Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
8
9
10
11
12
15
16
17
22
23
24
25
29
30
wrzesień 2025
Najbliższe zawody
18.09.2025, godz. 17:30
Val di Fiemme HS-109
LGP K ind.

Puchar Świata w sezonie 2005/06 przypadł w udziale zawodnikowi, który wygrał najwięcej konkursów, najwięcej razy był na podium i niemal przez cały sezon nie schodził poniżej pierwszej dziesiątki. Przypadł też reprezentantowi kraju, który wcześniej zwycięzcą PŚ poszczycić się nie mógł (Pavel Ploc jeszcze w barwach Czechosłowacji i Jaroslav Sakala w PŚ byli drudzy). Z tej choćby przyczyny sukces Jakuba Jandy ma znaczenie historyczne.


1. Jakub Janda (Czechy) – 1151 punktów (10/+5)

Początek już zwiastował wielką formę – wygrał konkurs jednoseriowy, w drugim tego samego dnia był siódmy. W pierwszym konkursie w Lillehammer ustąpił o 0,1 punktu Kuettelowi, po czym objął prowadzenie w PŚ, którego do końca sezonu nie oddał. Dzień później wygrał bezdyskusyjnie. W Harrachovie w pierwszym dniu minimalnie zawiódł (siódme miejsce), w drugim jednak skokami na 138,5 i 141 metrów odniósł już swoje czwarte zwycięstwo w tym sezonie. Wygrał też w szwajcarskim Engelbergu, co stawiało go w roli głównego faworyta Turnieju 4 Skoczni.

Jak już pisałem przy biogramie Ahonena – Turniej w sezonie 2005/06 miał przebieg niezwykły. Janda wielokrotnie wracał w nim "z dalekiej podróży". Programowo nie skaczący w kwalifikacjach Czech pokonał Widholelzla w pierwszej serii skokiem 123,5 metra był piąty, o 10 metrów dłuższy skok drugi dał mu awans na trzecie miejsce i spore szanse w dalszych rozgrywkach. W Ga-Pa Janda wygrał bez trudu (w serii KO walcząc z Kasai), choć wcale nie ze sporą przewagą na Ahonenem – dodajmy, że było to ostatnie zwycięstwo Jakuba w sezonie. W Innsbrucku działy się rzeczy niezwykłe. Janda przegrał swoją parę z Janne Ahonenem – był po pierwszej serii skokiem 123,5 metra dopiero trzynasty, w drugiej jednak przy dobrych warunkach wynikiem 133 mery zajął drugie miejsce i objął prowadzenie w Turnieju o 2 punkty. W Bischofshofen najpierw zrobiono wiele by w serii KO Janda rywalizował z Ahonenem (a nie jak kwalifikacje przykazały z Kuettelem). W pierwszej serii obaj osiągnęli 141 metrów, z tym że Czech prowadził o 1 punkt, w drugiej nie wytrzymał wojny nerwów – skoczył 139 przy 141,5 Fina. I tak pierwszy raz w dziejach (stawiam, że na długo pierwszy i ostatni) Turniej 4 Skoczni miał dwóch zwycięzców.

Janda był wtedy w rewelacyjnej formie. Dość powiedzieć, że skoczek nigdy nie będący specjalistą od lotów narciarskich na MŚ zajął siódme miejsce, lepsze o jedno niż czeska drużyna (by zakończyć temat przeciętnego w całości teamu – w Willingen Czesi byli siódmi, na Olimpiadzie – dziewiąci, zaś w Lahti – dziesiąci). Potem zaczęły dziać się rzeczy złe – kłótnie między federacją a Vasją Bajcem nie pomogły Jakubowi w utrzymaniu formy do ZIO.

Pierwsze symptomy kryzysu znać było już w Zakopanem. W pierwszy dzień Janda pierwszy raz nie zmieścił się w "10" – był tuż za nią. Dzień później jednak zajął "uspokajające" miejsce tuż za podium. W Willingen był ósmy (za to ze wspaniałym drugim skokiem), powoli zaczęto sygnalizować, że Janda na ZIO nie odegra większej roli.

I niestety czarny scenariusz się ziścił. Srebrny medalista MŚ ze skoczni normalnej i brązowy z dużej na Olimpiadzie zawiódł totalnie. Tylko trzynasta pozycja na K95 i dziesiąta na K120 – to najkrótszy bilans jego osiągnięć. Zaczęto snuć spekulacje, że Janda nie wytrzyma jako lider PŚ, sam Janda stwierdził, iż żółtej koszulki nie odda.

I już w Lahti pokazał, że nie były to czcze pogróżki. Prowadzenie po pierwszej serii i ostatecznie drugie miejsce w zawodach pokazały, że Janda jest wciąż w dobrej formie. W Kuopio było nieco gorzej – ósme miejsce, zaś w Lillehammer zgoła źle (17) – niemniej Janne Ahonen skakał jeszcze gorzej i po piątym miejscu Jandy w Oslo przewaga w PŚ wynosiła 174 punkty nad Ahonenem i tylko pierwsze i drugie miejsce Fina w Planicy przy założeniu, że Janda zdobędzie mniej niż 6 punktów spychały Czecha z pozycji lidera.

Janda nie zdobył nawet tych 6 punktów w finałowych dwu konkursach. Bajc wysłał go raczej "na wszelki wypadek", gdyż słaba forma Czecha podczas lotów jest ogólnie znana. W pierwszym konkursie był dwudziesty dziewiąty, co przy zaledwie jedenastym miejscu Ahonena przesądzało sprawę. Finał sezonu spędził wyluzowany i zrelaksowany na dole czekając na koniec konkursu i odebranie kryształowej kuli.

Mimo olimpijskiej wpadki Janda może – i musi być z siebie dumny. Jak pisałem we wstępie, jako pierwszy Czech wygrał PŚ, z 6 zwycięstwami jest drugi na liście reprezentantów tego kraju (za Plocem) w tabeli medalowej PŚ. Czy obroni wynik sprzed roku – trudno powiedzieć, walka o PŚ w sezonie 2006/07 będzie bardzo zacięta. Ja stawiam go w gronie trzech głównych faworytów sezonu – obok Morgensterna i Matti Hautamaeki. Czy tak będzie – zobaczymy.

Bilans Jakuba Jandy na wielkich imprezach (zł-sr-br)

Mistrzostwa Świata: indywidualnie (0-1-1)
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« czerwiec 2006 - wszystkie artykuły
Komentarze
spiderman
Jakub mógł powalczyć w ostatnim konkursie sezonie w Planicy, a nie zupełnie sobie odpuścić te zawody... Coraz bardziej wydaje mi się, że Jakub boi się skakać na mamutach, szczególnie tych największych. Nie zapominajcie, że również wycofał się z konkursu drużynowego MŚ w lotach! Jego podejście do lotów bardzo mi się nie podoba. Ale jest to jego wybór, jednak przez to nie zyska mojej sympatii.
(26.06.2006, 10:12)
zdzicha
Ja tam Jakubka bardzo lubię;>Wydaje się niezwykle sympatyczny i normalny...a to bardzo ważne!Ciekawe,czy naprawdę taki jest?Wierzę w to,bo to w grunci rzeczy nasz sąsiad.Zawsze uwielbiałam Czechów-znałam kilku i wszyscy byli wspaniałymi ludżmi...BRAWO JAKUB!Idzie Ci świetnie,oby tak dalej...
(18.06.2006, 09:23)
pelka
To jest jedyny skoczek, którego nie lubię...
(16.06.2006, 18:34)
123
to tez zobaczymy(dlugo mnie nie bylo)
(16.06.2006, 17:35)
uskotko
brawa dla Jakuba! To był naprawdę sezon marzeń! Żal olimpiady, ale na raz rzadko kiedy ktoś zdobywa wszystko. Życzę powodzenia na następną zimę! :)
(16.06.2006, 15:44)
Glon
Brawa dla Jandy. Ciekwawe jak na Jego wyniki wpłynie zmiana trenera. Gdyby nie waśnie Związku (skąd my to znamy?) z Bajcem, to Janda spokojnie przywiózłby medal.
(16.06.2006, 14:47)
stokrotka
Nie wiadomo czy teraz będzie tak dobrze jak na początku sezonu zimowego. Jeśli będzie tak jak pod koniec, to czarno to widzę.Pozdrowienia/
(15.06.2006, 20:55)
d@widinho
No myśle że to się sprawdzi, lecz mam pewne zastrzeżenia... Jakub pod koniec sezonu skakał słabo, a teraz to pewnie powróci :[[[[[ :~( Mam nadziejke że tak sie nie statnee!
(15.06.2006, 15:32)
power
Jakub podczas LGP pokaże na co go stać! :PP Zobaczycie!!!
(15.06.2006, 15:29)
zyta
Janda jest skoczkiem dobrym, ale zdarzają mu się niestety wpadki :( Jeśli wygra LGP to będzie jednym z moich faworytów do tytułu najlepszego skoczka narciarskiego sezonu 2006/07 :}
(15.06.2006, 13:37)
MICK
Janda mial b.dobry sezon
(15.06.2006, 13:35)
black eyed peas
Janda w Lahti naprawdę dobrze wypadł! 1 miejsce w pierwszej serii, a na koniec był 2. Jego skoki tam były naprawdę piękne! Szkoda że na wielkich imprezach zabrakło tego najważniejszego, złotego medalu...
(15.06.2006, 13:34)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Subiektywnie i Przeglądowo - część 24
PŚ Subiektywnie i Przeglądowo - część 24

PŚ Subiektywnie i Przeglądowo - część 24

Najbliższe zawody - szczegółowy program
18 września 2025 (czwartek)
14:00
LGP Val di Fiemme
odprawa techniczna M
14:30
LGP Val di Fiemme
odprawa techniczna K
16:00
LGP Val di Fiemme
oficjalny trening K
17:30
LGP Val di Fiemme
konkurs ind. K
19:30
LGP Val di Fiemme
oficjalny trening M
20:00
FC Frenstat
odprawa techniczna
20:45
LGP Val di Fiemme
konkurs ind. M
19 września 2025 (piątek)
08:00
FC Frenstat
oficjalny trening
10:15
FC Frenstat
konkurs ind.
16:00
LGP Val di Fiemme
oficjalny trening K
18:00
LGP Val di Fiemme
kwalifikacje K
19:15
LGP Val di Fiemme
oficjalny trening M
21:30
LGP Val di Fiemme
kwalifikacje M
20 września 2025 (sobota)
09:00
FC Frenstat
seria próbna
10:15
FC Frenstat
konkurs ind.
16:30
LGP Val di Fiemme
seria próbna K
17:30
LGP Val di Fiemme
konkurs ind. K
19:30
LGP Val di Fiemme
seria próbna M
20:30
LGP Val di Fiemme
konkurs ind. M
21 września 2025 (niedziela)
16:00
LGP Val di Fiemme
seria próbna
17:00
LGP Val di Fiemme
konkurs Super Team
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Sonda
Kto wygra Letnią GP?
Niklas Bachlinger
Philipp Raimund
Marius Lindvik
Gregor Deschwanden
Kamil Stoch
Lovro Kos
Maciej Kot
Piotr Żyła
Dawid Kubacki
inny skoczek
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2025 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich