Anders Fannemel był niepokonany podczas obu dzisiejszych serii treningowych w Lillehammer. Po zwycięstwie w pierwszej rundzie reprezentant gospodarzy był najlepszy również w drugiej...

Tym razem Fannemel nie poleciał już tak daleko, jednak 134 metry i tak dały mu najlepszy rezultat. Norweg o 2,5 punktu wyprzedził Petra Prevca (140 metrów - najdalsza odległość drugiej serii), a kolejne miejsca zajęli Michael Hayboeck (135 m), Severin Freund (134,5 m), Roman Koudelka (131 m) i lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Simon Ammann (127,5 m).

Polacy tym razem nie spisali się tak dobrze. Najwyżej uplasował się Klemens Murańka, który kilka dni temu powrócił na skocznię po kontuzji. Tym razem zakopiańczyk uzyskał 129 metrów, dzięki czemu zajął czternaste miejsce. Nieco dalej uplasowali się Dawid Kubacki (128,5 m - 22.), Piotr Żyła (117 m - 29.) i Aleksander Zniszczoł (125,5 m - 32.). Najsłabiej z naszych reprezentantów spisał się Jan Ziobro (113 m - 54. lokata).

Wielu zawodnikom podczas treningu we znaki dał się wiatr w plecy, który z pewnością miał spory wpływ na rezultaty...