Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Marius Lindvik wygrał niedzielny konkurs Pucharu Świata w Zakopanem, pokonując Anze Laniska i Roberta Johanssona. Piąte miejsce zajął Andrzej Stękała, natomiast Polacy stracili prowadzenie w Pucharze Narodów...

Konkurs rozpoczął się przy umiarkowanym wietrze w plecy, który skłonił komisję sędziowską do ustawienia belki znacznie wyżej niż podczas wczorajszej drużynówki - tym razem obowiązywała bramka siedemnasta. Już pierwszy skok zakończył się lądowaniem za punktem K - o pół metra czerwoną linię przekroczył Alex Insam (wiatr 0,52 m/s).

Włoch prowadził stosunkowo długo - nie zdołał go wyprzedzić powracający po kontuzji Thomas Aasen Markeng (123 m - 0,68 m/s), za to zrobił to Tilen Bartol (126,5 m - 0,76 m/s). Nie był on zresztą jedynym Słoweńcem, który dobrze się dziś czuł na Wielkiej Krokwi - wkrótce jeszcze lepsze rezultaty uzyskali Domen (131 m, na dodatek w dużo gorszych warunkach: 0,95 m/s) i Cene (129 m - 0,79 m/s) Prevcowie.

Wkrótce mogliśmy oglądać występy grupki Polaków - kolejne miejsca na liście startowej zajmowali Klemens Murańka, Paweł Wąsek i Jakub Wolny. Dwóch pierwszych wchodziło po swoich skokach na czwarte miejsce (Murańka - 125,5 m z wiatrem 0,71 ms; Wąsek - 125 m z wiatrem 0,77 m/s); gorzej poszło Jakubowi Wolnemu (tylko 123 m - 0,71 m/s), który zajmował ósmą lokatę.

Wyżej wymienieni Słoweńcy - wraz z Zigą Jelarem (128 m - 0,59 m/s), który po chwili do nich dołączył, wkrótce zapewnili sobie awans do drugiej serii. Pierwszym zawodnikiem spoza ekipy Roberta Hrgoty, który miał gwarantowaną lokatę w trzydziestce, był Jushiro Kobayashi (129 m - 0,6 m/s); kolejnym - budujący coraz lepszą formę Severin Freund (132 m - 0,73 m/s). Żaden z nich jednak nie zdołał wyprzedzić Domena Prevca.

Słoweniec utrzymywał się na czele bardzo długo - jego pozycję próbowali atakować Martin Hamann (130,5 m - 0,79 m/s) i Daniel Andre Tande (132 m - 0,73 m/s), ale sukcesem zakończył się dopiero atak ze strony Andrzeja Stękały. 134 metry (wiatr 0,76 m/s) dały Polakowi prowadzenie i wielką radość!

Za Stękałą plasowali się Ryoyu Kobayashi (132 m - 0,82 m/s), Daniel Huber (132,5 m - 0,8 m/s) i Yukiya Sato (133 m - 0,71 m/s), ale Polak musiał oddać prowadzenie Mariusowi Lindvikowi, który w podobnych warunkach i stylu poleciał metr dalej (135 m - 0,78 m/s). Bardzo dobrze - mimo bardzo niesprzyjającego wiatru (1,04 m/s) - spisał się także inny Norweg, Robert Johansson (132 m), który przegrywał tylko ze swoim rodakiem.

Obu Norwegów wyprzedził Anze Lanisek - Słoweniec lądował co prawda trochę bliżej (133,5 m), ale po doliczeniu wysokich not za styl i rekompensaty za wiatr (1,05 m/s) miał notę o 1,3 punktu wyższą od Lindvika.

Po stosunkowo słabej próbie Karla Geigera (126 m - 0,94 m/s) przyszła pora na dwóch Polaków. Dawid Kubacki niestety nie zachwycił - zaledwie 125 metrów (wiatr aż 1,21 m/s w plecy) wystarczyło tylko na czternaste miejsce. Sprzyjających warunków nie miał także Kamil Stoch - 128 metrów (wiatr 1,04 m/s) dawało dwunaste miejsce.

Tylny wiatr nie osłabł również przy okazji skoków Markusa Eisenbichlera i Halvora Egnera Graneruda. Niemiec uzyskał 129,5 m (1,08 m/s) i był dziesiąty; z kolei Norweg potwierdził, że problemy z prędkościami najazdowymi ma już za sobą - tym razem lądował na 131. metrze (0,86 m/s) i minimalnie wyprzedził Eisenbichlera.
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Anze Lanisek Słowenia 133.5 145.0
2 Marius Lindvik Norwegia 135.0 143.7
3 Robert Johansson Norwegia 132.0 141.7
4 Andrzej Stękała Polska 134.0 141.6
5 Daniel Huber Austria 132.5 139.5
6 Ryoyu Kobayashi Japonia 132.0 138.8
7 Domen Prevc Słowenia 131.0 138.7
8 Yukiya Sato Japonia 133.0 138.2
9 Daniel Andre Tande Norwegia 132.0 137.6
10 Halvor Egner Granerud Norwegia 131.0 137.5
11 Markus Eisenbichler Niemcy 129.5 137.2
12 Severin Freund Niemcy 132.0 136.1
13 Martin Hamann Niemcy 130.5 135.2
14 Kamil Stoch Polska 128.0 134.5
15 Cene Prevc Słowenia 129.0 131.5
16 Philipp Aschenwald Austria 129.0 130.8
17 Dawid Kubacki Polska 125.0 129.8
18 Pius Paschke Niemcy 126.5 129.4
19 Junshiro Kobayashi Japonia 129.0 129.0
20 Karl Geiger Niemcy 126.0 128.1
21 Keiichi Sato Japonia 128.5 127.1
  Ziga Jelar Słowenia 128.0 127.1
23 Tilen Bartol Słowenia 126.5 126.6
24 Antti Aalto Finlandia 127.5 126.5
25 Michael Hayboeck Austria 126.0 126.1
26 Paweł Wąsek Polska 125.0 124.1
27 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 126.0 122.6
28 Klemens Murańka Polska 125.5 122.2
29 Jan Hoerl Austria 122.5 121.0
30 Alex Insam Włochy 125.5 120.2
31 Peter Prevc Słowenia 126.0 120.1
32 Johann Andre Forfang Norwegia 122.5 118.8
33 Jakub Wolny Polska 123.0 118.7
34 Thomas Aasen Markeng Norwegia 123.0 117.8
35 Niko Kytosaho Finlandia 121.5 117.5
36 Gregor Deschwanden Szwajcaria 121.5 114.8
37 Eetu Nousiainen Finlandia 121.5 113.7
38 Gregor Schlierenzauer Austria 119.5 113.1
39 Dominik Peter Szwajcaria 118.5 112.7
40 Thomas Lackner Austria 121.0 112.1
41 Bor Pavlovcic Słowenia 120.5 110.8
42 Artti Aigro Estonia 117.5 110.4
43 Constantin Schmid Niemcy 119.0 108.8
44 Andreas Schuler Szwajcaria 117.5 108.0
45 Jarkko Määttä Finlandia 118.0 106.9
46 Decker Dean USA 117.5 105.8
47 Yuken Iwasa Japonia 113.5 97.4
48 Giovanni Bresadola Włochy 110.0 91.8
49 Matthew Soukup Kanada 108.0 88.1
50 Casey Larson USA 104.5 80.6
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

Drugą serię rozpoczęliśmy przy osiemnastej belce startowej; finał otworzył Alex Insam, który znalazł się w czołowej trzydziestce po raz siódmy w karierze (i pierwszy od ponad 25 miesięcy). Tym razem jednak Włoch nie poleciał tak daleko, jak godzinę temu (116 m - 0,75 m/s), więc nic dziwnego, że szybko wyprzedził go Jan Hoerl (125,5 m - 0,69 m/s).

Jeszcze dalej lądował pierwszy z Polaków, Klemens Murańka. 131 metrów (wiatr 0,69 m/s) dało mu prowadzenie, ale tylko na chwilę - szybko wyprzedził go Mackenzie Boyd-Clowes (132 m - 0,64 m/s). Kolegi nie pomścił niestety Paweł Wąsek, który przy skoku na odległość 124 metrów (0,7 m/s) nie mógł liczyć na lokatę wyższą niż trzecia.

Wysoką formę potwierdził Michael Hayboeck - jeszcze nikt dziś nie latał tak daleko jak on w drugiej serii. 138,5 metra (0,59 m/s) dawało mu nie tylko pierwsze miejsce w tej fazie rywalizacji, ale też pewność awansu w porównaniu z lokatą zajmowaną na półmetku.

To nie był koniec dalekich lotów - na drugie miejsce wskoczył po chwili Antti Aalto (135,5 m - 0,6 m/s), następnie Tilen Bartol poszybował aż do 140. metra (wiatr tylko 0,4 m/s) i wyszedł na prowadzenie. Dalekie skoki - choć nie na miarę pierwszego miejsca - oddawali także Ziga Jelar (135,5 m - 0,48 m/s) i Keiichi Sato (135,5 m - 0,53 m/s).

Po krótkiej poprawie warunków wszystko wróciło do wcześniejszego stanu - dlatego nie trzeba było latać już tak daleko, by zajmować dobrą lokatę czy objąć prowadzenie. Zaledwie 0,4 punktu do wyrównania wyniku Bartola zabrakło Piusowi Paschke (134,5 m - 0,91 m/s), z kolei 1,6 punktu stracił Dawid Kubacki (134,5 m - 0,83 m/s), który był czwarty.

Na pierwsze miejsce zdołał wyjść dopiero Kamil Stoch - Polak w dobrym stylu doleciał do 134. metra, a po uwzględnieniu rekompensaty za wiatr (0,8 m/s) prowadził ze stosunkowo niewielką (2,4 punktu) przewagą nad Bartolem.

Polak odparł ataki dwóch Niemców - Martina Hammanna (131 m - 0,74 m/s) i Severina Freunda (131 m - 0,69 m/s), ale na trzeciego to było już za mało. Nowym liderem konkursu został Markus Eisenbichler (134,5 m - 0,71 m/s).

Otwierający starty czołowej dziesiątki Halvor Egner Granerud nie miał już aż tak dużych problemów z prędkością (choć wciąż była jedną z najniższych), mimo to oddał krótki skok - 127,5 m (0,69 m/s) wystarczyło zaledwie na czternaste miejsce. Dalej lądował jego kolega z drużyny, Daniel Andre Tande (134 m - 0,69 m/s), który jednak również ustąpił Eisenbichlerowi.

Niemca pokonał dopiero Yukiya Sato. Japończyk, który w piątek świetnie spisywał się na Wielkiej Krokwi, doleciał do 135. metra (0,77 m/s) i wyprzedził Niemca o 0,7 punktu. Pozostał na czele po skokach Domena Prevca (134,5 m - 0,71 m/s), ale musiał ustąpić po występie Ryoyu Kobayashiego (136,5 m - 0,57 m/s), który tym samym zapewnił sobie najlepszy wynik w tym sezonie!

Bardzo zadowolony ze swojego drugiego skoku był Daniel Huber. Słusznie - Austriak poleciał daleko (139 m - wiatr 0,55 m/s) i w świetnym stylu (same "dziewiętnastki"), co dawało mu pewne prowadzenie. Na pokonanie go z pewnością liczył Andrzej Stękała, jednak - mimo bardzo dobrej próby (136,5 m - 0,53 m/s) - to się nie udało. Polak był drugi ze stratą 4,2 punktu.

Jako pierwszy miejsce na podium zapewnił sobie Robert Johansson. Wąsaty Norweg poszybował do 141. metra (wiatr 0,53 m/s), dzięki czemu wyprzedził Hubera o cztery punkty. Do dekoracji mógł szykować się wraz z kolegą - Marius Lindvik poleciał jeszcze dalej! 145,5 metra (wiatr 0,45 m/s) dawało prowadzenie, mimo nisko ocenionego lądowania (noty od 16 do 17,5 punktu).

Dużą szansę na pierwszą wygraną w karierze miał Anze Lanisek. Słoweniec również poleciał daleko, bo na odległość 143,5 metra (wiatr 0,3 m/s); nieudane lądowanie pozbawiło go jednak zwycięstwa - przegrał z Mariusem Lindvikiem o 2,3 punktu.
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 odl. 2 punkty
1 Marius Lindvik Norwegia 135.0 145.5 296.5
2 Anze Lanisek Słowenia 133.5 143.5 294.2
3 Robert Johansson Norwegia 132.0 141.0 292.9
4 Daniel Huber Austria 132.5 139.0 288.9
5 Andrzej Stękała Polska 134.0 136.5 284.7
6 Ryoyu Kobayashi Japonia 132.0 136.5 282.4
7 Yukiya Sato Japonia 133.0 135.0 279.8
8 Domen Prevc Słowenia 131.0 134.5 279.1
  Markus Eisenbichler Niemcy 129.5 134.5 279.1
10 Daniel Andre Tande Norwegia 132.0 134.0 278.3
11 Kamil Stoch Polska 128.0 134.0 276.7
12 Tilen Bartol Słowenia 126.5 140.0 274.3
13 Pius Paschke Niemcy 126.5 134.5 273.9
14 Michael Hayboeck Austria 126.0 138.5 273.1
15 Dawid Kubacki Polska 125.0 134.5 272.7
16 Severin Freund Niemcy 132.0 131.0 271.4
17 Martin Hamann Niemcy 130.5 131.0 271.2
18 Junshiro Kobayashi Japonia 129.0 132.5 269.9
19 Antti Aalto Finlandia 127.5 135.5 268.7
20 Philipp Aschenwald Austria 129.0 131.5 267.0
21 Keiichi Sato Japonia 128.5 135.5 266.9
22 Ziga Jelar Słowenia 128.0 135.5 266.3
23 Halvor Egner Granerud Norwegia 131.0 127.5 266.0
24 Cene Prevc Słowenia 129.0 127.5 261.8
25 Karl Geiger Niemcy 126.0 129.5 260.3
26 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 126.0 132.0 257.6
27 Klemens Murańka Polska 125.5 131.0 256.0
28 Jan Hoerl Austria 122.5 125.5 244.9
  Paweł Wąsek Polska 125.0 124.0 244.9
30 Alex Insam Włochy 125.5 116.0 224.8
31 Peter Prevc Słowenia 126.0   120.1
32 Johann Andre Forfang Norwegia 122.5   118.8
33 Jakub Wolny Polska 123.0   118.7
34 Thomas Aasen Markeng Norwegia 123.0   117.8
35 Niko Kytosaho Finlandia 121.5   117.5
36 Gregor Deschwanden Szwajcaria 121.5   114.8
37 Eetu Nousiainen Finlandia 121.5   113.7
38 Gregor Schlierenzauer Austria 119.5   113.1
39 Dominik Peter Szwajcaria 118.5   112.7
40 Thomas Lackner Austria 121.0   112.1
41 Bor Pavlovcic Słowenia 120.5   110.8
42 Artti Aigro Estonia 117.5   110.4
43 Constantin Schmid Niemcy 119.0   108.8
44 Andreas Schuler Szwajcaria 117.5   108.0
45 Jarkko Määttä Finlandia 118.0   106.9
46 Decker Dean USA 117.5   105.8
47 Yuken Iwasa Japonia 113.5   97.4
48 Giovanni Bresadola Włochy 110.0   91.8
49 Matthew Soukup Kanada 108.0   88.1
50 Casey Larson USA 104.5   80.6
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

klasyfikacja generalna Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2021 - wszystkie artykuły
Komentarze
@woj
Wg mnie nie było konkursu, w którym wystartowało 8 skoczków z KK. Było wiele sezonów gdy startowało 7 osób z KK, więc teoretycznie w ostatnich konkursach takich sezonów ktoś kto już sobie zapewnił KK przed końcem sezonu mógłby podwyższyć tę liczbę do 8, ale niestety ostatnie konkursy często opuszczał Ahonen, no albo w danym sezonie KK sobie zapewniali zawodnicy, którzy zdobyli je już wcześniej (Morgenstern czy Kraft). Będzie szansa na 8. zdobywcę jeśli Granerud czy Eisenbichler zapewni sobie KK na kilka konkursów przed i wszyscy poprzedni triumfatorzy będą startować do końca, o co może być ciężko patrząc na Ammanna czy Schlierenzauera.
(19.01.2021, 23:15)
woj
Bardzo dziękuję za odpowiedzi - nie spodziewałem się tak rzeczowego i obszernego odzewu!
Rzeczywiście nie doprecyzowałem pytania, bo chodziło mi o zawodników, którzy wystąpili w konkretnym konkursie i mieli już na koncie KK, niemniej podane przez Was statystyki również są bardzo ciekawe.
Domyślam się jednak, że wyśledzenie takich zawodów może być kosmicznie trudne...
(19.01.2021, 20:00)
jb
Już są składy.
U pań tylko 30 zawodniczek, więc każda zyska prawo startu w COC (chyba że dwa razy dostanie DSQ ;) ). Na stracie m.in. Nika Prevc - najmłodsza z Prevców.
Wśród mężczyzn 68 zawodników.
(18.01.2021, 21:11)
styl
Trzeba przyznac, ze styl skakania Graneruda i Lindvika to nowa generacje jesli chodzi o Norwego. Popatrzmy na innych Norwegow: albo skoczkowie ktorzy leca nisko jakby zaraz mieli przybulic (Evensen, Stjernen) albo Johanson, ktory rusza sie na prawo i lewo w locie, albo Lyokelsoy, ktory lecial tak tak odchylony jak kiedys Georg Spaeth, albo Jacobsen, ktory tez sylwetke mial malo efektowna. A ci dwaj ktorycb wymienilem (Lindvik i Granerud) - potezne odbicie, leca efektownie wysoko nad zeskokiem, do tego maja ladne miekkie ladowanie oraz leca wychyleni, wygladaja jak bardzo aerodynamiczne samoloty. Oglada sie ich z wielka przyjemnoscia.
(18.01.2021, 16:00)
@Łukasz
"Jeśli ktoś zdobył kulę później to siłą rzeczy w danym konkursie zdobywcą nie był." Absolutna racja, tyle że woj nie uściślił, że chodzi mu o skoczków z KK już zdobytą, a nie w ogóle zdobytą. Skoczkowie z KK już zdobytą to znaczenie węższe, które wymaga doprecyzowania, jeśli ma przesłonić znaczenie ogólne, czyli wypadkową 2 założeń: zwycięzcy KK + ten sam konkurs. Zresztą poczekajmy lepiej na woja, bo tę przepychankę słowną moglibyśmy uskuteczniać latami.
(18.01.2021, 15:10)
Łukasz
@@Łukasz
Wręcz przeciwnie. Cytuję: "jeśli chodzi o liczbę zdobywców KK występujących w tym samym konkursie".
Jeśli ktoś zdobył kulę później to siłą rzeczy w danym konkursie zdobywcą nie był.
(18.01.2021, 15:03)
@Łukasz
czy zdobyli KK? tak. czy wystąpili w tamtym konkursie? tak. woj nie określił czy mieliby mieć zdobyte KK przed danym konkursem, więc w domyśle nie trzeba tego liczyć
(18.01.2021, 13:59)
Łukasz
@@woj
Nie do końca, kilku z nich wtedy jeszcze nie zdobyło KK, nie można ich liczyć.
(18.01.2021, 12:00)
skifan
Euforia szybko minęła. Może to wyjdzie nam na dobre?
(18.01.2021, 07:09)
jb
@Tomek M. Ahonen obecnie nie mieścvi się nawet w pierwszej dziesiątce Finów. Przegrywa w zawodach z 2 lata młodszym Valto.

A P. Prevs dzisiaj nie wszedł przez noty - taaaak. Ledwie ustał ten skok, i tak za mało mu odjęli, powinien być w klasyfikacji za Forfangiem i Wolnym.
(18.01.2021, 02:28)
Slawek
Stoch i Kubacki dzisiaj słabo. Stękałę nie będę zachwalał za 5 miejsce, wczoraj zepsuł 1 w drużynie. I to tyle, nie chce mi się nawet pisać o konkursie indywidualnym w Zakopanem.
(18.01.2021, 00:03)
Paw245
Aha, to teraz jest trudnej, bo nawet nie można wejść do 30 jak Wolnemu, wtedy nie było wiatrów jakie są teraz i dobrze że nie było dzisiaj halnego oczywiście wiatru i wspomniełeś o Prevcu skoczył 126m, a przez noty nie wszedł.
(17.01.2021, 22:56)
@woj
Znalazłem pierwszy konkurs, w którym brało udziało 11 zdobywców KK (Morgenstern, Ahonen, Małysz, Schlierenzauer, Stoch, Ammann, Schmitt, Bardal, Peterka, Freund, Janda) - Inaguracja TCS 2007/2008. Miłego oglądania z pięknym rosyjskim dubbingiem na y o u t u b e: 1 seria - PZ3x09oTtmg 2 seria - nqgoXtFdYVY
(17.01.2021, 22:51)
@Tomek
Bałem się nie uwzględnić skoczka, który pofrunął dalej niż ktokolwiek inny - argument na chłopski rozum :D
(17.01.2021, 22:47)
Tomek
@aha
W sumie to u Wasiljewa nie ma co liczyć ;) Skoczkiem może i był bardzo dobrym, ale nic poza Uniwersjadą 99 nie osiągnął. Nawet jednego zwycięstwa w PŚ.
(17.01.2021, 22:44)
aha
zapomniałem o Jacobsenie xD
(17.01.2021, 22:32)
aha
właśnie sobie zdałem, że sezon 2010/2011 był najmocniej obsadzonym w historii. Ahonen, Małysz, Schlierenzauer, Stoch, Ammann, Morgenstern, Prevc, Kasai, Schmitt, Funaki, Freund, Hautamaeki, Bardal, Kofler, Kubacki, Loitzl, Janda, Kranjec, Żyła, Kuettel, Romoeren, Koch, Freitag, Velta, Uhrmann, Gangnes, Olli, Hilde, Wasiljew, Hayboeck, Diethart, Ito, Koudelka, Stjernen. Boje się policzyć łączną ilość tytułów PŚ, MŚ, IO, TCS. Nawet jeśli połowa z nich była wtedy w kiepskiej formie albo startowała tylko kilka razy, to, obiektywnie patrząc, o punkty w tamtym sezonie nie mogło być łatwo.
(17.01.2021, 22:30)
Tomek
Loitzl skakał w czasach, gdy pierwsza 10(w której często bywał) nie musiała się kwalifikować, a do tego kontrole kombinezonów nie były tak szczegółowe albo nie było ich wcale. Co nie zmienia faktu, że Loitzl był skoczkiem wybitnie regularnym, w latach o których mówisz bardzo rzadko nie zdarzyło mu się zmieścić w 30. Chociaż nie był na tyle wybitny, żeby zdobyć KK, tylko raz był tego bliski.

Co do mojego pytania o Ahonena - racja, startował w tym sezonie w Kuusamo, umknęło mi to. Ale i tak dziwne, że przy takich ogórkach jakie skaczą w PK i FC nie łapie się tam do kadry.
(17.01.2021, 22:13)
kibic (fan Zografskiego)
Top 50 w skokach to brzmi dumnie. Zwłaszcza kiedy w kwalifikacjach startuje ok. 60 skoczków, w tym zawsze kilka kilku mistrzów, pokroju Kazachów. Ciekawe, że też komuś się chce to liczyć.
(17.01.2021, 22:11)
@woj
Nie wiem, ale podam Ci sezony, w których startowało po 11 zdobywców KK:
- 2003/2004 (Morgenstern, Ahonen, Małysz, Goldberger, Stoch, Ammann, Schmitt, Bardal, Peterka, Nieminen, Janda)
- 2007/2008 (doszli Schlierenzauer i Freund, odeszli Goldberger i Nieminen)
- 2009/2010 (doszedł Prevc, odszedł Peterka)
- 2010/2011 (bez zmian)
- 2013/2014 (doszedł Kraft, odszedł Małysz)
(17.01.2021, 22:06)
Paw245
A Żyła nie może przebić coś ostatnio 5000 punktów, uda mu się czy mu się nie uda, tak samo Stoch nie może przebić zwycięstw Małysza by miał 40.
(17.01.2021, 22:00)
aha
Swoją drogą Żyła przerwał passę 171 konkursów w top50. Jest 9. w tabeli wszech czasów, a prowadzi Wolfgang Loitzl, który między 2004 a 2014 zaliczył 302 występy w top50 z rzędu.
(17.01.2021, 21:36)
fan Norge team
Brawo chłopaki pięknie dzisiaj brzmiał norweski hymn nad Wielką Krokwią. Mariusz w wielkiej formie, Robertowi też niewiele brakuje, Daniel też nieźle w dziesiątce. Martwią niskie prędkości Halvora ale może przez te kilka dni coś poprawi, Johan jak na razie nie najlepiej, Thomas powrót po kontuzji całkiem udany. Wczoraj trzecie miejsce drużyny w sumie bardzo udany weekend w Zakopanem.
(17.01.2021, 21:36)
Paw245
I że nie ma jednej nacji jaką była kiedyś Austria.
(17.01.2021, 20:05)
Paw245
A ja powiem tak o drużynach tu zmianie się jak telejskopie, najpierw pierwsza była Austria, potem Niemcy, potem Norwegowie potem my Polacy, a teraz znowu Norwegowie jeszcze nie było takiego równego i ciężkiego sezonu każdy walczy o punkty, kto wygra, kto przegra, jest przysłowie które mówi że gdzie się dwóch bije trzeci korzysta i to będą chyba Niemcy, lecz trzeba uważać na Austrię, do puki są skoki niech zima trwa.
(17.01.2021, 20:04)
Tomek
Olbrychski znów na topie.
(17.01.2021, 19:49)
woj
Mam pytanie do znawców i zbieraczy dziwnych statystyk - wie ktoś może, jaki jest rekord jeśli chodzi o liczbę zdobywców KK występujących w tym samym konkursie? Ja naliczyłem wiele konkursów z siedmioma zwycięzcami Pucharu Świata, ale może ktoś ma dane o większej grupie?
Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc!
Pozdrawiam!
(17.01.2021, 19:38)
kibic (fan Zografskiego)
Szkoda tego Laniska no ale faktek jest, że zielona linia wskazuje na skok, z lepszym lądowaniem.

Oj chyba nie będę spał w nocy bo Polska straciła prowadzenie w pucharze narodów:P

A teraz znowu na poważnie: martwi mnie spadek formy Stocha i Kubackiego. Na dodatek jak na złość, Żyła nie mógł skakać. Wynik dzisiaj bardzo słaby, gdyby byli kibice, to byłoby dużo zawiedzionych. Paradoksalnie, lepiej że ich nie było:-)
(17.01.2021, 19:25)
FanSkokow
Na moje Lanisek powinien wygrać.
(17.01.2021, 19:11)
Danek
Super występ Andrzeja podium u niego jest co raz bliżej jeśli dalej tak będzie skakał to prędzej czy później to podium zdobędzie brakuje naprawdę niewiele druga faza lotu większe położenie się na narty i powinno być super tyle tylko że to nie tak odrazu krok po kroku niech ulepsza ten lot bo tu są chyba największe rezerwy . Kamil z Dawidem słabiej dziś obydwaj ze swoimi problemami w technice na plus występy Klimka i Pawła w ich przypadku najważniejsze są punkty. Konkurs stał na mega wysokim poziomie cieszę się że w drugiej serii nie poszła belka w dół tylko pozwolili skakać tak daleko to jest sól skoków narciarskich te dalekie skoki i oby więcej takich konkursów .
(17.01.2021, 19:01)
placek08
@Tomek
W konkursie może i się nie pojawił, ale za to w kwalach u siebie i owszem.
(17.01.2021, 18:40)
jb
@Tomek Oczywiście, że skacze. W ten weekend skakał w lokalnych zawodach w Lahti, zajął 4. miejsce, za Alamommo, Kavilo i Valto.
(17.01.2021, 18:37)
Jerzy Jurek
A Niemce rozpoczęli realizację swojego odwiecznego planu. Teraz skaczą " tak sobie", bez fajerwerków, a na MŚ zgarną najwięcej medali. Stara, niemiecka metoda ogłupiania rywali i to nie tylko w tej dyscyplinie.
(17.01.2021, 18:35)
Kratistos
@FanSkokow

Oczywiści e że przegrał z Lindvikiem. Każdy widział nieszczęśliwie pokraczne lądowanie Laniška
(17.01.2021, 18:30)
FanSkokow
Po co ta zielona linia.Lanisek skoczyl za linie i przegral z Lindvikem.
(17.01.2021, 18:17)
FanAudi
Żenujący to był wywiad ze Stochem w TVP te pytania to była porażka
(17.01.2021, 18:11)
Tomek
Pytanie takie trochę z innej beczki - Mico Ahonen zakończył już karierę? W tym sezonie nie pojawił się w żadnych zawodach, a w PK poza Eetu i Maeaettae skaczą same ogóry.
(17.01.2021, 18:09)
nie lubię Zakopanego
Czuję się zniesmaczona po transmisji Eirosportu. Trwa dekoracja, grają hymn Lindvikowi, a Kacper Merk uparcie próbuje przeprowadzić wywiad ze Stękałą. Góralski folklor też trzyma poziom. Zawody bez kibiców, a speaker drze się dla tłumu Grażyn i Januszy pod skocznią. Żenująco wyglądało to krzyczenie do mikrofonu i wywiad z Dolezalem.
(17.01.2021, 18:05)
Fan Przemka Babiarza
Przemysław z przytupem zakończył weekend - pomyłka Laniska z Lindvikiem w celu sprawdzenia uwagi widzów i anegdota o zębie mądrości - czekamy na Lahti!
(17.01.2021, 18:04)
kibol
Doleżał do zwolnienia trzeba szukać nowego trenera.
(17.01.2021, 17:57)
Paw245
Jutro wszyscy do Szczyrku.
(17.01.2021, 17:55)
Paw245
Idźcie się skoczyć w ten mróz, zobaczymy ile się skoczycie.
(17.01.2021, 17:53)
Marvin
Nie tylko Norwegowie, ale także Austriacy, Słoweńcy i Japonczycy się poprawili. Polacy i Niemcy dziś gorzej. MŚ drużynowe beda duzo ciekawsze niż MŚwL gdzie tylko 3 drużyny walczyly o medale. P. S. Nadal wierzę w podium Andrzeja, mam nadzieję że to tylko kwestia czasu...
(17.01.2021, 17:53)
Rekordskoczni
To nie mnie oceniać, ale norweski trener to traktuje Lindvika jak jakąś zabawkę. Trener Dolezal w wywiadzie powiedział, że na tylnym wietrze lata się jeszcze wyżej. Lindvik wczoraj na przednim poleciał najdalej, a dzisiaj widać było co się święci i to jeszcze na tylnym.
Gdyby transfery były możliwe to kupowałbym Lindvika od razu, żeby mu nie spi*przyli stawów
(17.01.2021, 17:53)
Yokichi
Tak miętus, znawco skoków, weź już nie pisz tych bzdur.
(17.01.2021, 17:48)
MuminovTim
Geiger nie w sosie jakby ktoś nie wiedział
(17.01.2021, 17:18)
Marvin
Szkoda że nie ma Żyły, będzie ciężko wybronić się przed Nirwegami
(17.01.2021, 17:16)
Marvin
Ja też liczę na Andrzeja, podium jak najbardziej realne. Stoch i Kubacki maja szanse na pierwsza 10tkę.nuech walcza, bo Norwegowie gonią nas w PN
(17.01.2021, 17:11)
asd
wszyscy hejterzy ale jesteście śmieszni, widać że sportu nie uprawiacie w ogóle a jedyna styczność z nim to oglądanie przed telewizorem. Mentalność sportowaca jest taka by mieć jak najlepsze wyniki a nie że nic już nie trzeba robić hajs sam wpada
(17.01.2021, 17:07)
Miętus
Stoch już zarobił swoje na TCS więc może sobie "odpocząć". Do tego profiy z reklam i jest cacy haha Przynajmniej w reklamach dobrze wypada...
(17.01.2021, 17:05)
Johny
Stoch juz nic w tym roku nie wygra,bo Malysz mu czegos dosypuje do zarcia,albo cos sabotuje,bo nie chce zeby te 40 uzbieral.A to falszywiec,kto by sie spodziewal,a taki mily...
(17.01.2021, 17:04)
FanAudi
Kubacki i Stoch bez mocy jakby zmęczeni, Stękała dobry skok ale w drugiej seri będą ciągnąć za uszy Graneruda i Eisenbischlera
(17.01.2021, 17:04)
asd
@aha czy 128 metrów to bula? człowieku Stoch mał jedne z najgorszych warunków i poradził sobie lepiej niż 90% skoczków, weź skończ kariere na tym portalu
(17.01.2021, 17:04)
Marco
Ludzie tego sie nie da sluchac ze stoch trafil na najgorsze warunki. Przeciez on tam przez caly weekend nie oddal super skoku balansuje on na poziomie przelomu 2 dziesiatki.
(17.01.2021, 17:03)
Miętus
Stoch nie ma formy niestety.
(17.01.2021, 17:03)
ads
@hej hej kup se klej oj tak byszq+1 przecież @Hej widaćże Andrzej jest w formie i pokazuje to od początku sezonu, weź wyjdź i nie wracaj
(17.01.2021, 17:02)
Miętus
Weekend niestety nie jest udany dla naszych skoczków. Wczoraj porażka (tak, 2 miejsce to porażka dla faworyta) w drużynówce a dzisiaj słabe skoki Stocha i Kubackiego. Szkoda że Żyła nie skakał. Kubacki i Stoch trafili co prawda na gorsze warunki ale Dawid i tak obrał złą parabolę lotu.
Obawiam się drugiego skoku Stękały w konkursie.
(17.01.2021, 17:01)
F16
Lanisek mial gorsze warunki od Polakow i prowadzi,warunki warunkami,ale nasi maja znizke formy
(17.01.2021, 17:00)
Kaluch
Jaka piosenka do Andrzeja
(17.01.2021, 16:59)
Fan Przemka Babiarza
Piosenka do Andrzeja świetna, Aalto oznacza fale, Alex Insam w 30 - Przemek w formie
(17.01.2021, 16:58)
F16
Powiem tak. Nie ma co sie czarowac,weekend w Zakopanem nie jest udany. Nasi czolowi zawodnicy wracaja do skakania z poczatku sezonu. To nie jest hejt,to jest fakt Smutny,ale prawdziwy.
(17.01.2021, 16:53)
Hej
Ktoś chyba dużo na Stekale postawił stąd to czkanie na lepszy wiatr dla niego. Czyli kombinezonu i nart raczej nikt mu nie skontroluje?
A może to powtórka teatrzyku jaki kiedyś robiono Malyszowi by go zachęcić do odejścia? W końcu kasa jest więc z każdego nielota można ewentualnie "miszcza" zrobić. A Stoch znów w Zakopanem "trafił" na złe warunku...
(17.01.2021, 16:53)
RustusX
Znowu Stoch czy Kubacki najgorszy wiatr, mają pecha do tych warunków. Stękała jak skoczy swoje, to może nawet i wygrać ten konkurs.
(17.01.2021, 16:52)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Zakopane: Zwycięstwo Lindvika, Stękała piąty. Polska traci prowadzenie w Pucharze Narodów
PŚ Zakopane: Zwycięstwo Lindvika, Stękała piąty. Polska traci prowadzenie w Pucharze Narodów

PŚ Zakopane: Zwycięstwo Lindvika, Stękała piąty. Polska traci prowadzenie w Pucharze Narodów

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich