Pius Paschke uzyskiwał najlepsze rezultaty podczas treningów przed konkursami Pucharu Kontynentalnego w czeskim Frenstacie. Wśród Polaków najlepiej spisał się Aleksander Zniszczoł.

W pierwszej serii startujący z szesnastej belki (podobnie jak większość rywali) Paschke uzyskał 99,5 metra (wiatr 0,18 m/s) - to dało mu 2,3 punktu przewagi nad Miranem Zupancicem (101,5 m, ale w dużo korzystniejszych warunkach). Niemiec wyprzedził także Maximiliana Steinera (98,5 m), Juliana Hahna (103,5 m; belka siedemnasta i wiatr 1,58 m/s), Ernesta Prislica (98,5 m) i Andreasa Alamommo (96 m).

Polacy pojawili się na skoczni dopiero w drugiej rundzie treningowej, w której tuż za Paschke (100,5 m) uplasował się Aleksander Zniszczoł (100 m). W czołówce znaleźli się także Sebastian Colloredo (101 m), Andraz Pograjc (99,5 m) i Andreas Alamommo (98 m).

Nieźle skakali także pozostali nasi reprezentanci - Krzysztof Miętus został sklasyfikowany jako ósmy (98,5 m), Bartłomiej Kłusek (94,5 m), Bartosz Czyż (95,5 m) i Dawid Jarząbek (96,5 m) uplasowali się w drugiej dziesiątce, natomiast Przemysław Kantyka (89,5 m) był trzydziesty.

Podczas treningów wiał dość silny wiatr (do 2,1 m/s); głównie pod narty.