LucyNo nie,dawno tu nie pisałam, ale tym razem się wkurzyłam. Skrócenie zawodów ma je uatrakcyjnić? Transmisje wieczorem? to TVP jeszcze bardziej będzie je skracać, bo już sie ma zaczyna jakiś szalenie pasjonujący))))) serial. A panoramy - pięknych zazwyczaj - okolic skoczni? podświetlą? itd. z punku widzenia kibic. A zawodników pytał kto o zdanie? Niektórzy np. nie lubią skakać przy sztucznym świetle, choćby Jandys, który ma kiepski wzrok. Więc to tak w ramach wyrównywania szans, panie W.? I nieprawda, że zawsze ostatni w kwalifikacjach są skoczkowie "trzecioligowi", bo to się czasem i najlepszemu zdarzy. Krótko mówiąc, podpisuję się pod propozycją @mmm_krakow (post o przedskoczku). Pozdrawiam wszystkich równie jak ja zwariowanych na punkcie skoków i Redakcję.
(12.12.2005, 10:48)
fan skoków@marni
Podobna sytuacja była w LGP 2000: konkurs składał się z 3 serii których wyniki się nie sumowało: w ćwierćfinale 48 skoczków podzielonych na grupy, w półfinale 24 skoczków podzielonych na grupy a finał 12 skoczków a pozostano przy starym systemie punktacji wtedy.
@Jaro
Jak będzie 40 to i tak pan Włodek będzie pieprzył.
@hoffer to wyczes
25.
@Ania
Ale to nie oznacza że nie jest nieomylny np. II konkurs w Kuusamo 2003 wiemy jak się skończył.
Co do pory rozgrywania konkursów to najchętniej bym widział o 16.00 bo nie rzadko w weekend mam trening jeździectwa. Jestem przeciw zmniejszeniu kwot startowych i tak teraz są bardzo niskie. A także przeciw zmniejszeniu ilości skoczków nie ze względu na naszych bo i tak będą się kwalifikować tylko żeby mieli szanse ci słabsi. Jak już pan Hoffer chce zmiany to niech da więcej konkursów drużynowych.
pozdrowienia
(11.12.2005, 11:32)
AniaNie chcę Was martwić, ale to właśnie dzięki Hoferowi skoki są teraz takie, jakie je znamy... Zanim się pojawił, nie było kwalifikacji i w pierwszej serii startowało nieraz i po 100 zawodników, konkursy ciągnęły się od rana do wieczora i o tym, żeby puszczać skoki w telewizji, nikt nawet nie myślał. To Hofer stwierdził, że konkurs nie może trwać dłużej niż mecz piłki nożnej. To mu się chwali. Komercjalizacja może trochę mniej, ale w dzisiejszym świecie niczego to chyba nie ominie, a w szczególności sportu, który bez kibiców przecież tak naprawdę nie istnieje. A czy te nowe zasady są dobre czy złe? Ja tam osobiście lubię oglądać teoretycznie słabszych zawodników, którzy czasem potrafią jednak zaskoczyć nieco lepszym skokiem, a poza tym mają okazję najzwyczajniej w świecie zdobyć doświadczenie na dużych zawodach. Rozumiem jednak, że kogoś może to nudzić. Zobaczymy, czy uda się wprowadzić te innowacje czy nie. Jeśli tak - czas pokaże, czy miały jakiś sens. Poza tym zawsze można wrócić do tego, co było przedtem, prawda?
(10.12.2005, 21:58)
spidermanWiększość z was ma rację, pisząc, że ewentualne zmiany wprowadzone przez Hofera będą do bani. Taka jest prawda. Tak jak już napisałem, jeśli Hofer chce coś zmieniać to niech lepiej siebie zmieni. Niech siedzi cicho i już nic nie zmienia bo to co on robi to jest wariactwo...
(10.12.2005, 16:49)
fanka skokównie podobają mi się te zmiany
(10.12.2005, 16:10)
Jarodlaczego od razu chamem? PŚ jest dla elity skoków, więc niech skaczą naprawdę najlepsi...
(10.12.2005, 13:20)
pastylwkurzył mnie hoffer dobrze by zrobił jakby przesunoł skoki na 17 18 ale żeby z tymi zawodnikami tak zrobic to trzeba być chamem
(10.12.2005, 12:40)
JasiuPo co zmienuac niech bedzie tka jak jest a jakby co to zwiekszyc liczbe konkursów :D :D
(10.12.2005, 12:35)
paweltrawelJejku, to z eon skróci zawody to niby przyciągnie wiecej ludzi:/ Głupi ten koleś jest.... Niszczy piękno skokówi zamienia je w biznes i reklame...
(10.12.2005, 10:58)
wonskitak drodzy kibice, jeśli przy 50-cio osobowej liście startowej do konkursu głównego jest w stanie zakwalifikować się co najwyżej trzech polskich skoczków, to obcinając tę listę o dychę zakwalifikuje się najwyżej Adam, bo u reszty niestety forma jest wysoka i ustabilizowana, ale tylko na treningach. Tak więc oglądajmy skoki w takiej formie w jakiej są dotychczas i cieszmy się naszym Adasiem w finałowej trzydziestce, niestety na więcej jeszcze dłógo nie będzie nas stać. A konkursy w Zakopanem przy sztucznym świetle są naprawdę wielkim widowiskiem i jestem za tym aby większość konkursów odbywała się właśnie w takich warunkach.
(10.12.2005, 10:56)
RadixWedług mnie już dawno temu powinno się kopnąć pana Hoffera w plecy, za całokształt działalności w skokach narciarskich. Jego sama obecność psuje zawody i nie ma różnicy czy odbywają się rano, w południe czy wieczorem. Poza tym jak on chce przyciągnąć większą liczbę ludzi do telewizorów, rozpoczynając każdy konkurs wieczorem. Większość konkursów jest rozgrywana w sobotę i w niedzielę, czyli wtedy gdy ludzie wieczorem raczej nie mają dużo wolnego czasu... Poza tym chyba miło i przyjemnie ogląda się skoki rano czy w południe, ale to tylko moje odczucie. Każdy ma różne poglądy oczywiście. Jednak patrząc na to wszystko od strony technicznej, jeżeli skoki narciarskie mają być rozgrywane wieczorem to bedzie kolejny minus, gdy weźmiemy pod uwagę warunki pogodowe, które niestety nie są stałe. Na przykład, konkurs zaplanowany na godzinę 18:00 nie ma żadnych szans odbycia się, gdy o godzinie 17 zacznie bardzo mocno wiać, czy będzie gęsta mgła, czy nagle zacznie gesto sypać śnieg. Gdyby konkursy były odbywane we wcześniejszych godzinach, byłaby szansa na ich przesunięcie w przypadku złej pogody.
(10.12.2005, 10:23)
JurekA mnie bardzo podobają się skoki w dzień, przecież konkursy odbywają sie w pięknych miejscowościach. Hoffer zapomniał, że to też jest promocja.
(10.12.2005, 09:23)
hoffer to wyczesja przeciez im dluzej skoki trwaja tym fajniej przeciez to sama przyjemnosc ogladac skoki. jak 15 juz nie musi se kwalifikowac to prxeciez tylko 10 ma szanse sie zakwalifikowac to jakis absurd!!!1 ja nie wiem czemu ten hoffer jest dyrektorem skokoe narciarskich moze wy wiecie?? jak wiecie to powiezcie!!!plx
(10.12.2005, 08:43)
NOREKnajlepsze rozwiazane dla mnie to:
-Harrahov
-Planica
-Tauplitz
-Oberstdorf
wszystkie po k185
no i zakopane.
jebac reszte
(10.12.2005, 02:18)
jarzukZmiana pory - to dobry pomysł.
Zmniejszenie liczby zawodników przy jednoczesnym zmniejszeniu kwot startowych pozwoli również i słabszym krają wejść do I serii.
Wolałbym za to zobaczyć jeszcze finałową III serię (dla 15) - z dobrymi skokami.
Styl "V" też był krytykowany - a stylu klasycznego już wielu niepamiętna.
(09.12.2005, 23:45)
Wójoljo mówia że powinno być więcej konkursów
(09.12.2005, 23:03)
ja@spiderman
A jednak trochę przesadzasz. Skoki takich zawodników jak Maxim Anisimov nie są zbyt atrakcyjne, zawody stałyby się nudne. Moim zdaniem, konkursy powinny być krótsze. Zauważcie ludzie, że często w zawodach psuje się pogoda, gdy dochodzi do najlepszej dwudziestki czy piętnastki. Gdyby trochę skrócić zawody, to być może jakoś udawałoby się rozgrywać konkursy, nawet gdy w pewnym momencie psuje się pogoda.
(09.12.2005, 22:51)
chłopLoty narciarskie na tym zyskują, dlaczegoby nie w skokach narciarskich. Można spróbować w przyszłym sezonie.
(09.12.2005, 21:00)
spidermanJa to bym raczej proponował wprowadzenie zasady, że w pierwszej serii konkursu startuje 60 skoczków, do drugiej wchodzi tradycyjnie 30. A z kolei w kwalifikacjach prawo by miało wystartować 100 skoczków. Uważam, że nie przesadzam, dla mnie by było tak najlepiej. Wtedy to konkursy stałbyby się jeszcze bardziej ciekawsze.
(09.12.2005, 19:13)
spidermanJeśli Hofer wprowadzi te proponowane zmiany w życie to przyczyni się to spadku atrakcyjności skoków narciarskich. I będzie tak, że w pierwszej serii konkursu będziemy mieli tylko reprezentantów Norwegi, Austrii, Niemiec, Finlandii, Słowenii, 2 Szwajcarów i Japończyków, 1 Polak, 1 Czech i koniec :/ Nie będzie wtedy miejsca dla outsiderów, co sprawi, że skoki staną się mniej atrakcyjne...
(09.12.2005, 19:10)
spidermanNiech się Hofer schowa z takimi zmianami, najlepiej zrobi jak siebie zmieni!!! Do domu z tym panem! Może w ogóle niech w konkursie startuje 5 skoczków a do drugiej serii wchodzi tylko 3 ?
(09.12.2005, 19:03)
Kibic z Krkja jestem za przełożeniem skokow na inną godzinę. No cóż jak skoki są o 13.30, a [przynajmniej w moim przypadku] lekcje kończę o 16-17 to nie za brardzo mi pasuje tak. Jestem za bardzo zagorzałym kibicem tego sportu więc muszę się zawalniać z lekcji, albo w ogóle na nie, nie idę ;] Co do 40 skoczkow to durny pomysł. chociaż jak napisał Jaro Szaranowicz nudzi nudzi i wkońcu nie wie o czym gada. Jednak wg mnie ta zmiana jest nie potrzebna. Ale jak im tak bardzo zależy niech robią co chcą.
(09.12.2005, 18:25)
martu$Jeśli chodzi o zawody wieczorne - jestem za. Ale zmniejszenie liczby zawodników (chociaż tę 40 w I serii jeszcze jestem w stanie zrozumieć) i skrócenie czasu trwania zawodów jakoś mnie nie przekonuje...
(09.12.2005, 17:18)
daf@ja
jesli dobrze kombinuje to do kombinacji norweskiej go...
(09.12.2005, 17:16)
klawiszwalter hofer nie umie myslesghjgfds
(09.12.2005, 17:06)
=>justi<=mi sie to wcale nie podoba. sądzę że to zmniejszenie liczby skoczków w konkursie i tak nie przyczyni się w duży sposób do skrócenia trwania zawodów. więc po co kombinować?
(09.12.2005, 17:05)
Jaro40 w I serii... hmm... czemu nie, mnie się podoba. Strasznie mnie nudzą te początkowe skoki, kiedy nic się nie dzieje i Szaranowicz nie wie o czym mówić. A niestety mówi...
Do konkursów nocnych też nic nie mam.
Za to odrzucam pomysł z 25 w II serii.
(09.12.2005, 16:37)
piotroTo głupota . Jeśli będzie 40 skoczków to większosc reprezentacji krajów słabszych nie będzie miała swoich przedstawicieli w PŚ.
Lepiej że by Hofer nie zrealizował swoich pomysłów. Ale konkursy wieczorne to dobry pomysł. Niech Hofer idzie na Emeryturę.
(09.12.2005, 16:12)
Dzymek@ja
No nie wiem czy dobrze. Wieczorem też jest fajnie bo jest ten nastrój(wiem bo byłem w Zakopanym) ale niektórzy ludzie(nie ja)są zmęczeni pracą.
(09.12.2005, 15:18)
jaA ja tak naprawdę nie wiem po co nam oglądanie aż 50 skoczków... Te 10 skoków mniej w I serii to naprawdę żadna strata, ponieważ są to zazwyczaj skoki w okolicach 110-115 metrów - nic ciekawego. A przełożenie zawodów na godziny wieczorne też jest bardzo dobre. Więcej ludzi ma czas na oglądanie skoków wieczorem niż w południe. Moim zdaniem, Walter Hofer dobrze kombinuje...
(09.12.2005, 14:34)
Roberto CECONzmniejszenie liczby kwalifikantów to moim zdaniem to gwóźdź trumny polskich skoków (tych "pozaadamowychmałyszowyc h")
(09.12.2005, 14:21)
przeciwnyHofeku kochany co ty wyprawiasz? Inna pora? może i nawet, ale nie mniejsza liczba zawodnkiów. Czys ty oszalał
(09.12.2005, 14:06)
przeciwnyHofeku kochany co ty wyprawiasz? Inna pora? może i nawet, ale nie mniejsza liczba zawodnkiów. Czys ty oszalał
(09.12.2005, 14:06)
Bartusbeznadzieja nie bedzie wogule naszych skoczkuw w w 1 serii a w drugiej nie wiadomo
(09.12.2005, 13:41)
kibic TarnowSkoki powinny byc jak mecz pilkarski, atmosfera na kazdych zawodach jak Zakopanem !!!
Do roboty Mr Hofer
(09.12.2005, 13:26)
BłądzikWybitnie mi nie pasują nowe pomysły pana Hofera : / Mniej skoków to krótsze ich oglądanie , to ma być atrakcyjne ??
(09.12.2005, 13:14)
DexterŻałosne...
(09.12.2005, 13:05)
marmiPropozycja kontrowersyjna i chyba dla większości fanów zła. Zauważmy jednak, że w zasadzie należałoby znowu zmienić punktację, bo co z miejscami 26-30? Trzeba byłoby je przyznawać za 1 serię albo punktować tylko 25 przy czym logiczne byłoby 1 punkt za 25 miejsce. Wówczas skomplikowałoby się znacznie robienie różnych statystyk/porównań... Niee, 1. seria może być ewentualnie 40 przy ograniczeniu limitów na kraje, ale już jest w zasadzie limit 6 tylko, że z wyjątkami. Natomiast jestem za pozostawieniem 30 w 2. serii.
Co do pory to zmiany jak napisano już następują i tego nie unikniemy choć mi pasuje pora obiadowa :)
(09.12.2005, 13:02)
jaRozgrywanie zawodów wieczorem bardzo by mi pasowało, muszę przyznać. W każdą sobotę mam o 12 trening bokserski, więc są problemy z oglądaniem.
A co do zmniejszenia liczby zawodników - mi to NIE pasuje, bo jeżeli konkurs będzie trwał krócej, to nie będę zdążał w ogóle nawet na końcówkę zawodów. W końcu konkurs będzie trwał o 15 skoków krócej.
(09.12.2005, 12:46)
mmm_krakowJak Hofer chce wprowadzać zmiany, to mam dla niego propozycję - dożywotnia rola przedskoczka :D
(09.12.2005, 12:45)
Kibic (stary)Moim zdaniem ograniczenie ilości zawodników nie jest takie głupie. Przepaść między skaczącymi między miejscem 50 a 40 i pierwszej dwudziestką jest taka, że obserwujący ma wrażenie że to inna dyscyplina sportu. Ogladanie takich cieniasów jest po prostu nudne, nawet jeśli są to nasze, polskie cieniasy. Co do świateł i pór - zgadzam się, że to brzydka komercjalizacja. Ale to dotyczy całego sportu, nie tylko skoków...
(09.12.2005, 12:28)
dafA moze by jeszcze bardziej ograniczyc liczbe skoczkow i urzadzic trzecia serie? Np. dla 15 skoczkow... Hofer juz zaczyna cudowac - w koncu sam sie ukisi we wlasnym sosie.
(09.12.2005, 11:14)
DzymekNo nie jeszcze zabierają z pierwszej serii 10 zawodników, a z drugiej 5!!! Ja się nie zgadzam:)
(09.12.2005, 10:22)
ranCoraz mniej liczą się zawody i kobice, coraz bardzij pieniądze. Smutne...
(09.12.2005, 10:05)
mmm_krakowCoś dla Waltera Hofera:
Z każdego kraju po 2 skoczków, do I serii 30, do drugiej 15, K-500, z igelitem i oświetleniem i skaczemy o 12 w nocy - wtedy nie wieje :)))))))))
Aha - skaczemy w stroju "Skóra rekina" pływaków, żeby nikt nie kantował naciąganiem gaci w kroku :D
(09.12.2005, 09:42)