David Siegel wygrał drugi konkurs Pucharu Kontynentalnego w Titisee-Neustadt. Niemiec pokonał trzech Norwegów - Mariusa Lindvika, Sondre Ringena i Toma Hilde. Wśród Polaków najlepszy był Przemysław Kantyka.

Siegel prowadził już na półmetku rywalizacji, a nieco słabszy skok w drugiej rundzie nie pozbawił go zwycięstwa. Ostatecznie do wygranej wystarczyły mu skoki na odległość 140 i 135 metrów - oba przy lekkim wietrze w plecy.

Za reprezentantem gospodarzy uplasowała się grupa Norwegów - drugi był wczorajszy zwycięzca Marius Lindvik (136 i 135,5 m w trudniejszych warunkach od Siegela), trzeci Sondre Ringen (137 i 136,5 m), a czwarty Tom Hilde (135 i 134 m). W ścisłej czołówce znaleźli się także Thomas Lackner (137 i 136 m), Joachim Hauer (137,5 i 134 m), Bor Pavlovcic (139 m z problemami przy lądowaniu i 129 m) oraz Anze Lanisek (132,5 i 131 m).

Najwyżej spośród Polaków - na dziewiątym miejscu - uplasował się Przemysław Kantyka (131 i 132,5 m). W czołowej trzydziestce znalazło się jeszcze dwóch naszych reprezentantów - Aleksander Zniszczoł (131 i 125,5 m - osiemnasty) i Klemens Murańka (139 m z bardzo silnym wiatrem pod narty i 127,5 m - dwudziesty). Paweł Wąsek (125,5 m) został sklasyfikowany z piątej dziesiątce, Andrzej Stękała (109,5 m) - w siódmej.

Warto zwrócić uwagę na kilka nazwisk skoczków, których dobrze znamy z rywalizacji w Pucharze Świata (często na najwyższym poziomie), a którzy dziś nie weszli do drugiej serii - to m.in. Marinus Kraus, Lauri Asikainen, Robert Kranjec czy Ville Larinto.

Podczas pierwszej serii skoczkowie startowali z piętnastej belki, w trakcie drugiej rundy - z belki trzynastej. Wiatr wiał z różnych kierunków, z prędkością do 1,6 m/s.


klasyfikacja generalna Pucharu Kontynentalnego »
wirtualna klasyfikacja Kontynentalnej Listy Rankingowej (CRL) »