Sara Takanashi wygrała pierwszy konkurs Letniej Grand Prix kobiet we Frenstacie. Japonka wyprzedziła Maren Lundby i Katharinę Althaus...

Takanashi wyraźnie prowadziła na półmetku rywalizacji i - mimo nieco słabszej drugiej próby - obroniła pierwsze miejsce. Skoki na odległość 98 i 99 metrów (w raczej średnio ocenionym stylu) dały jej 1,7 punktu przewagi nad Maren Lundby. Norweżka po pierwszej serii była dopiero czwarta (93,5 m), ale najdłuższy skok w finale (101 metrów) pozwolił jej przesunąć się na drugą lokatę.

Na najniższym stopniu podium stanęła Katharina Althaus (94,5 i 95 m), która do triumfatorki straciła już niemal piętnaście punktów; poza "pudłem" znalazły się Spela Rogelj (dwa skoki po 95 m), Ema Klinec (91 i 96 m) i Anna Odine Stroem (90 i 94 m), a czołową dziesiątkę uzupełniły Juliane Seyfarth, Yuki Ito, Sofia Tichonowa i Pauline Hessler.

Warto wspomnieć, że szansę na dobry wynik miała Eva Pinkelnig - Austriaczka w pierwszej serii uzyskała 94 metry i była szósta. W finale jednak została zdyskwalifikowana, w efekcie czego spadła na trzydzieste miejsce.

W pierwszej serii panie startowały z belki 22.; w finale z 24. i 26. Wiatr wiał głównie w plecy, a jego prędkość zbliżała się do jednego metra na sekundę.

W konkursie nie wzięły udziału Polki - Anna Twardosz i Joanna Kil odpadły na etapie kwalifikacji. Jutro przed nimi kolejna szansa.


klasyfikacja generalna Letniej GP kobiet »