Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Wielką radość sprawił niemieckim kibicom Severin Freund. Sympatyczny skoczek triumfował na rodzimej ziemi, wyprzedzając Martina Kocha i Simona Ammanna. Dobrze spisali się Polacy - Kamil Stoch był szósty, a Adam Małysz - dziewiąty. Po drugim konkursie FIS Team Tour prowadzi Austria, do której kilkadziesiąt punktów tracą Niemcy i Polska. Ponadto Kamil Stoch awansował do czołowej dziesiątki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Konkurs rozpoczął się przy belce startowej ustawionej na pozycji numer 8. Już trzeci skoczek na liście startowej, Janne Happonen, dostarczył nam emocji. Fin uzyskał 140 metrów i potwierdził, że jest na najlepszej drodze do powrotu do wielkiej formy. Taka odległość oczywiście musiała mu dać prowadzenie, i to na długo.

Z dziewiątym numerem na plastronie zobaczyliśmy Piotra Żyłę, który bardzo równo skakał we wczorajszym konkursie drużynowym. Polak uzyskał 127 metrów, a po doliczeniu kilku punktów za niekorzystne warunki plasował się na drugim miejscu.

Dobre skoki oddawali Fumihisa Yumoto (137,5 m) i Sebastian Colloredo (140 m), żaden z nich nie był jednak w stanie odebrać pierwszego miejsca Happonenowi.

Stosukowo blisko lądowała większość skoczków z drugiej i trzeciej dziesiątki Pucharu Świata. Blisko pokonania Fina był Gregor Schlierenzauer, który poleciał na odległość 136,5 m, ale do objęcia prowadzenia zabrakło mu 1,7 punktu. Bliżej lądował Kamil Stoch, jednak 133,5 metra dawało mu dobre trzecie miejsce.

Happonena pokonał dopiero startujący z 43. numerem Martin Koch. Austriak uzyskał 141,5 metra, a na dodatek dostał bonifikatę za słabsze warunki - dzięki temu prowadził z przewagą niemal 10 punktów nad Finem. Jeszcze dalej lądował reprezentant gospodarzy, Severin Freund! 143,5 metry i pierwsze miejsce Niemca zostały owacyjnie przyjęte przez zgromadzone pod skocznią tłumy.

Daleko polecieli także Matti Hautamaeki (139 m - czwarty), Tom Hilde (136 m - szósty) i Adam Małysz (135,5 m - siódmy, tuż przed Stochem). Z Freundem i Kochem przegrywali też, mimo świetnych skoków, Simon Ammann (143 m) i Thomas Morgenstern (139 m).

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Severin Freund
Niemcy
143.5
146.0
2
Martin Koch
Austria
141.5
142.1
3
Simon Ammann
Szwajcaria
143.0
139.9
4
Thomas Morgenstern
Austria
139.0
139.3
5
Janne Happonen
Finlandia
140.0
132.7
6
Matti Hautamäki
Finlandia
139.0
131.6
7
Gregor Schlierenzauer
Austria
136.5
131.0
8
Tom Hilde
Norwegia
136.0
130.0
9
Adam Małysz
Polska
135.5
128.8
10
Kamil Stoch
Polska
133.5
128.2
11
Sebastian Colloredo
Włochy
140.0
126.9
12
Manuel Fettner
Austria
135.0
125.7
13
Peter Prevc
Słowenia
134.0
123.9
14
Fumihisa Yumoto
Japonia
137.5
122.4
15
Taku Takeuchi
Japonia
136.5
121.7
16
Jakub Janda
Czechy
134.5
120.3
17
Andreas Kofler
Austria
130.5
119.8
18
Roman Koudelka
Czechy
130.5
119.1
19
Jurij Tepes
Słowenia
132.5
118.6
20
Martin Schmitt
Niemcy
133.5
118.5
21
Noriaki Kasai
Japonia
131.5
117.6
22
Johan Remen Evensen
Norwegia
129.5
116.7
23
Wolfgang Loitzl
Austria
128.0
114.9
24
Pascal Bodmer
Niemcy
131.0
114.8
25
Stephan Hocke
Niemcy
129.5
114.6
26
Borek Sedlak
Czechy
132.5
113.1
 
Emmanuel Chedal
Francja
131.5
113.1
28
Björn Einar Romören
Norwegia
129.5
113.0
29
Jernej Damjan
Słowenia
132.5
112.6
30
Shohei Tochimoto
Japonia
128.0
110.5
31
Piotr Żyła
Polska
127.0
109.0
32
Michael Neumayer
Niemcy
124.0
108.7
33
Michael Uhrmann
Niemcy
127.0
108.3
34
Rok Zima
Słowenia
129.0
107.4
35
Anssi Koivuranta
Finlandia
127.5
106.6
36
Kalle Keituri
Finlandia
126.5
104.8
37
Andrea Morassi
Włochy
126.0
104.5
38
Daiki Ito
Japonia
121.0
103.1
39
Anders Bardal
Norwegia
124.5
103.0
40
Denis Kornilov
Rosja
126.5
102.4
41
Nicolas Mayer
Francja
127.0
99.7
42
Jan Matura
Czechy
124.0
99.3
43
Martin Cikl
Czechy
124.5
98.6
44
Pavel Karelin
Rosja
119.5
98.4
45
Matjaz Pungertar
Słowenia
120.0
92.1
46
Davide Bresadola
Włochy
119.5
89.7
47
Ondrej Vaculik
Czechy
117.5
89.2
48
Dimitry Vassiliev
Rosja
116.5
88.9
49
Ole Marius Ingvaldsen
Norwegia
120.0
88.3
50
Mitja Meznar
Słowenia
 
DSQ

W drugiej serii wydłużono rozbieg o jedną belkę. Mimo to wielu skoczków z początku listy startowej nie było w stanie dolecieć do punktu K. Prowadzenie obejmowali kolejno Shohei Tochimoto (124,5 m), Jernej Damjan (124,5 m), Bjoern Einar Romoeren (128,5 m), Emmanuel Chedal (129,5 m).

Pierwszym zawodnikiem, któremu udało się przeskoczyć czerwoną linię, był Johan Remen Evensen. Norweg zdecydowanie przekroczył tę barierę, uzyskując 139 metrów - oczywiście oznaczało to wysokie prowadzenie. Długo cieszył się z prowadzenia. Na pierwszym miejscu zmienił go dopiero Fumihisa Yumoto, który lądował na 136 metrze.

Kolejnym liderem został Kamil Stoch, który po dalekim locie aż do 141 metra wyprzedzał Japończyka o prawie 20 punktów. Wyraźnie bliżej lądował Adam Małysz. Nie mógł więc objąć prowadzenia, ale 135 metrów w zupełności wystarczało, abyśmy mieli dwóch Polaków na prowadzeniu!

Za naszymi zawodnikami uplasował się Tom Hilde (133,5 m), za to wszystkich wyprzedził po chwili Gregor Schlierenzauer. 141 metrów w połączeniu z wysokimi notami za styl oraz przewagą po pierwszej serii dały Austriakowi prowadzenie.

Przed Małyszem, ale za Stochem, plasowali się Finowie - Matti Hautamaeki (137 m) i Janne Happonen (133 m). Bardzo dobre skoki, dające prowadzenie, oddali Thomas Morgenstern (138 m), Simon Ammann (140,5 m) i Martin Koch (140,5 m).

Losy zwycięstwa pozostawały w rękach Severina Freunda. Łatwo wyobrazić sobie, co czuł Niemiec stojący przed szansą zwycięstwa przed własną publicznością. 139 metrów i duża bonifikata pozwoliły sympatycznemu skoczkowi odnieść drugi triumf w sezonie!

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Severin Freund
Niemcy
143.5
139.0
289.1
2
Martin Koch
Austria
141.5
140.5
286.9
3
Simon Ammann
Szwajcaria
143.0
140.5
284.5
4
Thomas Morgenstern
Austria
139.0
138.0
280.1
5
Gregor Schlierenzauer
Austria
136.5
141.0
274.4
6
Kamil Stoch
Polska
133.5
141.0
270.2
7
Matti Hautamäki
Finlandia
139.0
137.0
266.8
8
Janne Happonen
Finlandia
140.0
133.0
262.5
9
Adam Małysz
Polska
135.5
135.0
259.7
10
Tom Hilde
Norwegia
136.0
133.5
255.3
11
Fumihisa Yumoto
Japonia
137.5
136.0
251.6
12
Johan Remen Evensen
Norwegia
129.5
139.0
251.0
13
Manuel Fettner
Austria
135.0
130.0
248.5
14
Roman Koudelka
Czechy
130.5
134.5
245.5
15
Sebastian Colloredo
Włochy
140.0
129.5
243.6
16
Andreas Kofler
Austria
130.5
128.5
242.0
17
Jakub Janda
Czechy
134.5
130.5
241.3
18
Peter Prevc
Słowenia
134.0
126.5
239.1
19
Jurij Tepes
Słowenia
132.5
132.0
237.1
20
Martin Schmitt
Niemcy
133.5
128.5
234.8
21
Taku Takeuchi
Japonia
136.5
126.5
234.6
22
Emmanuel Chedal
Francja
131.5
129.5
230.8
23
Björn Einar Romören
Norwegia
129.5
128.5
230.5
24
Wolfgang Loitzl
Austria
128.0
129.0
229.3
25
Noriaki Kasai
Japonia
131.5
127.0
228.6
26
Jernej Damjan
Słowenia
132.5
124.5
225.5
27
Pascal Bodmer
Niemcy
131.0
126.0
222.2
28
Shohei Tochimoto
Japonia
128.0
124.5
217.9
29
Stephan Hocke
Niemcy
129.5
117.5
216.7
30
Borek Sedlak
Czechy
132.5
112.5
197.3
31
Piotr Żyła
Polska
127.0
 
109.0
32
Michael Neumayer
Niemcy
124.0
 
108.7
33
Michael Uhrmann
Niemcy
127.0
 
108.3
34
Rok Zima
Słowenia
129.0
 
107.4
35
Anssi Koivuranta
Finlandia
127.5
 
106.6
36
Kalle Keituri
Finlandia
126.5
 
104.8
37
Andrea Morassi
Włochy
126.0
 
104.5
38
Daiki Ito
Japonia
121.0
 
103.1
39
Anders Bardal
Norwegia
124.5
 
103.0
40
Denis Kornilov
Rosja
126.5
 
102.4
41
Nicolas Mayer
Francja
127.0
 
99.7
42
Jan Matura
Czechy
124.0
 
99.3
43
Martin Cikl
Czechy
124.5
 
98.6
44
Pavel Karelin
Rosja
119.5
 
98.4
45
Matjaz Pungertar
Słowenia
120.0
 
92.1
46
Davide Bresadola
Włochy
119.5
 
89.7
47
Ondrej Vaculik
Czechy
117.5
 
89.2
48
Dimitry Vassiliev
Rosja
116.5
 
88.9
49
Ole Marius Ingvaldsen
Norwegia
120.0
 
88.3
50
Mitja Meznar
Słowenia
 
DSQ
DSQ

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
klasyfikacja generalna FIS Team Tour »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2011 - wszystkie artykuły
Komentarze
lufa
@fan skoków 85
A z jakiego powodu w Kuusamo wtedy Kamil był lepszy od Adama w tym 2009 roku? Tego to już nie napisałeś ?
No to ja dopiszę................
W kwalifikacjach Tepes puścił Addam w katastrofalnych warunkach i Adam odpadł z konkursu, wtedy to komentował dla nasz skoki z Szaranowiczem,,, tylko w ten sposób Kamil był lepszy ale jego miejsce jakie zajął w Kuusamo nie powala z nóg.
Natomiast od Lillechamer już wszystko wróciło do normy, Małysz zameldował się na podium a Stoch daleko.
Analizując wszystkie miejsca jakie był wyżej od Małysza to większość z nich była przypadkiem w wykonaniu Stocha, bo albo Małysz był eliminowany z konkursu, albo dyskwalifikowany jak w LGP 2010r... albo jak łapie kontuzję i nie może stratować jak w niedzielę w Zakopanem.
Tak się składa, że Małysz ponownie jest kontuzjowany i tylko dlatego Stoch był 6-sty, a i tak Małysz nawet z kontuzją melduje się w 10-tce.
Swoją drogą bardzo mnie ciekawi co by było gdyby to Stoch się tak wyłożył w Zakopanem czy za tydzień byłby już na skoczni w Willingen.

@Sobieski< br>Masz 100% racji.
Stoch wygrał jeden konkurs PŚ i zaraz mianują go liderem, śmieszni kibice sukcesów.
Liderem nie będzie tak długo dopóki skacze Małysz.
(01.02.2011, 08:16)
fan skoków85
@Sobieski
Zapomniałeś o Kuusamo 2009.
(01.02.2011, 01:28)
maty hudy
uuuuuuuuuuu Sibieski zgadzam się ale miejmy nadzieję że jak Adaś będzie kończył karierę (a miejmy nadzieję że późno) to Stoch rzeczywiście tym liderem będzie.
(31.01.2011, 19:38)
Sobieski
@niebo:
Za szybko nazywasz Stocha liderem polskiej kadry.

Konkursy, w których Stoch był lepszy od Małysza:

2004/2005 (1)
11.02.2005 - Pragelato (Włochy) K-125
Stoch 7 - Małysz 9

2006/2007 (1)
18.03.2007 - Oslo (Norwegia) K-115
Stoch 19 - Małysz 54

2007/2008 (3)
12.01.2008 - Predazzo (Włochy) K-120
Stoch 6 - Małysz 46
13.01.2008 - Predazzo (Włochy) K-120
Stoch 19 - Małysz 40
20.01.2008 - Harrachov (Czechy) K-185
Stoch 12 - Małysz 36

2009/2010 (3)
06.12.2009 - Lillehammer (Norwegia) K-123
Stoch 7 - Małysz 8
18.12.2009 - Engelberg (Szwajcaria) K-125
Stoch 10 - Małysz 12
19.12.2009 - Engelberg (Szwajcaria) K-125
Stoch 17 - Małysz 23

2010/2011 (3)
17.12.2010 - Engelberg (Szwajcaria) K-125
Stoch 9 - Małysz 14
23.01.2011 - Zakopane (Polska) K-120
Stoch 1 - Małysz 35
30.01.2011 - Willingen (Niemcy) K-130
Stoch 6 - Małysz 9

Jak na razie zebrało się ich tylko 11 i maksymalnie 3 w sezonie. Ponadto w sezonie 2007/2008 Stoch był lepszy od Małysza 3 konkursy pod rząd i nie przypominam sobie by ktoś nazywał go wtedy liderem polskiej kadry. Na dodatek Małysz miał wtedy gorsze 2 tygodnie, bo bezpośrednio przed i po tych konkursach skakał już na dawnym poziomie. W tym sezonie po konkursie w Engelbergu Stocha też nikt nie nazywał liderem polskiej kadry. Aż tu nagle udało mu się wygrać jeden konkurs i od razu mianujesz go liderem. Na dodatek w cudowny sposób zapominasz, że dwa dni wcześniej to Małysz wygrał konkurs, a dzień wcześniej Małysz był także przed Stochem. W konkursie drużynowym w Willingen Małysz także był lepszy od Stocha nawet jakby uwzględnić punkty za belkę. W konkursie indywidualnym Małysz był gorszy od Stocha, ale tylko trochę. Uwzględnić należy także to, że Małysz doznał kontuzji tydzień temu a i tak znalazł się w czołowej 10.

Podsumowując radzę Ci pohamować się z twierdzeniami, że to Stoch, a nie Małysz jest liderem polskiej kadry.

PS
Mam wrażenie, że odnosisz się do Małysza jakby był jakimś szarym podrzędnym skoczkiem, np. "Teraz trzeba liczyć na naszego lidera w Klingental czyli Kamila Stocha na swojej ulubionej skoczni żeby stanął na podium.Reszta Polaków jak awansuje do 30-stki to będzie dobrze." Szczególnie chodzi mi o ten kawałek o reszcie Polaków, czyli Małyszu także.

PPS
Co do ulubionej skoczni Stocha to chyba bym wskazał na Engelberg. W końcu to tu 3 razy był lepszy od Małysza, a to już coś.

PPPS
Sto ch wyrasta nam na drugiego Ahonena, który też lubił skocznię w Engelbergu (5 pierwszych miejsc, 4 drugie miejsca, 3 trzecie miejsca), ale to tylko takie moje domysły. :)
(31.01.2011, 18:12)
skok
i gdzie ten co pisał wcześniej że Kamil w konkursie nie będzie nawet w''10'' ?
Kamil dobra robota tak trzymać ;)
najlepszy skok w 2 serii uzyskał wraz ze Schlirenzauerem ;)
(31.01.2011, 17:16)
niebo
a ja nie?
(31.01.2011, 15:13)
uskotko
Ja mogę ćwiczyć co najwyżej przysiady...
(31.01.2011, 15:07)
Paweł Stawowczyk
@Andrzej:
W Willingen taka była kolejność w indywidualnym:
AUT 567,0
POL 529,9
FIN 529,3
GER 523,9
NOR 506,3
CZE 486,8
JPN 486,2
SLO 476,2
ITA 348,1
FRA 330,5
SUI 284,5
RUS 200,8
(31.01.2011, 14:01)
niebo
czy już wiadomo o składzie na kolejne zawody, bo Kruczek wczoraj mówił o juniorach, Byrt to będzie napewno tu nie podlega dyskusji ale drugi junior jaki? Czy to Muranka czasem? Mówie że dwa bo Śliż nie wystartuje w kolejnych konkursach
(31.01.2011, 13:53)
niebo
@uskotko
uskotko to ty ćwicz?
(31.01.2011, 13:10)
uskotko
A czego w szkolach ucza??? Cwiczyc!!!
(31.01.2011, 12:44)
niebo
@spostrzegawczy
Pisze jak umiem.Nic nie poradze innego? Jak mam inaczej pisać jak to potrafię?
(31.01.2011, 11:43)
Glon
Małysz też lubi Klingenthal, może 2 Polaków na podium w środę?
(31.01.2011, 11:26)
Spostrzegawczy
@niebo
Jak masz dalej popełniać błędy, to się nie wypowiadaj. Z tym twoim "zabieże" to ja... pisze się "zabierze". Człowieku, co Ty miałeś z dyktand i w ogóle z polskiego? Takimi błędami tylko się ośmieszasz.
(31.01.2011, 10:57)
niebo
Teraz trzeba liczyć na naszego lidera w Klingental czyli Kamila Stocha na swojej ulubionej skoczni żeby stanął na podium.Reszta Polaków jak awansuje do 30-stki to będzie dobrze.Mam nadzieje że niespodzianke sprawi Byrt.Nie ma żadnych chyba wątpliwości że jako 6 będzie występował w Pucharz Świata teraz właśnie Byrt.Chyba że Kruczek zabieże swojego pupilka Miętusa z juniorów jak mówił ze junior.
(31.01.2011, 09:17)
...
@Jurek
Jasne jak kilku świetnych skoczków w druzynowce nie skakało ...
(31.01.2011, 08:25)
Andrzej
Zauważcie, że w TEAM Tour Polacy prawie zrównali się z Niemcami.
(30.01.2011, 23:36)
canaletto
Może być ciekawie po zdrowej rywalizacji Małysz - Stoch.
Adam jest ambitny ,łatwo się nie da ,a Kamil tez ma duże aspiracje.
Forma Austryjaków zdecydowanie w dół.
(30.01.2011, 23:29)
@@magdalena
od kiedy się go lubi, wtedy tak, jest to dobra nowina
(30.01.2011, 22:36)
Bobby18
Kamil super, gratuluję , naprawdę mamy z czego się cieszyć, a Adam cóż, Adam zrobił tyle, że naprawdę wystarczy pozostanie mistrzem, choćby ocierał bulę ;)

Nie cierpię krakać, także mam nadzieję tylko, że jeśli Stoch straci formę, lub obniży noty to nie będzie znów obsmarowywany ;)

Na MŚ mamy 2 ludzi, którzy coś będą znaczyć, czekałem na to tyle lat ;)
(30.01.2011, 22:27)
alex_91
Rewelacyjny występ Kamila. Jak tak dalej pójdzie, to chyba można powiedzieć, tak nieśmiało jeszcze, że w razie czego jest godny następca Adama. Natomiast niezwykła niespodzianka w drużynie Finów - Happonen :). Mimo, że miał przerwę w skakaniu, to jego powrót na skocznię był wyśmienity. Oby tak dalej ^^
(30.01.2011, 21:23)
jurek2k
Dwóch Polaków w dziesiątce, podobnie jak dziś w MŚJ w klasyfikacji indywidualnej Byrt 4. i Murańka 6., całkiem udany weekend, choć szkoda drugiego medalu w drużynie.
(30.01.2011, 21:07)
uskotko
Wpisz sobie do google'a "Boski Havu" xD
(30.01.2011, 20:18)
WujekDobraRada
Kamil brawo. Brawa też dla Happonena za powrót.
(30.01.2011, 19:42)
uskotko
Właśnie miałam napisać, że Chruścicki chyba czyta Bloga Havu, bo to zabrzmiało dokładnie jak cytat stamtąd xD A co do opinii - JA się zgadzam, w stu procentach!!! Czas był po temu najwyższy! Może "sportowiec nie naukowiec", ale kultura obowiązuje, tak samo jak zachowanie na pewnym poziomie. Jeśli zawodnik ma reprezentować kraj i dawać przykład, to nie może zachowywać się po bandycku, a Olli niestety zdążył na swoje konto zapisać nie tylko bluzganie na trenerów i działaczy czy pokazywanie chamskich gestów, ale także jazdę po pijaku, przekroczenie prędkości i pobicie, także po pijaku. Nie, ja za nim zdecydowanie nie będę tęsknić.
(30.01.2011, 18:53)
oski
@PiotrekN
Komentator z Eurosportu ma taki właśnie styl.
(30.01.2011, 18:40)
Gargamel
Miejsca Piotrka Żyły w tym sezonie:
31 26 21 32 31 31

Już cztery razy tuż za ''30'', ale chłopak ma pecha!!
(30.01.2011, 18:27)
lysy
Nasi na MŚJ na 2 po I serii (za Niemcami)
(30.01.2011, 17:59)
xxx
tymczasem w otepa:
Rank bib Nation Total
1. 11 Germany
470.0
2. 8 Poland
449.0
3. 12 Austria
446.0
4. 3 Norway
438.5
5. 10 Slovenia
431.0
6. 9 Finland
406.0
7. 4 Switzerland
400.0
8. 5 Czech Republic
394.0
9. 2 France
378.5
10. 1 Estonia
366.5
11. 7 Italy
306.0
12. 6 Russia
291.5
(30.01.2011, 17:58)
@magdalenka
Od kiedy to powrót Austriaka do formy jest dobrą nowiną?
(30.01.2011, 17:50)
mlodyjot
no i muszę przyznać, że komentator na 'Jedynce' dawał radę ;] z przyjemnością się go dziś słuchało
(30.01.2011, 17:45)
Spostrzegawczy
@niebo
Kiedy ty przestaniesz popełniać błędy? Pisze się "na pewno".

Poza tym Tepes to nie fujara, oddał dwa dobre skoki i zajął wysokie jak na niego 19 miejsce.

Co do konkursu, to myślę, że należą się brawa dla Freunda, Kocha, Stocha, Happonena, Małysza, Yumoto, Colloredo i Jandy.
(30.01.2011, 17:27)
magdalena
długo czekałam az stoch będzie taki genialny i tpo jescze pzed małyszem! no wspaniale sie zapowiada!
i schlieri wraca do formy, same dobre nowiny!
(30.01.2011, 17:24)
marmi
niebo: też się cieszę z formy Stocha, ale z tym jeżdżeniem po Małyszu mógłbyś dać spokój. Poczekajmy z oceną który z nich jest lepszy do końca sezonu.
Co do Kasai to rzeczywiście, także na FIS czarna dziura w sezonie 95. Ciekawe czy znajdzie się ktoś, kto wie co się z nim działo. Taka jeszcze ciekawostka: Kasai to jedyny skoczek łączący epokę legendarnego Nykaenena z dniem dzisiejszym jako, że występowali razem w konkursach PŚ około 1990r! Był co prawda jeszcze Okabe, ale skakał tylko u siebie w Sapporo.
(30.01.2011, 17:15)
niebo
Brawo Stoch!! Pokazał że potrafi skakac na najwyzszym poziomie.pierwszy skok to przez fatalne warunki, Stoch dostal najwyzszy chyba plus za wiatr.W drugim juz odpalil i pokazał klase.On jest teraz najmocniejszym Polakiem i mam nadzieje ze w Klinthental bedzie podium.Lubi Stoch tamta skocznie.Żyły mi jest żal bo tez przez fatalne warunki nie awansował.A awansowaly takie fujary jak Sedlak,Tepes czy Tochimoto.Co pokazaly w drugiej serii ze gdy juz huraganek nie podwial.Licze że Stoch zdobedzie medal na mistrzostwach Świata, stac napewno na to.Napewno bardziej od bohatera narodowego ktory dzis byl zdecydowanie slabszy od Stocha.Juz huraganu pod narty jak w Zakopcu czy probnej nie bylo to sie juz skakało słabiej.Brawo Stoch!!
(30.01.2011, 17:08)
krwisty
Konkurs mi się bardzo podobał ze względu na dobrą postawę naszych. Kamil walnął bombę w drugim skoku, Adam równo, a Piotr choć tuż za 30 także nie popsuł skoku.
(30.01.2011, 17:03)
rybitwa
@PiotrekN
ale żeby w jednym konkursie aż tylu słabeuszy awansowało kosztem polskiego skoczka !Q!!!
(30.01.2011, 16:59)
PiotrekN
A przy okazji, czy ktoś tutaj zgadza się z opinią komentatora Eurosportu, że rezygnacji Olli'ego chyba nikt nie żałuje? Moim zdaniem było to mocna niestosowne...
(30.01.2011, 16:59)
PiotrekN
@rybitwa
Jeśli patrzeć w ten sposób to w skokach zawsze ktoś będzie miał farta, a ktoś pecha, bo nieczęsto zdarzają się zawody w idealnie bezwietrznych warunkach.

Bardzo mnie cieszy wynik Stocha. Oby jak najczęściej meldował się w pierwszej 6. Myślę też że należy się zacząć przyzwyczajać do widoku Stocha sklasyfikowanego na wyższym miejscu niż Małysz. Nie jest to absolutnie żaden zarzut w stroną Adama, który jak na swój wiek imponuje formą! Już prędzej należy się cieszyć że znalazł się ktoś kto, oby na dłużej, zagościł w czołówce.
(30.01.2011, 16:55)
Vandereycken
Przepraszam, że może nie na temat, ale mam pytanie dotyczące kariery Noriakiego Kasai. Otóż przeglądając jego osiągnięcia z poszczególnych sezonów zauważyłem, że brakuje wyników z sezonu 1994/95. Nie ma go ani w PŚ, nie startował na MŚ w Thunder Bay, w LGP'95 także nie brał udziału. Czy wie ktoś może, czym to było spowodowane? Czyżby kontuzja? Z góry dziękuję za wyjaśnienie.
(30.01.2011, 16:55)
marmi
@redakcja: proponuję podawać po konkursach indywidualnych FIS Team wynik drużynowy liczony do klasyfikacji turnieju.
Dziś dzięki dobrym, równym skokom Stocha i Małysza odrobiliśmy kilka pkt. do Niemiec i sporo zyskaliśmy nad Norwegią. Walka o 2. miejsce w tourze jest całkiem możliwa!
Freund w niesamowitej formie, zasłużona wygrana. Nadspodziewanie mocny Koch i Happonen. Jak już ktoś zauważył Żyła ma sporego pecha, ale skacze dobrze, nie można na niego narzekać. Mam nadzieję, że niedługo fortuna się do niego uśmiechnie i wskoczy w którymś konkursie do 10.!
(30.01.2011, 16:49)
uskotko
Myślę, że talent to talent, bez sensu jest różnicować w ich obrębie. Prawdziwą sztuką jest tak owym talentem pokierować, by wystarczyło na 20, a nie 2 lata formy... Martin jest talentem, który przez dwa sezony, ogrywał wszystkich jak chciał i zdobywał wszystko, co się dało. A potem się skończyło jak nożem uciął. Coś złego się stało i z talentu przestał być pożytek...
(30.01.2011, 16:49)
fan skoków85
@Fux
Zgadzam się, że Norwegów będzie ciężko pokonać, choć akurat na średniej skoczni w drużynie mają fatalne wyniki: 8. i 12, a w poprzedniej drużynówce w Oslo zajęli dopiero 7. miejsce.
Niemców bym nie przeceniał, skakali u siebie, a w Willingen w drużynówce zawsze mieli dobre wyniki, które nie zawsze się przekładały na najważniejszą imprezę. Polacy wręcz przeciwnie, w 2001 r. dobre 5. miejsce blisko Niemiec, ale potem 7. (za słabą Francją), 7. (za Austrią skaczącą w 7), 10. (komentarz zbędny), 2 razy odpuścili, 10, 8, 10.
Ale jakoś za Kruczka przełamaliśmy kolejną skocznię, na której nam w przeszłości nie szło (Lahti i Planica).
(30.01.2011, 16:45)
Znawca
Freund to talent na miarę Schmitta, może nie Weisflogga - bo tacy skoczkowie zdarzają się raz na 10 lat, ale na Schmitta napewno. Może to rozwinie troszkę skoki u naszych zachodnich sąsiadów.
(30.01.2011, 16:41)
Mattik
Ale udany weekend. Wczoraj Polska na 3. miejscu, a dziś Stoch na 6., a Małysz na 9.
(30.01.2011, 16:31)
rybitwa
Stoch skoczył OK :) ale Małysz i Żyła poniżej oczekiwań !!!

Szkoda, że Żyła miał pecha i skakał w słabych warunkach , natomiast tacy cieniarze jak Sedlak , Yumoto , Takeuchi , Tochimoto , Chedal , Colloredo , Damjan , Tepes , Janda i Koudelka mieli farta bo skakali w o wiele lepszych warunkach !!!
(30.01.2011, 16:22)
Gabriel
Loitzl upolowany, w następnym konkursie Stoch mam nadzieję upoluje Fettnera (tylko 13 pkt. straty).
(30.01.2011, 16:20)
OtokoNoHito
Piotrka Żyłę prześladuje w tym sezonie pech, 6 startów i 3 razy 31wszy, raz 32gi. Stoch świetnie i w końcu wskoczył do swojej upragnionej 10tki, a jeszcze Fetnner jest realnie do przegonienia, byle pilnował również tyłów(; Małysz bardzo dobrze, udało się też zbliżyć nieco do Koflera (Amman niestety odlatuje coraz bardziej), faktycznie widać, że jeszcze nie jest to pełny powrót do formy, lata niżej, ląduje jakby trochę asekuracyjnie, no ale to w końcu pierwsze starty po upadku, mam nadzieję, że do MŚ odzyska formę z początku weekendu w Zakopanem(:
(30.01.2011, 16:19)
kzez1986
Małyszowi jakby brakowało mocy. Jego skoki są generalnie poprawne, ale brak mu tego czegoś. Skacze do pewnej granicy (tylko w serii próbnej skoczył ponad 140 m), a dalej nie potrafi się przebić. W konkursach wszystkie jego 4 skoki były w granicach 135 m. Jest więc równy, ale wiek robi swoje. Rzadko udaje mu się wystrzelić jakąś piękną odległość. Ostatni raz udało mu sięto w Zakopanem w piątkowym konkursie. Myślę, że 138,5 m na Wielkiej Krokwi to jak ponad 145 m w Willingen.

Stoch natomiast rozwija się dobrze. Ponadto Stoch zaczął być doceniany przez sędziów. Dziś dostał za 2 skok nawet chyba 3 x 19,5. Taka nota jest rzadkością. Jak będzie miał dobry dzień to prędzej zrobi niespodziankę na MŚ niż Małysz myślę.

Trzeba jednak przyznać, że poziom skoków jest wyższy. Małysz w 2001 roku w I serii skoczył zaledwie 121 m i miał 8 miejsce, a dziś Żyła z odległością 127 m nie zakwalifikował się. Z drugiej strony nie mamy super skoczka. Nie ma takiego skoczka jak Adam w 2001 roku, skaczący 151,5 metra. Te najdalsze odległości to był ok. 143 m. W porównaniu z rekordem mało.
(30.01.2011, 16:12)
Fux
Zgadzam się z turbo, że Małysz po wyjściu z progu leci strasznie nisko nad zeskokiem, prawie szorując nartami po zeskoku. Oczywiście biorąc pod uwagę fakt, że jest po kontuzji nie mam prawa od niego wymagać nic więcej aniżeli to, żeby doszedł do pełni formy.

Patrząc na wyniki konkursu zarówno wczorajszego drużynowego jak i dzisiejszego stwierdzam, że Polacy realnie zajmą druż. 4 miejsce w Oslo:
Austria - poza zasięgiem.
Norwegia - przed własną publicznością będą skakać na 110%
Niemcy - pozbierali się i mają drużynę (choć dziś tego nie potwierdzili)
Pozostałe ekipy spokojnie do pobicia.
(30.01.2011, 16:11)
Artello
To podkładki, może na rozluźnienie? Też lubię zawsze coś w zębach trzymać :D
(30.01.2011, 16:05)
Harri_Olli_the_best
WIELKIE BRAWA DLA HAVU !!
a zauwazyliscie ze Freund caly czas cos w zebach trzyma ? :D
(30.01.2011, 16:03)
uskotko
Brawa dla zwycięzcy! Super wygrać u siebie :))) Brawa dla Havu, miszcz powrócił ;> Gdyby nie Kamil, dostałby wafelki - ale dla Kamila też wielkie brawa :D I Matti dzisiaj całkiem ładnie wypadł :D
(30.01.2011, 15:59)
turbo
Małysz strasznie nisko leci po wyjściu z progu, chyba nadal nie może się wybijać na 100% swoich możliwości.
(30.01.2011, 15:55)
turbo
Piękny drugi skok Kamil! Dwóch Polaków w czołowej dziesiątce. Brawo i tak trzymać!
(30.01.2011, 15:46)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Willingen: Zwycięstwo Freunda przed własną publicznością
PŚ Willingen: Zwycięstwo Freunda przed własną publicznością

PŚ Willingen: Zwycięstwo Freunda przed własną publicznością

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich