AnusiakSkoki kobiet to zupełna żenada
(09.03.2013, 10:09)
Seba99plNadymova :D co za nazwisko.
(08.03.2013, 20:58)
I am Stupid@hololomat
Zgadzam się z tobom
(08.03.2013, 19:31)
hololomatNo i znowu nie ma Polek
(08.03.2013, 19:30)
goscpowine być polki najlepiej 10 [tyle w polsce skacze:[ wszystkie by mogły w pś startować
(08.03.2013, 18:53)
Michał0489@borek99
Kilka dni temu Maria Hurtado Beisvaag zajęła drugie miejsce w zawodach krajowych w Folldal.
(08.03.2013, 17:54)
borek99No i dziwi też brak kolumbijskiej Norweżki - Marii Huratdo Beisvaag, która rok temu skakała rewelacyjnie (jak na swój wiek i debiut w międzynarodowych zawodach) podczas PK w Libercu - ktoś wie co się z nią dzieje?
Mogłoby też być więcej Finek (choćby Heikkinen, która punktowała we wrześniu w Lillehammer), ale tu pewnie na przeszkodzie stoją pieniądze...
(08.03.2013, 17:23)
borek99Dziwne, że na starcie zabrakło jedynej skaczącej na poważnie (choć przy jej poziomie to określenie nieco na wyrost) Szwedki Eliny Knutsson. Szwedzi sami jeszcze niedawno pisali, że tu wystartuje, więc nieco to dziwne, ale może jakąś kontuzję złapała... W każdym razie szkoda, bo miałaby pewne punkty i prawo startu w Pucharze Świata...
(08.03.2013, 17:19)
ewco tam ze Szwab by byla na koncu skoro moglaby startowac w pś i zbierac sponsorow
(08.03.2013, 17:18)
Maciekw7A co się właściwie dzieje z Polkami? Wiem, że skoki narciarskie kobiet w Polsce są martwe nie wiedzieć czemu, a związek je jeszcze dobija bierną postawą, ale czy one naprawdę nigdzie nie startują? Nic nie robią? Jeśli tak, to jest to sytuacja masakryczna...
(08.03.2013, 17:01)
Michał0489Jedno jest pewne! Wszystkie wejdą do drugiej serii konkursowej :D
(08.03.2013, 16:53)
SzychuSzkoda, że nie ma Szwab. Punkty by na pewno miała, a może by nawet kogoś pokonała. No ale cóż, czego ja się spodziewałem...
Będę kibicował Julii Kykkaenen. :) Jeśli jest w takiej formie jak na MŚ, to powinna wygrać.
(08.03.2013, 16:53)
GlonHmm, Szwab miałaby pewne 17 miejsce :)
(08.03.2013, 16:08)
FanZografskiegoŻenada :/
(08.03.2013, 16:04)