Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Norwegowie spisali się najlepiej w kwalifikacjach do konkursu ZIO w Pjongczangu na skoczni dużej. Wygrał Johansson przed Forfangiem, ale to Kobayashi pobił rekord skoczni.

Robert Johansson poleciał 135 metrów z 15. belki. Jego kolega - Forfang lądował dwa metry dalej, ale przegrał punktacją za warunki wietrzne. Trzeci Ryoyu Kobayashi z 18. belki ustanowił nowy rekord skoczni - 143,5 metra.

Tuż za podium znalazł się Andreas Wellinger, piąty był wracający do wysokiej formy Michael Hayboeck, a szóste miejsce zajął Daniel Andre Tande.

Siódme i ósme miejsce należało do Polaków: Kamila Stocha (131,5 m) i Macieja Kota (138 m). Dawid Kubacki był 14-ty (127 m), a Stefan Hula 18-ty (127 m).

Na uwagę zasługuje też skok Ammanna na 140 metr. Szwajcar jednak lądował na dwie nogi i zajął ostatecznie 10-te miejsce.

W konkursie zobaczymy Kazacha Tkachenkę oraz reprezentanta gospodarzy - Seou Choia.

Wyniki kwalifikacji
 
zawodnik
kraj
odl.
punkty
1
Robert Johansson
Norwegia
135.0
131.9
2
Johann Andre Forfang
Norwegia
137.0
128.7
3
Ryoyu Kobayashi
Japonia
143.5
127.6
4
Andreas Wellinger
Niemcy
135.0
127.1
5
Michael Hayboeck
Austria
133.5
126.9
6
Daniel Andre Tande
Norwegia
131.5
126.5
7
Kamil Stoch
Polska
131.5
125.6
8
Maciej Kot
Polska
138.0
124.8
9
Markus Eisenbichler
Niemcy
135.0
123.6
10
Simon Ammann
Szwajcaria
140.0
122.6
11
Stefan Kraft
Austria
131.0
121.1
12
Karl Geiger
Niemcy
130.5
117.7
13
Richard Freitag
Niemcy
130.0
116.8
14
Dawid Kubacki
Polska
127.0
114.7
15
Jernej Damjan
Słowenia
132.5
113.7
16
Evgeniy Klimov
Rosja
136.0
111.8
17
Peter Prevc
Słowenia
125.0
111.0
18
Stefan Hula
Polska
127.0
110.4
19
Andreas Stjernen
Norwegia
128.5
110.2
20
Antti Aalto
Finlandia
133.0
109.3
21
Alexey Romashov
Rosja
136.0
108.9
22
Noriaki Kasai
Japonia
122.5
104.2
23
Cestmir Kozisek
Czechy
132.5
104.0
24
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
128.0
103.5
25
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
124.5
102.4
26
Denis Kornilov
Rosja
129.0
101.7
27
Clemens Aigner
Austria
119.5
98.5
 
Taku Takeuchi
Japonia
120.5
98.5
29
Andreas Alamommo
Finlandia
129.5
97.7
30
Anze Semenic
Słowenia
119.5
97.5
31
Vladimir Zografski
Bułgaria
123.0
94.3
32
Alex Insam
Włochy
123.0
93.1
33
Mikhail Nazarov
Rosja
122.0
92.3
34
Jonathan Learoyd
Francja
124.0
92.1
35
Kevin Bickner
USA
122.5
91.1
36
Janne Ahonen
Finlandia
119.0
90.8
37
Junshiro Kobayashi
Japonia
115.0
89.5
38
Michael Glasder
USA
124.5
88.7
39
Artti Aigro
Estonia
121.5
86.8
40
Manuel Fettner
Austria
111.0
84.8
41
Roman Koudelka
Czechy
116.5
80.9
42
Davide Bresadola
Włochy
117.0
80.0
43
Jarkko Määttä
Finlandia
116.5
79.0
44
Martti Nomme
Estonia
114.0
77.2
45
Viktor Polasek
Czechy
110.5
77.1
46
Seou Choi
Korea Pd.
114.5
73.5
47
Sergey Tkachenko
Kazachstan
111.0
70.9
48
Vincent Descombes Sevoie
Francja
114.0
69.9
49
Tilen Bartol
Słowenia
103.5
69.6
50
Sebastian Colloredo
Włochy
107.5
68.1
51
William Rhoads
USA
115.0
67.9
52
Lukas Hlava
Czechy
106.5
62.2
53
Casey Larson
USA
104.5
61.1
54
Federico Cecon
Włochy
100.5
50.3
55
Hyun-Ki Kim
Korea Pd.
101.5
46.4
56
Fatih Arda Ipcioglu
Turcja
96.5
36.4
57
Kevin Maltsev
Estonia
108.0
DSQ

Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« luty 2018 - wszystkie artykuły
Komentarze
Fajne
Fajne uczucie, że zdobyłeś coś na co ciężko pracowałeś, a nie przez przeliczniki. Zresztą Kamil wygrał 2 medale już które po odliczeniu przeliczników były by złote, Kasai przegrał by o 0,2 a Prevc na normalnej to już wgl. A zanim ktoś powie, że japończyk przegrał przez noty i postuluje ich zlikwidowanie to czy uważa, że skocznie 8 m dalej lądując na pysku jest większym wyczynem? Jeśli tak to medale trzeba by często było wręczać w szpitalu
(17.02.2018, 17:56)
Sebek99pl
@Przelicznik
A to Kobayashi jest najlepszy, że miałby wygrać kwalifikacje? Puścić go z belki, z której skakał Johansson lub Wellinger to skoczyłby 130 i tyle.
(17.02.2018, 12:37)
Przelicznik
Dziś wygrywa się dzięki dwóm bonifikatom a nie umiejętnościami i dalekim skokiem, także fajne uczucie, wygrać mimo że skoczyłeś 10M bliżej haha, parodia, nie ma drugiego takiego sportu gdzie dzieją się takie cuda, że nie trzeba być najlepszym by wygrać :)
(17.02.2018, 12:31)
przedskoczek
Ja zawsze pisałem że te przeliczniki są złe nawet jak Polacy wygrywali więc nie gadajcie głupot. Ja się nie zgadzam by ktoś kto skoczył dalej ma gorsze miejsce o 20 lokat a ten z krótszym skokiem wygrywa kwalifikacje. Jak już są te bonifikaty za wiatr to ok, ale niech od belki się odczepią, bo nie raz było tak że tym słabszym nie podwyższyli belki, mimo że skakali fatalnie, ale jak przyszło skakać pierwszej dziesiątce to nagle belka w gorę.

Niech wszyscy skaczą z jednej ! to nie sport, to jakieś kalkulatory, możesz skoczyć 20 metrów dalej i być poza 10 a ten co miał rzekomo zły wiatr wygra.

Kiedyś nie było bonifikat i było sprawiedliwie, jedynie można było narzekać na wiatr, no ale jak się nie podoba to niech idą biathlon uprawiać.

FAJNE uczucie, być np mistrzem olimpijskim mając świadomość że wygrałeś dzięki przelicznikowi a nie dzięki dalekiemu skokowi AHAHA
(17.02.2018, 12:30)
Ja
Od Kamila się odczepcie - on już ma medale IO, brakowało mu zwycięstwa we wszystkichzawodach TCS, to sobie zrobił formę na TCS - jegobsprawa.

Na Maćka Kota i Piotrka Żyłę można narzekać.

Jeśli chodzi o Stefana Hulę i Dawida Kubackiego to można narzekać na sztab - że poskąpił kasy na psychologów i nie napisał żadnego motywacyjnego planu kryzysowego na wypadek "a co jeśli nasi zawodnicy zrobią super formę ale sędziowie zrobią ich w chuja"
(17.02.2018, 09:21)
FanPrawdziwychSkoków
Co do Polaków to nic nie oczekuje, zawiedli mnie całkowicie. Słaba psychika i tyle.

Za mało pewności siebie jest w skoczkach i kibicach. Jakoś norwegowie i niemcy potrafią brylować na treningach i kwalifikacjach, a jak przychodzi konkurs to brylują i tam i nie ma mowy u nich o żadnym pompowaniu balona, jak u polskich "znafcuw".

(17.02.2018, 08:54)
gościo
Co ma zrobić taki Japończyk żeby wygrać konkurs? Przecież to jest pozbawione sensu. Zawodnicy, którzy są niżej nie mają szans przebicia się. Najlepiej żeby mieli silny wiatr w plecy to przynajmniej mogą sobie punkcikami za wiatr nadrobić, bo bicie rekordów nic nie da. Beleczka w dół po skoku i pozamiatane. Jak można było tak zepsuć tę piękną dyscyplinę sportową? hhmm Sportowa to ona była do 2010 roku.
(17.02.2018, 08:52)
FanPrawdziwychSkoków
Szkda, że taki marmi, czy M. uważają się za znawców skoków i podoba im się to jak ta dyscyplina jest niszczona
(17.02.2018, 08:34)
lzb1963
1Stoch 2.Kubacki 3.Hula
(17.02.2018, 08:01)
EddieEagle
@Xpkek To trochę tak jakby celowo obniżać moc silników w bolidach F1 najlepszym zawodnikom bo i tak na szykanie albo dojeździe wyprzedzi tego słabszego .. to nic ze na prostej będzie wolniejszy ;) Skoczkowie to nie bezwładne kukły jak widzi ze leci daleko to może skrócić lot .. wiadomo nie ta bezwładność etc no ale żaglowanie belka co chwile tez jest słabe. Btw a co w sytuacji kiedy sedziewie obniżają o 2 a decyzja trenera wracamy o 2 w górę ? W sensie nie jest to zabronione ? Wiadomo dużo ujemnych punktów ale mogłoby być to korzystne ;)
(17.02.2018, 06:15)
Xpkek
jak teoretycznie słabszy zawodnik skoczy przekroczy HS, a po nim skacze ktoś kto regularnie dobrze skacze to muszą obniżać belkę

takie narzekanie, ale gdzie by Johansson musiał próbował ładować gdyby skakał z belki Kobayashiego
(17.02.2018, 04:34)
Horus
Jeśli chodzi o zmiany belek, to następują one zbyt często. Zmiana powinna być ostatecznością, gdy po prostu nie da się dalej skakać przy aktualnym ustawieniu. Tymczasem te sieroty z jury zaczynają gmerać przy belkach już po pierwszym dalszym skoku. Po co? Odczekajcie chwilę i jedziemy dalej. Zgadzam się, że takie roszady psują widowisko i narażają cała dyscyplinę na powstawanie teorii spiskowych.
(17.02.2018, 01:33)
wb
@M. to byłoby chyba najlepsze rozwiązanie, ale czy organizatorzy nie obniżaliby poprostu belek przed lepszymi zawodnikami?
(17.02.2018, 01:18)
Malgosia
Myślę, że to takie czepianie się szczegółów. Pewnie zaczął oglądać od sezonu 2006/07, który początek miał pod koniec 2006 roku i w którym Małysz zdobył KK. Tylko zostało to niedokładnie ujęte.
(17.02.2018, 01:06)
.
@xxx: Tak, to oznacza, że wygrał PŚ w 2007 roku, w 2006 wygrał Janda.
(17.02.2018, 00:52)
M.
A wierzy ktoś w to, że gdyby Kobayashi skakał z tej samej belki, co Johansson to byłby tak wysoko? Ja nie.

Może pewnym rozwiązaniem byłoby puszczanie zawodników w kolejności losowej?
(17.02.2018, 00:28)
summo14
@TzB

Akurat co do punktu 2 to nie do konca.
Skoczek ma podawany usredniony wynik wiatru za odleglosc ktora pokonal jak wyladuje na 115m to pk za wiatr sa tylko za ten ktory wial na tym odcinku.
(16.02.2018, 23:32)
fan skoków85
@kibic
Jaki balon??
(16.02.2018, 22:30)
xxx
Przecież Małysz wygrał PŚ w sezonie 2006/2007 : )
(16.02.2018, 21:45)
znawca
@jeden z kibiców. kobajashi żeby wygrać musiałby skoczyć 146m a romashov 149m a ammann 145,5m. Też mnie to wkurza, że słabszych puszczają z wyższych belek podobno dlatego, żeby kibice nie oglądali zbyt dużo krótkich skoków. Niszczą w ten sposób podstawową ideę powstania tej dyscypliny.
(16.02.2018, 21:41)
troolol
@TzB

Ja ci powiem tak.

1 i 2 akapit napisany całkiem sensownie bo ja często myśle dosyć podobnie. Ale w tym 3 strzeliłeś lekko w stope.

Ale coś jeszcze od siebie dodam odnośnie korytarzy wiatrowych. I tu słowa kieruje do tych sędziów jełopuw(napisane celowo). Noż do przecież nieraz widzą zmiany warunków ale na podwyższenie belki się nie decydują czy obniżenie wtedy kiedy trzeba tylko po fakcie(patrz Mśl Oberdsrof) czy podwyższenie.
(16.02.2018, 21:23)
TzB
Przepraszam za mój essej niżej - i pozdrawiam tych wytrwałych co dobrneli do końca mojej myśli na teraz :D
(16.02.2018, 20:52)
TzB
Jak dla mnie przeliczniki to dobra sprawa. Jednak powinni to dopieścić.

Ustalić odgórnie dla danego korytarza wietrznego belkę nominalną, i do odchyłów mocy wiatru bądź ew zmian kierunków ustalić tolerancję "góra dół" o kilka oczek. W taki sposób by nie było w tych zmianach niezrozumiałych i niekoniecznie akceptowalnych przez ogół. Oczywiście jeżeli wiatr by zaczął przekraczać wartości korytarza startowego stabilnie przez dłuższy czas i prognozy nie wskazywały by zmiany po 2 skokach, bądź dopiero wskazywały zmianę sytuacji po np. 10 - 12 zawodnikach by to miało sens.

Tak samo jak wiatry, Powinni mieć więcej wskaźników. I zliczane powinny być podmuchy powiedzmy z tych, które zawodnik minie. Co by nie było tak, że zawodnik na buli ma pustkę, dolatuje na 115m przy punkcie K125m, i ma odjęte -20p, ponieważ od 124m miał super warunki, i jakby tam doleciał to może by odleciał 4-8m dalej. A gdyby w takiej sytuacji miał zczytywane wiatry do 115m okazało by się, że przez słabe noszenie ma np. odjęte nie 20p a 6p.

No i wiatry boczne... nie wiem dokłądnie jak i na ile te siatki działąją, ale na te pierwsze 100m tymbardziej na buli powinno być zapewnione coś, co by uniemożliwiało przebicie się bocznych wiatrów. I nie chodzi tu o ruchy powietrza a znaczne podmuchy, które mogą być niemezpieczne dla życia lub zdrowia (jakby to w reklamie leku powiedzieli). No i odnieść w regulaminie jakąś adnotację. Skoki to sport uzależniony od natury i wiatru, no i ktoś taki ma po prostu pecha, jak go nagły podmuch wiatru ściągnie na zeskok, pechowo akurat tylko jego, bądź dwie osoby na konkurs. Idąc tokiem myślenia o zasadzie fair play i wyrównywaniu szans dla wszystkich by wyniki były sprawiedliwe, tacy delikwenci, którzy ewidentnie stracili szansę na normalny skok przez chwilową anomalię powinni mieć możliwość oddania kolejnego skoku. Ewentualnie może powinna się liczyć odległoć takiego skoczka z kwali, do której po danej serii skoków sędziowie po obejżeniu powtórki skoku w kabinach nawet tylko raz z jednego ujęcia dali by noty za ów próbę i taki rezultat liczył by się jako wynik w zawodach.

Rozwiązania podane przeze mnie są spontaniczne, widziane okiem laika. Będąc "specjalistą" i żyjąc w tej dyscyplinie zawodowo, oraz mająć do dyspozycji innych "specjalistów" matematyków, fizyków i innych można było by spokojnie dopracować ten system. Ale... to by ktoś musiał chcieć. Szef tego nieporządku. Jednak łatwiej zrobić coś raz na pół gwizdkal. Dużo widzę komentarzy typu "8 lat systemu a wszyscy zdziwieni". Ja przez te 8 lat nie pamiętam jakiegoś konkretnego przełomu, jakieś korekty, jakieś innowacji, zmiany. ALbo były mało istotne, albo słabo poruszane, ale na pewno dalej niedopracowane, skoro nie rzuciły się człowiekowi w pamięć.
(16.02.2018, 20:51)
@punkty,belki
Małysz w 2006 roku nie wygrał Pucharu Świata :D Więc skoki oglądasz krócej albo bardzo rzadko ;] Głupio się wysypałeś :D
(16.02.2018, 20:48)
Bercik
@Sebek99pl
Zgadzam się z tym. Podpisuje się pod tym. Jak już nie idzie to trzeba to zwalić na warunki pogodowe, sędziów oraz caly system. Biednemu zawsze wiatr w oczy :)
(16.02.2018, 20:45)
Sebek99pl
Polacy przegrali konkurs na normalnej skoczni i teraz nagle wszyscy narzekają na system rekompensat, co za ludzie xD
(16.02.2018, 20:28)
punkty, belki
Skoki oglądam od 2006 jak Małysz wygrywał puchar świata... I widzę, że to co nieraz się dzieje w pucharze świata to patologia, która uniemożliwia teoretycznie zwycięstwo, bo albo trzeba liczyć na optymalne warunki, czyli pod narty, ale nie za bardzo, żeby za dużo nie stracić, albo nie ma się szans w konkursach gdzie wiatr kręci od -3 do -25 za wiatr. Albo trener musi obniżyć belkę, co przez zasadę 95% zdarza się niezwykle rzadko (sytuacja Kubackiego, gdzie były teorie spiskowe), bo zaraz posypią się na niego gromy.
(16.02.2018, 20:09)
Bercik
Wyglada na to że powtórzy się sytuacja ze skoczni normalnej. Podium dla Norwegów i Niemca. Nie ma się co oszukiwać. A Stoch... wyraźnie nie "trafił" z formą na igrzyska. Będzie między 4 a 8 miejscem dopiero. I nie ma co tu pisać o loteryjnych warunkach pogodowych itp. bzdury. Gdyby Stoch był w formie to w każdych warunkach oddał by 2 bardzo dobre skoki. Najlepsze na dane warunki oczywiście. Sam zresztą podkreśla że jego skoki mogłyby być lepsze. Na pocieszenie zostanie tylko brąz w drużynowce. Z drużyną Niemiec i Norwegów nie mamy szans. Z drugiej strony nie ma za bardzo teamu który zagrozi nam i odbierze brązowy medal.
(16.02.2018, 20:07)
marmi
Jaki to wysyp niedzielnych kibiców z okazji igrzysk, niektórzy do tego pozjadali wszystkie rozumy :)
Jak macie trudności ze zrozumieniem kto/za co wygrywa w skokach, do czego służą i jakie znaczenie mają wyniki w treningach czy kwalifikacjach to proponuję nie oglądać, a jeśli ktoś ogląda właśnie z okazji igrzysk, to nie ma sprawy, Wtedy można zapytać albo się nie wypowiadać autorytatywnie w tematach, których się nie ogarnia.
(16.02.2018, 19:50)
troolol
ups widze że dałem pół metra za dużo. Nie bić mnie!
(16.02.2018, 19:42)
troolol
Na stronie z wynikami sprawdziłem dlaczego to amerykaniec nie bartol odpadł
Rhoads: Bartol:
115,5m 103,5m
-19,1 za wiatr -4,5
15 15 15 Noty 15,5 15,5 15
(uwzględniam te które były liczone w punkty)
0 bonus za belke +6,8

Wniosek?
Rhoads i tak by weszedł gdyby nie lądowanie. Gdyby ładniej wylądował prawdopodobnie otrzymał by 16 i już by wszedł
(16.02.2018, 19:40)
summo14
Zalozmy ze w I seri skoczylo 40 zawodnikow podnosza im belke o 2 i watpie zeby pozostala 10 miala jakiekolwiek szanse na wysokie miejsca bo jak skoczyc 10m za hs i to ustac? A obniza im o 2 i kazdy skok nawet zepsuty jest lepszy od reszty zawodnikow. Nie moze byc taka sytuacja ze bez zmiany warunkow oni se belke obnizaja. Jak sie zmieniaja warunki to jeszcze tam pal licho bo co zrbisz? Ale belka powinna byc tak ustawiona zeby pierwsi skakali na bule a najlepsi w okolice hs i tak by bylo najlepiej
(16.02.2018, 19:35)
Parodia nie sport
Dużo osób ma racje, to parodia nie sport. Ktoś pisze '' nie narzekajcie, ten by skoczył 150 metrów i się zabił'', to niech wszyscy zaczną z 10 belki i będzie wiadomo ze nikt hs nie przeskoczy i chociaż to będzie sprawiedliwe. Bo nie jest fer zmieniać belkę co chwila i jeden ma być faworyzowany bo mu dali belkę wyrze. Te bonifikaty nie odzwierciedlą metrów które można uzyskać za belkę w dół czy górę. To się w pale nie mieści żeby rekord pobić i być na 3 miejscu, albo zawodnik na 20 miejscu skacze dalej niż lider a mimo to jest 20???

To tak głupi sport się zrobił, że już nie wiadomo co lepsze, czy kibicować by Stoch miał huragan w plecy i skoczył bliżej, niż skoczył daleko ale wiatr pod narty, to się robi pogmatwane i głupie po prostu.

Potem ktoś mistrzem olimpijskim zostanie ze świadomością że skoczył 15 metrów bliżej niż zawodnik na 10 miejscu haha.


Nie podoba mi się to, powinno być jak kiedyś, zawiało temu tak a temu tak, no to bywa, to skoki nie podoba się to zmień dyscyplinę.

Oni chcieli zrobić to bardziej sprawiedliwe a tu sprawiedliwości zero, bo skąd by wiemy czy np komuś źle nie policzy komputer tych punktów za wiatr? Moze na chwile powieje mu w plecy potem pod narty potem znów w plecy itp aż komputer zwariuje.

(16.02.2018, 19:04)
Belki, punkty
A zmiana belki to chyba l 1 na dużej skoczni maksymalnie była.
(16.02.2018, 18:51)
Belki, punkty
Dodam, że w sochi nie było takie cyrku a mistrz olimpijski skakał w okolicę hs, trochę przed niego, reszta zdecydowanie przed. Punkty za wiatr szły w rzędzie jednostek a nie były decydującym składnikiem noty.
(16.02.2018, 18:51)
Belki, punkty
Dochodzimy do paradoksu skoków XXI wieku, tylko dlatego, że ktoś startuje wcześniej nie ma szans na zwycięstwo, nie mówię, że zawsze. Skacze 143,5 m i skracam na 2 nogi dostaje 16stki i -25 za wiatr, ktoś po mnie +7 za belkę -20 za wiatr i 19 za piękny telemark i za nim ktoś powie, że ten następny by skoczył 150 z poprzedniego ustawienia to ja powiem, że bardzo dobrze, może dostał by 11 za noty, bo ja też musiałem skracać skok przez głupią decyzję sędziów.
(16.02.2018, 18:46)
hololomat
Nie widziałem żeby ktoś pisał więc tak wyglądają wyniki drużynowe:
1. Norwegia 497.3
2. Niemcy 485.2
3. POLSKA 475.5
4. Austria 431.3
5. Japonia 419.8
6. Rosja 414.7
7. Słowenia 391.8
8. Finlandia 376.8
9. Czechy 324.2
10. USA 308.8
11. Włochy 291.5
(16.02.2018, 17:58)
friday
juz nie moge sie doczekac tego cyrku forsowania belkami :)
(16.02.2018, 17:55)
summo14
@dość narzekania

Zastanow sie najpierw co ty mowisz. Wygrywa prezentujacy najlepsza forme a nie przypadkowa osoba. Czyli zeby Japończyk albo rosjanin byl w lepszej formie od Norwega musial by skoczyc 147m zeby wyprzedzic Johansona. To juz sie przestaje robic sportem... Rozumiem przeliczniki za wiatr za belke ale belke sie zmienia jak sie zmieniaja warunki, a nie pozbawia sie szansy na zwyciestwo wiekszosci skoczkow, bo z tej belki co startuja pierwsi zawodnicy trzeba skoczyc daleeeeko za rekord zeby wygrac.
Pamietam sytuacje jak liczylismy kiedys Murańce po skoku w Zakopanem i musial by on skoczyc ponad 155m zeby wygrac.

Dawniej ogladalem skoki zeby zobaczyc ciekawa rywalizacje. Siedzialem pelen emocji i czekalem na naszych. Teraz ogladam bo fascunuje mnie ten sport ale juz mi sie to nudzi bo kazde zawody to jest jeszcze wieksza loteria jak xlat temu kiedy nie bylo przelicznikow. Teraz nawet skoki na mamutach oglada sie do ... . Pamietne zawody z Planicy z 2005r juz nie wroca. Mnostwo skokow za hs, praktycznie każdy poza 200 przy punkcie k 185. A dzis? Hs jest połozony na wyplaszczeniu, wyglada to idiotycznie a i tak zawodnicy startujacy na poczatku jie potrafia 200 skoczyc a reszta praktycznie nigdy nie przekracza hs. Zreszta na kazdej skoczni skoki za hs to rzadkosc.

Ten sport poprzez probe robienia bardziej sprawiedliwego robi z niego bariere nie do przebicia dla skoczkow z zaplecza. W takim narxiarstwie alpejskim jakis gorszy zawodnik pojedzie najszybciej i wygrywa a w skokach pierwszy zawodnik gdyby dzis skoczyl 142m to 3-4 belki w dol i i tak by byl poza pierwsza 20
(16.02.2018, 17:52)
kibic
Obawiam się powtórki z Lahti czyli znów wielkie oczekiwania i balon pęka. A nawet może być jeszcze gorzej.. i skonczyć się na 4,5 miejscu. Tylko Stoch ma szansę na medal ale przy tych warunkach dizś jest bez szans. Ogólnie jak będzie tak wiało i loteria to Polacy nie mają żadnych szans. Wszyscy wiemy że loteria z wiatrem na skoczni to przekleństwo naszych od lat i zwykle przez to tracą niż zyskują. Jeśli będzie loteria to o medalu nawet Stocha możemy zapomnieć. Jedynym warunkiem to skakanie w ciszy albo przy tylnym wietrze a tak to norweskimi latawcami i Wellingerem przy loterii Polacy nie mają żadnych szans. Hula i Kubacki już pękają i forma nie ta co była. Może to i lepiej że na treningach nie brylują ale dość dużo jednak tracą w metrach do najlepszych. Ale będzie porażka jeśli nasi nie zdobędą choćby jednego medalu. W drużynie też nie jest powiedziane że zdobędą zwłaszcza kiedy będie loteria.. może skonczyć się na 4 miejscu.. i wielką klęską skoczków. Bo tak wtedy będzie, mają najlepszy sprzęt, cała kasa ładowana w skoki a żadnego medalu.. to będzie klęska..
(16.02.2018, 17:39)
dość narzekania
Ludzie którzy non stop narzekają że nie jest to obiektywne, najpierw pomyślcie.
Johansson skakał z 15 platformy, Kobayashi z 18. Jest różnica, najazdu, prędkości, a to tak naprawdę znaczy najwięcej, przy oddawanym skoku, oczywiście liczy się również wiatr, kto miał silniejszy, kto słabszy.
W ten sposób nie jest możliwe, że wygrywa przypadkowa osoba, tylko skoczek prezentujący się w danym momencie najlepiej.
Jakoś nie widzę tu nikogo, kto napisałby że Stoch zbyt wysoko, a przecież jakby nie przeliczniki to nawet by nie był w 15 stce.
(16.02.2018, 17:35)
...
Przeliczniki z 8 lat, a niektóry nadal zdziwieni
(16.02.2018, 17:26)
marmi
No właśnie od początku belka była ustawiona dużo za wysoko.
Już po Romaszowie obniżyli ale potem Klimow 136, Aalto 133 a oni nie obniżyli. No to Kobayashi walnął 143,5, to dopiero obniżyli o 2 a potem jeszcze 1. Toż to kibic z łapanki wiedziałby, że trzeba obniżyć znów przy Klimowie, ale trzeba było w ogóle zacząć od 16 a nawet 15 belki. Zmian belki należy unikać, dokonywać ich tylko w razie konieczności a nie w sposób zaplanowany. To co prawda nie konkurs i nieważne kto wygra, dywagacje kto ile musiałby skoczyć poza samym konkursem nie mają sensu.
Tutaj niewątpliwie zaplanowano obniżenie belki po to, aby ci z początku listy osiągali jakieś sensowne odległości. Tyle, że to jest błąd, bo to denerwuje wielu, dla których liczy się tylko odległość, a wszystkim utrudnia ocenę jakości skoków poszczególnych skoczków i prognozę wyniku. Ci z końca powinni mieć rezultaty poniżej 100m jak Turek, co by odzwierciadlało różnicę klas, która jest większa niż w PŚ i nie byłoby takich dziwnych rezultatów jak się patrzy na tabelę, gdzie jest tylko odległość i nota jak 103,5 z awansem i 115m bez.
Byłoby świetnie, gdyby dało się rozszerzyć tabelkę z wynikami (przynajmniej w konkursach najwyższej rangi) o rekompensatę za wiatr i belkę. Tutaj i w wielu innych miejscach są one podawane tak jak kiedyś, gdy tych rekompensat nie było, a są to przecież równie ważne składniki oceny końcowej jak np. nota za styl. Pewnie gdyby były to mniej byłoby różnych komentarzy typu jak to możliwe itd...
(16.02.2018, 17:26)
Do Horus
No tylko do wielkich nazwisk muszą
trafiać medale, może trzeba im
rozdać te medale w ogóle bez
skoków ekspercie.
(16.02.2018, 17:13)
Malgosia
Jak to jest, że przeliczniki wiatrowe i punkty z tego tytułu, jak i z powodu zmian belki nie są od wczoraj, a większość nadal jest wielce zdziwiona?
Zawodnicy skakali z różnych belek, w różnych warunkach. Gdyby patrzeć jedynie na odległości wkradłaby się przypadkowość. Ten system może i wypacza wyniki, ale stwarza w miarę sprawiedliwą możliwość walki dla każdego, a przynajmniej powinien stwarzać.
(16.02.2018, 17:09)
Eve
@M.
Może jakieś uzasadnienie?
(16.02.2018, 16:17)
adu91
Przy niskiej belce jest słabsza prędkość i każdy błąd znaczy więcej.
(16.02.2018, 16:17)
adu91
Umówmy się, że nie ustawia się 18-nastnych belek na PŚ a tym bardziej na ZIO, kiedyś było tak, że były niższe belki a takie skoki na 130-kilka albo 140 metrów to w danym momencie potrafił zrobić tylko ktoś w wybitnie wysokiej formie, czasem nawet tylko jeden zawodnik albo nikt. Jak jest niska belka to nie ma mowy o tym, że wygra ktoś losowy, chyba że na prawdę mamy prawie burze śnieżną ale wtedy się odwołuje zawody.
(16.02.2018, 16:16)
aaa
Zawsze może skakać w ostatniej dziesiątce PŚ i ma większe szanse na wygraną. Ale najpierw musi tam być.
(16.02.2018, 16:11)
aaa
Umówmy się, że gdyby było tak jak chcecie, bez zmian belki, to Kobayashi nie wygrałby i tak kwalifikacji, bo ktoś po nim skoczyłby z 18 belki 150 metrów i się zabił, albo musieliby od nowa skakać, wtedy Japończyk uzyskałby 120 metrów.. Po prostu nie możliwe jest w tej chwili to aby wygrał przypadkowy zawodnik przy 2 seriach w złych warunkach pogodowych.
(16.02.2018, 16:11)
Horus
No niestety, Norwegowie są mocni i powalczą o kolejne medale. To zresztą nic nowego. Oni są znani z tego, że łapią formę na jedną imprezę w życiu, a potem przepadają na wieki. Przykładów jest naprawdę wiele - Lars Bystoel (ZIO 2006), Rune Velta (MŚ 2015) czy Sigurd Pettersen (T4S 2003/2004). Żaden z nich nie jest skoczkiem wielkiego formatu i zapewne do tego grona dołączą też Forfang i Johansson. Szkoda, bo medale olimpijskie powinny trafiać do wielkich postaci, ale cóż zrobić...
(16.02.2018, 16:05)
Eve
Zapomniałam wymienić najważniejszego "przegranego" Ryoyu. Na jego przykładzie chyba najlepiej widać że ze skokami jest coś nie tak
(16.02.2018, 16:04)
Eve
Jak to jest że Klimov skoczł metr dalej niż zwycięzca a ma aż 20 punktów mniej? To samo Rhoads który skoczył 10 metrów dalej niż Bartol i odpadł. To zaczyna przypominać parodię.
(16.02.2018, 15:59)
adu91
Ogólnie to powinni przestać pokazywać już skoki zawodników w TV, bo skok i tak nie ma znaczenia. Zamiast relacji po porostu na ekranie powinna być widoczna tabelka z kolumnami:
- 5 not za fajność
- punkty DLA wiatru
- belka startowa
- punkty za belke
- nieznana liczba X (w dawnych czasach odległość skoku)
- łączne punkty
- PRZYDZIELONE miejsce
(16.02.2018, 15:53)
troolol
brawo sergey!
(16.02.2018, 15:39)
M.
Skoki to chyba dyscyplina z najgłupszymi kibicami...

Johansson i Forfang całkiem zabawnie. To już trzeci raz na dużej skoczni, gdy jeden jest pierwszy, a drugi drugi. Nierozerwalna para, mogliby skakać w tandemie! Ciekawe, czy w konkursie też tak będzie.
(16.02.2018, 15:30)
jeden z kibiców
Ciekawe jak Walter Hofer odpowiedziałby na pytanie "Ile powinien był skoczyć Kobayashi/Romashov aby wygrać"
(16.02.2018, 15:25)
MACIEJJ
Śmiech na sali :D Bartol skacze 12 metrów krócej od Rhoadsa a wchodzi do konkursu
(16.02.2018, 15:22)
Fabian
Rotowanie belkami w tym momencie to jakis żart. Kobayashi pobija rekord skoczni o 3metry, a przegrywa o ponad 4punkty z Johanssonem ktory skacze o 8,5 metra krocej. Ile wiec musiałby skoczyć Japończyk żeby wygrać te kwalifikacje?
(16.02.2018, 15:17)
friday
norwedze to na jakis dopalaczach lecą ,ablo maja jakies naciagajace sie slipy xD
(16.02.2018, 15:14)
jadebowczyk
Bez przesady jest dobrze, to tylko kwalifikacje, więc jak w nich nasi nie najlepiej, to w zawodach powinien być medal, a tych meneli co bredzą że medalu nie będzie, to ban z automatu, dla tych fajansiarzy.
(16.02.2018, 15:10)
Lukash999
Ostatnie zdanie mogliście sobie darować ;)
(16.02.2018, 15:05)
To ma być sport?
Albo zawodnik na 21 pozycji skoczył dalej niż wąsacz a mimo to on jest pierwszy a rusek 21 miejsce haha a ten ma lidera..., Nie no to nawet śmieszne przestaje być, jedyny sport gdzie wynik nie gra roli, tylko jakieś kalkulatory !
(16.02.2018, 15:04)
To ma być sport?
Same wulgaryzmy nasuwają sie na myśl, Japończyk wali rekord skoczni, a wąsach ze skokiem 8,5 metrów krócej wygrywa, a Japończyk jest trzeci. A idź pan w ...
(16.02.2018, 15:02)
hj
nie ma szans na medal

(16.02.2018, 14:59)
jadebowczyk
To tylko kwalifikacje, a wy się przejmujecie, że w kwalifikacjach nie najlepiej.
(16.02.2018, 14:58)
esioo
nie ebdzie medalu ani tu ani w druzynówce
(16.02.2018, 14:55)
RR
Oby nie przełożyło sie to wszystko na konkurs :(
(16.02.2018, 14:54)
.
@Redakcja, nikt nie zauważył dyskwalifikacji Maltseva?
(16.02.2018, 14:44)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
ZIO: Norwegowie najlepsi w kwalifikacjach, rekord skoczni Ryoyu Kobayashiego!
ZIO: Norwegowie najlepsi w kwalifikacjach, rekord skoczni Ryoyu Kobayashiego!

ZIO: Norwegowie najlepsi w kwalifikacjach, rekord skoczni Ryoyu Kobayashiego!

Kalendarium
Gerald Wambacher
Dziś urodziny obchodzą:
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich