Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Jak poinformował Apoloniusz Tajner, Thomas Thurnbichler zostanie nowym trenerem głównym polskich skoczków. Jak jednocześnie poinformował Polski Związek Narciarski, Austriak tym trenerem jeszcze nie jest...

Podczas poolimpijskich uroczystości w Polskim Komitecie Olimpijskim prezes PZN Apoloniusz Tajner ujawnił, że nowym trenerem polskich skoczków ma zostać Thomas Thurnbichler.

- W trakcie piątkowego zebrania prezydium PZN połączyliśmy się z kandydatem, którego po wszystkich rozmowach wskazał Adam Małysz, a którego zaakceptowaliśmy. To będzie trener z Austrii - młody, dynamiczny, mający świetne opinie - podkreślił Tajner, dodając, że kontrakt jeszcze nie został podpisany: - Myślę, że w przyszłym tygodniu sfinalizujemy sprawę związaną z trenerem. Umowę planujemy podpisać na cztery lata - na cykl olimpijski. Chcemy stworzyć warunki i podwaliny kadry narodowej pod przygotowania do kolejnych igrzysk.

Informację o trwających rozmowach, ale braku podpisanej umowy, potwierdził w lakonicznym komunikacie Polski Związek Narciarski.

Tajner dodał, że Thurnbichler zaczął kompletować sztab szkoleniowy:

- Będzie miał dwóch asystentów, również Austriaków - specjalistów najwyższej klasy w segmentach sprzętowym czy przygotowania mentalnego. Gdy podpiszemy umowy, ta trójka dobierze sobie sztab szkoleniowy z tych osób, które już pracowały w sztabie, albo zaproponują inne rozwiązania. Chcemy, żeby pozostała część sztabu była już polska; chcemy, żeby były tam osoby, które będą się dokształcać przy trójce Austriaków.

Kolejnym krokiem będzie stworzenie poszczególnych grup szkoleniowych:

- Myślę, że to odbędzie się w ten sposób, że zrobimy wspólne zgrupowanie wszystkich zawodników, którzy będą w kręgu zainteresowania (ok. 15-18 zawodników). Podczas tego zgrupowania trener wskaże, kogo by chciał szkolić - to może być około sześciu do ośmiu zawodników, ale nie więcej - bo im więcej zawodników, tym więcej problemów logistycznych - oznajmił prezes PZN.

Tajner ujawnił też, że w nadchodzącym sezonie ze struktur szkolenia centralnego zniknie kadra kobiet, którą dotychczas opiekował się Łukasz Kruczek:

- W skokach kobiet sytuacja się nam "poszatkowała" - kontuzje czy inne problemy zdrowotne oraz szczupłość tej grupy sprawiły, że powoływanie kadry straciło sens. Bez szkody dla zawodniczek postanowiliśmy, że będziemy szkolić te dziewczyny przy dwóch ośrodkach - Śląsko-Beskidzkim i Tatrzańskim Związku Narciarskim. W momencie, gdy znowu zacznie się tworzyć grupa zawodniczek regularnie zdobywających punkty w Pucharze Kontynentalnym czy Pucharze Świata, to wtedy będzie czas na powołanie kadry.

Szkolenie w tych dwóch ośrodkach będą prowadzić zapewne dotychczasowi członkowie sztabu szkoleniowego - Marcin Bachleda i Wojciech Tajner - choć w rozmowie z Tajnerem nazwiska nie padły:

- Nie mamy w tej chwili jeszcze nazwisk trenerów, którzy będą się tym zajmować. W zasadzie to my ich już znamy, ale musi się zebrać zarząd, zatwierdzić propozycje, może jeszcze wyjdzie coś nowego - zakończył prezes.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« marzec 2022 - wszystkie artykuły
Komentarze
Arturion
Już cały prawie świat potwierdził T-Biślę (z związkiem austriackim i samym zainteresowanym na czele). Tylko PZN nie...
(03.04.2022, 23:12)
j_sakala
@Pawmak

Ale z docierających z różnych źródeł informacji wynika, że oni również w okresie przygotowawczym pracowali głównie z Maciusiakiem. A przecież u progu zimy i w jej pierwszej części prezentowali się katastrofalnie. Podobnie zresztą jak Kot czy Zniszczoł. Wspomnieć też należy, że to Maciusiak był z zapleczem w Falun tuż przed startem sezonu.
Staram się patrzeć na całą sytuację obiektywnie i nie jestem w stanie zrozumieć jakim sposobem Maciusiak urósł nagle w oczach niektórych do rangi supertrenera.
Że ma wsparcie we władzach związku to już po ostatnich wywiadach wiadomo. Tymczasem wyniki z tego sezonu dyskwalifikują go w stopniu większym niż duet Doleżal/Sobczyk. Niezła końcówka zimy niewiele tu zmienia - on nie naprawiał błędów po kimś, ale również swoje własne.
(01.04.2022, 16:10)
Pawmak
Wolny czy Stękała mieli przyzwoitą końcówkę sezonu, trenowawszy z nim ponoć wcześniej, ale trudno powiedzieć, jak dokładnie było. Kubacki zdobył medal olimpijski, ale jednak w PŚ też zdecydowanie nie skakał na miarę możliwości, zważywszy na jego niedawne sukcesy i młodszy jednak o parę lat wiek niż Stocha i Żyły. Jednak trochę się odbudował na końcówkę i pozytywnie mówi o Doleżalu, więc też chyba wie, co mówi.
(01.04.2022, 14:32)
j_sakala
@Pawmak

W sumie to o tej piątce: Żyła, Stoch, Kubacki, Wąsek, Juroszek można powiedzieć, że zaliczyli sezon na plus w odniesieniu do REALNYCH oczekiwań, jakie można było mieć zważywszy na różne okoliczności (wiek, potencjał, itd.).
Sezon na minus zanotowali z kolei...ci, którzy są najściślej związani z trenerem Maciusiakiem! Nie rozumiem, dlaczego tak niewiele osób dostrzega tę zależność.
(01.04.2022, 13:30)
j_sakala
@Marcin81

Zwróć uwagę, że w przypadku starszych zawodników najtrudniej jest utrzymać równą formę przez cały sezon. Tutaj ewidentnie kombinowano tak żeby naszym weteranom starczyło sił na IO oraz samą końcówkę. I to się w zasadzie udało - niestety te same założenia zastosowano prawdopodobnie do reszty kadry, stąd słaba ogólnie zima pozostałych.
Jeśli tak to wyglądało, a w PZN doskonale zdawali sobie przecież sprawę jak wyglądają wewnętrzne podziały, nic nie stało na przeszkodzie żeby dać jeszcze przez rok popracować Doleżalowi i skupić się na zmianach oddolnych (kadra B, juniorzy), bo to jest IMO na ten moment najbardziej paląca kwestia.
Mamy bardzo utalentowane roczniki 2005-2007, plus pojedyncze talenty w 2003 i 2004 i od tego jak ta grupa zostanie poprowadzona zależy przyszłość naszych skoków, a nie od dyspozycji Wolnego, Stękały, Zniszczoła, Kota czy Murańki, którzy zbliżają się powoli do końca kariery. To że ich ogromny potencjał nie został wykorzystany to już niestety rezultat wcześniejszych zaniedbań.
(01.04.2022, 13:16)
Pawmak
Heloł, dla Wąska to był jak na razie sezon życia (przynajmniej nie licząc samego początku poprzedniego, gdzie jednorazowo przy gorszej obsadzie zajął ponad stan 6. miejsce - gdy w tamten weekend na takie samo było stać Zniszczoła i na 4. Lacknera). Trzeba mierzyć odpowiednią miarą - Juroszek nie zdobył żadnych punktów PŚ i mimo że już nie jest juniorem, nikt przytomny nie powie, że miał zły sezon.

@ Szczupak
Wypij może wodę i wyluzuj z internetami...
(01.04.2022, 13:12)
j_sakala
@Kraftus

Ten sezon był (wyłączając trójkę liderów) fatalny, ale biorąc pod uwagę wcześniejsze dokonania to krytyczne oceny warsztatu Doleżala i Sobczyka jakich pełno w internecie są IMO zwyczajnie niesprawiedliwe.
Zwłaszcz a gdy padają ze strony zwolenników talentu trenerskiego Maciusiaka - teraz, kiedy można już z grubsza prześledzić, jak dzielona była odpowiedzialność w połączonej kadrze wychodzi na to, że za 90% sukcesów stał duet Doleżal/Sobczyk. Ktoś powie, że to były ,,opary Horna'', ale w ten sposób to można podważyć w zasadzie wszystko. ;)
(01.04.2022, 12:54)
Kraftus
Określenie tego sezonu "dobrym" dla Wąska to moim zdaniem nadużycie. Dobry sezon to miał Wolny, ewentualnie Murańka - ale poprzedni! Kiedy jeden wszedł do TOP30 generalki, a drugi się o nią otarł. Zresztą Klymek przynajmniej zaliczył wtedy 4. miejsce w zawodach. A teraz? Wąsek najlepiej był na 14. miejscu! Jak można to nazywać super sezonem? Zwłaszcza że i tak ostatecznie zebrał mniej pkt niż w poprzednim. Sorry, ale tej "trujcy trenerskiej" nie bronią jakiekolwiek wyniki Polaków w tym sezonie poza wiadomym trio (choć i tak niedostatecznie, bo potencjał był na dużo więcej, co udowodniły ostatnie konkursy).
(01.04.2022, 11:42)
Pawmak
Ammann i Freund akurat mieli przyzwoite sezony. Ale oczywiście dalekie od swoich najlepszych (i przynajmniej w przypadku Ammanna jest to kwestia wieku, w przypadku Freunda częściowo pokłosie kontuzji). Co do naszej najlepszej trójki, to ona sobie radziła jak na wiek rzeczywiście dobrze, tyle że być może właśnie o to chodzi, że nie potrafili do niej dorównać Wolny (poza mamutami w końcówce sezonu), Stękała, Zniszczoł ani Murańka, nie mówiąc o Pilchu. Z drugiej strony dobry sezon mieli Wąsek i Juroszek. Pytanie, kto na ile i kiedy za kogo dokładnie odpowiadał. Być może problemem były połączone kadry, ale już jest decyzja o odejściu od tego. Ogólnie dla Stocha, Żyły i Kubackiego (przynajmniej) można by było zostawić Doleżala, a dla innych taki Thurnbichler może być dobrym rozwiązaniem (alternatywnym Maciusiak), a co do składów na konkursy przecież by się dogadywali (a przy ew. spornych sytuacjach mógłby decydować Małysz).

@ Szczupak
Łyk wody i odstaw internet...
(01.04.2022, 09:37)
Kraftus
Tak samo jak praktycznie każdej zimy chłopcy Maciusiaka osiągają zwycięstwa w PK w podobnym okresie. Po prostu polska myśl szkoleniowa obejmuje przygotowanie dobrej formy jedynie na wiosnę i lato, miesiące takie jak grudzień i styczeń nie wchodzą w grę xd
@j_sakala to wytłumacz w takim razie, skoro poprzedni sezon był dobry - CZEMU TEN BYŁ ZŁY? Bo chyba nie jest dobrze jeśli poza tą top3 reszta Polaków zdobywa 130pkt w sezonie. To było zaplanowane przez Dolesobczyka? Żeby potem szantażować PZN że będzie miał świetny plan na odbudowę kadry na następny sezon ALE POD WARUNKIEM ŻE CI Z GÓRY PODPISZĄ NOWĄ UMOWĘ?
Obrona całej trójki tych panów jest moim zdaniem śmieszna, bo oni praktycznie nie zapodali żadnych argumentów swoją pracą, że do czegoś się nadają. Przyszedł kryzys, najpewniej spowodowany wyczerpaniem formuły Horna i co? Weszły metody treningowe geniusza Sobczyka, który sterował Dodem jak pacynką. Dało to jakieś rewelacyjne efekty?
(01.04.2022, 09:11)
Marcin81
@M. @j_sakala. Tylko, że moja opinia nie przeczy przecież Waszej. Nie raz już pisałem, że ten 'dołek' w dużej mierze wynika z wieku naszych skoczków. Ale z drugiej strony był też inny powód tej zapaści skoro od IO skakali o niebo lepiej. Przecież nie odmłodnieli nagle...
(01.04.2022, 07:28)
Arturion
Nie łam się. Można posiedzieć pod drzewem i pomedytować.
(01.04.2022, 00:36)
SZCZUPAK1957
Czytając ten artykuł i wypociny Prezesa Tajnera o Trenerskich zmianach uważam to za WIELKĄ KPINĘ - Czyli SKOKI KOBIET OLANO W CAŁOŚĆI LIKWIDUJĄC KADRĘ a przeniesienie szkolenia na Dwa Okręgi Narciarskie - Sami wespół z KRUCZKIEM Zniszczyli Kadrę Polski Kobiet - Dziwię się że POLSKI KOMITET OLIMPIJSKI TEN ZARZĄD JESZCZE AKCEPTUJE - A CO ROBI W TYM TEMACIE MINISTERSTWO SPORTU NA CZELE Z MINISTREM TEGO RESORTU - TEN ZARZĄD ZNISZCZYŁ i ZMARNOWAŁ SWYMI DECYZJAMI - SKOCZKÓW SKOCZKINIE i GRUBE KWOTY FINANSOWE NA SWOJE WOJAŻE PO ŚWIECIE - ZAPOMINAJĄC o Swoich Obowiązkach STATUTOWYCH - TEN STWÓR TRZEBA W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI ROZLICZYĆ Z DZIAŁALNOŚCI ZA CAŁY OKRES KADENCYJNOŚCI W POLSKIM ŻWIĄZKU NARCIARSKIM . Zostawmy temat Trenera Głównego i Jego Sztabu do dnia Podpisania AUTENTYCZNEJ UMOWY o PROWADZENIU NASZEJ KADRY SKOCZKÓW . POZDRAWIAM WAS .
(01.04.2022, 00:08)
Arturion
Oby jednak wyszło z TBiślą. A z kobietami, to porażka.
(31.03.2022, 23:12)
j_sakala
@Kraftus

Pewnie zaraz pojawią się głosy, że to wyłącznie zasługa Maciusiaka , ale poprzedni sezon w wykonaniu reszty kadry był bardzo dobry.
Dość powiedzieć, że Murańka i Zniszczoł po, odpowiednio, siedmiu i dziewięciu latach, poprawili wreszcie swoje najlepsze miejsca w PŚ, datujące się jeszcze na czasy juniorskie.
Stękała i Wąsek poczynili wówczas niebywały progres, który dla wszystkich chyba był zaskoczeniem.
Season Best całej, wspomnianej czwórki z 2020/21 nie będzie łatwe do pobicia. ;)
(31.03.2022, 21:20)
Kraftus
A co zrobili z resztą kadry? XD
(31.03.2022, 21:04)
j_sakala
@M.

Dokładnie, do większości nie dociera, że nie tyle miniony sezon był słaby w wykonaniu naszych weteranów, co raczej poprzednie dwa fenomenalne (przypominam, że nigdy w całej historii skoków narciarskich równie zaawansowana wiekowo kadra nie odniosła takiej liczby sukcesów).
Można marudzić, że nikt nowy na stałe nie wskoczył na wyższy poziom, ale to czego dokonali ze Stochem, Kubackim i Żyłą trenerzy Doleżal i Sobczyk już samo w sobie zasługuje na najwyższe uznanie.
(31.03.2022, 20:53)
M.
Ja to was wcale nie rozumiem. Nasi liderzy nie byli w żadnym dołku, po prostu skakali tak, jak się skacze w tym wieku (chyba że jest się Japończykiem). W ich grupie wiekowej dorównywał im jedynie Fettner. A reszta? Gorzej od juniorów. Ammann tragedia, Freund słabizna, Ito musiał, Norwegowie to już około 30 opadają z sił. Jeśli ktoś myśli, że w przyszłym sezonie Żyła i Stoch będą regularnie bić się o wysokie lokaty, to trochę się zdziwi w listopadzie. Może raz na jakiś czas, przede wszystkim na ulubionych skoczniach, czy na mamutach, gdzie wiek statycznie odgrywa mniejsze znaczenie, ale nie w normalnych zawodach na dużych skoczniach. Kubacki jeszcze może mieć sezon życia, ale jemu też już niewiele czasu zostało.
(31.03.2022, 17:40)
jurekbroda123
Tajner udowadnia wszystkim że prezesem jest tylko po znajomości a nie po fachu, dosyć tej kompromitacji.
(31.03.2022, 17:28)
Marcin81
Fakt, mógł poczekać do podpisania umowy. Przed podpisem żadne ustalenia nie mają mocy prawnej. Tak swoją drogą niełatwe wyzwanie przed Turnbichlerem, liderzy dopiero od IO wychodzą powoli z dołka a młodzi szkoda gadać. A oczekiwania u nasw kraju zawsze wysokie, kolejny trener szybko się o tym przekona. Oby z korzyścią dla polskich skoków.
(31.03.2022, 16:23)
Kraftus
Niech ten... już idzie na emeryturę bo się kompromituje
(31.03.2022, 15:14)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Tajner ujawnia, PZN stopuje. Thurnbichler prawie z kontraktem
Tajner ujawnia, PZN stopuje. Thurnbichler prawie z kontraktem

Tajner ujawnia, PZN stopuje. Thurnbichler prawie z kontraktem

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich