Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Niesłychany przebieg miał drugi z dzisiejszych konkursów lotów narciarskich w Tauplitz/Bad Mitterndorf. W zawodach zwyciężył Anders Bardal, jednak w pamięci pozostanie również dyskwalifikacja Gregora Schlierenzauera związana z uszkodzeniem kombinezonu...

Drugi dzisiejszego dnia konkurs w Tauplitz/Bad Mitterndorf rozpoczął się przy siódmej belce startowej, z której pierwszy zawodnik - Tomasz Byrt - poleciał na odległość 149 metrów. To nie był dobry wynik, który mógł dawać awans do finału - tym bardziej, że kolejni zawodnicy lądowali dalej od Polaka.

Do tych, którzy po Polaku wychodzili na czoło, należeli Davide Bresadola (159,5 m), Jan Matura (163,5 m) i Andreas Wank. Niemiec wylądował dokładnie na 200 metrze, co jest jego nowym rekordem życiowym. Po tym skoku skrócono rozbieg o jedną belkę, co wiązało się z dodawaniem 4,5 punktu kolejnym zawodnikom.

Przesunięcie belki nie przeszkodziło w oddaniu świetnego skoku kolejnemu reprezentantowi Niemiec. Był to Richard Freitag, który również poprawił życiówkę, uzyskując 201,5 metra. Dwudziestolatek wyszedł na prowadzenie, wyprzedzając kolegę z drużyny.

Pewne problemy przy podejściu do lądowania miał Anssi Koivuranta. Sympatyczny Fin skrócił nieco skok, uzyskując 182,5 metra. Mimo niskich not za styl był trzeci.

Prowadzących reprezentantów naszych zachodnich sąsiadów rozdzielił po dłuższym czasie Jure Sinkovec - Słoweniec wszedł na drugie miejsce, uzyskując 187,5 metra. Z kolei na siódmym miejscu po swoim skoku znalazł się Maciej Kot - Polak wylądował na 176 metrze. Ciężko było w tym momencie powiedzieć, czy to wystarczy do awansu.

Konkurs toczył się powoli, a zawodnicy nie osiągali zbyt dobrych odległości. Tę monotonię na krótkie chwile przerywali Roman Koudelka (191 m - czwarty), David Zauner (197,5 m - drugi), Peter Prevc (190 m - trzeci) i Taku Takeuchi (191,5 m - trzeci).

Równie bezbarwny, ale gwarantujący występ w drugiej serii, skok oddał Piotr Żyła. Polak lądował na 182 metrze, dzięki czemu był klasyfikowany na dwunastym miejscu.

Powodów do zadowolenia po swoim skoku nie miał Andreas Kofler. Lider Pucharu Świata mógł po dzisiejszych zawodach stracić prowadzenie w klasyfikacji generalnej na rzecz Gregora Schlierenzauera, a odległość 174,5 metra dawała w tym momencie dopiero czternaste miejsce.

Gdy zaczęliśmy się zbliżać do ostatniej dziesiątki, mogliśmy spodziewać się dalekich skoków. Jedenasty po porannym konkursie Martin Koch spisał się znakomicie - 205,5 metra w dobrym stylu dawało mu pierwsze miejsce z dziesięciopunktową przewagą nad Freitagiem. Niemca wyprzedził także Simon Ammann, który dzięki odległości 195,5 metra był drugi.

Jeszcze dalej poleciał Johan Remen Evensen. Rekordzista świata w korzystnych warunkach uzyskał 208,5 metra. Mimo odjętych punktów za wiatr Norweg objął prowadzenie (2,1 punktu nad Kochem). Wtedy po raz kolejny skrócono najazd - tym razem do piątej belki.

Z krótszego rozbiegu daleko skoczył Gregor Schlierenzauer. Austriak uzyskał 203,5 metra - to dało mu pierwsze miejsce, ku radości licznej publiczności. Polscy kibice mogli się cieszyć z występu Kamila Stocha - 191,5 metra było dobrym wynikiem wystarczającym na czwartą lokatę.

Niesamowicie daleko poleciał Daiki Ito. Japończyk po skoku na odległość 209 metrów wyszedł na czoło z przewagą 3,7 punktu nad Schlierenzauerem. Aż tak dobrze nie spisali się Anders Bardal (197,5 m - trzecie miejsce) i Thomas Morgenstern (zaledwie 184,5 m - dopiero dziesiąty). Również kończący konkurs Robert Kranjec nie znalazł się w ścisłej czołówce - poleciał na odległość 194 metrów i był piąty.

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Daiki Ito
Japonia
209.0
205.2
2
Gregor Schlierenzauer
Austria
203.5
201.5
3
Anders Bardal
Norwegia
197.5
195.5
4
Johan Remen Evensen
Norwegia
208.5
195.2
5
Robert Kranjec
Słowenia
194.0
195.1
6
Martin Koch
Austria
205.5
193.1
7
Kamil Stoch
Polska
191.5
187.0
8
Vegard-Haukoe Sklett
Norwegia
193.5
186.6
 
Simon Ammann
Szwajcaria
195.5
186.6
10
Richard Freitag
Niemcy
201.5
183.1
11
Thomas Morgenstern
Austria
184.5
182.1
12
David Zauner
Austria
197.5
182.0
13
Taku Takeuchi
Japonia
191.5
181.5
14
Severin Freund
Niemcy
192.5
180.4
15
Peter Prevc
Słowenia
190.0
179.5
16
Rune Velta
Norwegia
183.0
175.9
17
Jure Sinkovec
Słowenia
187.5
171.6
18
Roman Koudelka
Czechy
191.0
171.3
 
Andreas Wank
Niemcy
200.0
171.3
20
Atle Pedersen Roensen
Norwegia
185.5
169.9
21
Wolfgang Loitzl
Austria
184.5
169.0
22
Maximilian Mechler
Niemcy
181.5
166.2
23
Michael Neumayer
Niemcy
177.5
165.7
24
Janne Happonen
Finlandia
179.5
165.3
25
Kenneth Gangnes
Norwegia
180.0
164.8
26
Piotr Żyła
Polska
182.0
164.6
27
Andreas Kofler
Austria
174.5
161.4
28
Dimitry Vassiliev
Rosja
175.0
159.5
29
Anssi Koivuranta
Finlandia
182.5
157.4
30
Maciej Kot
Polska
176.0
156.3
31
Sebastian Colloredo
Włochy
173.0
155.5
32
Andrea Morassi
Włochy
165.5
149.3
33
Jakub Janda
Czechy
159.5
146.2
34
Olli Muotka
Finlandia
163.0
143.3
35
Michael Hayboeck
Austria
160.5
140.7
36
Denis Kornilov
Rosja
161.5
139.9
37
Björn Einar Romören
Norwegia
160.5
138.8
38
Jurij Tepes
Słowenia
157.5
136.9
39
Borek Sedlak
Czechy
162.5
134.4
40
Jan Matura
Czechy
163.5
131.5
41
Jernej Damjan
Słowenia
153.5
131.4
42
Vincent Descombes Sevoie
Francja
154.5
126.0
43
Carl Nordin
Szwecja
146.5
124.4
44
Dimitry Ipatov
Rosja
157.5
124.0
45
Davide Bresadola
Włochy
159.5
122.7
46
Tomasz Byrt
Polska
149.0
118.0
47
Alexander Sardyko
Rosja
154.0
116.2
48
Matti Hautamäki
Finlandia
150.0
114.5
49
Emmanuel Chedal
Francja
120.0
89.8
50
Markus Eisenbichler
Niemcy
121.0
89.6
51
Nejc Dezman
Słowenia
119.0
87.2
52
Yevgeniy Levkin
Kazachstan
113.0
70.3
53
Alexey Pchelintsev
Kazachstan
106.0
64.2
54
Fredrik Balkasen
Szwecja
98.0
54.8

Drugą serię z szóstej belki startowej i przy niekorzystnym wietrze rozpoczął Maciej Kot. Polak niestety nie poradził sobie z trudnymi warunkami, lądując na 138 metrze. Lepiej, choć również bez rewelacji, spisał się Anssi Koivuranta (154 m). Nie zachwycił również występ jeszcze prowadzącego w PŚ Andreasa Koflera - Austriak uzyskał 154,5 m - przegrywał z Finem.

Na prowadzenie wyszedł za to Piotr Żyła. 152 metry dały mu 2,7 punktu przewagi nad Koivurantą. Wkrótce wyprzedził go Kenneth Gangnes (150,5 m), jednak pierwszą wyraźnie lepszą odległość zanotował Michael Neumayer - 171,5 metra.

Długo musieliśmy czekać na pierwszego zawodnika, który w drugiej serii wylądowałby za czerwoną linią. Był nim Roman Koudelka - Czech poleciał na odległość 186,5 metra i zdecydowanie wyprzedzał Neumayera. To dało mu spory awans, bowiem wielu kolejnych zawodników lądowało dużo bliżej.

Do wyniku Koudelki nie zbliżył się również Thomas Morgenstern - doleciał do 180 metra. Przewaga Austriaka po pierwszej serii była jednak wystarczająco duża, aby wyjść na prowadzenie. Wkrótce zarówno Morgenstern, jak i Koudelka, mogli być pewni miejsca w czołowej dziesiątce konkursu.

Wysoką lokatę utrzymał również Kamil Stoch. Polak poleciał na odległość 181,5 metra - prowadził z prawie dziewięciopunktową przewagą nad Austriakiem. Co więcej, awansował, bowiem kolejni zawodnicy oddawali słabsze skoki - Martin Koch uzyskał 156,5 m, Robert Kranjec - 166,5 m, a Johan Remen Evensen - 160,5 metra.

Stocha wyprzedził trzeci po pierwszej serii Anders Bardal. Norweg wylądował dwa metry dalej od Polaka i mógł być już pewny miejsca na podium. Na dalszy ciąg konkursu musieliśmy jednak poczekać ze względu na... awarię zamka w kombinezonie Gregora Schlierenzauera! Austriak i kilka innych osób znajdujących się na górze skoczni przez kilka minut walczyli o doprowadzenie kombinezonu do porządku, używając agrafek i taśmy klejącej. Sytuacja robiła się nerwowa, zarówno dla zwycięzcy 60. Turnieju Czterech Skoczni, jak i jego trenera.

Mimo niewątpliwie wielkiego stresu Schlierenzauer wytrzymał presję i poleciał daleko - 186 metrów. To dało mu prowadzenie i mogło dać zwycięstwo. Tym bardziej, że kończący konkurs Daiki Ito uzyskał tylko 171,5 metra. Jak się jednak okazało, komisja sędziowska zdyskwalifikowała Austriaka za nieprawidłowy kombinezon. Konkurs wygrał więc Anders Bardal, a na podium stanęli także Daiki Ito i Kamil Stoch!

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Anders Bardal
Norwegia
197.5
183.5
364.9
2
Daiki Ito
Japonia
209.0
171.5
363.3
3
Kamil Stoch
Polska
191.5
181.5
358.2
4
Thomas Morgenstern
Austria
184.5
180.0
349.4
5
Robert Kranjec
Słowenia
194.0
166.5
348.6
6
Roman Koudelka
Czechy
191.0
186.5
347.8
7
Taku Takeuchi
Japonia
191.5
173.5
345.2
8
Simon Ammann
Szwajcaria
195.5
171.0
345.0
9
Severin Freund
Niemcy
192.5
173.5
342.8
10
Richard Freitag
Niemcy
201.5
174.0
340.5
11
Rune Velta
Norwegia
183.0
172.5
338.3
12
Johan Remen Evensen
Norwegia
208.5
160.5
336.3
13
Peter Prevc
Słowenia
190.0
170.5
335.0
14
Martin Koch
Austria
205.5
156.5
327.9
15
Vegard-Haukoe Sklett
Norwegia
193.5
154.5
325.2
16
Michael Neumayer
Niemcy
177.5
171.5
320.5
17
Maximilian Mechler
Niemcy
181.5
160.5
311.6
18
Wolfgang Loitzl
Austria
184.5
158.5
308.4
19
David Zauner
Austria
197.5
149.0
306.2
20
Andreas Wank
Niemcy
200.0
151.0
302.6
21
Kenneth Gangnes
Norwegia
180.0
150.5
297.1
22
Piotr Żyła
Polska
182.0
152.0
294.5
23
Jure Sinkovec
Słowenia
187.5
142.5
292.7
24
Anssi Koivuranta
Finlandia
182.5
154.0
291.8
25
Atle Pedersen Roensen
Norwegia
185.5
140.0
290.7
26
Andreas Kofler
Austria
174.5
154.5
287.3
27
Maciej Kot
Polska
176.0
138.0
278.9
28
Dimitry Vassiliev
Rosja
175.0
137.0
269.0
29
Janne Happonen
Finlandia
179.5
107.0
240.4
30
Gregor Schlierenzauer
Austria
203.5
DSQ
201.5
31
Sebastian Colloredo
Włochy
173.0
 
155.5
32
Andrea Morassi
Włochy
165.5
 
149.3
33
Jakub Janda
Czechy
159.5
 
146.2
34
Olli Muotka
Finlandia
163.0
 
143.3
35
Michael Hayboeck
Austria
160.5
 
140.7
36
Denis Kornilov
Rosja
161.5
 
139.9
37
Björn Einar Romören
Norwegia
160.5
 
138.8
38
Jurij Tepes
Słowenia
157.5
 
136.9
39
Borek Sedlak
Czechy
162.5
 
134.4
40
Jan Matura
Czechy
163.5
 
131.5
41
Jernej Damjan
Słowenia
153.5
 
131.4
42
Vincent Descombes Sevoie
Francja
154.5
 
126.0
43
Carl Nordin
Szwecja
146.5
 
124.4
44
Dimitry Ipatov
Rosja
157.5
 
124.0
45
Davide Bresadola
Włochy
159.5
 
122.7
46
Tomasz Byrt
Polska
149.0
 
118.0
47
Alexander Sardyko
Rosja
154.0
 
116.2
48
Matti Hautamäki
Finlandia
150.0
 
114.5
49
Emmanuel Chedal
Francja
120.0
 
89.8
50
Markus Eisenbichler
Niemcy
121.0
 
89.6
51
Nejc Dezman
Słowenia
119.0
 
87.2
52
Yevgeniy Levkin
Kazachstan
113.0
 
70.3
53
Alexey Pchelintsev
Kazachstan
106.0
 
64.2
54
Fredrik Balkasen
Szwecja
98.0
 
54.8

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
klasyfikacja generalna Pucharu Świata w lotach»
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2012 - wszystkie artykuły
Komentarze
Skoczek120
Nie uznam skoczka z najlepszej szkoły trenerskiej za najwybitniejszego. Austriaków w czołówce jest dużo. Za wybitnego można uznac Adama - sukcesy człowieka, który pochodził z kraju, gdzie sport ten stał na fatalnym poziomie.
(17.01.2012, 20:27)
heh
schlierenzauer jest dobry, ale bez pomocy miałby tych zwyciestw pewnie o połowe mniej. a tak juz go niektórzy kreują skoczkiem wszechczasow - tyle tylko że do histroii przejdzie raczej jako przekręciarz wszechczasów..
(17.01.2012, 08:46)
Skoczek120
@Ola - nie mydl mi oczu. ;) Co do Grzegorza, jest dobry, ale również faworyzowany. ;] Jego sukcesy wynikają także ze sprzętu oraz przygotowania. Jest w najlepszej drużynie. Gdyby był z Włoch, nic by nie osiągnął. ;)
(16.01.2012, 20:13)
Skoczek120
Kofi raczej na pewno pojedzie do Sapporo. W jego przypadku MŚ w lotach są mało istotne. Po prostu nie jest lotnikiem. Co do Grzegorza, on już przejechał się na wyjeździe do Japonii. Było to w 2009 roku. ;)
(16.01.2012, 20:11)
Jaro
@Koval
Wewnętrzne ustalenia w drużynie Austrii mnie nie interesują. Niech sobie dzielą, ich sprawa. Natomiast nie życzę sobie, żeby pomagali im w tym sędziowie i Hoffer. A bez nich, to chyba oczywiste, Schlierenzauer nie wypełniłby "planu" i nie wygrał T4S (w chwili przerwania konkursu w Oberstdorfie tracił do Ito ponad 40 punktów, a Japończyk był - i nadal jest - w rewelacyjnej formie).
(16.01.2012, 15:27)
Koval
Austriacy mają kilku skoczków z czołówki światowej i sobie wewnętrznie ustalają co kto ma zdobyć, żeby było im w miarę po równo i żeby nie było niezdrowej rywalizacji. Czyli w tym sezonie na początku Kofler był w świetnej formie, więc on ma zdobyć kryształową kulę, bo Schlieri i Morgi już mają. Schlierenzauer miał wygrać TCS i pewnie będzie celował w wygranie MŚ w lotach. Morgenstern w tym sezonie jest na drugim planie, za to w kolejnym to on będzie miał wywalczyć Mistrzostwo Świata. Prosta dedukcja. Dlatego też pewnie Schlieri odpuści sobie Sapporo, a Kofler tam poleci. Choć oczywiście to tylko moje gdybanie;] Ale nie raz już mi się sprawdziło, takie gdybanie:)
(16.01.2012, 15:19)
Jaro
Ja w ogóle nie wiem, o czym tu dyskutujemy. Są przepisy dotyczące kombinezonu? Są. Czy Schlierenzauer skakał zgodnie z przepisami? Nie. Sprawa zamknięta. Czego tu można nie rozumieć?

Wypada raczej po raz kolejny przypomnieć, dlaczego nagięto przepisy pod Schlierenzauera w czasie T4S. Dlaczego tylko dla niego anulowano serię w Oberstdorfie i dlaczego czekano z lepszym wiatrem w Innsbrucku? A przy okazji dlaczego załatwiono Ito - jednynego nie-Austriaka, który miał szansę na zwycięstwo w Turnieju? Niech te wszystkie zakochane fanki nad tym pogłówkują...
(16.01.2012, 15:00)
niepodpisany
@super
Usia przestan juz gdakac na temat Stocha bo czytac sie tego nie da.Jakies chore teorie o ustawieniach pod niego.Ten jest be tamten niedobry.Moze to wina Stocha ze Gregorowi sie zamek popsul? Jestes w stanie to napisac.Tylko twoj ulubieniec Ahonen byl wielki i cacy, i Malysz tez.Jak sie lubilo tylko Ahonena to nie dziwie sie ze opluwa sie innych, nawet polskich skoczków.I czy ci sie to podoba czy nie on jest teraz liderem polskich skokow a nie twoi ulubiency z Ustronianki.A twoi ulubiency z Ahonenem i Malyszem na czele juz zakonczyli kariery i trzeba sie w koncu z tym pogodzic.
(16.01.2012, 09:57)
Obergruppenfuhrer
dziewuszki, przestancie już biadolić nad biednym przystojnym gregorkiem.
(16.01.2012, 08:49)
spiecki9
I brawa dla Kamila za ten drugi skok:)
(16.01.2012, 03:32)
spiecki9
Chociarz średnio go lubie to szkoda mi go, ale dyskwalifikacja jak najbardziej słuszna. Takie są przepisy.
(16.01.2012, 03:31)
kzez1986
Takie są skoki. Były konkursy np. ten słynny TCS w Insbrucku, że Schliri skakał w dużo lepszych warunkach niż Kamil i miał szczęście. Też mógł trafić na takie warunki jak wtedy miał Ito czy Kamil. Raz jeden ma trochę szczęścia, raz inny. Pamiętajmy też, że ten rozpięty kombinezon poprawiał nośność. Gdyby nie było tego problemu, może też Schliri nie skoczyłby tak daleko. To w końcu mamut, na którym się dłużej leci. W końcu te przepisy o kombinezonach są z jakichś powodów. Gdyby to nie miało znaczenia, to może nie zostałby zdyskwalifikowany.
(16.01.2012, 01:01)
OtokoNoHito
Cóż za błyskawiczna akcja -do tej pory i przed chwilą jeszcze Obersdorfu tam nie było, teraz zajrzałem by zrobić screena i się już pojawił(; Tak więc ktos sprawę wyjaśnił i błąd poprawiony, ok(;
(15.01.2012, 23:11)
OtokoNoHito
@ OjciecMarek

Dzięki za odpowiedź, tak myślałem, że nie ma powodów by się nie liczył. Więc widocznie jest błąd na tej stronie, bo w zakładce tegorocznych lotów narciarskich w kalendarzu wymienione są tylko 4 zawody, te w Bad Mitterndorf i Planicy.
(15.01.2012, 23:03)
OjciecMarek
@OtokoNoHito
Przecież Oberstdorf liczy się do klasyfikacji lotów. Może chodzi ci o drugi konkurs na niemieckim mamucie, który jest drużynówką?
(15.01.2012, 22:56)
Bobby
Gregor został zdyskwalifikowany i koniec kropka, takie są przepisy i nie było innego wyjścia, gdyż gdyby NIE został zdyskwalifikowany, byłoby to ewidentne naruszenie przepisów, więc decyzja oczywista. Być może nie pałam ,,lubieniem" do tego skoczka, lecz takiego finału tego konkursu nie życzę ani jemu, ani nikomu, toż to oczywiste, że ma się to odbywać w równych warunkach. Kombinezon rzecz martwa, a to, że Schlierenzauerem jest jednym z najlepszych, trudno. Myśmy mieli Adama i tyle :)

Fajnie, że Piotr Żyła się pozbierał no i Kot zaczął punktować, chociaż ciuła, ale początek musi jakiś być. Szkoda Byrta, bowiem myślałem, że na mamucie sobie poradzi, bo początki były obiecujące, ale widać, że brak formy to brak formy.
(15.01.2012, 22:41)
sss
Tez nie zaprzeczam ze Gregor jest swietnym skoczkiem ale akurat slusznie dzisiaj zdyskwalifikowany i koniec kropka
(15.01.2012, 22:36)
Ola
Skoczek 120 - wcale nie mówię tak bo Gregor jest przystojny (owszem jest) ale dlatego, że naprawde jest b.dobrym skoczkiem.Może jeszcze tego nie zauważyłeś no ale cóż...
(15.01.2012, 22:23)
Ayana
@kibic ten kombinezon nie przeszkadzał mu w skoku, tylko pomagał.
(15.01.2012, 21:45)
OtokoNoHito
Mam pytanie: dlaczego zawody na mamucie w Obersdorfie nie liczą się do klasyfikacji Pucharu Świata w lotach narciarskich? Jakkolwiek, jeśli faktycznie pozostały jeszcze tylko konkursy w Planicy sytuacja jest korzystna dla Stocha: Schlierenzauer już został wyeliminowany, Freund, Freitag, Koch i Evensen mają duże straty, Stoch ma tylko 15 pkt straty do Morgensterna, który nie jest typowym lotnikiem i Ito, który osiągnął chyba życiową formę, ale nie wiadomo na jak długo. Dalej nieprzewidywalny, ale zazwyczaj świetny w lotach Kraniec i jedyny zdolny w tym sezonie krzyżować szyki Austriakom - Bardal. Ogólnie cała 5tka będzie się liczyć jeszcze w walce o zwycięstwo i myślę, że to wielka szansa Stocha na zdobycie medalu(;
(15.01.2012, 21:22)
soados
@qwertystyle

2 m/s z boku pod progiem nazywasz wiatrem mieszczącym się w korytarzu? W takim wietrze nie można puszczać zawodników, nawet jeśli mieści się w przyjętej na dane zawody normie.

Jak nie lubie Schlierenzauera, tak mi go jednak szkoda, bo wolę oglądać konkursy, w których nie decydują zagrania sędziów czy usterki techniczne a faktyczne umiejętności i dyspozycja dnia zawodników. Co prawda dyskwalifikacja była słuszna, ale cała sytuacja z tym kombinezonem zepsuła widowisko.

No i to podium, przepiękne, dawno takiego nie było :D
(15.01.2012, 21:21)
Einstein
Tak, Schlierenzauer jest świetnym, rewelacyjnym wręcz skoczkiem, dlatego czuję spory niesmak, gdy on czy inni Austriacy (tak, tak, spisek:) są traktowani inaczej, dla nich anuluje się pół serii skoków, bo za słabo wypadli, dla nich puszcza się przedskoczka, bo nie zdążył kombinezonu zapiąć, ich ściąga się z belki gdy warunki nie są najlepsze... Szkoda, że w taki sposób zbyt często osiągają swoje wyniki. To że są najlepsi to fakt bezsporny, ale żal że Ci wyżej robią im takie rzeczy...
(15.01.2012, 21:09)
Matius
Austriacy nie musza wiecznie wygrywac!
(15.01.2012, 20:42)
@ Skoczek120
Z której strony Schlierenzauer jest przystojny? Bo patrzę, patrzę i dopatrzeć się nie mogę...
(15.01.2012, 20:38)
qwertystyle
Ludzie żal mi was i waszych komentarzy, dlaczego się nie możecie pogodzić z tym że Austriacy są najlepsi? Nie piszę tego dlatego, że są ładni (absurdalny argument), albo dlatego że im specjalnie kibicuję. Po prostu podziwiam takiego Schlierenzauera za to, że jest na najlepszej drodze do zostania skoczkiem wszech czasów, przynajmniej w historii PŚ.
A komentarze w stylu, że poskacze maks. 2 lata bo tak przez długi czas się nie da skakać najlepiej pokazują jak zazdrość wami kieruje, bo nie widzę innego wytłumaczenia.

Rozum iem, że można go nie lubić jako człowieka, prawdopodobnie gdybym go znał też bym się z nim nie bratał, ale dla jego sportowych osiągnięć należy mu się wielki szacunek.

Dzisiaj zatriumfowała sprawiedliwość (jak widać NAWET Austriaków ona dosięga) i nawet takich Schlierenzauer potrafił przyjąć ten ogromny pech z pokorą, ale co poniektórzy z was i tak znajdą w tym uzasadnienie swoich bezpodstawnych spiskowych teoryjek.

Szkoda że nikt nie zauważył, że podium mamy dzięki temu, że nie puścili Stocha w niesprzyjających warunkach, mimo, wiatr mieścił się w dopuszczalnej normie. Ciekawe jakie by były komentarze gdyby go jednak puścili i spadłby tak jak inni na 150 metr?
(15.01.2012, 20:24)
sss
@skoczek120 dokladnie :D
(15.01.2012, 20:15)
Matius
Wreszcie sędziowe cos pozytywnego zrobili, Gregorek nie musi wieczne wygrywać. A i jeszcze jedno do użykownika super: konkurs nie byl ustawiany
(15.01.2012, 19:49)
Skoczek120
@kibic - to komu mamy kibicowac!? Weź idź w diabły! Nie widzisz ewidentnej faworyzacji Austriaków. Żal mi takich osób, które chcą wierzyc w sprawiedliwośc, której nie ma. ;)
(15.01.2012, 19:45)
Skoczek120
@Ola - piszesz tak, ponieważ Gregor to młody-przystojny chłopak. Wy dziewczyny, kierujecie się tylko wyglądem! Grzegorz jeszcze ze dwa lata poskacze dobrze, a potem... będzie lipa. Nie da się trzymac w czołówce przez długi czas. A taki gośc na pewno do 30-stki nie dociągnie. ;)
(15.01.2012, 19:44)
macko
stało sie co stalo i juz mowi sie trudno szkoda go troche ale tak szczez mialem dosyc patrzenie jak on wygrywa
(15.01.2012, 19:41)
kibic
i co cieszycie się że Gregor zostal DNS? Skoczyl ze zlym kombinezonem 186,5m,i se powiedzieliscie oszukanstwo,a jakby Stoch mial taką sytuacje to byscie sie z niego nie smieli bo Polak jestescie zalosni.
Gregor mimo to pokarze ze jest najlepszy i pobije wszystkie rekordy i wygra PŚ.
pozd;z Ostroleki
(15.01.2012, 19:35)
fanka skokow :)
dzisiaj Stoch jak zawsze pokazał klase :) Tak Trzymać !! :) ;)
(15.01.2012, 19:26)
Ola
Wiecie co? Jak możecie był tacy wredni pisząc "I dobrze mu tak"?? Może i został DSQ ale i tak Gregor jest najlepszy! I udowodni wam jeszcze nie jeden raz!! A co do Jaro to naprawde... ręce opadają! Gregor wcale nie wygrał dzięki sędziom. Wygrał dlatego, że jest najlepszym skoczkiem. Nagrode dostała właściwa osoba.
(15.01.2012, 19:22)
Avatar18@
HAHAHA i bardzo dobrze że gregorek został zdyskwalifikowany teraz tak mu siądzie psychika że nic z tego nie będzie wychodzić :D Bardal po kule a Stoch będzie na koniec sezonu 3 :D moge sie założyć z każdym o grube sumy
(15.01.2012, 19:07)
sss
Nie tylko on mial pecha w tym sezonie
(15.01.2012, 19:06)
.
mial pecha, gdyby nie to bylby juz liderem PŚ
(15.01.2012, 19:05)
sss
@stark no bardzo nam przykro ale sprawiedliwie!
(15.01.2012, 19:05)
stark
szkoda że gregor schlierenzauer został zdyskfalifikowany
(15.01.2012, 18:50)
Skoczek120
Brawo dla czołowej trójki!!! Schlierie, haha, wreszcie dopadła go sprawiedliwośc. Zawsze miał z górki, więc przyda się i pod. :) No Kofi nadal liderem!!! KOFI PO PŚ!!! :))
(15.01.2012, 18:32)
Fan Zografskiego
W końcu,dzisiejszy dzień był idealnym potwierdzeniem tego że sprawiedliwość jaka by ona nie była każdego prędzej później dotyka.Wielu z Was cierpi z powodu dyskwalifikacji Gregora,jednak pomyślmy czasem o innych ileż złości mieliśmy podczas konkursów w Oberstdorfie czy Innsbrucku.Dzisiejszy dzień pozwala wierzyć że nie ma świętych krów wśród sportowców!
(15.01.2012, 18:26)
daf
Skoro był skazany na DSQ to po jakiego grzyba w ogóle skakał? Żeby otumanić na chwilę kibiców? Żeby wywarli presję na sędziach? Bez sensu...

A propos - przypomniało mi się, że już kiedyś doszło do podobnej sytuacji - wówczas Morgenstern się mocował z zamkiem Małysz skoczył przed nim. W efekcie przegrał I miejsce z Austriakiem.
Jak to się dzieje, że takie rzeczy przytrafiają się tylko Austriakom, i to tym z "górnej półki?" Przecież za coś takiego możnaby skarżyć Producenta kombinezonu - Schlierenzauerowi koło nosa przeszła niemal pewna premia za zwycięstwo w konkursie. Ktoś mu te pieniądze zwróci? O punktach w PŚ nawet nie wspominam... Ale 99 to sporo i mogą zaważyć na końcowych wynikach klasyfikacji generalnej.
(15.01.2012, 18:17)
Jaro
I bardzo dobrze. Sędziowie załatwili mu zwycięstwo w T4S, więc chociaż dzisiaj miał za swoje. Jakaś elementarna sprawiedliwość musi być...
(15.01.2012, 17:40)
roksana
biedny Schieli;(
(15.01.2012, 17:36)
a
@PiotrekN
Dobre pytanie - z takiej sytuacji, w jakiej znalazł się dzisiaj akurat Schlierenzauer nie ma tak naprawdę wyjścia, kombinezon się zepsuł, zmienić go nie może, z góry skazany jest na DQ.
Teorie spiskowe były, są i będą - gdyby sytuacja dotyczyła kogokolwiek innego niż Schlirenzauera, zapewne reakcja internautów byłaby inna. Dzisiaj to akurat on miał pecha, wedle przepisów musieli go zdyskwalifikować, ale ciekawe jest to, że przepisy tak naprawdę z góry w takich sytuacjach skazują zawodnika na porażkę.
(15.01.2012, 17:19)
Kasia xD
Super Kamil narescie doczekałam sie na dalekie skoki brawo !!!
(15.01.2012, 17:11)
polak
schöne schluss
(15.01.2012, 17:02)
cruiser72
Jak można w ogóle puścić z rozbiegu zawodnika, który ma kombinezon spięty agrafkami.Ciekawe co by było gdyby się przewrócił na zeskoku....
(15.01.2012, 17:02)
PiotrekN
Jak widać niektórzy maja tutaj teorie spiskowe na każda okazję. Sztab Schlierenzauera zrobił machlojkę z kombinezonem, po czym Sepp Gratzer zrobił machlojkę aby wszyscy się nie połapali że Austriacy robią machlojki- dobrze czytam?
A teraz poważnie- ktoś wie czy zawodnik w takiej sytuacji ma w ogóle możliwość uniknięcia dyskwalifikacji? Kombinezonu zmienić nie może... Ma w ogóle jakieś wyjście?
(15.01.2012, 17:01)
Einstein
Mnie było żal, że tyle czekali na niego... Jakby to nie był Austriak, to zostałby zdyskwalifikowany od razu za niemożność oddania skoku... A tak? Przedskoczek, oczekiwania...
Sprawiedliw ości stało się zadość. Miał pecha, nie przeczę, ale nie lubię gdy są równi i równiejsi...
(15.01.2012, 16:41)
Fanka
Brawo Kamuś!!!
(15.01.2012, 16:34)
czarnylord
Nic innego nie można było zrobić. Wolałbym, żeby Schlierenzauer spadł na 4 miejsce, ale kombinezon przeszedł, niż skoczył 1, a kombinezon nie przeszedł. Cóż, pozostaje gratulować Maćkowi, Piotrkowi, Kamilowi, Daiki (Daikiemu?) i Andersowi. :)
(15.01.2012, 16:28)
uskotko
Ja naprawdę nie lubię GS, ale dzisiaj mi go nawet było jednak trochę żal. Cieszy mnie za to Stoch na podium, jak również Daiki :)
(15.01.2012, 16:20)
zniesmaczony
widać ktoś tam jednak ma głowę na karku, z takim wygrywaniem nawet fani z "kraju największego sponsora" by tego nie chcieli oglądać.
(15.01.2012, 16:14)
Obergruppenfuhrer
swietna decyzja z schlierznauerem. jednak nawet austriacka mafia nie jest wszechmocna. to pocieszające.
(15.01.2012, 16:14)
super
To ze Schlierenzauerem jest taką samą żenadą jak czekanie na lepszy wiatr pod narty dla Stocha by napędzić kupujących bilety w Zakopanem
(15.01.2012, 16:13)
Skok
Shlirenzauer zdyskfalifikowany ;)
(15.01.2012, 16:12)
zniesmaczony
żenada
(15.01.2012, 16:10)
Obergruppenfuhrer
niezły aktor, swietnie grał zdenerwowanei jak go kleili tasmami. opłąciło sie czekac hahaha ale wałek rzygac sie chce
(15.01.2012, 16:09)
Paweł Stawowczyk
Hehe , nieregulaminowany kombinezon Schlierego jak dla mnie...
(15.01.2012, 16:07)
Obergruppenfuhrer
haha schlirenzauer czeka na lepszy wiatr, grubymi nicmi szyte:/
(15.01.2012, 16:06)
super
I dało się ustawić konkurs pod Stocha? Dało
(15.01.2012, 16:02)
Fan Zografskiego
Brawo Polacy,oby w drugiej serii było jeszcze lepiej,gratki dla Daikiego który zdetronizował gospodarzy,słabiutko Czesi,Słoweńcy no i Szwedzi.
(15.01.2012, 15:18)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Kulm: Zwycięstwo Bardala, dyskwalifikacja Schlierenzauera
PŚ Kulm: Zwycięstwo Bardala, dyskwalifikacja Schlierenzauera

PŚ Kulm: Zwycięstwo Bardala, dyskwalifikacja Schlierenzauera

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich