Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Pierwszoplanową rolę w dzisiejszym konkursie w Trondheim odegrał wiatr. Zawody toczyły się w niesprzyjających warunkach. Przynaje to zwycięzca dzisiejszych zawodów, dominator początku tegorocznego sezonu, Janne Ahonen. Fin zdaje sobie jednak sprawę, iż zmienny wiatr i warunki nierówne dla wszystkich skoczków są wkalkulowane w charakterystykę skoków narciarskich: "Oba moje skoki były dobre, ale żaden nie aż tak dobry jak wczorajszy z drugiej serii. W pierwszej rundzie wiatr mi nie sprzyjał, w drugiej jednakże było lepiej. Warunki były trudne, ale każdy wie, że skoki narciarskie to dyscyplina rozgrywana na wolnym powietrzu".

O niesprzyjającej aurze panującej dziś na skoczni Granasen mówi również szkoleniowiec fińskiej drużyny Tommi Nikunen: "Wiatr nie był dzisiaj stabilny - raz sprzyjał zawodnikom, kiedy indziej kręcił na skoczni, co znacznie utrudniało skakanie. Sam byłem nieco zdziwiony, że odbyła się druga seria. Dla nas oczywiście to dobrze. Dla publiczności z pewnością był to emocjonujący konkurs, ale od strony sportowej pozostał pewien niesmak".

Nikunen uważa, iż Janne Ahonen zasłużenie stanął na najwyższym stopniu podium, nawet mimo że wiatr nie był jednakowy dla wszystkich, a konkurs toczył się w loteryjnych warunkach: "Oczywiście, że wygrał najlepszy. Pod żadnym pozorem Janne nie miał idealnych warunków, walczył o każdy metr. Szczególnie pierwszy skok był wspaniały w takich mało sprzyjających, wietrznych okolicznościach".

A jak spisali się pozostali Finowie w dzisiejszych zawodach? Piątą lokatę zajął Matti Hautamaeki, 17. był Tami Kiuru. Można powiedzieć, że pozostali zawodnicy z tego kraju zawiedli. Do drugiej rundy nie udało sie awansować Jussiemu Hautamaekiemu, a pozostali odpadli już na etapie kwalifikacji. Tommi Nikunen ocenia skoki swoich podopiecznych - "Matti w każdym konkursie ma teraz dobre drugie skoki i dlatego jego miejsca są coraz lepsze. Dla Tamiego te zawody były dobre, on wciąż pnie się do góry".

Drugie miejsce, ze stratą 11 punktów do zwycięzcy zajął dziś Martin Hoellwarth. Austriak uplasował się zaledwie 0,2 punktu przed swoich rodakiem Andreasem Widhoelzlem. "Widzieliśmy dziś, że Janne Ahonena można pokonać, choć jest w wybornej formie. Nie martwimy się jednak za bardzo. Ćwiczymy, trenujemy i zobaczymy, co będzie dalej" - stwierdził Hoelli.

A "co będzie dalej" przekonamy się już w przyszły weekend, podczas kolejnych konkursów Pucharu Świata. Miejscem rywalizacji będzie skocznia w Harrachovie, gdzie licznie zgromadzonych polskich kibiców z pewnością czekają wielkie emocje.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« grudzień 2004 - wszystkie artykuły
Komentarze
Andrew
W sprawie Kulm: klasyfikacja generalna PŚ 1995/1996
(07.12.2004, 20:08)
Clio
w międzyczasie przepisy mogły się zmienić. Mówię Ci, że mam publikację FISowksą, którą dostałam od samego Waltera Hofera, i tam jest czarno na białym, że konkurs lotów na Kulmie w sezonie 95/96 LICZY się do PŚ. A że my mamy na stronie sprzeczne informacje... Wiesz, nie można od razu zmienić wszędzie - masa roboty. To duży serwis :)
(07.12.2004, 17:37)
Grann
sorry, szanuje Was, ale chyba FIS wie co mówi...
(07.12.2004, 17:14)
Grann
skoro tak Clio, to czemu piszecie "Zawody na mamutach są również zaliczane do Pucharu Świata (z wyjątkiem Mistrzostw Świata w lotach)" -> patrz "Historia lotów narciarskich", co jest cytatem z tej strony internetowej?

Sami sobie przeczycie? To nie ma sensu
(07.12.2004, 17:02)
Clio
opieram się na moim doświadczeniu w materii skoków narciarskich. Myślę, że trener Tajner oparł się na podobnych. Ale oczywiście możemy się oboje mylić - wszak "wiatr" widział li tylko Miran Tepes na ekranie swojego sprzętu.

A skoro powiedziano w TV :) - a tak naprawdę skoro powiedział tak trener Tajner - uważam, że moja teza MA poparcie. Tylko nie wiem już do końca, o co się toczy ta dyskusja. O to, że Ahonen jest słabym skoczkiem i w Trondheim nie był lepszy od Roara, tak? Nie szkodzi, że tydzień temu wszyscy zachwycali się jego 45-niemalże-punktowym zwycięstwem NAD rywalami. Nagle stracił na formie i wygrywa już tylko dlatego, że ma farta... Biedny Janne.

Uznaliśmy, że zwycięstwo Janne na Kulmie zalicza się do zwycięstw pucharowych, choć strona FISu twierdzi coś odwrotnego. W nowszych publikacjach FIS uznaje te zawody za PŚ, tak więc jednak Janne ma 22 wygrane na koncie, a nie 21. Podobnie jak ma 76 miejsc na podium, a nie 74. Jest jeszcze lepiej: niejasnym pozostaje, czy Janne przesunie/nął się z 4. na miejsce 3., gdy Dimitri Wassiliew został zdyskwalifikowany za doping po zawodach w Innsbrucku w styczniu 2001. FIS punkty odebrał - ale jak wobec tego liczą się miejsca??? I oto rebus mamy. Gdyby rzeczywiście Jaśkowi przyznano to 3. miejsce - już na dziś dzień byłby rekordzistą: z dorobkiem 77 zajętych w karierze lokat na podium. Ale pewnie i tak miał farta...
(07.12.2004, 16:40)
Grann
nie wiem Jaro, co sobie myslisz o moim wieku (bo malo mnie to obchodzi), ale wiem jedno - na stronie FIS'u, przy statystykach Ahonena (bo kazdy skoczek ma tam takie) figuruje 21 zwyciestw w PS... i w tych sukcesach nie ma Bad Mitterndorf z 10 lutego 1996. I co panie wszechwiedzacy? Jak to wyjasnisz?
(07.12.2004, 16:24)
borsuk
@ Clio
Ja rozumiem, że lubisz Ahonena, ale Twoja teza, iż " skoro jeden Roar i od biedy Holli skoczyli w I serii kilka-naście metrów dalej niż cała pozostałą czołówka - i to przy takiej pogodzie - oczywistym musi być, że chodziło o nagłą i krótkotrwałą poprawę warunków... Na to nie trzeba mieć miernika wiatru w tv - wystarczy zdrowy rozsądek i kilka obejrzanych konkursów" jest delikatnie mówiąc nie do wybronienia. Zdrowy rozsądek nakazuje bowiem nie wypowiadać zbyt kategorycznych sądów, gdy się nie ma podstawowych danych w danej kwestii (a za takie należy uznać pomiar wiatru przy skoku konkretnego zawodnika). A co do obejrzanych konkursów to widziałem ich więcej niż kilka i nieraz już widziałem jak jeden czy dwóch zawodników przy podłej pogodzie totalnie dominowało nad resztą zawodników, a nawet w takich rolach widziałem Hoelwarta i Ljokelsoy'a. Tak więc mówisz raczej o swoich domysłach, do których skądinąd masz oczywiście prawo, a nie o faktach.
(06.12.2004, 22:33)
Clio
jak do ściany...
(06.12.2004, 19:31)
Jaro
Grann - "W sezonie 1995/96 wcale nie bylo skoków w Bad Mitterndorf (sprawdzalem na stronie FIS'u), wiec Ahonen nie mógl ich wygrac! Dopiero w lutym 1997 roku tam skakano i wygrywali Okabe i Peterka. Wszystkie inne skukcesy Ahonena sa prawdziwe."
Cóż, za młody jesteś żeby to pamiętać:P To był pierwszy dzień Mistrzostw Świata w Lotach (wtedy zaliczany do PŚ), w drugim dniu wygrał Goldberger i to on został mistrzem przed Ahonenem. Pozatym musze cie uswiadomic, ze Bad Miterndorf=Kulm:) Coz, kibicuje Ahonenowi juz 10 lat (od 1 stycznia 95) i takie rzeczy pamietam, nadawali skrot drugiego dnia po "Sportowej Niedzieli", Małysz był gdzies 17 czy 19:)

(06.12.2004, 19:04)
Grann
ZNOWU DO REDAKCJI:

To znowu ja – cały czas w sprawie tego błędu. Zauważyłem bowiem, że identyczna sprawa ma się z Goldbergerem, któremu zaliczyliście MŚ w lotach 11 lutego 1996 roku za zwycięstwo w Pucharze Świata. Dzięki temu ma on 20 zwycięstw, a nie 19 jak powinien

CHYBA MS W LOTACH TO JEDNAK NIE PUCHAR SWIATA?
(06.12.2004, 17:21)
Mazurka
Ahonen ładnie skacze...ale ógł wygrać Roar...ale widać było że nie miał szans , taka pogoda. Kilka razy wsiadał i zsiadał z tej belki...Pozdro for all !!
(06.12.2004, 17:08)
Grann
chyba że chodzilo o MS w lotach, ale ich chyba nie zaliczacie do Pucharu Swiata... : )
(06.12.2004, 17:05)
Grann
DO REDAKCJI!!!

HA !!! Mam was! Ahonen wygral 21 konkursów, a nie 22 jak podajecie w jego biografii (patrz - "Sylwetki skoczków"). A oto ta pomylka - "Bad Mitterndorf (Austria) - 10 lutego 1996"
W sezonie 1995/96 wcale nie bylo skoków w Bad Mitterndorf (sprawdzalem na stronie FIS'u), wiec Ahonen nie mógl ich wygrac! Dopiero w lutym 1997 roku tam skakano i wygrywali Okabe i Peterka. Wszystkie inne skukcesy Ahonena sa prawdziwe.

Prosze o poprawienie tej drobnej pomylki, tak kluczowej dla tabeli zwyciezców wszech czasów...
(06.12.2004, 17:00)
ola
janne ahonen wygrał niezasluzenie rjoekelsoey w takich warunkach jak on na milion procent osciagnalby 120 m conajmniej
(06.12.2004, 16:38)
Clio
skoro jeden Roar i od biedy Holli skoczyli w I serii kilka-naście metrów dalej niż cała pozostałą czołówka - i to przy takiej pogodzie - oczywistym musi być, że chodziło o nagłą i krótkotrwałą poprawę warunków (ponoć trener Tajner powiedział to samo w tvp). Na to nie trzeba mieć miernika wiatru w tv - wystarczy zdrowy rozsądek i kilka obejrzanych konkursów. Co nie zmienia faktu, że zarówno Roar, jak i Holli są dobrymi skoczkami. A skoki to dyscyplina na wolnym powietrzu.

Ktokolwiek mówi, że Janne wygrał niezasłużenie, wyrządza mu krzywdę.
(06.12.2004, 15:51)
Filo
Gdyby taka sytuacja zdarzyła się Roarowi w Finlandii to Norwegowie od razu by podnieśli alarm, że Finowie specjalnie włączyli jakieś wiatraki, a dodatkowo chcieli ich zawodnika zniszczyć psychicznie co chwilę ściągając go z belki:) nasz Krzysiu M. pomógłby im to pomóc udowodnić, bo jest świetny w wynajdywaniu różnych spisków
(06.12.2004, 15:23)
Fryk
zgadzam się z bursukiem!
To był skandal - warunki strasznie się zmieniły na skok Roara. Trzy razy musiał siadać na belce i trzy razy z niej schodzić. Wymarzł chłopak na górze i stresował się - w końcu miał szansę wygrać, czuł presję kibiców, a wiedział jednocześnie, że nia ma dobrych warunków. To jak miał dobrze skoczyć?
A farciarz Ahonnen niech się tak nie cieszy, bo za tydzień już nie wygra
(06.12.2004, 10:51)
kokonen
Pamiętacie konkurs w Zakopanem przed rokiem? Norwegowie strasznie narzekali że puszczano ich w złych warunkach wietrznych i że to w ogóle skandal. Ciekekawe dlaczego teraz żaden nie piśnie pary z ust.
Może dlatego że konkurs był w Norwegi a nie w Zakopanem.
hehehe dobrze tak Roarowi
(06.12.2004, 08:17)
borsuk
@Clio
A ja się nie upieram, bo nie mam w moim telewizorze opcji wskazywania siły wiatru w trakcie lotu poszczególnych skoczków. Widziałem tylko, że Ljokelsoy marzł na górze, wiatr się wzmagał, a on siadał ze trzy razy na tę obśrupaną belkę a raczej rurkę (skąd oni ją wzięli, ze złomu czy co?) i że takich przygód nie miał Ahonen. Ale jak to było z tym wiatrem w I serii to nie wiem. Tyle że nie ma to większego znaczenia, bo kto wygrał każdy wie.
(06.12.2004, 00:01)
Clio
a ja upieram się, że Roar w I serii miał warunki o wiele lepsze od Janne, bo mu od przodu powiało. I można tak dyskutować w nieskończoność...
(05.12.2004, 23:39)
borsuk
Mówienie, że wygrał najlepszy to gadanie po próżnicy. Wygrał ten, który uzyskał najlepszy wynik. A kto tego dnia był rzeczywiście w najlepszej dyspozycji? - tego nie wie nikt. Można stwierdzić tylko tyle, że Ljokelsoy miał ewidentnie niesprzyjające warunki do skakania w drugiej serii (wiatr, przestoje i "zabawa" na belce), przy czym warunki te były z pewnością gorsze od tych, jakie miał Ahonen. Ale to nie wina tego ostatniego - Ahonen zrobił co do niego należało i dlatego wygrał.
(05.12.2004, 22:31)
Kinga1511
Oj, Janne oby tak dalej, lepiej być nie może. I żeczywiście pomimo trudnych warunków wygrał najlepszy, czyli Janne Ahonen, któremu kibicuje od 3 lat.:)
(05.12.2004, 22:05)
damianoshp
Jeśli chodzi o Finów to w tej chwili tylko Ahonen i M.Hautamaeki... za niedlugo doskoczy moze jeszcze Kiuru... zastanawiam sie gdzie jest ta reszta wspanialych skoczkow Finśkich jak np. Lindstroem, Lappi itd. Mam nadzieje ze jeszcze fińskie skoki odzyją...
(05.12.2004, 21:31)
Filo
Mam nadzieję, że pozostali Finowie już niedługo powrócą na czołowe miejsce w PŚ. Oby tylko nie stało się tak jak w naszej ekipie: dobry jest tylko Małysz, a reszta to dodatek na zawodach drużynowych. Trzymam kciuki za Skandynawów:)
(05.12.2004, 21:30)
piotrekrym
jednak ten kto jest w najlepszej formie (czyli Aho) powinien dominować, a w tym przypadku całkowicie dominuje (oczywiście Aho :) ) Jest głównym kandydatem do zwycięstwa w PŚ
(05.12.2004, 21:26)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Tommi Nikunen:
Tommi Nikunen: "Wygrał najlepszy"

Tommi Nikunen: "Wygrał najlepszy"

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich