Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Już po raz drugi na Wielkiej Krokwi odbyły się zawody Letniego Grand Prix. Przy jak zwykle pełnych trybunach, niezbyt silnym wietrze i temperaturze do 18 stopni w konkursie rywalizowała niemal cała światowa czołówka oprócz Finów i Japończyków, którzy woleli skoncentrować się na przygotowaniach do sezonu zimowego.

Pierwsza seria rozpoczęła się krótko po godzinie 20. W porównaniu do serii próbnej, belka startowa została obniżona - z 15. pozycji na 14. Wiatr był podobny dla wszystkich zawodników i nie osiągał dużych prędkości, ale wiał przeważnie z tyłu, co także przyczyniło się do niezbyt dalekich skoków, zwłaszcza na początku konkursu. Pierwszy skok na odległość ponad 120 m mieliśmy jednak okazję oglądać już na początku rywalizacji - Stefan Hula uzyskał 121.5 m i ostatecznie miał się okazać najlepszym Polakiem w konkursie. Komentator zabawnie przeinaczył poniekąd nazwę jego klubu - z Sokoła Szczyrk na Jastrzębia Szczyrk... Pozostając w kręgu skojarzeń ornitologicznych - naszego "orła" wyprzedził dopiero skaczący z 14. numerem startowym Manuel Fettner. Skoczył tyle samo co Hula - 121.5 m, która to odległość dziwnym trafem powtarzała się wielokrotnie w 1. i 2. serii. Na dalsze skoki przyszło poczekać - dopiero Dimitrij Ipatow przekroczył tę granicę. Później konkurs zaczął się coraz bardziej rozkręcać - aż do skoków Jandy i Morgensterna na odległość 127.5 m.

W drugiej serii belkę podniesiono na wysokość z serii próbnej. Wiatr zelżał w porównaniu z pierwszę serią konkursową. Serię rozpoczął Stephan Hocke, po nim skakał norweski zawodnik Henning Stensrud. Norwegowie raczeej nie mogą zaliczyć tego konkursu do szczególnie udanych - Stensrud i Pettersen zajęli miejsca w trzeciej dziesiątce, Ingebrigtsen, Ljoekelsoey i Forfang w ogóle nie awansowali do drugiej serii. Jednak, jak wiadomo, większość ekip traktuje letnie zawody jako sprawdzian, dodatkowy trening.

Spośród Polaków najdalsze skoki oddali Adam Małysz (123 m) i Marcin Bachleda (125.5 m). Ostatecznie jednak najwyższe miejsce polskiego skoczka w tym konkursie to niezbyt satysfakcjonująca 21. pozycja.
O sukcesie może natomiast mówić część skokowych "outsiderów". Słowak Martin Mesik, zimą niestety w większości konkursów Pucharu Świata bez punktów, tym razem może się pochwalić 18. miejscem i całkiem niezłym wynikiem w klasyfikacji generalnej. Znakomity występ zaliczyli zaś Szwajcarzy. Do finałowej serii nie zakwalifikował się wprawdzie Guido Landert, do niedawna dwuboista, jednak pozostali zawodnicy szwajcarscy uplasowali się w pierwszej dziesiątce.

Kto za emocjonującą rywalizację uznaje konkurs, w którym się daleko skacze, z pewnością nie mógł narzekać pod koniec konkursu. Najdalsze skoki były jeszcze lepsze, niż w serii próbnej. Zwycięzca serii próbnej i pierwszej serii konkursowej, Jakub Janda, potwierdził swoją dyspozycję, skacząc 138 m i to w stylu, który dał mu aż trzy "dwudziestki". Ani Morgenstern, ani Loitzl nie byli dziś w stanie mu dorównać. Od zeszłego sezonu Czech naależy do ścisłej czołówki światowej i wydaje się też mocniejszy psychicznie, niż zimą, kiedy to kilkakrotnie tracił zajmowaną po pierwszej serii pozycję lidera.

Atmosfera na Wielkiej Krokwi jest znana każdemu, kto był tam na zawodach, duże brawa należą się organizatorom, którzy od czasu powrotu Zakopanego do kalendarza PŚ co roku dokonują kolejnych modernizacji na skoczni i w jej otoczeniu. Zakopane jest już docenianym ośrodkiem treningowym - nawet Norwegowie twierdzą, że nie mają u siebie czegoś porównywalnego. Za rok Polska będzie miała drugą dużą skocznię igelitową - to bardzo dużo jak na kraj, posiadający (przynajmniej w porównaniu np. z Norwegią, Niemcami czy nawet Austrią) względnie niewiele czynnych skoczni. Wisła nie ma szans dorównać Zakopanemu jako ośrodek treningowy - nie ma własnej skoczni normalnej, skocznia średnia póki co nie ma igelitu (choć jest on już kupiony i zapewne zostanie położony po remoncie obiektu), wszystkie skocznie są bardzo rozrzucone po mieście... Czy Zakopane zdecyduje się wtedy "oddać" Wiśle tytuł oragnizatora polskich zawodów Letniego GP?

 Klasyfikacja końcowa
 miejsce i  skoczek odl. 1 odl. 2 punkty
  1. Jakub Janda (Czechy)
  2. Thomas Morgenstern (Austria)
  3. Wolfgang Loitzl (Austria)
  4. Michael Möllinger (Szwajcaria)
  5. Andreas Küttel (Szwajcaria)
  6. Alexander Herr (Niemcy)
  7. Georg Späth (Niemcy)
  8. Michael Uhrmann (Niemcy)
  9. Simon Ammann (Szwajcaria)
 10.Jernej Damjan (Słowenia)
 11.Robert Kranjec (Słowenia)
 12.Andreas Kofler (Austria)
 13.Martin Höllwarth (Austria)
 14.Andreas Widhölzl (Austria)
 15.Dimitry Ipatov (Rosja)
 16.Emmanuel Chedal (Francja)
 17.Manuel Fettner (Austria)
 18.Martin Mesik (Słowacja)
 19.Michael Neumayer (Niemcy)
 20.Jan Matura (Czechy)
 21.Stefan Hula (Polska)
 22.Marcin Bachleda (Polska)
 23.Sigurd Pettersen (Norwegia)
 24.Kamil Stoch (Polska)
 25.Dmitri Vassiliev (Rosja)
 26.Adam Małysz (Polska)
 27.Antonin Hajek (Czechy)
 28.Stephan Hocke (Niemcy)
 29.Krystian Długopolski (Polska)
 30.Henning Stensrud (Norwegia)

 31.Rok Benkovic (Słowenia)
 32.Primoz Peterka (Słowenia)
 33.Radik Zhaparov (Kazachstan)
 34.Ivan Karaulov (Kazachstan)
 35.Roar Ljoekelsoey (Norwegia)
 36.Maximilian Mechler (Niemcy)
 37.Daniel Forfang (Norwegia)
 38.Denis Kornilov (Rosja)
 39.Guido Landert (Szwajcaria)
 40.Tomasz Pochwała (Polska)
 41.Primoz Pikl (Słowenia)
 42.Robert Mateja (Polska)
 43.Jure Sinkovec (Słowenia)
 44.Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)
 45.Nicolas Dessum (Francja)
 46.Maksim Anisimov (Białoruś)
 47.Piotr Żyła (Polska)
 48.Petr Chaadaev (Białoruś)
 49.Rafał Śliż (Polska)
 50.Volodymyr Boschuk (Ukraina)
127.5
127.5
127.0
127.5
124.5
125.5
124.5
124.0
124.0
123.5
121.0
121.5
120.5
120.5
122.0
121.0
121.5
121.5
121.5
121.5
121.5
116.5
121.5
118.5
119.0
115.5
117.0
116.0
117.5
116.5

115.0
115.0
115.5
115.0
112.0
113.5
113.0
112.0
112.0
111.0
111.5
111.0
111.0
110.0
108.0
107.5
106.0
104.0
104.0
99.5
138.0
134.0
131.0
129.5
131.0
130.0
130.5
129.5
129.0
128.0
128.5
125.5
127.0
125.5
125.0
125.0
124.5
122.0
123.5
121.5
121.5
125.5
125.5
121.5
121.5
123.0
119.5
121.5
119.0
117.5




















 
283.9
273.7
266.9
261.6
260.9
258.9
258.5
254.3
253.4
251.7
246.6
244.6
244.0
242.3
241.6
238.8
236.8
234.3
234.0
233.9
233.4
233.1
232.1
228.5
226.9
226.8
221.2
220.5
220.2
213.7

103.5
103.5
103.4
102.5
100.5
100.3
99.4
98.1
96.1
95.3
95.2
94.8
94.3
93.0
88.9
87.5
85.8
80.7
80.2
71.6

klasyfikacja generalna Letniej Grand Prix >>
wirtualna* klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) >>

* - klasyfikacja wirtualna, ponieważ ranking WRL jest uaktualniany po zakończeniu periodu; period I sezonu 2005/2006 jeszcze trwa, natomiast obowiązująca jest klasyfikacja po VI periodzie sezonu 2004/2005 (również dostępna w naszym serwisie)

Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« sierpień 2005 - wszystkie artykuły
Komentarze
marmi
@mks: Bez przesady z tym, że Skupień się nie starał. Ja myślę, że bardzo się starał, żeby pokazać wszystkim, że jest najlepszym Polakiem i polepszyc swoją pozycję przetargową przed następnymi konkursami.
(05.09.2005, 08:45)
spiderman
No chyba, że chodzi o skocznię K65 w Wiśle-Łabajowie. Ale przecież jest to niewielka skocznia. Wiśle przydałaby się skocznia normalna typu K90. Chyba, że dałoby się powiększyć skocznię K65 w Łabajowie do K90...
(29.08.2005, 21:54)
spiderman
Czy można wiedzieć jaka to skocznia "średnia" znajduje się w Wiśle? Ja jakoś nie wiem żeby istniała :/
(29.08.2005, 21:52)
Fanka z Poznania
O rany , to jest istny cyrk , z tymi sponsorami ,
jak sobue chce mieć na kasku Mleko , to niech ma , co komu do tego ,
powinno liczyc się dobro drużyny , ogólu , wyniki ,
a tu w morde jeża , chodzi o kase !!!
(29.08.2005, 17:33)
wesoły romek
A nie mówiłem że Kutin musi odejść!!!
(29.08.2005, 15:01)
mks
Dzisiejszy "Dziennik Polski" pisze:

Z POLAKÓW NAJLEPIEJ ZAPREZENTOWAŁ SIĘ... PRZEDSKOCZEK WOJCIECH SKUPIEŃ !
(...) Ale najlepiej z polskiej ekipy zaprezentował się skaczący jako przedskoczek Wojciech Skupień - 125 i 129 m. Z takimi rezultatami byłby w pierwszej dziesiątce. Wielka szkoda, że na czas nie dograno spraw z jego indywidualnym sponsorem, co sprawiło, że trenerzy kadry nie wystawili go do zawodów. (?) Ale dobrymi skokami w Zakopanem przekonał do siebie trenerów, ma jechać na najbliższe konkursy.(...)


SKUPIEŃ WŁĄCZONY DO REPREZENTACJI

(...) Trenerzy reprezentacji ustalili składy na najbliższe konkursy Letniej GP. Do reprezentacji wraca Wojciech Skupień (...)
Zatem na konkursy do Predazzo i Bischofshofen pojadą: STOCH, DŁUGOPOLSKI, MATEJA i SKUPIEŃ, potem do Japonii, do Hakuby, mają lecieć: STOCH, DŁUGOPOLSKI, ŚLIŻ i SKUPIEŃ.

--------------
Dodam jeszcze - z odległości wynika, że Wojtek Skupień byłby na 8 miejscu w zakopiańskim konkursie, a od najlepszego z Polaków skoczył łącznie 11 metrów dalej. Zrobił to dodatkowo jeszcze jako przedskoczek, a więc zupełnie się nie starając i nie walcząc o odległość. Wyszło także na jaw jak dziwnym i kłamliwym było tłumaczenie Kuttina przed konkursem, dlaczego Skupień nie wystartuje w Zakopanem. Przypomnę, że mówił on o tym, że jakoby Skupień nie zgodził się na dwutygodniowe przygotowania z kadrą przed zawodami. Tymczasem sprawa była zupełnie inna, jak się okazało (niezgodności pomiędzy sponsorem kadry, a indywidualnym sponsorem Wojtka). Tak więc macie niedowiarki, ślepo wierzący w Kuttina kolejny przykład jego kłamstwa. Tak robi ten człowiek na każdym kroku...
(29.08.2005, 13:09)
Squeal
O w mordę!
...to jest jakaś paranoja...
(29.08.2005, 12:22)
mmm_krakow
@Squeal
Wojtek reklamuje "Mleczko", a Edi sie uparł, że musi mieć na kasku reklame sponsorów kadry :) Czyli np. "indesitu".
(29.08.2005, 11:04)
Squeal
@mmm_kraków: Ach, tam, już samo to, że możemy dzisiaj uważać miejsca Stocha i Krystka w trzeciej dziesiątce za porażkę, to jest pozytywny efekt pracy trenera...

I cieszę się, że trenerzy postanowili naprawić tegoweekendową kompromitację biorąc Skupnia na następne konkursy. Ponoć w sobotnim (bodaj) Dzienniku Polskim był artykuł opisujący dokładnie kulisy nie wystawienia Wojtka, będziesz w stanie streścić, o co chodziło? (Niestety, nie mam dostępu do małopolskich gazet... :( )

@Henio: Też wziąłbym Hulę do Japonii. Bachledy nie, jego bym starał się nie przemęczyć, a niestety nie jest (już?) w formie takiej, żeby wywalczyć sobie miejsce w PŚ samymi startami w LGP. Ale ogólnie składy mi się podobają.
(29.08.2005, 10:38)
Henio
Bachleda i Hula na pewno do USA na 4xPK.
Ale rzeczywiście Stefan Hula módłby zaliczyć Japonię (łatwe punkty w WRL) bo forma Śliża raczej nedzna.
(29.08.2005, 09:19)
mmm_krakow
Kto pojedzie na następne konkursy
Predazzo i B'Hofen: Stoch, Długopolski, Mateja i Skupień
Japonia: Stoch, Długopolski, Śliż, Skupień
Tak podaje dzisiaj "Dziennik Polski" [przepisuję z gazety, ktorą mam przed nosem]

A gdzie Bachleda i Hula???
(29.08.2005, 08:57)
Henio
@mmm-k
Znowu masz rację.
W dzisiejszym PS Skupień podaje że on reklamuje "dobre mleko" tak jak Małysz "Red Bul"
i to też może być prawdziwy powód dlaczego Federer woli słabych z Redbullem a blokuje konkurencje z treklamą mleka.Paranoja ale może to mogą być dalsze "korzyści "ze współpracy z Federerem.
Komercja w sporcie rządzi!
(29.08.2005, 08:17)
mmm_krakow
Pozytywne efekty pracy trenera??? Żałosne :))))) Bo najlepiej wypadli ... Hula i Bachleda, czyli podopieczni Horngachera na nie Kuttina! Ludzie, przetrzyjcie oczy!!!
A Wojtek Skupień, gdyby wystartował - wszedłby być może do pierwszej "10" - jako przedskoczek poleciał na 125 i 129 metr!
No mamy drużyne :))))))) Gwarancja - porządnego lania od "makaronów" w Turynie i przegranej z Chińczykami o 0,1 pkt :P
PS - widownia - rzeczywiście mogło być ok. 16 tys, bo trybuny świeciły pustkami :) Ale część ludzi wchodziła w trakcie konkursu :) Wyglądało, jakby myśleli że dla nich w ostatniej chwili Zakopianka będzie pusta :)))))))
(29.08.2005, 08:06)
Fanka z Poznania
Nie bylo tak samo w ubieglym sezonie ,
w ubieglym sezonie Adam skakal na wysokich obrotach w LGP i nie bylo żadnych ulg , efekt -wygral caly cykl LGP ,
przyszla zima i juz nie bylo tak dobrze , choc 4 miejsce w klasyfikacji generalnej to miejsce bardzo dobre , ale bywalo w tamtym sezonie różnie,
w zeszlum roku Adam tryumfowal w LGP i nie przypominam sobie żeby bylo tyle rozglosu , nie byly też transmitowane wszystkie konkursy , jakoś przeszlo to zwycięstwo Malysza bez większego echa.
W tym roku kiedy Malysz zalożyl sobie od samego początku pewne cele , i mówi już od dawna o tym glośno , to robi się taka wrzawa wokól niego , zupelnie nie potrzebnie , bo czym jest to LGP , nie jest tak ważne dla skoczka jak Puchar Swiata czy Igrzyska ,
woelu skoczków zaszylo się gdzies w swoich krajach i trenują , też nie biora udzialu w LGP,
a Adam sobie skacze , od czasu do czasu , i dobrze ,że teraz skacze slabiej , niech się martwią potem ci co teraz tryumfują , oni bedą sie martwić o formę zimą.
Czy ktos oglądal dzisiejszy reportaż o LGP wczorajszym , sam Adam prowadzil caly program , opowiadal o swoich skokach teraz , i jaki jest jego cel.Bylo naprawde ciekawe.
(28.08.2005, 22:44)
Milia
Nic nie musi,drodzy panowie........
(28.08.2005, 22:42)
fan skoków
Od sezonu 2000/2001 licząc napewno nie było 5 Polaków w 30, wprawdzie wcześniej też oglądałem skoki ale nie dam głowy że było aż tylu.
@Jaro
Ja chciałbym żeby było jak w sezonie 2000/2001 ale żeby na miejscu Małysza był Skupień lub Mateja. W tamtym sezonie mieli śmy dobrą drużynę, do pełni szczęścia brakowało nam 4 skoczka, którego braki często w drużynówkach uzupełniał Adam, a Mateja i Skupień skakali na dobrym poziomie.
Co do Skupnia mój kolega był na konkursie i mówił że jako przed skoczek oddał skoki: 115 m i między 123-125 (nie pamiętam dokładnie, o czymś to świadczy.
pozdrowienia
(28.08.2005, 22:24)
SLONZOK
ADAŚIU NIC SIĘ NIE STAŁO!!!
(28.08.2005, 22:01)
indor
Widzieliscie kulisy PŚ w Zakopanem (dzisiaj o 16.30)??
Małysz: "TRZYMCIE się państwo" buehehehehe
(28.08.2005, 17:31)
Jaro
bla bla bla. To samo było z zeszłym sezonie - też najważniejszy był T4S, MŚ i PŚ... a wyszło średnio. Dlatego nie przekonują mnie te teksty, że LGP to trening i w ogóle się nie liczy. A nawet jesli jest to trening, Małysz nie powinien w nim zajmować miejsc 26, przegrywać z Bachledą... i do tego na WŁASNEJ skoczni. Sorry, ale dla mnie to się nazywa kryzys formy.
PS - nie wszyscy skoczkowie słabną z wiekiem. Np. Hollwarth zdaje się być coraz lepszy : )
(28.08.2005, 15:15)
Fanka z Poznania
@ Glazeczka - kiedy sama widzisz , maja się tu niektórzy za wielkich fanów skoków , że to niby ja nie patrze realistycznie ,
a oni niby patrzą ? tak patrzą , że nic nie widzą , pozytywnego ,
dla nich najważniejsze jest , który byl wczoraj Adam a ja mówie , że to nie ma znaczenia ani dla samego Adama ani dla trenerów ,
od początku bylo wiadomo jak dla Adama będą wyglądaly tegoroczne LGP , ale tutaj nic nie rozumieją , nie rozumieja tego , że Adam jak sam zresztą stwierdza , do mlodzieniaszków nie należy , i dlatego w stosunku do niego jest obrany inny cykl treningowy ,
że jego celem sa Igrzyska i zima , Turniej CS , i MS w lotach ,
co do naszych pozostalych polaków , kiedy , mieliśmy calą piątke w finale ?może mnie ktoś oświecić ?więc jeśli , wszystko wypali , wszystko sie uloży , tak jak sobie trenerzy zaplanowali , to może być tak , że to nasi zimą będą wchodzic regularnie do finalu , a Adam może okazac się tryumfatorem IO .
Nawet jeśli wróci z 3 miejscem , to i tak bedzie sukces . Nie mozna patrzeć wciąż na Adama przez pryzmat jego wiecznych sukcesów i zwycięstw , bo do tego nas przyzwyczail , ale trzeba patrzeć jak na sportowca , który juz niedlugo kończy 28 lat i jeszcze wiele może osiągnąć i to nawet tej zimy , muśi tylko z czegoś rezygnować czyli teraz ze startów idealnych latem , że by móc przygotować się dobrze do zimy .
I to ja nie patrze niby realnie ???
(28.08.2005, 14:51)
Kot
@Glazeczka
Chodzilo i to ze należy spojrzeć realnie na formę Adama i całą sytuację z polskimi skokami. Ja nie krytykuję Małysza za to że już nie wygrywa, taka jest kolej rzeczy, nikt nie będzie mistrzem przez całą swoją karierę. Ale nie ma co się ekscytować, że w zimie będzie na pewno super i jak w transie powtarzać słowa Kruczka czy Tajnera, że to tylko trening, niech się martwią ci co mają teraz formę. Takie głupie gadanie, a szczególnie proroctwa Tajnera. Niech on siedzi cicho, bo wróżką jest nienajlepszą, tak samo jak przed TCS przewidywał że Ahonen się wypali, bo on "doskonale zna tego zawodnika i jego możliwości". Jak wyglądał TCS 2004/2005 wszyscy wiemy, co się zdarzyło potem też wiemy.
Powracając do Adama to moim zdaniem nie odzyska już formy sprzed lat i nie mówię tego ze złośliwością tylko obiektywnie patrząc. Zawodnicy skaczą coraz lepiej osiągając coraz to lepsze odległości, biją rekordy, konkurencja robi się coraz większa. Swój czas miał kiedyś Goldi, Schmidt, Hannawald. Taki jest sport.
(28.08.2005, 14:43)
Jaro
he he 5 Polaków w II serii powiadacie. Przy czym nie było Finów, Japończyków i Romorena. Z pewnością Ahonen, Hautamaki, może Jussilainen, Ito i Kasai skoczyliby te 116-117 metrów. I już nie byłoby Adama w II serii. Więc z czego sie cieszyć? Chyba, że jakoś się udało przecisnąć. Przecież to dramat żeby jakiś Bachleda był przed Adamem Małyszem!!! To jakiś koszmar. I nie mówicie mi, że nareszcie mamy "mocną i wyrównaną" drużynę. Najlepszy z Polaków był 21 (nadal pamiętając, że kilku skoczków z czołowki się nie pojawiło). A nasz Mistrz 26... To ma być drużyna? To ja już wolę żeby był tylko Adam (taki jak w sezonie 2000/2001) i nikt ponad to...
(28.08.2005, 13:40)
Glazeczka
no i widać :P prawdziwy fan skoków każdy konkurs ogląda z "pasją" co z tego, że Adam nie ma formy? a czy to jakaś maszyna do wygrywania czo co? To nie szafa grająca, że wrzucisz monetę i zacznie grać, adam nie połyka monet i nie frunie daleko. Jakżeście tacy mądrzy, proszę bardz brać narty i pokazać jacy z was wielcy mistrzowi, pobijcie rekord Wielkiej Krokwi i jeszcze pewnie dostaniecie od sędziów same 20-stki. Ja się zgadzam z "Fanką z Poznania" Kot co wg oznacza realistyczne patrzenie na skoki. Bo wg mnie oznacza to, iż wiem że skoki są takim sportem gdzie Adam osiągnął już nprawdę bardzo dużo i nie widzę sensu, żeby go teraz ciągle krytykować. Wczoraj Jacek Cygan stwierdził, że widzi w oczach Polakó miłość do Adama małysza, a mi się od razu przypomniały te opinie, że "małysz się już spalił""Ma za dużo kasy to nie skacze" i pomyślałam sobie, że jeżeli pod tym kryje się miłość to bardzo dziękuje. Zamiast dodać otuchy lepiej zjechać z góry na dół. A co gdyby Małysz z przyczyn osobistych powiedział, że teraz kończy karierę i zajmie się rodziną? Już sobie wyobrażam "podziękowania" dla mistrza :/ zawsze narzekaliśmy, że mamy tylko Adama, proszę bardzo teraz piątka Polaków w konkursie i dalej jest źle! czego wy oczekujecie? Że będzie pięciu Polaków na podium? Miejsc jest tylko trzy a na sukces trzeba zapracować i to wszystko nie zależy tylko od trenera!
(28.08.2005, 13:13)
Kot
@Fanka z Poznania
wrzodów to chyba ty się nabawisz jak nie przestaniesz wypisywać tych swoich sonetów pochwalnych na cześć Małysza i polskich skoków. Inni patrzą na skoki realistycznie i mają prawo krytykować. Ty może zajmij się pakowaniem książek, od jutra znowu szkoła.
(28.08.2005, 12:09)
Kot
@Yokichi
To nic nie rokuje, nie ma czegoś takiego: brak formy w sezonie letnim=wyskoka forma w sezonie zimowym. Jesli tak myślisz to jesteś niepoprawnym marzycielem. Gdyby Adam był przynajmniej w drugiej dziesiątce, wtedy można by było myśleć, że forma jeszcze przyjdzie. Ale kiedy skacze gorzej od czterech młodszych kolegów z drużyny...
(28.08.2005, 12:05)
Fanka z Poznania
Znów wylewacie swoje żale ??
na wszystko i na wszystkich ?? na Kuttina ?? i bóg jeden wie na kogo jeszcze ??
widze , że wciąż wam malo , żeby wszyscy polacy byli zawsze w finale , to wam i tak bedzie malo i krytykom nie bedzie końca.
Czy naprawdę potreficie tylko krytykować ??
nie widzicie pozytywnych efektów pracy trenera ??
niektórzy z was chyba te konkursy oglądają
w czarnych okularach , to mnie nie dziwi , bo faktycznie wtedy slabo widać ,
żeby nie wiem jak bylo i ilu naszych bylo w finale , to zawsze bedzie cos żle ,
teraz to powaznie się zastanawiam , czy niektórzy z was aby mają pojecie o skokach ??
bo wylewanie swoich żali na tym forum , to nie miejsce chyba ,
oglądalam caly konkurs , ja w porównaniu do was drodzy eksperci , :)))
zwracam uwagę nie tylko na odleglośc naszych zawodników, ale na jakość , bo przedewszystkim jakośc skoku decyduje o nocie za styl , potem odleglośc ,
Adam skacze zoraz równiej , nie koniecznie musi to być daleki skok , ale wyrażnie widać , że przestal krzyżować narty z tylu ,
i jego sylwetka w locie się zmianila na lepszą ,
teraz tylko wystarczy popracować nad odbiciem , i trafieniem w próg ,
ale po to są treningi i po to są zgrupowania ,
to dobrze , że teraz górują austryjacy i inni z czolówki dzisiejszej , ja się tym nie przejmuję , zobaczymy jak sobie poradzą zimą , bo skutek tych letnich dalekich lotów , zimą , może być fatalny ,
pozostali nasi zawodnicy również pięknie skaczą stylowo ,
ja nie pamiętam , kiedy polska miala w finale 5 zawodników , może mnie ktoś oświeci ??? ale , ja nie wiem ,
a wam wciąż malo i malo ,
a ja mówię nareszcie Adam nie jest sam ,
nareszcie ma wsparcie w kolegach , a jak się to przeloży na zimę , poczekamy , zobaczymy.
Nie wiem czy oglądaliście do końca ale jutro o godz.16.25 w jedynce bedzie reportaż ,
w ktorym o kulisach LGP bedzie mówil sam Adam.
I wrzućcie troche na luz , bo wrzodów się nabawicie :))))) Pozdrawiam
(28.08.2005, 12:02)
fan skoków
Gratulacje dla Jandy. U nas jedynie Hula i Małysz powyżej oczekiwań pozostali jakby nie wytrzymali presji przed własną publicznością, ale przecież nasze wyniki to nic w porównaniu z Norwegami, Forfang czarnym koniem konkursu? Po jego skoku pękałem ze śmiechu. Norwegowie oby tak zimą no może poza Ingebrigtsenem.
Jestem zaskoczony reakcją publiczności, czego oni się spodziewali? Wiadomo było że Małysz nic więcej nie osiągnie.
Gdy oglądałem zapowiedzi konkursu i sam ko0nkurs zastanawiałrm się czy oni wiedzą że Małysz jest bez formy czy nie, chyba liczyli na wielki cud i Małysz zdeklasuje rywali. Tak swoją drogą gdy po pierwszej serii porównywali skoki Jandy i Małysza to mogli też dać Huli w końcu on był najlepszy z Polaków zresztą ze skoków Polaków powtarzali tylko skoki Adama- dla mnie to jest żenada.
pozdrowienia
(28.08.2005, 10:25)
Yokichi
E tam, ja się cieszę ze Adam formy nie ma, bo to dobrze rokuje na Igrzyska:] zobaczymy wtedy gdzie bedzie Janda i Morgenstern:P.
(28.08.2005, 10:19)
Serial Killer
Konkurs był do *****... szczególnie pierwsza seria. A i druga też taka, że można było zasnąć z nudów. Szkoda, że nie było pana Chruścickiego na Eurosporcie... przynajmniej można byłoby sie pośmiać czasem z tego co on komentuje. Snopek jak zwykle przynudzał.
(28.08.2005, 00:13)
Jagaciarz
@Barnaba -zgadzam sie,jednak fakt faktem Roar tez dzis startowal...
(27.08.2005, 23:54)
Barnaba
@ Indor,
Trudno odmówić Ci racji, w sprawie krzyku wokół konkursu. Ale zakopiańska publiczność przyszała "na Adama", można było to dostrzec w TVP, po jak podczas drugiej serii trybuny po skoku Adama ,jakby się przerzedziły. Może to wymowny fakt, a może nieuwaga kamerzysty,może realizatora?
Nie chcę polemizować z innymi forumowiczami, ale nasi zawodnicy ostatnio przyzwyczaili nas do dobrych wyników (na treningach) poza Adamem, gdyż ten ostatnio ma ze wszystkim spore trudności. To bolesna prawda. Nie mam pretensji do Adama, ale mam, moim zdaniem uzasadnione pretensje do trenera, który wystawia do prestiżowego konkursu utytyłowanego zawodnika bez formy. Co prawda LGP to nie cel dla Arcymistrza, inni ze światowej czołówki też mają inny cel, jeśli jednak startują to skaczą przyzwoicie. Ci, ktotrzy nie mają formy np.Janne ćwiczą spokojnie ze swoim trenerem. przykro start Adama nie był ozdobą zakopiańskiego konkursu. Wierzę też w to, że nie nie był początkim goryczy,którą możemy przeżywać. Oby...
(27.08.2005, 23:36)
Hela
"Kubuś" wygląda jakby był wiecznie niezadowolony albo raczej wkurzony i dlatego za nim nie przepadam. Wygral to wygrał, ale wolałabym już Loitzla jako zwycięzce.
(27.08.2005, 23:29)
Radek
Kubuś rządzi! Zawsze życzyłem mu jak najlepiej i liczę na to, że również zimą prezentował będzie doskonałą formę, tak jak to już miało miejsce w ubiegłym sezonie. Miejscami Polaków nie ma się co przejmować - również skoki innych nacji są dalekie od ideału (najlepszym przykładem mogą tu być NORWEGOWIE). Jestem pewien, że zimą wszystko wróci do normy :-)

PS: Nieobecność Japończyków nic tu nie zmienia - wypadliby zdecydowanie gorzej od naszej reprezentacji. Co innego Finowie - Hautamaeki, a zwłaszcza Ahonen z pewnością trafiliby do pierwszej dziesiątki dzisiejszych zawodów.
(27.08.2005, 23:21)
bp
@Andrzej
może będzie pobity przez Ahonena
(27.08.2005, 23:09)
Andrzej
Musi być pobity rekord Svenia Hannawalda z 2003r,który skoczył 140m!!!
(27.08.2005, 23:06)
wesoły romek
@indor
No tak Mateję trema dopadła, jak zawsze...hehe
(27.08.2005, 23:00)
indor
Tyle było krzyku, a w konkursie znowu kicha...
Ale wg kochanej TVP wazniejsza od wynikow jest 16000 widownia ( nie szkodzi ze nie sprzedano 9000 biletow) i 5 Polakow w 30 ( nie szkodzi ze w 2 dziesiatce, pod nieobecnosc Finow i Japoncow).
Przeciez oni prawie na glowie staneli, zebysmy nie martwili sie o forme malysza!!
Zalecialo hipokryzją, jak po : "Kocham Polskę" w wykonaniu pana Jarre'a. :))
A mr mokrych gaci Robert Mateja znowu nie wytrzymal presji w konkursie..
(27.08.2005, 22:55)
Squeal
No to mamy pięciu Polaków w trzydziestce. Cel zrealizowany. Sukces...

Brawo Hula - jako jedyny skoczył powyżej oczekiwań. Reszta... cóż, przyzwyczaili nas ostatnio do lepszych występów...

...hi hi, może to głupie pytanie, ale czy wiadomo, ile skoczył Wojtek Skupień w przedskokach?
(27.08.2005, 22:50)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
LGP Zakopane: Janda najlepszy
LGP Zakopane: Janda najlepszy

LGP Zakopane: Janda najlepszy

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich