marmiCzyli wystarczy się zadawać z Polkami i już się jest polskością zarażonym pewnie :D
No ale serio to redakcjo poprawcie to siedmiu na pięciu, bo tak czytam i się zastanawiam, ale jak to?...
(01.03.2025, 22:50)
PawmakMoże z Zografskim i Deschwandenem ;D
Te kombinatorki z Finlandii to akurat nie były potrzebnie zgłoszone do treningów, bo i tak widać tylko 2 Finki planowano zgłosić do startu.
(28.02.2025, 16:49)
bartolomeo1234Skąd wzięliście tych siedmiu Polaków ? ;)
(28.02.2025, 16:16)
PawmakNo właśnie o tym pisałem. Podobno w kombinacji ma być, ale miał być w skokach.
(28.02.2025, 15:59)
jamesbond007A tak w ogóle - przed mistrzostwami pojawiły się informacje, że miał wystartować Łotysz Karlis Svede, rocznik 2009. Nie ma go jednak na liście. Bo na skoczni dużej to się raczej nie pojawi.
(28.02.2025, 14:17)
PawmakI ta norweska (nie tylko z nazwy konkurencji). No do konkursu, skoro to przed danym treningiem konkurs, to może i tak jest, no ale to raczej nie wystąpią dziś.
No tak, też Trunz faktycznie jest, chociaż nie spełnił kryteriów i nie był ogłoszony w składzie. Palosaari u Finów jest numerem 5 w tej chwili (prześcignął Romppainena ewidentnie), więc jeśli jadą w 5 (a czemu mieliby nie), to normalne, że jest.
Co do Francuzów, to Milesi jednak jest od tamtych lepszy, na PK w Kranju skakał wyraźnie lepiej. Może nie o wiele lepszy, ale jeden słabszy zawodnik w mikście jeszcze jakoś wygląda, a robić drużynę z 3 słabymi to już im się chyba nie godzi.
(28.02.2025, 13:45)
jamesbond007@Broski No własnie tak jest - aby móc zastapić kogoś w konkursie (czy właściwie kwalifikacjach), trzeba być oficjalnie zgłoszonym do treningu. Nawet jesli się w tym treningu nie wystartuje. Tak ja np. kombinatorki fińskie u pań.
(28.02.2025, 13:20)
BroskiTeż mnie dziwi obecność na liście Fettnera i Jancara. Może są rezerwowymi do dojechania, ale żeby skorzystać z tej opcji, to muszą być wpisani na listę? Szkoda też, że Francuzi nie zgłosili 4 zawodników. Milesi nie jest wcale lepszy od Reppelina i Chevreta, żeby ich nie wziąć (lub wziąć jego). Nie widziałem też, żeby Trunz miał się załapać do składu Szwajcarów, a jednak jest. Nie wiem też czym sobie na powołanie zasłużył Palosaari, chyba tylko tym, że Finowie chcą mieć jakiegoś rezerwowego.
(28.02.2025, 13:10)
PawmakFettner i Janczar mieli być tylko do dojechania w przypadku czyjejś kontuzji, a tu normalnie są na liście startowej... Może ich tam nie ma, ale wtedy dziwne, że są na liście.
Tyle media trąbiły o Łotyszu, a jego nie ma :P
(28.02.2025, 13:01)
jamesbond007To teraz statystyka dla panów.
Z moich obliczeń wynika, że obecnie wśród czynnych skoczków jest 24 skoczków z tytułem mistrza świata (wliczając w to loty). Najwięcej złotych medali mistrzostw świata z wciąż czynnych skoczków mają na koncie Karl Geiger i Markus Eisenbichler - po 6, w tym po jednym indywidualnym, oraz Stefan Kraft - 4, z czego wszystkie indywidualnie. Wśród Polaków najwięcej tytułów ma Piotr Żyła - 3. Najstarszym z mistrzów jest oczywiście Noriaki Kasai, który swój jedyny tytuł zdobył w 1992 r., gdy większości obecnie skaczących nie było jeszcze na świecie.
Z tej 24-tki na mistrzostwa przyjechało 16: nie ma Kazuyoshiego Funakiego, Noriakiego Kasai, Taku Takeuchi, Kamila Stocha, Macieja Kota, Markusa Eisenbichlera, Halvora Egnera Graneruda i Zigi Jelara.
Obecni na mistrzostwach: Ammann, Forfang, Fettner, Kraft, Żyła, Kubacki, Wellinger, Johansson, Geiger, Leyhe, Paschke, Lindvik, D. Prevc, Zajc, Lanisek, Kos.
Wśród tej 16-tki jest 6 skoczków mających na koncie także mistrzostwo olimpijskie (Ammann, Forfang, Kraft, Wellinger, Lindvik, Zajc). Dodatkowo pojawi się na starcie dwóch mistrzów olimpijskich bez tytułu mistrza świata - Ryoyu Kobayashi i Jan Hoerl.
Żadnego tytułu nie ma na koncie najlepszy zawodnik w tym sezonie, czyli Tschofenig. W ogóle taka potęga, jak Austria, ostatnie złoto w drużynie zdobyła w 2013 r., w składzie ze Schlierenzauerem, Morgensternem, Loitzlem i... Fettnerem.
(28.02.2025, 12:52)