Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Gdy emocje po pierwszym indywidualnym konkursie XXII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi nieco opadły, w niemieckiej ekipie przyszedł czas na odbudowanie pewności siebie.

Werner Schuster nie krył rozczarowania postawą swoich zawodników podczas konkursu na normalnej skoczni. Trener nie potrafi do końca wytłumaczyć przyczyny słabych wyników.

- W ostatnich pięciu dniach nic nie wskazywało na taki przebieg zawodów - skomentował Schuster. - Konkurs był kuriozalny i ciężki.

Niemieccy skoczkowie nie byli w stanie nawet powalczyć z czołową trójką. Najlepszy z nich okazał się Andreas Wellinger, który po pierwszej serii zajmował dopiero czternaste miejsce. Ostatecznie osiemnastolatek zakończył olimpijski konkurs na szóstej pozycji.

- Nie da się nie zauważyć, że moi zawodnicy nie mogli nawet powalczyć o podium czy zwycięstwo. Ale jednak jest lepiej niż na przykład rok temu w Predazzo. Mocno wierzę, że jeszcze wszystko pójdzie po naszej myśli i przywieziemy medale z tej olimpiady - powiedział trener Niemców.

Największe nadzieje Niemcy wiązali z Severinem Freundem, który na treningach spisywał się bardzo dobrze - oddawał równe, dalekie skoki i plasował się w czołówce. 25-letni Niemiec swoim upadkiem w pierwszej serii pogrzebał szansę na walkę o medal podczas konkursu na normalnej skoczni.

- Skakał w ciężkich warunkach, walczył o każdy metr i chciał zakończyć skok telemarkiem - relacjonował Schuster. - Zawsze mu powtarzałem, że na skoczni normalnej dobry telemark często decyduje o zwycięstwie. Bez upadku niewątpliwie miałby dobrą pozycję po pierwszej serii i mógłby walczyć w finale o wysoką lokatę.

Na szczęście Freund wyszedł z upadku bez szwanku - obie narty wypięły się przy lądowaniu i skoczek od razu podniósł się, nie prosząc o pomoc medyczną. Na twarzy 25-letniego skoczka było widać wielki zawód.

- Teraz najważniejsze jest to, że nic mu się nie stało - przyznał Schuster.

Honoru Niemców w pierwszej serii bronił Andreas Wank, który plasował się w pierwszej dziesiątce.

- Andi ma - jako jedyny z ekipy - doświadczenie na igrzyskach. Tylko on oddał dobry skok w pierwszej serii. Dziesiąte miejsce jest w porządku - pochwalił podopiecznego Schuster.

Szkoleniowiec reprezentacji Niemiec jest bardzo zadowolony z występu swojego najmłodszego zawodnika - Wellingera.

- W pierwszej serii miał pecha do warunków i dlatego popełnił mały błąd. Drugi skok był w porządku - skomentował Schuster. - Ostatecznie szóste miejsce jest dobre, ale niepokoi mnie błąd, który Andi tutaj popełnia - trochę za późno wychodzi z progu.

Jako „kuriozalny skok” została oceniona próba Richarda Freitaga.

- Normalnie lądowanie przy 103 metrach dałoby mu miejsce w czołówce - ocenił trener.

Schuster, mimo trudności swoich zawodników podczas pierwszego konkursu olimpijskiego, pozytywnie ocenia szansę podopiecznych w kolejnych zmaganiach o medale olimpijskie.

- Forma zawodników nie zniknęła. Była taka sama w Willingen, jest taka sama dziś oraz będzie na skoczni dużej.

Austriak podkreślał, że to stres wykończył jego zawodników podczas zawodów. Między innymi upadek Freunda był spowodowany zbyt wielkimi emocjami.

- Ważne jest, aby nie budować napięcia przed konkursem zbyt wcześnie. Mamy dwa wolne dni, w tym czasie skoczkowie będą mogli zobaczyć zawody w innych dyscyplinach. Nadal mamy spore szanse, aby nadać tym igrzyskom prawidłowy tor i na skoczni dużej osiągnąć najlepsze wyniki - zakończył Schuster.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« luty 2014 - wszystkie artykuły
Komentarze
kratistos
@Rychu

czyli tylko Neumayer wchodzil w rachube. wyslanie slabiutkiego Schmitta bylo by nieporozumieniem
(12.02.2014, 18:59)
andbal
Jesli chodzi o naszych to wszyscy opócz Stocha są nowicjuszmi na Igrzyskach. Wszak przypomnę iż 4 lata temu na IO w Kanaadzie wystąpilismy w składzie: Adam Małysz, Kamil Stoch, Stefam Hula, Krzysztof Miętus i Łukasz Rutkowski. Ci ostatni dwaj poprzez kontuzje czy nieodpowiednie treningi (z własnej czy trenerów winy nie będę rozstrzygał) mocno obnizyli loty. Mało tego Łukasz nawet nie łapie się do normalnego składu na Pk a obaj nie są już nawet w 50tce CRL (o WRL nie będę pisał bo nie ma o czym).
(12.02.2014, 13:35)
Rychu
Wydaje mi sie ze Niemcy popelnili blad wystawiajac samych debiutantow (poza Wankiem) na takiej imprezie powinien pojechac jeden jakis doswiadczony skoczek typu Neumayer albo Schmitt
(12.02.2014, 12:44)
Wisnia
Schuster jest slabym trenerem, teraz to wychodzi.
(12.02.2014, 09:24)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Schuster: Konkurs był kuriozalny i ciężki
Schuster: Konkurs był kuriozalny i ciężki

Schuster: Konkurs był kuriozalny i ciężki

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich