Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Rozmowy Stefana Horngachera z niemiecką federacją zostały zakończone i już oficjalnie można powiedzieć, że Austriak zastąpi Wernera Schustera na stanowisku trenera tamtejszej reprezentacji.

Jeszcze w Planicy Stefan Horngacher mówił, że choć kończy współpracę z polską kadrą, to wciąż nie podpisał kontraktu z Niemcami. Dziś Niemiecki Związek Narciarski ogłosił, że negocjacje zakończyły się sukcesem, a 49-latek zastąpi Wernera Schustera na stanowisku głównego trenera niemieckich skoczków.

- Nie mogę doczekać się powrotu do pracy w niemieckiej federacji i związanych z tym wyzwań. Teraz musimy stworzyć silny sztab szkoleniowy, a później zabrać się za przygotowania do kolejnego sezonu. Wspólnie chcemy kontynuować pracę z minionych lat - powiedział Horngacher. - Zawsze chciałem powrócić do pracy w niemieckiej federacji, praca dla niej jest wielkim wyróżnieniem - stwierdził już kilka tygodni temu.

Horngacherowi prawdopodobnie przyjdzie współpracować z Wernerem Schusterem, który ma pozostać w Niemczech w innej roli, która jednak jeszcze nie została sprecyzowana. Ustępujący trener uważa, że zatrudnienie jego rodaka to dobra decyzja:

- Stefan jest naturalnym kandydatem na to stanowisko. Wcześniej współpracowaliśmy przez osiem lat; uważam, że jest znakomitym trenerem, co udowodnił i w Niemczech, i w Polsce - zaznaczył Schuster.

Nie wiadomo jeszcze, jak długo będzie obowiązywać umowa Horngachera, jednak współpraca z Niemcami potrwa przynajmniej do igrzysk olimpijskich w Pekinie w 2022 roku.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« kwiecień 2019 - wszystkie artykuły
Komentarze
Marcin31
Drużynowo dalej będziemy stawać na podium często a indywidualnie rzadziej a dublety jeszcze gorzej.
(09.04.2019, 07:17)
placek08
@Paweł
Szczerze, to bym się nawet nie zmartwił. Nie patrząc na Hulę, to jednak spadek Stocha do drugiej dywizji oznaczałby raczej duży wzrost formy Kota, Zniszczoła, Murańki, Wąska i Stękały, a także zmianę przepisów gwarantującą Polsce z góry 8 miejsc. No, będzie ciekawie.
(08.04.2019, 21:53)
DragonB
@Paweł
ale dzisiaj już nie jest 1 kwietnia LUL Dobry żart Hula i Stoch do COC, śmieję sie do tej pory;)
(08.04.2019, 21:32)
Paweł
Nowym sezonie widzę tak kubacki wolny zniszczoł murańka żyła wąsek kot stękała a hula I stoch odpadują do kontynentalnego plich juroszek I ktoś nowy.
(08.04.2019, 20:58)
Horus
@DojczBoy
Wow... cóż możemy na to powiedzieć? Powaliłeś nas siłą i liczbą swoich kontrargumentów. Wypunktowałeś każdy element naszego "projektu" i podałeś dziesięć lepszych rozwiązań. I to w samą porę, bo Redakcja już na serio rozważała te zmiany. Uff, było blisko :)
(08.04.2019, 12:53)
adamus
Horngacher na prezydenta San Escobar !!!
(08.04.2019, 10:56)
DojczBoy
@Horus @japitole
bezsens
(08.04.2019, 03:49)
Fanka
@ cedryk
Samego Stefana Krafta! A wcześniej w Oberstdorfie - Manuela Fettnera.
(06.04.2019, 22:18)
cedryk
@Fanka
Kogo pokonał?
(06.04.2019, 21:07)
Fanka
@ zsunaJ
Tyle, że Constantin Schmid cały czas jest juniorem (dopiero pod koniec listopada kończy 20 lat), a już miał w tym sezonie bardzo ładne występy w PŚ. Począwszy od TCS (pamiętacie, kogo pokonał w parze w Ga-Pa?), w Zakopanem, później ostatnia część sezonu (był m. in. jednym z zaledwie 15 zawodników, którzy wystąpili we wszystkich seriach RawAir), a w Planicy ustanowił bardzo dobrą życiówkę w lotach - 234 m. Ciekawe, jak będzie się rozwijać w przyszłości. A pomyśleć, że pamiętam go z dwóch miejsc na podium podczas PK w Zakopanem w 2017 r.
(06.04.2019, 12:33)
placek08
@Horus
A gdyby tak, na dobry początek, zamiast dodawać to do generalki, zrobić tylko osobną klasyfikację takich typów? Swoją drogą, ja bym poszedł jeszcze krok dalej: PK i FC też są do typowania, a byłyby niezłą zagwostką dla uczestników :)
(06.04.2019, 10:42)
antekfajka
strasznie źle wygląda w niemieckim ubiorze..
(06.04.2019, 07:40)
Horus
@japitole
Ja też myślałem o takim wzbogaceniu typera. I to nie musi być tylko PŚ, ale każda większa klasyfikacja (np. loty, T4S i RA). Zasady standardowe - top5, ale typować można tylko do rozpoczęcia pierwszych zawodów danego cyklu. To by nieźle mieszało w tabeli. I pewnie dlatego Redakcja na to nie pójdzie. :)
(05.04.2019, 23:56)
japitole
I zwycięzca takiej typowanki + 500 pkt do generalki. Trzeba odświeżać format , coby konkurencję wyprzedzić. Nie ma za co...numer konta podam na priv :)
(05.04.2019, 22:49)
japitole
Mam też pomysł dla redakcji. Dodajmy nową kategorię w typerze. Niech się nazywa "wróżbita". Obstawiamy pierwszą dziesiątkę PŚ w sezonie 2019/2020. Zasady typowania z miejsc 1-5. Koniec typowania wraz z rozpoczęciem sezonu zimowego. Taki freak fight w skokach :)
(05.04.2019, 22:45)
japitole
@Horus
Ja natomiast przeczuwam triumfy Geigera. Niby 1993, ale widać, że dopiero dorósł do triumfów. Wellinger może już mieć wczesny syndrom Schlierenzauer'a . W przyszłym sezonie obstawiam Karla w pierwszej trójce. Abstrahując od Niemców, Koba obroni kulę. Teraz szybki skok w nowy rok i zweryfikujemy poglądy :)
(05.04.2019, 22:36)
Mistrz
marmi napisałeś do mnie komentarz w innym temacie:
"marmi
T ak z tym, że piszesz o konkursach, w których Małysz wystąpił, warto to zaznaczyć.
W przypadku Nykaenena wg moich obliczeń na 144 konkursy w całej karierze razem z pierwszym i ostatnim sezonem, w których się nie liczył 16x był poza 15. (czyli nie punktował), w tym co najmniej raz z powodu upadku. Poza tymi sezonami 9 razy.
Przez 8 sezonów z rzędu (czyli jego wszystkie poza pierwszym i ostatnim) 13 razy nie był w pierwszej 10 :)"

Odpowiem tutaj, bo tam już nikt nie zagląda:

marmi dlatego wspomniałem, że Nykanena nie oglądałem, więc nie widziałem takiej dominacji. Warto też może porównać liczbę skoczków i skoczków na poziomie. Nie da się ukryć, że czasy Adama to trochę jak lata 90 w boksie. Kliczko też dominował cały czas, ale jego rywale to nie był poziom Tysona, Lenoxa czy Hollyfielda i raczej nikt go nie stawia w ścisłym top historii(1-5).

Adam w zasadzie rywalizował w swojej karierze ze skoczkami, którzy są wymieniani w top5-8 w historii tej dyscypliny. Morgi, Gregor(choć tu Adam był już past prime), Amman, a wcześniej przecież też wybitny Ahonen, po drodze jeszcze świetni Hannawald czy Martin(poziom dzisiejszego Krafta?),
(05.04.2019, 22:23)
Horus
A propos dyskusji poniżej. Moim zdaniem największą niemiecką nadzieją na sukcesy jest Wellinger. Gość ma 23 lata i już zdobył dwa medale olimpijskie i dwa MŚ. Ostatni sezon miał słaby, ale Horngacher może zrobić z niego zwycięzcę PŚ. Sądzę, to właśnie Wellinger może być najlepszym Niemcem w kolejnym sezonie. Ale to są skoki, więc nigdy nie wiadomo...
(05.04.2019, 21:25)
zsunaJ
U Niemców z młodych najbardziej perspektywiczny jest Schmid,chociaż ten Roth... Kto wie jak dalej potoczą się ich kariery,ale czuję że Schmid będzie conajwyżej poziom Neumayera czy Siegmunda.
(05.04.2019, 19:09)
Obserwator
Niemcy mają szereg niedopracowanych skoczków. Eisenbichler, to niemiecka wersja Kubackiego - znakomite możliwości i ciągłe problemy z poukładaniem sobie tego w głowie. Obaj w tym samym wieku i mniej więcej równo doszli do jakiejś stabilizacji. Obaj pokazali, że są zawodnikami, którzy mogą sięgać po zwycięstwa i medale.

Wellinger od czasów juniorskich był nieobliczalny. Wielokrotnie pokazywał, że radzi sobie z presją oraz na dużych imprezach. Przyszedł kryzys, ale gość jest spokojnie do wyciągnięcia.

Przeciętniakiem jest Freitag - zawodnik, którego można podciągnąć do poziomu nawet wygrywania konkursów PŚ, ale patrząc przez pryzmat ostatnich lat częściej formy nie miał niż miał.

Geiger - trochę objawienie tego sezonu, ale patrząc na jego wiek, to można mieć nadzieję na całkiem sympatyczną karierę.

Leyhe - ten sam poziom co Geiger, rozwija się spokojnie, ale w sposób stały.

Poza powyższymi jest cała rzesza (;)) młodych skoczków, którzy potrafią brylować w PK czy na imprezach juniorskich. Statystycznie patrząc - przynajmniej 2 z nich powinno dość szybko dociągnąć do poziomu kadry A.

W efekcie Stefan będzie dysponował około 7mioma skoczkami poziomu PŚ. Ktoś powie, że w zasadzie z Polską miałby podobnie (zakładając powrót formy Maćka i np. Zniszczoła). Niestety nasz skład zbliża się do narciarskiej emerytury. Kamil już w tej chwili nagina dotychczasowe standardy - KK zdobył jako najstarszy skoczek, a w kolejnym (czyli minionym już) sezonie znów zameldował się na podium nieznacznie tylko przegrywając z Kraftem drugą lokatę. W skokach to ewenement, więc nikt nie wie kiedy nastąpi moment, gdy organizm/głowa powiedzą "stop". Hula chyba już odczuwa metrykę, Kubacki ma 29 lat, więc może jeszcze 2-3 lata będzie w stanie prezentować topowy poziom. Żyła jest zawodnikiem przedziwnym - brak kontuzji, brak widocznego ubytku formy związanego z wiekiem - być może będzie sobie skakał i do 40tki ;) Kota może uda się odzyskać, ale nie wiadomo, czy znów nie będzie to powrót na jeden sezon. Przyszłościowo możemy patrzeć jedynie na Kubę, który był wybitny już jako junior. Kontuzja, powrót do sprawności i rok po roku coraz lepsze wyniki. Można chyba spokojnie założyć, że w nadchodzącym sezonie będzie plasował się dość regularnie między 5 a 15 miejscem, z szansami na pojedyncze podia.

W zestawieniu z zawodnikami niemieckimi wypadamy więc naprawdę słabo patrząc perspektywicznie na rok np. 2021
(05.04.2019, 15:57)
Tomek
Dobrze mu tak. Niech tam się męczy.
(05.04.2019, 15:57)
cedryk
@davidsg
W sumie 3 zwycięstwa PŚ, 5,4,5,9 miejsca w klasyfikacji generalnej, mnóstwo miejsc na podium, 2,4,6,4 miejsca w TCS, 3 miejsce w PŚL, brązowy medal MŚ,złoty medal MŚ, 2 miejsce w W6, 4 w P7 to według ciebie nie są sukcesy?
(05.04.2019, 11:01)
znawca
W trójce był fajny wywiad z jakimś gościem ze związku.Olszański-czemu wszystkie pieniądze idą na skoki chociaż uprawia je w Polsce 200 zawodników a na narty alpejskie nic chociaż uprawia je u nas dwa i pół miliona ?Goscia przytkało ,zaczął coś bredzić że coś tam się już dzieje,że mamy czterech niezłych chłopaków,sprawdziłem tych chłopaków ,mają gorsze fisy od Boliwijczyków.W slalomie na MŚ w Are wystąpiło około 200 zawodników,ani jednego Polaka.
(05.04.2019, 10:22)
Polonus
Chciałem napisać jedno.
Zdecydowanie nie tylko odcinam się od wyrażanej przez niektórych, ale również sprzeciwiam się opinii, że @hej jest trollem.
Ma swoje fobie, fakt.
Jak każdy z tutaj piszących. Włącznie z tymi, którzy nadają jej od trolli.
Wielokrotnie okazywało się, że w wielu sprawach ma rację.
A to, że w innych sprawach fantazjuje? Ma takie prawo. Na pewno nie przekracza granic, które wielu tutaj przekracza.
(05.04.2019, 07:35)
Polonus
@davidsg
Być może jest jak piszesz i Niemcy naprawdę są bardziej smutni z powodu odejścia Schustera niż weseli z powodu skaperowania Horngachera.
No ale co ja im i tobie na to poradzę?
Jeszcze raz. Moim Zdaniem pozycja Niemców w stadzie się nie zmieni. Dlaczego tak jest napisałem niżej. I podtrzymuję.
(05.04.2019, 07:29)
Polonus
@davidsg
No to jak Kruczek to i pani Wiesia spod baru.
Proponuję, żebyś zgłosił wniosek do FIS, żeby uznali Kuttina najgorszym trenerem w historii.
Jeśli uznają twój koronny argument to jak w banku, że wniosek przejdzie.
(05.04.2019, 07:26)
.Fanka.
W ankiecie powininiście wybierać naszego Marxa jako najcudowniejszego skoczka ubiegłego sezonu w skokach narciarskich, albowiem był on najpiękniejszy z nich wszystkich a nie jakieś Jojo :((
(05.04.2019, 05:05)
.Fanka.
Ej ty Mistrzu niewiadomo czego. Boli cię, że jestem kochanką Marxa Eisenbichla, pięknego człowieka, sportowca i skoczka narciarskiego, którego wspaniałe sukcesy podniecały wszystkich fanów tego zimowego sportu. Kochamy się tak mocno, że tę radość przekuwa na sportowe sukcesy. Rzyczę ci abyś także spotkał jakiegoś wspaniałego skoczka narciarskeigo i się w nim zakochał do szaleństwa!
(05.04.2019, 05:03)
Mistrz
Ta fanka to jakaś Niemka pisząca z translatora? Jeszcze nigdy nie spotkałem Polaka tak pałającego miłością do niemców.

Dla mnie osobiście to chore, że jakiś kibic Niemieckich skoczków siedzi na polskim forum. To tak jakbym ja założył konto na niemieckim forum i pisał ohy i ahy nad reprezentacją Polski i pouczał innych i w ogóle.

Helga, kochasz tak tych niemców to idź sobie tam pisać, mdli mnie już od tego wiecznego cukrowania i podniecania się tymi niemcami. Przez takich ludzi człowiek zaczyna potem czuć obrzydzenie do bogu ducha winnych obcych ludzi. Tak jak do Messiego, gdzie wszyscy tylko Messi oh, Messi ah, jakby był nieskazitelny i idealny, a jak skrytykujesz to od razu jesteś hejterem.

A to jakim Horngaher jest naprawdę trenerem to się okaże za kilka lat. Niektórzy już z niego robią cudotwórce. Równie dobrze za rok Niemcy mogą być totalnie słabi i cały warsztat trenerski zostanie obnażony.

3 lata z jedną kadrą, z w zasadzie tymi samymi skoczkami to za mało do takich ocen.

Z Guardioli też zrobiono najlepszego trenera w historii, gdy wygrywał wszystko z Barceloną, a poszedł do innych klubów, do innych lig i do tej pory nie wygrał żadnego Europejskiego pucharu.

Ja na razie Horngahera nie ocenie czy jest wybitny czy nie. Jedno mogę powiedzieć - typowy Niemiec ;-) tych ich szwabskich cech nikt nigdy nie wypleni. Tak się nie mógł doczekać trenowania Niemców? :)
(05.04.2019, 02:36)
davidsg
@Polonus i jeszcze na marginesie od Kuttina to już był lepszy Kruczek. Kuttin rozsypał już dwie kadry więc nie wiem jakim cudem uważasz go za dobrego trenera.
(05.04.2019, 00:26)
davidsg
I jeszcze dodam, że w Polsce Horngacher mógł pracować z legendą skoków i to był jego koń pociągowy, z Kubackim, Kotem, Żyłą i Wolnym to by miał sukcesiki, a nie SUKCESY, a w niemczech brakuje w tej chwili nieoszlifowanego diamentu tylko mają armię skoczków klasy Kubackiego.
(05.04.2019, 00:05)
davidsg
@Polonus

Myślę, że nie doceniasz Schustera i to jest wielce niedorzeczne mówienie, że kadra Niemiecka jechała na planach Horngachera sprzed 3 lat! Gdyby Schuster chciał to mógłby prowadzić Niemców przez kolejne X lat, a nikt za Horngacherem by tam nie płakał i myślę, że Niemcy są bardziej zmartwieni odejściem Schustera niż uradowani przejęciem kadry przez Horngachera.
(04.04.2019, 23:54)
marmi
@blind_man, Polonus
Szkoda czasu na dyskusję z trollem, przecież on tylko objawia swoje święte prawdy objawione, nie racząc nawet reszty oświecić źródła tych prawd pochodzenia czy też argumentów je popierających.
@Tomisław
Chces z powiedzieć, że ojciec prezes wciąż jest zdolny?
(04.04.2019, 22:31)
blind_man
@hej

Czy możesz wyjaśnić dlaczego Kubacki ma jedne z wyższych prędkości wśród wszystkich zawodników w pucharze świata skoro nasi serwisanci tak źle smarują narty?
(04.04.2019, 21:21)
T
@Tomisław
Haha, niby to prywatna sprawa, ale jak przeczytałem to niemal spadłem z krzesła. Niezłe jaja. Gratuluję! :)
(04.04.2019, 21:09)
Tomisław Tajner
Będę miał rodzeństwo!
(04.04.2019, 16:11)
zsunaJ
A Hornschuh jednak zostaje w Szwajcarii
(04.04.2019, 13:50)
Polonus
@hej
Lubię gdy ktoś w jednym zdaniu wyczerpuje wszystkie argumenty.
Gdyby chcieć Twoją odpowiedź określić w sposób w jaki Ty określiłaś całą tę moją pisaninę, to można rzec, że była ona "mocno skondensowana":)
(04.04.2019, 13:08)
hej
@Polonus Co do Schustera zgoda co do reszty jesteś niestety naiwny. Szkoda tylko polskich skoczkow. Ciekawe ilu za rok rzuci nartami.
(04.04.2019, 12:55)
Polonus
@CzarnyBaron
Zgadza się. Nie należy przeceniać Horngachera. Należy go natomiast cenić. Dla mnie traktowanie Schustera na równi z Horngacherem jest niczym innym właśnie, jak przecenianiem. Schustera, oczywiście. Schuster to typowy selekcjoner. On się na porządnym trenowaniu, moim skromnym zdaniem, zna jak... Pointner. Czyli słabo.
Bazował pewnie na starych planach Horngachera, to jakoś jeszcze żarło. Plany nie są wieczne, trzeba je aktualizować, muszą iść z duchem czasu, wiec zmiana warty. Figuranta, może właściwszym słowem będzie przykrywka, zastępuje prawdziwy reżyser. Zgadzam się, że niewiele się u Niemców zmieni.
Ale to nie dlatego, że Schuster jest taki dobry, tylko dlatego, że będą pracować na wciąż na planach tego samego człowieka. Stefana Horngachera. Planach nieco zmodyfikowanych i o trzy lata młodszych, ale cały czas wychodzących spod tej samej reki.
(04.04.2019, 12:40)
Polonus
@Fanka
A powinno ci chodzić również o takie, w których te litery występują. Piątek czy Szczęsny w krótkim czasie nauczyli Włochów jak się poprawnie pisze ich nazwiska. Więc Niemcy też powinni się takich rzeczy umieć szybko uczyć. A jak nie potrafią, to znaczy, że albo bufony albo głupcy. jak słyszę niemieckiego komentatora, który mówi "Cila' zamiast Żyła, to mnie mdli.
Polscy komentatorzy niemieckie nazwiska wymawiają poprawnie. I tego samego należy żądać od komentatorów niemieckich. jak oni to będą robić, to wtedy można się zabrać za edukację polskich kibiców na portalach.
(04.04.2019, 12:22)
Polonus
@davidsg
Teraz się okaże czy przejmuje kadrę po Schusterze czy po sobie sprzed trzech lat.
Bo co będzie jak się wyda, że kadra Niemców przez ostatnie trzy lata też "chodziła" na programie Horngachera, który nie mógł być tam głównym trenerem, więc poszedł do polski, ale głównym "programistą" być już mógł, bo nie mógł zabronić niemieckiej kadrze pracować na projektach, które stworzył pracując dla naszych sąsiadów?
Nie podzielam w żadnym razie ochów i achów nad Schusterem jako trenerem. to jest coach. jak Fergusson albo, żeby nie uciekać od skoków, Pointner. natomiast jako trener jest... nie wiadomo jaki. Zawsze machał chorągiewką i stanowił symbol, a zawodników trenowali inni. to bardzo dobrze, że nie przyszedł do Polski. organizatorem dobrym to był i Kruczek. Polsce potrzeba dobrego TRENERA. Takiego jakim był Horngacher, takiego jakim był Kuttin (tyle, że ten ostatni ma, jak można wnosić z licznych relacji świadków, paskudny charakter). W każdym razie TRENERA. Zdania na temat Maciusiaka są podzielone, tym niemniej jakieś efekty pracy gość ma na pewno. Nie jestem jakims jego fanem, ale nie można przejść zupełnie obojętnie obok powrotu do formy Kota, Kubackiego czy ostatnio, na mniejszą skalę Zniszczoła i Stękały. Wąsek też go, zdaje się, mocno chwali. to tak zupełnie na marginesie i bez większego związku, choć wkurza mnie nieustanne ujadanie przez częśc forumowiczów na tego człowieka.
W każdym razie. Wkrótce okaże się jakim trenerem jest Doleżal. I okaże się czy prawdą jest, że Horngacher rzeczywiście wciąż życzy dobrze polskiej reprezentacji. W końcu namaścił Doleżala na następcę mówiąc, że to bardzo dobry trener. Nie chcę nawet myśleć, że mógł kłamać. Dlatego patrzę w przyszłość z niemałą dozą optymizmu. Ale niech Bóg broni Horngachera jeżeli i w tej sprawie nie postąpił z nami uczciwie.
(04.04.2019, 12:12)
Polonus
@hej
PZN ma swoje liczne grzechy, to fakt. Zawsze miał.
Ale kiedy słyszę, po tym co Austriak mówi teraz w wywiadach, że Horngacher odszedł do Niemców, bo zły zły PZN stawał mu na drodze w rozwoju polskich skoków, to pozwolisz, że nie podzielę tej opinii.
Uważam Horngachera za bardzo dobrego szkoleniowca. Nie raz dałem temu wyraz.
To nie oznacza jednak, że jest idealny. Już nawet nie jako człowiek, ale także jako trener. Polecam wywiad Stękały na Onecie. To są jednak poważne zarzuty. My patrzyliśmy na Horngachera przez pryzmat Stocha, Kubackiego, Kota sprzed dwoch lat, zeszłorocznego Huli czy tegorocznego Żyły.
Ale popatrzmy z perspektywy tych, którym nie tylko nie pomógł, ale których zasadniczo pogrążył. Okazuje się, że do niepokalanej dziewice trochę mu brakuje. i nie jest tak, że on jest całkiem cacy, a wszystkiemu winni "oni".
Też mam wątpliwości co do Doleżala i też podejrzewam PZN o niezbyt szlachetne intencje przy wyborze trenera. Ale nie bardzo rozumiem posądzania polskiego sztabu o celowe działania sabotażowe. Można się zastanawiać nad tym czy "smarowacze" mają odpowiednie przygotowanie i umiejętności, ale nie można twierdzić, że celowo smarują komuś narty tak, by źle skakał.
Kazdy normalny kibic naszej reprezentacji musi mieć obawy czy nowy trener podoła wyzwaniom i czy po takim trenerze jak Hornagacher będzie można w jakikolwiek sposób zastąpić. Ale jedno wiemy wszyscy. Gdyby Horngacher chciał, to by został. I decyzja o jego rozstaniu z polską kadrą była tylko i wyłącznie jego decyzją. Więc może jednak czas by przestać mieć o to pretensje do kogoś innego. I wiemy rzecz drugą. Tacy skoczkowie jak Zniszczoł, Murańka czy Stękała bez Horngachera w kadrze nie będą na pewno skakać gorzej niż za jego kadencji. Z prostej przyczyny. Trudno skakać gorzej.
I nie stawiajmy już krzyżyków na wszystkim. Bo nawet gdyby Twoje przepowiednie okazały się w stu procentach trafione, to będzie dość czasu na to, by ci przyznać rację. Tymczasem wypada spoglądać na reprezentację, która po odejściu Horngachera znalazła się, siłą rzeczy, w niekomfortowej sytuacji, przychylnym okiem. Nie wiem czy to im pomoże, ale przynajmniej nie zaszkodzi.
(04.04.2019, 11:51)
CzarnyBaron
Nie przeceniajcie tak tego Horngachera. Schuster wcale nie jest gorszy od niego w swoim fachu. Oboje wycisnęli maks ze skoczków trenowali i szczerze wątpię w to, że Horngacher z Eisenbichlera, Geigera, Leyhe, Freitaga zrobi maszyny do wygrywania, a z kontuzjowanego Freunda oraz Wellingera nadskoczków. Poziom niemieckich skoków się nie zmieni.
(04.04.2019, 09:13)
Fanka
@ Danek
Ci dwaj skoczkowie, których wymieniłeś, nazywają się Leyhe i Schmid. Skoro w przyszłym sezonie będą na topie (zresztą już w tym ostatnim S. Leyhe został mistrzem świata w drużynie, a C. Schmid miał w końcówce sezonu ładną serię, gdy punktował w 6 konkursach z rzędu i 2 razy był na podium z drużyną), warto nauczyć się poprawnie ich nazwisk i ich odmiany. Że już nie wspomnę o Freitagu, Wellingerze lub Eisenbichlerze. Jeżeli chcemy, żeby nazwiska naszych zawodników pisano poprawnie (nie chodzi mi o takie, w których występują polskie litery), to warto tak samo odnosić się do rywali.
(04.04.2019, 05:47)
hej
Z newsów wynika ze Polacy juz nie tylko będą smarowali narty klejem ale i szyli kombinezony...wyniki rozłożą ekspresowo a naiwny Czech moze końca sezonu nie dotrwać. I jeszcze te zawody treningowe...no "kontynuacja myśli Horngachera" tak jakby w stajni F1 zatrudnić ekipę Pana Wiesia ze zlomowiska.
(04.04.2019, 05:37)
davidsg
Właśnie problem w tym, że Horngacher przejmuje kadrę która jest na topie więc nie ma tam dużego pola do popisu, a wiele rzeczy nauczył się od Schustera który jest bardzo dobrym trenerem i wątpie żebyśmy zobaczyli ogromną różnicę w wynikach Niemców. W Polsce przejmował kadrę która była w dołku, ale w której były nieoszlifowane diamenty i miał ogromne pole do manewru. Również w Niemieckiej kadrze nikt nie będzie zapatrzony w niego jak w obrazek tak jak miało to miejsce w Polsce. Za czasów Schustera Niemcy zawsze byli w formie i zawsze byli groźni i dla Horngachera będzie sukcesem powtórzyć sukcesy Schustera.
(04.04.2019, 03:36)
Danek
Niemcy mogą wymiatać w przyszłym sezonie . Jeżeli Horngaher z Żyły i Kubackiego zrobił światowej klasy zawodników to strach pomyśleć co może zrobić z Fraitaga , Welingera czy Geigera którzy już od jakiegoś czasu są w czołówce Pucharu świata a mają możliwości by skakać jeszcze lepiej jak dotychczas . Nie należy zapominać o Eisenbichleru , Leyne czy młodym Schmicie który również powinien zaliczyć progres .
(04.04.2019, 00:39)
marmi
@Jurek
Przecież to co napisałem nie zaprzecza temu co napisałeś ty.
@hej
Cieszyć to się będziemy jak przestaniesz komentować
(04.04.2019, 00:31)
Fanka
To Markus ma ładny prezent urodzinowy :-).
(03.04.2019, 18:54)
Menedżer Skoków
M Francji:
1.Jonathan Learoyd
Gabriel Karlen (nie liczy się choć był 2)
2.Mathis Contamine
3.Jack White
(03.04.2019, 18:31)
hej
Skoro PZN nie chcial wymienić ani serwisantow ani trenerów zaplecza to co miał robic? Z koniem sie kopać? Poszedł tam gdzie widzi przyszłość. A nas czeka powtórka 2015/16. Cieszycie sie?
(03.04.2019, 17:35)
Jacek34
Reprezentacja Polski nie bedzie lepsza od Niemiec w skokach ;] tam skacza a u nas tylko wieczne talenty tak jak ten cały Pilch a tam do Wellingera sporo mu brakuje.. jak do tego Szwajcara całego ;]
(03.04.2019, 16:15)
Jurek z Pcimia
Nie no, nawet marmi bawi się teraz w ukryte intencje? Otóż podaję najbardziej prawdopodobną wersję zdarzeń. Jest sobie Stefan, żyje sobie taki facet, pracuje sobie, jest ambitny, mówi sobie: "w przyszłości chcę być trenerem tej wielkiej kadry!" (czyli niemieckiej). I ten Stefan dostaje propozycję z Polski, by objąć tam reprezentację. Myśli sobie: "tam są zawodnicy z potencjałem, jak do nich pójdę, rozwinę ich umiejętności, to Niemcy zobaczą, że nadaję się na następcę Schustera". I co... tak się stalo. Jednak Stefan nie przewidział tego, jak bardzo się do tych chłopaków z Polski przywiążę, dlatego gdy już ma odejść do tych Niemiec, to mu jest przykro. Rozsądek i ambicja podpowiada mu: idziesz do Niemiec, od dawna o tym marzyłeś, a sentymentalne odczucia nie pozwalają na całkowicie bezemocjonalne odejście z Polski. Jak zmieniamy mieszkanie na obiektywnie lepsze, to często i tak z łezką żegnamy stare, chociaż wiemy, że jest gorsze. To jest przywiązanie, którego nie kontrolujemy rozsądkiem - dlatego własnie Stefan mówił o sercu! Każdy, kto posiada odrobinę empatii, potrafi go zrozumieć. Szacunek dla trenera za wszystko, co zrobił dla Polski. Brak szacunku dla hejterów. Nie pozdrawiam.
(03.04.2019, 16:14)
Kibic
Chciałbym by Reprezentacja Polski była lepsza od Niemiec w skokach.
(03.04.2019, 16:07)
marmi
Tak, to co powiedział sporo zmienia w jego postrzeganiu (albo wyjaśnia czy pozbawia wątpliwości).
Do nas przyszedł bo miał szansę być pierwszym trenerem kadry narodowej, gdy w Niemczech na to szansy wtedy nie było. To też mu pasowało z tego względu, że znał i trenował już przynajmniej niektórych z naszych skoczków wcześniej, nie szedł więc na nieznane wody.
Podpisał kontrakt na 2 lata: wówczas nie wiadomo było kiedy pojawi się szansa na objęcie kadry niemieckiej ani też nie było pewne, czy będzie dobrym trenerem u nas. Jednocześnie to był krok milowy w jego karierze trenerskiej. Po tym czasie już wiedział, że ta szansa pojawi się za rok, więc tylko na ten czas podpisał kontrakt.
Pytanie tylko po co te gadki, że jeszcze nie podjął decyzji, musi się zastanowić, dopiero dostał oficjalną ofertę itd. Cóż, pewnie do osiągnięcia lepszej pozycji negocjacyjnej z niemieckim związkiem, żeby nie czuli się pewni, że i tak do nich przyjdzie cokolwiek mu zaoferują bądź nie...
@Polonus
Nieraz mamy diametralnie różne zdania, tym razem trudno mi się z tobą nie zgodzić. No poza określeniem "tylko i wyłącznie", jak napisałem wyżej był to dla niego krok milowy w karierze, więc moim zdaniem nie tylko po to. Czy przede wszystkim to już można by dyskutować :)
(03.04.2019, 15:58)
Danke
Viel Glück, Herr Horngacher!
(03.04.2019, 15:50)
Lukash999
Wiadomo że nie będziemy. Tak samo jak nie kibicuję Włochom bo Kruczek. A w TVP niemal co zawody trzeba było słuchać farmazonów , głównie Szczęsnego - "teraz podopieczny Łukasza Kruczka i mocniej biją też serca kibiców w Polsce." Guzik prawda !
Co do Horna - miał takie prawo i nie widzę w tym nic złego. Ok, mógł tak nie zwodzić i wcześniej poinformować, ale z drugiej strony - zawodnicy wiedzieli, a gdyby opinia publiczna się dowiedziała to przez cały marzec nasi musieliby odpowiadać na bzdurne pytania - a dlaczego , a co teraz będzie, a jak sobie wyobrażacie przyszłość, a czy to nie wpływa na dyspozycję itd.
Nie ma co psioczyć - po prostu Horn wskoczył na wyższy szczebel i tyle. Tak jest w każdym sporcie - nie ma sentymentów, jak są propozycje sportowego "awansu" to nikt raczej nie kręci że żal mu odchodzić itp.
(03.04.2019, 15:35)
Polonus
Nie życzę mu oczywiście źle, ale skoro "nie może się doczekać", a jeszcze kilka dni temu "nie wybierał sercem" to chyba nie oczekuje, że będziemy, jak jeden, kibicować jemu i jego podopiecznym.
W ogóle to po tej wypowiedzi odnoszę niezbyt przyjemne wrażenie, że nie tylko ostatni rok, ale całe trzy lata sukcesów z polską kadrą były, z jego punktu widzenia, tylko i wyłącznie po to, by przekonać do swojej kandydatury Niemiecki Związek Narciarski.
Żałuję jednej rzeczy. Że nie wpadłem na to na samym początku. Traktowałbym wtedy Horngachera z mniejszą atencją. Po prostu. Jak kogoś, kim, okazuje się był. Najemnikiem.
I to wcale nie jest żadna pretensja, a stwierdzenie faktu.
(03.04.2019, 15:24)
Doležal
Wybrał rozumem nie sercem ale od zawsze chciał być trenerem Niemców. Mam nadzieję, że Niemcy zanotują impas albo regres, bo jest tak jak przedmówca napisał, tam się nic nie zmieni bo mają ten sam warsztat
(03.04.2019, 14:58)
???
Horngacher popracuje do Pekinu i wyleci.Nie dadzą mu kontraktu do 2026,nie będą chcieli gościa,który zbliża się do "60".W 2022 zastąpi go Hornschuh.

Schuster czy Horngacher-to jest bez znaczenia.Obydwaj dysponują tym samym warsztatem.Ta zmiana nie będzie miała żadnego wpływu na wyniki Niemców.

Z punktu widzenia kibica to jednak strata,że Schuster odchodzi.Horngacher jest nudziarzem,Schuster jest charyzmatyczny.
(03.04.2019, 14:48)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Horngacher trenerem Niemców - już oficjalnie
Horngacher trenerem Niemców - już oficjalnie

Horngacher trenerem Niemców - już oficjalnie

Kalendarium
Andreas Kuettel
Dziś urodziny obchodzą:
Miran Tepes (1961)
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich