Norwegowie znakomicie rozpoczęli sezon zawodami w Lillehammer. Tydzień później w Kuusamo nie było już tak różowo. 4. miejsce drużynowo i 10. miejsce Bardala, to wszystko co pokazali Wikingowie w Finlandii.
Spadli przez to na 2. miejsce w klasyfikacji Pucharu Narodów i tracą do Niemców 48 punktów. Austriacy depczą im po piętach tracąc do nich tylko 4 punkty. Anders Bardal zajmuje 4. miejsce w Pucharze Świata, a dwóch jego imienników: Anders Fannemel i Anders Jacobsen spadło w klasyfikacji po bez punktowym konkursie. Zajmują odpowiednio 5. i 8. miejsca.
Dlatego w Soczi chcą powrócić na fotel lidera. Do Rosji na dwa konkursy Alexander Stoeckl zabiera tych samych zawodników, którzy zawiedli w Kuusamo. Wierzy, że słabszy wynik był spowodowany jedynie specyfiką skoczni i warunków, które na niej panowały. W Soczi zobaczymy zatem: Toma Hilde, Andersa Bardala, Rune Veltę, Andreasa Stjernena, Andersa Fannemela i Andersa Jacobsena.
- Głównym celem jest rekonesans skoczni olimpijskiej, gdzie odbędą się Igrzyska w 2014 roku. Jeśli chodzi o wyniki to planem jest co najmniej dwóch w czołowej dziesiątce każdego konkursu - mówi Stoeckl.
Oprócz panów, do Soczi wybiera się ekipa żeńska. W składzie znalazły się trzy zawodniczki: Anette Sagen, Line Jahr i Maren Lundby.