Wszyscy skoczkowie, nawet Adam Małysz przyznają, że są już mocno wyczerpani tym
bardzo trudnym sezonem i z chęcią pojechaliby na wymarzone wakacje. Dzisiejszy
dzień był jednak
ostatnim pełnej mobilizacji, ponieważ do rywalizacji stanęła pierwsza "30"
klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Pomysł na "pokaz mistrzów" w ostatnim
konkursie sezonu zaczerpnięty został z konkurencji alpejskich, gdzie finałowe
zawody rozgrywane są taką formułą od kilku lat. Warunki do lotów znów były
dobre. To pierwszy finał Pucharu Świata od kilku lat, gdzie wiatr nie
miesza szyków organizatorom. Serię próbną przed konkursem bez najmniejszego
problemu wygrał Adam Małysz skokiem na odległość 214,5 metra. Drugi był Florian
Liegl z Austrii - 206,5 metra, a trzeci Czech Jakub Janda - 203 metry. Dziś
walka toczyła się o małą kryształową kulę za konkurencję lotów narciarskich.
Szanse miało czterech zawodników: Sven Hannawald (230 pkt. przed dzisiejszym
konkursem), Liegl (194), Małysz (190) i Hautamaeki (165).
W pierwszej części konkursu widzieliśmy kilka dobrych skoków. Pierwszym, który
przekroczył granicę 200 metrów był Norweg Tommy Ingebrigsten - uzyskał 203,5
metra. W jego ślady poszedł Japończyk Kazuyoshi Funaki skacząć 202 metry, Czech
Jakub Janda - 201,5 metra, a także Norweg Henning Stensrud, który "zaliczył"
203,3 metra. Po tych skokach warunki nieco się zmieniły i konkurs odbywał się z
częstymi przerwami. Zawodnicy skaczący w środku stawki znów mieli świetną
termikę, dzięki której mogli latać bardzo daleko. Szczególnie skorzystali z tego
Austraik Thomas Morgenstern, który w świetnym stylu poleciał 214 metrów (2. po
pierwszej serii), a także Słoweniec Robert Kranjec - 215 (3.) i Fin Tami Kiuru -
212,5 (7.). Nie do końca poradził sobie Veli-Matti Lindstroem, który skoczył aż
218,5 metra (5.), ale po raz kolejny miał kłopoty przy lądowaniu. Jeszcze Matti
Hautmaeki złapał dobry wiatr pod narty i szybował poza granicę 230 metrów. Po
chwili oczekiwania okazało się, że Fin poleciał 231 metrów! Matti po raz
kolejny, podczas swego pobytu w Słoweńskiej Planicy poprawił nieoficjalny rekord
świata w długości lotu narciarskiego. W podobnych warunkach skakali Norweg
Ljoekelsoy i Japończyk Miyahira, lecz nie wykorzystali "do końca" panujących
warunków. Uzyskali odpowiednio 207,5 (11.) i 209 metrów (9.). Następnie skakali
zawodnicy, którzy nie są w najlepszej formie. Peterka uzyskał zaledwie 174,5,
Ahonen - 188,5, a Widhoelzl - 195,5. Dobre próby mieli Austriacy - Liegl 214,5
(6.) i Hoellwarth - 212 (9.). Sven Hannawald również miał niezły skok - 214,5
(4.). Gdy Adam Małysz pojawił się na belce, nie było wiatru dającego noszenie w
dolnej części zeskoku. Nasz mistrz poszybował 212,5 metra i po pierwszej serii
był 7. Prowadził zdecydowanie Matti Hautamaeki.
Początkowo druga seria nie była zbyt ciekawa. Pierwszy dobry skok oddał Janne
Ahonen. Dopiero 25. po pierwszej serii Fin uzyskał 203,5 metra. Daleko skoczyli
także Norweg Ingebrigsten, który "zaliczył" 208 metrów, jednak miał problemy
przy lądowaniu i Niemiec Michael Uhrmann - 206,5. Z "mamutem" w drugiej serii
nie poradzili sobie Norweg Stensrud i Austriak Kofler, którzy spadli na bulę,
uzyskali odpowiednio 106 i 110 metrów. Konkurs rozgrzał skok 13. po pierwszej
kolejce Japończyka Kasai. Poleciał aż 213,5 metra i objął prowadzenie. Tyle samo
uzyskał zamykający pierwszą "10" po pierwszym skoku jego kolega z drużyny
Hideharu Miyahira. Skaczący tuż po Miyairze - Hoellwarth nawet nie zbliżył się
do granicy 200 metrów - lądował na 187,5 metrze. Tami Kiuru, zajmujący wspólnie
z Małyszem 7. lokatę wylądował dokładnie na linii oznaczającej 200 metrów. Adam
Małysz, podobnie jak Kiuru nie miał dobrych warunków do lotu, ale jak się
później okazało porównywalne z czołówką po pierwszej serii. Polak dobrze wyszedł
z progu i skoczył o pół metra dalej niż w pierwszej kolejce. Rozdzielił
prowadzących Japończyków, a do wyprzedzenia Miyahiry zabrakło mu 0,4 pkt.
Słabiej skoczył Florian Liegl - 201,5 metra. Wyprzedzić Małysza nie udało się
także młodemu Lindstroemowi - 211, który uplasował się tuż za Polakiem ze stratą
0,7 pkt. Zdecydowanie lepiej skoczył Sven Hannawald. Czwarty po pierwszej serii
zawodnik uzyskał 217 metrów i wyprzedził tym samym Japończyka i Polaka.
Nie najlepiej spisali się młodzi Kranjec i Morgenstern. Zajmujący miejsca na
podium po pierwszej serii skoczkowie zdecydowanie skoczyli za krótko by utrzymać
swoje pozycje. Uzyskali odpowiednio 206,5 i 201,5 metrów i zajęli 6. i 8.
miejsca w konkursie. Na górze został tylko Fin Hautamaeki. Poleciał na odległość
224 metrów i pewnie wygrał ostatni konkurs w sezonie.
W klasyfikacji generalnej zwyciężył oczywiście Adam Małysz (1357 pkt.), przed
Svenem Hannawaldem (1235 pkt) i Andreasem Widhoelzlem (1028 pkt.). Na dalszych
miejscach uplasowali się Janne Ahonen (1016 pkt.) i dwaj Austriacy - Liegl (986
pkt.) oraz Hoellwarth (925 pkt.) Pozostali Polacy zajęli odległe lokaty - Marcin
Bachleda był 42. (77 pkt.), Tomisław Tajner 68. (15 pkt.), Robert Mateja 77. (5
pkt), a Tomasz Pochwała 80. (4 pkt.). W klasyfikacji lotów zwyciężył Sven
Hannawald (310 pkt). Niemiec wyprzedził Mattiego Hautmaekiego (265 pkt) i Adama
Małysz (240 pkt). Adam Małysz jest jedynym sklasyfikowanym Polakiem w loatch.
Wyniki
konkursu |
zawodnik |
odl. 1 |
odl. 2 |
pkt. |
1. Matti Hautamaeki (Finlandia)
2. Sven Hannawald (Niemcy)
3. Hideharu Miyahira (Japonia)
4. Adam Małysz (Polska)
5. Veli-Matti Lindstroem (Finlandia)
6. Robert Kranjec (Słowenia)
7. Noriaki Kasai (Japonia)
8. Thomas Morgenstern (Austria)
9. Florian Liegl (Austria)
10. Tami Kiuru (Finlandia)
11. Roar Ljoekelsoey (Norwegia)
12. Michael Uhrmann (Niemcy)
13. Kazuyoshi Funaki (Japonia)
14. Bjoern Einar Romoren (Norwegia)
15. Martin Hoellwarth (Austria)
16. Jakub Janda (Czechy)
17. Janne Ahonen (Finlandia)
18. Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)
19. Andreas Widhoelzl (Austria)
20. Simon Ammann (Szwajcaria)
21. Rok Benkovic (Słowenia)
22. Roberto Cecon (Włochy)
23. Christian Nagiller (Austria)
24. R. Schwarzenberger (Austria)
25. Primoz Peterka (Słowenia)
26. Michael Neumayer (Niemcy)
27. Lars Bystoel (Norwegia)
28. Georg Spaeth (Niemcy)
29. Andreas Kofler (Austria)
30. Henning Stensrud (Norwegia) |
231.0
214.5
209.0
212.5
218.5
215.0
204.5
214.0
214.5
212.5
207.5
202.5
202.0
210.5
212.0
201.5
188.5
203.5
195.5
195.5
194.5
188.0
190.0
182.5
174.5
181.5
160.5
190.0
204.0
203.5 |
224.0
217.0
213.5
213.0
211.0
206.5
213.5
201.5
201.0
200.0
205.0
206.5
199.0
195.0
187.5
193.5
203.5
208.0
188.0
186.5
189.5
186.5
184.0
188.5
181.5
175.5
191.0
155.5
110.0
106.0 |
450.5
427.8
419.0
418.6
417.9
415.8
412.6
410.6
405.6
404.5
404.0
397.3
391.2
389.1
385.4
380.0
375.4
366.8
366.2
365.9
357.8
352.4
351.8
348.2
329.7
326.4
321.8
314.6
269.3
263.4 |

« marzec 2003 - wszystkie artykuły
Komentarze
jaCieszmy się z tego Pucharu, bowiem w przyszłym sezonie Adam nie wygra już ani jednego konkursu. Stanie parę razy na podium, ale będzie miał również dużo nieudanych występów. Wątpię nawet, żeby zmieścił się w pierwszej trójce PŚ.
(19.10.2005, 14:56)
uroczkocham mattiego to mój idol ale nie ma co romore przecosz to piekni urocze zostanie mojm mężem
(17.03.2004)
JelenaFlorian Liegl is best.Big kiss for all ski jump fans!!!Write me please.....
Jelena from Serbia
(29.05.2003)
finkaMATTI JEST NAJLEPSZY ZA ROK TO ON ZDOBEDZIE PUCHAR!!! MATTI JEST TEZ PRZYSTOJNY A NA PEWNO LADNIEJSZY NIZ Hannawald!!!
(04.04.2003)
huramalysz adas jest debesciak
(27.03.2003)
molkaje telewizje przestane chyba ogladac :) buhaha bez jaj ja juz nie mam co ogladac :((((
(26.03.2003)
krystiPowalczyłeś Adam brawo !!
Jesteś najwspanialszym człowiekiem w Polsce razem z Papieżem
(25.03.2003)
TalviMatti jest po prostu silnym rywalem i fantastycznie skacze (Rakastan Sinua, Olet Kiva Matti;)), Adaś ma trzeci Puchar, cóż więcej potrzeba do szczścia takiej osobie jak mi;))
(24.03.2003)
FuxSPOKO JESZCZE NIDŁUGO LETNIE GRAND PRIX - szkoda że bez Małysza
(24.03.2003)
rabbitma ktoś e-maila do Małysza???
(24.03.2003)
rabbitAdam rozkoszuj się zwycięstwem i czuj się dumny, bo jesteś naprawdę wielki. Dziękuję Bogu że nam cie zesłał, naprawdę niewiem jak mógłbym żyć bez ciebie!!!
(24.03.2003)
rabbitJAk ja wytrzymam te 9 miesięcy bez MAłysza. Chba sie przeprowadzę do Wisły. Adam the best skijumper in the Word. już się pakuję...
(24.03.2003)
skokomankai to już jest koniec......... hlip hlip....... szkoda :(
(23.03.2003)
agnesADAŚ JESTEŚ NAJLEPSZY!!!
(23.03.2003)
MADCHENNIE BĄDŻCIE EGOISTAMI LUDZISKA!
PCHEŁKA I BANDA MUSZĄ ODPOCZĄĆ!
(23.03.2003)
bebefajnie ze malysz wygral.a w przyszlym sezonie stawiam ze koflerek bedzie jego nastepca :) BO JA CHCE TEGO!ale szkoda ze skoki sie skonczyly......
(23.03.2003)
eMiŚMatti maz jak on pieknie skakal..........ale dlaczego dopiero w koncowce sezonu???Veli-Matti tez maz.ale co Matti dostak jakas kurtke ze smietnika czy co, jka rozumiem ze chca mu dawac prezenty ale niech nie daja mu rzeczy z lateksu........spale mu ta kurtke!!!ja chcem juz skoki znowu!!!i niech bedzie skoczna K300.........
(23.03.2003)
xxxeeeeeeeejjjjjjjjj,jjjjjjaaaaaa cccchhhccęę ssskkkooookkkóóowwww!!!1czem u już się skończyły?fakt,odpoczynek,al e co ja będę robić??
(23.03.2003)
MolaSerdeczne gratulacje i podziekowania za wspaniale przezycia ktorych doznalismy.Zyczymy zasluzonego wypoczynku w rodzinnym gronie.
(23.03.2003)
DINYAdaś dał z siebie wszystko i jeszcze więcej i za to mu OGROMNE PODZIĘKOWANIA. Kciuki za niego i naszę ekipę trzymałyśmy. Należy podkreślić pracę całej ekipy, ponieważ pozostali SKOCZKOWIE też się pokazali. KOCHAMY ICH WSZYSTKICH!!! Życzymy udanego wypoczynku i kolejnych sukcesów.
(23.03.2003)
MADCHENCOŚ MI SIE OBIŁO O USZY, ŻE NASZEJ PCHEŁKI Z WISŁY NIE BĘDZIE W LGP.
MOŻE TO I DOBRZE...
PUKI CO: DZIĘKI, DZIĘKI, DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI ZA TEN WSPANIAŁY SEZON.
ZA TO, ŻE MIELIŚMY SIĘ Z CZEGO CIESZYĆ I ZA KOGO TRZYMAĆ KCIUKI.
OGROMNIASTE GRATULACJE DLA TRENERA: WYKONAŁ PAN KAWAŁ DOBREJ ROBOTY.(PO RAZ WTÓRY PRZEPRASZAM, ŻE PRZED MŚ ZWĄTPIŁAM W TO CO ROBILIŚCIE)
POWODZENIA W NASTĘPNYCH SEZONACH, A NA RAZIE MIŁEGO WYPOCZYNKU!!!
(23.03.2003)
skokomaniaczkaAdam skacze po prostu perfekcyjnie!!! Jest najlepszy bez dwóch zdań!!! Wielkie gratulacje!!! Trzymam kciuki za następny sezon!!!
(23.03.2003)
K@SPABRAWO BRAWO KONIEC SEZONU WIELKIE GRATULACJE DLA ADAMA I TRENERÓW...PIĘKNY DŁUGI ACZ WSPANIAŁY BYŁ TEN SEZON. GRATULACJE OD WSZYSTKICH POLAKÓW.
DO ZOBACZENIA W LETNIM GP!!!
(23.03.2003)
StanleyAdam Małysz jest fantasycznym skoczniem. Jest też człowiekiem, który profesjonalnie traktuje swoje zajęcie. Jest też człowiekiem potrafiącym mówić o własnych niedoskonałościach. Nie uważa sie za mistrza "totalnego". Mówi głośno, że ma jeszcze coś do zrobienia. Jemu się chce. A nam...?!!!
(23.03.2003)
KarolinaJESTEM DUMNA Z NASZEGO POLSKIEGO ORZEŁKA ADASIA MAŁYSZA. JEST NAJLEPRZYM SPORTOWCEM NA ŚWIECIE I NAJLEPRZYM ZARAZ ZA PAPIEŻEM POLAKIEM. ADAMIE KOCHAMY CIĘ!!!
(23.03.2003)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Hautamaeki po raz drugi!
Dodano: 23 marca 2003, 00:00
Źródło: wiadomośc własna
Komentarzy: 25