Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Dzień przed rozpoczęciem drugiej części letnich zmagań skoczek, przed pierwszym konkursem Ladies COC w Park City - w tymże mieście odbędzie się premiera pierwszego filmu dokumentalnego poświęconego skokom kobiet, "Jump Like A Girl". Jego autorki, Ruth Gregory i Jessica Matthews (obie świeżo po studiach), przez dwa sezony towarzyszyły amerykańskim zawodniczkom na licznych konkursach w USA i Europie. Warto wspomnieć, że w ekipie filmowej znajduje się i polski akcent - jedną z kamerzystek była pochodząca z Polski Dominika Dittwald.

Ruth Gregory zna z pierwszej ręki problem dyskryminacji płciowej w sporcie. W szkole średniej była zawodniczką szkolnej drużyny piłkarskiej. "Na boisku miałam możliwość być niedziewczęca, wyładować się" - mówi. Ale pamięta też rywalizację z drużynami innych szkół - początkowo chłopcy występowali przed dużą publicznością na szkolnym boisku, dziewczęta musiały zadowolić się boiskiem nieopodal szkoły, w porze, kiedy trudno się spodziewać dużej liczby widzów. "W wielu filmach sportowcy są przedstawiani jako niemal bogowie. Wizerunek kobiet w sporcie jest zupełnie inny. (...) 'Jump Like A Girl' ma pokazywać, co to znaczy być zawodniczką, pokazywać pasję, z jaką wykonuje się swoje rzemiosło i ból, który odczuwa się, gdy konsekwentnie nie jest się akceptowaną jako zawodniczka".

Tytuł filmu ironicznie odwołuje się do sytuacji, kiedy to na mieszanych zawodach dobre wyniki skoczek okazały się sporym problemem dla trenerów skoczków. "Już myślałem, że dziewczyna skopie mu tyłek", "No dawaj, Van, skacz jak dziewczyna!" - wołał jeden z trenerów. Reżyserka filmu mówi: "Czekam na dzień, kiedy ludzie nie będą nawet myśleć, że skakanie, rzucanie czy bieganie jak dziewczyna to coś złego".

Centralnymi postaciami filmu są zawodniczki z Park City, Lindsey Van i Jessica Jerome. Obie mają być obecne na premierze. Przyznają, że jest dla nich trochę krępujące oglądać siebie na ekranie: "Kojarzysz to uczucie, kiedy nie lubi się słyszeć własnego głosu na automatycznej sekretarce? To coś podobnego" - mówi Jerome. Jednak po projekcji obie, wraz z Ruth Gregory i Anette Sagen, wezmą udział w "sesji pytań i odpowiedzi".

Choć prawo z 1972 r. zakazuje dyskryminacji płciowej w sporcie, skoki narciarskie i kombinacja norweska kobiet są dobitnymi przykładami tego, że wiele jeszcze musi się zmienić. FIS wielokrotnie odmawiał wprowadzenia skoków kobiet na MŚ, argumentując to zbyt małą liczbą zawodniczek. Drużyny muszą zwykle same opłacać dojazd, co na pewno nie sprzyja zwiększeniu liczby startujących. W "Jump Like A Girl" widać upadki zawodniczek przy skakaniu w trudnych warunkach - niejednokrotnie panie muszą trenować w warunkach, w którym panom nikt nie kazałby wychodzić na skocznię. Jeszcze bardziej dramatyczna jest sytuacja w kobiecej kombinacji, praktycznie ograniczonej do ok. 30 młodych dziewczynek - co tylko pokazuje, że do rozwoju ta konkurencja potrzebuje dużo wsparcia. Niestety zamiast wsparcia otrzymuje coś wręcz przeciwnego. W zeszłym sezonie 13-letnia Magdalena Schnurr zajęła czwarte miejsce na ogólnoniemieckich zawodach, pokonując ponad 20 chłopców ze swojego rocznika. Nieco słabiej, ale też nieźle, spisała się jej rok młodsza koleżanka klubowa, Svenja Würth. W odpowiedzi... dziewczęta wykreślono z klasyfikacji generalnej, uznając, że skoro kombinacja kobiet jest "nieuznaną konkurencją", nie ma dla nich miejsca na krajowych zawodach.

"Jump Like A Girl" pokazuje pasję, z jaką mimo wszelkich przeszkód skoczki narciarskie uprawiają swój sport. "Chcemy pokazać ciężką pracę tych dziewczyn, ich osobowości i zaangażowanie. Mamy nadzieję zwrócić uwagę na fakt, że zasługują na start na Igrzyskach OIimpijskich" - mówi Jessica Matthews. Pierwszy film dokumentalny, nakręcony przez Ruth Gregory jeszcze podczas studiów, dotyczył lat '60 i ruchu studenckiego. Po 40 latach wiemy, jak bardzo ta epoka zmieniła społeczeństwo. Być może w mniejszej skali sportu - znane nam dziś skoczki będą kiedyś wspominane jako te, które zmieniły narciarstwo klasyczne, doprowadziły do zauważenia, że trzeba ostatecznie wyeliminować ze sportu dyskryminację.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« wrzesień 2005 - wszystkie artykuły
Komentarze
Emu
@ Ushuaia - uch, uch, to ja... fakt, z aktualizacją duży problem... Munklia w Szwecji, ja w zeszłym roku akademickim pisałam pierwszą pracę mgr (polonistyka), teraz drugą (germanistyka)... I nie wiem za bałdzo, szczo diłaty. ;) W dodatku to Munklia ma dostęp do księgi gości...
Że Vladka w Usie, to wiem. Będę pisać do Mikeski, jak tylko wrócą; miło zacząć od gratulacji... :) A Vladzia w pierwszym konkursie całkiem nieźle.
(02.10.2005, 11:53)
Ushuaia
@Emu. Czy to Ty prowadzisz portal o kobiecych skokach ? Mam prośbę, jeśli można, uaktualnijcie ten portal i błagam wywal wpis tego "inteligentnego inaczej "( chyba wiesz o który wpis chodzi ...
(01.10.2005, 20:04)
Ushuaia
@Emu. Według mnie kwestia skoczni to tylko kwestia "oskakania". Może dziewczynkom nikt nie proponuje skakania na większych ? Prawdopodobnie są marginalizowane i nikt się nimi specjalnie nie interesuje.
Spora grupa dziewcząt jest w Słowenii, maja nawet osobne zawody (a latem było międzynarodowe spotkanie skaczących dziewczynek, oczywiście bez naszych ) ! Chyba sprzydałby się jakiś entuzjasta, który to wszystko "poskleja" i ruszy tę leniwszą część PZN !
Jeśli chodzi o Vladkę, to skacze już w kobiecym CoC, a teraz jest w USA !
(01.10.2005, 19:56)
Emu
@ Ushuaia - nawet o czymś takim myślałam, to jest rewelacyjny pomysł. Chyba się z tym zwrócę do PZN-u i najpierw do Mikeski. Tyle że nasze są bliżej wieku Vladki niż tych dziewuszek takich jak Natalie Dejmkova, a skaczą na małych skoczniach, Vladka na normalnych i lada chwila pójdzie na duże... Ale fakt, gdyby się naszymi zająć, to za rok mogą skakać z Małej, rychło i ze Średniej Krokwi. Teoretycznie zawodnik, który zaczyna w wieku ok. 10 lat (a więc skocznia K-90 nie jest dla niego gigantem, jak dla 6-letniego dziecka) albo i później (choć to troszkę za późno), a ma talent, może nawet w rok dojść do skoczni normalnej.
(01.10.2005, 15:37)
rashida
ciekawe..
(30.09.2005, 23:03)
Ushuaia
PZN jest od kasków i od kaski :)))))))))))))
Przecież mogliby się dogadać z Czechami . Oni mają 4 dziewczynki + gwiazdę 13-letnią Vladkę.Jakieś zgrupowanie 2 razy w roku możnaby zorganizować. Jak pobudują skocznie dla dzieci, to dziewcząt przybędzie.Teraz powinni się zaopiekować tymi co są. Przecież teraz dosyć łatwo dostać się do kobiecego PK (nie ma jeszcze takiej konkurencji), tylko trzeba tym dziewczynom dać szansę i nadzieję,że nie będą tylko ogonów zamiatać na zawodach dla chłopaków (i w dodatku skacząc z przedszkolakami, na pewno im optymizmu nie przybywa)
(30.09.2005, 22:10)
Emu
Dzięczki za komentarz!!! Jak dobrze, że nie jestem sama.
Ja nawet proponowałam Jarząbkowi, żeby zabrał Asię i Gabrysię - na razie obie mieszczą się w klasie na K-37 - na część dziewczęcą zawodów damskich w Meinerzhagen. Nie pojechał, bo daleko. :( W rezultacie bodaj jedyną dziewczynką, z jaką miały okazję rywalizować, jest Mariola Janota ze Szczyrku. ;)
A w PZN-ie panuje totalny tumiwisizm... nie wiesz, od czego jest PZN? Od wymiany *zdjęć Małysza*, jak wiadomo... :|
(30.09.2005, 19:52)
Ushuaia
Miejsce kobiety jest w kuchni a mężczyźni powinni rozwijać swoje pasję. Toż kobiety ,to niewolnice ... tak sądzi wiekszość społeczeństwa, i tak są wychowywane dziewczynki.
Dlaczego dziewczyna może tańczyć na dyskotece w towarzystwie pijaków i narkomanów (to jest bardzo "bezpieczne"), a nie powinna skakać na nartach? Czy skoki na nartach są bardziej niebezpieczne od dyskoteki, czy jazdy samochodem?
Dlaczego u nas w kraju nikt nie wspiera skoczek? Od czego jest PZN? Wielu ludzi chce oglądać skaczące dziewczyny, tylko nikt nam tego nie umożliwi. Tak samo jak nie daje się szansy dziewczynkom , by skakać. Czy kiedys jakaś dziewczynka pojechała na zagraniczne zawody , gdzie startują inne dziewczynki? Wątpię.
(30.09.2005, 19:09)
Emu
Ja szczerze mówiąc boję się wiedzieć, co oni myślą... w niejednym to wywołuje kompleksy, inni po prostu mają jakieś seksistowskie odruchy... Powiem tyle: dla mnie skokan nie jest w tej dziedzinie żadnym autorytetem. Skompromitowane są słowa "jedynie słuszny", ale TAK, uważam równouprawnienie za jedynie słuszne, nie znam usprawiedliwień dla odmawiania ludziom wolności. Tak więc w świecie skoków narciarskich tylko pełne uznanie ich żeńskiej odmiany może być sprawiedliwe, a jeżeli skokan tego nie rozumie, widocznie nie dorósł do uznania człowieczeństwa kobiet. Może za ostro... ale ot, w Polsce mamy pewien "wybitny" przykład takiej postawy... :| Niestety zbytek rozgłosu wokół takich wypowiedzi może paniom skoczkom zaszkodzić, bo ludzie mogą wziąć te słowa za dobrą monetę... lepiej skoczków nie pytać. ;)
Acz na pewno sytuacja jest lepsza tam, gdzie obecność kobiet na skoczni po prostu już się stała czymś normalnym. W Polsce ku mej rozpaczy tak nie jest, wspomniany skokan-antyfeminista pewnie gdzieś do 20. roku życia nie widział żadnej skoczki, to i wygaduje głupoty.
(30.09.2005, 16:39)
fan skoków
Fajnie że zrobiono film skokach kobiet.
pozdrowienia
(30.09.2005, 12:13)
Norgefan
I bardzo dobrze:)))) Jako ciekawy bonus do filmu mogliby pogadać ze skoczkami, co myślą o uprawianiu tej dyscypliny przez dziewczyny;)
(30.09.2005, 12:05)
Emu
@ Norgefan - hejże, Norki też tam się pojawiają! :)
@ ----------- - obawiam się, że na to nie ma co liczyć... :(
(30.09.2005, 11:53)
Norgefan
No i może dzięki temu coś się ruszy w skokach kobiet. Szkoda tylko, że to film o amerykańskich zawodniczkach, bo ja zdecydowanie preferuję NORGE.
(30.09.2005, 10:25)
-----------
Ciekawe kiedy bedziw w wyporzyczlni.???
(30.09.2005, 09:51)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Premiera filmu o skokach kobiet
Premiera filmu o skokach kobiet

Premiera filmu o skokach kobiet

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich