Stefan Kraft zwyciężył w pierwszym konkursie 65. Turnieju Czterech Skoczni. Austriak pokonał Kamila Stocha i Michaela Hayboecka. W czołowej dziesiątce znalazł się także drugi z Polaków - Piotr Żyła...
Na początku konkursu belka startowa została ustawiona w siódmym progu; wiatr wiał w plecy ze stosunkowo niewielką siłą (ok. 0,3-0,4 m/s). Od razu w pierwszej parze mieliśmy Polaka - Stefan Hula rywalizował z Andreasem Stjernenem. Górą - ku naszej radości - okazał się Polak, który w identycznych warunkach poleciał dalej (129 m) i w lepszym stylu.
Po tym, jak Andreas Wank (125 m) pokonał Romana Koudelkę, przyszła kolej na następnego z Polaków - to Dawid Kubacki, który spisał się bardzo dobrze, lecąc na odległość 129,5 metra. Jego przeciwnik, Jewgienij Klimow, lądował dalej - 132 metry w lepszych warunkach (tylko 0,13 m/s w plecy) dały mu wygraną w parze i prowadzenie; Kubacki był drugi, ale najlepszy wśród przegranych.
Wiatr osłabł zresztą na trochę dłużej - przy minimalnych podmuchach startowali Simon Ammann (123 m) i Jurij Tepes (133,5 m); Słoweniec oczywiście pokonał utytułowanego Szwajcara i teraz to on był liderem konkursu.
Trzecim z Polaków, jakiego zobaczyliśmy na rozbiegu, był Klemens Murańka. Zakopiańczyk niestety zawiódł, lądując zaledwie na 119. metrze. Jego przeciwnikiem był Cene Prevc, który nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem Murańki - przy tylnym wietrze 0,44 m/s osiągnął 132,5 m i prowadził wraz z Tepesem.
W oczekiwaniu na kolejnych Polaków obserwowaliśmy, jak swoje pojedynki wygrywali Markus Schiffner (121 m), Severin Freund (129 m z problemami przy lądowaniu sprawiło, że tylko o 0,4 punktu pokonał Karla Geigera), Vincent Descombes Sevoie (126 m), Daiki Ito (124,5 m) i Halvor Egner Granerud (124 m).
Wreszcie przyszedł czas na stuprocentowo polską parę - pojedynek pomiędzy Janem Ziobrą i Piotrem Żyłą. Pierwszy z Polaków nie zachwycił - 115 metrów (choć, trzeba przyznać, w niekorzystnych warunkach - 0,72 m/s w plecy) nie dawało mu jakichkolwiek szans na awans. Zachwycił za to Żyła, który w niewiele lepszych warunkach lądował na 133. metrze i objął prowadzenie.
Wkrótce z awansu do drugiej serii mogli się cieszyć także Richard Freitag (129 m), Vojtech Stursa (127,5 m), Jakub Janda (127 m), Andreas Kofler (129 m) i Peter Prevc (130 m). Akcja zaczęła się jednak rozkręcać wraz ze skokiem Michaela Hayboecka - Austriak w bardzo dobrym stylu uzyskał 135 metrów i objął prowadzenie.
Zaskakująco słabo spisał się za to Domen Prevc. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata uzyskał tylko 124,5 metra. Do finału co prawda awansował, ale w tym momencie zajmował dopiero dwudzieste miejsce ze stratą ponad dwudziestu punktów do lidera.
Awans do drugiej serii wywalczyli także dwaj ostatni Niemcy - Stephan Leyhe (129,5 m) i Markus Eisenbichler. Ten drugi lądował aż na 135. metrze i - mimo zachwiania przy lądowaniu - otrzymał wysokie noty za styl. Był drugi, przegrywając z Hayboeckiem o 1,7 punktu.
Problemów z pokonaniem swojego przeciwnika, Jarkko Määttä, nie miał Maciej Kot. Fin lądował najbliżej spośród wszystkich (108,5 m), Polak - 21,5 metra dalej. To dawało zakopiańczykowi siódme miejsce. Dalej latali Austriacy - Manuel Fettner (132,5 m - czwarty) i Stefan Kraft (aż 139 metrów - wyraźne prowadzenie).
Na górze pozostały już tylko dwie pary z faworytami całej imprezy. Dobrze spisał się Anders Fannemel, rywalizujący w parze z Kamilem Stochem. Norweg uzyskał 128,5 metra, natomiast Polak - 137 metrów. Nasz skoczek oczywiście wygrał pojedynek, ale prowadzenia nie objął - zajmował drugą lokatę ze stratą 4,3 punktu do Krafta.
Kończący pierwszą serię Daniel Andre Tande bez problemu pokonał Ronana Lamy Chappuisa. Norweg jednak nie zachwycił - 130,5 metra wystarczyło tylko na dziewiąte miejsce.
Wygrani
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Stefan Kraft
139.0
156.3
2
Kamil Stoch
137.0
152.0
3
Michael Hayboeck
135.0
149.9
4
Markus Eisenbichler
135.0
148.2
6
Manuel Fettner
132.5
145.3
9
Daniel Andre Tande
130.5
141.5
10
Evgeniy Klimov
132.0
138.8
11
Maciej Kot
129.5
138.2
12
Peter Prevc
130.0
137.6
13
Richard Freitag
129.0
137.1
14
Andreas Kofler
129.0
136.1
15
Stephan Leyhe
129.5
136.0
17
Vojtech Stursa
127.5
132.4
18
Vincent Descombes Sevoie
126.0
132.1
19
Jakub Janda
127.0
130.3
20
Severin Freund
129.0
129.9
22
Domen Prevc
124.5
126.5
23
Andreas Wank
125.0
125.8
24
Halvor Egner Granerud
124.0
124.1
25
Markus Schiffner
121.0
115.6
Przegrani
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Dawid Kubacki
129.5
137.1
2
Anders Fannemel
128.5
133.1
3
Andreas Wellinger
127.0
131.6
4
Karl Geiger
127.0
129.5
5
Andreas Stjernen
126.0
128.1
6
Noriaki Kasai
124.0
127.1
7
Jernej Damjan
124.0
125.7
8
Pius Paschke
123.0
124.7
10
Denis Kornilov
120.5
119.8
11
Mackenzie Boyd-Clowes
120.0
117.1
12
Simon Ammann
123.0
115.7
Roman Koudelka
119.0
115.7
14
Robert Johansson
118.5
115.6
15
Klemens Murańka
119.0
113.6
16
Taku Takeuchi
117.0
110.0
17
Jan Ziobro
115.0
109.9
18
Elias Tollinger
116.0
109.3
19
Florian Altenburger
117.0
108.7
20
Vladimir Zografski
116.0
107.5
21
Ryoyu Kobayashi
115.0
104.1
22
Constantin Schmid
112.5
102.2
23
Jarkko Määttä
108.5
94.2
24
Ronan Lamy Chappuis
111.0
93.9
25
Dimitry Vassiliev
121.0
DSQ
W drugiej serii długo musieliśmy czekać na start pierwszego z Polaków. W tym czasie obserwowaliśmy skoki innych zawodników, wśród których prowadzenie obejmowali kolejno Markus Schiffner (128 m), Andreas Wank (130 m) i Andreas Stjernen (133 m), nie zrobili tego natomiast lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Domen Prevc (127 m) czy ubiegłoroczny zwycięzca z Oberstdorfu Severin Freund (127,5 m). Z dużo lepszej strony niż doświadczony kolega pokazał się Andreas Wellinger - 134,5 m i pierwsze miejsce.
Młody Niemiec dość długo utrzymywał się na czele. Pomagał mu (a raczej przeszkadzał rywalom) w tym wiatr, który stosunkowo mocno wiał w plecy. Za Wellingerem plasowali się m.in. Vojtech Stursa (125,5 m) i pierwszy z Polaków - Stefan Hula (128,5 m - druga lokata). Zmiana na czele nastąpiła dopiero po skoku Andreasa Koflera (134,5 m).
Za Koflerem i Wellingerem był po swoim drugim skoku Dawid Kubacki. Polak spisał się nieźle, lecąc na odległość 131 metrów. Dużo dalej lądował Richard Freitag - 136 metrów mogłoby mu dać prowadzenie, gdyby nie bardzo słabe lądowanie i niskie noty za styl.
Wysoko oceniony przez sędziów został za to Peter Prevc. Słoweniec poleciał daleko, bo na 135. metr - teraz to on był liderem. Na prowadzenie nie zdołał za to wyjść kolejny z Polaków, Maciej Kot - 133 metry w tym momencie wystarczały na trzecią lokatę.
Przed skokami dziesięciu ostatnich zawodników sędziowie zdecydowali się na skrócenie rozbiegu do bramki szóstej - to było oczywiście związane z coraz słabszym wiatrem w plecy. To nie przeszkodziło w dalekim lataniu Jewgienijowi Klimowowi (130 m) i Danielowi Andre Tande (138,5 m - zdecydowane prowadzenie).
Norweg przesuwał się w górę tabeli po skokach Jurija Tepesa (131 m) i - jak się okazało - najlepszego wśród Słoweńców Cene Prevca (132 m). Za Tande plasowali się także Manuel Fettner (135 m), Piotr Żyła (133 m) i Markus Eisenbichler (133,5 m ze słabym lądowaniem). Norwega, który był o włos od podium, wyprzedził dopiero Michael Hayboeck (133 m).
Wreszcie na rozbiegu pojawił się Kamil Stoch. Polak nie zawiódł - objął prowadzenie przepięknym skokiem na odległość 135 metrów. Był już pewien miejsca w czołowej dwójce, a mógł go pokonać już tylko Stefan Kraft... I zrobił to. 134,5 metra wystarczyło, by pokonać naszego skoczka o 2,8 punktu. Kraft zwyciężył, ale pozycja wyjściowa Stocha przed kolejnymi konkursami jest znakomita!
Wyniki końcowe
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Stefan Kraft
139.0
134.5
308.0
2
Kamil Stoch
137.0
135.0
305.2
3
Michael Hayboeck
135.0
133.0
296.2
4
Daniel Andre Tande
130.5
138.5
295.4
5
Manuel Fettner
132.5
135.0
294.9
6
Markus Eisenbichler
135.0
133.5
293.1
7
Piotr Żyła
133.0
133.0
291.9
8
Cene Prevc
132.5
132.0
284.4
9
Jurij Tepes
133.5
131.0
283.2
10
Peter Prevc
130.0
135.0
281.8
11
Andreas Kofler
129.0
134.5
279.7
12
Maciej Kot
129.5
133.0
278.9
13
Evgeniy Klimov
132.0
130.0
277.3
14
Richard Freitag
129.0
136.0
277.2
15
Andreas Wellinger
127.0
134.5
277.0
16
Dawid Kubacki
129.5
131.0
273.8
17
Stephan Leyhe
129.5
129.5
269.4
18
Stefan Hula
129.0
128.5
268.0
19
Andreas Stjernen
126.0
133.0
266.0
20
Vojtech Stursa
127.5
125.5
260.4
Severin Freund
129.0
127.5
260.4
Andreas Wank
125.0
130.0
260.4
23
Daiki Ito
124.5
131.0
260.2
24
Jakub Janda
127.0
127.0
259.5
25
Vincent Descombes Sevoie
126.0
124.0
258.6
26
Domen Prevc
124.5
127.0
254.7
27
Karl Geiger
127.0
124.0
250.5
28
Halvor Egner Granerud
124.0
122.0
247.8
29
Markus Schiffner
121.0
128.0
246.8
30
Anders Fannemel
128.5
120.5
246.7
31
Noriaki Kasai
124.0
127.1
32
Jernej Damjan
124.0
125.7
33
Pius Paschke
123.0
124.7
35
Denis Kornilov
120.5
119.8
36
Mackenzie Boyd-Clowes
120.0
117.1
37
Simon Ammann
123.0
115.7
Roman Koudelka
119.0
115.7
39
Robert Johansson
118.5
115.6
40
Klemens Murańka
119.0
113.6
41
Taku Takeuchi
117.0
110.0
42
Jan Ziobro
115.0
109.9
43
Elias Tollinger
116.0
109.3
44
Florian Altenburger
117.0
108.7
45
Vladimir Zografski
116.0
107.5
46
Ryoyu Kobayashi
115.0
104.1
47
Constantin Schmid
112.5
102.2
48
Jarkko Määttä
108.5
94.2
49
Ronan Lamy Chappuis
111.0
93.9
50
Dimitry Vassiliev
121.0
DSQ
klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
klasyfikacja generalna Turnieju Czterech Skoczni »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »