JaroKasai przesadził z długością kariery jako skoczka to już można go nazywać prapradziadkiem. W naszej kadrze podobnie niedługo może być z Hulą.
(20.12.2019, 17:21)
thanosOby to nie był początek końca kariery Noriego :(
(18.12.2019, 21:30)
PawełBo po prostu chcę wszystko pamiętać, a zwłaszcza skoczków narciarskich.
(17.12.2019, 11:54)
Polonus@Paweł
Patrz. ponad 20 lat minęło, a ty dalej masz 5 lat.
(17.12.2019, 11:05)
Polonus@redakcja
Weźcie żesz zablokujcie wreszcie tego niepełnosprytnego.
Czy też aż tak zależy Wam na ilości komentarzy?
(17.12.2019, 10:56)
PawełFunaki nie miał czasem rudych włosów coś mi tak świta.
(17.12.2019, 08:57)
PawełFunakiego powinienem pamiętać bo zdobył medal olimpijski w 1998 roku, bo wtedy miałem 5 lat, ale go nie pamiętam.
(17.12.2019, 08:51)
PawełPamiętam Austriaków starych Morgensternów, Kochów, Loitzów, Słoweńców przed prevcem, Szwajcara kitela oraz Bachleda, Śliża, Mateja jak skakali i innych ale Funakiego nie.
(17.12.2019, 08:38)
PawełA ja bym chciał zobaczyć Funakiego jak skacze jeszcze go w pucharze świata nie widziałem, albo byłem dzieckiem, albo go nie pamiętam.
(17.12.2019, 08:25)
PawełDo Sc ogarnij się Radwańska skończyła kararię już jej niema i nie wspominaj więcej o niej, bo i tak więcej nie pojedzie grać w tenisa. Nie porównuj nigdy skoków narciarskich do tenisa.
(17.12.2019, 08:22)
PeeJootSzkoda że nie będzie Harady
(17.12.2019, 08:21)
Sadystyczny cynik...nawet nie trzeba się długo namyśleć by przytoczyć kilka takich przypadków jak chociażby z Lindvikiem w tamtym sezonie czy Jankiem Ziobro 3 lata temu. Naprawdę brudy wychodzą jak za indywidualne jednostki odpowiada subiektywne zdanie jednego człowieka. Łatwo można kogoś zniszczyć.
(17.12.2019, 07:38)
Sadystyczny cynikKtoś mi powie dlaczego jest tak, że skoro skoki narciarskie to sport w pełni indywidualni, to za sportowców odpowiadają jakieś grubasy przy korycie? Ja rozumiem, że mogą sobie decydować kto gdzie pojedzie na konkurs drużynowy, ale na konkurs indywidualny? To tak jakby Radwańska miała nie pojechać na turniej tenisa, bo stary jakiejś innej tenisistki dał prezesowi w łapę kluczyki do samochodu. Dla mnie to parodia. Tak samo jak 7 miejsc w każdej kadrze. Jak już ma nie być dominacji 1 państwa w pucharze świata, to niech na zawody jedzie kto chce, a przez kwalifikacje przechodzi 7 najlepszych z danego kraju, bo to cyrk się robi.
(17.12.2019, 07:35)
auralZawodnicy powinni za strajkować solidarnie :)
(17.12.2019, 00:43)
TomekNo i dobrze że tak zdecydowano bo inaczej by mówiono że stracił formę w Japonii, że punkty mu Ruscy ukradli, że szkoda chłopa bo się rozpił, że ktoś mu coś dosypał do sake, że ryba była trująca, że kuponik nie wszedł, itd, itp. Z Sato to mimo wszystko jeszcze loteria. Joju może uratować mnóstwo punktów dla Japonii w Pucharze Narodów i zmobilizować ewentualnie kadrowiczów z B klasy by walczyli o najwyższe cele.
(16.12.2019, 22:13)
PawełDo xD dobrze się czujesz, bo Japończycy zawsze dobrze skakali tylko ich oszukiwali, a Tochimoto też jeszcze skacze, bo to on był ten czwarty- Takeuchi, ito i Kasai teraz mają dwóch sato i Kobayashi. Tochimoto zawsze był tym najsłabszy.
(16.12.2019, 21:53)
Fanka@ Polonus
Przecież Sato będzie! Tylko chyba nie ten, o którego Ci chodzi ;-).
Trzymam kciuki za Taku Takeuchiego. Fajnie, że wrócił do PŚ, ale to znowu tylko 1/4 "mojego" Japan dream team.
(16.12.2019, 20:16)
Funaki za Noriakiego...mogli dać za Kasaia - Funakiego, żeby liczba weteranów się zgadzała, a gorzej od Noriakigo by chyba nie skakał, zresztą Funaki zawsze miał to coś, charyzmę... której nie tylko Noriakiemu, ale i Haradzie, Okabe, Saitoh czy Miyahrze brakowało, dzisiejszy orzeł Kobayashi też się może schować, to nie to... ech, cofnąć czas i zobaczyć znów konkursy z Funakim za najlepszych lat, drugiego takiego nie będzie...
(16.12.2019, 19:57)
xDza początek ery przejściowej w japońskich skokach uważa się rok 06/07 gdy Japonia zajęła 10. miejsce w Pucharze Narodów ulegając Szwajcarii, Rosji i Czechom, a bezpośrednio wyprzedzając Kazachstan. Nieśmiertelny i niepodatny na ery Kasai był jedynym samurajem w top50 generalki na koniec sezonu. Jedyny który wypełnił koszmarną wyrwę między późnymi Miyahirą i Okabe, a wczesnymi Ito i Takeuchim.
(16.12.2019, 19:06)
xDTakeuchi i Tochimoto, brakuje tylko Ito, Watase, Sakano, Yumoto i Ichinohe do tzw. składu przejściowego Japonii z przełomu lat 00. i 10. gdy byli najsłabsi, bo złoty skład się wyczerpał (nawet Higashi z Okabe już dogorywali), a nowy nie nadszedł. Warto zaznaczyć, że Kasai był i jest elementem każdego z tych składów.
(16.12.2019, 18:56)
PolonusJapońscy działacze popełniają błąd. Oczywiście nie taki, że do Engelbergu jedzie Rioju, tylko taki, że wraz z nim nie pojawi się tam Sato.
Nie moje zoo, nie moje małpy. Ich strata.
(16.12.2019, 18:25)
Polonus@Ponurzyca
Te MP w drugi dzień Świat zawsze były po to, żeby nikt nie mógł weryfikować decyzji personalnych najpierw Tajnera, potem Kruczka, przed T4S.
A potem się to już stało tradycją. Choc myślę, że Horn też był zadowolony, że nikt nie ma mozliwości jego hierarchii zaburzać.
(16.12.2019, 18:24)
PonurzycaPozostała piątka sumarycznie bardzo dobrze zaprezentowała się na ostatnim PK, powiększyła limit Japończyków na T4S, być może po PŚ w Engelbergu nawet 3 z nich pojedzie na T4S (za Noriakiego + rezerwowy + dodatkowe miejsce).
Z drugiej strony być może ogłoszony skład zaliczy także PK w Engelbergu - pomijając chrześcijańskie święta Bożego Narodzenia to nie mają np. takich durnowatych MP gdzie co roku część naszych zawodników (z kadry B) nie uczestniczy w nich bo... jedzie do Engelbergu.
(16.12.2019, 18:08)
zabulizarozmiaremskoczniKasai chyba ujzymy dopiero w Sapporo. Chyba że na loty go wezmą
(16.12.2019, 15:52)