Johann Andre Forfang wygrał niedzielny konkurs Pucharu Świata w Oslo. Dziesiąte miejsce zajął Aleksander Zniszczoł, a w finale wystąpili także Piotr Żyła i Maciej Kot; zabrakło za to byłego lidera Raw Air Daniela Hubera.

Konkurs ruszył przy jedenastej belce startowej i umiarkowanym wietrze o trudnym do określenia kierunku - otwierający rywalizację Kasperi Valto (112 m) miał podmuchy rzędu 0,42 m/s pod narty, ale już drugi na liście Andrea Campregher (102 m) dostał - zdaniem uśrednionego pomiaru - wiatr 0,16 m/s w plecy.

W początkowej fazie nie oglądaliśmy dalekich skoków, a po Finie na prowadzenie wychodzili kolejno Artti Aigro (114 m - 0,51 m/s pod narty), Stephan Leyhe (120 m - 0,46 m/s), Władimir Zografski (121 m - 0,44 m/s), a niewiele zabrakło także Keiichiemu Sato (123,5 m - 1,15 m/s).

Dużo więcej do prowadzenia (a także do awansu) brakowało pierwszemu z Polaków - Dawid Kubacki uzyskał 114,5 m (0,08 m/s) i był dopiero szósty. Chwilę później w dużo korzystniejszych warunkach startował Philipp Raimund - wiatr 1,16 m/s pod narty poniósł Niemca na odległość 129,5 metra, co dało prowadzenie.

Niewielką stratę do Raimunda notował po swoim skoku Aleksander Zniszczoł - Polak doleciał do 126. metra (0,33 m/s) i był drugi (1,6 punktu za Niemcem). Po kilku minutach to dało awans do drugiej serii, jednak wcześniej oglądaliśmy bardzo dobre skoki Roberta Johanssona (131 m - 0,74 m/s), Ryoyu Kobayashiego (129 m - 0,26 m/s) i Daniela Tschofeniga (130,5 m - 0,34 m/s) - wszystkie trzy dawały prowadzenie.

Zadowolony ze swojego skoku mógł być Maciej Kot - 126 metrów przy wietrze 0,87 m/s w tym momencie dawało mu szóste miejsce, tuż za Zniszczołem. Wkrótce zakopiańczyk dołączył do wiślanina w gronie tych, którzy mogli szykować się do kolejnego dziś skoku.

Po dłuższym czasie bez dalekich skoków w końcu znów zanotowaliśmy zmianę na prowadzeniu - odpowiedzialnym za nią był Domen Prevc (134,5 m - 0,65 m/s). Do tego wyniku nie zbliżył się Kamil Stoch - 118,5 metra (0,88 m/s) oznaczało, że Polak w drugiej serii nie wystąpi.

Słoweńcy dziś nie zawodzili - bardzo daleko poleciał Lovro Kos. 137 metrów nie dawało jednak prowadzenia, a tylko czwarte miejsce, ze względu na punkty odjęte za warunki (1,21 m/s pod narty). U Polaków z dyspozycją było różnie, ale ostatni z naszych reprezentantów - Piotr Żyła - spisał się przyzwoicie (126,5 m - 0,74 m/s z rozbiegu skróconego do dziesiątej bramki).

Na zmiany w ścisłej czołówce znów czekaliśmy dość długo. W tzw. międzyczasie tuż przed Żyłą znalazł się Anze Lanisek (124,5 m - 0,02 m/s), Zniszczoła i Kota rozdzielił Andreas Wellinger (123 m - 0,48 m/s), nie namieszali też Manuel Fettner (121 m - 0,54 m/s), Ren Nikaido (124 m - 0,28 m/s) i Kristoffer Eriksen Sundal (120 m - 0,55 m/s), który pojawił się na rozbiegu mimo upadku w kwalifikacjach, ale na pierwszej serii zakończył dzisiejszy start.

Więcej spodziewaliśmy się po starcie Timiego Zajca - tymczasem Słoweniec lądował zaledwie na 119. metrze (0,25 m/s) i ledwo wszedł do drugiej serii. Wyżej w tabeli wyników byli Marius Lindvik (123,5 m - 0,52 m/s) i - zwłaszcza - Peter Prevc (128 m - 0,35 m/s), który zajmował czwarte miejsce ex aequo z Kosem.

Do czołówki nie dołączyli także wysoko klasyfikowani w Raw Air skoczkowie: Michael Hayboeck (129,5 m - 0,92 m/s) i Jan Hoerl (127 m - 0,65 m/s). Co innego Johann Andre Forfang - Norweg uzyskał 133,5 metra (0,99 m/s), dzięki czemu przegrywał tylko z młodszym Prevcem. A po chwili także ze Stefanem Kraftem (132 m - 0,8 m/s), który tracił do Słoweńca 1,8 punktu.

Ostatni na liście startowej Daniel Huber nie poradził sobie z trudnymi warunkami (0,34 m/s w plecy) oraz presją - Austriak spadł na 111. metr i zakończył walkę w dzisiejszym konkursie, a także przestał liczyć się w rywalizacji o wysoką pozycję w Raw Air.

Wyniki po I serii
	zawodnik	kraj	odl. 1	punkty
1	Domen Prevc		134.5	137.2
2	Stefan Kraft		132.0	135.4
3	Johann Andre Forfang		133.5	133.7
4	Daniel Tschofenig		130.5	132.5
5	Ryoyu Kobayashi		129.0	131.1
6	Peter Prevc		128.0	130.1
	Lovro Kos		137.0	130.1
8	Niko Kytosaho		131.5	129.3
9	Robert Johansson		131.0	128.5
10	Michael Hayboeck		129.5	126.7
11	Anze Lanisek		124.5	126.1
12	Jan Hoerl		127.0	124.9
13	Ren Nikaido		124.0	123.1
	Piotr Żyła		126.5	123.1
15	Philipp Raimund		129.5	121.1
16	Aleksander Zniszczoł		126.0	119.5
17	Marius Lindvik		123.5	119.4
18	Andreas Wellinger		123.0	118.3
19	Maciej Kot		126.0	117.7
20	Eetu Nousiainen		126.5	115.6
21	Pius Paschke		125.5	114.1
22	Manuel Fettner		121.0	113.2
	Constantin Schmid		122.5	113.2
24	Roman Koudelka		121.5	112.2
25	Giovanni Bresadola		121.5	111.3
26	Timi Zajc		119.0	110.9
	Gregor Deschwanden		122.0	110.9
28	Vladimir Zografski		121.0	110.4
29	Stephan Leyhe		120.0	109.9
30	Keiichi Sato		123.5	109.4
31	Tate Frantz		118.0	108.7
32	Kristoffer Eriksen Sundal		120.0	108.3
33	Erik Belshaw		120.0	108.0
34	Killian Peier		121.5	106.3
35	Karl Geiger		117.5	104.9
36	Kamil Stoch		118.5	103.6
37	Antti Aalto		118.0	103.4
38	Halvor Egner Granerud		116.0	103.3
39	Daniel Huber		111.0	103.0
40	Junshiro Kobayashi		121.0	101.8
41	Dawid Kubacki		114.5	100.8
42	Alex Insam		117.0	99.0
43	Yevhen Marusiak		116.5	97.6
44	Fredrik Villumstad		115.0	96.8
45	Artti Aigro		114.0	95.7
46	Kasperi Valto		112.0	91.9
47	Vitaliy Kalinichenko		108.0	87.9
48	Yanick Wasser		107.0	84.8
49	Valentin Foubert		106.5	84.2
50	Andrea Campregher		102.0	77.5

W drugiej serii belkę startową ustawiono w pozycji dziesiątej. O ile Keiichi Sato (112,5 m - 0,17 m/s pod narty) i Stephan Leyhe (113 m - 0,53 m/s) lądowali blisko, to Władimir Zografski po długim oczekiwaniu na sygnał do startu spisał się lepiej (120 m - 0,82 m/s).

Po Bułgarze w tym wolno toczącym się konkursie na prowadzenie wychodzili Timi Zajc (123,5 m - 0,8 m/s) i Roman Koudelka (125,5 m - 0,98 m/s). Więcej było jednak skoków słabszych - takich jak ten Macieja Kota (116 m - 0,17 m/s).

Zmiana na prowadzeniu nastąpiła po skoku Andreasa Wellingera (128,5 m - 0,47 m/s), który awansował w tabeli wyników kosztem Mariusa Lindvika (127 m - 0,62 m/s), Aleksandra Zniszczoła (124 m - 0,11 m/s, ale w plecy), Philippa Raimunda (120,5 m - 0,21 m/s), Piotra Żyły (116 m - 0,28 m/s) i Rena Nikaido (126,5 m - 0,65 m/s). Sympatycznego Niemca wyprzedził dopiero Jan Hoerl (128 m - 0,38 m/s), który po występach Anze Laniska (117,5 m - 0 m/s) i Michaela Hayboecka (125 m - 0,83 m/s) był pierwszym zawodnikiem pewnym lokaty w czołowej dziesiątce na koniec konkursu.

Drugim został kolejny lider konkursu - Robert Johansson. Norweg wyprzedził Hoerla o 1,6 punktu, lecąc na odległość 127,5 m (0,49 m/s). Z lokaty w TOP10 wkrótce mogli się cieszyć także Niko Kytosaho (124,5 m - 0,47 m/s; po kilku chwilach okazało się, że Fin osiągnął dziś najlepszy rezultat w karierze), Wellinger i Nikaido.

Walka o podium zaczęła się wraz ze skokiem Ryoyu Kobayashiego - Japończyk wyszedł na prowadzenie po skoku na odległość 127,5 m (0,01 m/s). Nie zbliżył się do niego Daniel Tschofenig (118,5 m - 0,11 m/s) - co więcej, Austriak znalazł się poza czołową dziesiątką, do któej tym samym awansował Aleksander Zniszczoł!

Kobayashiego minimalnie - o jeden punkt - pokonał Johann Andre Forfang. Norweg zawdzięczał to skokowi na odległość 128 metrów (0,26 m/s). Jako drugi pewny "pudła" był Kobayashi - Stefan Kraft (124 m - 0,47 m/s) okazał się bowiem wyraźnie słabszy. Austriak jednak też mógł szykować się do dekoracji - Domen Prevc uzyskał tylko 121 metrów (0,08 m/s) i był czwarty, przegrywając z Kraftem o 0,2 punktu. Tym samym Forfang odniósł swoje piąte zwycięstwo w karierze - i pierwsze przed własną publicznością!

Wyniki końcowe
	zawodnik	kraj	odl. 1	odl. 2	punkty
1	Johann Andre Forfang		133.5	128.0	261.0
2	Ryoyu Kobayashi		129.0	127.5	260.0
3	Stefan Kraft		132.0	124.0	254.9
4	Domen Prevc		134.5	121.0	254.7
5	Robert Johansson		131.0	127.5	253.1
6	Jan Hoerl		127.0	128.0	251.5
7	Niko Kytosaho		131.5	124.5	248.2
8	Andreas Wellinger		123.0	128.5	245.9
9	Ren Nikaido		124.0	126.5	244.4
10	Aleksander Zniszczoł		126.0	124.0	243.3
11	Peter Prevc		128.0	121.0	243.1
12	Michael Hayboeck		129.5	125.0	243.0
13	Lovro Kos		137.0	120.5	242.5
14	Marius Lindvik		123.5	127.0	242.4
15	Daniel Tschofenig		130.5	118.5	240.2
16	Philipp Raimund		129.5	120.5	233.9
17	Anze Lanisek		124.5	117.5	232.6
18	Roman Koudelka		121.5	125.5	227.9
19	Piotr Żyła		126.5	116.0	225.6
20	Timi Zajc		119.0	123.5	224.3
21	Maciej Kot		126.0	116.0	221.3
22	Gregor Deschwanden		122.0	123.5	219.7
23	Constantin Schmid		122.5	118.5	218.2
24	Vladimir Zografski		121.0	120.0	217.8
25	Pius Paschke		125.5	117.5	216.2
26	Giovanni Bresadola		121.5	118.5	211.5
27	Eetu Nousiainen		126.5	111.5	209.9
28	Keiichi Sato		123.5	112.5	206.7
29	Manuel Fettner		121.0	111.5	203.7
30	Stephan Leyhe		120.0	113.0	203.6
31	Tate Frantz		118.0		108.7
32	Kristoffer Eriksen Sundal		120.0		108.3
33	Erik Belshaw		120.0		108.0
34	Killian Peier		121.5		106.3
35	Karl Geiger		117.5		104.9
36	Kamil Stoch		118.5		103.6
37	Antti Aalto		118.0		103.4
38	Halvor Egner Granerud		116.0		103.3
39	Daniel Huber		111.0		103.0
40	Junshiro Kobayashi		121.0		101.8
41	Dawid Kubacki		114.5		100.8
42	Alex Insam		117.0		99.0
43	Yevhen Marusiak		116.5		97.6
44	Fredrik Villumstad		115.0		96.8
45	Artti Aigro		114.0		95.7
46	Kasperi Valto		112.0		91.9
47	Vitaliy Kalinichenko		108.0		87.9
48	Yanick Wasser		107.0		84.8
49	Valentin Foubert		106.5		84.2
50	Andrea Campregher		102.0		77.5

klasyfikacja generalna Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) » klasyfikacja generalna Raw Air »