Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Jari Kupila, "Urheilulehti"
Doświadczenie podstawą wszystkiego

Janne Ahonen jest przykładem na to, że budowanie własnej psychiki nie jest niczym tajemniczym. Budowanie formy psychicznej okazuje się tak naprawdę pracą, wymagającą takiej samej celowości, systematyczności i chłodnej kalkulacji, jak budowanie formy fizycznej. "Podstawą wszystkiego jest cierpliwość. Nie urodziłem się takim, jakim teraz jestem. Dopiero dwa-trzy lata temu poczułem się pewnie w swoich skokach. Dopiero ostatnio nauczyłem się sobie ufać - że znam się na tym, co robię. I to samo widać w wynikach konkursów." Mocna głowa i siła psychiczna tworzą się kawałek po kawałku, wraz z doświadczeniem. Nikt nie rodzi się z umysłem zwycięzcy. "Sukcesy i przede wszystkim niepowodzenia są ważnymi lekcjami. Istotą wszystkiego jest zdolność wyciągnięcia z niepowodzeń właściwych wniosków i poprawienia własnych działań tak, by następnym razem w tej samej sytuacji odnieść sukces. Takie sytuacja wzmagają wiarę, że jest się w stanie przezwyciężyć trudności. A gdy wzrasta wiara, wtedy wygrywa się jeszcze więcej."

Sukcesy karmią się sukcesami, tak samo jak porażki porażkami. "Nie da się przecenić znaczenia doświadczenia. Istotą całej psychicznej siły jest nauka o tym, jak człowiek działa w różnych warunkach pogodowych, na obcych skoczniach i po podróży. Zrozumienie tej nauki wymaga jednak wielu ciężkich podróży, wielu trudnych chwil, sytuacji pozornie bez wyjścia... Jestem w drodze od czternastu lat, a dopiero w ostatnich latach praca zaczęła dawać efekty."

Psychika to fizyka

W przypadku Ahonena jasnym staje się, że fizyczna i psychiczna zdolność działania są ze sobą ściśle związane. "Wszystko rozstrzyga się w głowie, ale też cała siła psychiczna opiera się na podstawach fizycznych. Siła psychiczna rodzi się z pewności siebie, a ta z kolei ze świadomości, że fizyka, psychika i przygotowanie są dobre. Budowanie formy psychicznej to żadne hokus-pokus, tylko część fizycznego procesu." Choć nerwy ma Ahonen ze stali, nigdy nie przechodził szczególnego treningu umysłowego. "Czasami zaleca się techniki treningu wyobraźni i im podobne, ale mnie one nie pasują. Mieszają mi w głowie. Przez ostatnie lata nie zajmuję się swoim umysłem inaczej niż dla zabawy, kiedy czasami nie mogę wieczorami zasnąć i trzeba jakoś zająć czas..."

W drużynie Ahonena nie ma speca od treningu psychicznego. "Albo odwrotnie: cała ekipa działa za takiego. Ari Saukko jako trener jest bardzo dużym wsparciem. Być może cała ta sprawa dobrego czucia skoków została po prostu bardziej zaakcentowana w ostatnich latach. Chłopaki, z którymi trenuję, Tami Kiuru, Veli-Matti Lindström i Kimmo Yliriesto, pełnią ważną rolę w wielu codziennych sytuacjach. Swoje znaczenie ma także menedżer Jukka Härkönen, dzięki któremu można się skupić wyłącznie na treningach, a nie na sprawach drugorzędnych."

Ahonen mówi, że w żaden sposób nie oznacza to lekceważenia treningu umysłowego. Wskazuje tylko własnym doświadczeniem, że nie można oddzielać od siebie przygotowania psychicznego i fizycznego. "Każde ćwiczenie fizyczne jest także ćwiczeniem psychicznym. Każde ćwiczenie wymaga wkładu psychicznego. Jasnym jest, że wszystkie te zabiegi wzmacniają nie tylko siłę fizyczną, ale i psychiczną. W moim przypadku zawsze jedno i drugie było elementami wszystkich treningów, bez żadnego osobistego psychologa."

c.d.n.

Czytelników uprasza się o zamieszczanie sensownych komentarzy i niepowtarzanie wcześniejszych wypowiedzi, także z części I artykułu.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« czerwiec 2006 - wszystkie artykuły
Komentarze
FAN ADAMA MAŁYSZA
Tak bardzo oburzamy się, gdy ktoś nam zarzuci szowinizm. Tymczasem, gdy tylko pojawi się jakikolwiek tekst o Janne (a już nie daj Boże autorstwa Clio) od razu znajdują się tacy, którzy - jak sami twierdzą - "po prostu go (Janne) nie lubią". Tyle tylko, że w tym "po prostu" zawarte są takie pokłady jadu i nienawiści, że zwyczajnie odechciewa się zerkać do komentarzy.
A przecież Schmitt, Hannawald, Ahonen to - chcemy tego lub nie - jedni z najwybitniejszych rywali z jakimi przyszło konkurować naszemu Małyszowi.
Umniejszając ich wybitność umniejszamy wybitność Adama, który w swoim czasie z każdym z nich wygrywał...

Pozdrawiam serdecznie autorkę tłumaczenia.
(02.07.2006, 11:25)
ktosia
a ja go nie lubię :P:P oczywiście mam na myśli F.Torresa ;)
(29.06.2006, 19:29)
Fernanda Torres
Ok, ale ten artykuł to tłumaczenie więc pewnie taki też był i fiński oryginał (mam nadzieję).
A niech sobie myślą, że Aho jest boski. Fani Adama myślą, że Adam jest boski i ok. ;) Każdu ma prawo mieć swojego idola. Całe szczęscie że fani skoków nie toczą wojen i nie biją się o ten prymat boskości.
A Kibicom Janne można pozazdrościć wierności w uczuciach i samozaparcia. Aho powinien się cieszyć, że poza Finlandią ktoś go tak bardzo lubi:)

P.S Boski to jest Fernando Torres :DDDDDD
(29.06.2006, 18:24)
Jaro
mnie też ten artykuł nie przeszkadza. I nie przeszkadza mi, że ktoś o kimś pisze. Ważne jest (i tego się czepiam, zresztą nie tylko ja) JAK się pisze.
Mówisz, że starasz się być obiektywna. I ok. Ale fanatycy Ahonena są wyjątkowo mało obiektywni. I właśnie dlatego potrzebny jest ktoś, kto im wytłumaczy, że ten cały Ahonen nie jest aż tak boski jak im się wydaje : )
(29.06.2006, 18:00)
Fernanda Torres
A czemu na Mattiego nikt nie narzeka??? Ja staram się być obiektywna i piszę co widzę. Sama kibicuję innym skoczkom ale artykuły nt. Mruka mi nie przeszkadzają. Clio lubi Aho to o nim pisze. *Inni lubia kogos innego tez moga pisać nt. przygotowań czy czegos tam jeszcze innego Jakuba Jandy, Adama Małysza, czy Bera Romorena. Redakcja na pewno chetnie opublikuje:)
A co się tyczy Hiszpanów to naprawdę nie mają chłopaki szczęścia - drugi raz z rzędu taka niesprawiedliwość!!! Tak przegrać ze starymi Francuzami:((((((((
(29.06.2006, 17:38)
Jaro
@Farnanda Torres
Po pierwsze, odwracasz kota ogonem. To fani Ahonena zawsze piszą jaki on boski i cudowny, a my tylko ośmielamy się z tym nie zgadzać. Chyba wolno nam?
Po drugie, dyskusja jest jak najbardziej na temat. Artykuł dotyczy Ahonena i dyskusja dotyczy Ahonena. Gdzie tu sprzeczność?
Po trzecie (to już rzeczywiście nie na temat), Hiszpanie grali jak nigdy, a odpadli jak zawsze : )
(29.06.2006, 17:25)
ktosia
"Przez ostatnie lata nie zajmuję się swoim umysłem inaczej niż dla zabawy, kiedy czasami nie mogę wieczorami zasnąć i trzeba jakoś zająć czas..." :D:D ciekawe co on takiego robi z tym umysłem? :P Ale ja tam Jaśka lubię i nie jestem z żadnej antyahonenowskiej koalicji ;)

@ Fernanda Torres
Masz całkowitą rację.
[A co, polubiłaś F.Torresa? :P Wiesz, ze oni już odpadli? ;) ]
(29.06.2006, 15:23)
Fernanda Torres
Tutaj niektórzy właśnie nie czytają, tylko od razu stwierdzają, że Janne Ahonen "złym skoczkiem jest" (a przynajmniej nie tak dobrym jak lokalny Matador i wszystko cokolwiek zawdzięcza osiągnął dzięki fuksowi).
Szkoda, że zamiast na temat, który porusza artykuł dyskusja jak zwykle w przypadku J.A. dotyczy kwestii jaki to z niego kiepski skoczek.No i oczywiście łapanie za słówka. Bez komentarza.
(29.06.2006, 15:17)
Jaro
"Nie lubisz kogoś czy czegoś, nie czytaj"
Co to za dziwna logika? Polityków też nie lubię, a jednak o nich czytam. A dlaczego? Bo trzeba wiedzieć kogo i dlaczego się krytykuje. W przeciwnym razie osiąga się poziom pewnego posła, który "Kodu da Vinci" nie widział, ale WIE, że to zły film. Ech...
(29.06.2006, 15:02)
Fernanda Torres
I dodam jeszcze, że dziwi mnie to ciągłe obrzucanie błotem czy to skoczków czy osób związanych z portalem. Dla mnie to już nie są żarty, ale brak kultury (żeby nie nazwać tego ostrzej). Kiedyś masa ludzi uwzięła się na Svena, a potem tłumaczyła swoje durne zachowanie, teraz znalazła sobie inny obiekt ataków.Nie lubisz kogoś czy czegoś, nie czytaj. Gwarantuję jednak, że są osoby, które to ciekawi. A w ogóle to cała ta dyskusja na wiadomy temat już dawno przestała mieć sens. To jak zastanawianie się kto jest ładniejszy - brunetki czy blondynki.
(29.06.2006, 12:59)
Fernanda Torres
A mnie tam miło czyta się artykuł o przygotowaniach skoczka, o jego podejściu do sportu, psychologii, walce ze słabościami, treningu mentalnym i nie ważne o kim jest. Psychologia sportu to raczej mało poruszany temat na portalach skokowych, znacznie częściej mówi się o aspektach fizycznych, a szkoda, bo dla osoby zainteresowanej sportem i zarazem laika (czyli zwykłego kibica) to ciekawy temat. I chyba nie muszę pisać, że psychika odgrywa ogromną rolę w sukcesach i porażkach. To interesujaca sprawa, jak sobie radzą najlepsi.
THX
(29.06.2006, 12:32)
Jaro
"nie może zdyskredytować osiągnięć bohatera artykułu". Jak to nie można??? A co niby robimy już od kilku dni?
(29.06.2006, 10:19)
123
o rety...jakie komentarze:/
(29.06.2006, 09:15)
Józia
Nie ma się czym przejmować Clio. Facet nie ma argumentu zazwyczaj wtedy, gdy tak jak w tym wypadku nie może zdyskredytować osiągnięć bohatera artykułu. Może to kropelka zazdrości? A co do miłości to bez przesady. Jeśli chodzi o Janne podziw jest bardziej odpowiednim słowem.
(28.06.2006, 22:52)
pawel
Ahonen zawsze byl twardy jak skala ale czasem sie w tym sezonie usmiechał ale psycha mu juz siadła Moim zdaniem juz nic w skokach nie pokaże ja osobiscie go nie lu bie trzymam kcuki za Haponnena
(28.06.2006, 20:26)
daf
Oczywiście "coś takiego jest poniżej poziomu"... Hehehe, zastanawiam się czasami, czy Ty, 27-letnia kobieto sama dorosłaś do poziomu, o którym tyle razy wspominasz...

Jak sama nadmieniłaś, obrażać mogę kogoś "przypadkiem", a więc w sposób niezamierzony, a tym samym wybaczalny. Przekazuj swoje myśli precyzyjne, bo póki co, to przybywa kwiatków w wiązance.
(28.06.2006, 20:16)
_An_
@Daf
Nie mogę się doczekać ;)
@Daria
Wiem i możesz być pewna, że ja też rozpaczam z powodu naszego rozstania :P
(28.06.2006, 18:34)
indor
Eee, mi sie też już nie chce pisać. Mruk nie jest osobą, która zasługiwałaby na to, żeby poświęcać jej tyle uwagi. Wystarczy, że jest specjalnie traktowany na tym portalu. Dobrze, że konkurencja jest bardziej obiektywna. Buziaki dla clio ;*
(28.06.2006, 18:24)
Clio
Ciekawe, że kiedy facet nie ma już argumentów, by bronić własnego zdania, rzuca oczywiście wiązankę o "wielkiej miłości". Człowieku, rozmawiasz z 27-letnią kobietą, zastanów się czasem, czy przypadkiem kogoś nie obrażasz... Pomijając zresztą fakt, że niezależnie od wieku coś takiego jest poniżej poziomu.
(28.06.2006, 17:26)
Daria
@ An

Nie masz pojecia jak mi smutno ztego powodu :)))))))))))))) po prostu krokodyle łzy mi ciekna :)))))))

Co do powyższego artykułu , gratulacje dla Autora przede wszystkim ,
świetny , tylko , ze zawsze zdarza się jakiś czas , ze nawet u największego Mistrza ta psychika zawodzi , jemu sie to też zdarzało i pewnie nie raz zdarzy ,
ale to chyba część sportu .
Super artykuł.
(28.06.2006, 17:16)
daf
"(...) Przez ostatnie lata nie zajmuję się swoim umysłem inaczej niż dla zabawy, kiedy czasami nie mogę wieczorami zasnąć i trzeba jakoś zająć czas..."
Hahaha... WYBORNE!!! No i mamy rozwiązany sekret Ahonena. On mózgu używa tylko do zabawy!
@Clio, prosimy o więcej takich kwiatków, może wkrótce uzbieramy wspaniały bukiet, z którego sklecimy wianek... Ten wianek za rok rzucisz sobie na Wisłę czy jakiś fiński potok w noc świętojańską i... kto wie, może Boski Janne zwróci na Ciebie swój cudny wzrok...
(28.06.2006, 16:50)
daf
@_An_
Cała nadzieja w uskotko, ale ona się nie udziela jak nie ma silnego wsparcia.

Życzę miłych wakacji. Wracaj wypoczęta, bo planujemy tu zawiązać silną antyahonenowską (a kto wie, może i nawet antyfińską) koalicję... Trzeba Ci się będzie zmierzyć z mocnym, nie przebierającym w słowach, złośliwym i często z premedytacją, perfidnie nieobiektywnym rywalem. :)
(28.06.2006, 16:45)
Jaro
no co Ty? My uwielbiamy fanatyczki Janne. Co byśmy bez nich robili? One są częścią naszego życia : )
(28.06.2006, 16:43)
_An_
@Jaro, Daf, Daria, Indor
Obawiam się, że naszą dyskusję musimy zarzucić na jakiś czas. Jutro rano wyjeżdżam na dwa tygodnie do Chorwacji :) Będziecie mieć trochę spokoju od natrętnej, wrednej fanatyczki Janne :)
(28.06.2006, 16:39)
Jaro
zależy co rozumiesz przez "sensowny" komentarz. Tego niestety nie wyjaśniono, a jest to pojęcie szalenie nieostre. I jeszcze ktoś (nie daj Boże!) napisze coś bezsensownego : )
(28.06.2006, 16:20)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
"Mistrz w głowie" - część II

"Mistrz w głowie" - część II

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich