Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Już dwa dni minęły od ogłoszenia przez Janne Ahonena decyzji o kolejnym powrocie do skoków. Choć niektórzy uznali to za żart, Fin jest jak najbardziej poważny - przygotowania do przyszłego sezonu już trwają. Postanowiliśmy bliżej przyjrzeć się sytuacji - przyczynom powrotu i celom Fina na kolejny sezon, a także opiniom ekspertów.

- Przez ostatnie dwa lata nie oddałem ani jednego skoku, a teraz od razu wybrałem się na dużą skocznię, co samo w sobie jest dość rzadkie. Kiedy po zakończeniu sezonu ma się przerwę, a potem wraca do treningów, zaczyna się przeważnie od mniejszej skoczni - tłumaczy Ahonen. - Teraz jednak warunki zewnętrzne (remont skoczni normalnej w Lahti - przyp. red.) zmusiły mnie do wybrania dużego obiektu. Pomimo pewnego zdenerwowania udało mi się oddać dobry skok, co oznacza, że wciąż wiem, jak to się robi. Skoki sprawiały mi przyjemność i były dobre!



Ahonen podjął decyzję o powrocie tuż przed końcem zeszłego roku i od tamtego czasu codziennie trenował na skoczni. Część treningów odbywał wraz z innymi reprezentantami i zdaniem fińskiej telewizji MTV3 oddawał lepsze skoki od reszty, skacząc w nowym kombinezonie, na zeszłorocznych nartach i z tej samej belki startowej.

- Najpierw zrobiłem sobie nowy kombinezon i pomyślałem, że spróbuję, jak się w nim skacze. Jeszcze przed Turniejem Czterech Skoczni zastanawiałem się, czy ma sens wchodzenie na skocznię, potem jednak postanowiłem spróbować - i skakanie sprawiało mi przyjemność. Forma fizyczna oczywiście spadła, jednak technika i zdolność skakania wciąż są na miejscu.

- Tym razem nie wracam z myślą o zakończeniu kariery. Przez dwa lata odpoczywałem i przynajmniej fizycznie nic mi nie dolega. Myślę, że wystarczy mi sił na kolejny rok skoków.



Za cele w przyszłym sezonie Ahonen stawia sobie Turniej Czterech Skoczni i XXII Igrzyska Olimpijskie w Soczi. W pierwszej z tych imprez Fin triumfował już pięciokrotnie i nigdy nie ukrywał, że te zawody mają dla niego szczególne znaczenie. Igrzyska z kolei zawsze kończyły się dla niego dosyć pechowo - nigdy nie zdobył medalu w rywalizacji indywidualnej (trzykrotnie był czwarty!), drużynowo dwukrotnie wywalczył srebro (w 2002 roku Finowie przegrali złoto z Niemcami o zaledwie 0,1 punktu).

- Na razie zamierzam skupić się na treningach (na skoczni i na siłowni), ale do samych startów w zawodach mnie jeszcze nie ciągnie. Dopiero na wiosnę wejdę w znajomy rytm, a kiedy przepracuję lato i jesień, mam nadzieję, że będę już w formie, by walczyć o te cele.

W 2017 Lahti będzie po raz kolejny ogranizować mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym, wówczas Ahonen będzie miał 40 lat:

- Teoretycznie mógłbym wówczas jeszcze skakać, ale na razie skupiam się na sezonie 2013/2014.



Janne wierzy, że jest w stanie wrócić na szczyt:

- Nie będę wiedział tego na pewno, jeśli nie spróbuję, ale w stu procentach wierzę i ufam sobie. Od dziecka pragnąłem być skoczkiem narciarskim - i to takim, który odnosi sukces. W pewnym momencie już mi się to udało. Wciąż wierzę, że ciężką pracą, poświęceniem i pokorą jestem w stanie do tego wrócić. Nie zamierzam się bawić. Kiedy wystartuję w pierwszych zawodach, zamierzam być pewny, że mogę walczyć o zwycięstwo - deklaruje Fin.

Ahonen może liczyć na wsparcie i aprobatę trenera reprezentacji Finlandii, Pekki Niemelä:

- Doceniam jego odwagę i szanuję decyzję, jaką podjął. Ma moje pełne popracie. Powrót Janne to wielka szansa. Janne odnosił sukcesy niezależnie od zmian w regulaminie i warunków na skoczni. Ma idealne ciało. Przez cały ten czas dbał o siebie, a wyścigi (drag racing) zachowały ten jego instynkt - mówi Niemelä.

- Jako trener reprezentacji nie mogę lekceważyć rozwoju, jaki się w skokach dokonał, nie uważam jednak wieku zawodnika za przeszkodę w rozwoju, jeśli on sam jest gotowy na nowe wyzwania.



Selekcjoner fińskiej drużyny optymistycznie patrzy na przyszłość:

- Wiem, że Janne zamierza dać z siebie wszystko. Wniesie do ekipy odpowiednie nastawienie i odwagę. Jest ikoną tego sportu, idolem dla młodych. Jest kimś, na kim można polegać i komu można ufać. Jest zawodowcem - chwali legendarnego skoczka.

Na powrót Ahonena entuzjastycznie patrzy również Toni Nieminen, który w 1992 roku wygrał Puchar Świata, Turniej Czterech Skoczni i zdobył złoty medal olimpijski w Albertville, a obecnie jest dziennikarzem fińskiej telewizji MTV3:

- Mam nadzieję, że decyzja Janne wynika z jego własnych pragnień i entuzjazmu. Będzie na nim ciążyło wiele oczekiwań, ale Janne nie musi być zbawcą fińskich skoków. Musi wiedzieć, że nie jest nikomu nic winny i że powinien myśleć tylko o sobie. Nie wolno nam myśleć w taki sposób: "Ahonen wraca i nas uratuje". Faktem jest jednak, że jego powrót ma kolosalne znaczenie dla całej ekipy. On zawsze ciężko pracował na swój sukces, powoli piąc się w górę. To jest w stanie przekazać młodszym zawodnikom - uważa Nieminen.

- Janne ma realne szanse wrócić na szczyt, jednak ciężko mu będzie znów być najlepszym. Jest niezwykle utalentowanym skoczkiem i wciąż wie, jak to się robi, w dodatku wciąż jest w świetnej formie fizycznej - twierdzi.



Nieminen, który swego czasu określany był jako "cudowne dziecko fińskich skoków", zwraca jednak uwagę na zmiany w technice i zasadach, jakie nastąpiły w ostatnich latach:

- Dyscyplina się w ostatnich latach zmieniła, dokonał się rozwój w kwestii kombinezonów i techniki. Największym wyzwaniem dla Janne jest przyswojenie tych zmian do swojej techniki. Janne musi wytrenować mięśnie w taki sposób, by skakanie było dla niego bezpieczne, a ryzyko kontuzji minimalne. Kiedy ma się 35 lat, nie da się trenować jak dwudziestolatek - opowiada.

Powrót Fina skomentował również Tommi Nikunen - trener, który poprowadził Janne do dwukrotnego zwycięstwa w Pucharze Świata:

- Życzę Janne powodzenia. Żeby w tej chwili być na szczycie, trzeba włożyć wiele pracy, więc co dopiero powiedzieć o kimś, kto ostatni raz był na skoczni dwa lata temu? Jednak Janne ma szanse na sukces. Wie dokładnie, jak pracować na sukces, i że po przerwie trzeba wykonać dodatkową pracę.



Na co, zdaniem Nikunena, Ahonen powinien zwrócić uwagę w trakcie treningów?

- Oceniając na podstawie jego poprzedniego powrotu, tym razem potrzeba nam więcej cierpliwości. Kiedy sportowiec wraca do treningów po długiej przerwie, przeważnie jest pełen entuzjazmu, by od razu wszystko robić, tu i teraz. Być może poprzednim razem to się trochę zemściło - zakończył.

Poprzedni powrót Janne Ahonena można uznać za dość udany - zwłaszcza w trakcie pierwszego sezonu spisywał się bardzo dobrze (jedenaste miejsce w Pucharze Świata, czwarta lokata na ZIO w Vancouver i drugie miejsce w TCS). Podczas ZIO odniósł kontuzję kolana - to sprawiło, że rok później było już dużo gorzej (w zawodach PŚ punktował tylko czterokrotnie, a w marcu zrezygnował z czynnego uprawiania skoków). Jak będzie teraz? Przekonamy się już kolejnej zimy.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2013 - wszystkie artykuły
Komentarze
gość
@solsar
Gdybay Kojonkoski znów był trenerem Finów to może nie niszczyliby wszystkich, ale byliby co najmniej na poziomie 3-5 miejsca w dróżynie, a może i drugiego, bo jednak skoczków wciąż jeszcze mają, ale w większości są bez formy i myślę, że nawet z Lindstroema zrobiłby z powrotem dobrego zawodnika ale np. Larinto z Happonenem faktycznie mogliby niszczyć, jak to napisałeś. Ostatni sezon Ahonena był nieduany bardziej z powodu kontuzji niż jakiegoś wypalenia, np.Vassiliev po kontuzji w sezonie 2009/10 dopiero w tym sezonie wrócił do dobrej formy(2 sezony zanim się odbudował po kontuzji też nie będąc młodym zawodnikiem), więc sezon 2010/11 nie powinien być wyznacznikiem możliwości nawet 35-letniego Aho.
(12.01.2013, 22:12)
Seba99pl
Schmitt powraca do ,,formy," Ahonen powraca do skoków, Kasai najlepszy z Japonii, Neumayer też niezłą formę ma, Romoeren już w zeszłym roku powracał do formy(ciekawe co z nim jest po operacji), Okabe w PK moim zdaniem wymiata, Ammann nadal nieobliczalny, Matura też powyżej trzydziestki i wymiata w Czechach i Vasiliev też się liczy nadal. Stara gwardia się regeneruje przed Soczi. Może w tym roku też będzie niespodzianka że jakiś dziadek wygra tak jak Okabe 4 lata temu w Kuopio.
Soczi:
Normalna skocznia:
1.Ahonen
2.V asiliev
3.Kasai
4.Amma nn
5.Schmitt


Duża skocznia:
1.Vasiliev
2 .Ahonen
3.Schmitt
4.Ka sai
5.Ammann


Harrachov MŚwL:
1.Ahonen
2.Schm itt
3.Ammann
4.Kasai5.Okabe

TCS:
1 .Schmitt
2.Ahonen
3.Am mann
4.Matura
5.Vasili ev


PŚ:
1.Ah onen
2.Ammann
3.Schmit t
4.Vasiliev
5.Kasai

Niestety to tylko marzenie, ale obym się mylił ;P
(12.01.2013, 21:21)
Seba99pl
@abs
Określenie ,,5 minut to miał Mateja gdzieś na MŚ gdzie 3 był po 1szej serii a potem popsuł.
Dla Ahonena określenie ,,5godzin" (:D) to zbyt szczupłe.
(12.01.2013, 21:05)
WujekDobraRada
Jak dla mnie, idol powrócił. Skoki wracają na właściwy tor. Powaga tego sportu wróciła oby na dłużej.
(12.01.2013, 21:05)
uskotko
@abs

Wybacz, ale nazywać całokształt kariery kogoś takiego jak Janne Ahonen "pięcioma minutami", to grube nieporozumienie. Popracuj nad językiem^^
(12.01.2013, 19:46)
tokas9
No skoro Ahonen spisuje się lepiej od reszty Finów, która rzeczywiście seryjnie ląduje na buli (poza Asikainenem), to jak najbardziej, popieram jego decyzję.
(12.01.2013, 19:30)
abs
@ustkotko

Ty chyba żartujesz albo masz problemy ze zrozumieniem. Pisząc "5 minut" miałem na myśli właśnie całokształt jego kariery. On już po prostu swoje wyskakał nie rozumiesz ? Wygrał co miał do wygrania i teraz jest na emeryturze. Gdzie mu do czołówki człowieku ? Dla niego nie ma już miejsca w gronie najlepszych zawodników. Jak chce, to niech wraca ale - poziom Kasai to jest max co może z siebie wykrzesać. Z resztą nie chce mi się nawet tego komentować. Żeby dziadek musiał wracać aby reprezentacja Finlandii odzyskała choć kapkę dawnego blasku...
(12.01.2013, 19:28)
marksm@n
JANNE WRACAJ, ABY WALCZYĆ W DRUŻYNÓWCE W LAHTI!!!
(12.01.2013, 18:04)
Aune
Heh... zawsze powtarzał jak tonie lubi tych skoków, a tu proszę: kolejny kambak ;-) Już się nie mogę doczekać, bo to mój największy idol wśród sportowców :-D
(12.01.2013, 16:57)
Liam
Janne to jeden z moich ulubionych skoczków i w ogóle sportowców, ale chyba powinien dać już sobie spokój. Kolejny powrót? 3 podejście i to po 2 latach przerwy?No przykro mi to mówić, ale własnych możliwości nie da się oszukać. Już raz powrócił. Szczyt formy przyszedł na TCS, ale po 4 miejscu w Whistler i upadku na dużej skoczni było już tylko gorzej i widać było, że się męczy. Poziomu Schlierenzauera, Stocha, Jacobsena, Freunda, Bardala itp. nie osiągnie, choć mam nadzieję, żę sie mylę. Nie chciałbym znów oglądać jednego ze swoich idoli w roli statysty zajmującego 30 i niższe miejsca jak w sezonie 2010/2011. 35 lat to jest poważny wiek dla sportowca i powrót po przerwie 1 potem 2 letniej sprawi, że będzie mu już tylko ciężej. Janne popełnił błąd wracając w 2009, lub kończąc po sezonie 2007/2008. To nie jest np. Formuła 1 gdzie Kimi Raikkonen mając 2 lata przerwy od tego sportu wrócił i od razu znalazł się w ścisłym topie. W skokach człowiek jest ważniejszy od maszyny. Wiem, że nic nowego nie napisałem, ale każdy post będzie tak wyglądał.
(12.01.2013, 16:46)
Seba99pl
Znaczy tak długo.
(12.01.2013, 16:43)
Seba99pl
Janne skacz tyle ile Kasai ;)
(12.01.2013, 16:43)
solsar
ja sobie wyobrażam tak Kojonkovski wraca na trenera, Ahonen i Asikainen i Kouivuranta będą niszczyć resztę
(12.01.2013, 16:35)
solsar
Musi zacząć od PK pewnie czyli od następnych zawodów już byłbny gotowy??
(12.01.2013, 16:34)
piotr186
rok po IO w Soczi (2015 rok) Ahonen znowu zakończy karierę i znowu wróci w 2017 roku na Mś u siebie i IO 2018...
(12.01.2013, 16:17)
ustkotko
@abs
W połowie Twojego komentarza tak się śmiałam, że ciężko mi było doczytać do końca. Że niby 5 minut w skokach? Człowiek, który przez 16 lat nieprzerwanie startował w Pucharze Świata? Który pięć razy wygrał TCS? Który ma najwięcej miejsc na podium w historii? Który uznawany jest za jednego najwybitniejszych skoczków wszech czasów?? Chyba zacząłeś oglądać skoki w tym albo zeszłym roku, żeby takie bzdety pisać xD
(12.01.2013, 16:16)
uskotko
@misz
"Z drugiej nie da się nie lubić Ahonena i nie życzyć mu szczęścia i sukcesów :)"
A gdybyś powiedział to w latach 2004-2006, zostałbyś zakrzyczany przez antyfanów "Mruka" Ahonena xD
(12.01.2013, 16:13)
fan 2
Schlierenzauer jest najlepszym.
(12.01.2013, 15:47)
abs
Ahonen choćby stanął na rzęsach to i tak będzie tylko statystą i postacią drugoplanową. Nie wygłupiajmy się. Obecnie w skokach rządzą postacie typu Schlierenzauer, Jacobsen, Stoch, Hilde, Freund itp. TO JEST ICH CZAS I ERA. Sorry, ale człowiek nie po to trenuje całe życie aby dać się wygryźć jakiemuś dziadkowi w najważniejszych imprezach sezonu. Ci ludzie nie pozwolą żeby przyszedł emeryt i sprzątnął im sprzed nosa upragniony medila ZIO na który tak ciężko pracują. Ahonen miał swoje 5 minut w skokach i je wykorzystał. To że nie zdobył medalu na Olimpiadzie - trudno, każdy ma jakąś piętę achillesową. Wystartuje, parę razy nie wejdzie do 30-tki i odechce mu się skakania już na dobre.
(12.01.2013, 15:42)
kuba sejut
Dokładnie, też jestem zdania, że kiedyś naprawdę konkursy oglądalo się znakomicie, nie było punktów za wiatr za belkę itp. skoczkowie osiągali niesamowite odległości, zwycięzcę było trudno wskazać... liczyła się tylko czysta rywalizacja, teraz to już bardziej matematyka rządzi w skokach i niekiedy nawet jakieś przekręty ze strony jury, Hofer i spółka :D
(12.01.2013, 15:35)
Seba99pl
Teraz skoki mnie nudzą mimo tylu dobrych polaków, nudzą mnie przez Austrię. Kiedyś to było tylu,skoczków że na palcach wyliczyć nie można, tylu kandydatów do wygranej było. A teraz? Schlierenzauer, Schlierenzauer i jeszcze raz Schlierenzauer.
(12.01.2013, 15:31)
misz
Z jednej strony to komiczne.
Z drugiej nie da się nie lubić Ahonena i nie życzyć mu szczęścia i sukcesów :)
(12.01.2013, 15:29)
Kuba 4
Tak, nic tylko czekać na powrót Małysza, Hautamekiego, Ljoekelsoeya i wielu, wielu innych... szczerze mówiąc chciałbym jeszcze kiedyś zobaczyć tych wspaniałych zawodników z przed 10 lat, kiedy to skoki naprawdę były nieprzewidywalne, wygrać mogło co najmniej 15 zawodników ze względu na równy poziom jaki byl prezentowany, no może troszeczkę niekiedy Adaś się wybijał... ;) haha
(12.01.2013, 15:26)
Lipathor
Zdjęcie nr 2 to musi być fake. Uśmiechnięty Ahonen nie może istnieć w naszym wszechświecie ;)
(12.01.2013, 15:19)
gość
jak adaś wruci to będziemy potegą ;]
(12.01.2013, 15:18)
Michu218
No to teraz czekamy jeszcze na powrót Małysza ;)
(12.01.2013, 15:13)
Maclab
Zawsze go podziwiałem, za odwage. Nie obchodzi go zdanie innych, że inni podważają jego decyzje o kolejnym powrocie. Trzeba mieć bardzo dużo samozaparcia i wiary w siebie, żeby wrócić w tym wieku do skoków i wierzyć w sukces. Dlatego życze mu powodzenia z całego serca i wierze, że jeszcze pokaże wszystkim, że potrafi nadal dobrze skakać!
(12.01.2013, 15:03)
wspaniała informacja
Czekamy na długaśnie loty w Planicy oraz w Vikersund
(12.01.2013, 14:56)
fan skoków85
"Część treningów odbywał wraz z innymi reprezentantami i zdaniem fińskiej telewizji MTV3 oddawał lepsze skoki od reszty, skacząc w nowym kombinezonie, na zeszłorocznych nartach i z tej samej belki startowej."
Akurat to nie było trudne. Smutne, ale taka jest prawda o fińskich skokach aktualnie.
(12.01.2013, 14:49)
Seba99pl
Najpierw niech zacznie we FIS cup a potem trochę w letnim CoC a potem LGP. Takie moje zdanie żeby szybko ale po kolei aby wszedł do rywalizacji z najlepszymi.
(12.01.2013, 14:47)
Roksana
super super;) Ahonen wracaj do skakania:)
(12.01.2013, 14:45)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Ahonen: Skakanie sprawiało mi przyjemność! (raport)
Ahonen: Skakanie sprawiało mi przyjemność! (raport)

Ahonen: Skakanie sprawiało mi przyjemność! (raport)

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich