Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Jak dziś poinformowała "Rzeczpospolita", profesor Jerzy Żołądź i doktor Jan Blecharz nie są już członkami zespołu szkoleniowego polskich skoczków. PZN nie przedłużył z nimi umowy, która wygasła 30 maja b.r. Nikt z kierownictwa związku nie odezwał się do nich i nie proponował zawarcia nowej umowy. Szefowie PZN-u nie tylko nie mieli dla nich żadnej propozycji, ale i nie znaleźli czasu na to, by im po prostu podziękować za kilka lat współpracy i za udział w wykreowaniu największej gwiazdy polskiego sportu ostatnich kilku lat.


Trener naszej kadry, Pan Apoloniusz Tajner wielokrotnie podkreślał, że w sukcesach Małysza mają udział wszyscy czterej członkowie zespołu szkoleniowego, i kategorycznie sprzeciwiał się, by próbować dzielić tort na cztery nierówne części. Nazywał swoją grupę "czterema muszkieterami", dając do zrozumienia, że u nich też obowiązuje zasada: jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.
Teraz Polacy wyjechali na tygodniowe zgrupowanie do Ramsau w Austrii. Poza Apoloniuszem Tajnerem i Piotrem Fijasem z ekipą wyjechali biomechanik Piotr Krężałek i fizjoterapeuta Jakub Michalczuk.
Jerzy Żołądź jest profesorem fizjologii w krakowskiej AWF. Na tej samej uczelni, w Zakładzie Psychologii, pracuje Jan Blecharz. Pierwszy z nich współpracował z trenerami Apoloniuszem Tajnerem i Piotrem Fijasem od czterech lat, drugi - o rok dłużej. Za ich kadencji zmęczony i zniechęcony do skoków Małysz zmienił się w wielką gwiazdę tego sportu, zdobył dwa medale na zimowych igrzyskach w Salt Lake City i cztery medale na mistrzostwach świata, w tym trzy złote. Trzykrotny zdobywca Pucharu Świata, podobnie jak inni polscy skoczkowie, mówił o nich per "doktory". Nie sprzeciwiali się temu nowemu naukowemu tytułowi.

Dlaczego PZN ich zwolniło? Może pensja Kuttina, który nota bene jeszcze niczego nie zrobił dla polskich skoków, zabrała kasę przeznaczoną dla "doktorów"...

Wypowiedzi:

APOLONIUSZ TAJNER: Potrzebuję do współpracy i fizjologa, i psychologa. Z nikim innym nie nawiązałem współpracy i mam nadzieję, że Jerzy Żołądź i Jan Blecharz będą z nami w najbliższej przyszłości. Wszyscy mamy związane ręce, ja po prostu nie wiem, o co chodzi. Obaj deklarują chęć współpracy, ja ich potrzebuję, ale oni nie mają przedłużonej umowy. Wisimy w próżni. Kompetencje Jerzego Żołądzia i Jana Blecharza są bardzo duże i nie mam najmniejszego zamiaru z ich wiedzy i doświadczenia nagle rezygnować. Może ich obecność na letnich zgrupowaniach nie jest tak niezbędna jak w przeszłości, ale chciałbym mieć możliwość konsultowania treningu w każdej chwili. Spotkam się z obu panami po powrocie ze zgrupowania w Ramsau. Może dowiemy się, o co chodzi.

JERZY ŻOŁĄDŹ: Umowa z PZN była bardzo konkretna: przewidywała współpracę konsultacyjną w określonych terminach. Od 30 maja formalnie nie jesteśmy już członkami zespołu szkoleniowego i nasza obecność na zgrupowaniach kadry, o co zabiegał ostatnio trener Tajner, byłaby nadużyciem. Pożegnaliśmy się z prezesem związku tak, jak nakazuje dobre wychowanie: wysłaliśmy listy, dziękując za współpracę. Nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi, nie było żadnych telefonów. Dzwonił do nas natomiast wielokrotnie trener Tajner, zapraszając do współpracy, domagając się wręcz jej kontynuowania. Nie jest to, zdaniem kierownictwa związku, potrzebne. Wypełniliśmy pewną misję, do której byliśmy zaproszeni. Misja miała trwać do igrzysk olimpijskich, potrwała nawet rok dłużej, do mistrzostw świata w Val di Fiemme. Biorąc pod uwagę wyniki polskich skoczków, mamy dużą satysfakcję. Stanowiliśmy zgrany zespół i jeśli któregoś brakowało, było to natychmiast odczuwalne. Była to dla mnie miła przygoda. Przeszkadzała mi w pracy, ale cieszę się, że mogłem w czymś takim uczestniczyć.

JAN BLECHARZ: To był wspaniały okres w moim życiu. Czterech ludzi utworzyło wzorowy zespół: pracowaliśmy razem, szanowaliśmy siebie, lubiliśmy się wzajemnie. Oczywiście, że ojcem chrzestnym tego zespołu był Apoloniusz Tajner. On go potrzebował, wyszukał do niego ludzi, a potem dbał o to, żeby to wszystko funkcjonowało jak trzeba. Nie komentuję tego, że po 30 maja nikt się do nas nie odezwał, nie powiedział słowa o tym, co wspólnie osiągnęliśmy. Przyjmuję rozstanie z grupą naturalnie - takie jest życie. Czy Adam o mnie pamięta? Dzwoni od czasu do czasu, składa życzenia świąteczne. Jesteśmy dobrymi znajomymi. Nie będzie mnie przy skokach, więc zajmę się habilitacją na uczelni. Mam spore zaległości naukowe.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« lipiec 2003 - wszystkie artykuły
Komentarze
Apolinary
Czy jak młode Wilczki Tajnera,Blasznego Żołędzia spadną na bulę w najbliższym PK to będziemy płakać, że za mało PZN płaci trenerowi;a wycieczka do USA i KAnady to za czyje pieniądze - chyba PZN(czytaj podatnika)
(03.07.2003)
Marekrz
Myślę, że niepotrzebnie narzekacie z góry na decyzję Wlodarczyka. Zatrudnil Kuttina, to musial kogoś zwolnić.
Moim zdaniem panowie profesorowie nie sprwdzili się. Od trzech lat glośno jedynie o Adamie Malyszu, pozostali zawodnicy skaczą coraz gorzej. Statystycznie: widać, że to nie fachowość doktorów czy nawet Tajnera zadecydowala o sukcesach Maysza, a jednynie samorodny talent tego chlopaka. Gdyby bylo inaczej mielibysmy dobra dróżynę skoczków. Wlodarczyk slusznie zacząl wykonywać ruchy personalne - bo faktycznie coś trzeba bylo zmienieć. Czy te zmiany wyjdą na dobre - zobaczymy za rok lub dwa. Wówczas będzie można ocenić posunięcia Wlodarczyka.
(03.07.2003)
Milkah
Przyznam, że wstrząsnęła mną ta informacja. I tu się sprawdza pewne sportowe sformułowanie : cios poniżej pasa. Ja nie rozumiem, dlaczego po 3 latach współpracy z ludźmi, którzy niewątpliwie przyczynili się do sukcesu Małysza, postępuje się w taki sposób?! Żeby nawet listu z podziękowaniami nie wysłać? Widocznie działacze PZN tak bardzo się zatracili (lub zachłysnęli tzw "maszyną biznesową" jaką "jest" dla nich Adam Małysz...), że zapomnieli o dobrym wychowaniu :/ Oszczędzają? Może trzeba było o tym wcześniej pomyśleć, bo wybaczcie, ale zatrudniając Kuttina należało się spodziewać, że nie będzie to tania "inwestycja". Dlatego nie rozumiem stwierdzenia prezesa o "wygórowanych warunkach obu panów" :/ Tu należy spytać : trzeba było wydawać 1mln $ na nowe oświetlenie Wielkiej Krokwi??? Wiecie ja się nie zdziwię (i mam taką nadzieję)jak obaj panowie znajdą zatrudnienie w innym kraju. Ja bym chciała, bo tam przynajmniej (myśląc wg PZN) mięli by inni z nich pożytek...
(03.07.2003)
Nevs'ka gg1303730
Włodarczyk-wiesz co Adam w każdej chwili potrzebuje psychologa, ale jednak to Tobie przede wszytskim on jets potrzebny.
(02.07.2003)
Jahu
A może PZN z Panem Włodarczykiem na czele wychodzi z założenia, że potrójne mistrzostwo to szczyt możliwości Małysza, nic więcej nie będzie w stanie osiągnąć, a całą resztę kadry A już dawno spisano na straty? Po co więc nierozsądnie inwestować pieniądze?
Fakt, pozostaje jeszcze kadra B z wysoko opłacanym Kuttinem, ale tu chyba za wcześnie na jakiekolwiek spekulacje :)
Osobiście jestem za jak największym szumem wokół tej sprawy bo nie można "przymukać oczy" na nierozsądne decyzje Pana Włodarczyka ))
(02.07.2003)
monkey
Jesu...normalnie mi ręce opadły...w jakim mu kraju żyjemy???:O
(02.07.2003)
Nirvana
Dla mnie to jest kompletna ŻENADA! Chyba PZN nie pamięta co było na TCS w sezonie 2000/2001 i potem! Zagraniczni szkoleniowcy zazdrościli nam, że mamy taki zgrany zespół! A teraz pan Włodarczyk nie ma zamiaru przedłużać umowy?! Debilizm galopujący poprostu! Choćby dlatego, że mamy potrójnego mistrza świata i potrójnego zdobywcę PŚ w naszej kadrze PZN powinien jeszcze bardziej zainwestować w polskie skoki!
@Johana. Zgadzam się, każdemu z kadry przydałby się osobny psycholog, bo niestety cały sztab szkoleniowy jest ustawiany pod Małysza, a szkoda, bo przecież niemożliwe, że w Polsce nie ma innego talentu, który podobnie jak Małysz, mógłby się stać skoczkiem światowego formatu. Widzieliście jak Robert Mateja skakał w Pucharze Kontynentalnym w Neustadt: 139 m! Nie wierzę, że nie mógł tego samego osiągnąć w PŚ! Mógł, ale PZN chyba stwierdził, że skoro mamy Małysza to po co się dalej wysilać! A teraz nawet w Małysza PZN nie ma zamiaru inwestować!
@Stawy. Też widziałam te tłumaczenia PZN, śmieszne!
(02.07.2003)
lublinianka
MUSZĘ SIĘ WYPOWIEDZIEĆ BO TO CHYBA JAKIŚ KIEPSKI ŻART!!!
WYCHDZI NA TO ŻE PZN TO NIEWYCHOWANI DEBILE!!!
CZY WYŚCIE POWARIOWALI?!!!
WŁAŚNIE ROZBIJACIE GRUPĘ LUDZI KTÓRZY NAM MAŁYSZA UKSZTAŁTOWALI!!!
ZAPALMY ŚWIECZKĘ ZA POLSKIE SKKOKI!!!
MÓDLMY SIĘ ŻEBY PZN OŚWIECIŁO!!!
(02.07.2003)
Johana
oni sami na czele z p.Włodarczykiem niech sobie obetną pensje to pieniądze w PZN sie znajdą!
(02.07.2003)
Stawy
Właśnie widziałem wyjaśnienia Pana Włodarczyka - Prezesa PZN. Powiedział, że będą z nimi współpracować okazyjnie (konsultacje). Ale główną przeszkodą były UWAGA wygórowane wymagania finansowe obu Panów!!!
Zastanawiam się czy Kuttin nie miał wygórowanych?
Nie zrozumcie mnie źle, nic nie mam przeciwko Kuttinowi, cieszę się, że będzie nam pomagał, ale PZN wyraźnie coś tu kręci...
(02.07.2003)
Johana
do henia..
wlasnie pozostali skoczkowie kadry A maja takie wyniki a nie inne bo nie mają psychologów,a kazdy z nich powinien miec osobnego! Ten psycholog co byl to i tak byl dla Małysza..(takie sa fakty).
(02.07.2003)
henio
Mam zupełnie inne zdanie:
Seniorzy tj. Małysz + pozostali jeśli chcą sport traktować zawodowo to muszą sami opłacać Trenera,masażystę, lekarza itd.
PZN powinien od zawodników których wyszkolił powinien uzyskiwać rekompensatę za wcześniejsze szkolenie na szkolenie następnych
Natomiast juniorów PZN powinien maksymalnie dofinansowywać do osiągnięcia wieku seniora.
Jeśli Małyszowi jest potrzebny trener Tajner ,Żołądź czy Blecharz to powinien ich sam opłacać, zresztą nie wiem czy sama reklama którą uzyskują ze współpracy z Małyszem nie jest dla nich bardziej wartościowa od ew.etatu.
Ponadto per analogia -czy PZB płaci trenerowi Zdunkowi za Michalczewskiego;czy PZKol. płaci trenerom kolarzy zawodowych;czy trenerowi Fibaka płacił PZT itd.
i ostatnia uwaga czy pozostałym członkom kadry A przydała się pomoc doktorów, po wynikach to raczej zaszkodziła
(02.07.2003)
Jahu
Wszyscy macie rację, takie posunięcie ze strony PZN'u to co najmniej kiepski żart
i ja naturalnie całkowicie się z tym zgadzam.
Blecharz i Żołądz to rewelacyjni ludzie.
Zawdzięczamy im tak wiele. Nie podoba mi się
jednak to czepianie się Kuttina. Co ten
Austriak jest winny, że może autentycznie z
jego powodu tych dwóch wykopano. Przypuszczam,
że nie był świadom tak opłakanej sytuacji
naszego PZN'u. Lepiej dajmy mu spokój, a o
szerszy komentarz poprośmy Włodarczyka.
(02.07.2003)
Aśka
Drogi panie Wlodarczyk! "Ładnie" pana wychowano.Zenada! Zeby nawet jednego listu- chocby oficjalnego!- z podziękowaniem nie wyslać! Jestem bardzo oburzona, ze cos takiego w ogole miało miejsce. A dalej:podpisuję się pod komentarzem Andrewa, "szanowny" pan Włodarczyk nieprędko znajdzie takich fachowców. Proponuję, aby to sam pan Włodarczyk zaczął ternować naszych skoczków- chętnie popatrzę i się pośmieję...
(02.07.2003)
maja
Skandal. Dno dna i metr mułu.
(02.07.2003)
Malwina
To, co się stalo jest po prostu żenujące...
(02.07.2003)
Dula
Andrew, nie mogę napisać co dokłądnie sądzę, bo mnie dobrze wychowano :/// Nie wiem, może były jakieś sesnsowne powody, chociaż nic mi do głowy nie przychodzi, ale sama forma w jakiej to zrobiono jest skandaliczna. I wcale nie byłabym zdziwiona, gdyby faktycznie okazało się , że PZN musiał zwolnić jednych, żeby móc zapłacić innym... W końcu szarpnęli się na zagranicznego fachowca nie mając na niego pieniędzy. Poza skoczkami najbardziej mi szkoda Apoloniusza Tajnera - że musi pracować z takimi ludźmi, bleeee... :/ Najpierw żenada z odejściem Hessa, teraz my. Brakuje mi tylko w tym tekście głosu PZN... Jeśli po prostu nie odpowiedzieli gazecie, dobrze by było to zaznaczyć...
(02.07.2003)
Andrew
Kto nie zgadza się z decyzją PZN? Ja uważam, że panowie Blecharz i Żołądź zrobili bardzo dużo dla polskiego sportu... Proponuję zrobić petycję online, napiszcie w komentarzach, co sądzicie o tym kroku PZN...
(02.07.2003)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Kadra bez Żołądzia i Blecharza
Kadra bez Żołądzia i Blecharza

Kadra bez Żołądzia i Blecharza

Kalendarium
Gerald Wambacher
Dziś urodziny obchodzą:
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich