(11 listopada 2004 - ama)
Postawiono mu pomnik za życia, chwalono, podziwiano, uwielbiano. Mówiono, że jest najlepszym i najbardziej utalentowanym zawodnikiem w historii skoków narciarskich. On spełniał pokładane w nim nadzieje: skakał, zwyciężał, wzbudzał radość wśród rodaków i ciągły podziw wśród konkurentów. Jednak zagubił się gdzieś...