Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Nie było przypadku podczas drużynowego konkursu o mistrzostwo świata w lotach. W czołówce zanotowano duże różnice punktowe, a najlepsza okazała się Austria. Medale zdobyły także Norwegia i Finlandia. Polska dzięki świetnym skokom Adama Małysza i Kamila Stocha na dobrym czwartym miejscu.

Konkurs rozpoczął się - tradycyjnie - krótkimi skokami. Prowadzenie obejmowały kolejno USA (121 m Nicholasa Fairalla), WŁochy (173,5 m Sebastiana Colloredo) i Czechy (181,5 m Lukasa Hlavy).

Pierwszego skoku za czerwoną linię oznaczającą punkt K doczekaliśmy się w wykonaniu Kamila Stocha. Polakowi co prawda trochę zabrakło do 200 metra, ale jego odległość 197,5 m dawała nam prowadzenie.

Magiczną barierę przekroczył za to Janne Happonen. Fin uzyskał 202,5 metra, a jego drużyna znalazła się na czele. Wkrótce na 202 metrze lądował Anders Jacobsen (dzięki dużej rekompensacie Norwegia wyprzedziła Finlandię). Pierwszą kolejkę kończył Wolfgang Loitzl - Austriak uzyskał zaledwie 183,5 m, a jego drużyna - mimo wysokiej rekompensaty - była dopiero czwarta...

Druga grupa to popis Thomasa Morgensterna, który uzyskał 215,5 metra. Dobrze spisywali się także Finowie (191 metrów Olliego Muotki) i Włosi (198,5 metra).

Reprezentujący Polskę Łukasz Rutkowski uzyskał 188,5 metra, dzięki czemu nasza drużyna utrzymała miejsce w czołówce.

W trzeciej kolejce pierwszy skok za punkt K oddał Borek Sedlak (187,5 m). Nasz kraj w tej grupie reprezentował Stefan Hula - 192,5 metra pozwalało nam myśleć o utrzymaniu wysokiej pozycji zajmowanej po dwóch skokach.

Dalsze skoki oddawali Fin Matti Hautamaeki (195,5 m) i Norweg Johan Remen Evensen (197,5 m), bliżej lądował za to Martin Koch - Austria straciła sporo ze swojej przewagi.

Początkowe skoki w czwartej kolejce nie zachwycały. Jako pierwszy za czerwoną linię poleciał Antonin Hajek, jednak 191,5 metra to wynik daleki od jego wczorajszego osiągnięcia.

Bardzo dobrze spisał się za to Robert Kranjec. Słoweniec uratował honor swojej drużyny, uzyskując 219,5 metra i wysokie noty za styl.

Niewiele bliżej lądował Adam Małysz - 218,5 metra pozwalało zdecydowanie wyprzedzić Słoweńców, ale przed nami jeszcze były skoki reprezentantów Finlandii, Norwegii i Austrii...

I każda z tych drużyn wychodziła kolejno na prowadzenie - Harri Olli lądował na 215 metrze, Bjoern Einar Romoeren zaledwie pół metra bliżej. Jednak konkurencję zdeklasował Gregor Schlierenzauer - 226,5 metra przy doskonałych notach za styl dawało Austrii wyraźne prowadzenie.

Wyniki po I serii
 
kraj
 
punkty
1
Austria
Austria
787.9
2
Norwegia
Norwegia
753.1
3
Finlandia
Finlandia
745.1
4
Polska
Polska
730.8
5
Słowenia
Słowenia
676.7
6
Czechy
Czechy
669.1
7
Niemcy
Niemcy
664.1
8
Włochy
Włochy
571.9
9
Rosja
Rosja
545.0
10
USA
USA
514.4


Nie musieliśmy długo czekać na pierwszy w drugiej serii skok za granicę 200 metrów - 203,5 m osiągnął Lukas Hlava. Jednak ta odległość wydawała się niczym przy osiągnięciu Kamila Stocha - Polak uzyskał 222,5 metra (nowy rekord życiowy) i wyprowadził nas na prowadzenie.

Po chwili Polskę wyprzedzili Finowie - a to za sprawą Janne Happonena, który skoczył na odległość 213,5 metra. Znakomicie spisali się także Anders Jacobsen (217,5 m) i Wolfgang Loitzl (206 m).

Bardzo dobry skok na otwarcie drugiej kolejki finałowej rundy oddał Andrea Morassi - 203 metry. Niestety, dla naszej drużyny ta część zawodów zakończyła się fatalnie. Łukasz Rutkowski nie poradził sobie z coraz trudniejszymi warunkami atmosferycznymi (wiatr w plecy) i doleciał zaledwie do 143 metra.

Słabo, ale jednak wyraźnie lepiej od Rutkowskiego, skoczył także Olli Muotka - 166,5 metra pozwoliło Finom wyjść na prowadzenie. Na zakończenie drugiej grupy skakali Anders Bardal (189,5 m) i Thomas Morgenstern (198 m). Kolejność na czołowych pozycjach nie zmieniła się, jednak różnice pomiędzy poszczególnymi zespołami były większe.

Trzecim ogniwem polskiego zespołu był Stefan Hula. Także on tym razem spisał się słabiej, niż podczas pierwszego skoku. 179 metrów dawało nam co prawda prowadzenie, ale tylko na chwilę - Matti Hautamaeki poleciał na odległość 194,5 metra i zwiększył przewagę Finlandii nad Polską.

Serię kończyli Johan Remen Evensen (193,5 m) i Martin Koch (217,5 m). Na czele bez zmian.

Ostatnia grupa skoczków startowała w zmienionej kolejności - odwrotnej do miejsc zajmowanych po siedmiu skokach. Kolejkę rozpoczął Diego Dellasega (162,5 m), po nim startował Michael Uhrmann (przyzwoity skok na odległość 193,5 m).

Kibice zgromadzeni pod skocznią wielkie nadzieje wiązali z Robertem Kranjcem. Nie pomylili się - Słoweniec poleciał daleko (206,5 m) i mógł być pewien, że jego zespół zajmie miejsce w czołowej szóstce. Niewiele (metr) bliżej lądował Antonin Hajek (205,5 m) - Czesi wyprzedzili Słowenię.

Bardzo dobry skok oddał też Adam Małysz - 213,5 metra nie wystarczyło jednak, aby pokonać Finów. Harri Olli co prawda lądował dużo bliżej (190,5 m), ale przewaga zespołu z kraju tysiąca jezior była wyraźna.

To, co działo się później, było tylko formalnością. Bjoern Einar Romoeren uzyskał 201,5 metra i mógł cieszyć się z medalu swojej drużyny. Ostatni skok sezonu należał do Gregora Schlierezauera - 231 metrów w bardzo dobrze ocenionym stylu przypieczętowało złoty medal Austriaków!

Wyniki końcowe
 
kraj
 
punkty
1
Austria
Austria
1641.4
2
Norwegia
Norwegia
1542.3
3
Finlandia
Finlandia
1474.3
4
Polska
Polska
1452.5
5
Czechy
Czechy
1399.2
6
Słowenia
Słowenia
1378.3
7
Niemcy
Niemcy
1332.9
8
Włochy
Włochy
1219.6
9
Rosja
Rosja
545.0
10
USA
USA
514.4

Nieoficjalne wyniki indywidualne
Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Gregor Schlierenzauer
Austria
226.0
231.0
454.3
2
Anders Jacobsen
Norwegia
202.0
217.5
426.0
3
Adam Małysz
Polska
218.5
213.5
416.7
4
Robert Kranjec
Słowenia
219.5
206.5
408.5
5
Thomas Morgenstern
Austria
215.5
198.0
407.8
6
Kamil Stoch
Polska
197.5
222.5
402.8
7
Janne Happonen
Finlandia
202.5
213.5
398.9
8
Wolfgang Loitzl
Austria
183.5
206.0
398.2
9
Björn Einar Romören
Norwegia
214.5
201.5
397.7
10
Martin Koch
Austria
184.5
217.5
381.1
11
Harri Olli
Finlandia
215.0
190.5
379.3
12
Andrea Morassi
Włochy
198.5
203.0
376.9
13
Antonin Hajek
Czechy
191.5
205.5
374.7
14
Johan Remen Evensen
Norwegia
197.5
193.5
373.8
15
Matti Hautamäki
Finlandia
195.5
194.5
365.6
16
Michael Neumayer
Niemcy
194.0
193.5
365.0
17
Michael Uhrmann
Niemcy
196.0
193.5
360.8
18
Lukas Hlava
Czechy
181.5
203.5
356.0
19
Anders Bardal
Norwegia
179.5
189.5
344.8
20
Jan Matura
Czechy
180.5
186.5
336.6
21
Robert Hrgota
Słowenia
177.5
189.5
336.2
22
Sebastian Colloredo
Włochy
173.5
189.0
335.4
23
Borek Sedlak
Czechy
187.5
180.5
331.9
24
Olli Muotka
Finlandia
191.0
166.5
330.5
25
Stefan Hula
Polska
192.5
179.0
329.6
26
Jernej Damjan
Słowenia
177.0
178.0
327.2
27
Martin Schmitt
Niemcy
178.5
182.5
327.1
28
Jurij Tepes
Słowenia
181.5
170.5
306.4
29
Łukasz Rutkowski
Polska
188.5
143.0
303.4
30
Richard Freitag
Niemcy
164.5
156.5
280.0
31
Roberto Dellasega
Włochy
158.0
160.5
269.7
32
Diego Dellasega
Włochy
131.0
162.5
237.6
33
Roman Sergeevich Trofimov
Rosja
176.5
 
159.5
34
Ilja Rosliakov
Rosja
172.5
 
140.1
35
Nicholas Fairall
USA
164.5
 
137.7
36
Nicholas Alexander
USA
163.5
 
136.6
37
Stanislav Oshepkov
Rosja
156.0
 
129.0
38
Michael J Glasder
USA
154.0
 
126.1
39
Georgiy Chervyakov
Rosja
134.0
 
116.4
40
Christopher Lamb
USA
151.5
 
114.0

Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« marzec 2010 - wszystkie artykuły
Komentarze
Maestro
Jak nie jest to zadługa Kruczka, to może Tajnera?
W końcu to on zatrudnił zarówno Kruka, jak i Lepistoe. Prawda jest taka, że sukcesy przychodzą dzięki poniesieniu dużych kosztów przez PZN- z reprezentacją pracuja dwa sztaby szkoleniowe. Tego nigdy w polskich skokach nie było.
(24.03.2010, 09:44)
mateusz
Kruczek przygotował drużynę, którą stać na zajmowanie miejsca na podium. Pokazali to szczególnie w Vancouver i Planicy. Brawo Kruczek.
Szkoda, ze nie potrafił tego zrobić zanim Lepistoe powrócił :(
(23.03.2010, 18:46)
Maestro
Chodziło mi o samych Polaków, ale dostrzegam zasługi Lepistoe dla polskich skoków.
A Kruczek ma niewątpliwie sukcesy, przygotował drużynę zajmującą regularnie miejsca w pierwszej szóstce i mogaca powalczyć o podium.
(23.03.2010, 15:50)
mateusz
@maestro
czemu pominołeś w swojej wyliczance Lepisto? Nie jestem przekonany co Kruczka, nie byłem i długo nie bedę. Dobre wyniki przyszły wraz z odejściem Małysza do Lepisto. Niech to wam da coś do myślenia....
(23.03.2010, 14:14)
Maestro
@marmi
Ty mowisz że pechowe. Masz dużo racji.
Ale historycznie rzecz ujmując to najlepsze MŚ w historii. Tak więc brawa dla Kruczka, Małysza, Stocha, Huli, Śliża i Rutkowskiego. Równiez Diabełek pokazał że potrafi nieźle polatać.
(22.03.2010, 08:55)
marmi
No cóż, pechowe dla nas mistrzostwa, a była szansa nawet na dwa medale.
Mieliśmy na nich kilka przykładów, że nowy system nie sprawdza się w pewnych warunkach, prawdopodobnie przy bocznych i zmiennych podmuchach wiatru.
Nie chodzi tu tylko o Małysza i Rutkowskiego, choć zostali skrzywdzeni przez naturę w jednym skoku co zabrało nam medale! Widać to było także w skoku np. Evensena w sobotę czy dzisiaj w I serii Hajka - widać było jak narty zafalowały a warunki zabrały 10 jak nie 20m z długości skoku!
Jeśli udałoby się ograniczyć wpływ takich warunków na wynik to będę za nowym systemem, niestety wątpię czy będą próbować to zrobić bo byłoby to bardzo trudne...
(22.03.2010, 00:27)
wojtekiki
@Edek
Czytaj ze zrozumieniem. 79 punktów miał.
(21.03.2010, 22:40)
castorama
Pan Włodek ma dziś urodziny;)
(21.03.2010, 21:51)
Edek
Mc@ Rutkowski nie jest 79 a 41 w pucharze swiata nie wiem jak to sprawdzales
(21.03.2010, 21:13)
Mściaław z Bronowa
wszyscy ktorzy mowia zle o Szaranowiczu to *****!!!
(21.03.2010, 21:08)
WujekDobraRada
A co do Włodka, to mimo wszystko najlepszy komentator skoków narciarskich, w piątek rzucił ciekawym tekstem, pozwolę sobie zacytować "Amman miał wiadry z tyłu". Pan Chruścicki z Eurosportu przynudza i niezbyt zna się na skokach, wszystko widzi w ciemnych barwach.
(21.03.2010, 20:47)
WujekDobraRada
Manipulacją tego bym nie nazywał, aczkolwiek nadużyciem już tak. Rutkowski jednak bez winy też nie jest, i te jego tłumaczenia są troche śmieszne. Brawa dla Stocha za rekord życiowy.
(21.03.2010, 20:42)
Maestro
Nie wiem czy przy skoku Rutkowskiego akurat manipulowano, ale warto to rozważyć przy ocenie tego skoku. Jak można puszczać niezbyt jeszcze doświadczonego zawodnika w takich warunkach.
(21.03.2010, 20:29)
Mc
nie zmieniłem nicka ja to ja. Drażni mnie jednak to pomstowanie na Rutkowskiego. Jakiś podła redaktor w TV też powiedział w relacji, że jeden ze skoczków urządził sobie zjazdy.

No to ja twierdze prowokacyjnie, że Małysz przez 9 lat ponoć wielkiej kariery nie potrafi wyżebrać medalu w lotach.

Apropos Rutkowskiego przypominam, że to trzeci polski zawodnik w PŚ z 79 punktami.
(21.03.2010, 19:54)
Jasiek96
Szkoda skoku Łukasza. Gdyby Polacy skakali równiej i lepiej radzili sobie z presją, mielibyśmy jedną z najlepszych ekip na świecie, a tak to...
(21.03.2010, 19:52)
Jaro
@Mc
O, legol zmienił nicka. Niestety, stara mądrość pozostała...
(21.03.2010, 19:29)
Mc
przypominam "znafcom", że Stoch wyraźnie powiedział, że to co sędziowie zrobili z Rutkowskim "TO BYŁA MANIPULACJA".
(21.03.2010, 19:18)
Mc
Małysz oddał dwa równe mierne skoki potwierdzające, że nie zasługiwał na medal indywidualnie. A młody Rutkowski z gratisowym od sędziów huraganem w plecy miał nadrobić miernote Małysza.

(21.03.2010, 19:15)
Maestro
@mateusz, wystarczyło raz napisać :)
Co do zeszłorocznego konkursu Polakom udało sie dlatego że nie psuli skoków (a robili to inni). Konkurs przerwano przed ostatnią grupą zawodników. Wtedy mieliśmy dużą przewagę nad Rosjanami i w dodatku miał skakać Małysz. Zatem to drugie miejsce było zasłużone. Pamiętam też kwalifikacje, gdzie łącznie Polacy osiągnęli najlepszy wynik, a to o czymś świadczy
(21.03.2010, 18:50)
Azja
@Maestro - dzięki wielkie!!! ;)
(21.03.2010, 18:29)
mateusz

@Mc
Ale w przeciwieństwie do Rutkowskiego Małysz oddał dwa równe skoki.
Małysz nie zawalił, wystaczyło, ze Rutkowski doleciałby do 160m, no cóż to
dla niego pewnie powyzej rekordu zyciowego. Pisząc Małysz zawalił, popisujesz się
swoim intelekualizmem

@Maes tro
Nie oglądałem zeszłorocznego konkursu (tzn. kawałkami).
Z tego co sie orientuję strasznie wiało, konkurs przerwano, a naszym się udało
Za rok w Oslo, myśle, ze moze Rutkowsiego nie będzie, ale znajdzie się Murańka,
gdyż w wieku 13 lat ogłoszono go następcą Małysz i co? W polskich skokach brak
przyszłosci. Przykłąd Murańka w wieku 13 lat start w PŚ i kompromitacja!!!

@cas torama
Polska ma niezły skład? Będzie miała jak w "30" będziemy mieli regulanie
3-4 Polaków. Kiedy czwórka naszych bedzie oddawała 2 równe skoki.
Dzisiaj? Nasz skład jest przeciętny, możemy zajmować miejsca 6-8, bez Małysza
i to bedzie duże wyzwanie.

Drużynie życzę wszystkiego najlepszego, ale myślę, że nas niestać na medale.
Być moze myśl, "szansa na pudło" jest dla nasznych zbyt wielka?
moze nie potrafią z tym poradzić. Potrzebujemy też dobrego trenera.
(21.03.2010, 18:08)
brian
jest tak jak mówisz Maestro no strasznie szkoda dzisiaj tego, Finowie byli do ogrania dzisiaj nic nadzwyczajnego nie pokazali tylko bardziej równo skakali.
Mnie osobiscie szkoda jeszcze bardziej wczorajszego indywidualnego konkursu. Nie dam bluzgać na Adama. Skoczył 4 równe skoki w 4 serii wiatr go poniewieral a nie niósł ale taki jest ten nasz ukochany sport
za rok kolejna szansa i kibicujmy Polakom! a nie sukcesowi. Szanuje innych ale kibicuje naszym
(21.03.2010, 16:17)
brian
Maestro dokladnie tak jest jak mowisz szkoda dzisiejszego dnia, bo Finowie niczego nadzwyczajnego nie pokazali i była szansa,
mnie osobiście bardzo przykro jeszcze bylo wczoraj uważam że Adam zasłużył na medal wczoraj i też tak się nie stało ale taki jest ten sport i między innymi za to go kochamy, za rok kolejna szansa i kibicujmy dalej Polakom!
(21.03.2010, 16:13)
Maestro
brian, masz racje nie mamy drużyny, która nawet z jedną wpadką może zdobyć medal. Ale szansa dzisiaj była, i to największa w historii- nieporównywalna z legendarnym wręcz Sapporo, gdzie Mateja podobno zaprzepaścił nam medal. Dzisiaj każda drużyna zaliczyła jakąś tam wpadkę, tylko ta Rutkowskiego była najbardziej efektowna.
Liczę że szczęście dopisze nam za rok, bo chyba tylko szczęścia brakuje naszej drużynie do medalu.
(21.03.2010, 15:27)
brian
cóż powiedzieć nie mamy drużyny na pudło i tyle (narazie)

moim zdaniem Szaranowicz nie zawsze mówi mądre rzeczy ale chyba każdemu sie to zdarza i jego komentarz nie jast taki "dramatyczny" jak niektorzy twierdzą.

po trzecie wreszcie, wydaje mi się że ktoś doświadczenia z gry pt DSJ przenosi na skoki rzeczywiste co jest podejściem błędnym z samego założenia bo ta gra nie modeluje silnych bocznych podmuchów wiatru w trakcie skoku i gwarantuje że latwiej utrzymać zawodnika myszką niż lecieć 105km/h i dostać podmuch z przodu, kto ma wątpliwości radzę sprobować

poza tym fizyka w tej grze budzi wiele do zyczenia i stanu faktycznego się nie trzyma

ja tam nie uważam że Małysz nie potrafi latać na mamutach a ilu tych :lotników: zdobylo puchar świata w lotach np? komus 2 koki wyjdą i straszny z niego lotnik to tyle pozdrawiam
(21.03.2010, 15:22)
Evill
Sorry za te wywody, ale historia skoków prowokuje do dygresji :)
Pozdrawiam :)
(21.03.2010, 15:09)
Evill
I żeby nie było, w konkursie na K120 w Trondheim Robert również nie był 2 po pierwszej serii, gdyż drugi był Okabe... Pamiętam, bo rok po roku miał taką samą sytuacje na wielkiej imprezie. Rok później na ZIO w Nagano też był 2-gi na półmetku K120, ale zawalił drugi skok... zwalał na warunki, ale skaczący przed nim Funaki i Soininen oraz po nim Widhoelzl mieli znaczne lepsze rezultaty (tak, tak, Widhoelzl też, mimo, że został bez medalu IMO była to głównie zasługa oszustwa Japończyków - wtedy na skoczni w Hakubie pomiar elektroniczny był do 133 metra i gdy Harada skoczył dalej musieli mierzyć 'na oko'. I ciekawe to bardzo, że nie podali ile skoczył, aż do skoku WIdhoelzla, po którym podano Haradzie akurat tyle metrów, zeby wyprzedził Austriaka o 0,1 punkta - co najmniej dziwne)
(21.03.2010, 15:09)
Maestro
@Evil racja
@Dianne, kiedy wcześniej Rutkowski zawiódł? Zwykle był czwartym do drużyny i skakał na miarę swoich możliwości.
(21.03.2010, 15:06)
Evill
Maestro
To Tobie się pomieszało ;P W Trondheim po 1 serii Mateja był 14, ale rewelacyjny drugi skok dał mu awans na 5 miejsce. On prowadził po 1 serii PŚ w Zakopcu, ale zepsuł drugi skok w 1998 :)
(21.03.2010, 15:00)
Dianne
A ja nie mogę pojąć jednego zjawiska - skoro Rutkowski już niejednokrotnie zawiódł kolegów w drużynie czemu nie daje się szansy innym zawodnikom? A nóż widelec taki Miętus mógł dzisiaj skoczyć tych 170 m i medal byśmy mieli.
(21.03.2010, 14:57)
Maestro
@MC
Trochę się pomyliłeś. W 2006 roku indywidualnie Mateja był 19, a Małysz 20. Ale w konkursie to Robercik skoczył zaledwie 90 metrów. Szkoda mi chłopaka, bo to całkiem dobry zawodnik był, wiele razy był w dziesiątce, ale nie zdobył żadnego medalu, bo był słaby psychicznie, np. zawalił druga serię na MŚ w Trondheim, gdzie po pierwszej kolejce był drugi.
(21.03.2010, 14:53)
castorama
@Mateusz
Ja myśłe że Polska teraz ma całkiem niezły skłam i oczywiście że jest w stanie stanąć na podium. Wystarczy że nikt nie zepsuje skoku, tak jak zrobił to dziś Łukasz.
Ale jeśli chodzi o Włodka to zgadzam się z Tobą w 100%, ja lubie jego głupie komentarze i podoba mi sie jak do tego podchodzi.A poza tym lubię tą 'dramatyczną' atmosferę jaką wprowadza, lepsza taka niż na eurosporcie, tam nie ma żadnej atmosfery.


Br awo Kamil!! Brawo Adam!
(21.03.2010, 14:53)
Maestro
badi, wrzuć na luz. Taki na przykład Harada na igrzyskach olimpijskich zaprzepaścił pewny złoty medal dla Japonii. I co? Został zlinczowany? Nie. Dalej reprezentował swój kraj.
Rutkowski też może wiele zrobić dla polskich skoków. Przed nim jeszcze ok. 10 lat kariery.
(21.03.2010, 14:41)
badi
Szczególne brawa dla Rutkowskiego.No chłop pokazał klase w drugim skoku.Teraz czekam na wyjaśnienie tego wspaniałego popisu.Warunki czy znów śnieg nie taki? A może w Planicy grawitacja działa silniej niż wszędzie;-) Cele na przyszły sezon Rutkowskiego? Pięscić bulę. :-)
(21.03.2010, 14:36)
Maestro
@Azja
Ich czwarty zawodnik odniósł kontuzję- chyba Tochimoto.

@Mateusz
Polska jest w stanie stanąć na podium, co udowodniła rok temu właśnie w Planicy. No cóż ta próba była nieudana, ale może następnym razem się uda, np. w Oslo. Mamy przyzwoitych zawodników: wciąż dobry Małysz, coraz lepszy Stoch, przyzwoicie skaczący Hula i Rutkowski. Są też bardzo młodzi Miętusowie i Murańka. Przyszłość może byc ciekawa.
(21.03.2010, 14:31)
kaban
mateusz to ja napisałem ze szaranowicz nie zna sie na skokach i czesto gada głupoty np kwalifikacjach powiedział ze małysz swietnbie czuł powietrze a hanawalf miał przewage na progu, przy skokach polaków tak darł ryło ze na eurosporcie było słychać. Już samo to że komentuje wszystkie sporty i udaje ze na wszystkich się zna. Rozwala mnie to jak skacze kranjec mówi robi robert kranjec ........ albo ta jego śmieszna dramatyczność w komentarzach jak w tytaniku. Po wczorajszym konkursie byłem bardzo ustaysfakcjonowany bo zobaczyłem dobry konkurs i szczególnie dwa niewiarygodnie dalekie skoki, a jak przełączyłem na chwile na jedynke to szaran nie wiedział co powiedzieć bo myśli ze jak małysz nie zdobył medalu to jest koniec swiata.
(21.03.2010, 14:28)
Mc
@Mateusz
Gdybyśmy zamiast Małysza mieli Schlierenzauera mieli byśmy medal. Podlicz sobie punkty.
Więc dzisiaj to Małysz zawalił MŚ nie skacząc tak jak inni.

W 2006 roku to Małysz zawalił MŚ w Lotach a Robert Mateja był wtedy najlepszy.

(21.03.2010, 14:27)
sakano
na loty pijechali tylko kasai d.ito i teceuchi a pozostali nie czlowieku
(21.03.2010, 14:26)
Azja
Wie ktoś, dlaczego Japończycy nie skakali w konkursie drużynowym?
(21.03.2010, 14:16)
Mateusz
Moze będzie to jeden z głupszych moich komentarzy, ale muszę to napisać. Jeżeli kogoś uraziłem przepraszam.
Trzeba być "głupcem", żebym liczyć na podium wykonaniu naszej cudownej drużyny. Uważam, że Polska nigdy nie stanie na podium, bo w naszej drużynie zawsze się znajdzie "mateja". Dzisiaj nawet korciło Szaranowicz, żeby go przytoczyć. Czy byłą realna szansa na podium? Raczej nie, bo straciliśmy, aż 20m. A jeszcze tak nie dawno w Vancouver Rutkowski mówił, że i bez Małysza są w stanie walczyć o wysokie lokaty. Brawo Łukasz za potwierdzenie tych słów. Brawo Kamil, za nowy rekord życiowy. Brawo Adam za dwa dobre skoki. A co do Huli i Rutkowskiego, nie wiem. Zazwyczaj do konkursów drużynowych podchodzę z nastawieniem, miejsce 6-8. Wole zostać miło zaskoczonym niż znów sie zawieść nad kimś nad kim zawieść się nie da.

P.S. Pozdro dla tych, którzy wierzą, ze w drużynie stać nas na podium. Ja nie.

Widziałem komentarz, ze Szaranowicz nie zna się na skokach. Ja mam inne wrażenie. Pan Włodek robi to co kocha, komentuje skoki z wielką pasja, a Eurosport to dopiero żenada. Szkoda, ze ugryzł się za język i nie powiedział Robert Mateja. No cóż, ale jak byłaby wtedy reklama Małyszowi??
(21.03.2010, 14:16)
Rutkowski kończ
waść wstydu oszczędź
(21.03.2010, 14:12)
nasedo
@kaban. Napisz do Kruczka, albo do Małysza, i po problemie. Widzę że masz cyrkiel w oku, podobnie jak ten co miał cyrkiel w oku ;)
(21.03.2010, 14:05)
aa
Najlepsze jest to, że dzisiejsza klasyfikacja indywidualna byłaby zapewne identyczna jak wczoraj, gdyby Amman był, czyli to 4 miejsce Małysz to nie była jakaś wpadka. On po prostu nie jest lotnikiem.
(21.03.2010, 13:14)
kaban
małysz skacze słabo na mamutach (słabo to znaczt ze nie ma szans odleciec na 230m) i przy silnych wiatrach z przodu bo ma za bardzo skierowane narty w dół podczas lotu, gdyby podczas dolatywania do 150m podniósłby narty powyżej poziomu (tak ja np kranje to robi) to mimo małego wzrostu mógłby odlatywać jak kiedys to robił ingebrigsten (leciał zawsze niziutko nad bula aż nagle wystrzeliwał do przodu)
(21.03.2010, 13:12)
cobra11
Szkoda tego miejsca, ale 4 miejsce to też olbrzymi sukces. Ja zawsze dzielę skoki na dwie grupy: Austrię, Norwegię i Finlandię, które według mnie są potęgami w skokach. Reszta drużyn to inna bajka. A więc jesteśmy najlepsi z całej reszty. Tylko ci Finowie byli w tym roku słabi i można było ich pokonać.
Brawo dla Kamila, z takim wspaniałym zakończeniem sezonu następny na pewno będzie dobry. Małysz też dobrze. Szkoda, że już koniec skoków.
(21.03.2010, 13:10)
gg
Czy Wy też tak macie że podczas skoków w ogóle nie można wbić się na tą stronę ?? Serwery są tragiczne, skoro stronka jest tak popularna uważam że mogłoby być lepiej :) ...
(21.03.2010, 13:10)
Kryszan
Dziękuje jury które jest bardzo dobre, i święte słowa Włodka"ten system jest po to aby skakać jeden po drugim", a nie tak jak zrobili z Rutkiem i Moutka, a co do skoków naszych to nawet dobre.

(21.03.2010, 13:07)
Mc
Małysz słabo w drugiej serii. Znowu sie machał z nartami bez sensu. Ze Shlirim przegrał w sumie 25m.

Rutkowski miał pecha. Uderzony wiatrem w czasie wychodzenia w górę. Nie miał szans. Muotka zdjęty z belki żeby sie finom krzywda nie stała (Polakom zawsze może) miał równe warunki w czasie skoku i skoczył ile skoczył.
PECH.

S TOCHU JEDEN ZACZNIJ TAK SKAKAĆ ZAWSZE
(21.03.2010, 12:53)
kaban
to trzeba oglądać na eurosporcie gdzie komentarz jest wyjątkowo słaby ale o wiele lepszy od szaranowiczowego, który gada cały czas pierdoły (widać ze sie nie zna na skokach) i o małyszu, już nie wspominając o budowaniu jego dramatycznej atmsfery w konkursie. Co do miejsca polaków to bardzo dobre, nawet gdyby rutkowski nie zespuł skoku to i tak nie bylibyśmy na podium chociaż wynika zpunktacji że rutkowski gdyby skoczył 165 metrów zajelibyśmy 3 miejce ale nie sądze
(21.03.2010, 12:52)
nasedo
Dzięki. Tak myślałem, ale nie miałem pewności. W sumie, dobrze, że ugryzł się w język, chociaż i tak za dużo powiedział - było to dość nie na miejscu ;-)
(21.03.2010, 12:50)
wojtekiki
Rutkowski nie pracuje z Mateją, ale i tak idzie w jego ślady. Wystarczyło skoczyć 160-170m i byłby medal. Ale nie, lepiej skoczyć 143m i zwalić na wiatr. Już widzę parodie tego skoku na youtube. Już po wyjściu z progu było widać, że to fatalny skok - dzioby nart w górę, prawie pionowo. Tak skaczą Rumuni na Fis Cup lub zawodnicy na MP, którzy nie wchodzą do 2. serii. Stoch rewelacyjny, Małysz dobrze, nie najgorzej Hula, ale oczywiście musiał się znaleźć ktoś, kto zawali wysiłek kolegów.
(21.03.2010, 12:49)
Glon
To był oczywiście Robert M.
(21.03.2010, 12:47)
tygrys
Chodzilo o Roberta.M ;/
Zepsol nam MŚwL w Planicy
MŚ w Sapporo
a w obu byly szanse medalowe
(21.03.2010, 12:43)
nasedo
Czy ktoś może wyłapał o co (a właściwie kogo) chodziło Szaranowiczowi po tym tragicznym skoku Rutkowskiego? Coś mówił o kimś, kto skakał krótko, jakimś Polaku, nie do końca wiem o co chodzi. Bardzo proszę o pomoc.
(21.03.2010, 12:41)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
MŚ Planica: Austria niepokonana, Polska czwarta
MŚ Planica: Austria niepokonana, Polska czwarta

MŚ Planica: Austria niepokonana, Polska czwarta

Kalendarium
Sabirżan Muminow
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich