Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
czerwiec 2025
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Wiele dni upłynęło, by znów można było zobaczyć skoczków na pokrytych śniegiem obiektach. W końcu nadszedł ten ostatni, listopadowy weekend. Przez większość zagorzałych kibiców traktowany jako moment przełomowy. Przecież zmienił się w polskiej reprezentacji sztab szkoleniowy, Apoloniusza Tajnera zastąpił Heinz Kuttin, a Piotra Fijasa Łukasz Kruczek. Duże nadzieje i oczekiwania. Sobota i niedziela miały być dniami pokazowymi polskich skoków - właśnie miały być.



Zaczęło się od pierwszego treningu (20. Małysz 127,5 m; 57. Skupień 107,5 m; 66. Rutkowski 100,0m; 70. Pochwała 98,5 m). Rozkład sił typowy dla poprzedniego sezonu, Adam Małysz na swoim wysokim poziomie, pozostali słabo. Jednak trzeba poczekać, w końcu to dopiero pierwsze próby oddane na skoczni w Kuusamo. Minęło kilkadziesiąt minut, czas na kwalifikacje - i tu powtórka z rozrywki (5. A.Małysz 132,0 m 136,1 pkt; 56. M.Rutkowski 94,5m 60,6 pkt; 57. T.Pochwała 92,0 m 59,1 pkt; 68. W.Skupień 80,5 m 31,4 pkt). Wiadomo już, że tylko Adam Małysz będzie reprezentował nas w inauguracyjnym konkursie. Jak się później okazało z marnym skutkiem, ku zaskoczeniu wielu oglądających zakończył swój występ zaledwie na 19 miejscu.

Przyszła niedziela, czas rewanżu za porażkę z dnia poprzedniego. Jest godzina 12;00, rozpoczyna się walka o "bilety wstępu" do drugiego konkursu o punkty PŚ. Cała polska ekipa walczy o awans, na czele z Adamem Małyszem. Wyniki zaczynają przerażać (29. M.Rutkowski 108,5m 86,8 pkt; 37. A.Małysz 104,0m 83,2 pkt; 56. T.Pochwała 93,5m 55,3 pkt; 66. W Skupień 80,0 m 29,5 pkt), ale przecież w tej całej słabości jest lepiej niż w sobotę - mamy dwóch skoczków w konkursie głównym. Adam Małysz ponownie zajmuje 19 miejsce, a Matusz Rutkowski przedostatnią, 49-tą lokatę.

Z doświadczenia poprzednich lat można spokojnie powiedzieć, że za poziomem naszych skoków przemawiają zdecydowanie indywidualne umiejętności zawodników. Zwykle nas, kibiców spotyka zawód. Zdarzają się oczywiście pojedyńcze wspaniałe występy zawodników z Polski, ale jest ich bardzo, bardzo mało. Brakuje nam skoczków z talentem do uprawiania tej dyscypliny sportu.
Zmiany w kadrze szkoleniowej trenerów póki co nie dały żadnych widocznych dla przeciętnego kibica rezultatów. Czy można już wysuwać pierwsze wnioski, komentarze, subiektywne spostrzeżenia??? Heinz Kuttin miał dużo czasu, żeby wprowadzić swoje metody szkoleniowe. Czy będą one lepsze od metod Apoloniusza Tajnera ??? Czas pokaże...
30 listopada 2004 - Tomasz Adamczyk
« powrót do listy artykułów
Artykuły, eseje, felietony
"Magia" polskich skoków

"Magia" polskich skoków

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2025 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich