Wywiad przeprowadziła Karolina Jochymek
Krzysztof Miętus u progu lata zaskakuje dobrą formą. Zwycięzca wczorajszych kwalifikacji opowiedział nam o swoich skokach w Letniej Grand Prix 2011, o podejściu do startów na igelicie i o treningach w kadrze B.
Krzysztof Miętus u progu lata zaskakuje dobrą formą. Zwycięzca wczorajszych kwalifikacji opowiedział nam o swoich skokach w Letniej Grand Prix 2011, o swoim podejściu do startów na igelicie i o treningach w kadrze B.
Skokinarciarskie.pl: Co sądzisz o organizacji LOTOS Poland Tour? Jak Ci się podoba ten pomysł? Czy nie jest to według Ciebie zbyt dużo konkursów jeden po drugim? Nie jest to zbyt męczące?
Krzysztof Miętus: Nie, zawsze na początku letniego sezonu był taki Tour, tyle że do tej pory odbywał w Niemczech (a także Francji, Szwajcarii i Włoszech - red.). To jest właśnie bardzo fajne, że jest w Polsce, że nie trzeba tak daleko jeździć.
Skokinarciarskie.pl: Którą polską skocznię lubisz najbardziej? Gdzie Ci się skacze najlepiej?
Krzysztof Miętus: Zdecydowanie Zakopane!
Skokinarciarskie.pl: Można by pomyśleć, że skoro dostaliśmy tyle konkursów w lecie, Wisła w kalendarzu Pucharu Świata to pewniak. Jednak dalej mamy możliwość organizacji zimowych konkursów tylko w Zakopanem. Jak myślisz, dlaczego tak się stało?
Krzysztof Miętus: Ciężko powiedzieć. Szczerze mówiąc nie wiem, dlaczego nie dostaliśmy Wisły. Tę decyzję podejmowała komisja, ja dokładnie nie wiem, jak to wyglądało.
Skokinarciarskie.pl: Jak oceniasz swoje skoki na igelicie w tym roku? Jesteś z nich zadowolony?
Krzysztof Miętus: Początek był ciężki, bo jednak było kiepsko, ale teraz jest coraz lepiej. Teraz dobrze je oceniam, jestem zadowolony.
Skokinarciarskie.pl: Maciek Kot w jednym z wywiadów powiedział, że latem skacze mu się lepiej niż zimą. A jak to wygląda u Ciebie?
Krzysztof Miętus: Mimo, że ostatnio lepiej skakałem latem, to wolę zimę. To jest jednak sport zimowy.
Skokinarciarskie.pl: No właśnie. Latem macie lepsze wyniki niż zimą. W zeszły roku dobra forma z Letniej Grand Prix nie przyłożyła się do końca na zimę. Jak myślisz, dlaczego?
Krzysztof Miętus: W zeszłym roku niestety tak było. Tak jak mówiliśmy - może był błąd w treningu, w przygotowaniach. Zimą mieliśmy też mało pewności siebie i to nie pozwalało nam dobrze skakać.
Skokinarciarskie.pl: Jak traktujesz LGP - są to dla Ciebie ważne konkursy czy bardziej podchodzisz do nich jako do treningu przed zimą?
Krzysztof Miętus: Wiadomo - tutaj, w Polsce, zawody LGP to ważne dla mnie konkursy, ale ogólnie do LGP bardziej podchodzę jako do treningu, przygotowaniu do zimy.
Skokinarciarskie.pl: Jak oceniasz treningi w kadrze B? Jak ci się trenuje z Robertem Mateją?
Krzysztof Miętus: Bardzo fajnie. Treningi różnią się trochę od treningów w kadrze A. Mamy inny plan treningowy, ale te dwie kadry teraz pracują ze sobą, więc na ma takich wielkich różnic. To jest jednak współpraca i - jak do tej pory - bardzo mi się podoba.
Skokinarciarskie.pl: Po odejściu Adama Małysza mamy teraz bardziej wyrównaną drużynę – tak było w zeszłym roku w lecie i tak też jest teraz. Myślisz, że mamy większe szanse na dobre miejsca w konkursach drużynowych?
Krzysztof Miętus: Myślę, że lepiej, jak drużyna jest wyrównana. Najlepiej, gdyby wszyscy skakali na bardzo wysokim poziomie (śmiech). Ale na razie widać, że wszystko idzie w bardzo dobrym kierunku i może będziemy walczyć z najlepszymi.
Skokinarciarskie.pl: Jakie masz plany po LOTOS Poland Tour? Jedziesz do Hinterzarten?
Krzysztof Miętus: Jeszcze nie wiem, trenerzy dopiero podejmą decyzję. Jeśli nie pojadę do Niemiec, będę trenował; jak pojadę, to będę starał się skakać tam jak najlepiej.
Skokinarciarskie.pl: Dziękuję za rozmowę.
« powrót do listy wywiadów