LGP Zakopane: Zwycięstwo Stocha, Kubacki drugi

Kalendarz zawodów

listopad 2025

Najbliższe zawody

21.11.2025, godz. 16:00

Lillehammer HS-140

PŚ mix

Kamil Stoch wygrał indywidualny konkurs Letniej Grand Prix w Zakopanem. Polak wyprzedził innego naszego reprezentanta, Dawida Kubackiego. Trzecie miejsce zajął Yukiya Sato.

Na początek konkursu belkę startową ustawiono w pozycji trzynastej; wiatr wiał pod narty, choć od pierwszych skoków widać było, że jego siła jest dość zróżnicowana. Otwierający rywalizację Clemens Leitner przy podmuchach rzędu 1,06 m/s pofrunął na odległość 126,5 metra, a startujący tuż po nim Kevin Bickner miał ruch powietrza tylko 0,3 m/s - stąd kiepska odległość (113 m).

Niezbyt korzystne warunki utrzymywały się, a skoczkowie nie latali szczególnie daleko. Do wyjątków należeli Roman Trofimow (125,5 m - wiatr 0,73 m/s), Cestmir Kozisek (125 m - 1,07 m/s), Mackenzie Boyd-Clowes (124 m - 0,56 m/s) czy Simon Ammann (127 m - 1,15 m/s).

Trofimowa na prowadzeniu zmienił dopiero pierwszy z Polaków. Nie było to szczególną niespodzianką, bowiem tym skoczkiem był Kamil Stoch. Nasz reprezentant przy wietrze 0,92 m/s pod narty uzyskał 137,5 metra, od sędziów otrzymał wysokie noty za styl, a jego przewaga nad Rosjaninem wynosiła prawie 24 punkty. Po chwili Trofimowa wyprzedził również Johann Andre Forfang (126,5 m - 0,75 m/s), który do Stocha jednak tracił dużo.

Bardzo nieudany skok zaprezentował Stefan Hula - 112 metrów (112 m) oznaczało, że zawodnika ze Szczyrku nie zobaczymy w finale. Dużo lepiej spisał się Aleksander Zniszczoł - wiślanin przy wietrze 0,83 m/s doleciał do 128. metra i bez problemu awansował do drugiej serii; w tym momencie był trzeci.

Stosunkowo blisko rezultatu Stocha był Killian Peier (133 m - wiatr 0,65 m/s), a trzykrotnego mistrza olimpijskiego wyprzedził Yukiya Sato. Japończyk zrobił to zresztą w niesamowitym stylu - uzyskał aż 145 metrów (wiatr 1,32 m/s), a w objęciu prowadzenia nie przeszkodziły mu niskie noty za styl.

Wkrótce minimalnie przed Stochem znalazł się także Jakub Wolny (140 m - 1,3 m/s), a tuż za kolegami z drużyny w tabeli wyników pojawił się Piotr Żyła (138 m - 1,13 m/s). Dużo słabszy rezultat uzyskał Maciej Kot (125 m - 1,06 m/s), który w tym momencie był trzeci w kolejce do awansu.

Po serii dalekich lotów Sato, Wolnego i Żyły nikt nie był w stanie przebić się do ścisłej czołówki. Sytuacja zmieniła się przy okazji skoku Dawida Kubackiego - 138 metrów (wiatr 1,15 m/s) w dobrym stylu dało mu piąte miejsce ze stratą 6,2 punktu do Japończyka. Tym samym na pozycjach od drugiej do piątej mieliśmy reprezetantów Polski.

I taka sytuacja utrzymała się już do końca - słabo skoczył Gregor Schlierenzauer (117 m - 0,11 m/s w plecy), dobrze Naoki Nakamura (133 m - 0,68 m/s), tak sobie Robert Johansson (126,5 - 1,21 m/s), nie zachwycili też Jewgienij Klimow (129 m - 0,85 m/s), Karl Geiger (129 m - 1,02 m/s) i Timi Zajc (133,5 m - 1,22 m/s).

Wyniki po I serii
	zawodnik	kraj	odl. 1	punkty
1	Yukiya Sato		145.0	132.7
2	Jakub Wolny		140.0	130.0
3	Kamil Stoch		137.5	129.1
4	Piotr Żyła		138.0	127.2
5	Dawid Kubacki		138.0	126.5
6	Naoki Nakamura		133.0	122.6
7	Killian Peier		133.0	122.4
8	Timi Zajc		133.5	118.1
9	Yuken Iwasa		131.5	114.0
10	Robin Pedersen		130.0	112.4
11	Evgeniy Klimov		129.0	112.0
12	Aleksander Zniszczoł		128.0	109.9
13	Karl Geiger		129.0	109.7
14	Halvor Egner Granerud		128.0	109.5
15	Johann Andre Forfang		126.5	108.1
16	Marius Lindvik		125.0	107.3
17	Peter Prevc		128.0	106.4
18	Roman Sergeevich Trofimov		125.5	105.5
19	Junshiro Kobayashi		126.0	105.1
20	Mackenzie Boyd-Clowes		124.0	104.7
21	Keiichi Sato		124.0	104.4
22	Stephan Leyhe		126.0	103.6
23	Richard Freitag		126.0	103.5
24	Constantin Schmid		123.0	103.4
25	Clemens Leitner		126.5	103.3
26	Simon Ammann		127.0	103.2
27	Stefan Kraft		123.5	102.5
28	Robert Johansson		126.5	102.1
29	Vojtech Stursa		123.0	100.9
	Cestmir Kozisek		125.0	100.9

31	Stefan Huber		122.0	100.6
	Thomas Aasen Markeng		120.0	100.6
	Maciej Kot		125.0	100.6
34	Ziga Jelar		125.0	99.9
35	Gregor Schlierenzauer		117.0	98.0
36	Tilen Bartol		124.0	97.3
37	Domen Prevc		118.5	95.8
38	Dominik Peter		121.5	95.1
39	Viktor Polasek		120.5	93.4
	Roman Koudelka		119.5	93.4
41	Andreas Schuler		118.5	92.8
42	Alex Insam		120.0	91.5
43	Anze Lanisek		114.0	86.7
44	Vladimir Zografski		114.5	86.6
45	Moritz Baer		112.5	84.8
46	Kevin Bickner		113.0	83.7
47	Anze Semenic		116.0	82.0
48	Stefan Hula		112.0	80.6
49	Shohei Tochimoto		106.0	66.9
50	Artti Aigro		105.0	66.8

Przed drugą serią długość rozbiegu nie uległa zmianie - skoczkowie wciąż startowali z trzynastej belki. Pierwsi zawodnicy nie potrafili dolecieć do czerwonej linii, na co wpływ miała z jednej strony niezbyt imponująca forma, z drugiej - zmienny wiatr. Ta sztuka nie udała się tak utytułowanym skoczkom jak Robert Johansson, Stefan Kraft czy Simon Ammann, za to dokonał tego Clemens Leitner (126 m - 0,55 m/s).

Austriak dość długo pozostawał na prowadzeniu - z pierwszego miejsca zepchnął go dopiero Junshiro Kobayashi (129,5 m - wiatr 0,81 m/s), a kolejnym liderem został Johann Andre Forfang (136 m - 1,35 m/s), dobrze spisał się także Halvor Egner Granerud (131,5 m - 1,32 m/s). Trzeba jednak przyznać, że konkurs stracił na dynamice za sprawą dość silnych podmuchów i będących ich efektem przerw w rywalizacji.

Gdy doczekaliśmy się wreszcie pierwszego z Polaków w drugiej serii, nie mieliśmy szczególnych powodów do radości - Aleksander Zniszczoł uzyskał tylko 117 metrów (0,52 m/s pod narty) i stracił wysoką lokatę zajmowaną na półmetku. Dużo lepiej spisał się startujący tuż po nim Jewgienij Klimow - 127 metrów (0,28 m/s) dało mu drugie miejsce.

Gdy na rozbiegu zaczęli się pojawiać skoczkowie zajmujący lokaty w czołowej dziesiątce, akcja zdecydowanie się rozkręciła. Najpierw liderem został Yuken Iwasa (133,5 m - 0,97 m/s), później na pierwszym miejscu plasowali się Timi Zajc (129,5 m - 0,79 m/s), Killian Peier (132 m - 0,61 m/s) i Naoki Nakamura (134 m - 0,83 m/s).

Wreszcie przyszedł czas na czterech Polaków. Zaczął Dawid Kubacki, który uzyskał 134,5 metra (0,83 m/s) i prowadził, gwarantując naszej reprezentacji przynajmniej jedno miejsce na podium. Bliżej wylądował Piotr Żyła (131 m - 1,04 m/s), który mógł już być pewien, że na podium nie stanie - w tym momencie był czwarty.

Kamil Stoch po swoim drugim skoku (132,5 m - 0,72 m/s) mógł się cieszyć z lokaty na "pudle" - Kubackiego wyprzedził o 0,7 punktu; ponadto wiedzieliśmy już, że w czołowej trójce będzie dwóch reprezentantów naszego kraju. Tym drugim był Kubacki, bowiem Jakub Wolny spadł na nieco dalsze miejsce (125 m - 0,9 m/s).

Kończący konkurs Yukiya Sato nie zdołał wydrzeć Stochowi pierwszego miejsca - 131 metrów (wiatr 0,76 m/s) wystarczyło jednak na podium, a konkretnie jego najniższy stopień.

Wyniki końcowe
	zawodnik	kraj	odl. 1	odl. 2	punkty
1	Kamil Stoch		137.5	132.5	250.8
2	Dawid Kubacki		138.0	134.5	250.1
3	Yukiya Sato		145.0	131.0	249.3
4	Naoki Nakamura		133.0	134.0	245.3
5	Killian Peier		133.0	132.0	243.9
6	Piotr Żyła		138.0	131.0	241.8
7	Timi Zajc		133.5	129.5	232.2
8	Jakub Wolny		140.0	125.0	231.8
9	Yuken Iwasa		131.5	133.5	230.8
10	Johann Andre Forfang		126.5	136.0	228.8
11	Evgeniy Klimov		129.0	127.0	226.1
12	Robin Pedersen		130.0	128.0	224.5
13	Karl Geiger		129.0	126.5	221.7
14	Halvor Egner Granerud		128.0	131.5	220.9
15	Junshiro Kobayashi		126.0	129.5	218.5
16	Clemens Leitner		126.5	126.0	211.7
17	Roman Sergeevich Trofimov		125.5	126.5	208.4
18	Mackenzie Boyd-Clowes		124.0	123.0	206.0
19	Stefan Kraft		123.5	122.0	202.6
20	Marius Lindvik		125.0	123.0	201.2
21	Aleksander Zniszczoł		128.0	117.0	200.4
22	Vojtech Stursa		123.0	122.0	197.1
23	Keiichi Sato		124.0	115.5	196.6
24	Robert Johansson		126.5	124.5	196.5
25	Richard Freitag		126.0	117.5	195.7
26	Simon Ammann		127.0	115.0	193.2
27	Stephan Leyhe		126.0	115.0	187.2
28	Constantin Schmid		123.0	112.5	182.5
29	Cestmir Kozisek		125.0	116.5	182.1
30	Peter Prevc		128.0	103.5	172.4

31	Stefan Huber		122.0		100.6
	Thomas Aasen Markeng		120.0		100.6
	Maciej Kot		125.0		100.6
34	Ziga Jelar		125.0		99.9
35	Gregor Schlierenzauer		117.0		98.0
36	Tilen Bartol		124.0		97.3
37	Domen Prevc		118.5		95.8
38	Dominik Peter		121.5		95.1
39	Viktor Polasek		120.5		93.4
	Roman Koudelka		119.5		93.4
41	Andreas Schuler		118.5		92.8
42	Alex Insam		120.0		91.5
43	Anze Lanisek		114.0		86.7
44	Vladimir Zografski		114.5		86.6
45	Moritz Baer		112.5		84.8
46	Kevin Bickner		113.0		83.7
47	Anze Semenic		116.0		82.0
48	Stefan Hula		112.0		80.6
49	Shohei Tochimoto		106.0		66.9
50	Artti Aigro		105.0		66.8

klasyfikacja generalna Letniej Grand Prix » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »

« sierpień 2019 - wszystkie artykuły

Komentarze

fan skoków 886

w drugiej serii wiatr przeszkadzał a w pierwszej bardzo pomagał choćby Yukiya Sato 145 metrów

(19.08.2019, 10:14)

fan skoków 886

oglądałem cały konkurs i bałem się że odwołają drugą serię bo wtedy Stoch nie wygrał by konkursu

(19.08.2019, 10:11)

Polonus

@Horus
Cała nadzieja w tym, że zamiast Kobajasziego w zimie do ichniej kadry A dołączą Kasai, Ito i Takeuczi:)

(19.08.2019, 09:49)

Polonus

@Najlepszy Fan Żyły
"Niestabilnoś ć" pisze się razem. To raz.
Zamiast zastanawiać się nad tym czy inni wiedzą co oznacza "niestabilność", sprawdź to słowo w słowniku. I dopiero potem zabieraj głos. To dwa.
Gdyby Żyła był w stabilnej, dobrej formie, to poradziłby sobie z każdym wiatrem. Tak jak to czynił na początku ostatniego sezonu zimowego. Ponadto. Wiatr miał, jak wykazały wiatromierze, najlepszy z Polaków. Chyba, że uważasz, że wskazania wiatromierzy przy skokach Żyły zostały celowo zmienione. Byłbym ostrożny w formułowaniu tego typu oskarżeń. A Kuba nie ma czasu. Jeśli chce być w czołówce, a nie tylko do niej wskakiwać z doskoku. Ma 25 lat za chwilę. I nie ma nic do rzeczy, że prawie cała reszta Polaków jest od niego dużo starsza.

(19.08.2019, 09:48)

Do Hakuby jedzie skład:
Zniszczoł,Stęka� �a,Wasek ,Juroszek i Murańka.

(19.08.2019, 07:13)

Komentator

Co zrobił Leitner?!

(19.08.2019, 07:09)

Kolos

Horus

Japończycy bardzo często latem skaczą świetnie, niemal od zawsze chociaż już dawno nie całą kadrą a raczej któryś pojedynczy Japończyk. Dało się też zauważyć że Japończycy to przedniowiatrowcy. Zimą pewnie częściej się włączą w walkę o drużynowe podia ale rywalizacji raczej nie zawojują

(19.08.2019, 06:18)

Horus

Japonia w uderzeniu. Wczoraj zwycięstwo drużynowe, dziś podium (i letni rekord) Sato. A to wszystko bez R. Kobayashiego. To co będzie z nim? Ponadto mają bardzo młodą drużynę - sporo urodzonych w drugiej połowie lat 90. (Y. Sato w 1995, Nakamura i R. Kobayashi w 1996, K. Sato w 1997, Iwasa w 1999). Oczywiście to tylko LGP, ale coś mi się wydaje, że to pokolenie nieźle namiesza w kolejnej dekadzie.

(18.08.2019, 22:51)

niefan

Stoch 10 lat błagat o przygotowanie skoczkom ich miejsca pracy. Kogo błagał o to dorosły, pełnosprawny facet?

(18.08.2019, 22:28)

Najlepszy Fan Piotra Żyły Na Świecie

@Polonus Zwróciłeś uwagę na wiatr żyły a pozatym jak nie stabilny wiesz co to nie stabilność 1m bliżej od stocha czyli Stoch też jest nie stabilny poprostu miał gorszy wiatr a Kuba spalił się ale on ma jeszcze czas

(18.08.2019, 20:08)

Dywan

Należało się naszym! Tak ciężko pracowali na ten sukces.

(18.08.2019, 19:38)

Oczywiście po I serii apetyty były olbrzymie (ciągle marzę o tym polskim podium), ale "wykolegowanie" Sato było chyba niemożliwe. Patrząc ogólnikowo na występ Polaków, to jest tak jak zawsze - ci co mieli nie zawieść, nie zawiedli, a ten jeden do odstrzału po I serii chyba nikogo nie zdziwił. Jeżeli w PŚ Sato i Nakamura dołączą do braci Kobayashi to zrobi się trudno. Japonia chyba ciągle ma swoje "5 minut" w historii skoków.

(18.08.2019, 19:13)

marmi

Bardzo ładnie nasi, choć wynik po pierwszej serii był bardziej imponujący nawet mimo braku prowadzenia :)
Kot pechowo a Hula słabo, ale jaki on miał wiatr, bo w artykule jest błąd (powtórzenie odległości)?
Mamy prowadzenie drużynowo a Kubacki trzeci w generalce. Mamy też na ten moment 7 skoczków w top55 WRL!

(18.08.2019, 18:51)

Polonus

Szkoda zepsutego drugiego skoku Olka. Maciek wciąż kilometry od formy z sezonu 2016/17. Kuba i Żyła jeszcze niestabilni. Stefan pomału dryfuje w stronę kadry B.

(18.08.2019, 18:39)

Fanka

Gratulacje dla najlepszych - znowu dublet Polaków na podium - jak w Seefeld, tylko tym razem Kamil przed Dawidem. Brawo! Szkoda, że Japończykiem na podium nie był Naoki Nakamura, ale po tym niesamowitym rekordzie skoczni Y. Sato zasłużył na podium. Przy okazji warto przypomnieć, że w ten sposób powtórzył swój wynik z PŚ w tym roku.
W sumie najważniejsze, że przy problemach z wiatrem (zwłaszcza w II serii) nie było niebezpiecznych sytuacji. Słyszałam tylko o upadku przedskoczka -wiadomo, czy nic mu się nie stało?

(18.08.2019, 16:54)

Paweł

No właśnie miało być dekoracja kamila i kubackiego a oni przerwali reklama dali i głupie dziewczyny ze Lwowa wpuścili kto na to patrzy. HA!HA!HA!tvp- chwdp.

(18.08.2019, 15:43)

Danek

Znakomity konkurs ! Oglądało się go jak by to była zima , poziom wysoki te nerwy z wiatrem . Znakomite skoki Kamila i Dawida , Piotrek też się poprawił w porównaniu z wczorajszą drużynówką , szkoda drugiego skoku Kuby , mam nadzieję , że wkońcu będzie umiał opanować nerwy i w tym sezonie najlepiej w zimie stanie na podium . Japończycy tez skaczą świetnie , myślę ,że mogą być mocniejsi niż w tamtym sezonie i podium w pucharze narodów w zimie dla nich jak najbardziej realne .

(18.08.2019, 15:28)

Fanka

Zanim złożę gratulacje dla najlepszych, mam pytanie - co za (...) przerwał transmisję w TVP przed dekoracją - dwóch Polaków na podium (w tym zwycięzca), obiecano powrót na dekorację i co?

(18.08.2019, 15:23)

Paweł

Kubacki powiń być pierwszy a stoch drugi szkoda kota hubera i markenga trzech na 31 miejscu stursa dziś najlepszy z czechów a wczorej najgorszy popsuł drużynówkę.

(18.08.2019, 15:17)

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby komentować:

Kategorie użytkowników

niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP

LGP Zakopane: Zwycięstwo Stocha, Kubacki drugi

Kalendarium

Dziś urodziny obchodzą:

Ryoyu Kobayashi (1996)

Spela Rogelj (1994)

Kristjan Eljand (1987)

Nico Polichronidis (1989)

Markus Rupitsch (1997)

Jan Kowal (1967)

Najbliższe zawody - szczegółowy program

20 listopada 2025 (czwartek)