Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Zasłużona dla polskich skoków, lecz dogorywająca skocznia narciarska na Mokotowie powinna niebawem zakończyć swój żywot. Co jakiś czas pojawiają się coraz to nowe plany zagospodarowania przestrzeni po rozbiórce skoczni. Zimą bieżącego roku pomysłem, który z miejsca zyskał szerokie rzesze zwolenników stało się utworzenie w miejscu skoczni całorocznego stoku dla snowboardzistów, który latem mógłby pełnić funkcję skateparku. Zwolennikiem tego przedsięwzięcia był nawet Adam Małysz, który podczas poolimpijskiej wizyty w Warszawie z dużą aprobatą wypowiedział się na ten temat. Sprawa jednak ucichła i niewiele wskazuje w tej chwili na to, żeby pomysł miał się doczekać realizacji. Tymczasem swój plan na zagospodarowanie terenu zrujnowanego obiektu przedstawiła grupa alpinistów, chcąca zbudować tam pierwsze w Warszawie centrum wspinaczkowe...

O wyburzeniu ruin skoczni mówiło się od kilku lat, przeszkodę stanowiły jednak kwestie finansowe. W ubiegłym roku Komisja Sportu wystąpiła do Rady Warszawy o przyznanie miliona złotych na rozbiórkę, wniosek został odrzucony. Wykonana na początku roku ekspertyza nadzoru budowlanego wykazała jednak, że dawna skocznia jest zagrożona katastrofą, 35-metrowa wieża w każdej chwili może się zawalić. Los skoczni jest więc przesądzony. Pozostała kwestia zatwierdzenia przez Radę Miasta dodatkowych środków na ten cel, rozpisania przetargu i wykonania "egzekucji".

Wstępny plan przedstawiony przez alpinistów zakłada powstanie nowoczesnej hali wspinaczkowej, która, co ważne, architektonicznie miałaby nawiązywać do tej historycznej polskiej skoczni. Anna Radziejowska, alpinistka i pomysłodawczyni budowy Warszawskiego Centrum Wspinaczkowego tłumaczy założenia projektu: "Głównym punktem naszego centrum byłaby 14-metrowa ściana główna, która pozwala na rozgrywanie zawodów rangi mistrzostw Polski i Europy. Ściany o takich wymiarach w stolicy nie ma. W stolicy wspinaczkę uprawia kilkanaście tysięcy osób, które niestety nie mają gdzie tego robić. Warszawa jest jedynym dużym miastem w Polsce i jedyną europejską stolicą, która nie posiada nowoczesnego centrum wspinaczkowego. W kameralnej sali kinowej i przestrzeni wystawienniczej mogłyby się odbywać pokazy filmów związanych z alpinizmem, spotkania ze wspinaczami oraz wystawy zdjęć i prezentacje multimedialne z górskich wypraw. Obecnie przygotowujemy ostateczny projekt hali. Dopiero wtedy będziemy mogli mówić o konkretnych kosztach. Jednak na inwestycję potrzeba minimum 3 mln zł, które będziemy chcieli pozyskać z kredytu bankowego oraz z funduszy strukturalnych i Ministerstwa Sportu".

Rozmowy w sprawie budowy centrum wspinaczkowego prowadzone są m.in. z WOSiR-em, który jest administratorem terenów, na których stoi skocznia. "Propozycja jest ciekawa, zwłaszcza że skocznia ze względów bezpieczeństwa musi zostać rozebrana. Czekamy jednak na konkretny projekt oraz biznesplan" – mówi Janusz Kopaniak, dyrektor WOSiR. Inicjatywę wsparła jednogłośnie mokotowska komisja kultury, sportu i turystyki.

Oddany do użytku w 1959 roku obiekt o nazwie Skarpa swego czasu miał nieocenione znaczenie dla polskich skoków narciarskich. To właśnie skocznia w Warszawie, a nie w Zakopanem czy Wiśle jako pierwsza w Polsce pokryta została matami igelitowymi. Skarpa była wówczas jedną z około 20 skoczni na świecie posiadających sztuczną nawierzchnię. Na początku swojego istnienia obiekt służył skoczkom tylko w sezonie letnim, nie znano jeszcze wtedy sposobu na utrzymanie śniegu na nawierzchni igelitowej. Niegdyś Skarpa rokrocznie gościła krajową czołówkę, była stałym miejscem przygotowań reprezentacji Polski. Skakali tu między innymi: Wojciech Fortuna, Stanisław Pawlusiak, v-ce Mistrz Świata z Zakopanego z 1962 r. czy Antoni Łaciak, oficjalny rekordzista obiektu (40,5 m.) Punkt konstrukcyjny Skarpy wynosił 38 metrów. Odbywały się tu niegdyś cykliczne konkursy o Mistrzostwo Warszawy; zawody bezpośrednio pod skocznią mogło obserwować nawet 7 tysięcy widzów. Z biegiem czasu obiekt tracił na znaczeniu, gdyż igelitem zaczęto pokrywać także skocznie na południu kraju. Poza tym skocznia o punkcie K-38 z czasem stała się po prostu za mała, by mogła służyć jako obiekt treningowy dla seniorów. Skarpę zamknięto w 1989 roku, kiedy z konstrukcji zaczęły odpadać kawałki betonu.

Skarpa nie była jednak jedynym tego typu obiektem w Warszawie. Pierwsza skocznia narciarska w  stolicy o punkcie konstrukcyjnym 20 metrów, powstała już w latach 20-tych. Znajdowała się na Agrykoli. Po wojnie, w 1952 roku została przebudowana, była własnością klubu sportowego Skra. Bywały sytuacje, że śnieg trzeba było zwozić na Agrykolę z chłodni lub pobliskiego lodowiska na Torwarze. Rekordzistą obiektu był zakopiańczyk Władysław Gąsienica - Roj, Akademicki Mistrz Świata z 1957 roku z Oberammergau. Uzyskał na niej 25 metrów. Skocznia posiadała drewniany rozbieg i zbudowaną z desek wieżyczkę sędziowską, była wykorzystywana do  lat 70-tych, ale w ostatnim okresie swojego istnienia służyła wyłącznie amatorom. Dwie małe skocznie (K-5 i K-15) znajdowały się też w Lasku Bielańskim. Służyły studentom pobliskiej Akademii Wychowania Fizycznego oraz członkom żoliborskiego klubu sportowego Spójnia.

zobacz galerię zdjęć »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« październik 2010 - wszystkie artykuły
Komentarze
skijumper
A po co burzyć tą skocznie jak mozna ją odbudować i trenować skoczków z Warszawy :)
(05.11.2010, 16:19)
Labrador
Nie burzcie tej skoczni. Dajcie młodym chłopakom tę szansę, której ja nigdy nie dostałem, czyli możliwość sprawdzenia się w skokach. Takie jest życie w Warszawie. Nawet z nikim na poważnie o skokach nie pogadasz, bo znają tylko Małysza :/
(09.10.2010, 23:56)
piotr186
Czarnylsie 50 czy 30 lat temu był sens budować a dziś nie??? Przecież od tego czasu góry od Warszawy się nie oddaliły.........
(08.10.2010, 17:07)
czarnylis
Każdy remont, każda nowa skocznia obojętnie jakich rozmiarów w Polsce ogromnie cieszy, ale jeśli chodzi o Warszawę, to nie widzę sensu odbudowy. Wybudowanie w tym miejscu kompleksu skoczni z największą wielkości dawnej Skarpy, moim zdaniem mija się z celem. Do najbliższej skoczni dużej, czy choćby normalnej mamy pół Polski, a bez tych większych skoczni zawodnicy z Wawy na zawsze pozostaną na poziomie amatorskim. Podobna sytuacja jest u mnie za miedzą, w Zagórzu. Jeśli budować skocznie w stolicy to od K-10 po K-90 bo inaczej nie ma sensu. Drugi problem to kadra szkoleniowa. W tej chwili takowa nie istnieje. Trzeba by ją budować od podstaw na równi ze skoczniami.
Chyba lepszym rozwiązaniem byłoby lepsze zagospodarowanie południa kraju, bo postawiono tylko na Tatry i Beskidy a reszta górzystych terenów traktowana jest nieco po macoszemu.
(07.10.2010, 23:28)
piotr186
No zdjęcie w tym artykule jest przyzwoite.....
(07.10.2010, 22:08)
kibic 147
Np. sfotografuj bulę - mission impossible :) Byłem tam latem i zimą od góry i od dołu, nawet przeszedłem przez ogrodzenie (zakazane) Widać ją tylko ze zdjęć satelitarnych (google earth i zumi, ul. czerniowiecka 2)
(07.10.2010, 20:57)
kibic 147
Krwisty nie pisz tak na moje miasto ;/ Byłem na Skarpie i na Rudzkiej Górze i nie można ich porównywać bo jest zupełnie inna sytuacja, w Łodzi skocznia K-15 jest prawie cała naturalna, odbudowywana amatorsko bo to możliwe, a nie wiadomo czy ktoś to sfinansuje do poziomu profesjonalnego, choć oddolny zapał jest. W Warszawie teren grozi zawaleniem i jest całkowicie zarośnięty chaszczami. To sprawy obiektywne, nie ma co porównywać jaki jest stosunek miasta czy zainteresowanie lokalnych pasjonatów bo na Skarpę nijak nie da się wchodzić (wstęp wzbroniony). Nawet chciałbym bez zgody ale bałem się o życie, skoro odłamki betonu zaczęły odpadać w 1989. Jak chcesz to przyjedź, nie da się nawet jej dobrze sfotografować, to nie przypadek, że w necie nie ma lepszych zdjęć, sam zrobiłem gorsze. Z całym szacunkiem do chłopaków z Łodzi na Rudzkiej skacze się w tym co się ma, na skokówkach, zjazdówkach, i biegówkach, dlatego napisałem, ,,nie wiadomo czy ktoś to sfinansuje do profesjonalnego poziomu''(władze miejskie)
(07.10.2010, 20:48)
piotr186
Co fakt to fakt krwisty, ale skocznie narciarskie są bardzo kosztowne i mało dochodowe..... niestety
(07.10.2010, 17:40)
krwisty
@piotr186 tu masz nawet rację. W Łodzi na Rudzkiej Górze chłopaki odbudowali jak mogli skocznie i jest tam wielu chętnych do skakania. Warszawka też by mogła zamiast burzyć, to odnowić lub zbudować nową, małą do ćwiczeń dla młodzieży. Pewnie ścianka wspinaczkowa będzie bardziej dochodowa i więcej osób będzie się wspinać niż skakałoby na skoczni, tylko takim myśleniem w każdym mieście można robić wszystko tylko nie skocznie.
(07.10.2010, 17:14)
piotr186
A nie można by odbudować tej skoczni??? Tak by było najlepiej.
(07.10.2010, 15:50)
Andrzej Mysiak
A ile jest wspomnień związanych z tą skocznią... ;)
(07.10.2010, 11:51)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Co dalej ze skocznią w Warszawie?
Co dalej ze skocznią w Warszawie?

Co dalej ze skocznią w Warszawie?

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich