.@Pawmak: Starszy Kytoesaho był na podium w PŚ - co prawda w loteryjnym konkursie, ale jednak. Kranjec wg mnie już nie wróci do czołówki, to jest jednak 37-latek. Chyba, że będzie jak z Kasaim :P.
(20.09.2018, 17:21)
PawmakNo nazwisko tak - choć starszego akurat nie pamiętam (może i go widziałem, a może nie).
Kranjcowi w 2016 zdarzyło się być też 40. w Tauplitz i w drugich dziesiątkach w Planicy, ale generalnie tak. Teraz to jeszcze nie wydobrzał całkiem po kontuzji. Po kontuzjach to jest różnie i tu się kłania ostatni naprawdę ucieleśniony fiński talent Larinto, który nigdy się nie zbliżył do wcześniejszego poziomu po powrocie i ostatnio już się poddał.
(20.09.2018, 07:33)
.@Pawmak: 10. miejsce w Planicy trochę mnie wtedy zdziwiło, ale pomyślałem sobie, że on niezależnie od formy na lotach zawsze szybuje daleko, więc w sumie do przewidzenia. Co do drugiego akapitu, niby masz rację. Dla mnie większą (choć i tak marną) nadzieją Finów jest Kytösaho (kolejny do kolekcji z lat 90. ;).
(19.09.2018, 23:49)
PawmakWtedy był bardziej cienki, bo najwyższe jego miejsce w PŚ w latach 90. to 40. W tym roku był 10. w Planicy, a i w Hakubie zdobywał pewne punkty (choć o to akurat tak trudno nie było). Można jeszcze wspomnieć z ciekawości o Fettnerze, który... w pierwszy dzień po latach 90. (czyli 1 stycznia 2000) zadebiutował w PK, a dzień pózniej już w kwalifikacjach w TCS.
Nadzieją jest każdy młody, który robi postęp. Jeżeli syn gwiazdy wygrał mistrzostwa kraju (niezależnie od obsady i skoczni), to taki nagłówek jest naturalny na portalu nieskokowym. Że generalnie idzie mu topornie, to inna sprawa.
(19.09.2018, 20:00)
.@Pawmak: Wiem, że Kamatem Chaczanowem nie jest, ale do osiągnięć ojca nie nawiązał na razie nawet w 1%. Więc rozmawianie o nim w kontekście nadziei fińskich skoków nie jest wg. mnie na miejscu. Co do Kranjca, no popatrz, wtedy był cienki i teraz jest cienki.
(19.09.2018, 19:40)
PawmakTu na stronie w sylwetkach jeszcze piszą o jakimś Jirho Rašce, też wnuku Jiříego.
A co do nazwisk jeszcze, to oczywiście Japończyków sporo się powtarza (np. Sato, Ito), ale to może być przypadkowa zbieżność (z Nakamurami też zresztą nie wiadomo). Chociaż Yumu Harada to podobno syn Masahika.
(18.09.2018, 08:55)
PawmakNp. Tajnerowie. A co do nazwisk z lat 90., to np. jeszcze Sakala, Hlava (brat), Nakamura, jeszcze paru w tej chwili pomniejszych (Hörl, Haare, Ingebrigtsen). A paru zawodników "oryginalnych" z tego czasu to się jeszcze ostało ;) Kasai, Ammann, Choiowie, Wasiljew, Kranjec (choć wtedy był cienki), w sumie Funaki (choć już tylko krajowo startuje), no i J. Ahonen też nie ogłosił końca po raz trzeci.
(18.09.2018, 07:53)
nieznany@Horus
Jiri Raska senior, Jiri Raska junior, Jan Mazoch.
Mazoch jest synem corki Jiriego seniora.
(18.09.2018, 07:47)
HorusAhonen, Skupień, Cecon... Człowiek się czuje, jakby oglądał skoki z końca lat 90. :)
A swoją drogą to ciekawe, czy była kiedyś rodzina, która miała trzy pokolenia w skokach?
(18.09.2018, 00:59)
PawmakFanów to M. Ahonen chyba trudno żeby miał, raczej jego ojciec. Naturalne, że wiele osób mu kibicuje (tak jak np. może młodemu Skup(ie)niowi czy Ceconom). Nie przejawia na razie szczególnego talentu, ale też nie jest jakimś totalnym cieniasem (mistrzostwa kraju na średniej skoczni wygrał, także na treningach przed FIS Cup zimą bywał w drugiej dziesiątce). Zawodnicy w różnym wieku dochodzą do wysokiej formy (vide Tande np.). Kibicowanie jedno, ale np. o powołaniach musi decydować forma. A "balonik" to trochę mamy właśnie na Deana, bo na konkurencji już się pojawił o nim artykuł...
(17.09.2018, 19:35)
.@Pawmak: Tak, ale niektórzy wydaje mi się zbytnio go przeceniają. On ma nazwisko ojca, ale umiejętności (na razie) nie.
@marmi: Niemcy, Austriacy, Japończycy, Słoweńcy i Gruszka. To jest top 20.
@miseo_anthropos: No i masz rację. Tamten artykuł też czytałem.
(17.09.2018, 18:13)
miseo_anthropos@.
Po I "szczęściu trzeba pomóc", a po II Mico raz zajął 29. miejsce w letnim fis-cup'ie. Nikt o zdrowych zmysłach nie pomyślałby o pompowaniu balonika bo to jeszcze żadne osiągnięcie, chociaż bardzo ważne z perspektywy zawodnika.
Jednak muszę Ci przyznać rację, że niektórzy dziennikarze to lubią sobie wszystko ładnie oprawić w różne bzdury i np. wp zamieściła jakiś artykuł o tytule w stylu "syn wielkiego Janne przyszłością/nadzieją fińskich skoków" ale to chyba było po tym jak wygrał mistrzostwa kraju.
@marmi
Na konkurencyjnej stronie nie dawno był artykuł o dalszych losach kariery Janne i wspomnieli tam właśnie o Mico. Pasi, który aktualnie trenuje młodego Ahonena powiedział, że chłopak właśnie przechodził okres gwałtownego wzrostu i że to zahamowuje treningi, bo ciało się wtedy zmienia (nie pamiętam tego dokładnie, ale to było coś w tym stylu). Zatem zapewne masz rację, ale to nie była jego wina.
(17.09.2018, 17:49)
marmiW pierwszej 20. 13tu Niemców i Austriaków a z Japończykami 16tu.
Dwóch naszych pechowo za 30.
Młodego Ahonena to jakoś nie widzę aby miał w jakikolwiek sposób nawiązać do sukcesów ojca. Może nie śledzę jego wyników dokładnie, ale mam wrażenie, że jego osiągnięcia stoją w miejscu od dłuższego czasu.
(16.09.2018, 15:53)
PawmakBalonika na co? Ale od Deana na pewno lepszy ;) Podobnie zresztą jak Gasienica i Urlaub...
(16.09.2018, 15:17)
.@Fileep86: I teraz fani M. Ahonena zaczną wielkie pompowanie balonika, mimo tego, że do tej 2. serii wszedł fartem (DSQ Ipcioglu, którego nota była na 20-21. miejsce i jeszcze fartowne 29. dzięki upadkowi Wagnera).
(16.09.2018, 15:04)
Fileep86Młody Ahonen się przełamał. CoC stoi otworem. ;-)
(16.09.2018, 14:40)