Trwają treningi w Szczyrku

Co ja widzę dzisiaj rano? Poszliście wszyscy po bandzie, aż w oczy szczypie. Śmiałem się z żoną z tej Waszej wyobraźni. I pomyśleć tylko, że wystarczyła moja mała literówka i z porządnego treningu wyszła popijawa i inne harce ;-)

Dobrze, że to tylko (klozetowe) żarty. LITERÓWKĘ POPRAWIŁEM i... wszyscy wytrzeźwieli ;-))))

(22.05.2010, 10:09)

Chopaki teraz to się uśmiałem.muszę tam się przejechać tylko nie piję ,a tak bym jakąś miodonke wzioł.I dejcie synkom spokój bo zamiast patrzeć gdzie lecą to będą zaglądać do tyłu czy czasem już z belki nie ruszył jakiś ciepły.Ale wazne że jest na wesoło.Poamiętajcie że nawet z astmą można zdobywać złoto olimpijskie więc Łukasz weźmie jakiś muchozol do se do nosa i poleeeeeci że cho cho.

(22.05.2010, 07:20)

No, proszę. Myślałem, że mamy grzeczną kadrę a tu co ja się dowiaduję. Mianowicie, że Kamil Stoch to alkoholik, a jego kumplem od kieliszka jest psycholog kadry. To by poniekąd wyjaśniało samozadowolenie kadrowiczów po spartaczonych skokach tudzież częste drapanie się Kamila po szyi podczas wywiadów. Jam myślał, iż to Stochowy odruch bezwarunkowy jest, a to Kamil już umowne znaki w stronę pana psychologa puszcza.
Choroba alkoholowa do tego stopnia opanowała naszą kadrę, że pod pretekstem treningu urządzają sobie libacje w Szczyrku. Kiedy zawodnicy już są "wstawieni" dochodzi do "brania od tyłu" przez pana Klimowskiego. Wiadomo. Po pijaku puszczają hamulce moralne i łatwiej chłopaków namówić. O szczegółach tego wydarzenia nawet nie chce myśleć i pozostawiam to do rozpatrzenia prokuraturze (nie wiem czy wszyscy uczestnicy są pełnoletni). W związku z tymi rewelacjami, zdobytymi w okolicach ubikacji i przekazanymi nam przez Niezależnego Blogera (tak się teraz dziennikarze nazywają), w pełni rozumiem obawy prezesa Tajnera przed utworzeniem młodzieżowej kadry kobiet. Pan Apoloniusz zapewne chcąc uniknąć częstych wizyt w sądzie, postanowił poczekać aż skoczkinie skończą lat osiemnaście i prokurator spojrzy na nieuniknione afery przychylniejszym okiem.

Od razu wyjaśniam (tym mniej kumatym), że to co napisałem wyżej nie ma nic wspólnego z rzeczywistością i jest jedynie klozetowym żartem Czarnegolisa, któremu z powodu ukazania się nad Podkarpaciem dawno nie widzianego słońca, dopisuje dobry humor.
Pozdrawiam wszystkich :)

(22.05.2010, 05:38)

Alina88

Ludzie proszę, nie piszcie takich rzeczy (Klimowski i branie od tyłu), bo kiedyś się zakrztuszę przy jedzeniu:)

Czyli przebywanie w okolicach toalet jest miarą jakości dziennikarza? ;)

@ Krwisty
Bo widzisz, dzień bez stron o skokach to dzień stracony:)

Jak to Tad nie wie, co ma na stronie?! Myślałam, że wszystkie teksty przechodzą przez niego...

(22.05.2010, 00:04)

SKI

@krwisty,
na początek aksjomat:
Polska- to wolny kraj i każdemu wolno pisać, co się chce. ;)
A teraz do rzeczy:
1. Wciąż powtarzając słowo 'się wstawili', 'są wstawieni' nawiązujemy do Twej szanownej lit(e)rówki w tekście.;)
2. Pewnie dlatego asystent na belkę się gramolił. ;)
3. Dobrze, że asystent brał chłopaków od tyłu tylko wzrokiem, inaczej przez tydzień nie mogliby usiąść. ;) Oby na tym branie od tyłu się zakończyło. :-)
4. Niejednokrotnie się chwaliłeś posiadaniem akredytacji umożliwiającej obcowanie ze skoczkami nawet w okolicach toalety, więc jesteś dziennikarzem, czy tego chcesz, czy nie. W zależności od potrzeby chwili będziemy się do Ciebie zwracać nawet per Szanowny NadRedaktorze, wystukując na klawiaturach te słowa w pozycji zasadniczej (tzn. na baczność). Gradacja wazeliny będzie zależna od wagi sprawy, z którą się do Ciebie zwrócimy. ;)

(21.05.2010, 23:35)

alfons6669

Krwisty jesteś wielki, gratulacje :)
Tak na marginesie to rzeczywiście Łukasz coś chorowity. Na próbę przedolimpijską nie poleciał z powodu choroby, zeszłego lata startował w Pucharze Kontynentalnym w Wiśle również z chorobą. Teraz znów antybiotyki. Coś mu nie służy ;)

(21.05.2010, 23:32)

@Alina88 właśnie wysłałem Ci maila z linkami do tego wszystkiego, a Ty już mnie wytropiłaś, swoim noskiem dziennikarskim. Gratulacje za czujność;-)

1)Tad raczej jeszcze nie wie, że artykuł się pojawił u niego (dobre nie?). Tu prawdopodobnie też się ukaże, bo jak czerpałem wiadomości od trenera, to wskazałem te dwa portale jako miejsce docelowe gdzie wyląduje jego podsumowanie treningów.

2) Ogólnie nie jest źle z skocznią.

3)Nie pisz wstawieni, nawet w żartach, bo tu wchodzi jeden koleś co już mi zarzuca, że z Kamila Stocha robię alkoholika '-)
4) Moje omamy o Rutku możesz przeczytać poniżej.

5)Klimowski siedział i "od tyłu" brał chłopaków wzrokiem i wskazówki przekazywał trenerowi. ;-)

6)Racja zwiali szybko.

Pozdrawiam koleżankę jak zawsze z pełnym szacuneczkiem i padam do stópek ;-))))

(21.05.2010, 22:45)

Alina88

Szanowny Niezależny Krwisty Blogerze! :)
1. Co moje oczy widzą, toć twe artykuły się pojawiają na konkurencyjnej stronie, a na skokinarciarskie.pl tylko (aż?) na blogu?! Szok! No ale przynajmniej wprawiasz Tadzia w radość w tym dość oszczędnym w informacje skokowe tygodniu;)
2. Tak myślałam, że musiało podmyć obiekt, ale i tak jest nieźle, jak na tak mały prześwit w korycie pod skoczniami.
3. Pierwszy tydzień treningów, a oni już wstawieni!:) Czyżby brali przykład z Harrego Olli?
4. Boże, Rutkowski ZNOWU chory?! Co on ma z tym zdrowiem, albo chory, albo słaby, albo marzy o łóżku... To ma być góral?!
5. Na jednym ze zdjęć widzę, że Klimowski już się na belkę bierze, tylko gdzie narty? Przy tej wadze dobrze, że belka wytrzymała...
6. Co jak co, ale ulotnić się szybko to oni potrafią po zawodach/treningach. Przykład czerpią chyba od Kruczka, to jest mistrz ucieczki;)
Pozdrawiam tropiciela newsów z bielskiej mokrej krainy! (przy okazji, uratowałeś już piwnicę?)

(21.05.2010, 22:13)

@SKI skaczącego go nie widziałem ale głowę dałbym sobie uciąć, że się szwendał przy aucie. Skoro Kruczek twierdzi, że go nie było, to raczej ja muszę jednak iść do Vision Express ;-)))

(21.05.2010, 22:13)

SKI

@Fanko, dzięki za informację od jednego z Kociąt. ;) Czy możesz jeszcze zapytać go o jego własną edukację? Oraz brata? Może też coś wiedzą nt. Miętusa?
@krwisty- już nic więcej nie tłumacz. Wszystko jasne, żadne tam okulary, czy lornetki nie są Ci potrzebne. Po prostu za dużo żeś dziś obcował z... 'psychologiem' na platformie trenerskiej i dlatego żeś ujrzał Łukasza... ;)

(21.05.2010, 22:04)

@granda6 Z tymi miejscami, to może nawet wypalić i ludzie się jakoś pomieszczą. Ja takim optymistą nie jestem jak Łukasz, ale jednak wierzę w Wiślan... Pozdrawiam serdecznie :-)

(21.05.2010, 21:35)

czarnylis Teraz patrzyłem i znalazłem że razem ma być ponad 3000 siedzących a jest 1200.Więc tak jak piszesz potem to już po bokach te stojące.Z jednej strony jest ten duży parking ale z drugiej jak zauważyłeś klepisko.Oby tylko nie lało bo będzie kicha.Ale i tak czekam z niecierpliwością.Pozdro

(21.05.2010, 21:15)

@Krwisty
Pójdę na ustępstwa. Niech będzie "niezależny bloger" :)

@Granda6
Zdaje się, że zapowiadane jest 8 tyś. miejsc. Zapewne będą dostawione skręcane trybuny i pewnie jakieś klepisko dla kibiców oglądających zawody w pozycji pionowej-wyprostowanej :)
Byłem na kilku LGP w Zakopanem i oprócz najgorętszego okresu Małyszomanii, wcale tak różowo z frekwencją nie było. W porównaniu do zimy to spora różnica i Łukasz Kruczek dobrze wie co mówi. W tamtym roku podczas niedzielnego, deszczowego konkursu było z tysiąc osób.
Osiem tysięcy nie jest liczbą oszałamiającą ale wystarczającą. Tyle kibiców powinno bez problemu stworzyć fajną atmosferę. Pozdro :)

(21.05.2010, 20:50)

Chopaki widzę że się dogadujecie.Tak trzymać.Co do tej pojemności czarnylisie to nie myślisz chyba o stanie na dziś na skoczni.Chyba że chodzi o jakiś stadion piłkarski.no ale ma być dołożone 3500miejc a wtedy o minimum siedzących z tymi co są to możemy dyskutować.Pozdro

(21.05.2010, 20:27)

Arturku "niezależny bloger" i jesteśmy kwita he he My się zawsze dogadamy ;-)

(21.05.2010, 20:14)

Przepraszam. Już nie będę. A "niezależny dziennikarz" może być? :)

(21.05.2010, 20:09)

@Fanka jeżeli syn już też potwierdził, to temat najstarszego Kota uważam za zamknięty ;-)

(21.05.2010, 19:43)

@czarnylis zamieszczę to na bratnim portalu i tutaj u siebie w ogródku także.OK?
I PROSZĘ NIE WYZYWAJ MNIE OD REDAKTORÓW bu hahahaha ;-)))))

(21.05.2010, 19:41)

Panie redaktorze @Krwisty dzięki za relację ze Szczyrku :)
Trening jak trening. Jakich setki w sezonie ale najbardziej cieszy mnie że w sumie zdrowie jest (mam nadzieję że Ruta szybko dojdzie do siebie) i że nareszcie powstaje K40! To te najmniejsze skocznie są najważniejsze. Bez nich możemy jedynie śnić o potędze. Sen z powiek spędzają jeszcze te "żywe trupy" w Wiśle...
A propo Wisły. Jestem przekonany, że LGP będzie dobrze zorganizowana i mam podobne zdanie co Łukasz Kruczek. Nie po to wydaliśmy fortunę na budowę skoczni w Malince by stała odłogiem i robiła za pomnik. Pojemność stadionu jak na LGP wystarczająca. O ile będę w kraju to postaram się do Wisły zawitać.

Czy skorzystałeś z miejsca w gnieździe trenerskim i wypytałeś Kruczka o techniczne szczegóły skoku i kto jakie błędy popełnia?

(21.05.2010, 19:30)

Trener Kruczek sprostował mi, że Łukasz Rutkowski nie brał udziału w szkoleniu z powodu choroby. Właśnie wprowadziłem poprawkę do tekstu. Ale przysiągłbym, ze go widziałem. Albo autosugestii, albo krwisty musi iść do okulisty ;-)

(21.05.2010, 18:12)

piotr186

Co do Rafała Kota ficjalne wytłumaczenie to to co napisała fanka - rozłąka z rodzina i tak dalej. Czy był inny powód ?? Wątpię

(21.05.2010, 17:22)

To mi się podoba że wszystko jest jak expres.Więcej takich fanów jak krwisty i mogę spokojnie czekać na relacje.A do Szczyrku chyba wybiorę się we wtorek bo mam tydzień wolnego.Wiecie może czy będzie cała kadra łacznie z Adamem we wtorek trenować?fajnie by było podpatrzeć trening.

(21.05.2010, 17:21)

piotr186

Na razie nie można niczego oceniać pierwsze poważne skoki (zawody) dopiero pod koniec lipca.

Co do pytań o LGP - Łukasz Kruczek to chyba nie właściwy adres jeśli chodzi o pytania dotyczące infrastruktury we Wisle.

(21.05.2010, 17:20)

Fanka-f

Gdzie diabeł nie może tam @krwistego pośle a ten wszędzie i tak wejdzie " :)))

No cos rewelacyjnego, taka relacja prosto ze Szczyrku, ty to masz już takie plecy tam, że tylko patrzeć jak na Prezesa PZN cię wybiorą:)
Super relacja i fajne zdjęcia i cieszę się, że nasi chlopcy nie odpłynęli w siną dal :)
Tylko trenują.
Wcale się nie dziwię, ja też w życiu bym nie skoczyła nawet o jakimś zjeździe po tyłku mowy nie ma :) chyba, że najpierw
ktoś by mnie upił :)
I pomysleć, że kiedyś nie widziałam co to lek wysokości a dziś ? matko, stojąc w ub.roku na górze Wielkiej Krokwi czułam jak zaraz odpłynę, zawroty głowy miałam od samego patrzenia a tam dzieci skaczą.
................ ............
A ja też moge się czymś pochwalić :) dostałam wiadomość od jednego z synów Pana Rafała cytuję :
" Tata sam zrezygnował z pracy na stałer w kadrze ze względu na częste od lat wyjazdy i nieobecności w domu, będzie pomagał na miejscu oraz wspierał doświadczeniem nowego fizjoterapeutę- Pozdrawiam "
.................. .......
O, i co ? :))

@krwisty
Ty wiesz na co ja czekam co ?
Śnię wręcz o takich fotkach ze Szczyrku ale w przyszły poniedziałek :)
JUż ty się tamj dostaniesz :)

(21.05.2010, 16:48)

No myślę że tych kibiców trochę jednak będzie,a co do parkingów to żeby tylko nie padało to miejsca na łąkach dość w Wiśle.Chłopaki trenujcie bo nie mogę się doczekać nowego sezonu.

(21.05.2010, 16:38)