Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Dziewięć lokat Clinta Jonesa w pierwszej dziesiątce, w tym 4 na podium, oraz 675 punktów zdobytych przez pozostałą część drużyny amerykańskiej - tak pokrótce przedstawia się sytuacja Amerykanów po zakończonym niedawno letnim periodzie Pucharu Kontynentalnego. Sytuacja bardzo obiecująca, zważając na fakt, iż drużyna zza Atlantyku powszechnie uważana jest za jedną z gorszych.

Kiedy większość trenerów podsumowuje osiągnięcia swoich podopiecznych, również Corby Fisher analizuje minione miesiące letnie. Osiągnięto wiele celów, w szczególności zdobycie wyższej kwoty startowej na konkursy Pucharu Świata. Udało się to nawet mimo zmian wprowadzonych przez FIS, dotyczących podwyższenia wymogów dla zawodników - aby zdobyć dodatkowe miejsce dla swojej drużyny zawodnik musi znaleźć się w pierwszej dwójce klasyfikacji Pucharu Kontynentalnego. W prawdzie na początku w drużynie amerykańskiej planowano miejsce w pierwszej piątce, jednak po zmianie przepisów okazało się to niewystarczające i poprzeczka musiała zostać podwyższona. Clint Jones spisywał się rewelacyjnie, dzięki czemu bez problemów uplasował się na drugim miejscu w klasyfikacji Pucharu Kontynentalnego - tuż za Marcinem Bachledą. "Clint pokazuje, iż jest na dobrej drodze do osiągnięcia szczytowej formy" mówi Corby Fisher.

Trener jest równie zadowolony ze swojego drugiego podopiecznego, Alana Alborna, który w pięknym stylu powrócił do rywalizacji, zajmując wysokie 13 miejsce w Lake Placid. Po 7-miesięcznej przerwie Alborn może mówić o ogromnym sukcesie. Przyszły sezon dla obu zapowiada się obiecująco.

"Chyba najbardziej cieszy mnie, iż wreszcie udało mi się pokazać dobrze sprawujące się zaplecze drużyny" mówi Corby Fisher o występach Andersa Johnsona oraz innych młodych zawodników. "Jimmy Denney, Skyler Keate i Anders Johnson mięli świetny finisz. Zdobyli wiele bardzo cennych dla drużyny punktów. Ostatecznie aż 11 Amerykanów punktowało w zakończonym periodzie Pucharu Kontynentalnego." Jest to świetna prognoza na sezon zimowy, nawet biorąc pod uwagę, iż zaledwie dwóch z nich zmieścilo się w pierwszej pięćdziesiątce.

Nie można zapominać o Tommym Schwallu, który już od dawna występuje jako reprezentant USA. "Tommy rozpoczął trening z naszą drużyną w lipcu i od tego czasu poczynił spore postępy. Poczynając od 12 miejsca w Lillehammer nie obniżył poziomu do końca lata." Tommy oddał również kilka skoków, które gdyby nie regulamin, mogłyby zostać uznane przez FIS. "Może FIS ich nie odnotowała, ale dla mnie one się liczą" zapewnia Fisher. Schwall zakończył period z 75 punktami na 41 miejscu w klasyfikacji PK, co stawia go aktualnie na pozycji wice-lidera drużyny.

"Aktualnie głównym tematem jest dla nas sezon zimowy. Jako że w górach pojawiły się już pierwsze oznaki zimy, już niedługo planujemy rozpocząć treningi na śniegu." Fisher planuje zakończenie treningów jesiennych na 20 października. Skoki na śniegu mają rozpocząć się około 10 listopada, a na czas przerwy w skokach zawodnicy zajmą się treningiem kondycyjnym. "Czas ten ma zaowocować nowymi siłami na sezon zimowy oraz umocnić nas w przekonaniu, iż postęp jaki uczyniliśmy latem, przełoży się na skoki zimą."

Wiele z powyższych osiągnięć stało się zapewne za sprawą aż czterech konkursów PK, rozgrywanych na terenie Stanów Zjednoczonych. Poza atutem własnej skoczni należy dodać, iż Amerykanom pomogła bardzo słaba frekwencja. Jednak właśnie dzięki temu swój debiut zaliczyło wielu młodych skoczków i może już niedługo usłyszymy o nich znowu - tym razem na skoczniach europejskich.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« październik 2005 - wszystkie artykuły
Komentarze
spiderman
No właśnie Jaro USA nigdy nie należało do potęg w skokach narciarskich. W przecież mają w swoim kraju badzo wiele skoczni. Jest wiele czynnych kompleksów skoczni, które posiadają skocznie od tych najmniejszych aż do dużych typu K115-K120. Być może w końcu pojawi się jakiś Amerykanin, który powalczy z czołówką w Pucharze Świata. Póki co nie zanosi się na to...
(15.10.2005, 23:37)
Jaro
prawda jest taka, że skoki to od lat domena 7 krajów (Austria, Czechosłowacja/Czechy, Finlandia, Japonia, Niemcy, Norwegia i po znajomości Polska). Od lat 90-tych dołączyła Słowenia, a ostatnio liczy się też Szwajcaria. Jedoosobowe przebłyski miała Kanada, Szwecja i Włochy. I co więcej? Dlatego sądzę, że USA leżą nadal na peryferiach skoków i średnie miejsca w letnim PK tego nie zmieniają.
(15.10.2005, 13:42)
...
Szczeze mowiac, po przeczytaniu (jednak sie udalo) wyladaowalem w kiblu, zeby zwymiotowac!
Nie ma to jak kibolski poziom dyskusji;(
Rany boskie czy Polakom odbiera ktos zdolnosci samodzielnego myslenia :)
(15.10.2005, 11:48)
spiderman
@fan skoków
Oczywiście mogło tak być, że Alborn przed tym konkursem skakał jeszcze słabiej, więc wynik w Lake Placid był lepszy niż jego obecna forma. Może jego forma ciągle rośnie, dlatego trenerzy uznali jego 13 miejsce w Lake Placid jako sukces? Jestem ciekawy czy Alborn zdąrzy złapać jako taką formę do zimy...
(14.10.2005, 21:14)
fan skoków
@spiderman i Pesymista
Być może było tak że Alborn przed COC w USA skakał jeszcze gorzej (i to dużo) na treningach i stąd uznano te wyniki za sukces, innego wytłumaczenia nie widzę.
Tak czy inaczej życzę Albornowi i Jonesowi sukcesów w nadchodzącym sezonie zimowym- choć będzie ciężko.
pozdrowienia
(14.10.2005, 18:50)
spiderman
Ja nie wiem jak trener może być zadowolony z 13 miejsca Alana Alborna w Lake Placid. Przecież to było słabiutkie miejsce! I tutaj nie ważne, że Alborn miał tak długą przerwę w skakaniu. Przecież już od dłuższego czasu skakał na skoczni... Dlatego dziwię się bardzo trenerowi. Nazwanie ogromnym sukcesem zajęcie 13 miejsca w konkursie CoC w Lake Placid w niezwykle słabo obsadzonym konkursie to lekka przesada...
(14.10.2005, 17:13)
Pesymista
Jak w konkursie startuje 30 zawodników ,w tym 19-tu z poza USA ,to ilu amerykanów mogło zdobyć punkty?
13 miejsce Alborna to sukces?
Jeśli dla naszego 18-latka miejsca w II dziesiątce w konkursach w USA to raczej mizeria,to dla Alborna sukces,dziwne?
Jones w PŚ nie ma żadnych szans na sukces a pozostali z Albornem i Schwalem na czele w normalnych konkursach PK nie wchodzą do II rundy.
DEMAGOGIA Corby Fischera
(14.10.2005, 08:07)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Corby Fisher podsumowuje występy Amerykanów
Corby Fisher podsumowuje występy Amerykanów

Corby Fisher podsumowuje występy Amerykanów

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich