Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Zamiast pierwszego zwycięstwa Silje Opseth - trzydziesta wygrana Maren Lundby. Skandaliczna pomyłka przy obliczaniu not doskonale podsumowała dwudniową rywalizację w Lillehammer...

Poniedziałek i wtorek na Lysgårdsbakken z pewnością nie były łatwe dla nikogo - organizatorów, sędziów, zawodników i zawodniczek. Przede wszystkim mieliśmy problemy z pogodą, której efektem były loteryjne wyniki czy znaczne przeciąganie niektórych serii skoków.

Szczególnie żal tu pań. Nie dość, że zawody zaplanowano na późne godziny, to jeszcze ich początek przesuwano ze względu na przedłużającą się rywalizację mężczyzn; później zresztą zawodniczki też nie rozgrywały swoich konkursów zbyt płynnie. Zawodów w Lillehammer do udanych nie zaliczą Virag Voros i Jacqueline Seifriedsberger, które po upadkach prawdopodobnie uszkodziły więzadła; więcej szczęścia miała Nika Kriznar, która nie wyhamowała i z dużą siłą uderzyła w bandy otaczające zeskok, a wybieg skoczni opuściła na noszach (następnego dnia jednak stanęła na starcie).

Ostatnim akcentem była pomyłka przy obliczaniu not we wtorkowym konkursie pań - trochę przypominająca sytuację z medalem polskich skoczków na mistrzostwach świata w Val di Fiemme w 2013 roku. Początkowo zwyciężczynią ogłoszono Silje Opseth, która dzień po swoim pierwszym podium w Pucharze Świata świętowała debiutancką wygraną. Norweżka udzielała wzięła udział w dekoracji, udzielała wywiadów jako triumfatorka i po prostu cieszyła się największym sukcesem w karierze.

Do czasu. Wkrótce pojawiły się wątpliwości odnośnie noty punktowej Maren Lundby w pierwszej serii. Na potwierdzenie wyników trzeba było czekać kilkadziesiąt minut, w końcu okazało się, że to jednak bardziej doświadczona z Norweżek otrzyma sto punktów do klasyfikacji generalnej. Nie jest tajemnicą, że obie panie były rozczarowane... Opseth popłakała się przy dziennikarzach, a starsza koleżanka ją pocieszała.

- Było wiele emocji. Najpierw byłam bardzo zadowolona, a później otrzymałam wiadomość, że to jednak Maren wygrała, a ja jestem druga. Mimo wszystko bardzo się cieszę z Maren, ale jednocześnie jestem trochę smutna, bo myślałam, że wygrałam - mówiła dwudziestolatka. - Gdy po raz pierwszy stoisz na najwyższym stopniu podium, a następnie okazuje się, że zajmujesz tylko drugie miejsce, przeżywasz naprawdę wiele.

Mówią, że "co cię nie zabije, to cię wzmocni". I chyba z takiego założenia powinna wyjść Opseth, która liczy, że wkrótce uda jej się zwyciężyć - już naprawdę:

- Czuję się już dobrze. Teraz skupiam się na kwalifikacjach i konkursie w Trondheim. Dam z siebie wszystko i będę walczyć o wygraną.

Maren Lundby też inaczej wyobrażała sobie swoje trzydzieste zwycięstwo w Pucharze Świata - i z pewnością oddałaby ten triumf koleżance:

- Jest mi bardzo przykro z powodu Silje. Szczerze mówiąc, odniesienie zwycięstwa w ten sposób jest czymś... dziwnym. Właściwie to nie wiem, co powiedzieć - przyznała Norweżka, która nie potrafiła cieszyć się z wygranej. - Jakieś trzydzieści minut po zakończeniu konkursu, po dekoracji, powiedziano mi, że doszło do pomyłki. Jesteśmy ludźmi, popełniamy błędy - ale coś takiego nie powinno się wydarzyć - podkreśliła.

Liderka Pucharu Świata bardzo współczuje Opseth, która - mimo wszystko - zanotowała najlepszy wynik w karierze:

- Co mogę zrobić? Jest mi smutno. Odniosłam zwycięstwo, ale Silje myślała, że wygrała, a później jej to odebrano - to musiało być straszne. To nietypowa sytuacja.

Do zakończenia rywalizacji w Raw Air kobiet pozostały jeszcze trzy serie, a Lundby zdecydowanie prowadzi, wyprzedzając w klasyfikacji generalnej właśnie Opseth. Jest na najlepszej drodze, by po raz drugi w karierze triumfować w tej imprezie.

- Mam nadzieję, że obronię prowadzenie. Nie mogę doczekać się Trondheim - zakończyła.

Oby na Granåsen nie dochodziło już do podobnych sytuacji...

Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« marzec 2020 - wszystkie artykuły
Komentarze
marmi
Przykra sprawa, natomiast jak do tego doszło napisał blind_man.
Jest dość oczywiste, że modyfikacja za belkę jest wprowadzana ręcznie. Po prostu jest decyzja o zmianie to ktoś wprowadza poprawkę. Przecież nie ma czujników i przesyłu informacji w każdym z kilkudziesięciu mocowań belek po to, żeby to zrobić automatycznie. Widocznie zmiana została co prawda wprowadzona, ale za późno, już po obliczeniu noty przez komputer. Paradoksalnie to wskazuje na to, że nota jest właśnie obliczana automatycznie (nie licząc modyfikacji za belkę właśnie).
(11.03.2020, 23:39)
sebinweb
Chyba jest program komputerowy ktory wszystko dodaje i odejmuje !
JAK moglo do tego dojsc ?
I co, manipulacje wykluczone ???
Hahahaha.
(11.03.2020, 22:20)
Komuszek77
(...), ale teraz mamy komputer. Może pan pisać, co tylko pan chce, to nie ma żadnego znaczenia...
-Komputer?
-No! On się i tak zawsze pomyli przy dodawaniu (...).
-Czyli, że teraz nie trzeba się tak znać na robocie?
-Teraz już nie, teraz to dużo łatwiej jest, proszę pana!
(11.03.2020, 16:35)
DojczBoy
Po prostu w tym sezonie ustawione jest tak, ze Kraftuś i Hoelzowa zdobywają KK i austryjocy oba PN.
Ale nie są na tyle dbrze zeby sami wygrac więc trzeba ich ciągnąć, a rywali eliminować.
Papa Papo Hoferze
(11.03.2020, 14:15)
Hej
Sledziles na live? Bo to naprawdę wygląda na ręczne korekty a nie automatyczne sumowanie. I zakładam że gdyby nie dotyczyło 2 Norwezek w konkursie u siebie nikt by korekty nie zrobił.
(11.03.2020, 14:09)
jb
@Hej Ale - jak pisałem - rekompensata za wiatr pojawiła się przed ostatecznym wynikiem końcowym. Czyli pojawiła się nota -7,9 za wiatr, po czym nota ostateczna. Wszystkie składowe były pokazane prawidłowe, tylko ich suma się nie zgadzała.
(11.03.2020, 13:22)
Hej
Dużo dłużej niż 2 sekundy chyba skoro najpierw wyskakują noty za styl a te chyba można dawać dopiero po wyładowania. Potem leci odległość i przewaznie nota za wiatr a czasami się zdarza że że wiatr jeszcze później. To co wtedy mierzono? Wiatr gdy skoczek wiązania odpina?
A noty za styl to już kompletny przekręt skoro najwyższe ma ten kto miał idealne warunki wietrznie czyli nie musiał nic robić w powietrzu i dodatkowo ma nazwisko z czołowki klasyfikacji.
(11.03.2020, 13:00)
Ponurzyca
Pomiar prędkości wiatru jest dokonywany jeszcze przez DWIE SEKUNDY po wylądowaniu skoczka.
Niby dla ,,uśrednienia".
To jest jeden z elementów ,,drukarni". Drugi to noty za styl.
(11.03.2020, 12:50)
Hej
Ale jak może komputer automatycznie nie wczytać rekompensaty za zmianę belki? Może jednak kombinowano z wiatrem. Czasami ten pomiar wskakuje po wskoczeniu odległości i dawno po wskoczeniu punktów za styl. Dla mnie jest to nienormalne. Jak można zmieniać ten czynnik gdy zawodnik dawno wylądował?
Po co potrzebują tyle czasu by wyświetlić wynik końcowy? Przecież komputer nie liczy na palcach.
(11.03.2020, 12:19)
hololomat
PK w Czajkowskim również odwołany...
(11.03.2020, 12:11)
kubalek
@nienopoważnie? ty jesteś pomyłką. Wyjdz i coś zrób a nie krytykujesz innych.
(11.03.2020, 12:10)
Nienopoważnie?
Poziom artykułu: Skandaliczna pomyłka, co za kuriozum bla bla bla

I w całym artykule nikt nie wyjaśnił na czym polegała ta pomyłka. Czy wy w ogóle przeczytaliście te wypociny. Ojoj-ojoj-ojoj ale się wydarzyło, a co konkretnie? Nie powiemy wam bo chyba sami nie wiemy. Nie chciało nam się sprawdzić, dzielimy się tylko nagłówkiem, który gdzieś przeczytaliśmy.

No brakowało tylko jeszcze historii skoczni, nachylenia, statystyk historycznych z konkursów, wszystkiego, byle tylko nie wyjaśnić na czym polegała ta pomyłka. Dopiero zwykły user wyjaśnił to w komentarzu. Wstyd.
(11.03.2020, 11:49)
blind_man
@jb
Na życzenie trenera została obniżona belka. Może ktoś nie wprowadził tej zmiany do systemu. Stąd brak 6 punktów. Ale to tylko moje domysły, bo nie śledziłem na bieżąco.
(11.03.2020, 11:29)
jb
@Hej Pomyłka polegała na tym, że podano prawdziwe noty cząstkowe za poszczególne parametry (odległość, noty sędziowskie, wiatr, belka), tylko zostały one źle zsumowane. Dlatego szybko wyłapano pomyłkę, bo gdy statystycy zaczęli liczyć, to od razu nie zgadzało im się w rachunkach.
79,8 pkt za odległość + 55,5 pkt od sędziów + 17,8 pkt za belkę - 7,9 pkt za wiatr = 145,2 pkt. Nie mam pojęcia, w jaki sposób z tego prostego dodawania i odejmowania komputerowi wyszło 6 punktów mniej, skoro ja w pamięci policzyłem prawidłowo...
(11.03.2020, 11:21)
Hej
Nie jest możliwe by automat się pomylił. Jednak widać że oni ingeruja w te niby elektroniczne zapisy. Ktoś się zapłatal w. ...?
Widać czasami jak szybko potrafią wprowadzić korektę prędkości. Może i takie szybkie wstawki za "wiatr" czasami lecą by wynik się "zgadzał"? Któż to wie?
A nazwiska obsługi cyfrowej tabeli live nadal tajne tak jak i nazwisko "czytacza odległości" oraz samo misterium wyznaczania tego pomiaru. Kamery w oddaleniu by nie było widać dokładnie chwili lądowania jak przedtem. I czemu to służy?
(11.03.2020, 10:24)
killersn
Morwescy dzialacze chyba zaczynaja sie platac we wlasnych kretactwach. Na wlasnym turnieju, wlasnym zawodniczkom robia taka krzywde...

Zenujace!! !
(11.03.2020, 09:46)
Tomek
Lundby była 3.
(11.03.2020, 09:43)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Skandaliczna pomyłka na koniec rywalizacji w Lillehammer. Lundby i Opseth rozczarowane
Skandaliczna pomyłka na koniec rywalizacji w Lillehammer. Lundby i Opseth rozczarowane

Skandaliczna pomyłka na koniec rywalizacji w Lillehammer. Lundby i Opseth rozczarowane

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich