
Gdyby miał 7 metrów w plecy to by spadł na 30 metr.
Ten nieszczęsny mówił o 7 punktach premii za wiatr w plecy
(30.12.2011, 20:13)
Bartt
Ale kicha... Zapowiadał się fajny konkurs, a skończyło się najgorszym możliwym rozstrzygnięciem.. Po pierwsze skandalem jest dla mnie przeforsowanie przez Austriacko-Niemiecką mafię restartu I serii w sytuacji gdy można było odczekać 10-15 min. i kontynuować, co - jak czas pokazał - warunki jak najbardziej umożliwiały. Przecież po to wprowadzono te punkty bonusowe i przeliczniki za belkę aby do takich sytuacji nie dochodziło!!! Więc o co chodzi? Bo jednemu czy drugiemu faworytowi nie poszło? Skandal do n-potęgi...

Po drugie same rozstrzygnięcia powtórzonego już konkursu - nie dość że pech Kamila do warunków, to jeszcze upadek Hilde.... Tak mało jest obecnie zawodników zdolnych rywalizować obecnie z Austriakami to jeszcze się oni wykruszają w tak pechowy sposób... No i podium ostatecznie w komplecie Austriackie... Nic tylko siąść i płakać...
(30.12.2011, 20:11)
cg7
tak napewno bylo wszystko ustawione , macie racje *****. Wygrali bo sa najlepsi poprostu. Gdyby stoch byl np. 4 to byscie juz tak nie gadali.
(30.12.2011, 20:11)
Matius
adinet: Jak mial Kamil Stoch skakać w takich warunkach?
(30.12.2011, 20:11)
Matius
Skoki dzis były ustawiane
Niesprawiedliwe Stocha puścili jak mial 7m/s w plecy a Schlierenzauer 1m/s Czy to jest sprawiedliwośc?
(30.12.2011, 20:10)
Tomik
NO BRAVO POINTNER UDAŁO CI SIĘ USTAWIĆ ZAWODY CIEKAWE ILE ZAPŁACILIŚCIE .
(30.12.2011, 20:09)
adinet
Zasadniczo nie wierzę w ustawianie, ale to co działo się dziś jest co najmniej podejrzane... Gdyby nie powtórzona seria, to Kocha nie było by w "30", Schlieri byłby gdzieś daleko, a i Morgi musiałby się nieźle wysilić w II-giej serii :| ...a tak mamy austriackie pudło. Szkoda tylko, że Kamil zawalił 2 skok :/
(30.12.2011, 20:09)
seba0711
Jestem srogo zawiedziony rozwojem sytuacji, więc nie będę się doszukiwał winnych. Zresztą zrobią to za mnie inni. Pewne jest jednak jedno. Nasi nie są w najlepszej formie. Kamilowi udają się tylko niektóre skoki. Piotrek jest coraz słabszy. Maćka też stać na więcej, choć nie można powiedzieć, że w jego przypadku awans był na wyciągnięcie ręki. Alek niech dalej próbuje.
(30.12.2011, 20:09)
agrazabeth
tak, prawie cztery godziny trwało drukowanie Hofera aby wygrał Schlierenzauer, i dziwny drugi skok Koflera jakby celowo go skrocil
(30.12.2011, 20:08)
PLANET
Oczywiscie skoki dzisiaj nie byly ustawiane... yeah, right.
(30.12.2011, 20:06)
tommm
NO TO MAJĄ AUSTRIACY TO, CO USTAWILI. Wstyd i hańba!
(30.12.2011, 20:05)
gdzie Szturc?
Czy trener Szturc dołączy do zawodników i będzie im doradzał na T4S przynajmniej na konkursach w Austrii?
(30.12.2011, 20:01)
...
to co się dzisiaj stało jest haniebne, po prostu nie ma nic wspólnego ze sportem.
(30.12.2011, 19:59)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
TCS Oberstdorf: Schlierenzauer najwyżej na austriackim podium
TCS Oberstdorf: Schlierenzauer najwyżej na austriackim podium

TCS Oberstdorf: Schlierenzauer najwyżej na austriackim podium

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich