Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony
Wywiad przeprowadziła Katarzyna Clio Gucewicz, zdjęcia: Andrzej Mysiak
Noriaki Kasai, najbardziej doświadczony zawodnik Pucharu Świata w skokach narciarskich, nie planuje jeszcze kończyć kariery sportowej, w której wciąż odnosi sukcesy. Podczas konkursów w Lillehammer i Kuusamo popularny "Nori" znalazł się w gronie dziesięciu najlepszych. W rozmowie z nami opowiedział między innymi o tym, co daje mu motywację do skakania, co wciąż planuje w sporcie osiągnąć i co sądzi o zmianach w regulaminie skoków. Zapraszamy do lektury!

Skokinarciarskie.pl W tym roku skończyłeś czterdzieści lat - i wciąż skaczesz. Pamiętasz, kiedy zadebiutowałeś na arenie międzynarodowej? Podczas Mistrzostw Świata w Lahti w 1989.



Noriaki Kasai: Miałem wtedy szesnaście lat... Prawie dwadzieścia cztery lata temu.

Kiedy i dlaczego w ogóle zacząłeś skakać?

W wieku dziewięciu lat. Przyjaciel mnie namówił.

Miałeś jakichś idoli?

Masahiro Akimoto. Był naprawdę mocny. No i jeszcze Matti Nykänen.

Zacząłeś skakać stylem równoległym - czy ciężko było przestawić się na styl V?

Bardzo trudno. Stylem V zacząłem skakać dopiero w 1992 roku, miesiąc przed igrzyskami olimpijskimi. Wcześniej strasznie się bałem. (śmiech)



Czy skakanie czasem cię nie nudzi albo nie męczy?

Ani trochę. Skoki wciąż sprawiają mi przyjemność. Fizycznie czuję się dobrze, nie mam żadnych kontuzji.

Skąd czerpiesz siłę, by wciąż uprawiać ten sport?

Chyba przede wszystkim z tego, że kocham skoki. Poza tym jeszcze nie udało mi się wygrać igrzysk ani złotego medalu mistrzostw świata... No i nie lubię przegrywać. To mnie motywuje.

Jak długo zamierzasz skakać?

Zawsze. (śmiech)



A jak już zakończysz karierę, czym zamierzasz się zająć?

Bardzo chciałbym zostać trenerem i pracować z młodymi japońskimi sportowcami.

Czy czujesz się dla młodych skoczków mentorem?

Czasem rzeczywiście czuję się jak mentor. Myślę, że są rzeczy, których mogę ich nauczyć. Mam dużo doświadczenia, którym chcę się dzielić. Ponieważ od dawna uprawiam skoki narciarskie, młodzi czasem mnie pytają, jak ja to robię.

I co im wówczas mówisz?

Mówię, że wiele spraw ma to wpływ. Po pierwsze ogromnie lubię skakać. Po drugie chciałbym zdobyć złoty medal olimpijski. Porażki są w sporcie czymś normalnym, jednak jest to bardzo nieprzyjemne uczucie - i ono motywuje mnie, żeby dążyć do zwycięstwa. Trzeba umieć pielęgnować w sobie to pragnienie przez dłuższy czas, inaczej nic się nie uda. Mniej więcej o tym mówię młodym sportowcom.

Jakie masz cele na ten sezon? Czy myślisz o mistrzostwach świata w Val di Fiemme?

Chciałbym stanąć na podium zawodów Pucharu Świata, ponieważ od bardzo dawna nie wygrałem konkursu Pucharu Świata i naprawdę zależy mi na zwycięstwie. Jeśli chodzi o Val di Fiemme, to z poprzednich mistrzostw (2003 - przyp.red.) przywiozłem trzy medale: srebro drużynowe i dwa brązowe medale z konkursów indywidualnych. Mam więc bardzo dobre wspomnienia z tamtego miejca i chciałbym znów tam zdobyć medal, tym razem ten najpiękniejszy.

Jak oceniasz poziom japońskiej reprezentacji?

Jest coraz lepiej, zbliżamy się do światowej czołówki. Latem nasi młodzi zawodnicy skakali naprawdę świetnie, Shimizu i Takeuchi wygrywali zawody Letniej Grand Prix. Myślę, że drużyna jest mocna i pniemy się w górę.



A co sądzisz o nowych kombinezonach?

Na pewno zapewniają bardziej sprawiedliwą rywalizację, ale niektórzy i tak z nimi kombinują, żeby osiągać lepsze wyniki. Osobiście nie narzekam na te nowe przepisy, ale wciąż są różnice między drużynami, które wynikają z nieczystej gry. Uważam, że idea wyrównania rywalizacji jest dobra.

W skokach ciągle coś się zmienia - przepisy, kombinezony... Uważasz, że to dobrze czy źle?

Od dziesięciu lat nie było sezonu, w którym coś by się nie zmieniło. Nie mogę powiedzieć, by mi się to podobało. Z drugiej strony wiele drużyn eksperymentuje z nartami albo kombinezonami, by osiągać lepsze wyniki, nie zawsze grając uczciwie. To nie jest dobre i dlatego zmiany przepisów muszą być - po to, żeby wyrównać grę. Nic więc na to nie poradzimy.

W ciągu długiej kariery rywalizowałeś z wieloma zawodnikami - którzy najbardziej zapadli ci w pamięć?

Niech pomyślę... Z tych, którzy już skończyli karierę, Adam Małysz - zdecydowanie największy rywal. Także Ahonen i Schmitt, i Goldberger. Jeśli chodzi o młodszych, to na pewno Morgenstern, Schlierenzauer i Simon Ammann. Całkiem ich sporo. (śmiech) I wszyscy chcemy wygrywać! (śmiech)

Czy skoki narciarskie są popularne w Japonii?

Właściwie nie. W Japonii najbardziej popularne są baseball i piłka nożna. I golf.

Czy ty jesteś znaną osobą ojczyźnie?

Nie. Może trochę na Hokkaido, ale w Tokio nikt mnie nie zna.



W ciągu roku dużo czasu spędzasz w Europie...

Sześć miesięcy.

Czy masz ulubione miejsce, ulubiony kraj, w którym dobrze się czujesz?

(zastanawia się długo) Włochy. Bardzo lubię włoską kuchnię. Podobają mi się tamtejsze miasta, są naprawdę piękne.

Ostatnie pytanie - rok temu powiedziałeś mediom, że chciałbyś pojąć Finkę za żonę... Czy coś z tego wyszło?

Nie znalazłem odpowiedniej. (śmiech) Ale już nie szukam.« powrót do listy wywiadów
Wywiad z Noriakim Kasai
Wywiad z Noriakim Kasai

Wywiad z Noriakim Kasai

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich