M-TinaCzy dziennikarze nie czują granic? Informacje o kasie? A po co to komu? To nie jest strona biznesowa!!! Ile kosztują działki w każdym rejonie kraju, to ja się mogę dowiedzieć z innych źródeł, a poza tym,myślę, że niezbyt interesuje to fana skoków narciarskich!
(30.05.2004)
=>justi<=Fajnie, jak będę w Zakopcu to wpadnę na herbatkę :) oczywiście góralską ;)
(22.05.2004)
HienozercaCo komu do domu jak nie jego dom......Dziennikarze to hieny.
(21.05.2004)
mmm_krakowA dokładnie publikacja na ten temat u "Przepisywaczy" na onecie, skończyła się wyjątkowo nieprzyjemnymi komentarzami na temat zarobków mistrza. Możecie sobie sprawdzić :)
(21.05.2004)
mmm_krakowZaglądanie komuś do domu, czy wypisywanie, gdzie jedzie na urlop, kończy się tym, że za mistrzem potem latają tłumy "kibiców" :) A w sumie każdy ma prawo do odrobiny prywatności :)
Dziennikarstwo zaczyna przypominać "żerowanie hien", po reportażach w "F...e" i paru innych szmatławcach wcale się nie dziwiłam, że Mateusz Rutkowski nie ma ochoty rozmawiać z dziennikarzami.
Poza tym jest jeszcze coś takiego jak "rzetelność dziennikarska" - powtarzanie niesprawdzonych bajek, czy dorabianie do znanych faktów własnych historii czy interpretacji raczej nie przynosi chwały. A raczej zaniża poziom...
Należy sobie odpowiedzieć na jedno podstawowe pytanie: ilość czy jakość informacji :)
(21.05.2004)
Andrewz wyników przeprowadzonej przez nas ankiety wynika, że kibice chcą wiedzieć, co słychać u skoczków poza sezonem... dlatego informujemy...
(21.05.2004)
StawyRozumiem, że jak Małysz pojedzie na urlop na Mauritius, też mamy nie pisać...
(21.05.2004)
AdamPopieram mmm - co kogo obchodzi ile domów ma Adam Małysz? Nawet, jeśli wyborcza juz pisze o takich bzdurach to nie znaczy ze wszyscy muszą ją zaraz cytować.
Moglibyście trochę te informacje filtrowac, a nie tak bezmyslnie wszystko przepisywać...
(21.05.2004)
mmm_krakowCzy "Wyborcza" naprawdę już nie ma poważniejszych tematów. Tylko zaglądanie naszemu mistrzowi do domu? Kiedyś z przyjemnością czytało sie tę gazetę, teraz - prezentuje poziom niewiele lepszy od "F...u" :/
(21.05.2004)