Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Nie było sensacji podczas drużynowego konkursu skoków w niemieckim Willingen. Triumfowali Austriacy w składzie: Thomas Morgenstern, Markus Eggenhofer, Andreas Kofler, Wolfgang Loitzl. Niewiele jednak brakowało, a liderzy Pucharu Narodów przegraliby z Norwegami - ich przewaga po ośmiu skokach wyniosła zaledwie 1,7 punktu. Na najniższym stopniu podium, mimo krótkich skoków Kalle Keituri i Harriego Olli, stanęli Finowie.

Polscy skoczkowie awansowali do drugiej serii, na tym jednak kończą się dobre wiadomości. Nasi reprezentanci zajęli dopiero ósme miejsce, a żaden z nich nie był w stanie dolecieć do czerwonej linii.

Już od początku skocznię w Willingen otaczała dość gęsta mgła, której najwięcej gromadziło się w okolicach rozbiegu i progu. W pierwszej fazie konkursu najdalej skoczył Mitja Meznar ze Słowenii - 122 metry. Niewiele bliżej, bo na 121 metrze lądował Rafał Śliż.

Pierwszego skoku za czerwoną linię doczekaliśmy się dopiero w wykonaniu Dmitrija Vassilieva - Rosjanin uzyskał 137 metrów i to jego drużyna była na prowadzeniu. Niestety dla Vassilieva, krótko. Chwilę po nim dwa metry dalej skoczył bowiem Roar Ljoekelsoey. Reprezentujący Niemcy Michael Neumayer także poleciał za punkt K, ale 134,5 metra dawało naszym zachodnim sąsiadom dopiero trzecią pozycję.

Zwycięzca serii próbnej Ville Larinto także teraz oddał bardzo dobry skok - 142,5 metra pozwoliło Finom na objęcie prowadzenia. Nie odebrał im go lądujący 2,5 metra bliżej Thomas Morgenstern.

Wyniki po I kolejce

drużyna

pkt
1

Finlandia

139.5
2

Austria

135.0
3

Norwegia

131.7
4

Rosja

127.1
5

Niemcy

119.6
6

Japonia

110.3
7

Czechy

98.0
8

Słowenia

96.6
9

Polska

95.3
10

Kazachstan

63.8
11

Korea Pd.

36.3

W drugiej kolejce Polskę reprezentował Kamil Stoch. Mieszkaniec Zębu nie pokazał, na co go stać - lądował zaledwie na 121 metrze, a nasza drużyna plasowała się za Słowenią.

Walka o miejsca na podium była kontynuowana, gdy na belce pojawił się Tom Hilde. Norweg nie powtórzył wyczynu swojego kolegi z kadry i uzyskał tylko 120,5 metra. Mimo to drużyna Norge prowadziła. Blisko, bo na 120 metrze, lądował także Kalle Keituri z Finlandii. Po skoku Markusa Eggenhofera (132 metry) Finlandia straciła pozycję lidera konkursu na rzecz Austrii.

Wyniki po II kolejce

drużyna

pkt
1

Austria

253.6
2

Finlandia

232.5
3

Norwegia

226.1
4

Niemcy

212.6
5

Rosja

206.0
6

Japonia

197.8
7

Słowenia

193.2
8

Polska

189.6
9

Czechy

181.4
10

Kazachstan

128.6
11

Korea Pd.

112.1

W trzeciej kolejce nie widzieliśmy dalekich skoków do czasu, aż na rozbiegu pojawił się Stefan Hula. Trzeba przyznać, że Polak skoczył dobrze - 125 metrów dawało naszej drużynie prowadzenie. Niestety, chwilę później odebrali je nam Czesi, a konkretnie Roman Koudelka, który uzyskał 138 metrów. Kolejnymi liderami zostali Japończycy (Noriaki Kasai poleciał na odległość 132 metrów), a następnie Rosjanie (129,5 metra Ilji Rosliakova).

Serię zmian na prowadzeniu kontynuował Anders Bardal. Norweg lądował na 140 metrze. Tego wyniku nie zdołał poprawić Matti Hautamaeki - jego 135 metrów sprawiło, że Finlandia traciła do Norwegii 3,6 punktu.

Tę kolejkę skokiem na odległość 131 metrów zakończył Andreas Kofler. Austriacy utrzymali się więc na prowadzeniu.

Wyniki po III kolejce

drużyna

pkt
1

Austria

371.4
2

Norwegia

359.6
3

Finlandia

356.0
4

Niemcy

321.2
5

Rosja

319.1
6

Japonia

315.4
7

Czechy

311.3
8

Polska

292.6
9

Słowenia

279.4
10

Kazachstan

211.2
11

Korea Pd.

181.0

Po skoku Adama Małysza było już pewne, że Polacy wystartują w drugiej serii. Orzeł z Wisły uzyskał 127,5 metra, a nasza drużyna objęła prowadzenie, wyprzedzając Słowenię, Koreę i Kazachstan. Ustępowaliśmy jednak Czechom, mimo że Jakub Janda lądował cztery metry bliżej od Małysza.

Pierwszy w ostatniej kolejce skok za czerwoną linię oddał Anders Jacobsen. Norweg uzyskał 134,5 metra i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.

Szanse na wysoką pozycję kadry Finlandii w dzisiejszym konkursie pogrzebał Harri Olli. Kontrowersyjny zawodnik uzyskał tylko 117 metrów - Finlandia przegrywała z Norwegią.

Po skoku Wolfganga Loitzla (125,5 m) prowadzenia nie utrzymała także Austria. Po pierwszej serii na czele mieliśmy więc Norwegię.

Wyniki po IV kolejce

drużyna

pkt
1

Norwegia

484.2
2

Austria

478.3
3

Finlandia

442.6
4

Niemcy

436.5
5

Czechy

412.1
6

Japonia

410.2
7

Polska

401.1
8

Rosja

392.9
9

Słowenia

360.1
10

Kazachstan

276.5
11

Korea Pd.

242.8

W drugiej serii każdą kolejkę rozpoczynał Polak, z racji ograniczenia liczby zawodników do ośmiu najlepszych drużyn. Jako pierwszego zobaczyliśmy więc Rafała Śliża. Niestety, nasz skoczek uzyskał tylko 107,5 metra, co nie dawało nadziei na awans.

Naszą reprezentację wyprzedzali kolejno Czesi, Japończycy i Rosjanie. Dla tych ostatnich skakał Dmitri Vassiliev, który lądował pół metra za punktem K.

Świetny skok oddał Roar Ljoekelsoey. 139,5 metra pozwoliło Norwegom na utrzymanie prowadzenia. Tym bardziej, że bliżej lądowali Niemiec (132 metry Michaela Neumayera) i Fin (138 metrów Ville Larinto).

Po skoku Thomasa Morgensterna Norwegowie musieli jednak pożegnać się z pierwszym miejscem. Austriak oddał najdalszy dotychczas skok - 143,5 metra, dzięki czemu jego drużyna wyprzedzała Norwegów o 2,3 punktu.

Wyniki po V kolejce

drużyna

pkt
1

Austria

621.1
2

Norwegia

618.8
3

Finlandia

571.5
4

Niemcy

554.1
5

Japonia

512.3
6

Rosja

507.8
7

Czechy

495.9
8

Polska

467.6
9

Słowenia

360.1
10

Kazachstan

276.5
11

Korea Pd.

242.8

Słaby skok oddał rozpoczynający szóstą kolejkę Kamil Stoch. Polak lądował jeszcze bliżej, niż za pierwszym razem - na 117 metrze. W ten sposób nadal znajdowaliśmy się na ósmym miejscu.

Nieudany skok zaliczył Tom Hilde - Norweg lądował półtora metra bliżej niż w pierwszej serii (119 metrów). Bardzo blisko lądowali też reprezentant Niemiec Severin Freund (102,5 m) i Kalle Keituri z Finlandii (zaledwie 99 metrów).

Tę kolejkę kończył Markus Eggenhofer. Jego odległość to tylko 122 metry, jednak był to najlepszy w tej grupie skok. Austriacy umocnili się na pierwszym miejscu.

Wyniki po VI kolejce

drużyna

pkt
1

Austria

719.2
2

Norwegia

710.5
3

Finlandia

623.7
4

Niemcy

613.1
5

Rosja

593.6
6

Japonia

580.0
7

Czechy

567.5
8

Polska

554.7
9

Słowenia

360.1
10

Kazachstan

276.5
11

Korea Pd.

242.8

Na skoczni w Willingen najprawdopodobniej w międzyczasie znacznie pogorszyły się warunki atmosferyczne. Serię krótkich skoków podtrzymywał Stefan Hula. Polak lądował jeszcze bliżej, niż kilka chwil wcześniej Kalle Keituri - uzyskał zaledwie 95,5 metra. Niewiele dalej skakali Roman Koudelka (111,5 m), Noriaki Kasai (108,5 m), Ilja Rosliakov (110,5 m) i Stephan Hocke (102,5 m).

Stosunkowo dobre skoki oddawali zawodnicy z krajów Skandynawskich - na odległość 119,5 metra poleciał Anders Bardal, a metr bliżej lądował Matti Hautamaeki. Andreas Kofler uzyskał 114,5 metra - po jego skoku nadal prowadziła Austria, która jednak miała zaledwie 0,2 punktu przewagi nad Norwegią!

Wyniki po VII kolejce

drużyna

pkt
1

Austria

803.3
2

Norwegia

803.1
3

Finlandia

714.0
4

Niemcy

669.6
5

Rosja

668.0
6

Japonia

651.8
7

Czechy

644.7
8

Polska

601.1
9

Słowenia

360.1
10

Kazachstan

276.5
11

Korea Pd.

242.8

Zwycięstwo w konkursie zależało więc od dwóch zawodników - Andersa Jacobsena i Wolfganga Loitzla. Na tę walkę musieliśmy jednak jeszcze kilka minut poczekać...

Ostatni z naszych reprezentantów, Adam Małysz, uzyskał 117,5 m. Dużo bliżej, bo na 104 metrze, lądował Jakub Janda. Przewaga po wcześniejszych siedmiu skokach pozwoliła jednak Czechom wyprzedzić naszą drużynę o 17,3 punktu.

Niezłe skoki w tych warunkach oddawali Daiki Ito (122 metry) i Martin Schmitt (127 m).

Blisko, bo na 114 metrze lądował Harri Olli. Jednak po jego skoku Finowie mogli być już pewni miejsca na podium.

Serię kończyli wspomniani już Jacobsen i Loitzl. Obaj zawodnicy lądowali w tym samym miejscu - na 122 metrze. O zwycięstwie decydowały więc noty za styl. W tym przypadku wydawało się oczywiste, że Loitzl okaże się lepszy. I rzeczywiście. Austriacy triumfowali, jednak ich przewaga nad Norwegią wynosiła tylko 1,7 punktu!

Wyniki końcowe

drużyna

pkt
1

Austria

902.9
2

Norwegia

901.2
3

Finlandia

793.2
4

Niemcy

778.7
5

Japonia

750.8
6

Rosja

732.0
7

Czechy

707.4
8

Polska

690.1
9

Słowenia

360.1
10

Kazachstan

276.5
11

Korea Pd.

242.8

Nieoficjalne wyniki indywidualne

Wyniki końcowe

zawodnik

odl. 1odl. 2pkt
1

Thomas Morgenstern (Austria)

140.0
143.5
277.8
2

Ville Larinto (Finlandia)

142.5
138.0
268.4
3

Roar Ljoekelsoey (Norwegia)

139.0
139.5
266.3
4

Dimitry Vassiliev (Rosja)

137.0
130.5
242.0
5

Michael Neumayer (Niemcy)

134.5
132.0
237.2
6

Anders Bardal (Norwegia)

140.0
119.5
226.1
7

Martin Schmitt (Niemcy)

131.0
127.0
224.4
8

Anders Jacobsen (Norwegia)

134.5
122.0
222.7
9

Markus Eggenhofer (Austria)

132.0
122.0
216.7
10

Matti Hautamäki (Finlandia)

135.0
118.5
213.8
11

Shohei Tochimoto (Japonia)

128.5
124.5
212.4
12

Roman Koudelka (Czechy)

138.0
111.5
207.1
13

Wolfgang Loitzl (Austria)

125.5
122.0
206.5
14

Andreas Kofler (Austria)

131.0
114.5
201.9
15

Adam Małysz (Polska)

127.5
117.5
197.5
16

Daiki Ito (Japonia)

121.0
122.5
193.8
17

Noriaki Kasai (Japonia)

132.0
108.5
189.4
18

Ilja Rosliakov (Rosja)

129.5
110.5
187.5
19

Tom Hilde (Norwegia)

120.5
119.0
186.1
20

Ondrej Vaculik (Czechy)

122.5
116.0
181.8
21

Kamil Stoch (Polska)

121.0
117.0
181.4
22

Harri Olli (Finlandia)

117.0
114.0
165.8
23

Stephan Hocke (Niemcy)

127.0
102.5
165.1
24

Pavel Karelin (Rosja)

113.0
116.0
164.7
25

Jakub Janda (Czechy)

123.5
104.0
163.5
26

Rafał Śliż (Polska)

121.0
107.5
161.8
27

Yuta Watase (Japonia)

117.5
106.5
155.2
28

Martin Cikl (Czechy)

115.5
109.5
155.0
29

Severin Freund (Niemcy)

120.0
102.5
152.0
30

Stefan Hula (Polska)

125.0
95.5
149.4
         
31

Kalle Keituri (Finlandia)

120.0
99.0
145.2
32

Denis Kornilov (Rosja)

111.0
105.0
137.8
33

Robert Kranjec (Słowenia)

122.0
96.6

Mitja Meznar (Słowenia)

122.0
96.6
35

Primoz Peterka (Słowenia)

116.5
86.2
36

Alexey Korolev (Kazachstan)

114.5
82.6
37

Jernej Damjan (Słowenia)

114.0
80.7
38

Yong Jik Choi (Korea Pd.)

111.0
75.8
39

Heung Chul Choi (Korea Pd.)

108.0
68.9
40

Nikolay Karpenko (Kazachstan)

106.0
65.3
41

Ivan Karaulov (Kazachstan)

106.0
64.8
42

Anatoliy Karpenko (Kazachstan)

106.0
63.8
43

Hyun Ki Kim (Korea Pd.)

106.0
61.8
44

Chil Gu Kang (Korea Pd.)

91.0
36.3

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
klasyfikacja generalna FIS Team Tour »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »

Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« luty 2009 - wszystkie artykuły
Komentarze
Fanka
A ja z kolei myślałam, że ten Georg to jakiś brat Gregora. Tak jak jest rodzeństwo Thurnbichlerów, Hautamaekich, że o naszych Kotach, Miętusach i Kowalach nie wspomnę :-).
(09.02.2009, 16:20)
LUKASZ
Gdyby Polacy skakali w drugiej serii tak jak w pierwszej byli by 3. Starczy tylko zobaczyc na wyniki w pierwszej serii gdzie mieliśmy 401.1 pkt pomnorzyc przez dwa i wychodzi 3 pozycja
(08.02.2009, 12:38)
SkiJumper
zgodzę się z @Finem apropo Jacobsena. strasznie mi go żal, bo wiem na co go stać. 2 razy musiał skakać w niebywale trudnych warunkach w tej drużynówce, ale przypomnijmy Whistler - na treningach miażdżył wspólnie ze Schlierenzauerem, w konkursie 139m ale ... dyskwalifikacja. 2gi konkurs - 4te miejsce po 1szej serii ale przy silnym wietrze z tyłu spadł na miejsce 17te. liczę, że przynajmniej w lotach wszystkim nakopie :)
(08.02.2009, 11:29)
Fin
Olli chyba przeszedł ciężki trening siłowy i jego świerzość powinna przyjść w odpowiednim momencie.Hautameki wciąż nierówny a miał w tym sezonie mieć wielki powrót,,,co prawda powrót jest ale niewielki :)Austria niestety wymiata,a norwegowie dość nieoczekiwanie zaczeli fantastycznie skakać.Dawno nie widzieliśmy tak daleko skaczącego Liokelsoya.Jacobsenowi można śmiało dać w tym sezonie plakietkę ,,największego pechowca'' !!!
(08.02.2009, 11:15)
diana_14x7
Dzisiaj już chyba Schlieri skacze;)
(08.02.2009, 10:23)
Dżymek
Jakich skoczków polskich widzielibyście w drużynówce w Libercu? Ja bym wystawił Łukasza Rutkowskiego, Maćka Kota, Kamila Stocha i Adama Małysza.
(08.02.2009, 10:12)
faraon
tak narzekacie to posluchajcie jak ***** ten z eurosportu pelen wigoru niewiem jak sie nazywa ale masakra albo drugi S.Szczesny albo raczej nieszczesny
(07.02.2009, 23:38)
markos7207
Tak,Włodek miał "dzień świstaka"i raz po razie widział Rosliakowa.A gdy się zorientował że to Bardal to udał durnia.Widać że ma słabą konkurencję i trochę się zdrzemnął...No ale jak wysłali na emeryturę Miklasa(nie wiedzieć czemu) i wzięli dwóch Sebastianów z "PS" to "Szaran" może spać spokojnie, a efekty są takie że jest coraz śmieszniej.Ale czy dla wszystkich..?
(07.02.2009, 23:28)
marmi
@TOTTI
"nie chcieli by Małysz byl na podium" - nie przemycaj proszę swoich teorii spiskowych przy wypowiedziach na inny temat. To oczywista bzdura, ale komuś kto w to święcie wierzy się tego nie wytłumaczy...
(07.02.2009, 21:18)
Skoczek120
A nie mówiłem, że Austriacy bez lidera sobie poradzą. Nasi całkiem dobrze, spodziewałem się gorszego rezultatu.
(07.02.2009, 20:47)
witjax
Georg Shlierenzauer rulez:P myślałem że się przesłyszałem ale później znowu powiedział to wpadłem w śmiech;pp
(07.02.2009, 20:16)
TOTTI
Hehe. Schmitt w drugim skoku pokazal ze jest mistrzem, doswiadczenie robi swoje, skoczyl ze wszystkich najdalej w tak beznadziejnych warunkach, jestem ciekaw czy Larinto by sobie poradzil, w Vancouver mial farta bo mu podwialo po dlugiej przerwie bo nie chcieli by Małysz byl na podium. Morgi jest coraz mocniejszy, jednak uwazam ze wygra Schlierenzauer a powalczyc z nim moga Jacobsen, Schmitt, Morgenstern, moze Ljoekelsoey lub Larinto albo Vassiliev. Zapowiada sie ciekawy i emocjonujacy konkurs. Niemcy przegrali podium przez Freunda i Hocke, Schuster w zastepstwie dla Uhrmann mogl postawic na przyklad na Schofta i Wanka bo oni wedlug mnie by sie bardziej sprawdzili i gdzie jest Ritzerfeld?
(07.02.2009, 20:13)
grzeeech
Co do Szarana to najlepszy był ten jego "Georg Szlirencałer" :-) Na początku transmisji chyba dwukrotnie tak go przechrzcił :-D
(07.02.2009, 19:28)
cobra11
Zapomniałem. JUTRO WYGRA MORGI !!!
(07.02.2009, 19:27)
cobra11
Brawo dla Austrii. Szanse były wyrównane pomiędzy Norwegami a Austriakami. Ale jak zwykle podium zostało zajęte przez te 3 państwa, najlepsze od zawsze w skokach (Austria, Norwegia, Finlandia). Polacy dobrze że się zakwalifikowali do 2 serii. Małysz oddał dobre skoki bo warunki nie były dobre. Tak ogólnie to konkurs był bardzo emocjonujący. Końcówka bardzo ciekawa. Ciesze sie że Loitzl nie zawiód. Nie oddał dalekich skoków ale wciąż jest mocny. Błąd Pointnera że nie było Kocha zamiast KOflera. Wtedy mieli by pewne zwycięstwo. Ale dla mnie nie to jest najważniejsze.

MOR GENSTERN wraca do formy. To widac. Dziś potwierdził że jego skoki w Vancouver i Sapporo to nie był przypadek. Nareszcie ma fomę. I to w jak odpowiedniej chwili. Tuż przed MŚ. Może zdobędzie tytuł Mistrza Świata. Może powtórzy się przypadek jak u Loitzla. Tuz przed TCS zdobył życiową formę i wygrał Turniej. Morgi życiową formę już miał i osiągnął wiele ale może zostanie MŚ. Bardzo bym chciał i życzę mu tego.
(07.02.2009, 19:27)
Maarten
Zauważyliście, ze Szaran podczas konkursu pomylił Rosliakova z Bardalem, mimo że Rosliakov skakał chwilę wcześniej? Żenada.
(07.02.2009, 19:23)
czarny lord
Bądźmy szczerzy w drugiej serri warunki były beznadziejne(moze oprocz jej 1 kolejki) i 117 m Stocha to dobry wynik, Małysz moze stac było na więcej, ale cóż..

PS. NA pocżatku napisaliści Stefan Hula zamiast Rafał Śliż)
(07.02.2009, 19:16)
kasik
a i jescze do PIH polacy dobrze się zaprezentowali w pierwszej serii jak na ich mozliwosci i na moje oko no w drugiej było o wiele gorzej no ale to troche też była wina warunków atmosferycznych ale ja wiem ze oni chcieli sie pokazac z jak najlepszej strony ,starają się ,jeszcze trochę musza p;opracowac ale to juz cos chyba swiadczy ze nie jest tak zle jak w saporro HULA był 10 a STOCH jak sie nie myle 7 Polacy pomał€ beda dochodzic do swej formy tylko jescze im czegos brakuje musza poprostu nad tym popracowac.A jak zwykle poszedłes na łatwizne i zacząłes ich oczerniac takis mądry to sam zakładaj narty i skakaj !!!
(07.02.2009, 19:13)
kasik
ciesze się ze austryjacy wygrali ale myślę ze norwegom nalezało się to zwycięsteo ,muszę powiedziec ze austria ledwo ledwo wygrała bo oczywiście nie mialła w drużynie schlierenzauera gdyby gregor był bez najmniejszych szans mieliby pewne zwycięstwo w kieszeni ;)
(07.02.2009, 19:05)
fan skoków
Tak w ogóle moim zdaniem Norwegowie powinni wygrać. Austriacy wygrali tylko dlatego, bo znów sędziowie faworyzowali ich styl. Morgenstern dostał bardzo wysokie noty za styl nawet 1x20. A jego lądowanie nie było rewelacyjne. Najlepsze było dzisiaj ze Stochem po każdym jego skoku wydawało się że go zepsuł, później się okazywało że inni nie potrafią sobie poradzić z tymi warunkami i lądują bliżej.
(07.02.2009, 19:05)
marmi
Aha, oczywiście w 2. serii należało zdecydowanie podnieść rozbieg od 2. a przynajmniej 3. kolejki!
(07.02.2009, 18:39)
marmi
Cóż, skaczą na tyle ile ich obecnie stać, 8. miejsce odzwierciedla miejsce naszej drużyny w szeregu.
Austriacy mieli fuksa, zdecydowanie natomiast zawodzi Olli, zobaczymy co pokaże indywidualnie. Martwi mnie trochę Małysz, bo było już lepiej, ale jak widać nie będzie łatwo z powrotem, oby się jednak udało...
(07.02.2009, 18:38)
fan skoków
Ten konkurs pokazał kilka rzeczy:
1.Austriacy są niestety w tej chwili najlepsi, bo skoro w pół rezerwowym składzie pokonali Norwegów to strach pomyśleć co będzie w Oberstdorfie i w Libercu.
2. Norwegowie mają dobrą drużynę, ale coś im brakuje
jeszcze- faworyci do srebra.
3.Finowie są wciąż bardzo nierówni w dodatku Keituri nie wygląda najlepiej. 2 lata temu przez niego Finowie zajęli 8. miejsce teraz o mało nie przegrali 3.
4.Niemcy są dobrzy, ale czy z Uhrmannem wystarczy to na walkę o medal.
5.Japończycy nieźle, ale bez rewelacji. Nie powtórzyli wyników z treningów.
6.Rosjanie potrafią skakać indywidualnie ale gdy przychodzi konkurs drużynowy skaczą słabiej. Ta teza po raz kolejny się potwierdza. W dodatku mają tylko 2 pewniaków, Kornilov i Karelin są wciąż bardzo nierówni.
7.Czesi mają Koudelkę i długo, długo nic, Jandę długo nic i resztę. Na ich szczęście MŚ są u nich.
8.Zobaczyliśmy dzisiaj 2 oblicza naszej drużyny niezłej w I serii i słabej w II serii. Oczywiście mogłoby to inaczej wyglądać gdyby nie zawalony II skok Śliża, ale nie ma co gdybać już i tak najważniejszy jest Liberec. I seria pokazała że drużyny od 5. miejsca wcale nam tak bardzo nie odjechały i jeśli 3. i 4. zawodnik się zmobilizują to może być na MŚ coś więcej niż tylko awans do II serii.
9.Słoweńcy kompletnie bez formy.
10. Szwajcarzy i Francuzi wciąż nie mają drużyny.
11. Korea Płd i Kazachstan udowodnili, że wciąż są lata świetlne za resztą.
(07.02.2009, 18:21)
markos7207
Fuksiarze! @pih -zakładaj narty i jazda na skocznie!
(07.02.2009, 17:56)
pih
ŻAL coś takiego oglądać !!!

mi osobiście jest wstyd jak polscy skoczkowie reprezentują nasz kraj :((
(07.02.2009, 17:53)
grześ sikorka
JAKBY SLIŻ I HULA skoczyli chociaz te 117 w drugiej serii to mielibysmy 6 miejsce !!!

a tak znów sie skompromitowali polscy skoczkowie !!!

SKANDAL !!!
(07.02.2009, 17:50)
trener
No no niech polska Chociarz 6 miejsce zajmie
(07.02.2009, 16:51)
jamkamichal
Jestem zadowolony z naszego kraju. Zobaczymy jak będzie w 2 serii ...
(07.02.2009, 16:50)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ: Austriacy zwyciężają tuż przed Norwegią
PŚ: Austriacy zwyciężają tuż przed Norwegią

PŚ: Austriacy zwyciężają tuż przed Norwegią

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich