Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Razem świętowali ponad 100 zwycięstw w zawodach rangi mistrzowskiej, uczestniczyli w prawie 1700 indywidualnych zawodach Pucharu Świata, stawali prawie 280 razy na podium, wywalczyli 25 medali na Mistrzostwach Świata i 9 na Igrzyskach Olimpijskich. Tak, tak, to Michael Uhrmann, Adam Małysz, Janne Ahonen, Andreas Kuettel, Primoz Peterka i Harri Olli - skoczkowie, którzy w tym sezonie pojawili się na skoczni po raz ostatni.

Niesforny jak dziecko

Zacznijmy od prawdziwej persona non grata w tym towarzystwie. Niesforny, nieokrzesany, ale również nieobliczalny pod względem sportowym - Harri Olli (26 lat). Kontrowersyjna postać miała tyle samo fanów, co oponentów. Trenował w klubie Ounasvaaran Hiihtoseura. Od początku kariery uważano go, i słusznie, za wielki talent. Pamiętam, gdy w Libercu po pierwszej serii w konkursie na normalnej skoczni prowadził, jednak w drugiej próbie zepsuł skok. Jego skoki prawie zawsze były w kratkę. Nie wiadomo było czego się spodziewać - rekordu skoczni, czy lądowania na buli. Skoczek osiągnął jednak niewiele w porównaniu do pozostałych bohaterów niniejszego artykułu...

debiut w PŚ - 2002 rok (17 lat)
pierwsze punkty PŚ - 2003 rok (18 lat)
wygrane w PŚ: 3 (2009)
podia w PŚ: 7
starty w PŚ: 89
MŚ: 2 miejsce (2007)
MŚwL: 2 miejsce druż. (2008), 3 miejsce druż. (2010)
MŚJ: 1 miejsce (2002), 3 miejsce (2003)
NT: 2 miejsce (2009)
PŚwL: 2 miejsce (2009)

Tragiczny bohater

Michaela Uhrmanna (32 lata) można nazwać tragicznym bohaterem skoków narciarskich. W zawodach drużynowych zawodził rzadko, jednak indywidualnie miał sporego pecha. Był mistrzem olimpijskim w drużynie w 2002 r. i drużynowym mistrzem świata w 2001 roku, jednak gdy Niemiec był o krok od sukcesu indywidualnego, los płatał mu niespodzianki. W 2006 r. zabrakło mu 0,1 punktu do medalu olimpijskiego na normalnej skoczni, w 2007 r., kiedy był w szczytowej formie przed MŚ, zaliczył upadek na treningu i doznał kontuzji, co wyeliminowało go z walki o medal. W 2011 roku w Oslo był blisko wywalczenia złota w zawodach drużynowych, ale spadł na bulę. Finałową serie odwołano i Niemcy zajęli dopiero czwarte miejsce! Najgorsze, że był to jego ostatni skok w karierze... Podobnie było w Klingenthal, kiedy to podczas zawodów Pucharu Świata 2 lutego 2011 r. w pierwszej serii uzyskał aż 146,5 m., ustanawiając nowy rekord skoczni. "To był najlepszy skok w moim życiu" - mówił wtedy Uhrmann. Trzecie zwycięstwo w Pucharze Świata było w zasięgu ręki, jednak w finałowej serii skoczek stracił wszystko. Jedyne co mu zostało, to być może nigdy niepobity rekord.

debiut w PŚ - 1995 rok (17 lat)
pierwsze punkty PŚ - 1995 rok (17 lat)
wygrane w PŚ: 2 (2004-2007)
podia w PŚ: 14
starty w PŚ: 273
IO: 1 miejsce druż. (2002), 3 miejsce druż. (2010)
MŚ: 1 miejsce druż. (2001), 2 miejsce druż. (2005), 3 miejsce druż (2001 i 2011)
MŚwL: 3 miejsce druż. (2006)
MŚJ: 1 miejsce (1996), 1 miejsce druż. (1995 i 1996)
NT: 3 miejsce (2005)
LGP: 3 miejsce (2008)

Kamienna twarz

Janne Ahonen (33 lata) wygrał w swojej karierze prawie wszystko. Pięć zwycięstw w Turnieju Czterech Skoczni, dwa w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, tytuły Mistrza Świata - jedyne, czego Finowi brakuje to złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich. Chciał go zdobyć za wszelką cenę, wracając w tym celu z wcześniejszej emerytury. Niestety nie udało się. W kluczowym sezonie okazał się jedynie cieniem niegdyś genialnego skoczka. Podczas swoich ostatnich zawodów Pucharu Świata w Lahti nie udało mu się nawet zakwalifikować do finałowej serii. Mimo wszystko Janne Ahonen jest legendą, którą można jednym tchem wymieniać obok takich sław jak Jens Weissflog czy Matti Nykaenen.

debiut w PŚ - 1993 rok (16 lat)
pierwsze punkty PŚ - 1993 rok (16 lat)
wygrane w PŚ: 36 (1993-2008)
podia w PŚ: 108
starty w PŚ: 371
IO: 2 miejsce druż. (2002 i 2006)
MŚ: 1 miejsce (1997 i 2005), 1 miejsce druż. (1995, 1997 i 2003), 2 miejsce druż. (2001, 2001 i 2005), 3 miejsce (2001 i 2005)
MŚwL: 2 miejsce (1996, 2004), 2 miejsce druż. (2004, 2006, 2008), 3 miejsce (2000 i 2008)
MŚJ: 1 miejsce (1993, 1994), 1 miejsce druż. (1993 i 1994)
NT: 2 miejsce (2000)
LGP: 1 miejsce (2000), 3 miejsce (1999, 2002)
PŚ: 1 miejsce (2004, 2005), 2 miejsce (1999, 2006), 3 miejsce (1995, 1996, 2000, 2008)
PŚwL: 1 miejsce (2008), 2 miejsce (1996, 2000, 2004)
TCS: 1 miejsce (1999, 2003, 2005, 2006, 2008), 2 miejsce (2000, 2001, 2010), 3 miejsce (1995, 1998)

Inny niż reszta

Andreas Kuettel (31 lat) od olimpiady w Salt Lake City w 2002 roku był w cieniu swojego bardziej utytułowanego kolegi z drużyny - Simona Ammanna. Był zawsze w pozytywnym sensie inny niż reszta skoczków. Człowiek znający się na skokach jak mało kto. Mówiono o nim wielokrotnie "wybitny znawca skoków". Wywiady z nim zawsze były ciekawe. Sam skoczek zdawał sobie sprawę, że skoki narciarskie to nie wszystko. Tak naprawdę tylko raz udało mu się wyjść z cienia sławniejszego rodaka. Było to w 2009 roku w Libercu, gdzie Kuettel wywalczył tytuł Mistrza Świata po tylko jednej serii. Podczas swojego ostatniego występu w Oslo (2011) znów znalazł się w cieniu innych. Po fatalnym całym sezonie, nie zakwalifikował się do drugiej serii zawodów. Simon Ammann zdobył brązowy medal.

debiut w PŚ - 1995 rok (16 lat)
pierwsze punkty PŚ - 1995 rok (16 lat)
wygrane w PŚ: 5 (2005-2007)
podia w PŚ: 15
starty w PŚ: 241
MŚ: 1 miejsce (2009)
MŚJ: 3 miejsce (1996)
NT: 2 miejsce (2006)
PŚ: 3 miejsce (2006)

Człowiek z żelaza

Kilka lat temu miałem zaszczyt rozmawiać z Primozem Peterką (32 lata), który powiedział mi wtedy, że skoczkiem został dzięki życiu, a nie przez nie. Ta jedna mała refleksja dała mi do myślenia. Trzeba przyznać, że Primoz wiele lat temu świętował swoje złote lata sukcesów. Wszystkie laury zdobywał praktycznie jako nastolatek. W swoim ostatnim sezonie skoczek brał udział tylko w Pucharze Kontynentalnym, a przecież u szczytu kariery walczył o zwycięstwa z Ahonenem i spółką, pomógł ojczystej drużynie zdobyć brązowe medale na Mistrzostwach Świata i Igrzyskach Olimpijskich...

debiut w PŚ - 1996 rok (17 lat)
pierwsze punkty PŚ - 1996 rok (17 lat)
wygrane w PŚ: 15 (1996-2003)
podia w PŚ: 32
starty w PŚ: 230
IO: 3 miejsce druż. (2002)
MŚ: 3 miejsce druż. (2005)
MŚJ: 2 miejsce (1996), 3 miejsce druż. (1996)
PŚ: 1 miejsce (1997, 1998)
PŚwL: 1 miejsce (1997)
TCS: 1 miejsce (1997)

Idol kryzysowy

Nie zapominajmy o najbardziej cenionym i lubianym przez nas skoczków. Adam Małysz (33 lata) zasłynął z praktycznie nieustannie znakomitych wyników. Kiedy Martin Schmitt stał się idolem po zdobyciu dwóch medali na Mistrzostwach Świata w Lahti w 2001 roku, Małysz popsuł jego plany na narciarski hattrick. Dziesięć lat później, gdy Schmitt plasował się na miejscach w czołowej dwudziestce, Adam dalej zdobywał medal za medalem. Małysz był ikoną polskiego sportu przez 11 lat, ponadto ma jedną przewagę nad innymi skoczkami, którzy odeszli na emeryturę. Odchodzi u szczytu formy, mając na koncie 39 wygranych w Pucharze Świata, cztery złote medale Mistrzostw Świata i cztery medale olimpijskie. Do tego zajął trzecią lokatę w ostatnich zawodach w Planicy. Wymarzona kariera i wymarzony happy end.

debiut w PŚ - 1994 rok (17 lat)
pierwsze punkty PŚ - 1994 rok (17 lat)
wygrane w PŚ: 39 (1996-2011)
podia w PŚ: 92
starty w PŚ: 349
IO: 2 miejsce (2002, 2010, 2010), 3 miejsce (2002)
MŚ: 1 miejsce (2001, 2003, 2003, 2007), 2 miejsce (2001), 3 miejsce (2011)
NT: 1 miejsce (2001, 2003, 2007), 2 miejsce (2002, 2010)
LGP: 1 miejsce (2001, 2004, 2006), 2 miejsce (2007), 3 miejsce (2009, 2010)
PŚ: 1 miejsce (2001, 2002, 2003, 2007), 3 miejsce (2011)
PŚwL: 1 miejsce (2007), 2 miejsce (2001), 3 miejsce (2003)
TCS: 1 miejsce (2001), 3 miejsce (2003)

Człowiek zagadka

No i pora na mojego ulubionego skoczka, a jest nim Sigurd Pettersen (31 lat). Pojawił się znikąd. Do czołówki wdarł się jakby tylnymi drzwiami. Było to wtedy, kiedy Małysz i Hannawald rywalizowali na Igrzyskach Olimpijskich w Salt Lake City, a rozdzielił ich słynny szwajcarski Harry Potter. O samym Norwegu wiemy tyle, że jego złotym sezonem był sezon 2003/04, kiedy w klasyfikacji końcowej PŚ zajął 4. miejsce, po drodze zajmując pierwsze miejsce na MŚ w Planicy (drużynowo) oraz wygrywając Turniej Czterech Skoczni. Do tego doszły dwa brązowe medale w konkursach drużynowych na Mistrzostwach Świata. Kolejne lata to tułaczka po miejscach 30-50. Kariera została zakończona w 2008 roku, jednak oficjalnie dowiedzieliśmy się o niej w 2011 kiedy to przyłączył się do sztabu szkoleniowego norweskiej reprezentacji kobiet.

debiut w PŚ - 2002 rok (22 lata)
pierwsze punkty PŚ - 2002 rok (22 lata)
wygrane w PŚ: 6 (2002-2004)
podia w PŚ: 11
starty w PŚ: 117
MŚ: 3 miejsce druż. (2003 i 2005)
MŚwL: 1 miejsce druż. (2004)
TCS: 1 miejsce (2004)
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« maj 2011 - wszystkie artykuły
Komentarze
Emka
Fajne podsumowanie, sporo znanych i lubianych nazwisk zakończyło karierę.
(05.05.2011, 12:52)
ŁK
Coś w stylu Golloba ?

W skokach trzeba trzymać kondycje miec wysportowane całe ciało.

W żużlu trzeba trzymać poziom ale w szczególności refleks.
(04.05.2011, 20:39)
adam94
W skokach jednak zawodnicy po 30tce już raczej nie są w czołówce, pierwsza 10tka to wynik świetny, pojedynczy zawodnicy są w stanie utrzymać się czołówce. Chodzi o to, że w skokach zawodnicy szybko przestają się liczyć w czołówce, w porównaniu ze sportami motorowymi szybciej zaczynają, ale i szybciej kończą.
(04.05.2011, 20:17)
@
@krwisty

Nie takich obciążeń jak w skokach.
Bo nie tylko, że skakał na sali z 50kg sztangą na barkach i wyciskał nogami ponad 100kg i więcej ale to długie godziny wysiłku też na skoczni ale głównie po za nią.
Od kierowcy głównie wymagany jest silny kark, lewa noga i wytrzymałość psychiczna troszkę inna niż ta w skokach.
No i obecnie Małysz już może zjeść hamburgera na stacji benzynowej:) o czym kiedyś mógł tylko pomarzyć.
A te długie ciągnące się przeziębienia to skąd ? Z niedożywienia, brak odpowiedniego żywienia.
Przyznam szczerze, że ja bym takiej głodówki nie wytrzymał rok a skąd tyle lat.
Skoczkowie to kosciotrupy, wreszcie Małysz może się najeść:)
(04.05.2011, 19:01)
Martyn
Te zsumowane osiągnięcia wyglądają naprawdę niesamowicie. Jeszcze lepiej wygląda to, kiedy zobaczy się jak wiele z tego należy do samego Adama Małysza!

KK: 4/8
medale MŚ: 6/25 (4/11 złotych)
medale IO: 4/9
zwycięstwa w PŚ: 39/106 (ponad 1/3!!!)

Teraz jeszcze lepiej widzę jakim fenomenem jest Adam! :)
(04.05.2011, 17:56)
Ruchacz
Okabe i Kasai mogą sobie skakać, ale wiadomo, że nic wielkiego w tym sporcie już nie osiągną. Co najwyżej od czasu do czasu uda im się zająć jakieś przyzwoite miejsce. Adamowi Małyszowi takie popadanie w przeciętność nie przystoi. Podjął właściwą decyzję. A poza tym jak już ktoś napisał organizm już zaczął się buntować.
(04.05.2011, 14:30)
adam94
Okabe miał przebłysk, to ewenement. Następny sezon Małysza mógłby być podobny do tego 2007/2008. Kuttel nie był aż taki słaby, to jednak mistrz świata, miał drugie miejsce w turnieju skandynawskim i trzecie generalce. 4 sezony w czołówce, dopiero w sezonie olimpijskim się popsuła forma. Ahonen powinien zostać na emeryturze, tak byłoby dla niego najlepiej, sezon przerwy i nie dał rady z młodszymi. Najbardziej szkoda Olliego, bo mógł być wielkim zawodnikiem, a pokazał na co go stać. Uhrmann od sezonu 1999/2000 był w 30tce i tego się trzymał, podjął słuszną decyzję.
(04.05.2011, 13:12)
krwisty
@czy ten nowy sport nie wymaga takich obciążeń, to nie wiem. Zresztą Twojej wypowiedzi z grubsza się zgadzam. ;-)
(04.05.2011, 13:09)
@
Czy chcielibyście aby Małysz skakał dalej ale wy dacie mu gwarancję, że nic mu sie nie stanie ?
Tak ?
Ostatnio już go nekały kontuzje a były jeszcze sprawy związane z trudami treningu, których my nie znamy, nie wierzę, że po 27 latach takiego treningu i startach często w mrozie poniżej 25 stopni nie odcisnęło na nim piętna.
W minionym sezonie już organizm zaczął się buntować, te ciągłe i długie przeziębienia nie dające się szybko wyleczyć /lato i LGP/ dwie kontuzje jaki już zaliczył, to był znak, że organizm mówi DOŚC !
Okabe może sobie i skakał, ale prawda jest taka, ze Japońce nie mają pomysłu na dalsze życie, robią to po to aby coś robić w przypadku Małysza, zakończył karierę będąc na szczycie, na podium kl.generalnej co chyba nikomu się nie udało i tak go lepiej zapamiętać niż gdyby leżał na skoczni z jakąs kontuzją i musiał ze sceny zejsć.
Ma 33 lata czyli na inny sport jest bardzo młody, sport, który nie wymaga takich obciążeń od niego.
(04.05.2011, 10:03)
Fanka
Rzeczywiscie, ten sezon jest (a właściwie był) wyjatkowy pod względem ilości wybitnych zawodników, którzy zakończyli kariery. Dlatego jakoś tak mi smutno i wcale nie wiem, czy będę chciała pojechać na PŚ do Zakopanego w przyszłym roku. A jeździłam od 2004. Zobaczymy.
Dziękując za piękne słowa pod adresem Sigurda (miód na moje zbolałe serce po zakończeniu kariery przez niego) pragnę zauważyć, że Sigurd skakał w PŚ jeszcze w sezonie 2008/2009, kiedy - jako lider PK - przyjechał do Zakopanego i wtedy skakał tu po raz ostatni. A ja po raz ostatni miałam pretekst, żeby krzyczeć najgłośniej, jak się dało, by mu kibicować!
No i - podobnie jak wielu forumowiczów - sądzę, że Adam mógł z powodzeniem skakać jeszcze parę lat, a nie narażać zdrowie i życie w rajdach. Ale jego decyzję (chociaż na pewno przykrą dla kibiców) należy uszanować i cieszyć się, że udało się być na jego śnieżnym Benefisie.
(04.05.2011, 08:02)
piotr186
...

Jeszcze co do Peterki - on akurat miał przebłysk dwóch sezonów (96/97 i 97/98) w tym że ten drugą kryształową kulę wygrał już rzutem na taśmę. Zaś jego degrengolada trwała już od ponad 10 lat (no w seoznie 2002/2003 błysnął trochę). A jak sprawiało mu przjemnosć skaknie w FIS Cupach to czemu miał nie skakać?? Funaki też tak sobie skacze od kilku lat - dla przyjemności.
(03.05.2011, 20:55)
piotr186
...

Twoja teoria o słabnięciu wraz z wiekiem ma się nijak do rzeczywistości jak się przypomni 38 letniego Okabe wygrywającego PŚ czy Kasajego jak skacze w tym samym wieku teraz.
Że o wielu przykłdach z innych psortów nie wpsomnę.

Akurat Kuttel czy Uhrman nigdy wybitni nie byli (co najwyżej dobrzy), Ahonen to nie miał celu w tym seoznie i jeszcze ta kontuzja na IO w Vancouver... Stąd te katastrofalne wyniki w tym seoznie

Myślę ze stać by było Adama Małysza na to żeby jeszcze kilka lat skakać na najwyższym poziomie.
(03.05.2011, 20:50)
...
Kuettel jest w tym samym wieku co Małysz? maja po 33 lata ciekawe.Kuettel rocznik 79 Malysz 77.Wiem ze chcielibyscie zeby Malysz byl wiecznie mlody ale niestety latka leca.Malysz wg rocznika ma 34 lata jak Ahonen.A Kuettel 32 lata.

Wszyscy Ci skoczkowie opisani tutaj podjeli jedyne i sluszne decyzje.Małysz nie skakał by wiecznie świetnie w kolejnych sezonach predzej czy pozniej by słabł,Ahonen to męczył się na skoczni Kuettel tez.Uhrmann jeszcze trzymał poziom ale tez pewnie by słabł z sezonu na sezon.Peterka też zakonczyl mozna powiedziec w koncu swoja kariere, bo przez lata w nizszych ligach skakal sobie i przegrywal z Gruzinami czy Turkami.
(03.05.2011, 20:37)
adam94
Dla Harriego to Finlandia 0,7l xD
Chyba chodzi o Ahonena, bo już raz karierę kończył, a powrót był błędem. Szkoda, że Olli nie wróci do skakania, bardzo fajny skoczek, pamiętam szok w Sapporo, skąd ten młodzik zdobył medal? A potem Oberstdorf, vikersund, szkoda, bo to był talent, świetny lotnik.
(03.05.2011, 20:26)
ŁK
Tam przy Adamie Małyszu. ?
(03.05.2011, 19:32)
ŁK
A w którym miejscu pisze swoją recenzje na jego temat ?
(03.05.2011, 19:23)
uskotko
Jeśli Małyszowi liczyć 33 lata, to i Janne trzeba, bo żaden jeszcze nie skończył 34, a są z tego samego rocznika.

Jeśli o mnie chodzi, to ulubionym i najbardziej cenionym skoczkiem jest, był i będzie Janne Ahonen, więc rozumiem, że w tekście autor miał na myśli siebie i Red. Stawowczyka?
(03.05.2011, 19:12)
uskotko
Olli to pół? Dobre xD Bo się z pół litra kojarzy? xD
(03.05.2011, 19:04)
ŁK
podium to liczba pojednyncza.
(03.05.2011, 19:04)
artek22
napiszcie podium zamiast podia
(03.05.2011, 18:47)
alfons6669
Uhrmann przegrał medal olimpijski o 0,5 pkt. Do poprzedniego sezonu różnica 0,1 pkt. na normalnej skoczni nie była możliwa, ponieważ poza notami sędziów i odległością (1 pkt. - 0,5 m) nic innego nie wpływało na notę końcową. W PŚ debiutował w 1994 roku.

Ahonen ma na swoim koncie 370 startów w indywidualnych konkursach PŚ. Na stronie FISu jest podane rzeczywiście 371, ale tam brane są pod uwagę konkursy, do których zawodnik się zakwalifikuje, lub zawodnik z pierwszej dziesiątki PŚ zostanie zgłoszony, ale w nim nie wystąpi. Tak było w Trondheim w 2001 roku, kiedy zgłoszeni Soininen i Ahonen nie wystartowali. Dlatego Janne ma w rzeczywistości jeden występ mniej.

Nie powiedziałbym, że Kuettel był ciągle w cieniu Ammanna. Spośród 9 sezonów po igrzyskach w Salt Lake City, w 4 z nich w klasyfikacji generalnej Ammann był sklasyfikowany niżej.

Adam Małysz w PŚ debiutował w 1995 roku. Brał udział rzeczywiście w 1994 roku w kwalifikacjach do konkursów w Planicy, ale się do nich nie zakwalifikował. Wielkie sukcesy zaczął odnosić na początku 2001 roku, czyli 10 lat temu, a nie 11.

Przepraszam za straszne czepialstwo, ale staram się, aby wszystko było zgodne z faktami :)
(03.05.2011, 16:52)
Fanka_Simusia
Świetny artykuł. Podoba mi się tytuł akapitu o Ahonenie :)

(03.05.2011, 16:29)
ŁK
Dzięki , sorki z kilka nie dociagnięć.
paweł dobry pomysł z tymi statystykami.
(03.05.2011, 16:14)
Avatarus
Jest jeden błąd w tym artykule!
Adam Małysz zdobył 4 złote medale mistrzostw świata ( Lahti 2001, Predazzo 2003, Predazzo 2003 i Sapporo 2007) a nie jak napisane że zdobył trzy złote medale mistrzostw świata.
(03.05.2011, 14:22)
Koflerka
Bardzo dobry arykuł . Pozdrawiam . :)
(03.05.2011, 14:14)
Jurek
A Pettersen nie zakończył przypadkiem w 2009? Wtedy zdobył ostatnie punkty PŚ. 2009/10 to tułaczka po Kontynentalu...
(03.05.2011, 14:13)
krwisty
Bardzo ciekawie zatytułowane akapity. Fajny artykuł ;-)
(03.05.2011, 14:03)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Było ich siedmiu, a właściwie sześciu i pół
Było ich siedmiu, a właściwie sześciu i pół

Było ich siedmiu, a właściwie sześciu i pół

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich