Ostatni konkurs tegorocznego Pucharu Świata kobiet padł łupem Sary Hendrickson. Amerykanka o dwa punkty pokonała zdobywczynię PŚ Sarę Takanashi. W walce o trzecie miejsce lepsza okazała się jednak Coline Mattel.
Konkurs historyczny (pierwszy rozgrywany na dużej skoczni w ramach Pucharu Świata kobiet) rozpoczął się punktualnie o godzinie 14. Belka startowa była ustawiona dość wysoko, na 36. bramce. Już pierwsze skoki dorównywały najlepszym podczas wczorajszego treningu - w osiąganiu dobrych odległości pomagał dodatkowo korzystny, wiejący pod narty wiatr.
Pierwszą liderką zawodów była Gyda Enger, która uzyskała 114,5 metra. Nie pokonała jej, mimo lepszej odległości (115 m) Julia Clair - Francuzka startowała w nieco lepszych warunkach. W tym samym miejscu lądowała wkrótce Alexandra Pretorius - i tym razem już mieliśmy zmianę na prowadzeniu.
Kolejne pół metra do tego wyniku dołożyła Lea Lemare. Francuzka nie objęła jednak prowadzenia, a była dopiero siódma - odpowiadał za to bardzo silny wiatr (1,45 m/s) pod narty, który zdecydowanie jej pomógł.
Pierwszego skoku za punkt K doczekaliśmy się, gdy na rozbiegu stanęła Elena Runggaldier. Srebrna medalistka mistrzostw świata z tego obiektu (2011) uzyskała aż 124,5 metra - oczywiście prowadziła z dużą przewagą (ponad dwadzieścia punktów nad Kanadyjką).
Włoszka długo utrzymywała się na prowadzeniu, zmiany następowały co najwyżej na drugim miejscu - kolejno zajmowały je Atsuko Tanaka (118 m) i Lindsey Van (122,5 m). Dobrze spisywały się też Carina Vogt (124 m) i Katja Pozun (125 m), jednak ich rezultaty wystarczały tylko na trzecie miejsce.
Bardzo interesowała nas walka pomiędzy Jacqueline Seifriedsberger i Coline Mattel - obie rywalizowały o lokatę na końcowym podium Pucharu Świata. Nieznacznie lepiej spisała się Austriaczka (123,5 m - czwarta), natomiast Francuzka uzyskała 120,5 m i była szósta.
Fenomenalnymi skokami popisały się dwie najlepsze zawodniczki sezonu - najpierw Sarah Hendrickson w świetnym stylu poleciała na odległość 133,5 metra, dzięki czemu objęła prowadzenie. Po chwili jeszcze dalej - na 134 metrze - lądowała Sara Takanashi. Japonka jednak dostała znacznie niższe noty za styl i musiała uznać wyższość swojej przeciwniczki.
Wyniki po I serii
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Sarah Hendrickson
133.5
132.3
2
Sara Takanashi
134.0
130.4
3
Elena Runggaldier
124.5
114.8
4
Lindsey Van
122.5
112.5
5
Katja Pozun
125.0
112.3
6
Jacqueline Seifriedsberger
123.5
111.1
7
Carina Vogt
124.0
108.2
8
Coline Mattel
120.5
106.8
9
Jessica Jerome
121.0
104.9
10
Anette Sagen
119.0
103.5
11
Atsuko Tanaka
118.0
99.4
13
Ursa Bogataj
117.0
95.5
14
Alexandra Pretorius
115.0
94.5
20
Alissa Johnson
112.0
89.7
21
Maren Lundby
113.0
89.5
22
Melanie Faisst
114.0
87.7
24
Spela Rogelj
110.0
85.0
25
Misaki Shigeno
111.0
83.3
26
Katharina Althaus
109.0
83.0
28
Abby Hughes
108.5
80.3
30
Evelyn Insam
100.5
69.8
Yurika Hirayama
105.0
69.8
Przed drugą serią rozbieg skrócono do belki 35. Mimo to już druga na liście startowej Evelyn Insam znacznie poprawiła się w stosunku do pierwszej rundy - 120,5 metra mogło jej dać awans o kilka pozycji. I tak się działo - kolejne zawodniczki lądowały dużo bliżej. Ponadto upadek przy lądowaniu zaliczyła Anja Tepes - niestety, wszystko wskazywało, że odniosła kontuzję, ponieważ długo nie podnosiła się z wybiegu skoczni, a ostatecznie opuściła go na noszach...
Po kilkunastominutowej przerwie konkurs wznowiono, a Insam została wyprzedzona przez Spelę Rogelj (123,5 m). Kolejną liderką została Yuki Ito (122,5 m), która długo prowadziła, a ostatecznie awansowała do czołowej dziesiątki. Japonkę zmieniła na pierwszym miejscu dopiero najwyżej sklasyfikowana reprezentantka gospodarzy, Anette Sagen (123,5 m).
Bardzo dobrze spisała się również Coline Mattel, walcząca o utrzymanie trzeciego miejsca w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Francuzka uzyskała 124 metry i wyszła na prowadzenie. Jednak musieliśmy poczekać na pytanie, czy to wystarczy - tym bardziej, że Jacqueline Seifriedsberger poleciała jeszcze dalej 125,5 m) i była pierwsza.
Za nimi plasowały się Katja Pozun (113,5 m), Lindsey Van (118 m) i Elena Runggaldier (116,5 m). To znacznie przybliżyło Mattel do końcowego podium - raczej oczywiste było, że przed nimi znajdą się obie Sary.
I rzeczywiście - Sara Takanashi poleciała na odległość 133,5 metra (choć lądowała w bardzo słabym stylu). Sarah Hendrickson nie uzyskała tak dobrej odległości (129 m), jednak otrzymała wyższe noty - to wystarczyło, aby zwyciężyć!
Wyniki końcowe
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Sarah Hendrickson
133.5
129.0
262.8
2
Sara Takanashi
134.0
133.5
260.8
3
Jacqueline Seifriedsberger
123.5
125.5
233.9
4
Coline Mattel
120.5
124.0
221.5
5
Elena Runggaldier
124.5
116.5
217.4
6
Carina Vogt
124.0
122.5
216.1
7
Lindsey Van
122.5
118.0
215.4
8
Anette Sagen
119.0
123.5
215.3
9
Katja Pozun
125.0
113.5
206.6
10
Jessica Jerome
121.0
112.5
205.8
11
Yuki Ito
113.0
122.5
199.0
12
Atsuko Tanaka
118.0
118.0
198.1
13
Eva Logar
114.0
119.5
193.1
14
Alexandra Pretorius
115.0
119.5
191.1
15
Ursa Bogataj
117.0
118.5
190.0
16
Spela Rogelj
110.0
123.5
184.7
Misaki Shigeno
111.0
123.5
184.7
18
Line Jahr
114.5
112.0
181.3
19
Maren Lundby
113.0
117.0
177.3
20
Alissa Johnson
112.0
114.0
176.5
21
Evelyn Insam
100.5
120.5
175.1
22
Maja Vtic
113.0
107.0
174.5
23
Julia Clair
115.0
109.0
172.6
24
Melanie Faisst
114.0
107.0
171.2
25
Katharina Althaus
109.0
113.0
170.7
26
Gyda Enger
114.5
106.0
170.4
27
Lea Lemare
115.5
104.0
160.9
28
Abby Hughes
108.5
106.0
157.6
29
Anja Tepes
108.5
114.5
151.7
30
Wendy Vuik
107.0
106.5
149.2
31
Yurika Hirayama
105.0
95.0
128.3
klasyfikacja generalna Pucharu Świata kobiet »