Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Trzecia część mojego podsumowania dotyczy zawodników z miejsc 32-44. Znajdziemy w nich dwóch zwycięzców PŚ z lat poprzednich, czterech z doświadczeniem w pierwszej piętnastce (z czego jeden był w niej rok temu), ale i najwyżej sklasyfikowanego w tym roku debiutanta. Tu już za dużo miejsca na przypadek nie ma, a skoczkowie z omawianej tu trzynastki w większości przykładów mocno zaznaczyli swą obecność na światowych arenach.


44. Yukio Sakano (Japonia) – 42 punkty (2/+38)

30letni Japończyk właściwie nie pasuje do słów, które napisałem we wstępie, bowiem jego starty w PŚ to epizod w Sapporo, gdzie był jedenasty i czternasty. Mimo wszystko, był to najlepszy sezon w jego karierze.

42. Manuel Fettner (Austria) – 50 punktów (3/P/2002)

Najlepszy sezon w karierze również dla Manuela Fettnera (choć bez takich wzlotów jak w debiucie w roku 2001, gdzie w Bischofshofen był piąty w wieku zaledwie 15 lat). Od Turnieju 4 Skoczni (gdzie w Bischofshofen był 27) mniej więcej regularnie widywaliśmy go w PŚ, czasem też w trzydziestkach. Najlepiej wypadł w słabo obsadzonych zawodach w Sapporo – dwudziesta i szesnasta pozycja, w Zakopanem był dwa razy dwudziesty piąty, zaś w Willingen o dwa miejsca niżej. W TN bez punktów PŚ.

42. Michael Moellinger (Szwajcaria) – 50 punktów (3/-16)

Naturalizowany Szwajcar spisywał się nieco gorzej, niż rok temu. W PŚ przez większość sezonu, niemniej czasem nie kwalifikował się do "50", o "30" nie wspominając. Najlepiej wypadł w Engelbergu (17 miejsce) i Bischofshofen (19). Poza tym jeszcze punktował 5 razy: był 21. w Innsbrucku, 26. w pierwszym konkursie w Zakopanem, 27. w Willingen i Lahti i 30. w Oberstdorfie. Dobrze wypadł w Turnieju 4 Skoczni i MŚ w Lotach (24 lokaty), a świetnie na ZIO, gdzie w obu konkursach był trzynasty. Pewny punkt szwajcarskiego składu.

41. Reinhard Schwarzenberger (Austria) – 57 punktów (11/+33)

Niegdyś światowa czołówka, obecnie raczej średniak (po wielu kontuzjach), choć z widoczną poprawą w stosunku do sezonu 2004/05. Widywaliśmy go często w CoC, w PŚ skakał w siedmiu konkursach z rzędu – między Innsbruckiem i Willingen zawsze znajdując miejsce w drugiej serii. I tak w Innsbrucku był dopiero dwudziesty dziewiąty (awansował do drugiej serii dzięki systemowi KO), ale w Bischofshofen otwierał trzecią dziesiątkę. W Sapporo z braku silnych konkurentów zajmował dwunaste i dziewiętnaste miejsca, w Zakopanem dwa razy był pod koniec "30" (28 i 29 lokaty), zaś w Willingen był 25. W sumie nieźle, ale o starcie w dream-teamie nie mógł nawet marzyć.

40. Martin Hoellwarth (Austria) – 59 punktów (15/-35)

Hoellwarth jeśli chodzi o ilość sezonów, w których klasyfikowany był w PŚ ustępuje tylko Roberto Ceconowi (tyle samo mają ich też Goldberger i Kasai), niemniej miniony, w którym w dość dramatyczny sposób wypadł ze ścisłej, światowej czołówki był dla niego chyba ostatnim. 32letni Austriak dostawał dość często w PŚ szanse, z rzadka miewając przebłyski formy. W Kuusamo rozpoczął od 21 lokaty, by w drugim konkursie nie zmieścić się w "30". W Lillehammer był znowu dwudziesty pierwszy i piętnasty (co było jego najlepszym osiągnięciem w sezonie), Harrachov i Engelberg powinien wymazać z pamięci. W Turnieju Czterech Skoczni zapunktował 2 razy (25 lokata w Oberstdorfie i 19 w Ga-Pa), totalnie kładąc konkursy austriackie (w Innsbrucku nie było go w "50"), dorobek punktowy uzupełnił w Zakopanem nad wyraz skromnymi pozycjami 27 i 30. Na dużych imprezach nie skakał, widzieliśmy go też w TN – tam jednak 4 razy nie sforsował progu drugiej serii. Niemniej – to jeden z najlepszych zawodników w historii PŚ i należy o tym pamiętać. Bez niego światowe skoki na pewno będą uboższe.

39. Martin Schmitt (Niemcy) – 64 punkty (10/-2)

To jeszcze wybitniejszy zawodnik od Hoellwartha, dwa razy wygrał PŚ, dwa razy był indywidualnym Mistrzem Świata, wygrał 28 razy zawody o PŚ (Hoellwarth miał tych zwycięstw "zaledwie" osiem za to na przestrzeni około 13 lat). Mimo to stosunkowo młody, bo dopiero 28 letni Martin jest obecnie cieniem samego siebie. Sezon zaczął dobrze od piętnastej i czternastej pozycji w Kuusamo – nietrudno zauważyć, że to ponad połowa wszystkich punktów zdobytych przez niego. Do ZIO punktował jeszcze tylko 2 razy – na 24 pozycjach w Lillehamemer i Oberstdorfie (jedyny start podczas Turnieju 4 Skoczni). Na Olimpiadzie zastąpił "krnąbrnego" Herra – z niezłym skutkiem (dziewiętnasta pozycja na K120 i nie najgorsze wyniki w drużynie). Potem jeszcze skakał w Turnieju Nordyckim, będąc na miejscach 25. (Lahti), 22. (Kuopio), 30. (Lillehammer) i 39. Oslo. Większych wzlotów niestety nie notując.

38. Sebastian Colloredo (Włochy) – 81 punktów(1)

Najlepszy z debiutantów. 19letni Włoch, zwłaszcza podczas Turnieju 4 Skoczni potrafił zaskoczyć miłośników skoków. A sezon rozpoczął od "wysokiego C" – w swym debiucie w PŚ (fakt, rok temu skakał, ale tylko w drużynie i na MŚ), w Harrachovie był dziesiąty (po pierwszej serii nawet był czwarty), dzień później dorzucając jeszcze 3 punkty. W Engelbergu skakał słabiej, ale później nastąpiło coś, co ze sporą dozą przesady nazwać można "ośmioma dniami Sebastiana". W Oberstdorfie był jeszcze na w miarę niskim, 29 miejscu, w Ga-Pa awansował o osiem miejsc, by w Austrii zajmować miejsca 14 i 13, zaś w całym Turnieju, zaskakującą piętnastą pozycję. Potem raczej było już bezbarwnie – w Zakopanem był dwa razy 31. (w pierwszym konkursie dwa razy notując nieszczęśliwy upadek), na ZIO tylko na K90 zmieścił się w "30" a w PŚ punktując jeszcze tylko w Lillehammer (29 miejsce). Niemniej Colloredo to przyszłość światowych skoków.

37. Daniel Forfang (Norwegia) – 82 punkty (3/-9)

Poniżej oczekiwań spisywał się ten bardzo zdolny Norweg. A przecież nie tak miało być. W Kuusamo zaczął od piątej pozycji, w drugim konkursie tego samego dnia był dwudziesty. W Lillehammer był czternasty i trzydziesty pierwszy. Później Mika oszczędzał go na Turniej 4 Skoczni (choć w Engelbergu wystartował i był 24), gdzie nastąpiła katastrofa. Złe warunki spowodowały, iż Daniel nie wszedł do konkursu w Oberstdorfie, co totalnie załamało Norwega. Pojawił się potem tylko w Sapporo, gdzie zdobył tylko jeden punkt.

36. Harri Olli (Finlandia) – 90 punktów (2/P/2004)

Olli towarzyszył nam w PŚ niemal cały sezon (z krótkimi epizodami w CoC), ciułając trochę pucharowych punktów. I tak w Harrachovie w drugim konkursie był dziewiętnasty, w Ga-Pa dwudziesty siódmy (w ogóle podczas Turnieju pokazał się tylko w Niemczech), w Sapporo na najlepszych pozycjach trzynastej i dziesiątej (co nie dziwi), zaś w Willingen był dziewiętnasty. Nie zmieścił się w fińskiej drużynie, zaś po ZIO w Lahti nie zdobył punktu, w Kuopio był 24, zaś w Oslo, Lillehammer i pierwszej Planicy 28. W finałowym konkursie sezonu nie z mieścił się w drugiej serii, choć stawka wyniosła 31 skoczków. Ogólnie jednak to najlepszy sezon Fina.

35. Sigurd Pettersen (Norwegia) – 118 punktów (5/-15)

Norweg przez cały sezon próbował łapać formę, ale można powiedzieć, że miał tylko jej przebłyski. Jak w drugim konkursie w Harrachovie oraz w indywidualnych zawodach w Willingen gdzie był piąty. Poza tymi, skądinąd bardzo dobrymi rezultatami punktował jeszcze tylko w Engelbergu (25 pozycja) i podczas czterech konkursów Turnieju Nordyckiego, gdzie był albo dwudziesty szósty (Lahti, Lillehammer), albo dwudziesty piąty (Kuopio, Holmenkollen). Wystartował w indywidualnych konkursach podczas MŚ w Bad Mitterndorf (31 miejsce) i na K120 w Pragelato (24 pozycja), niemniej starty w drużynie go – co nie dziwi – ominęły.

34. Jan Matura (Czechy) – 121 punktów (4/+10)

Jan Matura systematycznie pnie się w górę światowej hierarchii, z sezonu na sezonu awansując w klasyfikacji PŚ. W minionym najpierw zanotował serię nie najgorszych wyników między drugim konkursem w Lillehammer (19 miejsce), poprzez zawody w Harrachovie (pozycje 14 i 15), aż do Engelbergu (22 lokata), by dla odmiany zupełnie położyć Turniej 4 Skoczni (zapunktował tylko w Bischofshofen i to na samym końcu stawki). Na MŚ w Lotach ledwo zakwalifikował się do drugiej serii. W Sapporo rozpoczął od osiemnastego miejsca, by dzień później pierwszy i jak do tej pory jedyny raz zająć miejsce w dziesiątce (tj. dziewiąte). W Zakopanem zdobył 4 punkty w drugim konkursie, zaś przed Olimpiadą jeszcze z dobrej strony pokazał się w Willingen – dwudziesta pozycja. W Pragelato na K90 był 21, zaś na K120 uplasował się oczko niżej, drużyna czeska furory raczej nie zrobiła. W Turnieju Nordyckim punkty PŚ zdobył tylko w Lahti (24 pozycja), a na zakończenie sezonu w stawce 31 zawodników, wypadł lepiej niż Olli, tzn. był przedostatni.

33. Henning Stensrud (Nowegia) – 145 punktów (9/-12)

Doświadczony Norweg wystąpił w 10 konkursach PŚ, w każdym mieszcząc się w pierwszej trzydziestce, jednak tylko raz forsując próg najlepszej "10". Pojawił nam się pod koniec Turnieju 4 Skoczni w Austrii, zajmując miejsca 17. (Innsbruck) i 18.(Bischofshofen), na MŚ w Lotach był 17 indywidualnie, w drużynie jednak nie wystąpił. W Sapporo, co dla grupy zawodników tu omawianych zanotował swe najlepsze rezultaty, mianowicie był ósmy i jedenasty. W Zakopanem dwa razy mieścił się pod koniec drugiej dziesiątki (19 i 17 lokaty), wszystko to nie zapewniło mu miejsca w drużynie Kojonkoskiego na ZIO w Turynie. W Turnieju Nordyckim wrócił do stawki PŚ w Lillehammer (22 miejsce) i Holmenkollen (20), w lotach w Planicy w obu konkursach był 23, co właściwie wyjaśnia jego 33 pozycje w PŚ. Nieźle, ale bez wzruszeń.

32. Primoz Peterka (Słowenia) – 151 punktów (10/+2)

W sezonach 1996/97 i 1997/98 Peterka był najlepszym skoczkiem na świecie, nie mając nawet ukończonych 20 lat. Później, po nagłym załamaniu formy, całkiem udanie poczynał sobie w sezonie 2002/03, jednak potem znów skakał gorzej. Przez cały sezon 2005/06 tylko raz zmieścił się w pierwszej dziesiątce. Niewiele brakło mu do niej w pierwszych zawodach w Kuusamo, bo tylko jednej pozycji, w Lillehammer zapunktował dwa razy, choć na gorszych lokatach (25 i 17), zaś w Harrachovie do swej najlepszej, szóstej pozycji dorzucił osiemnastą. Przed Turniejem 4 Skoczni skakano jeszcze w Engelbergu – tam Peterka był dziewiętnasty. Szanse na dobre miejsce w Turnieju po pozycjach 19, 24 i 18 w pierwszych trzech konkursach zaprzepaścił w Bischofshofen – skończyło się na 21 miejscu w łącznej klasyfikacji. Na MŚ w Lotach Primoz był indywidualnie 26, zaś z drużyną zajął piątą lokatę. Później do włoskich Igrzysk skakał tylko pod Krokwią, gdzie w drugim konkursie był 24. Na Igrzyskach wypadł słabo (30 na K90 i 34 na K120, o drużynie nie ma co wspominać), zaś po nich zapunktował tylko w Lahti (30 miejsce) i Oslo (29). Czekam jednak na powrót Peterki do wielkiej formy, bo ona wciąż się w nim tli.

CDN
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« kwiecień 2006 - wszystkie artykuły
Komentarze
Milos
@daf
Zwrot ,,wyobraźnie też masz bujną'' jest dla mnie komplementem , ponieważ chciałbym zostać powieściopisarzem ; ) No , nie ma co piłować już tego tematu. Każdy ma swoje zdanie. No , to cześć wszystkim !
(25.04.2006, 16:50)
daf
@Milos
Nie badz zabawny - drugie miejsce Skupnia w FIS Cup to zaden wyczyn (oczywiscie jak na jego mozliwosci).

Wyobraznie tez masz bujna, skoro potrafisz wyobrazic sobie "jak by to brzmiało , gdyby było powiedziane"... Ja wiem jakby to brzmialo, bo sobie wlasnie to na glos powiedzialem, ale jak Ty sobie to wyobraziles, to nie wiem :)

I po trzecie - na ZIO pojechal jednak Sliz a nie Rutkowski, co chyba jednak wyraznie przechyla szale na korzysc Sliza.
(25.04.2006, 15:27)
Milos
@daf
Sądzę jednak ( wyobrażając sobie jak by to brzmiało , gdyby było powiedziane ) , że 4 miejsce na MŚJ potraktowałeś tak ,,no zajął czwarte miejsce , ale co z tego. Jak będzie Mistrzem Świata to wtedy będzie jako taki z niego skoczek''. Takie ta wypowiedż sprawia wrażenie. A chyba pamiętasz jak R. Śliż spisywał się po ZIO w PŚ. Skupień natomiast zajął 2 miejsce w FIS Cup.
(25.04.2006, 13:00)
Colloredo
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin dla Kuettela
(25.04.2006, 07:17)
Fanka
Z tego co wiem, to przyczyną słabego sezonu Daniela – w porównaniu z sezonem 2004/2005, o lecie 2004 r. nawet nie wspominając – była kontuzja, która spowodowała, że po konkursach w Sapporo już nie mógł startować. Dlatego sądzę, że zajęcie 37. miejsca w cyklu PŚ nie jest takie złe (skakał właściwie 1/3 sezonu). Pozostaje tylko trzymać kciuki, żeby następny przebiegał bez zakłóceń. A wtedy na pewno pokaże pełnię swoich możliwości.
(24.04.2006, 15:55)
daf
@Milos
Umiesz czytac ze zrozumieniem? Napisalem wyraznie:
"Łukasz Rutkowski nic wielkiego w tym sezonie nie osiągnął (nie licząc oczywiście udanego występu na MŚJ)." - jak wiec widzisz, zwracam uwage na udany start w MSJ.

Nie zmienia to jednak faktu, ze zawody juniorskie to zawody juniorskie. Wsrod seniorow (i to drugoligowych) juz tak nie blyszczal.
Dlatego zdania nie zmieniam - tez sezon byl o niebo lepszy dla Sliza niz Rutkowskiego.
(24.04.2006, 14:27)
Milos
@daf
Jasne , 4 miejsce na MŚJ to przecież nic takiego. Równie dobrze mógł zająć 50 miejce na Mistrzostwach Polski.
(24.04.2006, 13:54)
sabcia
ja za porazke uwazam wystapienie w tym sezonie marcina bachledy...
(24.04.2006, 11:53)
fan skoków
@Milos
Nie powiedziałbym. Pochwała od dłuższego czasu (od początku sezonu 2003/2004 nic nie pokazywał, więc jego starty nie zdziwiły. Skupień miał za to dobre lato, a teraz porażka przez wielkie "P", choć powinien mieć punkty za Engelberg jak pamiętamy. Jeszcze Bachleda wchodzi w grę.
pozdrowienia
(23.04.2006, 22:14)
daf
@Milos
Łukasz Rutkowski nic wielkiego w tym sezonie nie osiągnął (nie licząc oczywiście udanego występu na MŚJ). 40 parę punktów w PK, z czego prawie (a może bez "prawie") wszystkie w konkursach w Zakopanem i słabo obsadzonych w Iron Mountain, to przecież nei takie wielkie halo.Natomiast Śliż w tym sezonie wyskoczył trochę jak diabeł (ale nie Bachleda) z pudełka i miał nawet szansę powalczyć o pudło w generalce PK (gdyby nie ZIO). No i 15 punktów w PS plus dobry start w austriackich zawodach TCS to też nie w kij dmuchał.
(23.04.2006, 21:59)
fan skoków
Wszystkiego Najlepszego dla Skupnia z okazji imienin. Żebyś skakał jak najdłużej i jak najdalej inny solenizant i twój wierny fan.
pozdrowienia
(23.04.2006, 18:27)
Milos
Ja bym za obiawienie wziął Łukasza Rutkowskiego , a za porażkę Tomasza Pochwałę.
(23.04.2006, 16:30)
elka
Mam nadzieję,że w następnym sezonie powiedzie się dla Schmitta lepiej,bo wciąż w niego wierzę.
(23.04.2006, 14:17)
daf
@ja Emil
Analogicznie dla Polaków proponuję:
Zawodnik sezonu: Adam Małysz
Objawienie sezonu: Rafał Śliż
Porażka sezonu: Wojciech Skupień
Powrót roku: niestety obyło się bez spektakularnych powrotów (szansę mógł mieć w zasadzie chyba tylko Mateusz Rutkowski lub Tomisław Tajner)
Rookie Of The Year: Piotr Żyła
(23.04.2006, 13:25)
daf
Tak, szkoda że pod koniec kariery Hoellwarthowi przytrafił się tak fatalny sezon.
Wiecie może, czy podjął już decyzję co do dalszych startów?
(23.04.2006, 13:21)
Milos
@ ja Emil
Tak jest , OKABE jest the best. OOOOOOKABE , OOOOOOOOOKABE , the pensioners' champion.
(23.04.2006, 10:28)
Colloredo
@Jarek Gracka

co do sylwetki Colloredo w ostatnim zdaniu w jego sylwetce masz rację
(23.04.2006, 10:17)
Jasiek
@ja Emil
Co to znaczy ,,Rookie Of The Year"??
(23.04.2006, 10:06)
stokrotka
Ja Emil @
Zgadzam się z Tobą.
(22.04.2006, 21:15)
ja Emil
czyli krótko posumowac mozna to tak:

Zawodnik sezonu: Jakub Janda
Objawienie sezonu: Andreas Kuttel
Porażka sezonu:Martin Hoelwarth
Powrót roku: Takanobu Okabe
Rookie Of The Year: Sebastian Colloredo
(22.04.2006, 19:58)
stokrotka
Ubolewam nad kiepską formą Hoellwartha. Aż głupio czytać o nim już w części 3. Pozdrawiam :))
(22.04.2006, 17:25)
fan skoków
Peterka, Schmitt, Forfang- a wydawało się na początku sezonu że powrócili do formy. Peterka przez dłuższy czas ocierał się "15", wiele razy nie musiał się do konkursów kwalifikować. Matura- skąd on się tutaj wziął? Bez większych błysków ale dzięki regularności tak wysoko.
pozdrowienia
(22.04.2006, 16:39)
Meg
Poprawione :) a zapytanie proszę kierować bezpośrednio do autora tekstu, on wie najlepiej dlaczego :) pozdrawiam
(22.04.2006, 14:34)
elvis
czemu piszecie kolejny raz że MŚ w lotach były w Vikersund!!?? były w Kulm/Tauplitz; zauważcie to wreszcie...
(22.04.2006, 14:00)
Milos
Ciekawe ile miejsca zostanie poświęcone na opis Małysza : )
No , ale nie przypominam sobie MŚ w Vikersund w tym sezonie.
(22.04.2006, 12:52)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Subiektywnie i Przeglądowo - część 3
PŚ Subiektywnie i Przeglądowo - część 3

PŚ Subiektywnie i Przeglądowo - część 3

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich