Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Piękną rywalizację obserwowaliśmy podczas noworocznego konkursu w Garmisch-Partenkirchen. Zawody wygrał Gregor Schlierenzauer, który umocnił się na pozycji lidera Turnieju Czterech Skoczni. My możemy być zadowoleni z występu Kamila Stocha, który zajął czwarte miejsce z niewielką stratą do podium.

Po kilku dniach w ciężkich warunkach konkurs w Garmisch-Partenkirchen rozpoczął się przy pięknej pogodzie - żadnych opadów śniegu, nieznaczny wiatr. Z 19. belki startowej bardzo daleko poleciał Martin Koch. Austriak uzyskał 134,5 metra i wysoko postawił poprzeczkę Kamilowi Stochowi. Polak lądował co prawda bliżej (132 m), jednak dzięki rekompensacie za warunki i wyższym notom za styl bez problemu awansował do drugiej serii.

Już w trzeciej parze mieliśmy kolejnego reprezentanta Polski. Z Maciejem Kotem walczył Atle Pedersen Roensen. Norweg przy praktycznie bezwietrznych warunkach minimalnie przekroczył punkt K (125,5 m). Polak, przy korzystniejszym wietrze, lądował dwa metry bliżej i odpadł z rywalizacji.

W kolejnych parach awans do drugiej serii zapewniali sobie Jurij Tepes (131,5 m), Stephan Hocke (125,5 m) i Severin Freund, który zachwycił liczną publiczność wspaniałym skokiem na odległość 138,5 m. Ten dystans i wysokie noty za styl (3 x 18,5 + 2 x 19,0 pkt) dały mu wyraźne prowadzenie nad Stochem.

Małą niespodziankę mieliśmy w pojedynku Dmitri Vassiliev - Lukas Hlava. Faworytem był Czech, który w tym sezonie spisuje się dużo lepiej od Rosjanina. Tym razem to zawodnik ze wschodu poleciał dalej - 131 metrów dało mu wysoką piątą lokatę. Swoje pojedynki wygrywali Richard Freitag (121 m), Sebastian Colloredo (116,5 m) i Roman Koudelka (136 m). Czech po swoim skoku przegrywał tylko z Freundem, a nieznacznie wyprzedzał Stocha.

Kolejna para była szczególnie interesująca ze względu na fakt, iż o awans do finału walczył lider klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni Gregor Schlierenzauer. Austriak w dobrym stylu poleciał na odległość 138 metrów, bez problemu pokonał Bjoerna Einara Romoerena (123 m), a przy okazji objął prowadzenie.

Z kolejnych pojedynków obronną ręką wychodzili Anssi Koivuranta (124,5 m), Noriaki Kasai (122 m) i Daiki Ito. Japończyk przysporzył swoim kibicom sporo nerwów - poleciał bardzo daleko (138,5 metra), ale miał duże problemy przy lądowaniu. Odbiło się to oczywiście na notach za styl, które i tak były wyższe, niż powinny - sędziowie nie zauważyli minimalnego dotknięcia zeskoku tylną częścią ciała...

Przedostatnią "polską" parą był duet Junshiro Kobayashi - Piotr Żyła. Japończyk uzyskał 127 metrów, co nie było szczególnie trudnym do poprawienia wynikiem. Niestety, Polak zawiódł - 122,5 metra oznaczało, że pożegna się z konkursem już po pierwszej serii. I tak by się stało, gdyby nie dyskwalifikacja Japończyka za zbyt długie narty - mieliśmy więc Żyłę w finale!

Konkurs obfitował w dalekie skoki, których mieliśmy coraz więcej. Na odległość 135 metrów poleciał Jure Sinkovec (pokonał Nikolaya Karpenkę), 132 m osiągnął Andreas Wank (wygrał z Davidem Zaunerem), z kolei Denis Kornilov (131,5 m) okazał się lepszy od Aleksandra Zniszczoła (113 m). Swoje pojedynki wygrywali też Rune Velta (128 m), Anders Bardal (129 m), Simon Ammann (136,5 m), Taku Takeuchi (130,5 m), Thomas Morgenstern (132 m) i Vegard-Haukoe Sklett (125,5 m).

Już przed pojedynkiem ostatniej pary praktycznie mieliśmy pewność, że obu zawodników zobaczymy w drugiej serii - jednego jako zwycięzcę pojedynku, drugiego jako "szczęśliwego przegranego". Jako pierwszy startował Andreas Kofler. Lider Pucharu Świata spisał się dobrze - 130,5 metra dawało pewny awans, ale dopiero dziesiąte miejsce.

Natomiast Robert Kranjec, który dzień wcześniej okazał się najlepszy w kwalifikacjach, tym razem nie poleciał tak daleko. 128 metrów oznaczało przegraną z Koflerem, ale też awans z czwartej pozycji wśród "lucky losers".

Wygrani
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Gregor Schlierenzauer
Austria
138.0
140.2
2
Severin Freund
Niemcy
138.5
136.3
3
Thomas Morgenstern
Austria
132.0
132.8
4
Roman Koudelka
Czechy
136.0
131.9
5
Daiki Ito
Japonia
138.5
131.4
6
Simon Ammann
Szwajcaria
136.5
130.8
7
Kamil Stoch
Polska
132.0
130.4
8
Taku Takeuchi
Japonia
130.5
129.5
9
Jure Sinkovec
Słowenia
135.0
129.2
10
Andreas Kofler
Austria
130.5
128.7
11
Denis Kornilov
Rosja
131.5
127.9
12
Rune Velta
Norwegia
128.0
127.1
13
Anders Bardal
Norwegia
129.0
125.6
14
Jurij Tepes
Słowenia
131.5
124.0
15
Andreas Wank
Niemcy
132.0
122.6
16
Dimitry Vassiliev
Rosja
131.0
122.4
17
Vegard-Haukoe Sklett
Norwegia
125.5
120.9
18
Michael Neumayer
Niemcy
126.5
120.4
19
Stephan Hocke
Niemcy
125.5
119.5
20
Richard Freitag
Niemcy
121.0
113.9
21
Anssi Koivuranta
Finlandia
124.5
112.8
22
Atle Pedersen Roensen
Norwegia
125.5
112.5
23
Piotr Żyła
Polska
122.5
106.2
24
Sebastian Colloredo
Włochy
116.5
103.8
25
Noriaki Kasai
Japonia
122.0
103.5
Przegrani
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Martin Koch
Austria
134.5
127.4
2
Peter Prevc
Słowenia
130.5
125.3
3
Jakub Janda
Czechy
130.0
121.2
4
Robert Kranjec
Słowenia
128.0
121.1
5
Lukas Hlava
Czechy
127.5
120.5
6
Wolfgang Loitzl
Austria
123.5
115.0
7
Manuel Fettner
Austria
126.5
113.6
8
David Zauner
Austria
128.5
111.9
9
Jernej Damjan
Słowenia
126.0
111.4
10
Jan Matura
Czechy
120.5
109.7
11
Björn Einar Romören
Norwegia
123.0
108.0
12
Maciej Kot
Polska
123.5
107.5
13
Martin Schmitt
Niemcy
121.0
104.5
14
Dimitry Ipatov
Rosja
117.0
102.1
15
Yuta Watase
Japonia
118.5
101.7
16
Vladimir Zografski
Bułgaria
114.5
100.1
17
Mitja Meznar
Słowenia
118.5
100.0
18
Maximilian Mechler
Niemcy
118.5
99.1
19
Matti Hautamäki
Finlandia
116.5
98.9
20
Janne Happonen
Finlandia
115.5
97.3
21
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
111.0
89.7
22
Nikolay Karpenko
Kazachstan
114.5
89.3
23
Aleksander Zniszczoł
Polska
113.0
86.6
24
Yevgeniy Levkin
Kazachstan
110.5
85.8
25
Junshiro Kobayashi
Japonia
127.0
DSQ

Rozpoczynający drugą serię Noriaki Kasai poprawił się w stosunku do pierwszego skoku, tym razem uzyskując 126 metrów. Wkrótce wyprzedził go Piotr Żyła (122,5 m), natomiast lepszy od Polaka okazał się Atle Pedersen Roensen (129 m).

Norweg awansował o kilka miejsc w porównaniu z lokatą zajmowaną po pierwszej serii - za nim plasowali się Anssi Koivuranta (125 m), Richard Freitag (129,5 m) i Stephan Hocke (128 m). Zmiana na czele nastąpiła dopiero po skoku Michaela Neumayera na odległość 133,5 metra.

Jeszcze dalej, bo na 135 metrze, lądował Lukas Hlava. Czech dość wyraźnie wyprzedził Niemca i pozostawał liderem do pierwszej przerwy technicznej, a nawet trochę dłużej - jego łącznej noty nie przebili Vegard Sklett (127,5 m), Robert Kranjec (130,5 m), Jakub Janda (131,5 m), Dmitri Vassiliev (124,5 m), Andreas Wank (127,5 m), Jurij Tepes (125,5 m) i Peter Prevc (126,5 m). Dokonał tego dopiero czternasty po pierwszej serii Anders Bardal (131,5 m).

Jeszcze dalej poleciał jego rodak, Rune Velta. Norweg uzyskał 132,5 metra, ale ze względu na niskie noty za styl był drugi - 2,6 punktu za swoim kolegą z drużyny.

Znacząco w stosunku do pierwszego skoku poprawił się Andreas Kofler. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w bardzo dobrym stylu poleciał na odległość 137,5 metra i objął prowadzenie z ponad czternastopunktową przewagą nad Bardalem.

Festiwal w Ga-Pa trwał dalej! Rewelacyjnie spisał się Taku Takeuchi - Japończyk wylądował aż na 140 metrze. Mimo to nie objął prowadzenia ze względu na kilka punktów odjętych za zbyt dobre warunki. Nieco bliżej wylądował Kamil Stoch - 137,5 metra w dobrym stylu dawało mu drugą lokatę ex aequo z Takeuchim.

Obiekt w Garmisch-Partenkirchen sprzyjał dzisiaj Japończykom - po fenomenalnym skoku Takeuchiego, tym razem Daiki Ito poleciał na odległość aż 141,5 metra! Niskie noty za styl nie pozwoliły mu objąć prowadzenia (zaledwie 0,8 punktu straty do Koflera). Na czoło nie zdołali też wyjść Roman Koudelka (135,5 m - dopiero piąty), Thomas Morgenstern (136,5 m we wspaniałym stylu, ale z odjętymi punktami za warunki) i Severin Freund (130,5 m).

Na górze skoczni pozostawał już tylko prowadzący po pierwszej serii Gregor Schlierenzauer. Lider Turnieju Czterech Skoczni uzyskał tylko 134 metry, ale 3,1 punktu dodane za wiatr w plecy pozwoliło mu na odniesienie drugiego zwycięstwa!

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Gregor Schlierenzauer
Austria
138.0
134.0
274.5
2
Andreas Kofler
Austria
130.5
137.5
270.4
3
Daiki Ito
Japonia
138.5
141.5
269.6
4
Taku Takeuchi
Japonia
130.5
140.0
268.0
 
Kamil Stoch
Polska
132.0
137.5
268.0
6
Thomas Morgenstern
Austria
132.0
136.5
267.9
7
Severin Freund
Niemcy
138.5
130.5
262.2
8
Roman Koudelka
Czechy
136.0
135.5
262.1
9
Anders Bardal
Norwegia
129.0
131.5
256.1
10
Simon Ammann
Szwajcaria
136.5
129.5
255.0
11
Rune Velta
Norwegia
128.0
132.5
253.5
12
Martin Koch
Austria
134.5
131.0
252.4
13
Lukas Hlava
Czechy
127.5
135.0
251.8
14
Jure Sinkovec
Słowenia
135.0
130.0
251.6
15
Denis Kornilov
Rosja
131.5
128.0
247.0
16
Jakub Janda
Czechy
130.0
131.5
246.6
17
Michael Neumayer
Niemcy
126.5
133.5
246.4
18
Robert Kranjec
Słowenia
128.0
130.5
245.7
19
Peter Prevc
Słowenia
130.5
126.5
242.2
20
Andreas Wank
Niemcy
132.0
127.5
240.3
21
Vegard-Haukoe Sklett
Norwegia
125.5
127.5
239.4
22
Jurij Tepes
Słowenia
131.5
125.5
237.6
23
Dimitry Vassiliev
Rosja
131.0
124.5
235.8
24
Atle Pedersen Roensen
Norwegia
125.5
129.0
234.4
25
Richard Freitag
Niemcy
121.0
129.5
233.9
26
Stephan Hocke
Niemcy
125.5
128.0
230.8
27
Anssi Koivuranta
Finlandia
124.5
125.0
228.6
28
Piotr Żyła
Polska
122.5
122.5
214.8
29
Noriaki Kasai
Japonia
122.0
126.0
213.0
30
Sebastian Colloredo
Włochy
116.5
121.5
211.1
31
Wolfgang Loitzl
Austria
123.5
 
115.0
32
Manuel Fettner
Austria
126.5
 
113.6
33
David Zauner
Austria
128.5
 
111.9
34
Jernej Damjan
Słowenia
126.0
 
111.4
35
Jan Matura
Czechy
120.5
 
109.7
36
Björn Einar Romören
Norwegia
123.0
 
108.0
37
Maciej Kot
Polska
123.5
 
107.5
38
Martin Schmitt
Niemcy
121.0
 
104.5
39
Dimitry Ipatov
Rosja
117.0
 
102.1
40
Yuta Watase
Japonia
118.5
 
101.7
41
Vladimir Zografski
Bułgaria
114.5
 
100.1
42
Mitja Meznar
Słowenia
118.5
 
100.0
43
Maximilian Mechler
Niemcy
118.5
 
99.1
44
Matti Hautamäki
Finlandia
116.5
 
98.9
45
Janne Happonen
Finlandia
115.5
 
97.3
46
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
111.0
 
89.7
47
Nikolay Karpenko
Kazachstan
114.5
 
89.3
48
Aleksander Zniszczoł
Polska
113.0
 
86.6
49
Yevgeniy Levkin
Kazachstan
110.5
 
85.8
50
Junshiro Kobayashi
Japonia
127.0
 
DSQ

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
klasyfikacja generalna Turnieju Czterech Skoczni »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2012 - wszystkie artykuły
Komentarze
AS
Niech wygrywa ten co skacze najdalej. Jeżeli najdalej będzie skakał Gregor, to zasłużenie wygra, jak inny - to niech inny wygrywa. Ja oczywiście najpierw kibicuje naszym, żeby zwyciężali.
(02.01.2012, 21:00)
skoczek
Moim zdaniem Gregor nie zasługuje na wygrywanie.Jest jak mały rozpuszczony bachor. Jak Mu coś nie wyjdzie to winę składa na sędziów i w ogóle na wszystkich tylko nie obarcza winą siebie. Tak jak w 1 konkursie; po tej odwołanej serii co sobie nie poradził z warunkami to ironicznie oklaskiwał sędziów a o ile się nie mylę to skaczący przed nim Morgi pokazał klasę przekraczając 120 metrów.Mimo że Morgi dużo tracił do prowadzącego bodajże Ito to i tak zeszedł z uśmiechem na twarzy.To tylko potwierdza że nie jestem szczególnym fanem Gregora i wolałbym szczerze mówiąc aby TCS wygrał Ito, Kofi bądź Morgi no i oczywiście Stoch.
(02.01.2012, 20:14)
AS
Schlierie będzie jednym z najlepszych skoczków w historii. Jest młody - osiągnie jeszcze bardzo wiele.
(02.01.2012, 18:52)
kubekson
zawodnicy na TCS w innsbrucku wszystkie kraje

Austria 7+6
Lacner,Innauer,M.Hayb ock,Kraft,Dithart,Eggeennchofe r,Loitzl,Fettner,Zauner,Morgen stern,Kofler,Schlirenzauer,Koc h

Norwegia 7
Ronsen,Gangnes,Bardal,E vensen,Romoren,Sklett,Velta

Niemcy 6
Schmit,Hocke,Freitag,Fr uned,Mechler,Wank

S łowenia 6

Kranjec,Damjan,Pr evc,Tepes,Meznar,Sinkovec

Finlandia 5
Happonen,Hautameki,Koni vranta,Muotka,Niemi

Polska 5
Stoch,Żyła,Kot,Miętu s,Bachleda

Czechy 5
Janda,Hlava,Koudelka,Ma tura,Sedlak

Rosja 4
Kalinitchenko,Vassiliev ,Kornilov,Ipatov

Ja ponia 4
Kasai,Kobayashi,Ito,Tak euchi

Włochy 4
Colloredo,Morrasi,Bresa dola,Delasega

Szwaj caria 3
Grigoli,Ammann,Deschwen den

Estonia 2
Nurmsalu,Sammelsenng

Korea.Płd 2
Choi,Kim

Kaz achstan 2
Karapienko,Levkin

Kanda 1
Clows

Bługa ria 1
Zografski

W sumie w innsbrucku powinno być
70 zawodnikow
(02.01.2012, 17:16)
Skoczek120
Dużym problemem są sędziowie, którzy nieraz dają punkty za nazwisko. To bez sensu! Co do Grzegorza, on długo dobrze skakac nie będzie. Tak się mówi - ile on niby rekordów może pobic. Ale tak na dobrą sprawę może byc dobry może z jeszcze ze dwa sezony. Daje mu czas do 25 lat, a w Soczi może miec ostatnią szansę sięgnięcia po złoto. Zwykle tak jest, iż ten, który szybko osiąga sukcesy, później ma problemy. Po fantastycznym sezonie 2009, później nie było już tak dobrze. Już nie jest tak dobry, a będzie tylko gorzej. Na bank! Jego talent powoli się wypala. Ja osobiście za nim nie przepadam, ale taka jest prawda - Schlierie nie będzie osiągał sukcesów do 30-stki! :))
(02.01.2012, 13:28)
Skoczek120
Mam nadzieje, że Kofi pokaże klasę u siebie!!! Co do Pointnera, jest jak Pep Guardiola - taki sobie trener, żerujący na sukcesach gwiazd. W przypadku Austriaków, oprócz oczywiście "pleców Hofera", mają po prostu najbardziej rozwinięty system szkolenia. Nikt tyle kasy na tą dyscyplinę nie wydaje, ile oni. Z sukcesów mogą cieszy się jedynie w zimie, bo poza tym są cieniutcy. ;]
(02.01.2012, 13:22)
Avatar18@
Powinien Ito wygrać no ale cóż Gregorkowi trzeba noty podnieść aby dziecko wygrało a Hofer się cieszył
(02.01.2012, 10:40)
skoczek
Kruczek był tak pewny świetnego wyniku Stocha,że można domniemywać iż założono mu wiązania te, które dokładnie rok temu zginęły Małyszowi w Lahti.
(02.01.2012, 10:38)
AS
Gregor jest w dobrej formie, więc nawet dodawane punkty nie są mu potrzebne, żeby wygrać.
(01.01.2012, 22:00)
Matius
Schlierenzauerowi zawsze dodają punkty na korzyść
(01.01.2012, 21:16)
Kox
Dla mnie wygrał słusznie , nie było warunków aby skakać w Obersdorfie.
(01.01.2012, 21:05)
Kox
Po prostu Gregor jest najlepszy , i nic z tym nie zrobicie . Jest w bardzo dobrej formie .

Brawo Schlieri
(01.01.2012, 21:02)
Matius
Schlierenzauer nie słysznie wygral w Obersdorfie
(01.01.2012, 20:59)
.
co wy z tym ustawianiem?
(01.01.2012, 20:57)
Matius
ziom: Nie mam mu czego zadrościc. Zobaczymy czy wygra jeszcze dwa konkursy wiec wszystko sie zdarzyc moze

A i w Obersdofie byl konkurs ustawiany
(01.01.2012, 20:31)
ziom
Co jest z Freitagiem?
Do Matius dlaczego mówisz na Gregora że jest idioto bo wygrywa.Zazdroscisz mu.I po pierwsze konkurs nie jest ustawiony dla Austri.A po drugie pewnie nielubisz go,i nie chcesz zeby wygral TCS.A i tak wygra
Brawo Gregor
(01.01.2012, 20:27)
Matius
zas ten Schlierenzauer wygrał! Za wysokie noty Schlirenzauerowi dają i calej reszcie Austrii
(01.01.2012, 19:10)
austrai
zgadzam sie z AS ze to juz nie jest az tak ciekawe przez te punkty i belki ale to jest czesciowo ustawione
(01.01.2012, 18:48)
AS
Wątpię, że Kofler skacze celowo gorzej od Schlierenzauera, żeby ten mógł wygrać.
(01.01.2012, 17:51)
Marian Spaślak
Swietny konkurs w wykonaniu Bastiana Kaltenboecka rowniez Miyahira nie zawiodl licze na zwyciestwo w generalce Harady Nykkanen blisko 50 zwyciestwa w pucharze swiata.
(01.01.2012, 17:29)
Bk
Moge się założyć że schlirenzauer wygra wszystkie konkursy, przecież to widać jak to jest ustawiane pod niego, Kofler jest w świetnej formie, a skacze celowo tak by nie wygrać, w końcu milion franków nie chodzi piechotą, żenujące
(01.01.2012, 17:26)
.
czy był konkurs przy nowym systemie, ze wygrał skoczek typu Watase, Ipatov, Sinkovec?
(01.01.2012, 17:26)
AS
Dzisiaj powinien wygrać Ito.
A co do skoków ogólnie, to zrobiły się mniej ciekawsze przez te ich punkty za wiatr (i belkę). Dzięki takim punktom mogą sobie dodawać, odejmować komu chcą i ile chcą - po prostu mogą oszukiwać.
(01.01.2012, 17:11)
krystian12312
Skoro uważacie że to dzięki układom,to dlaczego taki schlierenzauer skakał w 2008 roku w planicy po 230 m?
(01.01.2012, 16:59)
.
@FanFunakiego
Ito watpię aby wspiął się wyżej niż 3 miejsce w TCS. Z aktualna forma Koflera i Schlierenzauera nie ma zbytnio dużych szans
(01.01.2012, 16:58)
Wojtas18
@austria

Po 1 skąd wiesz , że konkurs jest ustawiony
Po 2 Gregor miał wiatr w plecy bo było pokazane na takim małym obrazku przy jego skoki że ma w plecy a nawet sam polski komentator powiedział , że ma wiatr w plecy. więc nie gadaj tu bzdur o jakiś spiskach
po 3 to naucz się pisać
"rzeby" pisze się przez ''Ż"
Po 4 tych punktów za wiatr nikt nie ustala to wylicza komputer i siedzi przy nim tylko ktoś nadzorujący i nie ma prawa niczego zmieniać
Po 5 pogódź się z tym ,że co by się nie działo to Austryjacy są teraz najlepsi i dawno nie widziałem konkursu żeby żaden austryjak nie znalazł się w czołowej "piątce" a w ogóle to dawno nie widziałem również konkursu , w którym austryjaka by w czołowej "trójce" nie było
Po 6 punkty przyznawane za wiatr są sprawiedliwsze niż normalny konkurs , ponieważ ktoś ma wiatr -5.0 pod nary i skoczy 140 metrów a ktoś wiatr
+5.0 w plecy i skoczy 110 metrów to trochę różnica jest
Jedynie denerwuje mnie , że po każdym skoku zbliżonym do rekordu skoczni od razu 2 albo 3 belki w dół i to mnie najbardziej denerwuję
POZDRAWIAM
(01.01.2012, 16:48)
FanFunakiego
Ito pokazał dzisiaj, że jest w świetnej formie. Zobaczycie, że jeszcze namiesza w TCS i w pucharze świata.
Dobrze, że przełamał się Kamil Stoch. Teraz powinno być tylko lepiej :)
(01.01.2012, 16:44)
Bartt
Ja coś czuję, że Austriacy wiedząc jak duża jest przewaga Schlierenzauera i Koflera nad resztą, kombinują by to Schlierenzauer tym razem wygrał TCS. To jest ustawione wewnątrz drużyny. Kofler już raz wygrał, a Gregor mimo wielu sukcesów ciągle nie ma zwycięstwa w TCS. Tak więc w I konkursie mieliśmy powtórzenie serii gdy Gregorowi nie poszło (też efekt "lobbingu" Austriaków) a potem celowe skrócenie drugiego skoku przez Koflera. Dziś z kolei mieliśmy słabszy pierwszy skok Kofiego, w drugim poszedł już na maksa, wiedział że jest w stanie awansować o wiele miejsc, ale Gregora już nie wyprzedzi..

@cg7 - oczywiście że Austriacy są najlepsi, nikt tego nie kwestionuje. Tylko przy okazji robi się wszystko aby jakimś cudem nie stała im się krzywda. A ustawianie wyników "wewnątrz" drużyny jest już czymś zupełnie oczywistym, w momencie gdy mają tak dużą przewagę nad resztą. Mogą miedzy sobą rozdzielać miejsca wedle uznania. Wyraźnie widać że w tym roku do wygrania TCS "wytypowany" został Schlieri, skoro w ostatnich 3 sezonach wygrywali Morgi, Kofler i Loitzl...
(01.01.2012, 16:42)
DeGea2000
100 lat dla Alexandra Poitnera.
(01.01.2012, 16:35)
DeGea2000
Brawo dla Gregora
(01.01.2012, 16:33)
do redakcji
Poprawcie sobie dane w rekordach skoczni. W GA-PA jest rekord 143,5 m Ammanna a nie jak macie 141 podane ;) Pozdrawiam;)
(01.01.2012, 16:33)
OtokoNoHito
Ito dzisiaj rewelacyjnie, razem 280 metrów, 8 metrów więcej niż Schlierenzauer, gdyby nie ta podpórka pierwszego skoku to wygrałby. Mam nadzieję, że utrzyma formę w kolejnych zawodach TCS, bo tylko on i Freund mogą "uchronić" nad od całego podium klasyfikacji generalnej TCS dla Austriaków (i przy okazji, być może PŚ, bo Morgenstern goni Bardala)
(01.01.2012, 16:16)
cg7
@austria

a kogo to obchodzi za czym ty jestes ? we wszystkim zawsze tutaj spiski i ustawianie widzicie. Nie mozecie tego zaakceptowac ze poprostu sa najlepsi i wygrywaja... tez bym chcial aby wygrywal ktos inny ale tak nie jest.
Gratulacje dla Gregora :)
(01.01.2012, 16:09)
austria
austriacy maja ustawiony konkurs te glopie punkty sa tak dodawane rzeby austraicy wygrali


w ostatnim skoku gregor dostasl 4.2 na + gdy by dostsl mniej to by przegral i to juz nie pierwszy raz to jest oszukane na 100%%

jestem za tym zeby usunac te glupie punkty
(01.01.2012, 16:03)
poduszka powietrzna
Następnym razem wszyscy Polacy powinni podwinąć numer startowy z przodu by ich dalej poniosło.
Skoro za to Stocha nie zdyskwalifikowali, to znaczy, że tak wolno robić. A więcej powietrza pod numerem startowym to dużo dłuższy lot
(01.01.2012, 15:59)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
TCS Garmisch-Partenkirchen: Schlierenzauer wygrywa, Stoch czwarty
TCS Garmisch-Partenkirchen: Schlierenzauer wygrywa, Stoch czwarty

TCS Garmisch-Partenkirchen: Schlierenzauer wygrywa, Stoch czwarty

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich