Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

W sobotnim, indywidualnym konkursie Pucharu Świata w Willingen doszło do sytuacji kiedy to Miran Tepes - prawa ręka Waltera Hofera, przetrzymał na belce Adama Małysza. Polak miał bardzo korzystny wiatr w dopuszczalnych normach, jednak mimo tego nie został puszczony w optymalnych warunkach.

Po tym incydencie wybuchła wielka fala krytyki wobec Słoweńca. Na forach internetowych aż wrzało od obelg. Także w TVP komentatorzy wypowiadali się niepochlebnie o decyzji "drugiej osoby" w skokach. Już podczas skoku Małysza, Włodzimierz Szaranowicz zbyt stronniczo podszedł do sprawy. Komentarze w studio eksperta - Sebastiana Szczęsnego i Prezesa PZN napędzały do bezkompromisowej krytyki decyzji Tepesa. Sam Małysz również wypowiadał się ostro.

To wszystko skłoniło mnie do pewnych refleksji. Być może moja opinia jest osamotniona i ten artykuł spotka się z wielką krytyką, jednak ośmielam się stanąć w obronie Słoweńca. Skokami interseuję się ponad 10 lat i często widziałem sytuacje, kiedy strzałka wiatru była zielona, a mimo tego skoczek został przetrzymany, a często nawet zdjęty z belki. Wszystko było w porządku dopóki nie chodziło o Adama Małysza. Gdyby na jego miejscu był Anders Jacobsen czy inny skoczek, obawiam się, że nikt nie zwróciłby na to uwagi. Przecież dziś nikt nie mówi o warunkach w jakich został puszczony w drugiej serii Gregor Schlierenzauer, który spadł do drugiej dziesiątki w II serii.

Czyżbyśmy wszyscy zapomnieli o wypadkach na skoczni? Czy tak dawno obserwowaliśmy tragedię Mazocha, który feralnie upadł na zeskok? Podczas skoku Małysza wiatr rzeczywiście był dopuszczalny, ale była to jego górna granica. Przy częstej zmienności jego siły przy dojeździe na próg Adam mógł mieć 2,5, ale również 3,0 metra/sekundę. Wobec krytyki Tepesa i Hofera o puszczaniu Mazocha w zagrażających warunkach, czy nie powinniśmy bić się w pierś i wręcz podziękować Słoweńcowi, że nie ryzykował kolejnej wpadki? Dziś bliższy jestem opinii, że po PRAWDZIWEJ wpadce Tepesa i Hofera w Zakopanem, zachowali zimną krew w Willingen i nie ryzykowali puszczenia Polaka przy wietrze na granicy bezpieczeństwa.

Jakie byłyby opinie, gdyby Polak skoczył o 15-18 metrów dalej (jak dowodził Sebastian Szczęsny) i przy okazji upadł i nie daj Boże, zrobił sobię krzywdę?

Proponuję mniej populizmu i więcej realizmu. Swoimi krzywdzącymi opiniami w studio telewizyjnym, można zrobić więcej złego niż dobrego. Wszyscy chcemy, aby Małysz odnosił sukcesy, nie należy jednak zapominać o zdrowym rozsądku i rzetelnym dziennikarstwie, oddającym to, że Tepes nie uwziął się na Małysza i nie preferuje swoich rodaków. Ostatnio usłyszałem nawet, że Benkovic ma złoto z MŚ tylko dzięki Tepesowi. Pogratulować autorowi tych słów.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« luty 2007 - wszystkie artykuły
Komentarze
lilcia
no cóż...metereologiem i specem od wiatru to ja nie jestem... ale bezpieczeństwo przede wszystkim! =D.. no bo przecież nie chcemy żeby coś złego stało się naszym "bajer-mistrzom" ;)
(20.02.2007, 22:33)
tip top
dobra niech skaka w tych warunkach jakich go puścili, ale NIE W 44 SEKUNDZIE kiedy zchodzi zbelki!!! Ty bezmyślny Miranie!!!
(17.02.2007, 00:35)
negativity is my state of mind
z pewnymi stwierdzeniami się zgodzę , jednak nie można porównywać warunków z Willingen do warunków jakie panowały w Zakopanym. W ostatni weekend wiatr mimo, że dość silny nie był zmienny, wiał przez cały czas pod narty w przeciwieństwie do Zakopanego gdy zawirowania powietrza były trudne do przewidzenia i zagrażały o wiele bardziej bezpieczeństwu skoczków. Co nie zmienia postaci rzeczy, że gdyby na belce siedział Anders Jacobsen nikt nie podniósłby głosu sprzeciwu
(14.02.2007, 13:16)
cube
NIE zgadzam sie w 100%. Powinno byc czerwone swiatlo a nie trzymanie zawodnika na belce. 3 m/s zagrozeniem dla Malysza - Panie Redaktorze, Pan wybaczy... toz to nawet kiepski zart nie jest! Generalnie metne te Pana wywody - skoro wiatr byl dopuszczalny (sam Pan tak twierdzi!) to niby czemu mamy usprawidliwiac Tepesa?!
PS. Jesli ktos sie zastanawial dlaczego podczas transmisji tak malo razy pokazywany jest podglad sily/kierunku wiatru to po Willingen powinien miec jasnosc...
(14.02.2007, 02:00)
Ankaaa
popieram autora artykulu w 100%
(13.02.2007, 23:14)
Tepes rox -.-
Ludzie... nie dajmy sie zwariowac! Bezpieczenstwo Malysza przy wietrze 2,5m/s??? W Trondheim w 2001 roku mial srednio 5,6m/s a wypadku ni9e mial tylko pobil wspanialy rekord skoczni. Zaloze sie ze zaden inny skoczek nie potrafi tak o siebie zadbac jak Malysz. I nie porownujmy tutaj kogokolwiek do Mazocha. Toz to nielot ktory nie potrafi skakac! Artykul bezsensowny.
(13.02.2007, 22:10)
Kowal
Wszyscy tu bronią Tepesa używając argumentu,że jakby kto inny został pokrzywdzony nie Małysz,nie było by tematu,błąd!Przynajmniej dla mnie i myślę,że dla wielu by był,tylko nie byłby on nagłośniony na forum,jeśli oszukanym skoczkiem byłby reprezentant innego kraju niż Polska.Tepes od kilku lat mnie już wkurza,a teraz w koncu wszyscy Polacy i nie tylko mogli się przekonać jak "obiektywny" jest Tepes a moi znajomi,którzy mówili mi od zawsze,że uwzięłem się na Tepesa,bo go nie lubię po sobotnim konkursie powiedzieli miałeś racje co do tego bałwana.
(13.02.2007, 21:35)
Goniulek
Wreszcie coś sensownego na temat Tepesa! A już myślałam, że tylko ja i moja przyjaciółka tak myślimy... sama kocham skoki od... nie pamiętam dokładnie i często drażniło mnie,jak nierówne są warunki. Doprowadza mnie do szału, kiedy winę za iepowodzenie Małysza zrzuca się na wiatr, a kiedy skoczy świetnie, to jedynie jego zasługa. Zacytujmy naszych drogich komentatorów z innych okazji "Zawodnik tej klasy co Małysz..." i tak dalej. A gdyby Tepes zrobił tak komuś innemu, wszystko byłoby w porządku. Najsmutniejsze jest to, że byłoby w porządku nawet, gdyby przetrzymał innego Polaka! Bo u nas tylko"mistrz" się liczy...:\
(13.02.2007, 20:24)
j
Zgadzam się w 100% z redaktorem.
(13.02.2007, 19:52)
mk
Życzę mu,żeby wyrzuty sumienia nie dawały mu spokoju:)Po takiej decyzji to tylko palnąć sobie w łeb:)(no moze przesadzam,ale na pielgrzymke pokutną na kolanach to obowiązkowo:)
(13.02.2007, 19:13)
Obserwator
Ludzie! Zostawcia tą sprawę już w spokoju, nie będziemy rozmawiać o czymś co już było. Przecież czasu się nie cofnie. Ciekaw jestem czy tak dużo by się pisało gdyby małysz np. wygrał zawody.
Nieraz przecież był on puszczany w trudnych warunkach i wygrywał, a wtedy wszystko było ok.
Powtarzam jeszcze raz - zostawcie Tepesa w spokoju!
(13.02.2007, 19:03)
mk
myśle,że taki icydent może zaszkodzic moralom młodych skoczków,bo taki Małysz zna juz swoja wartość i jeszcze nieraz odowodni,że pokona różne kłody,które mu podstawiają Tepese i inne Hoffery:)Ale jak ma się czuć taki np.Schlieri,który dopiro stoi u początku swojej kariery,a juz mu ktoś robi takie świnstwo.Czy nie zwątpi w sens uprawiania takiego sportu?W którym nie zawsze liczą się umiejętności,tylko czasem,a nawet często układy i widzimisię jednego kolesia?:)
(13.02.2007, 18:24)
mk
Chyba nie doceniasz talentu Adama,Szanowny panie redaktorze.Co to wogóle za porównania z Mazochem?Z cała sympatią dla tego chłopaka,ale to jest...II liga.Adam świetnie by sobie poradził w takich warunkach,zwłaszcza,że był to wiatr POD NARTY,a nie np.z tyłu,który faktycznie bywa niebezpieczny.A kadra słoweńska zeszła w tym (i nie tylko w tym)sezonie na psy,więc dobry pan Tepes stara się pomóc rodakom jak może....kompromitacja na oczach całego świata skoków i wszystkich fanów:(A najgorsze,że nic mu nie mozna zrobic....dobrze,że chociaz mozna dać upust swoim emocjom na tym forum:)
(13.02.2007, 18:16)
Jasiek
Zmieniam zdanie.

Tepes w Przeglądzie Sportowym powiedział, że Małysz mał silny boczny wiatr i że nie wiedział, że puszcza go w 44 sekundzie!!! A co do Benkovicia i Damjana, tak naprawdę mieli naprawdę farta z wiatrem (jeden podczas MŚ w 2005, a drugi parę dni temu)!
(13.02.2007, 18:11)
Kowal
Do Kolegi Pawła,który napisał ten artykuł:

Facet bzdury gadasz i to straszne,skoro Małysz miał za mocny wiatr i decyzja Tepesa była dla bezpieczeństwa,to nie trzyma się to kupy,bo skoro puszcza się zdecydowanie mniej doświadczonego Damjana(swojegto rodaka) w tych samych warunkach i nie boi sie o jegto bezpieczeństwo a boi sie o bezpieczeństwo takiego starego mistrza,wyjadacza narciarskich skoczni Małysza,to albo Tepes ma niepokolei w głowie,albo po prostu się kolego mylisz.

Nieprzypadkowo Tepes został kiedyś zresztą słusznie nazwany przez bodajże Ahonena?Idiotą.

A zwycięstwo Urbanca w Zakopanem,to zasługa Tepesa,bije o każde pieniądze,że przy wietrze z czerwoną strzałką nie puściłby nikogo poza Słoweńcami,Mistrzostwo Świata Benkovicia też wzbudziło kontrowersje choć mniejsze.Trzeba zmienić Tepesa,bo faworyzuje swoich i robi co chce,zero obiektywzimu.

Tacy ludzie jak Tepes nie powinni zajmować takich stanowisk jakie on zajmuje i nie mówię tego tylko,dlatego,że Wyhulał Małysza,bo już od dawna wkurzają mnie jego decyzje i faworyzowanie rodaków.
(13.02.2007, 18:05)
myszka55.sabcia
@gość12
idz sie lecz czlowieku....
(13.02.2007, 16:38)
Zizia
jeste za adamem mógł go póścić wiatr był dopuszczalny
(13.02.2007, 15:48)
gość12
Miran Tepeš
* 21.04.1961 + 24.08.2007
(13.02.2007, 14:32)
=>justi<=
prawda i tak leży pośrodku
jasne że wssyscy chcielibyśmy żeby Małysz skoczył jak najdalej, ale gdyby coś mu się stało to wszystcy mieliby pretensje do Tepesa.
więc ochłońmy trochę,
i spójrzmy na sprawę obiektywnie, z każdej strony.

skoki zawsze były, są i na pewno będą losowe.
(13.02.2007, 14:26)
Jaro
zero wiatru w Sapporo? Chyba żartujesz...
Ale to fakt, że ten pan zaczyna przypominać Listkiewicza - niezatapialny i przekonany o swej nieomylności...
(13.02.2007, 10:37)
Polonus
tepes w zaparte

Czytaliści e wypowiedź tepesa na onecie?
Ma bydlę tupet. Nie do zdarcia gość jest. Trzeba się modlić, już teraz, o zero wiatru w Sapporo. Inaczej powtórka z Willingen.
(13.02.2007, 10:35)
Zula
@zdenerwowany obserwator
A czy ty widziałeś wiatr jaki wiał Benkovicowi pod narty, a potem wiatr wiejący w lecy reszcie czołowych zawodników??? Mówisz o prędkości najazdowej Roka, którą zawsze miał dobrą. Nie zaprzeczę, że nie był na MŚ w Oberstdorfie w formie, ale to nie była forma na złoty medal. Sorry, ale I seria (bodaj 101 m) była przypadkiem jeśli chodzi o niego. Jeśli miał formę to wykorzystał warunki jakie miał na skoczni, czyli wiatr pod narty. Dzięki uprzejmości Tepesa został puszczony przy takim wietrze od razu, bez zastanowienia.
Skoki są czasem loterią, wiem o tym, ale jeśli medal zdobywa przeciętniak, bo dostał wiatr pod narty i został puszczony ledwo usiadł na belkę to coś jest nie tak chyba.

Co do LArsa to faktycznie miał formę na ostatnich IO. Wiatr mu nie pomógł.
(13.02.2007, 09:52)
miszka
Do tych olbrzymich komentarzy dodam jedynie kilka słów .
Otóż mogłbym się zastanawiać, nad sensownością posunięcia Tepesa gdyby nie kilka migawek z tegorocznych realzacji.
Po pierwsze przypominam sobie jak w czasie jednego z konkursów Kamil Stoch czekał na swój skok. Czekał długo - ponieważ niestety wiał dość niekorzystny wiatr w plecy (oczywiście czewrwone strzałki). nagle jednak na małą chwilkę wiatr się zmienił - były to może trzy sekundy. Nikt nie czekał na ustabilizowane warunki - Stoch pojechał do progu, a wiatr jeszcze mocniej dmuchał z tyłu. Oczywiście o serii finałowej można było zapomnieć.
Pamiętam jeszcze, gdy na którymś konkursie jeden z Austriaków (Koch lub Morgenstern) czekał trochę na belce, ponieważ wiatr był zbyt korzystny. Podmuchy chwilowo malały (strzałki cały czas były czerwone), by znowy wzmóc się na kilka sekund. Aż nastąpiła chwila kiedy wiatr "zjechał" na tyle by znaleźć się w dopuszczalnych widełkach - to była może sekunda - skoczek dostał sygnał do startu. Tego rodzaju sytuacje - irracjonalne - zdarzają się częściej, ale te dwie dobrze pamiętam, bo mocno mnie zaskoczyły.
To są fakty
(13.02.2007, 08:35)
daf
A ja jeszcze w jednej kwestii - dla potwierdzenia teorii, że Ktoś się bawi wynikami zawodów.
Daiki Ito skoczył 141m. Po krótkiej naradzie zmiejszono rozbieg z 12 na 10 bramkę (moim zdaniem to dość iluzoryczne skrócenie rozbiegu). Jak klika minut później 144m skoczył Damjan i zaraz po nim 144,5 Pettersen (goście w tym sezonie dotychczas totalnie bez formy), byłem pewien, że znów obniżony zostanie rozbieg.
Ale nieee... Przecież drugi raz młodemu Słoweńcowi mogłoby się już nie udać...
I to, w połączeniu z szopką przy puszczaniu Małysza naprawdę daje do myślenia!
(13.02.2007, 04:44)
zdenerwowany obserwator
@Fan Adama Malysza
Bardziej juz sie rozpisac nie dalo panie panie panie.. a nie mozna sie tak zwracac per autorze albo juz per ty (wiem ze niektorzy redaktorzy nie lubia jak sie do nich zwraca per Pan),a piszesz o Benkovicu ewidentne bzdury bo on byl zdecydowanie najmocniejszy w tym dniu i pisanie ze wygral przez Tepesa jest wielka glupota.Pozniej byl 5-ty na duzej skoczki i co moze tez przez waruneczki i Tepesa zajal to miejsce?Widziales predkosc na progu Benkovica wtedy madralo? Jeszcze Bystoela sie czepiasz.. ehh typowe dla malyszofana.Strasznie musiales przezyc to wydarzenie co moze jakies zalamanie nerwowe i depresja od razu? Ludzie juz jest 3 dni po konkursie i wy ciagle to samo maglujecie jak takie roboty.Na ms tez bedziecie o tym gadac?? A Stawy ma racje z Benkovicem i resztą.
(13.02.2007, 00:26)
Polonus
Komercja to nie wszystko

Wypowiadałem się poniżej w sprawie meritum. Teraz z nieco innej beczki.
Ten artykuł stanowi przykład na to, jak szkodliwe jest stawianie z gruntu fałszywych tez i do czego to może prowadzić.
Nie mozna tylko po to, żeby zwiekszyć ruch na stronie, pisac rzeczy absurdalnych i kłamliwych. nie bawmy się w "Nie".
Takie cos budzi potem reakcje. I dochodzimy do kolejnych absurdów. Dostaje się Bogu ducha winnym zawodnikom.
Bardzo sobie cenię większośc tego, co pisze FAM. Ale nawet on dał się zaciągnąć w slepą uliczkę. Myslę, że w reakcji (zdrowej) na wyjatkowo absurdalne tezy autora artykułu.
Otóz, drogi FAM-ie, Lars Bystoel był w Turynie na pewno zdecydowanie wyrózniającym sie skoczkiem. Nie wiem, czy najlepszym, ale na pewno jednym z najlepszych. Miał to szczęście, ze trafił z forma na Olimpiadę. Odmawianie mu prawa do radości z zasłuzenie zdobytego tytułu Mistrza Olimpijskiego jest naduzyciem. Może miał szczęście z wiatrem. Ale na pewno miesciło sie to w normie. Takie samo, jesli nie większe, szczęscie mieli Ljoekelsoey, Hautamaeki i Małysz. Adam, w przeciwieństwie do Bystoele, był, jak na sienbie, bez formy i medalu nie zdobył. Pozostali dwaj, bedąc w formie słabszej od Norwega te medale zdobyli. I jakos nie słyszę, żeby ktos miał do nich pretensje. A obaj fuksowali nie po raz pierwszy. i pewnie nie ostatni. Ale powtarzam. Taki wiatr jak wtedy mieścił się w pewnych normach, których nie sposób kontestować. Benkovicovi tepes pomógł niewątpliwie. Ale Benkovic też był wtedy w formie. Odmawianie mu tego również jest nie fair.
Sa znacznie lepsze przykłady dla wygłaszanych tu przez ciebie tez.
Problem polega, moim zdaniem, na czym innym. Na tym, że autor próbuje przeciwstawic się oczywistym faktom. A fakty sa takie, że tepfer kiedy może manipuluje wynikami zawodów. Kiedys to robił w stopniu mniejszym, teraz w ogóle sie nie krepuje. Czasami wydaje się, że robi to dla sportu, zeby nie wyjśc z wprawy. Ale nie. To jest zmyła. To, oprócz Blattera, najbardziej skorumpowany urzędnik sportowy, jaki jest na swieczniku.
Pech Małysza polega na tym, że on tu najwięcej traci. W tej chwili, patrzć co się dzieje, można otwarcie napisać, że nikt tak ***** od tepfera nie dostał, jak on. Nie wspominam nawet o Aho i Weissflogu. Stawiam tezę, ze nawet Matti bylby juz zagrozony, gdyby nie tepfer i jego antyMałyszowe działania. Dowody sa w nagraniach video wszystkich konkursów PŚ.
Na koniec. Z perspektywy tego dnia jeszcze raz stwierdzam, że artykuł przyniósł znacznie więcej szkód niz korzyści. Tak przynajmniej ja to widzę. Oberwał Bystoel, Jacobsen, inni. Za darmo.
(12.02.2007, 23:50)
marmi
Autor chyba napisał ten art aby ożywić dyskusję w komentarzach :) Jest OCZYWISTE, że Małysz został OKRADZIONY przez Tepesa w 1. serii z minimum 6-8m. Wówczas w 2. serii skakałby w normalnych warunkach, a nie przy tylnym wietrze jaki PECHOWO trafił się 3. skoczkom - tu nie było winy Tepesa, bo mieściło się to w korytarzu ustalonym zapewne na -0,5 +1,5m/s. Podium byłoby wówczas PEWNE.
NIGDY nie widziałem, aby zawodnik został puszczony w 44s, a oglądałem skoki już w czasach Fijasa.
To prawda, że Tepes czasem nie puszcza mimo zielonych strzałek i nawet ściąga z belki. Prawdę mówiąc nie rozumiem tego. Mógł jeszcze czekać kiedy było 2,5m/s (można tłumaczyć, że wiatr mógł wzrosnąć), ale kiedy spadło do 2,2 a szczególnie 2,0 to należało Małysza puścić a zapalenie zielonego w 44s to szczyt perfidii. Na dodatek jak się okazuje nic mu nie można zrobić, bo nawet korytarz powietrzny to tylko umowa dżentelmeńska. Ciekawy jestem, czy powszechna krytyka dotarła w ogóle do Tepesa i władz FIS i czy ktoś się nad tym chociaż zastanowi, bo konieczne są zmiany przepisów (i Tepesa też), na co pomysły były już tu podawane.
Nieprawda, że nikt nie mówi o warunkach w jakich skakał Gregor. Wiadomo, że złe warunki w 2. serii mieli on, Małysz i Kuttel. Jak już pisałem to był pech, a nie zła wola Tepesa. Porównanie z Mazochem już skomentowano. Oczywiście Szczęsny przesadził z tymi 15-18m w TVP, mogło to być 10-12m przy 2,5m/s lub 5-6m przy 2,0 co w efekcie byłoby odległością bezpieczną dla Małysza.
Jeśli chodzi o Zakopane to była wpadka, która polegała na przerwaniu konkursu na 10-12 skoków przed końcem - warunki były takie same jak w 1. serii, tylko Hopferowi jeśli dobrze pamiętam coś się nie spodobało na rozbiegu, podniósł jakiś paproch i zaraz przerwał konkurs. Jeśli ktoś ma nagrane niech sprawdzi. Tepes być może popełnił wówczas błąd puszczając Mazocha, ale nie pamiętam czy pokazali wtedy wiatr. Najbardziej prawdopodobne jest, że dostał podmuch i nie potrafił się przed tym obronić lub zrobił to źle.
Nie ulega także wątpliwości, że Tepes czasami preferuje swoich rodaków, zapewne jak się nadarza okazja (jak Małyszowi w 1. serii). Nie ma pewności, że uwziął się na Małysza, ale jest to niewykluczone.
Jeśli zaś chodzi o MŚ i Benkovicia to owszem, był w dobrej formie, ale z pewnością nie na złoty medal. Obiektywnie mógłby być w okolicach 3-6 miejsca. Nie ma więc złota TYLKO dzięki Tepesowi, ale ten ostatni istotnie mu w jego zdobyciu POMÓGŁ.
Tym samym obaliłem WSZYSTKIE refleksje autora w całości bądź w istotnej części. Ponieważ nie mogę uwierzyć, aby autor na szanującym się portalu mylił się w każdym zdaniu to odsyłam do mojego pierwszego zdania :)
(12.02.2007, 23:10)
FAN ADAMA MAŁYSZA
Szanowny Panie Redaktorze,
Zdarzyło mi się dwa czy trzy razy zostawić na niniejszej stronie kawałek tekstu nad kreską, mimo to bez żadnej (uprawnionej lub nie) poufałości pozwolę sobie skreślić co następuje.

Przesadził Pan. Grubo. Myślę, że tak zupełnie na chłodno zdaje sobie Pan z tego doskonale sprawę. Wsadził Pan kij w mrowisko. Całkiem udanie zresztą, bo jak się okazuje setka komentarzy z okładem, to na tym skądinąd sympatycznym portalu rzadkość ostatnimi czasy.
Tym niemniej zastanawiam się czy tylko komercją się Pan kierował, jeśli tak, to pół biedy.
Gorzej jednakże, jeśli szczerze wierzy Pan w to, co napisał. Jako dziennikarz zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że nie zawsze pisze się to, co się myśli.
Takie są prawa rynku.

Porównywani e koszmarnego upadku z Zakopanego do sytuacji pogodowej w Willingen to jednak solidne, by nie rzec zwyczajnie niesmaczne, nadużycie. Szkoda, że tak rzeczowa strona, która cieszy się, jak sądzę, dobrą opinią, choćby z uwagi na rzetelność przedstawianych materiałów, stara się na siłę (przy udziale Naczelnego steru) kierować na mieliznę bezwartościowego gdybania.

"Jakie byłyby opinie, gdyby Polak skoczył o 15-18 metrów dalej (jak dowodził Sebastian Szczęsny) i przy okazji upadł i nie daj Boże, zrobił sobie krzywdę?"

Pan ie Redaktorze, zna Pan przysłowie: gdyby kózka nie skakała, toby nóżki nie złamała?
Miran Tepes od lat jest odpowiedzialny za konkursy, których wyniki były wypaczane w rozmaity sposób. Od lat odbiera (przynajmniej na czas jakiś) ochotę do oglądania tego sportu. Nie dlatego, że Adam nie wygrywa zawsze. Nie dlatego, że Janne nie wygrywa zawsze. Nie! Dlatego, że od lat potrafił po swojemu usadzać tych, którzy byli faktycznie w wielkiej formie. Pan, Panie Redaktorze gratuluje komuś, kto stwierdził, że medal Benkovica to zasługa Tepesa. A Pan twierdzi inaczej? Jest Pan w stanie pokazać jedno dobre miejsce Benkovica potwierdzające jego mistrzowską klasę?
Po pierwsze od lat nie organizuje się konkursów PŚ na k90, co znacznie przyczynia się do przypadkowości tych wyników - vide Bystoel, vide Benkovic właśnie. Po drugie, jeżeli Pan nie pamięta warunków, które jako jedyny miał przy swoim skoku ten sympatyczny (co by nie mówić) Słoweniec, to albo Pan tego konkursu nie oglądał, albo chce Pan widzieć to, co sam napisze.

Strach o dobre zdrowie Małysza jakoś nie przyświecał Tepesowi, gdy pozwolił mu niemal wbić narty w zeskok skoczni w Trondheim. Nie bał się także Tepes, gdy Adam ledwo lądował w Willingen w 2001 roku. Zaczął się bać dopiero, gdy zeskoki kilku skoczni zostały wydatnie podkopane umożliwiając tym samym bezpieczne lądowanie poza rekordami skoczni.

Oczywiście, spiskowych teorii dziejów każdy się wstydzi, bo i w istocie są naiwne. Jednakże trudno posądzać Tepesa o sympatię do Polaka. To jego banie się o Małysza, wybaczy Pan, Panie Redaktorze, ale jest co najwyżej bajką dla naiwnych. Bał się, owszem, o podium krajana.

Szkoda, że Adam Małysz, który całe swoje sportowe życie ma pod górkę, bo albo trafia na trenerów, którzy tak naprawdę nie potrafili powiedzieć skąd u niego forma lub jej brak, albo też trafia na fatalne warunki, nawet w polskich mediach nie ma pełnego poparcia.

Pański artykuł to takie chodzenie po rozżarzonych węgłach i udawanie, że nie parzy. Parzy, co nie znaczy, że nie ma takich, którzy po tym nie przejdą. Wszystko to tylko kwestia woli... Z całym szacunkiem dla Redaktora jednego z największych polskich portali zajmujących się tematyką skoków narciarskich, Panu zabrakło tym razem dobrej woli.
Zrobił Pan wywrotowy artykuł, który ma bronić Tepesa. Zgoda, ma Pan święte prawo. Ale proszę rozważyć w swoim sumieniu, że Pańska opinia jest opinią publiczną. Takim tekstem nie jedna Pan kibiców narciarskich w Polsce, lecz dzieli. Czy aby na pewno o to Panu chodziło?

Pozdrawiam.
(12.02.2007, 23:04)
vegx
Głupoty! To nonsens! W Willingen Małysz wylądował 151.5m więc bez przesady. Tak samo było w Trondheim 2001, wiatr wiał z predkoscia do 5m/s z roznych kierunkow, mimo to jakos sobie Adam poradzil i to nawet pewnie wylądował. Tak samo W oberstdorfie 2000 lub w Ga-Pa 2001. Przecież to ogólnie wiadomy fakt, że Adam jest w formie i potrafi ustać każdy skok (jeszcze nigdy swojego rekordowego skoku nie podparł nawet). Poza tym co pan, panie redaktorze opowiada. Takie warunki w jakich skakal malysz miał tez uhrmann i jakos nic sie nie stalo. Adam poleciałby maksymalnie 3-4m dalej, to wszystko.
(12.02.2007, 23:03)
małyszomania trwa
szkoda gadać.!!!
ale Adam górą i sie nie da Tepesowi oraz Hoferowi i pokaże na co go stać!!!
(12.02.2007, 21:02)
IO
Uważam,że to dziwne, że przez tyle lat jedynie Tepes jest sędzią na tym stanowisku.To jest nie fair.Powinno kilka osób pełnić taką funkcję[wymiennie].I najlepiej, żeby pochodzili z ciepłych krajów,aby uniknąć pierwiastka emocjonalnego.
(12.02.2007, 20:35)
Rudek
Cze Stawy, myszle ze Tepes robi jaja juz zadlugo. Kazdy kdo ma do dyspozycji na video 1.runda z tegorocznego Zakopca, to niech popatrzy jak mocny wiatr musial miec Norweg przecziw, by dostal zielone swiatlo. Do jednego metru przecziw go Tepes niewypuscil. Jak dochodzilo do dwuch m /sec to bylo swiatlo. I po wypadku Mazocha jeden z pierwszych ktorymluwil ze Tepes nie na winie byl Mika K. Niestety jest to tak. FIS niezastupuje direktor Hofer ale jakasz spolka o ktere mozno smialo powiedzecz ze to mafia.
Rudek Flegr byly redaktor Skoky.cz - Czechy
Przepraszam wszystkich Polakow za jazyk polski
(12.02.2007, 20:16)
Hanibal
czerwone zapala sie po 43 s
(12.02.2007, 20:07)
Jakub
Mam nadzieje ze Jacobsen zdobedzie 2 medale zlote najlepiej na ms.On jest ejdnak w wielkiej formie i mam nadzieje ze potwierdzi to w Japonii.Co do Polaków to chciałbym zeby Stoch zajął wysokie miejsce i Zyla tez.Jestem ciekaw tylko czemu na ms nie pojedzie Pochwała? Pochwała powinien jechać zamiast Huli i Mateji.Z reszta niewiem dlaczego on nie pojechał do USA na PK.. myśle ze Tomek w końcu pokaże na co stać na fis-cupie w Zakpcu a pozniej na MP i to on zamiast Huli czy Matei pojedzie do Japonii.Chcialbym zeby podium w Japonii wyglądało tak 1.Jacobsen 2.Vasilliev 3.Ahonen to moje wymarzone podium..
(12.02.2007, 19:54)
indor
@Ania
Owszem, raz się trafi, a raz nie. Małysz przeważnie nie trafia, w Willingen trafił, a tepes odstawił cyrk. I co to za durny argument:"Gdyby posadzić na jego miejscu wielu z Was, na pewno również popełnialibyście podobne błędy " - to tepes bierze niezłą kasę i to ON a nie MY powinien dobrze wykonywać swoją robotę.
Poza tym, nawet jesli jest to wynik uśredniony, to jakiś odnośnik to jest. Inaczej nie byłoby sensu, żeby go pokazywać. Poza tym oświecę Cię, rola tepesa JEST stworzenie zawodnikom W MIARĘ równych warunków do skoków. A na pewno do jego obowiązków nie należy NIERÓWNE traktowanie zawodników. Co w ostatnim konkursie miało miejsce. Finito
(12.02.2007, 19:39)
Ania
Prawda jest taka, że skoki nigdy nie były i z pewnością nie będą dyscypliną w pełni obiektywną. Wiatr, który może zawodnikom zarówno przeszkadzać, jak i pomagać, jest w nią po prostu wpisany. Żeby puścić wszystkich skoczków w takich samych warunkach, trzeba by czekać ze dwa tygodnie. Albo i dłużej. Rolą Tepesa wcale nie jest stwarzanie zawodnikom takiej samej możliwości oddania dalekiego skoku (bo i szamanem nie jest i wiatru nie zaczaruje), a kontrolowanie ich bezpieczeństwa. Jego rola ogranicza się do włączenia zielonego światełka wtedy, gdy oddanie skoku jest możliwe. I nikt z nas nie wie, jak naprawdę było w czasie tego słynnego już skoku. Przecież strzałeczka na ekranie telewizora to wynik uśredniony, co wiedzieć powinien każdy, kto choć raz był na jakiejkolwiek skoczni i widział, że punktów pomiaru siły wiatru jest tam nieco więcej niż dwa. Nikt mi nie zagwarantuje ani matematycznie nie udowodni, że gdy na ekranie telewizora widzimy 2,2m/s, to jeden ze wskaźników nie może wskazywać 2,8m/s. Nikt oprócz Tepesa i ludzi, którzy widzielli wydruki z jego komputera (jeśli takowe istnieją) nie wie, czy Słoweniec trzymał Małysza na belce przez czystą ludzką złośliwą zawiść, zazdrość, nienawiść, zły humor, może miał "te dni" w miesiącu, może po prostu Weissflog mu zapłacił, żeby już nigdy nie puścił Małysza przy dobrym wietrze, bo nie chce stracić rekordu (kontynuujmy spiskową teorię dziejów, a okaże się, że wszystko to przepowiedział Nostradamus), czy po prostu nie mógł go puścić, bo zabraniały tego wymogi bezpieczeństwa. Fakt faktem, że często można Tepesowi wiele zarzucić, ale to przecież tylko człowiek. Gdyby posadzić na jego miejscu wielu z Was, na pewno również popełnialibyście podobne błędy. bo jest to nie do uniknięcia. A co zrobilibyście, gdyby jednemu zawodnikowi wiało 1m/s z przodu, a drugiemu 1m/s z tyłu? Niesprawiedliwe? A cóż może człowiek w walce z naturą?
Nie chcę osądzać, bo i nie wiem, jak dokładnie było i o czym wtedy myślał Tepes. Ale ciągłe powtarzanie: "wszyscy i wszystko przeciwko Adamowi", "zabrali Małyszowi zwycięstwo" (a skąd gwarancja, że by wygrał?) czy też "Tepes rządzi skokami" jest bez sensu. Nikomu i niczemu nie pomaga. A już na pewno nie ustrzega skoków przed ludzkimi błędami i siłami natury. Jeśli kocha się ten sport, trzeba po prostu zaakceptować to, że aby wygrać potrzeba w nim tyle szczęścia, ile talentu. No, może połowę.
(12.02.2007, 19:19)
Qba
ktoś@ wiesz co.......w 45 sekundzie zawodnik powinien zejsc z belki i to ze swiatlo zielone zapala sie w 44-45 sekundzie nie jest normalne,a jak swiatlo zapalilo sie malyszowi w 44s to on ruszyl z belki w okolo 47-48 s jest jasno powiedziane ze zawodnik nie moze byc na belce dluzej niz 45 s.takze to co piszesz jest po prostu smieszne...........
(12.02.2007, 19:19)
Marta
Ja uwazam ze Tepes zrobił to co musiał.Małysz nie jest zbyt mocny, bo Jacobsen skakała w takich samych warunka i skoczył dalej.Teraz krytykujecie Tepesa a jak Małysz by skoczył i upad to tez by było źle.Wiec sie troszki zastanówcie nad tym co piszecie!!!
(12.02.2007, 19:10)
typ
jusz miał schodzić adaś i tak nagle zielone swiatło
(12.02.2007, 19:07)
ktoś
spośród wszystkich przytoczonych tutaj argumentów najbardziej bawi mnie ten, że Małysz chciał w 44 sekundzie schodzić z belki, a Miran Tepes go puścił... o ile wiem, 44 sekunda to nie jest jeszcze sekunda 45, a więc skoczek powinien jeszcze siedzieć na belce - a jeśli chce zejść przed upływem regulaminowego czasu, to powinien mieć pretensje do siebie, a nie do wszystkich dookoła...
(12.02.2007, 18:54)
Herr Oberst
Tepes to swinia i tyle, powinien wyleciec na zbity pysk. damjana mógł puiscic w dobrych waruinkcah bo to jego rodak, a do małyza się przywala. Hiofer tez mógłby już spieprzać, bo za bardzo sie szarogęsi.
(12.02.2007, 18:49)
ktoś
Bzdury, Tepes popełnił bład za który musi zapłacić nawet zwolnieniem i tyle.
(12.02.2007, 18:39)
Qba
Ja sie w 100% zgadzam z indorem.Tu nie chodzi o to ze wiatr byl za mocny i ze bano sie o zdrowie Adama.Całej afery by nie bylo gdyby adam mogl zejsc z belki i ponownie przygotowac sie do skoku,a on stracil koncentracje.Druga seria tez byla zwycięska dla Tepesa.Wszyscy skakali przy wietrze 0,4 m\s pod narty a Adam Miał 0,6 m\s ale w plecy i Tepes Adama puscil,Gregor trez skakal w tych warunkach i slabo skoczyl to samo Kuttel.Jak skakał Urhman to bylo juz 0,5 m\s pod narty.Ten artykul jest troche smieszny i zgadzam sie ze autor chcial byc orginalny,a komentarze typu: bardzo sie ciesze ze Jacobsen wygrał bo mu kibicuje i w ginale MŚ w pilce ręcznej kibicowalam Niemcom są po prostu zalosne.........
(12.02.2007, 18:24)
volkania
szkoda ,ze nie puscili Adama ,mial przeciez dobre warunki do skakania.
(12.02.2007, 18:21)
Jasiek
Jak zwykle prawda jest pośrodku...
(12.02.2007, 17:55)
sprawiedliwy
44 s i każa mu skakać
czemu autor nic o tym nie powie
bo nie ma jak wytłumaczyć tego krętacwa
ADam chce zejść z belki a Tepes każe mu skakać to jest śmiechu warte
Małysz mógł wypaść z torów jak Loitzl przez tego idiotę
(12.02.2007, 17:54)
sprawiedliwy
jak autor skomentuje zwycięstwo urbanca w Zakopanem
a teraz i wczesniej jakie pozycje zajmował???
damjan 32 w klingenthal
przez 3 dni forma przyszła???
(12.02.2007, 17:52)
sprawiedliwy
autor tego newsa niech skomentuje zapalanie zielonego światełka w 44 s
Małysz chce zejść z belki a ten frajer zapala zielone światełko
i nie ma Adam jak się dobrze odepchnąc z belki
musi natychmiast ruszyć bo go zdyskwalifikują
komu Tepes jeszcze zapalił w 44 s zielone światełko???

myli cie się panowie Małysz NIE ZSZEDł Z BELKI
tylko Tepes kazał w 44 s mu skakać
a to jest ogromna róznica
czemu nic nie mówicie o 44 s i zielonym światełku???


Proszę o komentarz wszechwiedzącego autora
(12.02.2007, 17:50)
indor
Poza tym wydaje mi się, że autor starał się być na siłę oryginalny i napisać coś kontrowersyjnego. Tak to sobie tłumaczę, bo nie wiem, jak można 10 lat interesować się skokami i pisać takie bzdury.
(12.02.2007, 17:46)
Fan Skoków od 1992
indor -> napisałeś "Dlaczego my nie mamy stawać w obronie NASZEGO zawodnika?"

Ja sie z tobą w 100% zgadzam, ale widze, ze niektórzy uważają osoby broniące swojego zawodnika za nascjonalistów. Wiem jako fan skoków musze dbać o Chińczyków, Norwegów, Szwajcarów, ale jak dbam o Polaka to od razu nacjonalista. Ech ...

Jeszcze raz powtórze. Jeśłi jest zielona strzałka i dobre warunki niech Tepesz puszcza wszystkich a nie wybiera swoich faworytów.

A teraz trzeba zejść na ziemie i przypomnieć sobie jak wielu idiotów jest w naszym kraju:
-> V12 > Mówisz o ortografi ? No to powiedz mi co oznaczaja słowa:
chlopcze; pojecia; byl; stol; skoczniachi itp.

Rozumiem, zę jeśli ja mam problemy w pisaniu to Ty też je masz i wydaje mi sie, że nawet gorsze.
Spotkamy się na tych samych zajęciach doszkalajacych, gdzie nauczą Cię podstawowaych zasad ortografi. Mówisz do konkretów a bluzgasz od razu i konkrety (które już przedstawiłem) Cię i tak nie interesują. Troche kultury!

Wiesz miałem teraz pojechać po Tobie na tak niskim poziommie jak Ty pojechałeś po mnie. Tlyko pomyślałem sobie - Po co ?

Wyzywaj. Pokazuj jak nasz naród potrafi mieć niski poziom. Udowodnij, zę jesteśmy krajem gdzie wszędzie (a na forum szczególnie) mozna znaleść takich jak mówisz tłuków. Tylko wymysl coś orginalnego, inteligentnego bądź ironicznego. Jeśli potrafisz
(12.02.2007, 17:28)
Prince
@Stawy, poprostu nie zgadzam się źle oceniasz sytuację, błędem było napisanie tego arta. Poprostu nie, nie tak.
(12.02.2007, 16:51)
julia:D
Przecież w tej całej sprawie nie chodzi tylko i wyłącznie o to, że Małysz został pokrzywdzony. Oczywiście, jestem baaaardzo zła, bo Adam jest moim wielkim idolem. Chodzi również o innych skoczków. Rozumiem, że nie każdy może mieć takie same, dobre warunki, ale to jak zostali potraktowani ostatnio (i nie tylko ostatnio), niektórzy zawodnicy jest co najmniej niezrozumiałe. I tyle.
(12.02.2007, 16:35)
znawca!!
ha zgadzam sie z powyższym artykułem... To nie fair nawet gdyby Małysz miał lepsze warunki niż inni. Wtedy np. w norwegii mówiliby że Małysz miał lepsze warunki! Ale dla Adamka to oczywiście wsszyscy są mili bo to jest jakiś tam mistrz a tak naprawde okazuje sie że do dobrego wiatru potrzebny miu jest tylko dobry wiatr! A np. taki doświadczony skoczek Jak Morgnestern czy Amman nie potzebują dobrego wiatru do skoku! Daj y sibie wsyzstko niezaleznie od wiatru!
(12.02.2007, 16:34)
indor
@Carla - ilość komentarzy świadczy o zainteresowaniu internautów, a co za tym idzie o popularności stronki. Zresztą Rdakcja ostatnio wcale się nie stara, spóźniają się z newsami i jest ich mniej, inne działy tez mają słabsze.
Poz tym nie jestem żadnym przedstawicielem konkurencji, więc mogę obiektywnie ocenić, kto jest lepszy.
(12.02.2007, 16:34)
d
Sigurd Pettersen, Jernej Damjan, Michael Uhrmann to mogli puszcic w takich warunkach a Adama nie.
(12.02.2007, 16:23)
mika
Mam jedno pytanie na ktore bardzo chcialabym uzyskac odpowiedz! Skoro Tepes tak bardzo martwi sie o zdrowie zawodnikow i o to , aby sie im nic nie stalo to dlaczego innych zawodnikow poszczal w takich warunkaj jak poczatkowo mial Adam? Przeciez co niektorzy sa mniej doswiadczeni niz Malysz i skoro oni by sobie poradzili w powietrzu to Adam czy Kutell napewno tez.
(12.02.2007, 16:17)
Żyra
nie zgadzam się z autorem tekstu....!! co do porównania warunków panująych w Zakopanem a w Willingen była ogromna różnica...!! podobnie jak z doświadczeniami Mazocha i Małysza....!!! owszem był upadek Czecha, ale to nie oznacz, że przez to trzeba teraz wszystko w skokach zmieniać... upadki były, są i będą, a zatrzymywanie zawodnika, który liczy się w klasyfikacji generalne i walczy o najwyższe trofea jest conajmniej nienormalne....!! Małysz nigdy się nie wypowiadał o tym, czy puszczano go w dobrych czy złych warunkach, ale jeżeli już tak zrobił, to coś w tym musi być....!!! zwłaszca że tylu ludzi się z nimi zgadza...!!!
(12.02.2007, 16:00)
Kolus
Nie wyżywajmy się na zawodnikach. Przecież to nie wina Jerneja, że miał dobre warunki. On po prostu zrobił swoje.
To wszysto to wina pana PTB (Push The Button).
(12.02.2007, 15:48)
Carla
@ indor
Po pierwsze kochaniutki: nie wydaje mi się, aby redakcja przejmowała się ilością komentarzy pod artykułem, bo nie o to tu chodzi.
Po drugie: Clio może sobie lubić kogo chce, tobie nic do tego. Jeśli uważa, że Ahonena na IO skrzywdzono, to tylko i wyłącznie jej sprawa. Nie powinno cię to obchodzić.
I radziłabym czasem powściągnąć swój język.
(12.02.2007, 15:41)
Kolus
Nie wyżywajmy się na zawodnikach. Przecież to nie wina Jerneja, że miał dobre warunki. On po prostu zrobił swoje.
To wszysto to wina pana PTB (Push The Button).
(12.02.2007, 15:39)
Kolus
Ja też mam super pomysł.
Tepes na belkę. Małysz do przycisku.
(12.02.2007, 15:33)
szwajcarka
Tutaj to ja się z Redakcją absolutnie zgadzam! Zawody powinny być równe! Jeżeli kto inny skakał w mniej korzystnych warunkach, to Małysz nie powinien skakać przy wietrze tak silnym! Gdyby Andersa puszczono przy takiej prędkości wiatru, to krytyki byłyby jeszcze ostrzejsze...
(12.02.2007, 15:26)
Kolus
Mam jedno marzenie. Żeby Adam wygrał swój 4 puchar. Jeśli to
nie wypali przez tego dziamdziaka Tepesa, to mam marzenie awaryjne.
30 tys. Polaków w Planicy. Alebyśmy mu podziękowali....
A może to nie jest takie nierealne?
(12.02.2007, 15:20)
Pomysł
Mam pomysł niech zrobią skoki w hali przy wietrze 0 m/s ewentualnie gdy kibice beda wrzszczesc 0-5 m/s :) wtedy Damjan nie ma szans. Moze i mial dzien sloweniec aby warunki mial najlepsze ze wszystkich!! Jak to mnie wnerwia!!! TEPES QUT NIECH TAM STAREGO DłUGOPOLSKIEGO POSTAWAIą!!!
(12.02.2007, 15:20)
zdenerwowany JA!
ALE DAMJANA PUśCIł! I TO MNIE WNERWIA NAJBARDZIEJ!!
(12.02.2007, 15:17)
luki
Tepes dlatego niepuszczał Adama bo bał sie że Małysz pokaona swojego rodaka Jerneja Damjana.Hofer też nielubi zbytnio Małysza
(12.02.2007, 15:13)
Polonus
@indor

Nie rób się taki ważny reprezentant konkurencji. Znam ludzi na konkurencji i, po pierwsze, mozna tam czasem znaleźć dużo głupsze komentarze a, po drugie, niech Ci sie nie wydaje, ze jestes taki do przodu. Zarozumialcy źle konczą. To, że stałeś po drugiej stronie niz Kuttin nie uprawnia Cie do niczego. A tu bądź grzeczny. Jak na gościa przystalo. Ok?
(12.02.2007, 15:08)
indor
Poza tym - to zdanie mnie nie rozwaliło:
"Wszystk o było w porządku dopóki nie chodziło o Adama Małysza. Gdyby na jego miejscu był Anders Jacobsen czy inny skoczek, obawiam się, że nikt nie zwróciłby na to uwagi" - zqróciłby, a wiecie kto?? Norwegowie! Gdyby coś takiego spotkało Jakobsena, Kojon już dawno siedziałby tepesowi na głowie!
Dlaczego mamy martwić się o cały świat?
Pamiętacie, jaka była afera w Oslo 2003, jak przerwano 2 serię i uznano wyniki 1 , w której Hanni skoczył słabo?
Afera na całe Niemcy - Hoffer odbiera Hanniemu prowadzenie w PŚ, Hess ostro krytykuje, media także..
Dlaczego my nie mamy stawać w obronie NASZEGO zawodnika?
(12.02.2007, 15:06)
karl
adam kcham cie niewazne czy skaczesz dbrze cz zle zawsze byles dla mnie mistrzem nara trzym sie
(12.02.2007, 14:59)
v12
@ tzw "fan skokow od 1992"

jezeli powolujesz sie na rozumienie tekstu -naucz sie pisac..2-3 lata szkoly podstawowej wystarcza by podyskutowac o bezpieczenstwie -nie "o bezpieczenstwu".. itd.

masz argumenty - kładź na stol i gramy - ale do momentu, w ktorym opanujesz podstawy jezyka nie wkraczaj na pole rozumienia slowa pisanego. ot moja rada..to zwyczajnie nie wypali.

...i prawdą jest, ze "masz prawo" kogos nie lubic nie znajac go - analogicznie masz rowniez prawo byc bezmyslnym tłukiem polegajacym na swoiscie zmutowanej intuicji i ani ja, ani nikt inny ci tego nie zabierze...tylko pamietaj: badź realistą..
(12.02.2007, 14:59)
gres
ten komentarz nie ma ani 1% racji
Napisałeś bzdury!!
Nikt nie mówi o Szlirim w drugiej serii bo realizator nie pokazał wiatru a kiedy Adam skakał oszustwo widziały miliony ludzi! Wszystko było pod Uhrmanna...
(12.02.2007, 14:46)
indor
Pfff! Chyba niepowazni jesteście!
Przecież tu niechodzi o to, że go miał puszczać przy
2,5 m/s, ale siła wiatru malała - mógł go spokojnie puścic przy 2 m/s! A nie czekac aż wiatr spadnie do 1m/s i jeszcze zapalać zielone swiatło w ostatniej chwili, kiedy Małysz schodził z belki!
Tak, jesteście osamotnieni w swoich stronniczych opiniach, bo podobnie jak ja uważają trenerzy, z Lepistoe na czele! Czyżbyście uważali, że znacie sie lepiej od nich? Poza tym na konkurencyjnym portalu pisaliśmy o warunkach, w jakich zostali puszczeni w 2 serii zarówno Małysz, jak i Schlierenzauer! Widać, jak się orientujecie. A doskonale pamiętam, jak Clio płakała, jak to skrzywdzili mruka podczas IO! Ale nie ma to jak przykopać swojemu. Gratulacje - róbcie tak dalej - tylko sie potem nie dziwcie, że na waszej stronie jest po 50 komentarzy pod newsem, podczas gdy u konkurencji 500!
(12.02.2007, 14:44)
toni
zmniejszyc wladze tepesza do 25 s,azwiekszyc trenera tez do 25 s
(12.02.2007, 14:32)
Jaro
nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale... cóż, najpierw w Kuusamo słyszę, że "musi być wymiana pokoleniowa w skokach". A teraz Małysz siedzi ponad 40 s na belce (z czego 20 przy zielonej strzałce) i czeka. A jak już ma zejść, to zapala się zielona lampka... T tak się dziwnie złożyło, że przez ten czas wiatr osłabł z 2,5 m/s do 1,0-1,2. Coś tu jednak jest nie tak...
PS - wielki plus dla Ahonena za jedynie słuszny komentarz do pracy pewnego Słoweńca.
(12.02.2007, 14:11)
michael - michael
jeśli Tepes nie puścili Małysza na wietrze 2,5 bo dbał o zdrowie Małysza to czemu puścili Jerneja Damjana na tym samym wietrze, bo słabszy jest czy co właśnie Jernej ryzykował tym samym i nie miał kłopotów przy skoku. ale można zrozumieć bo by Małysz skoczył na 153m albo jeszcze dalej i by nie ustał to już jest raczej jasne że Tepes go nie puścił.
(12.02.2007, 13:50)
Nika
Nareszcie jakiś rozsądny głos w tej sprawie!!! Popieram autora artykułu. Dodam jeszcze, że jak Małysz wygrywa to znaczy że był lepszy od reszty a jak przegrywa to nie inni byli lepsi od niego tylko 1. źle powiało 2.tory były za szerokie /specjalnie je tak przygotowano, żeby nasz Adaś przegrał 3. innym powiało lepiej itd. Normalnie teorie spiskowe rodem z Archiwum X. Malysz to bardzo dobry skoczek, ale jest jeszcze kilku równie dobrych i oni również mogą wygrać, dlaczego dla większości ludzi na tym forum to takie dziwne??? Małysz nie jest już dominatorem, te czasy się skończyły. Nie ma sensu dorabiać do tego ideologii ! Gdy był o wiele lepszy od reszty skoczków nikt nawet nie zająknął się na temat wiatru czy innych okoliczności. A teraz proszę jaka awantura.
(12.02.2007, 13:46)
gaga
Może troche prawdy w tym jest, ale szczerze to wątpie...;/ (tak apropo to Sebastian a nie Maciej Szczęsny)
(12.02.2007, 13:43)
Wehrmacht
Adam mial pod narty 2,2 m/s wiec przy takim wietrze raczej by nie zginal...wiec tym samym nie rozumiem zachowania Tepesa, ale rzeczywiscie on juz mial takie akcje w przeszlosci, ze szkoda gadac. Na emeryturke!!!
(12.02.2007, 13:31)
Glazia
Nie do końca zgodzę się z autorem artykułu. Jeśli popatrzeć na historię skoków to niestety nie po raz pierwszy zdarzyło, się, że Adam czy też inny zawodnik został puszczony w nieoptymalnych warunkach. Przykład? W tym roku w feralnych zawodach w Zako niejaki Tepes włączył zielone światełko dla Michaela Uhrmanna, gdy strzałka na dole ewidentnie pokazywała, że wiatr w plecy przekracza dopuszczalną normę ( i nie chodzi mi już nawet o jej kolor). Drogi autorze należy również zauważyć, że pozostali zawodnicy w Willingen latali w warunkach, o których Adam mógł chyba tylko pomarzyć dzięki panu Tepesowi, bo był wówczas przytrzymywany na belce. Ja przez pewien czas miałam po prostu wrażenie, że się pan tepes zdrzemnał i zapomniał włączyć zielone światło dla Adama. Ale jak sobie już uprzytomnił w 45sek. to mógł się zastanowić, czy to aby przypadkiem trochę nie za późno. Skoczek już schodzi z belki a on mu skakać każe? I gdzie tu jasność myślenia? Panie autorze, Adam i Gregor Schlietrenzauer w drugiej serii skakali w bardzo podobnych warunkach ( i tu się Tepes też nie popisał, bo zwykle czeka aż wiatr się ustabilizuje a tu pozwolił by 5 skoczków skakało w wietrze w plecy ) i tym razem po prostu Adam pokazał, że jest bardziej doświadczony.
A co do wypadku w Zako to skoro najpierw dziennikarze i prokuratura uznała, że ten przykry wypadek był wynikiem błędu popełnionego przez zawodnika ( z czym się niegdy nie zgodzę! ) to po jakiego grzyba teraz odwracacie kota ogonem i mieszacie w to Tepesa? Albo trzymamy się jednej wersji albo drugiej.
I to by było na tyle.
Pozdrawiam.
(12.02.2007, 13:16)
paula.lion
No wlasnie przytrzymali Malysza,bo wiedza,ze jak ma dobry wiatr to moze Wygrac.I jeszcze od razu puscili Schlieriego,zeby mial tez zle warunki,bo on tez swietnie przy dobrym wietrze skacze.Poprostu oszukali ich a co moze byc innego?Jacobsen mial bardzo dobre warunki.(przeciez jakby mial zle t by nie skoczyl 148 m !).A ja i tak wierze w Schlieriego.Fajnie by bylo jakby wygral.Malysz 2,a Jacobsen 3.
(12.02.2007, 13:07)
Fan Skoków od 1992
V12 wiem, ze dorwałeś sie do kompa i od razu bluzgasz nie rozumiejąc tekstu który został napisany ale
radziłbym zanim coś powiesz przeczytaj tekst jeszcze raz (jeśli go nie rozumiesz) bo robisz tylko bałagan.
Wytłumacze Ci to na spokojnie.

1.Jestem za SPRAWIEDLIWYM ocenianiem i za sprawiedliwym puszczaniem zawodników. Wielu jest/było krzywdzonych przez Tepesza. Ot choćby wspomniany Małysz - mój obecny faworyt. Ale także Gregor miał podobną sytuacje. Jestem przeciwny wybieraniu przez Tepesza wiaterku dla skoczków.
Słoweniec -> poczekamy aż bedzie 5,0 to
może przeskoczy Damjanek bule. Natomiast jak przychodzi Gregor, Małysz to czekamy aż bedzie 1,4 albo w plecy. NIE dosyc tego. Oglądam skoki od 1992 kiedy jeszcze o Małyszu było cicho a moimi faworytmai byli Thoma, Goldberger czy Mateja.
Było niesprawiedliwie ale nie pamietam aby robił Słoweniec aż takie przekręty !!! I powiem tak, ze gdyby to było tak, ze Słoweńców puscił normalnie a tylko Małysza przetrzymał to raczej by mnie to nie ruszyło
ale to co widziałem było istną kpiną z tego sportu !! Damjan leciał przy wietrze 3,0 m/s a MAłysz jak miał 2,5 m/s to czekał. Co najlepsze jak już chował narty to ten mu dał zielone światełko. Tak, wtedy sie zagotowałem i zwyzywałem kolesia.

Oczywiscie , ze moje emocje byłyby inne jeśłi taka sytuacja byłaby w przypadku Jacobsena (bo za nim nie przepadam), ale nic to nie zmieniałoby w mojej opini, ze jest to nie FAIR ! I że trzeba coś z tym zrobić.

2.Czy moge oceniac kogoś po tym jak go widze w TV. Nie lubie jego zachowania (Jacobsena). Nie lubie oglądać jak wygrywa. Po prostu nie lubie i tyle. Nie lubie oglądac Frytki chociaż jej nie znam. Nie lubie Zidana za jego chamskie zagrywki (chociaż piłkarz dobry). Mam prawo kgoś nie lubić. A jakim jest Jacobsen człowiekiem nie wiem. Wydaje się byc miły itp
Ale nie kibicuje mu. Jednak jeśli jest najlepszy to niech wygrywa. Niech wygrywa ale w RÓWNYCH, Obiektywnych warunkach a nie sprzyjających wykreowanych przez Tepesza.

3.Czytam i czytam i mnie szczerze krew zalewa. Mówicie o bezpieczeństwu. Spoko zgadzam sie. Ale Hoffer, Tepesz itp osoby dostają kase za to aby ustalić pewien korytarz w którym dany zawodnik moze skakać tak ? TAK. Oni ustalają a potem odpowiadają
za to co sie dzieje i co jest konsekwencją ich wyboru tak ? Tak ! Więc jeśli korytarz był ustawiony na 0-2,5 m/s to czemu nie puscił Małysza jak miał poniżej 2,5 m/s ? Bo przy 2,5 m/s połamałby sie, za daleko by poleciał ? NIE. Jeśłi mają takie obawy to znaczy, ze ŻLE ustawili korytarz i za to powinni ponieść konsekwencje !!! Ustawić korytarz powinni tak aby wszyscy skakali w równych warunkach. A nie róznica miedzy przecietniakiem (Damjan - 3,0) a zawodnikiem w dobrej formie (Małysz 1,4) wynosiła 1,6 m/s !!! Co w konsekwencji sprawia, zemiernota staje na podium a zaowdnik taki jak Małysz musi zadowolić sie 7dmym miejscem !.

Tez jestem za tym aby było 3 sędziów (2ch musi się zgodzić aby zawodnik ruszył). I aby byli to sędizowie z krajów nie startujących w zawodach !!!. A co do Tepesza to wiadomo, ze to człowiek. We wcześniejszych latach przymykałem oko na jego wyczyny, ale teraz przesadził.
ps. Zanim ktoś coś napisze cytujac kogoś niech zastanowi sie czy aby zrozumiał o co chodzi w danym tekście.
(12.02.2007, 13:06)
Zula
Tu nie chodzi o jakiś patriotyzm czy usprawiedliwianie zawodnika.
A Urbanc to niby jakim cudem zwyciężył w Zakopcu jeśli nie przy pomocy Tepesa i wiatru, który mu dał???
A jak Morgiego ściągali co sekundę z beli startowej w Zakopanem??? To też było wg Was fair?? No chyba nie.
Wiecie, gdyby wiało Adamowi w plecy ponad 2m/s to jeszcze zrozumiałabym sens postępowania Tepesa, ale dwa pod narty dla doświadczonego zawodnika. Ba, dla potrójnego mistrza świata, medalisty olimpijskiego. Przeciez to się w głowie nie mieści.
A Gregor w II serii??? Pizgało mu w plecy, że aż sie źle robiło. To było niebezpieczne.
A Kussamo w tym sezonie??? Sklerozę ludzie macie czy co?
Ahonen też nie nazywałby Tepesa idiotą jeśli by nie miał ku temu powodu. To nie pierwszy raz, że Tepes miesza przy wietrze.
A pamiętacie Willingen 2003? Wygrali chyba jacyś Japończycy bo ich Tepes puścił jak mieli wiatr pod narty. A ostatniego Hannawalda zmiotło na bulę, bo tak mocno wiało w plecy.
(12.02.2007, 12:56)
Kolus
Słuchaj Jakub! Jak Ty taki kibic, to wejdź sobie na stronę sport.rtl.de/skispringen/ a nie siej tutaj defetyzmu.
Męczą mnie dwie sprawy. Jeszcze przed Willingen wierzyłem, że możliwe jest zdobycie 4 kuli kryształowej przez Adama. Teraz szlag mnie trafia, że przez słoweńskiego kmiotka, jest to praktycznie niemożliwe. Jak pomyślę sobie, że po Planicy może zabraknąć Małyszowi 40-50pkt do zwycięstwa w generalce to ciśnienie mi skacze tak gwałtownie, że koledzy muszą mnie trzymać, żebym nie zrobił sobie krzywdy.
I jeszcze jedno. Gdzie są nasi działacze??? Przecież po czymś takim trzeba protestować!!! Trzeba zrobić wszystko, żeby powtórzyć skok. Stawka jest zbyt wysoka, żeby bezczynnnie na to patrzeć. Tu chodzi o przejście Polaka do historii z jak najlepszymi osiągnięciami!!!
(12.02.2007, 12:40)
Carla
@ Jakub
Masz rację. Może zostanę posądzona o brak patriotyzmu, ale myślę, że czasami eksperci za bardzo usprawiedliwiają Małysza. Jeśli skok mu nie wyjdzie, to od razu winne są warunki itp. Czasami warto by było powiedzieć: zrobił to czy tamto źle i koniec.
(12.02.2007, 12:33)
Jakub
A ja zgadzam sie z artykułem.Kibicuje Jacobsenowi i Portugalii, w ręcznej kibicowałem Niemcom w finale.Od razu wszyscy są winni.
(12.02.2007, 12:11)
julia:D
Ja również nie zgadzam się z powyższym artykułem. Pan Miran Tepes postąpił łagodnie mówiąc "nieładnie". Zdaję sobie sprawę, że nie każdy skoczek może mieć dobre, obiekitywne warunki. W ostatnim czasie Małysz często trafiał na te złe i często skarżył się na "brak szczęścia". Wietr jest jednak nieodzownym czynnikiem tej dyscypliny. Raz jeden ma dobre warunki, innym razem drugi. Czasami skoki to czysta loteria. Tylko dlaczego właśnie wtedy, kiedy Adam trafił na znakomite warunki, nie pozwolono mu skoczyć? Nie przekonuje mnie argument "ze względów bezpieczeństwa". W końcu strzałki były zielone. Dziwi mnie fakt, że kiedy inni skoczkowie byli na belce nie pokazano wykresu wiatru. Ciekawe dlaczego? Czyżby Jacobsenowi wiało pod narty? Dlaczego on mógł skoczyć w wyśmienitych warunkach, a Małysz nie? Nie chodzi mi tu o jakikolwiek spisek, ale o czystą sparwiedliwość. Co do Schlierenzauera...też przyznam, że pewnie też nie trafił na warunki i ze względu na brak doświadczenia znalazl się na odległej pozycji. Podziwiam Malysza, ze skoczył tak dobrze! Trzymam za niego kciuki! I naprawdę nie rozumiem takiego postępowania.
(12.02.2007, 11:33)
Wehrmacht
A co w tym dziwnego, ze Tepes robi tak by bylo najlepiej dla jego rodakow? To jest naturalne wsrod obcych narodow, tylko Polacy sa jacys inni i gdy sedziuje przykladowo Kazimierz Dlugopolski, to dlaczego bardzo czesto Malyszowi daje najnizsze noty? Moze przydaloby sie troszke solidarnosci...
(12.02.2007, 11:32)
keyxi
drogi Pawle napisales, ze gdyby Tepes przytrzymal kogos innego, a nie Malysza to nikt, by nie zwrocil na to uwagi. Ja uwazam, ze gdyby to byl ktos inny to byla by wieksza afera. Np. gdyby przytrzymal jakiegos niemca to mial by przesrane.

PS. Jesli so bledy ort. to przepraszam, ale dawno nie pisalam po polsku.
(12.02.2007, 11:15)
Zula
Z wielką uwagą przeczytałam ten artykuł i nie mogę się z nim zgodzić.
Po pierwsze troszkę nie na miejsu jest porównywanie Mazocha i Małysza. Obaj mieli zupełnie inne warunki na skoczni a poza tym to są dwie różne klasy zawodników o zupełnie różnym doświadczeniu.
Dwa- Małysz wykorzystałby ten wiatr należycie z racji swojego wielkiego doświadczenia.
Trzy- w II seri i Małysz i Gregor mieli złe warunki, wiatr wiał w plecy, mógł im zagrażać a mimo to zostali obaj puszczeni.
Cztery- sprawa Benkovica. Ja jestem również osobą, która uważa, że Rok został puszczony w sprzyjających warunkach podczas MŚ w 2005. Jego forma zwyżkowała na MŚ, ale nie była na tyle optymalna aby zdobyć złoto. Został puszczony przy mocnym wietrze z przodu. Puścił go Tepes więc trochę mu pomógł. Powiem tu również o Urbancu, który miał porównywalny wiatr w Zakopanem do wiatru Małysza w Willingen. Urbanc został puszczony a Małysz nie. Ośmielę się powiedzieć, że Urbanc wygrał dzięki Tepesowi bez dwóch zdań.
Pięć- to nie pierwsza wpadka Tepesa. A MŚ w lotach kiedy puścił Małysza a ten spadł prawie na bulę, a po wylądowaniu bił mu ironicznie brawo? A konkurs w Kussamo w tym sezonie? Przy każdym z zawodników czołowej 15 powinien czekać do oporu bo warunki były złe, ale tego nie zrobił.
Sześć- pamięta ktoś ile razy był proszony o zejście Morgi podczas PŚ w Zakopanem? Gesty Thomasa mówiły same za siebie. Tam były złe warunki, bo wiało mu w plecy i to mocno. Ale w Willingen?
Oglądam skoki od 7 lat i różne rzeczy się oglądało.
Jedno jest pewne, że tej klasy zawodnik jakim jest Adam Małysz wykorzystałby te warunki bez narażenia życia, bo to nie były skrajnie złe warunki.
Proszę zwrócić uwagę i porównac sobie Willingen i Kussamo, gdzie zawodników blokowało w torach, gdzie Ahonen, Ljoekelsoey i Janda ledwo nie wypadli z torów. Tam było groźnie, wiało w plecy, ale mimo to zowodnicy zostali puszczeni. A w Willingen puszcza się Małysza w 44 sekundzie, kiedy zawodnik już myśli o zjeściu z belki. Rozumiem względy bezpieczeństwa, ale wiało pod narty doświadczonemu zawodnikowi a nie jakiemuś żółtodziobowi, który by się tego wystraszył. Uważam, że powinno się Małysza puścić jeśli nie od razu to około 15-20 sekundy maksymalnie a nie w 44 sekundzie.
W tym sezonie paranoja goni paranoję w PŚ. Takich cyrków w jednym sezonie nie oglądałam jeszcze nigdy.
(12.02.2007, 11:14)
margret
W pełni popieram ten tok rozumowania, już się bałam że jestem w tym osamotniona
(12.02.2007, 11:02)
generał100
Nie zgadzam się z tobą Panie Pawle Stawowczyk zajmuje się skokami narciarskimi od ponad 10 lat na niejednych zawodach już byłem sam czasem( skacze ale tylko chobistycznie)
I tematykom pana Tepesza zajmuje się od jakiegoś czasu i śledząc jego prace na swiatowych skoczniach dochode downiosku że on powinien dawno jusz odejść z Fucik którą zajmuje do stronniczy jest jak Małoto w wilingen to niejeden przypadek gdy foruje zawodników z swojego kraju przykład Jern Damian 144,5m nie wspominając o zakopanym (urbanc) to jak pan takie opinie wysówa to niech tepesz puszcza wszystkich zawodników w marę obiektywnych warunkach ale jak dugoiteresuje się skokami to nie widzałem żeby zawodnika puścic w 44 s i sądze że to jest ostatni sezon pana tepesza i popieram wszelkom krytykę względem niego moło jusz narobił błedów
i koncząc ja troche oskokak wiem i mi się nieda bajek wcikać (jesli kogoś uraże w swoim komętażu to przepraszam)
(12.02.2007, 10:56)
Snowy_mrs
hm ... z jednej strony to redakcja ma racje przeciez Malysz mogl skoczyc "za" daleko zrobic sobie krzywde jednak przetrzymywanie go do 44 sekundy to bezsens !! Malysz jest swietnym skoczkiem i poradzilby sobie w kazdych warunkach nawet tych "za" dobrych Mysle ze mogl go puscic w 20 sekundzie napewno !! wiatr z sekundy na sekunde malal
MAŁYSZ GÓRĄ WSZYSCY MU KIBICUJĄ !!!
(12.02.2007, 10:48)
piotrek
na onecie i pisali o schlierenzauerze miedzy innymi o drugierj serii wiec jednak ktos tez zauwaza.. uhrmana puscil i innych przy tym wietrze.. a kiedys polecial prawie 15m dalej jako jeszcze nie tak doswiadczony skoczek i ustal. ahonnen nawet telemarkiem wyladowwal dalej wiec nie uwazam ze powinien go przetrzymywac.. to nie pierwszy raz.. a malysz nie jest glupi i umie skracac skok w razie niebezpeczenstwa
(12.02.2007, 10:34)
ekspert
taki artykuł to wstyd !!!
a Uhrmann to niby mógł leciec w zbyt mocnym wietrze???
(12.02.2007, 10:32)
max
Nie Maciej tylko Sebastian Szczesny.Maciej juz wyparowal z tvp i pracuje w nsport.Z reszta on byl ekspertem od nogi a nie od skokow.
(12.02.2007, 10:23)
Madzia
A co do redakcji wkurza mnie usuwanie komentarzy. Chyba mamy prawo do swobodnego wypowiadania się!! Oczywiście rozumiem usuwanie komentarzy z wulgaryzmami, ale nie rozumiem usuwania komentarzy które są wyrażaniem naszych uczuć co do redakcji.
chociaż nie raz mój komentarz był usunięty i dostałam bana (czy jak to się na to mówi) na 0,5 roku za to ze źle powiedziałam na ulubioną drużynę pewnej redaktorki. Chyba jest w tym coś nie tak. Nie uważacie?? Chyba pora coś z tym zrobić!!!
(12.02.2007, 10:22)
Madzia
Zgadzam się z wami wszystkimi, też uważam że Tepes postapil nie fair. Kiedy tylko może daje wygrać swoim rodakom. W końcu ktoś powinien się tym zainteresować i coś z tym zrobic. Bo staje się to nie do wytrzymanie. Ja interesuje się skokami od ponad 10 lat i nie wiem czym tu się chwalić. Uważam że ten artukuł jest całkowicie bez sensu. I jego redaktor miał racje mówiąc że w komentarzach znajdzie się wiele krytyk.
Wydaje mi się że jest to strona dla kibiców skoków narciarskich, a nie tylko dla redaktorów. Jak widzicie nikomu tu nie podobają się takie artykuły, więc po co je pisać skoro i tak są krytykowane. No ale jak widać redaktorzy sie z nami nie liczą!!
(12.02.2007, 10:16)
quiq
Według mnie spisku nie ma, słoweniec BYĆ MOŻE chciał, aby któryś z jego zawodników wygrał, ale bardziej przychylam się opinii, że Tepes wie, jak bardzo dobrym skoczkiem jest Adam i bał się puścić go w takich warunkach, gdyż mógłby zalecieć nawet 150+, a wiadomo, że ustanie takiego skoku nie jest proste i mogłoby się przydarzyć nieszczęście.

Z drugiej strony to prawda, że wszyscy powinni skakać w równych warunkach, do tego nie można mieć wątpliwości.

Tera z przedstawię opinię o lądowaniu z drugiej strony: pamiętamy, jak Adam bijąc rekordy nawet w Trondheim (138,5m) wylądował na granicy pochylności z płaskim, a także na wielu innych skoczniach zalatywał także tak daleko, i według mnie Adam w Willingen byłby w stanie ustać skok do ~ 155m, gdyż dalej jest to niemal NIEMOŻLIWE.

Reasum ując, każdy owe wydarzenie może odebrać inaczej, niektórzy będą wciąż bronić słoweńca, ja jednak mówię, że mógłby puścić Adama w takich warunkach i cieszyć się wspaniałym, długim lotem.

POZDRAWIAM FANÓW SN I ZACHĘCAM DO KIBICOWANIA PODCZAS MISTRZOSTW ŚWIATA!!!
(12.02.2007, 10:16)
piotrek
na onecie i pisali o schlierenzauerze miedzy innymi o drugierj serii wiec jednak ktos tez zauwaza.. uhrmana puscil i innych przy tym wietrze.. a kiedys polecial prawie 15m dalej jako jeszcze nie tak doswiadczony skoczek i ustal. ahonnen nawet telemarkiem wyladowwal dalej wiec nie uwazam ze powinien go przetrzymywac.. to nie pierwszy raz.. a malysz nie jest glupi i umie skracac skok w razie niebezpeczenstwa
(12.02.2007, 10:13)
marmi
Swoją opinię, nieco inną od tu zamieszczonych, pisałem pod artem o konkursie. Dodam tylko, że mam taki sam pomysł jak Kolus, co do decyzji startu: powinno być 3 ludzi, a nie jeden "pan i władca". Inne rozwiązanie to automatyczne zapalanie zielonego światła na podstawie pomiarów. Po to jest seria próbna aby prawidłowo ustawić rozbieg i korytarz powietrzny!
(12.02.2007, 10:12)
v12
krytykowac tepesa czy autora artykułu tez wypadaloby konstruktywnie,sensownie.
a tu kompletne brednie:
cytuje - "Oczywiście nie obchodzi mnie Jacobsen (przytaczany w artykule) bo go nie lubie i jakby mu to zrobił to bym sie nawet ucieszył. Zalezy mi na Małyszu i mam prawo go krytykować jeśli chodzi o Adama"

^czego ty jestes chlopcze fanem? skoków czy bialo czerwonej flagi?
sporo tu garbatych nacjonalistów nie majacych pojecia o sportowej rywalizacji... rok 2007 a ludziki dalej widzą swiat jakim byl w '39tym! żenujące.. nawet bardziej niz przekręty na skoczniachi.

jak mozna nie lubic jacobsena..czy kogokolwiek.nie majac pojecia o tym kim jest? slyszal ktos jedną konkretna wypowiedz do ktorej moznaby sie przyczepic? a moze poczucie humoru kogos tak denerwuje? nic tylko za glowe sie łapac jak czytam niektore kometarze...
chyba, ze to redakcyjni klakierzy łapią sie brzytwy udając analfaebetów by podtrzymac frekwencje na stronie ;/
(12.02.2007, 10:08)
803N
Z całym szacunkiem nie mogę się zgodzić z autorem.Skoro taka dbałość o rzekome bezpieczeństwo Adama-to skąd trzymanie go do ostatniej chwili,a gdy miał już schodzić(sic!)-wtedy zapala się światełko.Wiatr z fenomenalnego tysiąc razy zdążył już zmienić się w niekorzystny..Zgadzam się z wpisami forumowiczów,że Adam jest na tyle doświadczony,że wiatr 2,8 spokojnie umiałby wykorzystać i nie sądzę,żeby był on przyczyną jakiegos wypadku Małysza.
Zresztą mimo mojej sympatiii dla Słoweńców ileż razy startowali oni przy wietrze,przy którym nikt inny pozwolenia pewni by nie dostał(słynne słowa A.Tajnera w Zakopanem-"Bajc mało sobie ręki nie urwał,tak machał chorągiewką przed skokiem Urbanca").Może zatem autor artykułu spojrzałby trochę obiektywniej na sprawę?

Zgadzam się natomiast ze zdaniem,że złoto Benkovicia to akurat nie tylko zasługa Tepesa.
(12.02.2007, 10:07)
Kolus
Jak ktoś może bronić Tepesa. Przecież od momentu kiedy wiatr
był już "bezpieczny" do puszczenia Adasia minęło przynajmniej 20s!!! Zielona lampka w 44s!!! Widząc co się dzieje z wiatrem mógł zaczekać 1s i zdjąć Adama z belki.
Nie zrobił tego, bo to jedna wielka machloja niemiecko-słoweńska!!! Niemiec i Słoweniec na podium. Zagrożony rekord Weissfloga. I może przesadzam, ale Tepes nie zrobił nic, żebym tak nie myślał. Na koniec taki pomysł. Może wprowadzić 3 ludzi decydujących o zapalaniu zielonej lampki różnych narodowości. 2 zapalone lampki - START.
(12.02.2007, 09:43)
Fan
Ta tylko jak damjan w sobote i urbanc w Zakopanem skakali to mieli 3.0m/s ale Tepes ich puścił, a jak przeciez to słoweńcy. A zresztą skoro były dopuszczalne warunki miał go puszczać a nie czekac do 43 s kiedy małysz był pewny że zejdzie z belki. Jak dla mnie to jest nieporozumienie i autor pisze ze mogło by mu sie coś stać. Małysz juz nie raz skakał przy takim wietrze np w Trondheim kiedy bił rekork miał wiatr od 5-6m/s i co stało sie coś. Jest na tyle doświadczony że potrafi to wykorzystać. Mazoch dostał podmuch, tu wiatr był silny ale stały w dodatku od przodu, a mazoch dostał jeden silnych podmuch w plecy dlatego tak sie stało, gdyby tepesz puścił wtedy małysza to byłby z pewnością na podium. W ogóle to co sie ostatnio dzieje w tych skokach to jakas paranoja, gdy już są dobre warunki to Hoffer szarżuje z belką jak to mialo miejsce w poprzednich konkursach. Odechciewa się oglądać taki sport. Tepes powinien już dawno zrezygnować z tej funkcji jaką pełni...
(12.02.2007, 09:31)
Carla
Ja nie jestem skłonna dopatrywać się jakiejś spiskowej teorii, chociaż zastanowiła mnie sprawa Urbanca czy Benkovicia. Moim zdaniem Tepesowi i Hoferowi brakuje konsekwencji w działaniu.
Nasi komentatorzy i eksperci mogliby dać na luz. Gdyby na miejscu Małysza był np. Ahonen czy Jacobsen to czy któryś mówiłby, że to przez Tepesa? Jestem pewna, że nie! Złożyliby to na karb umiejętności zawodnika. W tej kwestii zgadzam się z autorem.
(12.02.2007, 09:31)
Fan Skoków od 1992
Artykuł bezsensu.
1.Skoki powinny być jak najbardziej obiektywne. Jeśli widze Słoweńca skaczącego (już nei raz) na czerwonym a potem trzymającego Ljoekelseya, Małysza czy Ahonena to mnie coś bierze.
Oczywiście nie obchodzi mnie Jacobsen (przytaczany w artykule) bo go nie lubie i jakby mu to zrobił to bym sie nawet ucieszył. Zalezy mi na Małyszu i mam prawo go krytykować jeśli chodzi o Adama. Od krytykowania za granie nie fair w stosunku do Jacobsena są norwedzy i niech oni krytykują jeśłi mają powody. Ja mam powody bo jak widziałem to co zrobił Tepesz to chciałem wyrzucić telewizor przez okno. A jakbym wtedy spotkał Tepesza to bym ... no byłby bez pewnych kończyn.
2.W artykule jest wyodrębniona część o BEZPIECZENSTWIE. Powiedźcie mi na jakiego GRZYBA oni określaja ten tunel powietrzny , jeśłi skok przy zielonej strzałce może byc niebezpieczny !!!
Idąc tokiem myślenia piszacego artykuł Tepesz powinien puszczać przy metrze 3,0 Mazocha, Urbańca, Damjana bo są ciency i tak daleko nie polecą / 2,0 - Romorena, Koflera itp bo są dobrzy, ale ni w super formie / 1,0 Adama, Gregora, Andreasa - żeby za daleko nie polecieli i nie pozabijali sie ! PARANOJA !!! Po to ustala sie belki i korytarz powietrzny żeby było bezpiecznie. Coś jest nie tak to OBNIŻAMY BELKE !!!.
Punkt o Mazochu jest co najmniej śmieszny. Redaktor przywołuje tutaj skoczka któy nie potrafi podnieść nart gdy mu opadają do zawodnika któy potrafi wylądiować kilka metrów już za obszarem bezpieczeństwa. Upadek Mazocha to była wina tego iz jest to słaby i niedoświadczony skoczek. Owszem miał podmuch ale jak widać w powtórkach nie utrzymał nart które mu się obniżały i upadł na własne życzenie i tutaj wiatr mu na pewno nie pomógł tylko go przeważyło ! Więc PO CO porównywać takie 2 rózne rzeczy. U małysza tez często widać jak narty mu opadają, ale podnosi je natychmiast i zamiast strzaskać sobie faciate robi rekord skoczni. LUDZIE bez takich bezsensownych przykładów.
Podsumowuj c:
1.Co mnie obchodzi Jacobsen ? Norwedzy są od tego aby wynajdywać niesprawiedliwości u ich zawodników.
2.Bezpiecze stwo - po co są tunele powitrzne w któych dozwolone jest skakanie jęsli jest to niebezopieczne ? Słabi moga skakać przy 2,5 m/s a dobrzy nie .
3.Wątek Mazocha zupełnie nie na miejscu. Upadek z winy zawodnika i jego niedoświadczenia.
Czyli artykuł TOTALNIE BEZSENSU

ps. Współczuje Mazochowi, ale była to jego wina. W takich warunkach Adam doleciałby do rekordu skoczni i taka jest prawda.
(12.02.2007, 09:28)
Fi
Nikt nie jest nieomylny!!!tepes juz niejednokrotnie się omylil i niemozna go za to krytykowac.Ale slowencó ewidentnie jak tylko moze to puszca w lepszych.WYJĄTEk-Rok Bencovic.bo w obersdorfie na duzej skoczni byl 5 puzniej i w lahti i w kopio,lilehamer i w oslo -wysokie lokaty w pierwszej dziesiątce a więc niewieze ze przez caly czas sprzyjal mu wiatr i tepes...po prostu byl w wielkiej formie.a ten kto powiedzial ze benkovic ma zloto dzięki tepesovi jest KRETYNEM i BEZMÓZGIEM
(12.02.2007, 09:23)
v12
w kwestii "strzalek"
na skoczni powinni montowac klasyczne wiatromierze - 3 lopatki i "ogonek" podlaczone do elektroniki - odpowiednio male by szybko reagowaly na zmiane kierunku wiatru - te fruwajace ..nie wiem jak to nazwac..strzepy tasmy izolacyjnej tancza tak bezladnie, ze tylko przy monsunowym ciągu masy powietrza mozna wyczytac kierunek wiatru...

ale fakty sa takie ze cienkie bolki, ktorym "strzaleczki pomagaly" lecialy daleko; a solidni zawodnicy psuli skoki gdy strzałeczki "nie niosły" wiec nad czym tu dyskutowac? (efekt placebo?)

rownie dobrze mozna zamknac dyskusje stwierdzeniem iz tepes przewiduje jak zmieni sie wiatr podczas najazdu skoczka do progu -jasnowidz - widzial oczyma wyobrazn,i ze podczas najazdu malysza wiatr podciągnie do 4,5 m/s i adas wyląduje 3,5 metra za kioskiem z gazetami - jednak tej samej troski zabraklo dla uhrmana i damjana - i biedacy musieli szybowac kawal drogi ...i jeszcze gramolić sie na pudło (koszmar!)

tak jak zaznaczylem wczesniej - nie jestem fanem malysza (zwlaszcza po tonie wypowiedzi bezposrednio po upadku mazocha) - jest przynajmniej 5 ciu zawodnikow ktorych lubie bardziej od malysza, ale kiedy maja miejsce takie manewry jak w willingen - włos sie jeży.

jezeli w sapporo beda takie warunki do jakich tamtejsze obiekty zdazyly przyzwyczaic to mozemy miec kilku urbanców na podium ;/

nie rozumiem czemu az taka wage przywizauje sie do MŚ czy Olimpiady - czesto gesto sa to jedynie okazje dla fuksiarzy ktorzy nie maja szans w walce o PŚ..
tylko caly sezon weryfikuje wartosc poszczegolnych zawodnikow moim skromnym zdaniem.
(12.02.2007, 09:19)
Kolus
Jak ktoś może bronić Tepesa. Przecież od momentu kiedy wiatr
był już "bezpieczny" do puszczenia Adasia minęło przynajmniej 20s!!! Zielona lampka w 44s!!! Widząc co się dzieje z wiatrem mógł zaczekać 1s i zdjąć Adama z belki.
Nie zrobił tego, bo to jedna wielka machloja niemiecko-słoweńska!!! Niemiec i Słoweniec na podium. Zagrożony rekord Weissfloga. I może przesadzam, ale Tepes nie zrobił nic, żebym tak nie myślał. Na koniec taki pomysł. Może wprowadzić 3 ludzi decydujących o zapalaniu zielonej lampki różnych narodowości. 2 zapalone lampki - START.
(12.02.2007, 09:15)
Glon
Tepes postąpił nie fair. Chciał, żeby Damjan stanął na podium. W Zakopanem dał zwycięstwo Urbancowi, a na ostatnich mistrzostwach Benkovicowi. To nie jest przypadek.
(12.02.2007, 09:11)
Kolus
Jak ktoś może bronić Tepesa. Przecież od momentu kiedy wiatr
był już "bezpieczny" do puszczenia Adasia minęło przynajmniej 20s!!! Zielona lampka w 44s!!! Widząc co się dzieje z wiatrem mógł zaczekać 1s i zdjąć Adama z belki.
Nie zrobił tego, bo to jedna wielka machloja niemiecko-słoweńska!!! Niemiec i Słoweniec na podium. Zagrożony rekord Weissfloga. I może przesadzam, ale Tepes nie zrobił nic, żebym tak nie myślał. Na koniec taki pomysł. Może wprowadzić 3 ludzi decydujących o zapalaniu zielonej lampki różnych narodowości. 2 zapalone lampki - START.
(12.02.2007, 09:07)
alex
A Uhrman miał większy wiatr i skakał !! dlaczego??
(12.02.2007, 09:05)
taki_jeden
Tymi strzałkami to się nie ma co za bardzo sugerować, bo przecież to jest tylko średnia wszystkich pomiarów, których jest więcej niż dwa przecież...! Ja to w ogóle nie rozumie dlaczego nie ma podawanych realnych warunków wietrznych na skoczni?! Później są właśnie tego typu spekulacje. Każdy ma własne zdanie, a wszystko opiera się na 2 strzałkach, które w rzeczywistości nie wartają złamanego grosza. Gdybyśmy mogli zobaczyć prawdziwe pomiary wiatru nie było by później wątpliwości dlaczego skok był zbyt krótki lub odwrotnie...

A co do Małysza. To wg mnie nawet jeśli te warunki były na skraju bezpieczeństwa, to przecież nie ma co porównywać doświadczenia, mocy i obycia Adama z Mazochem. Przecież to jest przepaść!

A Małysz nawet w warunkach nie całkiem bezpiecznych ale korzystnych wyszedłby z tego raczej tylko z korzyścią. To jest przecież stary lis. O tak jak np. Kasai, jak dostanie wiaterek to leeeci jak za dawnych lat.

Tyle. Pozdro!
(12.02.2007, 08:39)
Karampuk
Hannu Lipisto tez mögl by potrenowac swöj refleks przy puszczaniu skoczköw np : Alex, Wolfi, Mika, Berni robiä to lepiej i bardziej energicznie.
Mysle ze Hannu powinien czesciej interweniowac u Hofera i Tepesza w interesie naszych skoczköw, jesli cos jest nie tak jak powinno byc, wszyscy muszä byc traktowani jednakowo, bez zadnych uprzedzen, sprawiedliwie, dotyczy to terz sedziöw.
(12.02.2007, 08:00)
v12
lepszy przyklad: uhrmann - wiadomo, ze jest w bardzo dobrej dyspozycji...do tego ostatnio mial upadek...i w jakich warunkach skacze? jakiego koloru sa strzaleczki na diagramie ilustrujacym warynki wietrzne?

ogladajci e konkursy w calosci na europsorcie bo moze zamiast pelnego obrazu konkursu widzieliscie 15 skoków i wiązke reklam (mięcha, piwa,gsm etc), ktora jest priorytetowym "towarem eksportowym" tvp1...

byc moze to belkot szaranowicza tak was usypia - nie wiem.. dobrze to nie wygląda napewno.
(12.02.2007, 07:45)
v12
jezeli takie spostrzezenia pochodza od redaktora - wyrazy wspolczucia dla serwisu - szukanie analogii pomiedzy akcja z zakopanego (gdzie trzeba bylo nakarmic wygłodniałe stado widowiskiem jakich w polszy jak na lekarstwo) a skokami przy stabilnym wietrze pod narty...

dzien pozniej tepfer puscil najmocniejszego skoczka z 14belki przy 0,6 pod narty na progu - na zeskoku mial 0,3 w plecy ale po drodze nabrał takiego pułapu ze swobodnie dolecial do 147 metra - wiec o jakiej trosce o zdrowie malysza mozna w ogole wspominac?

nie jestem fanem malysza (bron boze) ,a mimo to zielone swiatlo w 44 sekundzie pachnialo gorzej od 3-tygodniowej kanapki w tornistrze pana redaktora..

glowe dam, ze ahonen :) wyzywa tepesa od idiotów bo w glebi duszy tez jest malyszomaniakiem i jezdzi na zawody zeby posiedziec kolo boskiego adasia na wiezy ;/

oryginalne poglady/spostrzezenia? tak - ale bezmyslne dywagacje to akurat sredni pomysl ;/

+ zolta kartka dla niejakiego pana mysiaka za rownie beznadziejną "taktykę rozjemczą".

p anowie, podawajcie wyniki,statystyki etc - ale wlasne -"przemyslenia" zostawiajcie w domu w miare mozliwosci..
(12.02.2007, 07:40)
Karampuk
Pawelku, podbaly mi sie twoje pierwsze dwa zdania, bo to prawda, Hofer z Tepeszem manipulujä wiatrem i czesto na niekorzysc Malysza - korydor nie moze byc zbyt wäski no i niezbyt szeroki, np : 0 : 2 metry na sekunde, bo najczesciej w tych granicach wiatr sie porusza i kazdy skoczek powinien miec natychmiast zielone swiatlo jesli te warunki sä spelnione.
W przypadku Malysza Miran Tepesz ma refleks szachisty
i Hanu Lipisto powinien interweniowac w interesie naszych skoczköw.
(12.02.2007, 07:39)
Polonus
Jeszcze jeden PS
@red
Ten Wasz (Twój) komentarz świetnie wpisuje się w nurt poczynań tepfera i komponuje z wypowiedzią hofera po Kuusamo. Wypisz wymaluj! I jakie uatrakcyjnienie zawodów!
(12.02.2007, 07:21)
Polonus
PS do poprzedniego

Można jednym tchem wymieniać skoczków, którym tepfer szczególnie sprzyja i skoczków którym sprzyja mniej. I można też wymieniać tych, którym szczególnie nie sprzyja. Z dobrych zawodników na pierwszym miejscu wśród tych ostatnich jest na pewno Małysz. Po swojej wypowiedzi dotyczącej osoby tepesa do Małysza dołączy na pewno Ahonen, choć on też nie należał do ulubieńców Jugola. I to jest prawda obiektywna! Pisanie o tym, ze to co nastukałem na klawiaturze jest teorią spiskową też można uznać za prawdę. Tendencyjną jednakże!
(12.02.2007, 07:17)
Polonus
W ramach krytyki artykułu, którą zresztą przewidział autor

Na początku, żeby było jasne. Paweł Stawowczyk w swoich artykułach z reguły nie prezentował treści, z którymi się jakoś specjalnie nie zgadzałem. W tym artykule jednakże prezentuje.
Drogi autorze,
Nie czujesz bluesa. Wyjątkowy świnizm (zastrzegam sobie patent, jezeli słowo wejdzie do obiegu) tepfera polega właśnie na tym, że w takich sytuacjach jak wymienione przez Ciebie w artykule uzależnia swoją decyzję nie od tego jakie panują na skoczni warunki, tylko od tego, kto siedzi na belce.
Skoro, jak piszesz, oglądasz skoki ood ponad 10-ciu lat to takie proste skojarzenia powinny Ci się nasuwać same, a nie żebym ja Ci je tu publicznie tłumaczył.
Jeżeli ktoś nie zauważył, jak od kilku dobrych lat traktowany jest przez tepfera Małysz, to powinien zapisać się do odpowiedniej partii, która w założeniach ma sprowadzenie Polaków do parteru. Powinien też próbować swych sił w bardzo poczytnej gazecie, która z otwartymi rękami przyjmie każdego, kto uważa, że Polakowi nie należą się takie same prawa jak obywatelowi każdego innego państwa (ze szczególnym uwzględnieniem niektórych).
No bo Ty tak, bracie, uważasz. Ciebie nie dziwi, że Małysz od dobrych kilku lat, kiedy nie jest aż tak wyraźnie lepszy od reszty jak 5-6 lat temu, dziwnym trafem skacze zawsze w warunkach znacznie gorszych od np. Ljokelsoeya czy Hautamaekiego. Ciebie to po prostu nie dziwi.
Mnie to też nie dziwi. Ale ja widzę widzę w tym łatwą ( wyjątkowo), do zaobserwowania prawidłowość postępowania dwóch ludzi decydujących o tych sprawach.
Owszem, czasem skrzywdzony zostaje również inny skoczek czołówki. Ale to się dzieje niejako przy okazji. Owszem, czasem Małysz ma dobre warunki skoku. Ale to się dzieje przez przypadek, na który tepfer nie ma wpływu.
I jako oglądający od 10 lat skoki widz mógłbyś, drogi redaktorze, takie podstawowe rzeczy zauważać.
Poróownując warunki z Zakopanego do warunków w Willingen popełniłeś potężne nadużycie. Naprawdę. Ale tego nie będę Ci już tłumaczył. Spróbuj zrobić to sam. Najlepiej w artykule. W ramach moja kulpa.
(12.02.2007, 07:04)
red
Jakby skoki były sprawiedliwe, to wszyscy skakaliby w takich samych warunkach, jednak wiatr wpisuje się w tę dyscyplinę sportu i raz jest tak, że powieje Uhrmannowi, a raz Damjanowi... Nie sądzę, żeby Tepes był rezyserem skoków w tym sezonie... Trudno żeby dmuchał zawodnikom pod narty..
(12.02.2007, 01:58)
Bartt
A kto powiedział, że dopóki nie chodziło o Małysza to było wszystko dobrze? NIE BYŁO DOBRZE! To nie jest tak, że Tepes jest niesprawiedliwy TYLKO w stosunku do Małysza. Nie, oczywiście że nie. Tu zupełnie zgadzam się z autorem. Przykłady? Podczas tego samego konkursu w Zakopanem Słoweniec puścił Uhrmanna gdy wiatr przekraczał dopuszczalne granice, ale wiał od tyłu! W Willingen skrzywdził także Schlierenzauera i Kuettela. Nie wspominam o całej szopce zafundowanej w Kuusamo, bo to akurat nie jest tylko i wyłącznie wina Tepesa. Ale na tym zgoda z autorem się kończy. Bo to, że oprócz Małysza inni też są krzywdzeni, nie jest powodem do bagatelizowania sprawy (co można wywnioskować z artykułu), ale wręcz pogłębia problem. Nie można mówić, że skoro nie tylko Małysz, ale także Schlierenzauer czy Kuettel zostali "okradzeni" z punktów przez Tepesa, to można Słoweńcowi wybaczyć... Wręcz przeciwnie, pokazuje to jak bardzo nieudolnie sprawuje on swoje obowiązki. Nie chcę już wnikać to, czy robi to celowo, czy nie, faktem jest że oprócz wiatru to właśnie on, a może przede wszystkim on, reżyseruje w tym sezonie (i nie tylko) wyniki konkursów...
(12.02.2007, 01:54)
Andrzej Mysiak
Popieram mojego redakcyjnego kolegę w 100%! Nie dajmy się zwariować, nie układajmy teorii spiskowych, bo nie ma z tego nic dobrego...
(12.02.2007, 01:26)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Sprawa Tepesa i Małysza
Sprawa Tepesa i Małysza

Sprawa Tepesa i Małysza

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich