Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Po wczorajszym drugim miejscu Adama Małysza wszyscy mieli nadzieję na dzisiejszą wygraną. Nasz mistrz nie zawiódł! Znowu zajął drugie miejsce i, mimo iż kibice liczyli na coś więcej, nikt nie może zakwestionować jego wysokiej formy. Przegrał z Martinem Hoellwarthem z Austrii zaledwie o 0,3 punktu!!! Zaraz po nim ulokował się Roar Ljoekelsoey z Norwegii. Dobrze zaprezentował się także Mateusz Rutkowski. Cieszy postawa Polaków. W Zakopanem, na własnej skoczni punktowało ich aż pięciu.

Konkurs rozpoczął się z kilkuminutowym opóźnieniem. Na początku, jak to już bywa, skakali zawodnicy polscy. Niestety, nie popisali się dobrymi skokami, najdalej skoczył Tomisław Tajner - 107 m. Skaczący jako siódmy, Mateusz Rutkowski miał doskonałe warunki do oddania dalekiego skoku i... w pełni je wykorzystał osiągając 124 metry i przez długi czas pełnił rolę lidera. Warunki po jego skoku raz się znacznie pogarszały, raz sprawiały, że średni zawodnicy oddawali bardzo dobre skoki.
Pierwszym, który spróbował dogonić Mateusza był Słoweniec - Jernej Damjan, któremu zabrakło pół metra do punktu konstrukcyjnego. Później przez długi czas nie mieliśmy okazji oglądać dobrych skoków. Wojciech Tajner skoczył 110,5 metrów, Wojciech Skupień 107,5m. Słabe wyniki polskich zawodników nie wpłynęły ani odrobinę na atmosferę na skoczni. Głośna muzyka i niesamowity doping, jakiego nigdzie indziej nie można oglądać (jedynie w Zakopanem!), towarzyszyły wszystkim - tym znanym jak również mniej popularnym zawodnikom. Primoz Peterka prowadzony dopingiem polskich kibiców skoczył dokładnie tyle co jego kolega z drużyny - 119,5 metra i tylko nieznacznie przegrał rywalizację z Jernejem. Zaraz po nim skakał Marcin Bachleda, który poprzedniego dnia punktował w konkursie. Jak to już jest w zwyczaju, gdy skacze Polak, trybuny rozgorzały. Nie pomogło to jednak naszemu zawodnikowi, który uzyskał zaledwie 115 metrów, mając niewielkie nadzieje na miejsce w pierwszej trzydziestce.
Juha-Matti Ruuskanen, który poprzedniego dnia przez długi czas prowadził w pierwszej serii konkursu, dzisiaj również nie pokazał się z dobrej strony. Uzyskał 112,5 metra co zupełnie pozbawiło go szans na punkty. Wyraźnie było widać, że warunki znacznie się pogorszyły. Każdy następny zawodnik skakał przeciętnie, lub wręcz tragicznie. Gdy przyszła kolej na 25 zawodnika zdarzyło się coś, co chyba jeszcze nigdy nie miało miejsce na skoczni narciarskiej, a przynajmniej nie na zawodach Pucharu Świata. Wolfgang Loitzl ruszył do skoku i... narta ugrzęzła mu w torze powodując upadek jeszcze przed wybiciem. Zsunął się w dół rozbiegu, na szczęście zatrzymał się nie daleko przez progiem i nie doszło do żadnego poważnego upadku. Komicznie wyglądająca sytuacja wzbudziła burzę na trybunach: Austriak dostał za swój nietypowy wyczyn owację na stojąco. Mimo iż teoretycznie powinien zostać zdyskwalifikowany, został dopuszczony do oddania drugiej próby, ale dopiero po skokach wszystkich zawodników w pierwszej serii.
Po jego upadku nastąpiła kilkuminutowa przerwa, po której warunki atmosferyczne znowu zaczęły sprzyjać skoczkom. Morten Solem skoczył 128 metrów i był pierwszym skoczkiem, który uzyskał wynik lepszy od Mateusza Rutkowskiego. Potem nastąpiła seria wielu skoków ponad punkt K. Anders Bardal uzyskał 122,5 m, Matin Schmitt 125 m, Akseli Kokkonen 124,5 m. Tommy Ingebrigtsen skakał w świetnych warunkach i osiągnął 130 metrów, co było jak dotąd najlepszą odległoscią. Dostał jednak niskie noty za styl i w rezultacie przegrał nieznacznie ze swoim kolegą z drużyny - Mortenem Solemem. Następni zawodnicy również skakali świetnie. Rok Benkovic - świetnie zapowiadający się młody zawodnik ze Słowenii - uzyskał 127,5 m i tymczasowo zajął 3 lokatę.
Potem warunki powoli zaczynały się pogarszać. Wiatr pod narty słabł, co sprawiało, iż kolejni zawodnicy mięli coraz większe problemy z uzyskaniem punktu K. Georg Spaeth skoczył na 124,5 m, Tami Kiuru 119m, Matti Hautamaeki i Bjoern Einar Romoeren 120,5 m. Wtedy znowu mięliśmy okazję oglądać kilka naprawdę świetnych skoków. Wczorajszy zwycięzca Michael Uhrmann skoczył 127 metrów i przegrał o kilka punktów z Mortenem Solemem. Zaraz po nim skakał Adam Małysz. Na trybunach znowu zawrzało. Wszyscy liczyli na skok powyżej 130 metrów i objęcie prowadzenia. Niestety skoczył "zaledwie" 125,5 metra i wylądował na 4 miejscu. Na twarzy kibiców można było zobaczyć lekki zawód, jednak wszyscy liczyli na lepszy skok w drugiej serii.
Świetne skoki oddali jeszcze Peter Zonta (127m), Roar Ljoekelsoey (128m i tym samym zmienił Mortena Solema na pozycji lidera) i Martin Hoellwarth (127m). Dwóch ostatnich skakało w nieco gorszych warunkach. Nie wyszły im ich próby. Sigurd Pettersen wylądował na 121,5 metrze i ulokował się na 18 pozycji. Jeszcze gorzej poszło Janne Ahonenowi, który o 1,5 metra przekroczył granicę 115 metrów i tylko wysokie noty za styl uratowały go przed lokatą poza pierwszą trzydziestką. Na zakończenie skakał jeszcze "showman" (jak to określił polski komentator) dzisiejszego konkursu - Wolfgang Loitzl. Nie wykorzystał swojej szansy - skoczył 116 metrów i zajął miejsce poza 30.
Ostatecznie seria skończyła się z Roarem Ljoekelsoeyem, Martinem Hoellwarthem i Mortenem Solemem na prowadzeniu. W drugiej serii będziemy mogli oglądać dwóch Polaków: Adama Małysza (7) i Mateusza Rutkowskiego (14).

 Klasyfikacja po I serii
 miejsce i skoczek odl. 1

punkty

  1. Roar Ljoekelsoey (Norwegia)
  2. Martin Höllwarth (Austria)
  3. Morten Solem (Norwegia)
  4. Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)
  5. Michael Uhrmann (Niemcy)
  6. Peter Zonta (Słowenia)
  7. Adam Małysz (Polska)
  8. Rok Benkovic (Słowenia)
  9. Martin Schmitt (Niemcy)
 10.Akseli Kokkonen (Finlandia)
 11.Georg Späth (Niemcy)
 12.Thomas Morgenstern (Austria)
 13.Lars Bystoel (Norwegia)
 14.Mateusz Rutkowski (Polska)
 15.Andreas Kofler (Austria)
 16.Anders Bardal (Norwegia)
 17.Björn Einar Romören (Norwegia)
 18.Sigurd Pettersen (Norwegia)
 19.Matti Hautamäki (Finlandia)
 20.Maximilian Mechler (Niemcy)
 21.Andreas Goldberger (Austria)
 22.Jernej Damjan (Słowenia)
 23.Andreas Widhölzl (Austria)
 24.Veli-Matti Lindström (Finlandia)
 25.Alexander Herr (Niemcy)
 26.Primoz Peterka (Słowenia)
 27.Tami Kiuru (Finlandia)
 28.Janne Ahonen (Finlandia)
 29.Stephan Hocke (Niemcy)
 30.Christian Nagiller (Austria)

 31.Wolfgang Loitzl (Austria)
 32.Marcin Bachleda (Polska)
 33.Reinhard Schwarzenberger (Austria)
 34.Jörg Ritzerfeld (Niemcy)
 35.Juha-Matti Ruuskanen (Finlandia)
 36.Robert Kranjec (Słowenia)
 37.Jure Bogataj (Słowenia)
 38.Wojciech Tajner (Polska)
 39.Maxim Anisimov (Białoru¶)
 40.Denis Kornilov (Rosja)
 41.Tomisław Tajner (Polska)
 42.Jan Mazoch (Czechy)
 43.Wojciech Skupień (Polska)
 44.Dimitry Ipatov (Rosja)
 45.Jan Matura (Czechy)
 46.Martin Mesik (Słowacja)
 47.Jakub Janda (Czechy)
 48.Robert Mateja (Polska)
 49.Krystian Długopolski (Polska)
 50.Krzysztof Styrczula (Polska)
128.0
127.0
128.0
130.0
127.5
127.0
125.5
127.5
125.0
124.5
124.5
123.0
123.5
124.0
122.0
122.5
120.5
121.5
120.5
120.5
120.5
119.5
119.0
119.0
119.5
119.5
119.0
116.5
117.5
117.0

116.0
115.0
114.0
114.0
112.5
111.5
111.0
110.5
110.0
107.5
107.0
106.0
107.5
107.5
105.0
102.5
103.5
100.0
91.0
88.5
131.9
131.1
130.9
128.5
128.5
126.6
126.4
124.5
124.5
122.6
122.5
122.4
121.8
121.7
119.1
118.5
117.9
116.7
116.4
114.9
114.4
113.1
112.7
112.2
112.1
111.6
111.2
109.7
109.5
108.6

107.3
105.0
102.2
101.7
99.0
97.2
96.3
95.4
92.5
88.5
88.1
86.3
85.0
83.0
82.7
79.0
77.8
74.5
56.8
46.8

Również druga seria zaczęła się z lekkim opóźnieniem. Zaczęły chodzić słuchy, że może się ona w ogóle nie odbyć z powodu na pogarszające się z każdą minutą warunki atmosferyczne. Zaczął padać śnieg, wiatr wiał coraz silniejszy. Jury zdecydowało się na rozpoczęcie drugiej serii z obniżonej belki.
Pierwszy skakał Austriak Christian Nagiller. Skoczył bardzo przeciętnie i mało kto myślał, że poprawi swoją lokatę. Lepszy skok oddał Stephan Hocke (119,5m), a punkt K przekroczył Janne Ahonen (122,5m), którego 28 miejsce było nie małym zaskoczeniem. Poprawił się znacznie i dawało mu to nadzieję na lepsze miejsce w konkursie. Potem niewielu skoczków doskoczyło do 120 metra. Wiał dość silny wiatr pod narty, który jednak z każdą minutą słabł. Śnieg padał coraz mocniejszy, przez co kolejni skoczkowie osiągali coraz mniejsze prędkości na progu. Mało komu udało się uzyskać 90 km/h. W tych warunkach dobrze skoczyli Primoz Peterka (118,5m) i Alexander Herr (118m). Fatalnie skoczył Andreas Widhoelzl (108m) i spadł na ostatnie miejsce. Serię nieciekawych skoków przerwał dopiero Andreas Goldberger, uzyskując odległość o 0,5 metra gorszą od Ahonena. Miał jednak sporą przewagę po pierwszej serii i to umożliwiło mu objęcie prowadzenia w konkursie.
Kolejny dobry skok (zważając na złe warunki na skoczni) oddał Matti Hautamaeki, a zaraz po nim Sigurd Pettersen. Ani jeden, ani drugi nie wyprzedził jednak Austriaka. Słabo skoczyli Bjoern Einar Romoeren (115m) i Anders Bardal (115,5m). O pół metra punkt K przekroczył Andreas Kofler, a przewaga nad kolegą z drużyny, jaką wypracował w pierwszej serii, wystarczyła do objęcia prowadzenia. Mateusz Rutkowski skakał w znacznie gorszych warunkach niż w pierwszej serii. Jak wielu się spodziewało, nie skoczył nadzwyczajnie, jednak mimo wszystko dobrze - 115m. Tym samym zapewnił sobie w dobre miejsce w konkursie, co jest świetnym osiągnięciem dla naszego młodego zawodnika.
Zawodnicy, którzy skakali po nim, osiągali bardzo podobne rezultaty. Kolejny skok ponad punkt K oddał Georg Spaeth (122,5m) i była to jak dotąd odległość najdłuższa (wcześniej osiągnął ją jeszcze Janne Ahonen). Wręcz tragicznie skoczył Martin Schmitt (103,5m) i znalazł się na przedostatnim miejscu. Śnieg padał coraz mocniej, co sprawiało ogromne problemy skoczkom. Sytuacja stała się podobna do tej panującej w poprzednią sobotę w Libercu. Konkurs jednak kontynuowano. Zaraz po Niemcu skakał Słoweniec - Rok Benkovic. Skoczył on znacznie lepiej od swojego poprzednika (115m), jednak nawet to nie napawało optymizmem, zwłaszcza że zaraz skakać miał Adam Małysz. Skoczył... Podczas jego lotu wszyscy wstrzymali oddech wierząc, że nasz mistrz potrafi. I nie przeliczyli się! Adam skoczył 125,5 metra, czyli tyle samo co w pierwszej serii, ale zważając na obfite opady śniegu i niesprzyjający wiatr, wydawało się to czymś nieprawdopodobnym. Miał ogromne szanse na awans, zwłaszcza że skaczący zaraz po nim Słoweniec Peter Zonta uzyskał jedynie 102,5 metra.
Wczorajszy triumfator, Michael Uhrmann również nie oddał dobrego skoku - 110,5 m. Kolejnio zawiedli również Tommy Ingebrigtsen (114,5m) i Morten Solem (111,5m). Było już pewne, że Adam Małysz zajmie miejsce na podium. Czy jednak będzie pierwszy?
Nadzieje rozwiał swoim skokiem Martin Hoellwarth. Uzyskał 122,5 metra, a przewaga jaką miał nad Adamem z pierwszej serii wystarczyła mu, by pokonać Polaka o... 0,3 punktu!!!

Został już tylko jeden zawodnik, od którego zależało miejsce zawodnika Wisły. Roar Ljoekelsoey skoczył niewiele gorzej niż Martin Hoellwarth - 122 metry, uzyskał jednak gorsze noty za styl. Po chwili niepewności okazało się, iż minimalnie przegrał z Małyszem i ostatecznie ulokował się na 3 pozycji. Adam powtórzył swój wczorajszy sukces zajmując kolejny raz drugie miejsce na podium! Potwierdził tym samym swoją świetną formę i rozbudził apetyt na kolejne zwycięstwa. Czy będą kolejne sukcesy w Pucharze Świata? Dowiemy się już niebawem.

 Klasyfikacja końcowa
 miejsce i  skoczek odl. 1 odl. 2

punkty

  1. Martin Höllwarth (Austria)
  2. Adam Małysz (Polska)
  3. Roar Ljoekelsoey (Norwegia)
  4. Georg Späth (Niemcy)
  5. Andreas Kofler (Austria)
  6. Andreas Goldberger (Austria)
  7. Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)
  8. Akseli Kokkonen (Finlandia)
  9. Thomas Morgenstern (Austria)
 10.Sigurd Pettersen (Norwegia)
 11.Matti Hautamäki (Finlandia)
 12.Janne Ahonen (Finlandia)
 13.Morten Solem (Norwegia)
 14.Rok Benkovic (Słowenia)
 15.Mateusz Rutkowski (Polska)
 16.Michael Uhrmann (Niemcy)
 17.Anders Bardal (Norwegia)
 18.Björn Einar Romören (Norwegia)
 19.Lars Bystoel (Norwegia)
 20.Primoz Peterka (Słowenia)
 21.Stephan Hocke (Niemcy)
 22.Alexander Herr (Niemcy)
 23.Tami Kiuru (Finlandia)
 24.Maximilian Mechler (Niemcy)
 25.Jernej Damjan (Słowenia)
 26.Veli-Matti Lindström (Finlandia)
 27.Christian Nagiller (Austria)
 28.Peter Zonta (Słowenia)
 29.Martin Schmitt (Niemcy)
 30.Andreas Widhölzl (Austria)

 31.Wolfgang Loitzl (Austria)
 32.Marcin Bachleda (Polska)
 33.Reinhard Schwarzenberger (Austria)
 34.Jörg Ritzerfeld (Niemcy)
 35.Juha-Matti Ruuskanen (Finlandia)
 36.Robert Kranjec (Słowenia)
 37.Jure Bogataj (Słowenia)
 38.Wojciech Tajner (Polska)
 39.Maxim Anisimov (Białoru¶)
 40.Denis Kornilov (Rosja)
 41.Tomisław Tajner (Polska)
 42.Jan Mazoch (Czechy)
 43.Wojciech Skupień (Polska)
 44.Dimitry Ipatov (Rosja)
 45.Jan Matura (Czechy)
 46.Martin Mesik (Słowacja)
 47.Jakub Janda (Czechy)
 48.Robert Mateja (Polska)
 49.Krystian Długopolski (Polska)
 50.Krzysztof Styrczula (Polska)
127.0
125.5
128.0
124.5
122.0
120.5
130.0
124.5
123.0
121.5
120.5
116.5
128.0
127.5
124.0
127.5
122.5
120.5
123.5
119.5
117.5
119.5
119.0
120.5
119.5
119.0
117.0
127.0
125.0
119.0

116.0
115.0
114.0
114.0
112.5
111.5
111.0
110.5
110.0
107.5
107.0
106.0
107.5
107.5
105.0
102.5
103.5
100.0
91.0
88.5
122.5
125.5
122.0
124.1
120.5
122.0
114.5
117.5
117.0
121.0
119.5
122.5
111.5
115.0
115.0
110.5
115.5
115.0
114.0
118.5
119.5
118.0
117.0
114.5
114.5
116.0
115.0
102.5
103.5
108.0





















252.6
252.3
251.9
245.9
236.0
234.0
232.6
232.6
232.5
232.5
231.0
230.2
230.1
227.5
226.7
224.4
224.4
224.4
223.5
223.4
222.6
221.5
219.8
218.5
217.7
217.5
212.1
207.6
207.3
203.6

107.3
105.0
102.2
101.7
99.0
97.2
96.3
95.4
92.5
88.5
88.1
86.3
85.0
83.0
82.7
79.0
77.8
74.5
56.8
46.8


zobacz klasyfikacje PŚ >>
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2004 - wszystkie artykuły
Komentarze
tokas9
@Mattia3
PÓŁTOREJ ROKU!?!?!?!?!?!?!?!!?
(15.03.2012, 01:58)
dzika
Adam MAlysz byl i bedzie najlepszy!!!Mam nadzieje ze zdobedzie zloty medal na igrzyskach olipijskich w 2006r.Ludzie kochaja Malysza wtedy gdy wygrywa ale przeciez kazdy ma wzloty i upadki a Adam malysz nie jest maszyna do ciglego wygrywania, dlatego powinnismy wspierac go a dobrych jak i w trudnych chwilach. Pozdro od ZIelonej Gory !!
(21.01.2004)
ja
dzięki "gwiazdeczka z krupów"
(20.01.2004)
lukrecja borgia
plplplplpl sam jesteś *****, chciałabym widzieć cię na tej skoczni jak lejesz w gacie ze strachu
(19.01.2004)
gwiazdeczka z krupów
ta piosenka to we are the freds-right said fred
(19.01.2004)
Hekaton
@ja: a nie chodzi o "Go west!" Pet Shop Boys? A propos, podobało mi się to, że skaczącym Rosjanom grali "Kalinkę" ;-)
(19.01.2004)
ja
Hej, czy ktoś wie kto wykonuje tą fajną piosenkę która stała się hymnem tegorocznego Pucharu w Zakopcu? i czy "we are the friends" to jej tytuł??
(19.01.2004)
Dave
Panie Adamie, jak pan to robi??? Przecież to jest niesamowite!!! Przyznajcie sami: w TCS grzeje 3 dziesiątke a w Zakopanem nagle 2 razy drugi...
(19.01.2004)
marcin
UWAGA !!! UWAGA !!! PRZECZYTAJCIE TO PROSZĘ !!!
Poszukujemy osoby z samochodem, która wybiera się na MŚ do Planicy. Można by pojechać w 3 - 4 osoby i wyszłoby wtedy tanio za paliwo. My zobowiązujemy się do znalezienia w miarę taniego noclegu i załatwienia biletów na zawody. Bylismy juz w Planicy i jeszcze kilku innych miejscach na skokach, więc mamy troche doświadczenia. Nie chcemy jechać w tym roku z wycieczką do Planicy bo jest stanowczo za droga - 650 zł bez biletów!!! Jest nas dwóch (Marcin i Bogdan)i jesteśmy z Łodzi. Zainteresowanych prosimy o kontakt na e-mail mikoka@interia.pl lub na GG 202 71 79.
Pozdrowienia dla wszystkich kibiców skoków.
(19.01.2004)
gaua
Hej Mattia3!
Zgadzam sie z Toba w 100%, ze trzeba oceniac styl...i jak na przyklad ktos skoczy na dwie nogi....to odejmowac punkty...jednak jesli dwaj skoczkowie oddaja poprawnie stylowo skoki...a jeden skacze 1.5m dalej, ale przegrywa...hmm...no i do tego skaczac na fatnastyczna odleglosc w tak trudnych warunkach (jesli bylby to prawie nie idealny skok stylowo, to czy by mozliwe bylo uzyskanie takiej odleglosci), a otrzymuje LACZNIE note wyzsza zaledwie o 0.5 punkta od skoczka ladujacego na 99 metrze(!!!) (zciagnalem pdf'a ze strony fisu)....to wydaje mi sie to raczej malo sprawiedliwe...bo gdyby rzeczywiscie ladowal na dwie nogi...i stad ta moja uwaga na temat sedziow punktowych...

Pozdrawiam Cie cieplootko! :-)
ps. ja takze bardzo lubie innych skoczkow!
(18.01.2004)
SAPPORO
Troche za niesprawiedliwe uważam oceny skokow Małysza i Hoelwartha. Bo jesli Małysz zasluzył na swoje 18.5 to Hoelwarth nie zasłuzyl na 19.5. I odwrotnie- jeśli Hoelwarth zasluzyl na 19.5 to Małysz nie zasłużył na 18.5. Niestety nie mam wplywu na decyzje sedziow, a szkoda.
Mimo wszystko Adam ZAWSZE był i bedzie dla mnie bohaterem. To wielki Polak, o ktorym dzieci powinny sie uczyć w szkole!!
(18.01.2004)
Fanka Martina S.
Loitzl to jest dopiero...gdy zobaczyłam jego wyczyn o mało co się nie posikałam ze śmiechu. Jak długo oglądam skoki takiego czegoś jeszcze nie widziałam. Ale z drugiej strony gdyby nie wychamował...
(18.01.2004)
MilkA
Martin Schmitt pokarze jeszcze wszystkim zobaczycie !!! Już niedługo !!!
(18.01.2004)
Balladyna
Małysz reaktywcja!!!
(18.01.2004)
Glon
1,5 m więcej od Hellego i 2 miejsce. A ich skoki były porównywalne. Ausrtiak dostał aż 3 pkt. więcej za styl niż Adam. Chamstwo!!!
(18.01.2004)
zuzia
kaza:)
(18.01.2004)
kaza_
zgadzam się z tym, że to, że Adam tylko z powodu not przegrał było jednak trochę mniej sprawiedliwe... Ale i tak pokazał, że on jest lepszy, bo lepiej w trudnych warunkach skoczył! BRAWO ADAM!!! I niech się teraz chowają wszyscy, którzy w niego nie wierzyli i mówili, że to koniec misttzra albo coś w tym rodzaju. Teraz widać, jaka jest większość polskich kibicó... no niestety...tak bywa... Ale śa tez na szczęście tacy, którzy na dobre I NA ZŁE zawsze z nim będą i dzęki im za to!
(18.01.2004)
Mattia3
@gaua: z jednej strony masz racje... jesli ktos skacze na wieksze odleglosci, to jest to znacznie bardziej imponujace. Zobacz chocby na przypadek Tommiego Ingebrigtsena z pierwszej serii: skoczył 2 metry dalej od Solema ale i tak był za nim. Jednak z drugiej strony, jeśli ktoś skacze daleko, ale jego styl jest fatalny, to też nie jest wyjątkowe. Świetny skoczek powinien skakać i daleko i ładnie, dlatego właśnie przyznaje się punkty za jedno i drugie, i dlatego nie przeszedł pomysł sprzed półtorej roku, żeby punktować jedynie lądowanie.
Jednak tu mamy inną sytuację... Zarówno Martin jak i Adam skakali pięknie stylowo. Można mieć pretensje do sędziów, ale i tak już za późno. Stało się jak stało i trzeba się z tym pogodzić. Ja przed zawodami w Zakopanem nawet nie śniłam, że Małysz będzie na podium, a tu taka niespodzianka i to w jakim stylu!!! I to się najbardziej liczy: Małysz pokazał wszytkim, że jeszcze nie postawił kropki, że jeszcze skacze i skacze świetnie! A to, że teraz był drugi... Co z tego, skoro i tak wygrał?
Adam nie jest moim ulubionym skoczkiem: to wiedzą wszyscy, którzy mnie znają. Jednak mimo to jestem Polką i jestem dumna z jego sukcesów :) Tym bardziej cieszą mnie te jego dwa drugie miejsca :)
(18.01.2004)
Satamon
No dziwny konkurs.Dobrze ze Ahonen tak sie poprawil w drugiej serii!!Ale i tak szkoda ze nie bylo go na podium.Mozecie mnie zabic, ale i tak uwazam ze te zawody bez Szwajcarów i dzisiaj Svena, nie byly az takie ciekawe,nawet mimo sukcesow Adama...
(18.01.2004)
Hekaton
Kolejny wspaniały konkurs u podnóża polskich Tatr. Było wszystko, czego potrzeba - wspaniali kibice, wysoki poziom rywalizacji, dobre wyniki Polaków (przynajmniej dwóch ;-) - o co zadbali Małysz i Rutkowski oraz dramatyzm, o który zadbał Wolfgang Loitzl. ;-) Ale tak na serio, to serce mi zadrżało, kiedy zobaczyłem, jak zjeżdża po rozbiegu. Tym bardziej, że bardzo lubię tego zawodnika, fajnie, że pozwolili mu powtórzyć skok... Całe szczęście, że wyhamował i ne spadł na zeskok, bo mogłoby być dużo gorzej... Szkoda, że Marcin Bachleda nie skoczył trochę lepiej - mielibyśmy po jednym zawodniku w każdej dziesiątce (i czegoś takiego właśnie oczekuję!) Olbrzymie brawa dla Mateusza Rutkowskiego, przy odrobinie szczęścia skoczył naprawdę dobrze w pierwszej serii i zdołał zachować dość wysoką pozycję w drugiej. Naprawdę super! Spisał się nawet nieco powyżej moich oczekiwań (kiedyś pisałem tu na forum, że stać go na miejsce na przełomie 2. i 3. dziesiątki konkursu). Ale jednak konkurs wieczorny zapewnia wyższy poziom emocji. Gratulacje dla Adama, trochę szkoda, bo zwycięstwo było tak blisko - 0,3 punktu... Ale nic to, trzymam kciuki za Adama w Japonii. Przy takiej formie, zwycięstwo w końcu musi przyjść. Zresztą Hoelliego też lubię, a Austriacy naprawdę długo czekali na zwycięstwo w konkursie PŚ.
(18.01.2004)
plplplplpl
ale loitz to ***** żeby wywalić sie na rozbiegu!!!ahahhahahahaha
(18.01.2004)
gaua
Hejka!
Macie racje...ja sie strasznie ciesze, ze Adas drugi...ale jest moralnym zwyciezca i dlatego troche mi jest przykro, ze sedziowie go przesuneli na druga pozycje...ale najwazniejsze jest, ze ta druga pozycja wywalczona w wielkim stylu, bo ten jest rzeczywiscie najlepszy, kto skacze najlepiej w trudnych warunkach, a Adas dolozyl drugiemu Martinowi 3 metry w tych trudnych warunkach!
No i lacznie w odleglosci wygral az 1.5 metra!
(18.01.2004)
zuzia
dla mnie i tak ADAS jest wielkim wygranym,szkoda Martinka Schimtta i Ze Mateusz 15 bo mogl spokojnie byc wyzej ale tu tez sedziowie zadzialali..chamstwo.Ale i tak ADAM jest wielki i im wszystkim jeszcze pokaze!!!
(18.01.2004)
malin
Ludzie nie ma co gdybac "co by bylo gdyby ..". Malysz stracił 0,3pkt. i trundo ... ktos w Was by przypuszcza przed tym weekendem ze Malysz bedzie dwukrotnie 2? Chyba nie.. Cieszcie sie ze odzyskuje dobra forme, na zwycięstwa bedzie czas... a te 0,3 pkt. pokazało nam wszytskim jak niewiele juz brakuje do osiągniecia przez Adama najwyżej dyspozyjci.
(18.01.2004)
Olka
Adaś znowu góra !!!
(18.01.2004)
zuzia
Ale wy jestescie falszywi(nie pisze tego do wszystkich)jak ADAM mial spadek formy to szmaty na nim wieszaliscie a teraz gadacie jacy to wy jestescie wspaniali kibice.niedobrze mi sie na was robi i tak samo na prase ktora w ostatnim tygodniu nie dawala ADAMOWI spokoju.Pozdrawiam wszystkich PRAWDZIWYCH kibicow ADASIA.czy wygrywasz czy nie ja i tak KOCHAM CIE.ADAS JESTE THE BESCIAK>dzieki za to wszystko co zrobiles dla Polski i wierze w to ze 4-ta kula Twoja.zawsze w Ciebie wierzylam i bede wierzyc.Zycze Ci wszystkiego naj naj naj zarowno w sporcie jaki w zyciu osobistym.ale dalej uwazam ze wugrywajacego teamu sie nie zmienia i ten kto uniemozliwil prace Adasia z P. Blecharzem i Zoladziem jest kretynem.Zycze wszystkim milej zabawy w Zakopanem tez moglam byc tam tylko ze za pozno sie wszystko nakrecilo no i niestey sesja(nic nie umiem) ale na pewno w przyszlym roku to sobie odbije.BUZIIIAAAAKKKKKIIIII.se dziowie odebrali Adamowi zwyciestwo.ADAS i tak jestes najlepszy.ADAAAAMMM MISTRZZZZZZZZ!!!1
(18.01.2004)
bb
zgadzam sie z gauą sedzia sie nie zna
(18.01.2004)
...
0.7 punktu na podium
ciasno...
(18.01.2004)
gaua
Brawo sedziowie punktowi!
Laczne odleglosci pierwszej trojki:
1.Martin Höllwarth - 249.5m
2.Adam Małysz - 251m
3.Roar Ljoekelsoey - 250m

Moim skromnym zdaniem, to noty nie powinny decydowac, jesli zawodnik skacze 1.5m dalej,
naprawde prawie idealnie stylowo...
A co najgorsze, konkurs na idiote roku ma ogromne szanse wygrac polski sedzia punktowy...
Dwoch sedziow dalo noty 19.0, trzeci 19.5,
dlaczego polski sedzia wiec faworyzowal Martin Höllwarth'a? Wystarczylo aby dal takze note 19.0, jednak on musial oczywiscie pozbawiac Adama zwyciestwa, dajac 19.5, nie ma wiec co krytykowac sedziego austriackiego wyczekujacego ze swoja ocena...dal on przeciez tylko taka sama note jak sedzia polski...a Adas skaczac lacznie 1.5m dalej, przegral 0.3 punkta...patrzac na odleglosci to i norweg moze czuc sie poszkodowany, bo skoki calej trojki naprawde byly zblizone i wszystko byloby ok, gdyby noty zadecydowalyby wtedy gdy i odleglosci bylyby rowne. Brawo Panie sedzio punktowy z polski. Jestesmy dumni z Pana glupoty.
(18.01.2004)
Agusia
Co za pech... biedny Martinek Schmittek. Mam nadzieję, że się pozbiera.
(18.01.2004)
s
brawo Adaś
(18.01.2004)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Zakopane: Małysz ponownie drugi!
Zakopane: Małysz ponownie drugi!

Zakopane: Małysz ponownie drugi!

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich